Wydawca: Wydawnictwo Czarne
Wydawnictwo Czarne powstało w 1996 roku. Specjalizuje się w literaturze faktu, literaturze podróżniczej, eseistyce, współczesnej prozie polskiej i światowej, które ukazują w kilkunastu seriach (m.in. Reportaż, Sulina, mikrokosmos/makrokosmos, Przez Rzekę, Esej, Orient Express, Linie Krajowe, Proza Świata, Lilith, Dolce Vita, Ze Strachem oraz najnowszej Historia/Historie).

Nasi autorzy to m.in. Andrzej Stasiuk, Herta Müller, Jurij Andruchowycz, Martin Pollack, Swietłana Aleksijewicz, Mariusz Szczygieł, Jacek Hugo-Bader.

Książki Czarnego ukazują się również w formie audio i e-booków.
337
Ebook

Rzeka dzieciństwa

Andrzej Stasiuk

Do rzeki dzieciństwa podróżuje się bez końca szuka jej źródeł w historii i ujścia w pamięci. Wspomina się: lato na wsi, brodzenie po pierś w nurcie, rybie łuski na glinianej podłodze, milczącego pastucha co dzień wyprowadzającego krowy. Gdy tą rzeką jest Bug, jeżdżąc wzdłuż niej, podróżuje się zawsze na wschód. Myśli się: o granicy, o Rosji, o wojnie, o uchodźcach, o tym, że tak blisko jest Bełżec, a źródło wypływa z ziemi nasiąkniętej krwią. Kuca się przy ogniu i wyobraża sobie: karawanę zwierząt sunących przez mazowieckie piaski, ciemność popiołów, w której świecą diamenty. Bo zaiste nie pamięć, ale rzeki powinny grzebać nasze szczątki. Powinny je wypłukiwać i nieść do oceanów. To jedyny koniec wart pomyślenia.

338
Audiobook

Internat

Serhij Żadan

U Żadana koniec znanego świata okazuje się wstępem do naprawdę długiego koszmaru. Pasza trzydziestopięcioletni nauczyciel, mruk, idealista - musi odebrać z internatu siostrzeńca i wrócić z nim do domu. Byłoby to może łatwe, gdyby nie wojna. Jakoś rok temu przywieźli ją ze sobą ci dziwni ludzie, od których czuć prochem, tytoniem i smarem. Mówią w tym samym języku, w którym mówi Pasza, ale też w państwowym, którego Pasza uczy. Najpierw widywano ich w telewizji, później na ulicach. Potem kraj został znienacka anulowany, a na jego miejsce podstawiono zrujnowane industrialne przedmieścia, opustoszałe wioski i miasto widmo, w którym grasują okupanci, płoną bloki i trwa kanonada. Z tej pułapki można się wymknąć tylko cudem lub za cenę ogromnego upokorzenia. Albo w trumnie. Wyobraźcie sobie Drogę Cormaca McCarthyego, tyle że osadzoną w zimowym wojennym Donbasie. To jest właśnie Internat.

339
Audiobook

Białe. Zimna wyspa Spitsbergen

Ilona Wiśniewska

Spitsbergen to największa wyspa norweskiego archipelagu Svalbard w Arktyce i najbardziej na północ wysunięte siedlisko ludzkie na świecie. Mieszkają tu obywatele prawie pięćdziesięciu krajów, którzy przyjechali żyć i pracować w ciągłym zimnie, śniegu, ciemnościach nocy polarnej albo wiecznym słońcu dnia polarnego. Jedną z takich osób jest Polka Ilona Wiśniewska, która z pasją odkrywcy i znajomością realiów pełnokrwistego mieszkańca opowiada historię niezwykłych miejsc Spitsbergenu. Opisuje opuszczone osady, kopalnie węgla, hotele, ale też międzynarodowy bank nasion czy Polską Stację Polarną w Hornsundzie. Białe to swoista kronika dalekiej Północy i zapis losów współczesnych osadników, a nade wszystko galeria barwnych postaci zamieszkujących lodowaty archipelag, których języki, tradycje i temperamenty tworzą niepowtarzalny tygiel kulturowy. Trzeba mieć w sobie dużo odwagi, by zamierzyć książkę reporterską z miejsca, gdzie jak zauważa sama autorka latem jest jasno i zimno, a zimą ciemno i bardzo zimno, ludzi dwa i pół tysiąca, a niedźwiedzi polarnych pół tysiąca więcej, dróg raptem ze czterdzieści kilometrów i ani jednego drzewka, ani jednego kota. Czy w takiej przestrzeni może dziać się coś interesującego? Sięgnijcie po tę książkę, by się przekonać jak wiele i jak bardzo! Bo tu wszyscy są skądś, przywieźli kawałki swoich światów, a ich splątane losy tworzą odrębny mikrokosmos i dużo mówią o świecie w ogóle. W tej z pozoru statycznej przestrzeni odkrywamy ślady wielkiej historii, ludzkich miłości i dramatów. Leszek Będkowski, Polityka

