Видавець: Wydawnictwo Czarne
Wydawnictwo Czarne powstało w 1996 roku. Specjalizuje się w literaturze faktu, literaturze podróżniczej, eseistyce, współczesnej prozie polskiej i światowej, które ukazują w kilkunastu seriach (m.in. Reportaż, Sulina, mikrokosmos/makrokosmos, Przez Rzekę, Esej, Orient Express, Linie Krajowe, Proza Świata, Lilith, Dolce Vita, Ze Strachem oraz najnowszej Historia/Historie).

Nasi autorzy to m.in. Andrzej Stasiuk, Herta Müller, Jurij Andruchowycz, Martin Pollack, Swietłana Aleksijewicz, Mariusz Szczygieł, Jacek Hugo-Bader.

Książki Czarnego ukazują się również w formie audio i e-booków.
601
Eлектронна книга

Manekin w peniuarze. Moda w II RP

Magdalena Idem

Na targach Młodość wdzięk uroda stowarzyszenie kosmetyczek demonstruje wzorowy gabinet kosmetyczny. Maja Berezowska rysuje projekty kreacji, które powstaną z polskich materiałów. Zula Pogorzelska przybywa na bal gwiazd w różowej krynolinie, Vera Bobrowska w sukni-haleczce, a Ina Benita cała w kwiatach. U Hersego pokazy mody odbywają się cztery razy w roku. Manekin w peniuarze to pełna smakowitego szczegółu wyprawa w przeszłość i barwna opowieść o tym, skąd czerpano pomysły i na ile oryginalna była polska moda w międzywojniu. Autorka odkrywa, kto kształtował styl ówczesnych gwiazd oraz jak trendy z wybiegów i żurnali miały się do tego, co nosili obywatele II RP. Przywołuje nazwiska dziś często już zapomniane osób, od których zależało, co noszono w danym sezonie, ale też jak wyglądały wnętrza i styl życia. To w tym krótkim czasie między dwiema wielkimi wojnami pojawiły się zupełnie nowe fasony ubrań, a także nowatorskie podejście do prasy i reklamy. To również wówczas dostrzeżono wagę aktywności fizycznej, zdrowego żywienia i pielęgnacji. Czy zatem naprawdę nie było polskiej mody w dwudziestoleciu i rodzimą branżę stać było wyłącznie na kopiowanie Paryża?

602
Aудіокнига

Przesłonięty uśmiech. O kobietach w Korei Południowej

Anna Sawińska

Jihye mnóstwo czasu i pieniędzy poświęca na to, by dopasować się do kanonu koreańskiego piękna. Jiyoung wiele lat zajęło zrozumienie, że nie musi spełniać oczekiwań mężczyzn. Yoona trafiła w tryby brutalnego świata usług seksualnych. Eunju po dzieciństwie spędzonym na emigracji miała problem z dostosowaniem się do rygorystycznych wymogów rodzimej kultury. Singielka Haesoo realizuje się w branży producentów gier VR. Anna Sawińska, która przez kilkanaście lat mieszkała w Seulu, poznała świat koreańskich kobiet od podszewki. To świat, który zmienia się zaskakująco powoli, jest pełen nierówności i szowinizmu, przemilczanej przemocy domowej i presji, by dostawać się do sztywnych struktur rodzinnych i społecznych. Bywa zaskakujący, z daleka wydaje się też bardzo odmienny od naszego. Jednak jak mówi autorka na poziomie tego, co prawdziwie istotne, jest to książka o kobietach, bez względu na to, gdzie się urodziły i jakim językiem mówią.

603
Aудіокнига

Zaklinanie węży w gorące wieczory

Małgorzata Żarów

Książka przeznaczona dla czytelników pełnoletnich Odważna, nieobliczalna opowieść o młodej kobiecie, która wędruje przez surrealistyczną Warszawę w podartej sukni ślubnej. Jest umazana złotą farbą, zamiast torebki trzyma butelkę wina, a w gorsecie chowa skradziony przedmiot. Powrót do domu utrudnia jej apokaliptyczny upał i chmura czarnego dymu, która zmierza nad miasto. Osoby, które spotyka po drodze, zaskakują nawet bardziej niż pogoda w stolicy. Ambroży chce stworzyć arcydzieło, choć brakuje mu talentu. Ramona zajmuje się dłońmi klientek kompleksowo: robi manicure i wróży z ręki. Stefan zapewnia, że jest albinosem a przynajmniej jedna z części jego ciała jest. Rozmowy z nimi stanowią pretekst, by opowiedzieć o sobie i swoich doświadczeniach. A może raczej: o osobie, w którą się teraz wciela, bo prawdziwe imię bohaterki do końca pozostaje tajemnicą. Znamy jedynie jej pseudonim to jako cam girl Violet Love występuje przed mężczyznami, którzy płacą jej za spełnianie ich fantazji, nie tylko seksualnych. Zaklinanie węży w gorące wieczory to brawurowy debiut prozatorski i wciągająca zabawa konwencjami. W tej apokaliptycznej wędrówce przez Warszawę jest kicz, katastrofizm, groza i pornografia. A pod ironią i złotą farbą prześmiewczy portret naszych czasów.

604
Eлектронна книга

Janis. Życie i muzyka

Holly George-Warren

Utalentowana wokalistka, słynna imprezowiczka, gwiazda San Francisco, jedna z pierwszych celebrytek swoich czasów. Bliska znajoma Jimiego Hendrixa i kochanka Krisa Kristoffersona. Buntowniczka, która pobiła się z Jimem Morrisonem, i romantyczka wpatrzona w Arethę Franklin i Bessie Smith. Kim tak naprawdę była Janis Joplin, jedna z największych artystek XX wieku? Urodziła się w 1943 roku, zmarła zaledwie dwadzieścia siedem lat później. Wychowana wśród klasy średniej, do końca życia nie porzuciła marzeń o normalności pozbawionej narkotyków, alkoholu i przygodnych romansów. Jednak jej wrażliwość i maskujące kompleksy pragnienie bycia w centrum uwagi zamiast na szczyt zaprowadziły ją na samo dno. Holly George-Warren, jedna najlepszych amerykańskich dziennikarek muzycznych, prowadzi nas przez krótkie, lecz burzliwe życie Joplin z pasją i kronikarską dokładnością. Dzięki rozmowom z przyjaciółmi i rodziną wokalistki oraz fragmentom jej listów i pamiętników udało się stworzyć pierwszy tak dokładny portret pionierki bluesa, która kochała życie zbyt mocno. Czekałam na osobę, która w końcu napisze pełną biografię Janis Joplin. Teraz fani powinni być szczęśliwi, bo taka osoba nareszcie się pojawiła. Dzięki Holly George-Warren Janis żyje i oddycha wolnością. Rosanne Cash Biografia Janis Joplin opowiada o życiu i karierze, które toczyły się z pełną świadomością nieuniknionych rozczarowań, potknięć i cierpień a jednak także na przekór nim. Książka Holly George-Warren, tak jak sama Janis, przynosi nam najbardziej porywający dreszcz. Texas Observer Autorka usuwa na bok cały medialny hałas wokół Janis [] i opowiada jej historię prosto i wciągająco jak w dobrej powieści. New York Times Book Review To biografia jednej z najwybitniejszych postaci, która wyłoniła się z genialnej epoki. Kirkus

