Wydawca: Wydawnictwo Horyzont Idei
73
Audiobook

Tajny raport amerykańskiego wywiadu z lat 1939-1941. Polska pod okupacją niemiecką

Thaddeus Chylinski

AMERYKAŃSKI DOKUMENT NIGDY DOTĄD NIEOPUBLIKOWANY W JĘZYKU POLSKIM! Publikowany dokument został przygotowany przez amerykańskiego wicekonsula, który żył i pracował w Warszawie od 1920 do 1941 roku, kiedy to został ewakuowany do Stanów Zjednoczonych. Raport ten stanowi ważny dokument historyczny. Dostęp do niego uzyskaliśmy dzięki ustawie Federal Open Information Act oraz Ustawie o Ujawnianiu Niemieckich Nazistowskich Zbrodni Wojennych. Warunki życia w Polsce pod niemiecką okupacją zostały tutaj niezwykle szczegółowo przedstawione. Dokument został odtajniony w dwutysięcznym pierwszym roku na mocy amerykańskiej Ustawy o Ujawnianiu Nazistowskich Zbrodni Wojennych. Dotąd nie opublikowano go w języku polskim i nie był przedmiotem naukowych badań i analiz. "Poniższe sprawozdanie obejmuje warunki panujące w Polsce w okresie od 27 września 1939 r., tj. od dnia ustania działań wojennych w Warszawie, do 19 sierpnia 1941 r., w którym to dniu opuściłem kraj. Dla autora raportu nie było wskazane posiadanie przy sobie żadnych zapisków, zmuszony jest więc polegać wyłącznie na pamięci. Należy również zaznaczyć, że ponieważ byłem urzędnikiem konsularnym akredytowanym przy byłym rządzie polskim, moja pozycja wobec Niemców była bardzo delikatna i należało przedsięwziąć wszelkie środki ostrożności, aby nie wzbudzić podejrzeń przez angażowanie się w działania, które mogłyby się im nie podobać. Gestapo i inne władze niemieckie w Warszawie były w pełni świadome mojej obecności w mieście, jak również mojego związku z ambasadą w Berlinie, i starały się rzucać cień nie tylko na mnie, ale również na innych, z którymi miałem kontakt. Praca w tych warunkach nie była łatwa i dlatego nie można było uzyskać wielu pożądanych informacji. Pomimo tych utrudnień dołożono jednak wszelkich starań, aby niniejszy raport przedstawiał bezstronny obraz warunków panujących w Polsce poprzez zawarcie w nim informacji z pierwszej ręki lub danych uzyskanych z wiarygodnych źródeł. Należy zachować ostrożność w korzystaniu z niniejszego raportu, ponieważ zawiera on pewne informacje, które mogłyby narazić na niebezpieczeństwo osoby i instytucje w Polsce".

74
Audiobook

Gra

Jack London

Bokserskie opowiadania Jacka Londona to absolutna klasyka gatunku. Jack London rozumiał świat boksu jak mało kto. W młodości sam niejednokrotnie stawał w ringu a w jego opowieściach drzemie coś więcej, niż jedynie niewielkie ziarnko prawdy. Są one pełne życia i świadomości osobliwej samotności, jaką w ringu i poza nim czują bokserzy. Opowiadanie Jacka Londona ukazuje zderzenie świata boksu i kuszących nagród pieniężnych ze stabilnością małżeńskiego pożycia u młodego człowieka, którego celem jest wyrwanie siebie i rodziny z biedy, obdarzonego determinacją i wiarą w to, że w jego pięściach drzemie siła, aby przenieść byt własny i byt swoich najbliższych na wyższy poziom. Świat boksu brutalnie zderza się tutaj z kruchym światem miłości. Twarde ciosy żelaznych pięści z kruchością czułego kobiecego serca, które pragnie delikatności i stabilności. Młody utalentowany bokser, Joe, postanawia stoczyć jeszcze jedną ostatnią walkę na oczach całego miasta i... swojej ukochanej.