340
Ebook

My z Jedwabnego

Anna Bikont

"To jest najsmutniejsza książka jaką czytałam napisana przez najbardziej pogodną osobę jaką znam". Wisława Szymborska "Jedna z najważniejszych i najbardziej dramatycznych książek ostatniej dekady". Ryszard Kapuściński "Lektura tej książki wywołuje niemal fizyczny ból, nie sposób się od niej oderwać. Anna Bikont z niezwykłą przenikliwością wczuwa się w cierpienie ofiar i daje porażający obraz nienawiści, która latem 1941 r. ogarnęła mieszkańców miasteczka Jedwabne, nienawiści, która pokutuje tam po dziś dzień". Marek Edelman "Nie dała się zniechęcić: to stało się na cztery lata jej misją, obsesją, manią, jak chcecie to nazwać. Zbierała relacje i dokumenty, badała je krytycznie i porównywała, skrzętnie protokołując każdy krok, każdą rozmowę, odsłaniając cały swój warsztat badawczy i analityczny i nie ukrywając własnych emocji. W ten sposób w kanwę opowieści, zaiste porażających, o zbrodniach w ziemi łomżyńskiej przed sześćdziesięciu laty, o ich historycznym podłożu, o mordercach i o ich ofiarach, wplotła się książka o powstawaniu tej książki, nie mniej poruszająca nasze uczucia i świadomość moralną". Jerzy Jedlicki, "Zeszyty Literackie" nr 89 (2005) "Setki godzin prześlęczanych w bibliotekach i archiwach, kilometry przejechane po byle jakich prowincjonalnych drogach, dziesiątki rozmów z ofiarami, zbrodniarzami, świadkami, uparte rozplątywanie wątków, poszukiwanie śladów, podejmowanie tropów - Anna Bikont pracowała nad swoją książką blisko cztery lata, choć słowo "praca" nie oddaje ogromu jej zaangażowania, poświęcenia i pasji. Może raczej należałoby powiedzieć "żyła" swoją książką, oddając jej czas, myśli, emocje. Autorka daje nam do ręki bardzo osobisty zapis blisko czteroletnich, heroicznych zmagań z oporną materią przeszłości i pamięci, a też zapis własnej traumy związanej nie tylko z obcowaniem z niegdysiejszym bestialstwem, ale także z jego dzisiejszymi usprawiedliwieniami". Joanna Szczęsna, "Gazeta Wyborcza" "Wynikiem czterech lat z życia Anny Bikont jest książka, w którą wpisani jesteśmy wszyscy. To tytułowe "my" naprawdę robi wrażenie. Mieszczą się w nim zarówno "ci Polacy, których sumienie jest poruszone tamtą zbrodnią"(Aleksander Kwaśniewski), jak i ci, których sumienie poruszone nie zostało. Mieszczą się wszyscy żydowscy Polacy i polscy Żydzi, którzy w Jedwabnem mieszkali, zostali zabici lub wyjechali, a także ci, którzy, jak pani Helena Cz., wciąż tam żyją i całkiem słusznie nie chcą uwierzyć, że wojna skończyła się naprawdę. Z książki Bikont wyłania się więc nareszcie pełny, choć zupełnie nierealny kształt polskiej wspólnoty narodowej. Wspólnoty, która być mogła, ale nigdy nie była". Joanna Tokarska-Bakir, "Rzeczy mgliste" "My z Jedwabnego chociaż dotyczy wielkiego koszmaru sprzed dziesięcioleci i jednego z najboleśniejszych przewartościowań polskiej samoświadomości, pozostanie książką ważną nawet wtedy, kiedy przycichnie już dyskusja o tragicznym losie żydowskich mieszkańców miasteczka w Łomżyńskiem. To książka o każdej małej społeczności, która poczuła się, nawet wbrew oczywistym faktom, upokorzona i osaczona, o pamięci i niepamięci, o każdej agresywnej obronie szkodliwych mitów, o tym, że straszna przeszłość i straszna wina, chociaż wydają się zapomniane, czyli raz na zawsze wygodnie załatwione, kiedyś z wielką siłą wrócą i będą się wreszcie domagać uczciwego wyznania". Marek Radziwon, "Gazeta Wyborcza"