605
Aудіокнига

Grochów

Andrzej Stasiuk

Opowiadania. O babce, która wierzyła w duchy, o starym psie, pisarzu z Izdebek i przyjacielu, z którym złaził Grochów i przejechał pół Polski Stasiuk pisze o umieraniu i namacalności życia, o materialności wspomnień, o bliskości śmierci i jej wiecznej niedostępności. Bury kot zwija się w kłębek w cieple stygnącego ciała starej suki, babka, cała w czerni, szczupła i spokojna, przechodzi do świata, który zawsze był obok, Guścio choć niewiele już może powiedzieć, złośliwie pluje pestkami. A przyjaciel, odlatując przez komin, przynosi zapach pociągu do Łupkowa, dzikich jabłoni na ulicy Makowskiej i chłodnej wiosny w portowym Piranie. Cztery opowiadania Andrzeja Stasiuka to boleśnie piękna opowieść o śmierci, o zwyczajnej kropce na końcu życia. "Kiedyś nas nie będzie. Są ludzie i zdarzenia, które pomagają nam przyzwyczaić się do tej myśli. Bo to w końcu przychodzi. I to tak jakoś szybko i zwyczajnie, jakby zawsze było obok." Andrzej Stasiuk "Frazy Stasiuka, obsesyjnie oszczędne, przejmują jakimś przedziwnym ostatecznym smutkiem. Jest w Grochowie jak u Becketta nic się nie da zrobić. Można jedynie pisać i mówić. Jak Stasiuk." Jacek Wakar, Krytyka Liberalna "Ta proza jest jak czarny likier." Marek Bieńczyk, Przekrój "Z tej książki nie sposób skreślić choćby słowo. Ta pięknie zrytmizowana proza, której każde zdanie zapada w pamięć, każde słowo przeszywa. Stasiuk w najwyższej formie." Bartosz Marzec, Rzeczpospolita "Ta książka jest magicznym wezwaniem pomocy. I pomoc nadchodzi z przeszłości, którą autor zaklina. Od babki, która wierzyła w duchy. Od ojca proletariusza, który godził się na swój los. Od zmarłego przyjaciela, który odleciał przez komin. Stasiuk stawia tą książką rozpaczliwy opór wobec płynnej rzeczywistości. Przywołuje na pomoc stare zaklęcia on, syn ludu, który niegdyś swoich zmarłych chował pod progiem. Żeby ich mieć na wieki. Żeby mieć dowód, że żyliśmy prawdziwym życiem, nie?." Tadeusz Sobolewski, Gazeta Wyborcza "Cztery nowe opowiadania o stracie, przemijaniu, o bliskich. Jednocześnie wspomnienie o dzielnicy Warszawy, w której Andrzej Stasiuk się wychowywał i narodził jako pisarz. Poznajcie mapę tego świata, czytając Grochów." Cezary Polak, Wprost "Ta książeczka (niewielka, liryczna i pełna uroku) przypomina nieco zbiorek Fado, ale też jedną z najpiękniejszych książek Stasiuka, czyli Duklę, która była medytacją nad rozpadem. Tutaj mamy rozpamiętywanie intensywności świata w obliczu śmierci. Powrót w ten niesłychany moment życia, kiedy myślimy, że jesteśmy bohaterami powieści, która nigdy się nie skończy." Justyna Sobolewska, Polityka "Grochów to kulminacja nieprzystawalności, niemożliwe zderzenie przeciwieństw. Obwąchiwania przestrzeni, które do czasu ocala przed przemijaniem; i chłodnego rytmu upływających lat. Ziemskiej obecności, literackiego tropienia wspólnych być mimo wszystko przecież z nadzieją, bo tylko przez bycie da się opisać niebycie; i nieobecności, która za chwilę nastąpi, kiedy przyjaciel stanie się kupką pyłu." Zofia Król, dwutygodnik.com "Stasiuk pisze o śmierci bez cienia sentymentalizmu i egzaltacji, rzeczowo, subtelnie. Grochów to jego kolejna mała, świetna książka." Piotr Bratkowski, Newsweek

606
Eлектронна книга

Promieniowanie tła. Szkice o wierszach i czytaniu

Paweł Próchniak

Promieniowanie tła Pawła Próchniaka to erudycyjna książka o sile i głębi poezji. Zbiór esejów wybitnego literaturoznawcy ukazujący, jak czytać wiersze i jak czerpać z nich radość, zrozumienie, mądrość. Lektura jest pracą wyobraźni tej samej, która funduje literaturę. To imaginacyjny żywioł z milczenia świata wyprowadza dreszcz mowy, sieć słów zmienia w unerwienie istnienia, konstelacje fikcyjnych obrazów i zdarzeń spokrewnia z mrowieniem realnej rzeczywistości. Ten dreszcz niekiedy wybudza świat z martwoty, stwarza go na nowo, nasyca sensem. Ale bywa i tak, że w dreszczu mowy w dreszczu metafory, w wierszu, w opowieści odnajduje się zimny spazm katastrofy, która nurtuje w głębi istnienia, trawi je ciemnością, spopiela, wywraca na nice i nigdy nie ustaje. Spojrzenie w te okryte nocą, wypalone obszary wymaga odwagi. Niełatwo im sprostać. Warto jednak przyglądać się im uważnie, warto wychodzić im naprzeciw, bo to właśnie one stwarzają możliwość pomyślenia rzeczy nie do pomyślenia, pozwalają wyruszyć w nieznane poza widnokrąg, który jest krawędzią przepaści.

607
Eлектронна книга

Kłamczuch. Nina Warwiłow. Tom 4

Jędrzej Pasierski

Komisarz Nina Warwiłow wraca w Beskid Niski. Razem z córką Milą planuje spędzić spokojny urlop w sielskiej wsi Pyrowa. Odpoczynek zostaje niespodziewanie zakłócony, gdy jeden z mieszkańców pada ofiarą morderstwa. Cień podejrzenia rozciąga się na całą okolicę. Nina nie może oprzeć się pokusie rozwiązania tej zagadki. Podążając śladami zabójcy, będzie musiała odnaleźć ziarno prawdy w krążących po wsi legendach, a mieszkańcy zrobią wszystko, by jej to utrudnić. Nina czuje także, że ktoś obserwuje każdy jej ruch. Tym razem komisarz musi jednak pamiętać, że nie przyjechała w góry sama

608
Aудіокнига

Tatuaż z tryzubem

Ziemowit Szczerek

To nie jest kolejna książka o Majdanie i o wojnie w Donbasie. Owszem, jest tam i Donbas, jest i Majdan, ale stanowią tylko część skomplikowanej układanki, która nazywa się Ukrainą. To podróż przez tworzące się państwo. Niekiedy postapokaliptyczne, niekiedy ryczące od entuzjazmu. To wyprawa opłotkami najnowszej historii Ukrainy, mająca przybliżyć Polakom ten kraj, o którym czytali już sporo, ale raczej nie w ten sposób. To książka podróżnicza, ale podróże, które opisuje, są próbą zrozumienia Ukrainy, zarówno tej prozachodniej i prowschodniej. Ta książka to również wyjaśnienie, dlaczego słowa prozachodniej i prowschodniej są napisane w cudzysłowie. Tatuaż z tryzubem to podróż po ukraińskim labiryncie, fascynującym, zabawnym i przerażającym. Po Ukrainie rzeczywistej i wyobrażonej. Ziemowit Szczerek Szczerek znowu w Mordorze. Postapokalipsa po pikarejsku, czyli groza i śmiech. Świetne, i dla rodaków niezwykle zalecane. Andrzej Stasiuk