75
Audiobook

Raport Witolda Pileckiego z Auschwitz

Witold Pilecki

Żyjemy w czasie, który jedni nazywają zakończeniem jednej epoki i wejściem w drugą, inni mówią, że "jesteśmy na zakręcie...", jeszcze inni - chcą dać ludzkości nowy ustrój i piszą dzieła. Wszyscy mądrzejsi zgadzają się na jedno, żeśmy - jak niegdyś scholastycy - straszliwie zabrnęli... Z tym wszystkim nurzamy się jeszcze w psychozie lęku (mam na myśli tych "normalnych"), by nie zrobić, nie powiedzieć czegoś wykraczającego poza ramy dla "przeciętniaków", na co by się ci normalni zżymać zaczęli. A broń Boże być wyśmianym. Na przykład: widziałem takich, szczególnie mężczyzn, którzy niby są wierzący, a wstydzą się wyraźnie przeżegnać i robią coś w rodzaju namiastki znaku krzyża. Jest to doskonały przykład psychozy wstydu i lęku, żeby jakiś bałwan z tłumu - kolega - nie podśmiał. Raczej gnuśnieć w tłumie baranów, byle by się nie narazić na wytknięcie palcem jako człowiek niezrozumiały dla przeciętniaków. Wcale nie znaczy to, że chciałbym siebie ponad innych wynieść. Przeciwnie! Chciałbym wstrząsnąć każdym, żeby z tego dorośniętego tylko do pewnego znormalizowanego poziomu tłumu wystrzeliły, jeśli nie można wszędzie, to przynajmniej tu i ówdzie, pędy myśli, czynu - indywidualne, bez oglądania się na to, czy mu sąsiadujący w tłumie "baran" nie uderzy po głowie przez zwykłą zazdrość, pilnujący, by żaden z sąsiadów ponad tłum głową nie urósł, nie stał się większym. A przecie tylko tacy, wyrastający ponad normalnych przeciętniaków, mogą coś stworzyć, wejść i wprowadzić innych w nowe pojęcia, nowe roztoczyć widnokręgi. Witold Pilecki

76
Ebook

Miłość. Naukowa i żywa filozofia miłości i seksualności

Lao Russell

„Kocham cię z całego serca i już zawsze będę cię kochać”. To słowa wypowiadane przez zakochanych przez wszystkie wieki, a ponieważ miłość jest wszystkim, któż nie chciałby słyszeć ich w kółko, dzień w dzień? Takich słów nigdy za wiele. Celem tej książki jest pomóc wszystkim ludziom poznać różnicę między MIŁOŚCIĄ a SEKSEM, aby mogli osiągnąć swój szczyt w szczęśliwym partnerstwie, które jest największą radością i skarbem na ziemi Kiedy świat w końcu pozna sekret szczęśliwego współżycia – jakim jest zrównoważone współżycie – zastaniemy szczęśliwy, zjednoczony i zrównoważony świat. Wielkim wyzwaniem życia jest odnalezienie takiej miłości, która jest pełna, niezłomna i prawdziwa. Zmysły człowieka, które wyraża on poprzez swoje fizyczne emocje, mogą go bardzo zwodzić. Tylko wtedy, gdy człowiek w końcu zrozumie różnicę pomiędzy zmysłami a swoją Duszą lub Umysłem – znajdzie ten trwały romantyczny związek, którego poszukują wszyscy ludzie. Wielkie emocje, które budzą się w nastolatkach, są jak eksplozja wysokiego napięcia. O, jakie to jest ogromne – i jak podniecająco zmysłowe uczucie. Twoje serce bije tak szybko, że czujesz, że zaraz pęknie, a ten nieopisany popęd seksualny jest przytłaczający. Czujesz, że musisz dać z siebie wszystko. Tylko całym sobą zaspokoisz ten wybuchowy popęd. Ale czy to miłość – prawdziwa miłość – wywołuje ten ogromny popęd, czy też jest to pragnienie zaspokojenia zmysłów?  