341
Ebook

Cena. W poszukiwaniu żydowskich dzieci po wojnie

Anna Bikont

Od maja 1947 do sierpnia 1948 roku Lejb Majzels, pracownik Centralnego Komitetu Żydów w Polsce, wyjeżdża w teren dwadzieścia osiem razy w poszukiwaniu pięćdziesięciorga dwojga dzieci, które przeżyły Zagładę i pozostają pod opieką Polaków. Każdy wyjazd skrupulatnie odnotowuje: o której wyjechał, o której dotarł, czy znalazł dziecko i za ile naród żydowski może je wykupić. Bo życie każdego żydowskiego dziecka ma cenę. Siedemdziesiąt lat później Anna Bikont powtarza próbę ich odnalezienia. Podąża śladem zapisków pozostawionych w dwóch zeszytach Sprawozdaniach z podróży służbowych L. Majzelsa w sprawie poszukiwania dzieci znajdujących się w rękach Polaków. Z niezwykłą dociekliwością szuka choćby najdrobniejszych informacji, które mogłyby doprowadzić do spotkania po latach. Dokonuje niemożliwego, jednocześnie stając przed kolejnym potężnym wyzwaniem jak skłonić do wspomnień ludzi, którzy uciekli od przeszłości, niekiedy na koniec świata. Cena to reporterskie śledztwo rzucające nowe światło na losy dzieci po Zagładzie. Prowadzone z przenikliwością znakomicie oddaje niepokojącą atmosferę powojnia i burzy pozornie oczywistą ocenę wyborów życiowych ocalałych.

342
Ebook

Kwestia charakteru. Bojowniczki z getta warszawskiego

Sylwia Chutnik, Monika Sznajderman

Ta książka poświęcona jest przede wszystkim bohaterkom, które znane były do tej pory tylko z imienia, lapidarnych wzmianek w tekstach źródłowych lub pojawiały się jako towarzyszki walki swoich kolegów. Są wśród nich dziewczyny młodsze i starsze. Te, które jeszcze przed wojną zaangażowane były w działalność społeczną czy polityczną, oraz te, które zostały niejako zmuszone sytuacją w czasie wojny. Odważne, nieśmiałe, zdeterminowane i wahające się. To kwestia charakteru, mówi syn jednej z nich. Być może. Skrawki życia i informacje rozsiane w archiwach, relacjach świadków lub publikacjach związanych z historią powstania w getcie warszawskim były jak pojedyncze okruchy, z których należało stworzyć pełną opowieść. To pierwsza w Polsce taka próba, pierwsza w Polsce książka, wstęp do odzyskiwania pamięci o bojowniczkach z getta warszawskiego. Autorki: Kalina Błażejowska, Katarzyna Czerwonogóra, Agnieszka Dauksza, Patrycja Dołowy, Agnieszka Glińska, Hanka Grupińska, Agnieszka Haska, Natalia Judzińska, Magdalena Kozłowska, Joanna Ostrowska, Karolina Sulej, Anna Szyba, Karolina Szymaniak, Monika Tutak-Goll Ze wstępem Zuzanny Hertzberg Koedycja z Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

343
Ebook

Taksim

Andrzej Stasiuk

Czas trwania: 10 godz. 3 min. Powieść. Bohaterowie starzeją się, ale nie poddają. W ucieczce i w pościgu przemierzają kraje, przemycają ludzi, ratują swoje porwane przez wcielonego diabła kobiety i mówią, bez końca opowiadają straszne, smutne i śmieszne historie. Czy im się uda? Czy ocaleją? "Świat opisany przez Stasiuka wraca do czytelnika piękniejszy, i to ze wspaniałym przebiciem, wyższym niż na wiedeńskiej kawie, wyższym nawet niż na radzieckich czapkach uszankach sprzedawanych spragnionym nakrycia głowy Rumunom". Paweł Gołoburda, "Lampa" "Andrzej Stasiuk, samotnik z beskidzkiej wsi Wołowiec, zapowiadał żartem, że stworzy polską odpowiedź na La Stradę, słowiański 'on the road'. Premierę książki przekładano z roku na rok, oczekiwania czytelników rosły. Teraz nadszedł moment premiery. I nikt nie powinien się czuć zawiedziony". Bartosz Marzec, "Rzeczpospolita" "Taksim to nie tylko słowiańska powieść drogi, ale też piękna książka o kresie to historia, która dogoniła własny horyzont, która patrzy z nostalgią w przeszłość, a w przyszłość spogląda z przerażeniem". Piotr Kofta, "Dziennik" "Świetnie napisana powieść Stasiuka pełna jest przekornych literackich (i nie tylko) odniesień. Władek, świeżej daty inteligent na uwięzi 'neurozy pańszczyzny', to podkarpacki Ulisses, ale i Orfeusz, a także współczesny Zagłoba. Czarodziej słowa i zarazem superman wychodzący obronną ręką z najtrudniejszych opresji. Ale i Stasiukowy 'karpacki Benelux' to współczesne Dzikie Pola". Marek Zaleski, ""