609
Aудіокнига

Litwa po litewsku

Dominik Wilczewski

Historia Litwy to nie tylko unia lubelska, wspólna walka o Grunwald, Pan Tadeusz oraz obowiązkowe zwiedzanie Ostrej Bramy i cmentarza na Rossie. Dominik Wilczewski snuje wciągającą opowieść o splocie przeszłości Litwy z jej współczesnością. Litwini wiele razy upadali, bywali pionkami w grze wielkich mocarstw i znów powstawali, wiedzeni nadzieją na przetrwanie narodu, tożsamości, języka i kultury. Własnym wysiłkiem wyciągnęli swoje państwo z historycznego niebytu, zbudowali Litwę na własnych zasadach. Litwa po litewsku to wnikliwa i pasjonująca rekonstrukcja historii, opis relacji polsko-białorusko-litewskich. Wilczewski pyta litewskich historyków i socjologów o stosunek do powstania styczniowego i innych z polskiej perspektywy kluczowych wydarzeń, przedstawia najważniejszych dla historii Litwy działaczy społecznych i polityków i z ciekawością szuka odpowiedzi na pytania, które trapią dziś samych Litwinów.

610
Eлектронна книга

Kły. Nina Warwiłow. Tom 8

Jędrzej Pasierski

Łemkowskie Boże Narodzenie. Śmierć charyzmatycznej działaczki Kaliny Koryckiej zburzy spokój doliny Brzennej. Tropy rozsiane na zboczu góry poprowadzą Ninę Warwiłow do starcia z myśliwymi Beskidu Niskiego, a przeszłość ofiary w odległe zakątki, gdzie żyje więcej watah niż ludzi. Jakie tajemnice kryją beskidzkie lasy i sielska dolina mieszcząca ledwie sześć domów? Nina, powracająca do pracy po przerwie, błądzi i nie widzi, że zaśnieżone góry stają się pułapką. W cieniu legend o wilkach kryje się drapieżca, jakiego jeszcze nigdy dotąd nie spotkała

611
Eлектронна книга

Ja łebków nie dawałem. Procesy przed Żydowskim Sądem Społecznym

Jakub Szymczak

II wojnę światową przetrwało w Polsce ledwie kilkadziesiąt tysięcy Żydów. Wszyscy przeżyli niewyobrażalny koszmar, a ich drogi ku ocaleniu były różne. Uldze wyzwolenia towarzyszyła silna potrzeba rozliczeń i wymierzenia sprawiedliwości. Jeszcze przed formalnym końcem wojny rozpoczął działalność Sąd Społeczny przy Centralnym Komitecie Żydów w Polsce. Odbywały się przed nim procesy oskarżonych o kolaborację i działanie na szkodę narodu żydowskiego. Był to sąd niezwykły nie mógł skazać na więzienie ani grzywnę, mógł potępić, wydalić ze społeczności żydowskiej. Wyroki nie dotyczyły przestępstw, lecz spraw zasadniczych, dobra i zła, granicy walki o przetrwanie. Dlatego dla niektórych były druzgoczące. Jakub Szymczak odtwarza procesy Szapsela Rotholca, słynnego boksera i policjanta w getcie w Warszawie, Wiery Gran, uwielbianej śpiewaczki, która występowała w getcie, oraz Michała Weicherta, działacza powołanej za przyzwoleniem okupantów Żydowskiej Samopomocy Społecznej, i innych. Interesują go nie tylko fakty, lecz przede wszystkim ludzkie postawy wobec Zagłady. Bo wszyscy jego bohaterowie, bez względu na to, jak zostali osądzeni przed współczesnych, swoje najtrudniejsze decyzje podejmowali w sytuacji ekstremalnej.

612
Eлектронна книга

Królikarnia

Tess Gunty

Ściany w Królikarni lichym kompleksie mieszkań socjalnych są tak cienkie, że można wsłuchiwać się w cudze życia jak w podcasty. Nastolatek z mieszkania C10 zamyka drzwi na klucz i wysyła wiadomość o treści Gotowy. Młoda matka z C8, która niedawno dowiedziała się o śmierci ulubionej aktorki, unika spojrzenia swojego dziecka. Mieszkańcy C6 dyskutują o tym, czy sąsiedzi wrzucają im myszy przez okno. A kobieta z C2 słyszy krzyk. W mieszkaniu C4 Blandine zostaje dźgnięta nożem. Jest przy niej wtedy trzech nastolatków (ostatniej zimy wszyscy się w niej zakochali), nieznajomy mężczyzna i koza imieniem Hildegarda. Pokój pełen walących coraz szybciej serc. Jeden z chłopaków nagrywa całe zajście. Myśląc o liczbie przyszłych odsłon, szczerzy zęby. Ale to Blandine będzie się śmiała ostatnia. Tess Gunty oryginalnie i z imponującą wyobraźnią buduje opowieść o mieszkańcach amerykańskiej prowincji, ze wszystkimi ich wadami i dziwactwami. Znajdzie się tu miejsce dla dziedziczonych traum, samotności, przemocy, konsumpcjonizmu, chorób psychicznych. Znajdzie się miejsce i na miłość, i na okrucieństwo. Kiedy wydawało się, że już wszystko obliczone jest tylko na krótki okres używalności, po którym zgodnie z planem staje się przestarzałe, pojawiła się Królikarnia dogłębnie mądre, szalenie pomysłowe, absolutnie poruszające dzieło sztuki, którego niewyczerpane, zdaje się, dary pozostaną z wami jeszcze długo po zakończeniu lektury. Każda strona tej powieści zawiera osobną powieść, świat cały. Jonathan Safran Foer Hipnotyzująca []. Powieść budząca respekt rozmachem i precyzją []. Wśród przyjemności z tej lektury jest to, jak fabuła pławi się w języku, w rytmach, powtórzeniach, ślimakowych wirach sensów, które należy wyłuskać z banalnych skorup życia codziennego. [Gunty] ma też dar wyłapywania niczym tętna kruchości i absurdalności bytu człowieka w świecie, wszystkich tych cichych a tajnych potrzeb, niecodziennych zwierzeń. Najlepsze zdania tej powieści a jest tu w czym wybierać aż dźwięczą tą świadomością, nawet w pospolitych szczegółach. Leah Greenblatt, The New York Times Book Review Najbardziej obiecujący debiut powieściowy, jaki czytałem w tym roku []. Fabuła napędzana [] poczuciem autentycznego kryzysu, przez kolejne zakręty zmierza do katharsis niesamowitego finału. Sam Sacks, The Wall Street Journal Choć ta powieść przedstawia wiwisekcję współczesnego uwiądu miast, nie pozwala jednak kwestiom społecznym przyćmić osobowości postaci, a kluczem do tego jest zwichrowany geniusz Blandine. New Yorker Królikarnia znajduje równowagę między banałem a ekstazą, przywodząc mi na myśl Davida Fostera Wallacea w szczytowej formie. To opowieść o miłości przedstawiona bez czułostkowości, historia okrucieństwa opisana z wyważeniem. Gunty jest porywającą pisarką. Sarah Ditum, The Guardian To ważna amerykańska powieść, portret konającego miasta i przez analogię umierającego systemu. Napędzają ją nie tylko przenikliwość i dowcip, ale też historia tej eterycznej dziewczyny. [] Ona aż pulsuje życiem, świadomością do tego stopnia, że kończąc lekturę, sama pragnęłam to poczuć. Chciałam wyjść z domu. Poczuć to, co prawdziwe. Obudzić się. Królikarnia Tess Gunty to powieść zapierająca dech, przepełniona współczuciem i widowiskowa. Una Mannion, The Irish Times Książka mocarna i brutalna, naszpikowana zdaniami mrocznymi i dowcipnymi [...]. Jednak prawdziwym tematem prozy Gunty jest kraina samotności, roztrwonionego potencjału i wyzysku, która jawi się wyjątkowo amerykańsko ale też kontakty międzyludzkie i okruchy szczęścia, które pozwalają nam w niej przetrwać. Dorany Pineda, Los Angeles Times Ten prawdziwie zachwycający debiut powieściowy o lokatorach nisko czynszowego bloku mieszkalnego gdzieś w małomiasteczkowej Indianie fascynująco stapia żywy realizm z eksperymentatorskim komizmem, jakże ukochanym w amerykańskiej prozie. Tu zdania aż się iskrzą, wachlarz styli i typów ludzkich robi wrażenie. [] Ileż tu może olśnić, aż trudno wskazać, na co warto patrzeć. [] W pamięci zostaje coś prostego: buzujące życie wewnętrzne tych postaci. Robert Collins, The Sunday Times

