Autor: Zofia Rosińska
1
E-book

Freud i nowoczesność

Zofia Rosińska, Joanna Michalik, Przemysław Bursztyka

"Być nowoczesnym to żyć życiem pełnym paradoksów i sprzeczności" - jest dobrym mottem dla antologii tekstów poświęconych interpretacjom psychoanalizy. Po pierwsze dlatego, że psychoanaliza pokazuje, że paradoksy i sprzeczności stanowią istotę psychiki człowieka i kultury. Po drugie dlatego, że sama w paradoksy i sprzeczności się wikła. Psychoanalizę charakteryzuje bowiem specyficzna pozycja na mapie myśli współczesnej. Pozycja wynikająca z rodowodu teorii Freuda - z jej aspiracji do modelu nauk przyrodniczych od początku splecionych z aspiracjami natury metafizycznej. Te drugie również nie są jednoznaczne. Wydają się dawać podstawy do traktowania Freuda jako naturalisty bądź antynaturalisty, jako dłużnika tradycyjnej metafizyki bądź jej burzyciela. Paradoksalność nie stanowi jednak stanu chorobowego, z którego teorię psychoanalityczną należałoby wyleczy? Przeciwnie, wskazuje na jej pojemność. Na jej zdolność do opisywania problemów i napić charakterystycznych dla nowoczesności i ponowoczesności, analizowanych również przez inne nurty równolegle do psychoanalizy bądź w nawiązaniach do niej. Paralele i nawiązania, jakie czytelnik odnajdzie w tej książce, krążą między innymi wokół tematów podmiotowości, cielesności, seksualności, ekonomii rodzinnej, zwierzęcości, urzeczowienia, fetyszyzacji i estetyzacji. W ich ujmowaniu psychoanaliza podąża często w parze z marksizmem, hermeneutyką, fenomenologią, dekonstrukcją, feminizmem.  

2
E-book

Nie tylko to co racjonalne. Teksty z filozofii kultury

Zofia Rosińska

Książka zawiera szesnaście esejów. Prawie wszystkie poruszają wprost lub pośrednio temat doświadczenia. Doświadczenia doznawanego w życiu wewnętrznym oraz w relacjach międzyludzkich. Wyrażanego w twórczości artystycznej i naukowej, a także w życiu codziennym. Doświadczenie, także jednostkowe, jest zawsze doświadczeniem kulturowym. Nie ma bowiem człowieka bez kultury, podobnie jak nie ma kultury bez człowieka. Aby doświadczenie mogło być przedmiotem badania filozofii kultury, musi być wyrażone, czyli upublicznione. Nie mamy bezpośredniego dostępu do wewnętrznego doświadczenia człowieka. I tylko wtedy, kiedy jest ono wyrażone — słowem, dźwiękiem czy gestem — stanowi dokument kulturowy. Poddany rozumieniu i interpretacji powiększa uniwersum ludzkiego dyskursu. Publikowane eseje nie pretendują do episteme, nie proponują teorii, w której mogłaby się przeglądać niefilozoficzna praktyka. One jedynie rozjaśniają egzystencję przez to, że zwracają uwagę, że tzw. obszary pozakulturowe są zanurzone w kulturze, w „świecie życia” w taki sam sposób, jak są w nim zakorzenione uznawane potocznie dziedziny kultury.

3
E-book

Po śladach. Doświadczenie modlitewne w ujęciu filozofii kultury

Zofia Rosińska

Książka nie ma charakteru konfesyjnego, nie koncentruje się na modlitwie związanej z jakimkolwiek konkretnym wyznaniem religijnym, traktuje modlitwę jako fenomen występujący w wielu wyznaniach religijnych, a także poza religią. Wstęp Metoda, postawa i cel (fragmenty) Dwie główne tezy stanowią fundament, na którym opiera się konstrukcja całej książki. Są to następujące przekonania: po pierwsze doświadczenie modlitewne jest metafizycznym odruchem człowieka i po drugie że jest to doświadczenie syntezujące. Doświadczenie modlitewne łączy w sobie elementy innych doświadczeń: estetycznego, metafizycznego, a także patologicznego i terapeutycznego. Jednocześnie nie pozwala się zredukować do żadnego z nich. Przekracza je. W tym sensie jest to doświadczenie najpełniej ludzkie, to znaczy takie, które usiłuje przezwyciężyć ograniczenia społeczno-psychiczno-somatyczne, które determinują naszą egzystencję. Kiedy Jacques Derrida zwierza się, mówiąc, że gdy się modli, doświadcza czegoś dziwnego, wtedy rozumiem, że doświadcza tej syntezy, która nie pozwala się określić i ujednoznacznić. Usiłowanie przezwyciężenia ograniczeń nie oznacza izolacji od ludzkiego doświadczenia, ale przeciwnie, oznacza doświadczenie zakorzenienia i trud wyrywania się z tego doświadczenia. [...] Na temat modlitwy jest wiele opracowań - zarówno teologicznych, jak i filozoficznych; zarówno poważnych, o głębszej refleksji, jak i spopularyzowanych. Odnosi się wrażenie, że o modlitwie wszyscy wiedzą wszystko. Trudno sobie wyobrazić możliwość dodatkowej myśli. Ogromna liczba prac jest uzasadniona wagą tematu i zainteresowaniem, które on budzi. Tych wypowiedzi nie tylko jest wiele, ale też charakteryzuje je duża różnorodność. Koncentrują się wokół podstawowych pytań: czym jest modlitwa, jak należy się modlić, czy każdy może się modlić i czy można się modlić za każdego i wreszcie czy Bóg wysłuchuje modlitw. Podczas analizy tych najbardziej ogólnych pytań ujawniają się nowe, bardziej szczegółowe pytania i nowe odpowiedzi. Wszystkie krążą wokół fundamentalnego problemu: komu potrzebna jest modlitwa? Choć rzadko jest on stawiany wprost i nie uzyskuje bezpośredniej odpowiedzi, przenika wszystkie znane mi rozważania o modlitwie. Można się w nich dopatrzeć przekonania, że modlitwa jest potrzebna człowiekowi. Nie jest potrzebna Bogu. Jak pisać o doświadczeniu modlitewnym? Kogo to interesuje, jeśli to jest sprawa prywatna, intymna? Ta prywatna i intymna sprawa ma jednak charakter powszechny. Powszechny to znaczy doświadczany nie tylko przeze mnie, ale także przez innych, a ponadto obecny nie tylko w jednej kulturze, ale niemal we wszystkich kulturach. Znajdujemy w nich ślady doświadczenia modlitewnego. Nie mamy dostępu do doświadczenia. Mamy dostęp do śladu i jego warstw. Pisząc o śladach, piszemy o doświadczeniu, ale nie jest ono dostępne bezpośrednio, lecz kulturowo zapośredniczone. Zapośredniczone przez język, malarstwo, muzykę, refleksję filozoficzną, liturgię kościelną.