344
Ebook

Sierpień

Paweł Sołtys

Sierpień w Warszawie jest upalny. Na podwórkach stoi skwar i przechodzą burze. Melancholijny narrator krąży po zakamarkach, przedmieściach i bramach. Zawieszony w czasie, rozkleja siatkę ulic, snując własne wspomnienia i wspomnienia miasta. Pod jego spojrzeniem, podniesionym z książek, ożywają wnętrza kościołów, zajezdnie tramwajowe i martwe witryny sklepów. Odzywają się ludzie ci wielcy, o których pisze się monografie, i ci zwyczajni, zrośnięci z miastem tak ściśle, że sami stali się jego historią, ale żeby o nich przeczytać, trzeba znać język chodników i ulic. Proza Pawła Sołtysa prowadzi nas w miejsca, które myśleliśmy, że znamy, i przypomina o rzeczach, o których nie wiedzieliśmy, żeśmy je zapomnieli.     Wiedziałem, że sierpień jest najlepszym miesiącem do życia w Warszawie. Jednak nie wiedziałem, że jest też najlepszym do pisania; Paweł Sołtys mnie przekonał. To świetna proza. Opowiedzieć w jednym zdaniu? Paweł Sołtys ładuje całe miasto w swój włóczykijski plecak i wędruje z nim przez różne czasy i przestrzenie. Na koniec rzuci to jedno słowo: dalej. Tak, pisz dalej, będę czekał. Marek Bieńczyk

345
Audiobook

Pokonać Kimów. Tajna misja przeciwko reżimowi

Bradley Hope

W chłodne popołudnie lutego 2019 roku do ambasady Korei Północnej w Madrycie wtargnęli zamaskowani napastnicy, by porwać jednego z urzędników. Grupą dowodził Adrian Hong, znany aktywista zajmujący się prawami człowieka. Po tej akcji FBI wystawiło za nim list gończy, a Hong zapadł się pod ziemię. Autor Pokonać Kimów śledził poczynania Adriana przez ponad dziesięć lat. Opisuje działalność człowieka, który postanowił skonfrontować się z jednym z najbrutalniejszych reżimów świata i umożliwił ucieczkę setkom Koreańczyków w tym bratankowi Kim Dzong Una. Ambicje Honga były jednak większe: założył tajną organizację Free Joseon, występującą jako legalny rząd Korei. Mieli własną flagę, która zawisła nad jedną z koreańskich ambasad. Próbowali pozyskiwać fundusze dzięki kryptowalutom, a wspierającym zaoferowali wizy, gwarantujące wjazd do państwa, które powstanie po upadku obecnych rządów w Korei. O istnieniu organizacji wiedziały amerykańskie władze, a jej członkowie usiłowali wywierać wpływ na administrację Donalda Trumpa. Adrian Hong planował obalić Kima. Bradley Hope kreśli pasjonujący portret człowieka, który stanął do nierównej walki z krajem obozów koncentracyjnych, publicznych egzekucji i masowego głodu. Pokazując, jak w XXI wieku funkcjonują ośrodki władzy, próbuje odpowiedzieć na pytanie: dlaczego Adrian Hong uznał, że jest w stanie zmienić świat? Ta książka przypomina fachowo skonstruowany thriller zmusza do przewracania stron. Jest tym bardziej godna uwagi, że wszystko, co się w niej dzieje, zdarzyło się naprawdę. Bradley Hope to pierwszorzędny reporter i pisarz. Tym razem znalazł bohatera godnego swoich umiejętności. Max Boot Bradley Hope napisał pełną zagadek opowieść o nieuchwytnym obrońcy praw człowieka, która przypomina nam wszystkim o przerażających zbrodniach reżimu Korei Północnej. Adrian Hong, poszukiwany przez FBI, zniknął jestem jednak gotów się założyć, że pewnego dnia usłyszymy jeszcze o tym młodym człowieku, który dał się ponieść donkiszotowskiemu idealizmowi. Kai Bird Pokonać Kimów to wciągająca opowieść o człowieku, który postanowił obalić północnokoreański reżim, oraz o działaczach, którzy do niego dołączyli. Świetnie udokumentowaną relację Bradleya Hopea czyta się jak powieść. Ja przez nią przefrunąłem. Ed Caesar To jedna z najbardziej wstrząsających i inspirujących opowieści, jakie czytałam. [] Hope relacjonuje tę niewiarygodną i chwytającą za serce historię słowami pełnymi współczucia i szacunku dla drugiego człowieka. Yeonmi Park