613
Eлектронна книга

Głosy starego morza. W poszukiwaniu utraconej Hiszpanii

Norman Lewis

Zmęczony wojną brytyjski reporter porzuca Anglię, by spędzić rok na hiszpańskim wybrzeżu Costa Brava. Szuka miejsca odciętego od świata, a Farol, mała rybacka wioska, w której się zatrzymuje, całkowicie spełnia jego oczekiwania. Egzystencja jej mieszkańców, hołdujących tradycyjnym wartościom, płynie w rytmie przypływów i odpływów morza oraz połowów sardynek. Żyją w niemal całkowitej izolacji, a wszelkie ich potrzeby zaspokajają spróchniały kościół, składnica rybacka, rzeźnik, sklep wielobranżowy oraz krawcowa, którą mężczyźni odwiedzają nadzwyczaj często. A także bar, w którym wieczorami przy długim stole pod syreną spotyka się starszyzna rybacka, żeby białym wierszem omawiać wydarzenia minionego dnia.  "Głosy starego morza" to opowieść o Hiszpanii z czasów, zanim stała się turystyczną mekką. O ojczyźnie Lorki, nostalgicznej, niemal zabalsamowanej w starych zwyczajach, poranionej wojną domową, która jednocześnie była zaporą dla wpływów z zewnątrz. To też opowieść o zmianach, które wpłynęły na ten kraj bardziej niż poprzednie stulecia i odebrały mu jego unikatowy charakter. Norman Lewis ma cudowny dar zmieniania przeszłości Hiszpanii w cierpką baśń. Głosy starego morza to iberyjskie Sto lat samotności non-fiction. Lewis jedzie do najtrudniej dostępnej miejscowości na północno-wschodnim wybrzeżu, do Farol  wioski kotów, gdzie nieśmiali mężczyźni noszą imiona wielkich wodzów, w barze wisi zasuszona syrena, a rybacy mówią białym wierszem. To miejsce, gdzie choroby spojówek leczy się moczem położnic, a kobiety przysięgają Najświętszemu Sercu Jezusa nie czytać powieści i kolorowych gazet. Głosy są opowieścią o końcu tego świata  opowieścią dla tych, którzy są ciekawi, czym było Costa Brava, zanim zabetonowały je hotele. Jeśli przypadkiem wybieracie się na wakacje do Lloret del Mar czy jakiegokolwiek innego hiszpańskiego kurortu, weźcie tę książkę ze sobą. Oczywiście jeśli nie boicie się, że się wam przyśni. Katarzyna Kobylarczyk

614
Eлектронна книга

Lawina i kamienie. Pisarze w drodze do i od komunizmu

Anna Bikont, Joanna Szczęsna

Lawina i kamienie to opowieść o losach sześciu polskich pisarzy: Jerzego Andrzejewskiego, Tadeusza Borowskiego, Kazimierza Brandysa, Tadeusza Konwickiego, Adama Ważyka i Wiktora Woroszylskiego, którzy tuż po wojnie zostali żarliwymi zwolennikami nowego ładu, by potem rewidować go i w końcu odrzucić. To z jednej strony wnikliwe studium stalinizmu i próba wyjaśnienia, jakie motywy popchnęły ludzi ideowych i utalentowanych w objęcia komunizmu, a z drugiej barwny, pełen anegdot obraz życia literackiego i relacji pisarzy z władzą. To historia powojennej literatury polskiej pokazana przez pryzmat losów wybranych bohaterów i zarazem panoramiczny reportaż historyczny zbudowany na solidnym fundamencie źródłowym. Książka Anny Bikont i Joanny Szczęsnej ukazuje się po kilkunastu latach w nowym, poprawionym i uzupełnionym wydaniu. Pierwotny podtytuł także zmienił brzmienie zamiast pisarzy wobec komunizmu mamy pisarzy w drodze do i od komunizmu. Studnia stalinizmu jest o wiele głębsza, niż to się wydaje takim jak ja amatorom, zachłannie i od lat czerpiącym z niej rozmaite ciemne nauki. Do rzędu książek raz jeszcze penetrujących studnię stalinizmu weszło bestsellerowym trybem dzieło Anny Bikont i Joanny Szczęsnej Lawina i kamienie. Weźmy rozdział Uciekł tam gdzie mógł, czyli zagadka śmierci Tadeusza Borowskiego. Autorki gromadzą wszystkie dotychczasowe wersje, relacje, ustalenia i spośród wszystkich dotychczasowych wersji, relacji i ustaleń, najściślej zbliżają się do odpowiedzi na pytanie: co się w gruncie rzeczy zdarzyło się 1 lipca 1951 roku w mieszkaniu Tadeusza Borowskiego? Jerzy Pilch, Dziennik Jest to dzieło wybitne. Ma swoją twardość badawczą i źródłową, ma miękkość i lekkość piórka, ma w sobie odwagę i ma mądrość. I jest też w sumie wielkim manifestem w obronie wielkiej literatury, do której miłość bywa trudna, ale zawsze warto dobrze się zakochać. Wiesław Władyka, Polityka Minął właśnie okres, w którym mój mąż czytał mi codziennie fragment z grubego tomu Lawina i kamienie. Już dawno w ten sposób nie żegnałam się z książką z takim żalem, że się skończyła. Z losów sześciu ludzi i jednego tylko środowiska wstawała przede mną co dzień cała epoka pełna, nasycona, drapieżna. Czas, w którym było miejsce na wszystkie uczucia: na surowość i współczucie, strach i odwagę, obrzydzenie i podziw, grozę i niepohamowany śmiech. Był to czas zupełnie wyjątkowy, bo właśnie w nim żyliśmy. Kłaniam się nisko obu autorkom tej porywającej książki. Ewa Szumańska, Tygodnik Powszechny Lawina i kamienie jest próbą zrozumienia losów pisarzy zaangażowanych w komunizm, a nie próbą posadzenia ich na ławie oskarżonych. Dowodzi, że od przeszłości nie da się uciec, ale można podjąć próbę jej zrozumienia. Zachwyca mnie w tej książce brak tonu prokuratorsko-lustracyjnego. Podziwiam, jak autorki warstwa po warstwie, jakby obierały cebulę, odkrywają prawdę o tamtych czasach. Adam Michnik, Gazeta Wyborcza Ta książka jest obroną pamięci, pamięci o cudzych błędach, ale i ich zasługach zaś broniąc jednych, nie czyni tego kosztem innych. Bohaterowie książki mają wiarygodne biografie. Nie ukrywali ani swego stalinizmu, ani rewizjonizmu. Okres ich fanatycznego zaangażowania w ideologię trwał jakieś 10 lat, zaś okres dochodzenia do opozycji demokratycznej lat 30. Nawet czyściec nie trwa dłużej. Lidia Burska, Instytut Badań Literackich PAN

