Autor: Artur Nowak

Artur Nowak – ur. w 1974 roku, adwokat, publicysta i pisarz, autor m.in. rozmów z ofiarami kościelnej pedofilii Żeby nie było zgorszenia. Ofiary mają głos (współautorka Małgorzata Szewczyk-Nowak) oraz z byłymi i obecnymi księżmi Duchowni o duchownych, a także dziećmi duchownych Dzieci, które gorszą. Napisał też Kroniki opętanej – powieść inspirowaną prawdziwą historią nastolatki molestowanej przez egzorcystów, oraz zawierający wątki biograficzne thriller Zło (współautor Mariusz Zielke). Centralna postać dokumentu braci Sekielskich Tylko nie mów nikomu.

1
Ebook

Adwokaci. Zraniony zapał

Artur Nowak

Odkryj tajemnice profesji tak starej jak konflikt i zbrodnia. Adwokaci to fascynująca podróż po arkanach tej starej jak konflikt i zbrodnia profesji. Otwierając drzwi gabinetów mecenasów, poznajemy odartą z blichtru i mitów rzeczywistość. Mamy okazję poczuć krańcowe emocje sądowych batalii, w których stawką bywa wolność albo bankructwo, a sednem ludzki dramat. Jak sprostać kryzysowi, z którym zazwyczaj przychodzi do adwokata klient? Czasem pierwsze decyzje okazują się kluczowe. Trzeba wytrzymać ciśnienie, a jednocześnie mieć odwagę i pewność obranej strategii, bo na rachuby po prostu brakuje czasu. Jakich potrzeba predyspozycji, by unieść ten ciężar? Oto pytania, które autor postawił dziesiątkom tytułowych bohaterów tej książki. Jedno jest pewne: to praca nieznosząca spokoju, a emocje, które jej towarzyszą, z czasem tylko rosną. Na szczęście emocje te tonują autoironia i poczucie humoru, zarówno autora, jak i jego rozmówców. Artur Nowak drąży temat pracy adwokatów naprawdę głęboko. Z książki dowiemy się również, jak zmieniał się ten zawód, ile w nim można zarobić pieniędzy, ale też stracić rzeczy niewymiernych, jaką drogę musi przejść absolwent prawa, zanim zostanie adwokatem, co się dzieje z jego zapałem po latach praktyki, jakie refleksje towarzyszą naszym bohaterom na różnych etapach kariery i co mówią na ich temat sędziowie, prokuratorzy, wreszcie klienci.

2
Audiobook

Ogarnij się, czyli jak wychodziliśmy z szamba

Artur Nowak, Marek Sekielski

Nie ma takiego szamba, z którego nie można się wydostać! Uzależnieni to wcale nie są najczęściej ci, którzy piją jabole, żule z opuchniętymi, ogorzałymi twarzami. Ten fajny pan dyrektor czy kierownik jakiejś firmy, prezes czy aktor, prawnik czy lekarz pięknie rano wypachniony, ubrany, uczesany, który pije wódkę, wykwintną whisky albo bardzo drogie wino, może być tak samo uzależniony. Po prostu jemu się jeszcze życie układa, jeszcze trochę daje sobie radę. Tyle że dziś bardziej jakby trwa w życiu, niż naprawdę żyje. Artur Nowak i Marek Sekielski w tej szczerej do bólu książce rozmawiają o własnym trwaniu w życiu uzależnieniach, które doprowadziły ich na skraj przepaści, gdzie już nic się nie liczy: ani rodzina, ani praca, ani przyszłość. Liczy się jedno zdobyć alkohol i się napić. I równie szczerze opowiadają o swoim leczeniu, mozolnej i krętej drodze prowadzącej do tego, żeby żyć naprawdę. To rozmowa, która czasami kłuje prosto w serce. Ale też przynosi nadzieję.

3
Ebook

Ogarnij się, czyli jak wychodziliśmy z szamba

Artur Nowak, Marek Sekielski

Nie ma takiego szamba, z którego nie można się wydostać! Uzależnieni to wcale nie są najczęściej ci, którzy piją jabole, żule z opuchniętymi, ogorzałymi twarzami. Ten fajny pan dyrektor czy kierownik jakiejś firmy, prezes czy aktor, prawnik czy lekarz pięknie rano wypachniony, ubrany, uczesany, który pije wódkę, wykwintną whisky albo bardzo drogie wino, może być tak samo uzależniony. Po prostu jemu się jeszcze życie układa, jeszcze trochę daje sobie radę. Tyle że dziś bardziej jakby trwa w życiu, niż naprawdę żyje. Artur Nowak i Marek Sekielski w tej szczerej do bólu książce rozmawiają o własnym trwaniu w życiu uzależnieniach, które doprowadziły ich na skraj przepaści, gdzie już nic się nie liczy: ani rodzina, ani praca, ani przyszłość. Liczy się jedno zdobyć alkohol i się napić. I równie szczerze opowiadają o swoim leczeniu, mozolnej i krętej drodze prowadzącej do tego, żeby żyć naprawdę. To rozmowa, która czasami kłuje prosto w serce. Ale też przynosi nadzieję.