346
Ebook

Ty, krwawe dzieciństwo

Michele Mari

Co jeśli gdzieś w czasie i tuż pod powierzchnią rzeczywistości wciąż ukrywa się nasze dzieciństwo? Przeszłość opowiedziana przez Michele Mariego to kraina mityczna, wypełniona relikwiami chłopięcych fascynacji i strachów, do której kluczem są wygrzebywane z pamięci wspomnienia. Łącząc gorycz z melancholią, Mari układa widmowe puzzle, próbując posklejać to, co pozornie już się rozsypało. Wybitny włoski prozaikopisuje chłopięce zachwyty i lęki, pierwsze przygody z literaturą, katorgę dni spędzanych na placu zabaw, obrzydzenie pomieszane z rozkoszą, gdy godzinami studiuje się komiksy pełne potworów, wzruszenie żołnierskimi piosenkami. Z całości wyłania się erudycyjny portret dorosłego stąpającego po pogorzelisku dzieciństwa, który pragnie okupić tę ruinę czułym odgrzebywaniem przeszłości. Te opowiadania nie smakują mdłą rozkoszą, jak rozmoczona w herbacie magdalenka nawet jeśli Michele Mari sięga do otchłani neurotycznej pamięci. Choć krwawe, dzieciństwo nie powraca w serii wyrzutów i freudowskich kompleksów. Z bezmiaru pamięci Mari wyciąga przeżycia na pozór nieistotne i skrajnie osobiste: wyczytane komiksy czy morskie powieści. Przywiązania, które kształtowały dziecięcą wyobraźnię, pozostają matrycą późniejszych namiętności. Nawet jeśli w dorosłym życiu trudno kochać tak, jak się kochało samochodzik Mercury albo szklane kulki. Autor ratuje obrazy dzieciństwa niczym tysiące drobnych puzzli, które namiętnie układali z matką. Czytelnikowi zaś doradza to, co kochałeś choćby przez jeden poranek, trzymać mocno przy sobie i nie puszczać aż do śmierci. Anna Arno Świat Mariego to świat, w którym w złowrogiej harmonii współistnieją ze sobą potwory i opiekuńczy bogowie, szesnastowieczna literatura i klasyki science-fiction; świat, w którymi pisanie jest egzorcyzmem, a nie karą jedynym sposobem na ucieczkę od codzienności [] Mari należy do tych pisarzy, którzy żywią się własnymi obsesjami, wiedzą, jak je opisać i jak układać te opisy w opowieść, która ucieleśni same te obsesje. Tiziano Gianotti Mitologia Mariego wywodzi się z mroków romantyzmu, nawet jeśli o morzach, oceanach i krańcach świata rozmyśla w zaciszu własnej biblioteki. [] Mari uwielbia mrok ale mrok przecinany błyskami, rozświetlony cienkimi smugami blasku. Ów mrok za sprawą umiejętności pisarskich Mariego rozbrzmiewa nieskończonym echem, w którym jego głos rozchodzi się wielością głosów samej literatury. Pietro Citati Skoro dorastanie to czas złudzeń lub udręki, dzieciństwo utracone czy odnalezione z natury jest czymś dogłębnie krwawym: to wiek odniesionych ran. Mario Barneghi [] olśniewający, momentami surrealistyczny zbiór wspomnień o dziecięcych obsesjach. [...] Mari ze śmiertelną powagą, a przy tym z dowcipem i wdziękiem drwi z łatwej nostalgię, tworząc zbiór poruszających, lekko ironicznych opowieści, drobiazgowo opisujących słabostki i idiosynkrazje bohatera. Tego nie można przegapić. Publishers Weekly Największy żyjący włoski pisarz. Andrea Coccia, Linkiesta Michele Mari napisał same piękne książki. A najpiękniejszą z pięknych jest zbiór opowiadań Ty, krwawe dzieciństwo. La Repubblica Ta proza w niewiarygodny sposób oczarowuje []. Michele Mari reprezentuje wzorzec pisarstwa, który już raczej zanika erudycyjny, głęboko literacki, szlachetny, krótko mówiąc dwudziestowieczny. Esquire Wrażliwość, złość, nostalgia, ale także czuły humor, pobłażliwe współczucie wszystko to w książce, która po mistrzowsku łączy elegancję i ironię, przenikliwość psychologiczną i zrozumienie formy, klasykę z popkulturą []. To opowieść o dziecku, w którym rozwinęła się niepohamowana miłość do powieści przygodowych i komiksów, które odczuwało głęboki związek z własnymi myślą i wyobraźnią, ale także z tym upartym, zamkniętym ja zranionym intensywnością własnych przeżyć. Alida Airaghi, SoloLibri