615
Eлектронна книга

Kwestia charakteru. Bojowniczki z getta warszawskiego

Sylwia Chutnik, Monika Sznajderman

Ta książka poświęcona jest przede wszystkim bohaterkom, które znane były do tej pory tylko z imienia, lapidarnych wzmianek w tekstach źródłowych lub pojawiały się jako towarzyszki walki swoich kolegów. Są wśród nich dziewczyny młodsze i starsze. Te, które jeszcze przed wojną zaangażowane były w działalność społeczną czy polityczną, oraz te, które zostały niejako zmuszone sytuacją w czasie wojny. Odważne, nieśmiałe, zdeterminowane i wahające się. To kwestia charakteru, mówi syn jednej z nich. Być może. Skrawki życia i informacje rozsiane w archiwach, relacjach świadków lub publikacjach związanych z historią powstania w getcie warszawskim były jak pojedyncze okruchy, z których należało stworzyć pełną opowieść. To pierwsza w Polsce taka próba, pierwsza w Polsce książka, wstęp do odzyskiwania pamięci o bojowniczkach z getta warszawskiego. Autorki: Kalina Błażejowska, Katarzyna Czerwonogóra, Agnieszka Dauksza, Patrycja Dołowy, Agnieszka Glińska, Hanka Grupińska, Agnieszka Haska, Natalia Judzińska, Magdalena Kozłowska, Joanna Ostrowska, Karolina Sulej, Anna Szyba, Karolina Szymaniak, Monika Tutak-Goll Ze wstępem Zuzanny Hertzberg Koedycja z Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN

616
Eлектронна книга

Zagubiony w Dolinie Śmierci. Obsesja i groza w Himalajach

Harley Rustad

Dolina Parwati w odległym zakątku Indii jawi się jako idylliczny azyl w Himalajach. Ma też jednak ciemną stronę zniknęły tam bez śladu dziesiątki turystów z całego świata, w większości młodych podróżników spragnionych wyzwań. Przyczyn do dziś nie udało się ustalić: czy padli ofiarą przestępstwa, nieszczęśliwego wypadku, czy postanowili zerwać z dotychczasowym życiem? Jednym z zaginionych jest Justin Alexander, Amerykanin, który kilka lat wcześniej zrezygnował z pracy w korporacji i z plecakiem wyruszył w świat. Swoje przygody relacjonował w mediach społecznościowych, z czasem stając się zakładnikiem wykreowanego wizerunku obieżyświata. Spał po jaskiniach w poszukiwaniu sensu życia, ale jednocześnie rozpaczliwie szukał zasięgu, żeby wrzucać do sieci nie zawsze prawdziwe relacje. W jednym z postów napisał, że rusza ze swoim guru na pielgrzymkę w Himalaje, by uczyć się jogi i medytacji. Nigdy nie wrócił. Zagubiony w Dolinie Śmierci to wciągająca opowieść o poszukiwaniu wolności, duchowości i próbie nadania życiu sensu. To także przejmująca historia Justina Alexandra i innych podróżników, którzy dotknięci syndromem indyjskim zatracili się w poszukiwaniu przygody.   Harley Rustad znalazł w Justinie Alexandrze Shetlerze bohatera, który jest połączeniem Shantarama z Christopherem McCandlessem z Wszystko za życie, tyle że obeznanym z mediami niczym Anthony Bourdain i emanującym melancholijną charyzmą Brucea Chatwina. Trudno sobie wyobrazić, by ktoś zdołał odmalować postać tego udręczonego, pełnego determinacji, niesłychanie skomplikowanego człowieka z takim bogactwem szczegółów i tak rzetelnie jak robi to Rustad w tej książce. John Vaillant   Tajemnicza historia o duchowym poszukiwaczu, survivalowcu na motocyklowej pielgrzymce przez Himalaje, który zaufał pewnemu sadhu, by zniknąć niczym miód na ostrzu brzytwy. Cudowna książka. Wade Davis   Zagubiony w dolinie śmierci pozostawia uczucie zachwytu i niepokoju. To książka, od której trudno się oderwać. New York Journal of Books   Fascynująca lektura. Pisząc prozą wartką jak rzeka i równie przejrzystą, Rustad postąpił jak najlepsi autorzy: poszedł tropem historii do końca, do ostatniej gałązki, a następnie usunął się na bok. New York Times Book Review   Pełna niuansów i porywająca opowieść []. Najnowsza pozycja w bogatej kolekcji książek podróżniczych, którym udaje się uchwycić ciekawość i pychę najbardziej niespokojnych duchów naszej planety. Financial Times   Rustad przeprowadza szeroko zakrojoną kwerendę, obejmującą setki wywiadów z osobami, które znały Shetlera, i sam wybiera się w podróż do Indii, gdzie odnajduje jaskinię, w której Shetler spędził ostatnie dni. Historia, którą opowiada, to jednocześnie portret tego skomplikowanego, zdeterminowanego poszukiwacza, a także opowieść ku przestrodze o niebezpieczeństwach, jakie mogą napotkać w Indiach przyjezdni na ścieżce do duchowego oświecenia. San Francisco Chronicle   Emocjonujące śledztwo Rustada ukazuje Shetlera jako najnowszą odsłonę internetowego poszukiwacza oświecenia: powłóczyste ubrania, dużo medytacji i zdjęcia z gołą klatą podpisane natchnionymi frazesami. Jest jednak w Shetlerze coś więcej, niż mogłyby sugerować takie stereotypowe wyobrażenia i także ta historia to coś więcej niż opowieść o nieudanej wyprawie w poszukiwaniu wizji. Washington Post   Zapadająca w pamięć i poruszająca książka. Rustad wciąga czytelników w opowieść o przygodzie i tragedii, z której, mimo mrocznego zakończenia, przebija niezwykła siła człowieczeństwa. To w równej mierze hołd, co książka podróżnicza. Z pewnością zafascynuje wszystkich ciekawych, jak wygląda życie pełnią życia posunięte do skrajności. Publishers Weekly   Rustad po mistrzowsku prowadzi narrację, łącząc suspens z patosem i przyziemnością tak misternie, że nie będziecie mogli oderwać się od tej książki. Toronto Star   Zapadająca w pamięć opowieść ku przestrodze o Justinie Alexandrze Shetlerze który w 2016 roku zniknął w backpackerskim indyjskim trójkącie bermudzkim stawia ważne pytania o granice duchowych poszukiwań. Shelf Awareness   W ujęciu Rustada Shetler jest fascynującą, skomplikowaną postacią: człowiekiem pragnącym jednocześnie samotności i potwierdzenia własnej wartości w oczach innych, człowiekiem, który wciąż poszukuje, zarówno w świecie cyfrowym, jak i realnym. Sharp Magazine   Wciągająca, pełna współczucia opowieść, pogłębiona raczej niż skandalizująca. Rustada w równej mierze jak bohater tej opowieści interesuje badanie nieprzemijającej fascynacji Zachodu Indiami, które władają naszą wyobraźnią od czasów wypraw Marco Polo, a później szlaku hipisów z lat siedemdziesiątych, aż do dziś. Globe and Mail   Rustad z niezwykłym kunsztem kreśli urzekający portret Shetlera i krainy, w której ten zakończył życie. Mocny akcent w literaturze poświęconej wyprawom i eksploracji dzikich zakątków. Booklist   Wspaniała książka, fascynująca opowieść z przesłaniem dla wszystkich odkrywców i poszukiwaczy: nie pogubcie się, szukając swojej duszy. Porywająca historia, którą czyta się jak kryminał. The Explorers Journal

617
Eлектронна книга

Drobiazgi takie jak te

Claire Keegan

Bill Furlong od dziecka mieszka w niewielkim irlandzkim miasteczku, pracuje jako handlarz węglem, ma żonę oraz pięć córek. Czasy są trudne, dlatego Bill stara się robić swoje i nie mieszać się w cudze sprawy. Jak każdy w okolicy, słyszał plotki krążące o siostrach magdalenkach, które prowadzą przyklasztorną pralnię. Zakonnice zawsze jednak płacą mu na czas, dlatego tuż przed Bożym Narodzeniem 1985 roku Bill jedzie zawieźć im opał. To, co zobaczy za murami klasztoru, głęboko nim wstrząśnie. Musi zdecydować, czy potrafi to zignorować, czy zareaguje, burząc tym samym spokój swojej rodziny. Claire Keegan jest mistrzynią krótkiej formy. Z zaledwie kilku słów buduje cały świat, tworząc uniwersalną opowieść o krzywdzie i życzliwości, o ludzkiej dobroci i milczącym przyzwoleniu na zło. Z empatią pochyla się nad tym, co najłatwiej przeoczyć, i nad tymi, których najtrudniej usłyszeć. To również głos w sprawie wstrząsających wydarzeń, do jakich dochodziło w klasztorach sióstr magdalenek w Irlandii, w których zajmowano się upadłymi kobietami. Drobiazgi takie jak te to poruszająca opowieść o codziennych aktach dobroci, które nieraz wymagają od nas największej odwagi, oraz o drobnych decyzjach, które składają się na nasze życie.   Ze skrawków zwykłego życia w niepozornym miasteczku Keegan wysnuła do głębi poruszającą, uniwersalną opowieść. [] Drobiazgi takie jak te przypominają nam, że [...] odwaga jest prawdziwym cudem. Kupcie dwa egzemplarze: jeden dla siebie, drugi na prezent. The Washington Post Keegan stawia swoich bohaterów i czytelników w centrum zasadniczego ludzkiego dylematu: czy przymkniemy oko na zło, czy też spróbujemy mu przeciwdziałać, nawet jeśli sprowadzi się to do drobiazgu? Jak pokazuje lapidarna, lecz pojemna proza Keegan, drobne uczynki mogą doprowadzić do prawdziwej zmiany. Los Angeles Times Siła Claire Keegan kryje się w tym, że potrafi ona stworzyć niezwykle precyzyjne opowieści, w których każde słowo jest niezbędne. [] Mamy wielkie szczęście, że możemy czytać Keegan, pisarkę z gatunku tych, które zdarzają się raz na pokolenie, prawdziwą mistrzynię oddaną swemu rzemiosłu. The Times Choć to opowieść realistyczna i zakorzeniona w historii, wszystko w niej wydaje się w jakiś sposób cudowne. [] To prawdziwie kunsztowna, w czuły sposób napełniająca nadzieją bożonarodzeniowa opowieść, w której współczucie i altruizm triumfują nad apatią i bezwładem. The Telegraph Oszczędna i zarazem mocna proza. Drobiazgi takie jak te to bolesna opowieść ukazująca ścieżki, którymi wędruje bohater, jego udrękę i dylematy. Minneapolis Star Tribune Zwięzłe dzieło, którego przedmiotem jest natura dobra i mechanizmy rządzące ludźmi. Historia, w której na mniej niż stu misternie skomponowanych stronach, zawiera się cały tętniący życiem, pełen trudności i tęsknoty świat. The Sunday Times

618
Eлектронна книга

Mimowolne cyborgi. Mózg i wojna przyszłości

Łukasz Kamieński

Technonauka świetnie wykorzystuje nasze pragnienie ciągłego udoskonalania się i pracuje nad coraz większym usprawnieniem człowieka. Literatura science fiction od lat pełna była bohaterów cyborgów, lecz naukowcy nie mogli za nią nadążyć. Dziś jednak fantastyka coraz dynamicznej przeistacza się w rzeczywistość, a nowoczesne technologie wkraczają nie tylko w życie wojska, ale również w naszą codzienność. Mimowolne cyborgi Łukasza Kamieńskiego to fascynująca wyprawa do świata ludzi-maszyn i najnowszych osiągnięć nauki. Sięgając po twarde dane z zakresu technologii i bioinżynierii oraz odwołując się do popkultury, Kamieński opisuje długą drogę od superwojownika Achillesa do dystopijnych wizji niedalekiej przyszłości. Próbuje też odpowiedzieć na najbardziej palące pytania jak wiele ulepszeń przyjmą ciało i umysł? Czy natura sama określi granicę, po której przekroczeniu pojawią się niemożliwe do przewidzenia skutki uboczne? A może przeciwnie ciało zacznie się dostosowywać do ingerencji, aż do momentu pełnej technoewolucji? Człowiek od wieków próbował poprawiać swoje zdolności i wykorzystywał najnowsze osiągnięcia techniki. Od teleskopu po mikroskop, od okularów po noktowizor, od kompasu po GPS. Czas na kolejną ewolucję. Od człowieka do cyborga.   Jeszcze nie tak dawno wydawało się, że technologia rozwiąże wszystkie nasze problemy, a wojna to przynajmniej w tej części świata sprawa przeszłości. Niestety rzeczywistość okazuje się bardziej skomplikowana, a historia wcale nie chce się skończyć. Kolejne konflikty wydają się nieuniknione, a lektura Mimowolnych cyborgów pozwala sobie wyobrazić, jak będą wyglądały. Łukasz Kamieński ze swadą i erudycją maluje obraz pól bitewnych przyszłości, opierając się nie tylko na badaniach naukowych i raportach Pentagonu, ale także na twórczości klasyków science fiction i starożytnych eposach. Warto przy tym zaznaczyć, że jest to książka nie tylko dla czytelników zainteresowanych militariami, ale dla każdego, kto jest ciekaw, co przyniesie jutro. Technika wojskowa ma bowiem to do siebie, że prędzej czy później wchodzi pod strzechy. Bardzo możliwe, że nie każdy cyborg będzie chodził w mundurze. Jakub Szamałek