347
Ebook

Cyrk rodzinny

Danilo Kiš

Ze wstępem Krzysztofa Vargi i posłowiem Danuty Cirlić-Straszyńskiej Danilo Kiš to jeden z najwybitniejszych europejskich prozaików XX wieku, zachwycający głębią myśli, doskonałością formy, a nade wszystko oszałamiającym pięknem języka. Nieprzypadkowo wymienia się go jednym tchem obok Marcela Prousta i Brunona Schulza. Na Cyrk rodzinny, autobiograficzną trylogię powieściową, składają się Wczesne smutki, Ogród, popiół oraz Klepsydra odmienne gatunkowo i stylistycznie, ale połączone mityczną postacią ojca, Edwarda Sama: Żyda, genialnego ekscentryka uciekającego przed grozą rzeczywistości w szaleństwo, pijanego filozofa wygłaszającego w podrzędnych knajpach natchnione manifesty. Ten boży szaleniec w końcu zniknie w obozie koncentracyjnym, zostawiając po sobie ciszę, która przysypie ogród jego bliskich jak popiół. Kiš, bezgranicznie wierzący w potęgę Słowa, nieustannie przekracza granice pomiędzy życiem a literaturą, w tej ostatniej znajdując potwierdzenie realności bytu, dowód, że kiedyś istniałem i że istniał mój ojciec. Wczesne smutki to szkice w bloku, oczywiście kolorowe, Ogród, popiół to grafitowy rysunek na płótnie, który pokryły ciemne barwy Klepsydry []. Tak połączone, [książki te] przedstawiają na dwóch różnych płaszczyznach, w jakimś niezwykłym paralelizmie, nie tylko rozwój dwu głównych postaci, które w tych książkach szukają się i dopełniają, lecz także ich dojrzewanie twórcze. Jeżeli postać nazwana A. S.-em jest identyczna z postacią autora, to te trzy książki, w wymienionym porządku, stanowią jednocześnie rodzaj Bildungsroman, ukazują pewną biografię literacką. Danilo Kiš Czy można pięknie pisać o koszmarze totalitaryzmów? Czy da się połączyć wstrząsające doświadczenie Zagłady z frazą, która budzi w nas melancholijny zachwyt i przepełnia czytelniczym szczęściem? Danilo Kiš to jeden z najniezwyklejszych pisarzy XX wieku, w którego twórczości w sposób kompletny złączyły się oszałamiająca forma literacka z porażającym tematem. Kiš niepowtarzalny owoc romansu Marcela Prousta z Brunonem Schulzem, a jednocześnie przenikliwy kronikarz komunistycznych i stalinowskich zbrodni jest osobną planetą w kosmosie literatury XX wieku. Krzysztof Varga W swojej sugestywnej pełni Cyrk rodzinny to niezwykłe studium literackie, w którym autor docieka prawdy o ojcu, a tym samym o sobie. To dokument zmagań z życiem i niedawną historią, zapis przemijania. Danuta Cirlić-Straszyńska

348
Ebook

Mińsk. Przewodnik po Mieście Słońca

Artur Klinau

Jeśli przyjeżdżacie do Mińska pociągiem z Europy, zanim powita was Plac Bramy Miasta Słońca, musicie przejść przez czyściec pierwszą Bramę strzegącą granicy Krainy Szczęścia przestrzega Artur Klinau i natychmiast rozbudza ciekawość czytelnika. Następnie wprowadza go w świat szerokich placów, pomników, kolumnad i pałaców górujących nad życiem szarych ludzi. Pokazuje utajnione życie wewnętrzne Miasta otwarte podwórka stanowiące centrum życia mikrospołeczności, bramy opanowane przez filozoficznie nastawionych pijaczków i kobiety-orchidee tęskniące do lepszego życia, parki pełne miłości i nienawiści. Ludzie i Miasto są ze sobą nierozerwalnie związani, zniewoleni przez siebie nawzajem. Jednak Mińsk. Przewodnik po Mieście Słońca jest nie tylko wspaniałym albumem socjalistycznej architektury, lecz także esejem o burzliwej historii Białorusi, powieścią autobiograficzną i poetycką wizją odrealnionego świata idei. Według autora, ma być to pierwszy krok do zbudowania mitologii Mińska. Gdy pewnego razu znajdziesz się na skrzyżowaniu dwóch głównych ulic swego rodzinnego miasta i uświadomisz sobie niemożliwość realizacji twoich życiowych idei, staniesz pod ścianą i dalej nic, to pozostanie ci już tylko ucieczka w groteskę. Tak zawsze robili inni. Tak właśnie, w białoruskim Mińsku, przystanął dzisiaj Artur Klinau i zapisał nam spowiedź swego dotychczasowego życia. Wsłuchajmy się w jego monolog z powagą, aby choć w części zrozumieć współczesnego Białorusina. Oto historia człowieka urodzonego w Mieście Słońca, posłuchajmy jej... Leon Tarasewicz Po Mińsku można chodzić całymi dniami i nie zobaczyć tego, co opisał Artur Klinau. Udało mu się bowiem pokazać, że ta betonowa pustynia prowadzi własne, pełne wewnętrznej logiki życie. Że jest monumentalnym pałacem, miastem poświęconym słońcu, mieniącym się wszystkimi odcieniami żółci pod kobaltowym niebem. Labiryntem, atlasem architektury, barokowo-konstruktywistyczną fasadą, za którą tętni biedne, ale barwne i tajemnicze życie. Nie każdy może je dostrzec, bo Mińsk niechętnie odkrywa przed przyjezdnymi swe tajemnice. Książka Klinawa to klucz do Miasta, ale też do zrozumienia dzisiejszej Białorusi i jej dziwnej historii. Andrzej Brzeziecki