619
Eлектронна книга

Stary Ekspres Patagoński. Pociągiem przez Ameryki

Paul Theroux

Stary Ekspres Patagoński opowiada o kolejnej wielkiej wyprawie kolejowej amerykańskiego mistrza podróżopisarstwa - tym razem przez obie Ameryki. Poczynając od metra w Bostonie, Paul Theroux opisuje drogę ze skutego lodem stanu Massachusetts do jałowego płaskowyżu na najdalej na południe wysuniętym krańcu Argentyny. Trasa wiedzie przez malownicze miasta Ameryki Środkowej i starożytne miasto Inków Machu Picchu. Na przemian pocąc się w upale i drżąc z zimna, Theroux opisuje napotykanych ludzi. W Limón los styka go z nudziarzem, panem Thornberrym, w Buenos Aires autor czyta niewidomemu Jorge Luisowi Borgesowi. Napisany pięknym stylem, pełen błyskotliwych i dowcipnych spostrzeżeń Stary Ekspres Patagoński to wspaniała relacja z podróży "do ostatniej stacji". "Jedna z najbardziej fascynujących współczesnych książek podróżniczych". "Financial Times" "Szczytowe osiągnięcie literatury podróżniczej". "The Sunday Telegraph"

620
Eлектронна книга

W prześwicie. Szkice z Bramy

Paweł Próchniak

Ta książka kończy się tam, gdzie się zaczęła. Zamykający ją esej otwierał moją drogę w stronę Bramy, był pierwszym krokiem w dal jej kulis. Kolejne pisałem z myślą o całości, na którą miały się złożyć. Wiedziałem, że utworzą archipelag rodzaj konstelacji. Wiedziałem, że dotkną jedynie niektórych obrysów dzieła Tomasza Pietrasiewicza. Nie miałem jednak pewności, dokąd mnie zaprowadzą. Teraz widzę, że stoję wraz z nimi w prześwicie Bramy na krawędzi otchłani, pod migoczącym Orionem. I widzę, że przeplata je ścieg eseju ułożonego z fotografii. Tworzą go trzy przenikające się pasma: biegnące przez czas spojrzenia na Bramę Grodzką w Lublinie, obrazy ze spektakli i misteriów Pietrasiewicza oraz twarze utrwalone na szklanych negatywach, które w Bramie odnalazły schronienie. Również tak w tym przeplocie spojrzeń, w przemazywaniu się kadrów widzę prześwit, w którym stoję. Paweł Próchniak Autor pozwala czytelnikowi zobaczyć to, co prześwieca spoza kart dokumentów gromadzonych w Bramie, fiszek, zapisów, zdjęć, planów i map. Pozwala dojrzeć w odsłaniającej się szczelinie czasu tamten świat, tamtych ludzi, tamte ulice i bruk, i domy zmiecione z powierzchni ziemi. Dokopać się poprzez warstwy pamięci do ulotnej rzeczywistości, która może zaistnieć tylko dzięki woli pamiętania. Strategią pisarską Próchniaka jest medytacyjna interpretacja, próby uchwycenia nieuchwytnego, przekładanie niedostępnych doświadczeń na słowa, które niczego jednoznacznie nie określają, lecz prowadzą czytelnika ku temu, co zawarte w prześwicie. prof. Jacek Leociak

621
Eлектронна книга

Biuro Przeczuć. Historia psychiatry, który chciał przewidzieć przyszłość

Sam Knight

21 października 1966 roku młodą nauczycielkę z przedmieść Londynu wyrwało ze snu silne przeczucie, że wkrótce wydarzy się coś strasznego. Godzinę później w walijskim Aberfan doszło do tragedii na górnicze miasteczko osunęła się część hałdy węglowej, zabijając ponad sto czterdzieści osób, w większości dzieci. Wśród lekarzy, którzy pojawili się na miejscu, był psychiatra John Barker. To on dla jednych szarlatan, dla innych innowator łączący naukowe podejście z otwartością na ezoterykę wpadł na pomysł niecodziennego badania: postanowił zebrać świadectwa osób, które w jakiś sposób przeczuły tragedię. By je odnaleźć, założył we współpracy z dziennikiem The Evening Standard Biuro Przeczuć, które z czasem przekształciło się w bazę danych zawierającą sny i wizje, mające posłużyć jako ostrzeżenia. Sam Knight brawurowo opisuje historię Barkera, jego współpracowników i podopiecznych żywych sejsmografów, ludzkich sensorów katastrof. Biuro Przeczuć to również fascynująca opowieść o meandrach nauki i tajemnicza podróż do najbardziej niepokojących zakątków ludzkiego umysłu.   Olśniewająca lektura. Intrygująca i przesycona aurą tajemniczości. Biuro Przeczuć opowiada o grupie śmiałków, którzy w latach sześćdziesiątych usiłowali zrozumieć najbardziej nieprzeniknione kwestie związane z ludzką egzystencją. Sam Knight spokojnie i racjonalnie, z doskonałym wyczuciem tempa opowiada o tym niesłychanym projekcie skupionym na ludziach, którzy wydają się zdolni do przewidywania przyszłości ze szczególnym uwzględnieniem nadchodzących katastrof. To reportaż, która wciąga i niepokoi wybornie napisany i bardzo wnikliwy. Patrick Radden Keefe Sam Knight w Biurze Przeczuć dzięki niezwykłej wnikliwości i talentowi literackiemu porywa czytelników i zabiera ich w fascynującą i dogłębnie przemyślaną podróż po ukrytych zakamarkach ludzkiej świadomości. Przygotujcie się na zdumiewające odkrycia niemal na każdej stronie. Robert Kolker Treściwa, smakowita, zabawna historia z nutą melancholii []. Obserwacje Knighta są trafne i przenikliwe [], autor analizuje zgromadzony materiał od strony neurobiologii, rozważa naturę efektu placebo, a także rolę oczekiwań i samospełniających się przepowiedni []. To świeży i wyrazisty reportaż. Dwight Garner, New York Times Dająca do myślenia książka oparta na wnikliwych badaniach []. Knight sonduje przestrzeń między przypadkowością a niezgłębioną tajemnicą zjawisk paranormalnych. National Public Radio Elegancka i nieco ekscentryczna książka Knighta lśni jak żywe srebro. Autor nie marnuje słów i sprawnie zanurza się w tradycje myślenia o ludzkiej percepcji zdarzeń, czasie, strachu i śmierci. New York Times Book Review

622
Eлектронна книга

Radość Soboty. Archiwum życia i śmierci

Marta Grzywacz

To, czego nie można było wykrzyczeć światu, zostało zakopane w ziemi. Tuż po rozpoczęciu II wojny światowej Emanuel Ringelblum, trzydziestodziewięcioletni historyk, nauczyciel i działacz społeczny, zaczyna gromadzić informacje o życiu Żydów pod okupacją niemiecką. Niedługo potem zaprasza do współpracy innych podobnie jak on historyków i społeczników, a także ekonomistów, literatów, przedsiębiorców. W getcie warszawskim powstaje tajna organizacja Oneg Szabat (Radość soboty), która ma zbierać dowody na istnienie żydowskiego świata: relacje, dzienniki, prywatną korespondencję, teksty literackie, zdjęcia, rysunki, prasę, dokumenty urzędowe, programy teatralne, kartki na żywność Kiedy wiadomo już, że koniec getta jest bliski, grupa wtajemniczonych ukrywa zgromadzone archiwum pod ziemią. Spośród kilkudziesięciu osób zaangażowanych w prace Oneg Szabat wojnę przeżyją trzy. I tylko jedna z nich będzie wiedziała, gdzie ukryto Archiwum Ringelbluma. Marta Grzywacz przywraca pamięć o archiwistach Oneg Szabat i ich heroicznej pracy. Hersz Wasser, Eliahu Gutkowski, Izrael Lichtensztajn, Szymon Huberband, Rachela Auerbach i inni nie mieli złudzeń co do własnego losu, ale zbierali świadectwa żyjących z myślą o potomnych. Zdawali relację z własnej zagłady. Książka wydana pod patronatem Żydowskiego Instytutu Historycznego im. Emanuela Ringelbluma

623
Eлектронна книга

Cisza nad stepem. Kazachstan i pamięć o Rosji

Joanna Czeczott

W XIX wieku Kazachstan został podbity przez Rosję, która traktowała go jak swoją kolonię. Przez kolejne dekady tutejsze dobra naturalne były bezwzględnie eksploatowane, a rodzima ludność dziesiątkowana. Kraj stał się też miejscem zsyłek Aleksandr Sołżenicyn nazywał go KaZEKstanem, bo w czasach ZSRR cała republika zmieniła się w wielki łagier. Zekami (więźniami) byli wrogowie polityczni, członkowie elity intelektualnej i zwykli kryminaliści. Polacy, Niemcy, Koreańczycy, Łotysze, Estończycy i Litwini, Turcy meschetyńscy, Kurdowie, Ormianie, Czeczeni, Karaczajowie i Ingusze. Bywali ofiarami gwałtów, mordów, ale też uczestnikami obozowych powstań. Dziś Kazachstan jest niepodległym państwem, wydaje się jednak, że jego pamięć wciąż pętają niewidzialne kajdany. Temat łagrów porusza się niechętnie, a jeśli już, to mówi się o zasługach, jakie lokalnej społeczności oddali zesłani tu naukowcy, milczy zaś o cierpieniu, głodzie i przemocy, których doświadczali więźniowie. Czy to bliskość groźnego sąsiada, Rosji, spowija cieniem kazachską przeszłość? Czy może trauma jest zbyt wielka i łatwiej ją wyprzeć, niż się z nią mierzyć? A może to ciężar winy jest nie do udźwignięcia? Przecież obok wnuków zesłańców mieszkają tu potomkowie obozowych strażników. Joanna Czeczott odwiedza miejsca, gdzie znajdowały się łagry, poszukuje ich śladów w przestrzeni i w pamięci mieszkańców Kazachstanu. Stara się pokonać ciszę, która unosi się nad kazachskim stepem. Ta książka zrodziła się z niedowierzania, że o straszliwych zbrodniach XX wieku można zapomnieć. Z niezgody na to, żeby je umniejszać czy relatywizować. Z potrzeby zrozumienia, jak ludzie układają się z traumatyczną przeszłością. Z chęci wysłuchania drugiego, trzeciego pokolenia po sowieckich represjach. Rosja nigdy w pełni nie odcięła się od ZSRR ani nie potępiła jednoznacznie systemu obozów pracy. A jak jest w krajach, które kiedyś stanowiły część ZSRR, ale od ponad trzech dekad są niepodległe? W tej książce chciałam sprawdzić, jak żywa jest imperialna Rosja w Kazachstanie i ile pozostawiła po sobie śladów. Chciałam zobaczyć, jak przetrwała pamięć o najkrwawszych represjach radzieckich w kraju, który jako republika był w swoim czasie jednym wielkim więzieniem. Ciekawiło mnie, co dzieje się między ludźmi w społeczeństwie, gdzie wielokulturowość i wielonarodowość ma genezę w zsyłkach i deportacjach. Wielu zesłańców tam zostało, zapuściło korzenie. W Kazachstanie mieszkają ich dzieci, wnuki. I dawni strażnicy łagrów, ich dzieci, ich wnuki. Jak razem żyją? Jakim językiem opowiadają swoją przeszłość? I czy od takiej pamięci w ogóle można się uwolnić? Autorka

624
Eлектронна книга

Zapomniane słowa. Antologia pod redakcją Magdaleny Budzińskiej

Magdalena Budzińska

Niektóre słowa żyją wiecznie, niektóre giną śmiercią nagłą i niewyjaśnioną, jedne wstydliwie wychodzą z mody, drugie wspominamy z nostalgią. Zapomniane słowa to słowniczek wyrażeń archaicznych, mało znanych, niemodnych, wyrzuconych z pamięci, znikających z codziennego języka. To także wielobarwny zbiór osobistych skojarzeń, anegdot, refleksji i wspomnień znanych pisarzy, wybitnych naukowców, uznanych artystów. Bezcenny sztambuch dla wszystkich, dla których język jest naturalnym środowiskiem myślenia i działania. Słowa starzeją się podobnie jak ludzie. Najpierw są tylko trochę archaiczne, nabierają dostojeństwa, budzą szacunek, ale zaraz potem robią się nieprzydatne, często śmieszne, stają się cieniami siebie sprzed lat, po kolei trafiają do umieralni dla słów. Mało kto o nich pamięta, bo tyle się rodzi nowych uroczych słówek, które domagają się uwagi: toster, interfejs, hospicjum, spam Jacek Podsiadło W niewielkim sklepie z artykułami gospodarstwa domowego, mieszczącym się na tak zwanym bazarku przylegającym do osiedla, na którym od lat mieszkam, poprosiłem o szczotkę do mycia statków; może użyłem zdrobnienia i posłużyłem się słowem szczoteczka, nie pamiętam, działo się to przed kilkunastu laty. Młoda sprzedawczyni nie wiedziała, o co chodzi i mnie powiadomiła, że szczotek odpowiednich rozmiarów do mycia podłóg nie ma, a niewątpliwie taka potrzebna jest na statku. prof. Michał Głowiński Na naszych oczach blednie i zanika język literacki, wszystkie te tryby i frazy i kadencje przynależne narracji beletrystycznej nie ma już narracji beletrystycznej, jest jedna prasowo-blogowo-telewizyjno-uliczna polszczyzna-mielizna. (...) Kto się schyli i wyłowi podgniły czasownik, zaśmierdły przysłówek, rozkładający się na fonetyczny kompost jeden i drugi archaizm, pokonany przez bezfleksyjne anglicyzmy szyk przestawny, kto z powrotem weźmie w usta wyplute słowa? Jacek Dukaj Podobno archaiczny jest już ajfon 5, podczas gdy ja nie wiem jeszcze, co to jest w ogóle ajfon. No, ale kiedyś do kelnera chcąc mu pochlebić zwracano się panie starszy, dzisiaj za coś takiego można by chyba dostać w mordę. Michał Ogórek