349
Ebook

Najgłębsze Południe. Opowieści z Natchez, Missisipi

Richard Grant

Bestseller New York Timesa W Natchez, niewielkim mieście nad rzeką Missisipi, czas jakby się zatrzymał. We wspaniałych rezydencjach wzniesionych przed wojną secesyjną matrony w krynolinach opowiadają gościom o historii tego miejsca, a potem oprowadzają ich po imponujących posiadłościach. Uważny słuchacz będzie jednak zdezorientowany a co z niewolnikami? Dlaczego prawie zniknęli z tych opowieści? Czy to nie tu mieścił się drugi co do wielkości na Południu targ, na którym kupowano i sprzedawano ludzi? Nie chodzi o wojnę, rasizm, niewolnictwo odpowiedzą mu chodzi o piękno naszych domów, celebrowanie naszej spuścizny! Dumni ze swojej ekscentryczności, mieszkańcy miasta pielęgnują stare rytuały coroczne przedstawienia w dość wybiórczy sposób prezentujące przeszłość miasta, świąteczną paradę, w czasie której pijani kierowcy pod ochroną policji rozdają podarki dzieciom z ubogich rodzin Natchez nie jest jednoznaczne. Podczas wojny secesyjnej opowiedziało się po stronie Unii. Miało cieszącego się ogromnym poparciem czarnego burmistrza i czarną większość wśród radnych. Wielu ludzi nie chce podziałów. W końcu tutejsi biali i czarni to często całkiem dosłownie siostry i bracia. Ale jak żyć razem, mając tak odmienne doświadczenia? Jak znaleźć słowa, żeby opowiedzieć wspólną historię?   Rzetelny reportaż, w którym nie brakuje humoru. Czytelników zachwyci żywy język Granta, jak i samo Natchez, wyjątkowe miasto pełne sprzeczności. Publishers Weekly Grant odsłania przyczyny konfliktów na tle rasowym, od których Amerykanie wciąż nie potrafią się uwolnić. Zabawny, ale dający do myślenia zapis wspomnień autora, a zarazem portret społeczności zamieszkującej Natchez. Dzięki tej książce możemy spojrzeć na kulturę i historię miasta z wielu perspektyw. Kirkus Reviews Grant zręcznie łączy anegdoty o sąsiedzkich konfliktach białej elity z zatrważającymi relacjami z czasów, gdy obowiązywały prawa Jima Crowa. Teraz, gdy Ameryka ponownie musi stawić czoła systemowemu rasizmowi, ten reportaż pozwala lepiej zrozumieć przyczyny wielu błędnych, choć głęboko zakorzenionych uprzedzeń. Booklist Możecie otworzyć tę książkę na dowolnej stronie, a gwarantuję, że podczas lektury będziecie chichotać, zbierać szczękę z podłogi lub kręcić głową z niedowierzaniem. [] Grant ukazuje Natchez jako typowe amerykańskie miasteczko, które dzięki swojej historii może wskazać nam drogę w przyszłość. The Los Angeles Times Grant z dużym wyczuciem opisuje grupę ekscentrycznych mieszkańców Natchez, by opowiedzieć nam złożoną historię najstarszego miasta nad rzeką Mississippi. Newsweek

350
Ebook

Miasto zwane samotnością. O Nowym Jorku i artystach osobnych

Olivia Laing

Samotnym można być wszędzie, ale w wielkim mieście, pośród milionów ludzi ma to szczególny charakter sama fizyczna bliskość nie wystarczy, by rozproszyć poczucie izolacji. Co to właściwie oznacza: być samotnym? Olivia Laing szuka odpowiedzi na to pytanie i mistrzowsko przeplata własne doświadczenie osamotnienia w Nowym Jorku z życiorysami najbardziej znanych kronikarzy miejskiej samotności. Edward Hopper, Andy Warhol, David Wojnarowicz, Billie Holiday czy Klaus Nomi to tylko kilkoro z jej bohaterów. Przytaczając biografie wielkich nowojorskich twórców, Laing rysuje uniwersalny portret samotników nie z wyboru, a także analizuje skomplikowane związki między samotnością a sztuką. Wśród blichtru i zgiełku współczesności karmi się nas przekonaniem, że samotność da się okiełznać, a społeczna izolacja jest sprawą prywatną. Poczucie osamotnienia jest jednak zbiorowe w mieście zwanym samotnością mieszka sporo ludzi: to miasto samo w sobie.     Stolica sztuki nieprzypadkowo znajduje się w Nowym Jorku, który jest królestwem samotności. Laing podąża tropem jego książąt i księżniczek, artystów i artystek, którzy na ulicach tego wspaniałego, strasznego miasta toczyli bitwy z samotnością na śmierć i życie. Sztuka nie jest ucieczką od samotności, ale pozwala stawić jej czoła podobnie jak ta hipnotyzująca książka pełna melancholii i nadziei. Stach Szabłowski Przemyślana, przekonująca, sugestywna i przenikliwa książka []. Wkraczamy w niej do świata, który jest zarazem mroczny i rozświetlony i w którym samotność jawi się nie tylko jako odwieczna klęska, ale jako jeden ze skarbów składających się na pełnię krótkiej ludzkiej egzystencji. Matthew Adams, The National Miasto zwane samotnością to zachwycający hołd dla skrajnej samotności, która może otworzyć nas na odmienność innych ludzi, na ryzyko i nowatorstwo sztuki i artystów. Laing napisała ważną książkę, która będzie cieszyć się uznaniem przez wiele lat. Deborah Levy Wyjątkowy talent Laing jako krytyczki polega na ogromnej wyobraźni i czułości, z jaką podchodzi do opisywanych postaci. Dzięki temu sens dzieła i życia każdego z artystów pozostaje z nami, nawet gdy już zamkniemy książkę. Elle Ogromny sukces []. Laing śmiało podejmuje fundamentalne pytania dotyczące życia i sztuki. Telegraph Niezwykle mądra, pełna zaangażowania i empatii [] książka, którą koniecznie trzeba przeczytać. Helen McDonald Nawiązywanie kontaktów staje się mniej onieśmielające, jeśli znika lęk przed porażką. Ta śmiała książka to krok w tym kierunku. Economist Książka Olivii Laing to po części wspomnienia, po części opowieść o sztuce i i geografii. Autorka przygląda się samotności oraz temu, jak przestrzenie publiczne, a zwłaszcza sztuka, mogą uleczyć albo uśmierzyć tę bardzo współczesną dolegliwość. Red Ta książka nie tylko przypomina o tym, jak to jest być samotnym, ale też jest czułą afirmacją łączących nas więzi. Boston Globe Połączenie osobistych zapisków, reportażu, opowieści o historii i wyjątkowo odkrywczej krytyki kultury [] książka pełna empatii i przenikliwości. San Francisco Chronicle Zarazem osobiste wspomnienia, esej i zbiorowa biografia, podejmująca trudny, niemal zakazany temat i w błyskotliwy sposób ukazująca go od zupełnie nowej strony. Evening Standard Błyskotliwa i co dziwne, dająca pociechę []. Laing podchodzi do tematu samotności na swój własny, oryginalny sposób. New York Times Book Review Laing z bezkompromisową szczerością opisuje uniwersalne, a jednak często trudne do przekazania doświadczenie. Financial Times

351
Ebook

Ciała

Annie Ernaux

Jak oddać paraliżujący strach towarzyszący niechcianej ciąży i potajemnej aborcji? Jak opisać nastoletni seks, który bywa źródłem wolności, ale i upokorzenia? I jak sportretować rozkoszną władzę nad młodszym o trzydzieści lat kochankiem? Liczy się nie to, co się zdarza, lecz to, co robimy z tym, co się zdarzyło ­ to zdanie staje się motywem przewodnim zbioru. Dokonując wiwisekcji wspomnień, Ernaux odważnie opisuje sprawy seksu, pożądania i kobiecości. Lawiruje między obrzydzeniem a błogością, a jej oszczędny język i fotograficzna pamięć doskonale oddają sprzeczność między tym, co społecznie przyjęte, a potrzebami ciała. Ale interesuje ją też to, jak to możliwe, że zagłębiając się w przeszłości, odkrywamy tam obce nam ja. Zbiór Ciało to książka odważna i bezkompromisowa, to także poruszająca kronika kobiecego doświadczenia w czasach obyczajowych przemian. Ernaux jak nikt inny potrafi skonfrontować się z tabu, a własne doświadczenia przełożyć na wybitną literaturę. Na tom składają się: Zdarzenie (LÉvénement), Pamięć dziewczyn (Mémoire de fille), Młody mężczyzna (Le Jeune Homme).   Kolejna głęboko przeżyta i nieustraszenie szczera eksploracja kobiecego pożądania, wstydu i intelektualnej pasji autorstwa niezrównanej Annie Ernaux. Sigrid Nunez   Ernaux przejęła po Simone de Beauvoir rolę kronikarki pewnego pokolenia. Margaret Drabble, New Statesman   Powrót do bolesnych okresów z przeszłości to nic nowego dla pisarza, ale Ernaux wydobywa z tego ćwiczenia szczególną moc. The New York Times   To literatura uniwersalna, pierwotna i odważna, bezpardonowa i poruszająca, głębokie i istotne dzieło zarówno sztuki, jak i ludzkiego doświadczenia. Catherine Taylor, Financial Times  

352
Audiobook

W Imię Natury

Jędrzej Pasierski

Mateusz Chabrowski wiedzie spokojne życie jest ojcem dwójki dzieci, ma kochającą żonę Maję i dom pod Warszawą. Pracuje jako prawnik w założonej przez siebie fundacji W Imię Natury zajmującej się ochroną środowiska. Pewnego dnia do jej siedziby ktoś przynosi zdjęcie mężczyzny leżącego na śniegu; wszystko wskazuje na to, że jest martwy. Od tej chwili życie Mateusza staje na głowie wkrótce znika Maja, policja nie wierzy w jego wersję wydarzeń, a on rozpoczyna na własną rękę desperackie poszukiwania. Ślady prowadzą do morskiej farmy wiatrowej i ukrytego w lasach jeziora, nad którym przed laty wydarzyła się tragedia. W gęstniejącej sieci tajemnic coraz trudniej jednak dostrzec prawdziwego przeciwnika. Losem Mai interesuje się więcej osób, w tym jedna szczególnie bezwzględna