77
Ebook

Autorski Podręcznik Marii Montessori

Maria Montessori

W wyniku szerokiego zainteresowania, jakie wzbudziła moja metoda wychowania dzieci, wydano pewne książki, które mogą się wydawać Czytelnikom autorytatywnymi wykładami systemu Montessori. Pragnę zdecydowanie stwierdzić, że niniejsza praca jest jedynym autentycznym podręcznikiem metody Montessori, a jedynymi innymi autentycznymi lub autoryzowanymi moimi pracami są Metoda Montessori i Antropologia Pedagogiczna. dr Maria Montessori *** Dzieci muszą rosnąć nie tylko w ciele, ale także rozwijać się w duchu, a matka pragnie śledzić tajemniczą podróż duchową ukochanego dziecka, które jutro będzie inteligentnym, boskim stworzeniem, dorosłym człowiekiem. Aż do dnia dzisiejszego małe dziecko nie otrzymało racjonalnej pomocy w wypełnieniu tego żmudnego zadania. Jeśli chodzi o rozwój psychiczny dziecka, znajdujemy się w okresie równoległym do tego, w którym życie fizyczne pozostawione było na łasce przypadku i instynktu – w okresie, w którym śmiertelność niemowląt była plagą. To właśnie za pomocą naukowych i racjonalnych środków musimy ułatwić tę wewnętrzną pracę psychicznego przystosowania, która ma się dokonać w dziecku. Pracę, która w żadnym wypadku nie jest tym samym, co „jakakolwiek fizyczna praca lub produkcja”. Jest to cel, który leży u podstaw mojej metody wychowania i z tego powodu niektóre zasady, które w niej wyrażam, wraz z tą częścią, która dotyczy techniki ich praktycznego zastosowania, nie mają charakteru ogólnego, lecz odnoszą się do szczególnego przypadku dziecka w wieku od trzech do siedmiu lat, tj. do potrzeb formacyjnego okresu życia. Moja metoda jest naukowa, zarówno w swej istocie, jak i w swym celu. Służy ona osiągnięciu bardziej zaawansowanego etapu postępu, nie tylko w kierunkach materialnych i fizjologicznych. Jest to próba dokończenia kursu, który higiena już obrała, ale dotąd został przyjęty jedynie przy leczeniu zaniedbań od strony fizycznej. dr Maria Montessori

78
Ebook

Dzieci Montessori

Carolyn Sherwin Bailey

Jako studentka psychologii dziecięcej zawsze głęboko zainteresowana problemami dobrobytu, które stają przed nami w związku z wychowaniem małych dzieci, w 1913 roku udałam się do Rzymu, aby osobiście zbadać rezultaty systemu wychowawczego Montessori.  Wiele już napisano i powiedziano na temat rozwiązań tego systemu. Niewiele jednak przekazano światu informacji na temat losów indywidualnych dzieci, które rozwijały swoją osobowość poprzez autoedukację Montessori. Chciałam więc na miejscu zająć się obserwacją dzieci Montessori. Dzięki łaskawej uprzejmości dr Montessori, otrzymałam przywilej prowadzenia obserwacji w nowym przedszkolu Trionfale, gdzie mogłam prowadzić swoje badania od samego początku wdrożenia tej metody, oraz w przedszkolach Fua Famagosta i Franciscan Convent. Miałam również przywilej wysłuchania wykładu dr Montessori, która wyjaśniła pewne problemy w jej teorii edukacji, które nie były wcześniej nagłaśniane. Dzieci w wieku trzech, czterech i pięciu lat spotkałam otoczone licznymi obserwatorami pierwszej międzynarodowej grupy szkolonej przez Montessori. Mimo zamieszania były one jednak tak cudownie opanowane i samokontrolujące się, że przeszły przez te dni jakby samodzielnie. Widziałam tak znakomite dowody na integralność systemu Montessori, jak przypadki Otella, Bruna i innych, omówione na stronach tej książki. Poniższe strony to seria opisów prawdziwych przykładów rezultatów osiąganych u dzieci dzięki metodzie Montessori. Mam nadzieję, że jako realny zapis namacalnych wyników, przyczynią się one do większej wiary świata w odkrycie Montessori – odkrycie ducha dziecka. Carolyn Sherwin Bailey, Nowy Jork, 1915 r.    

79
Ebook

Rosja i Polska. Wspomnienia Casanovy

Giacomo Casanova

Giacomo (Jacques) Girolamo Casanova, kawaler de Seingalt, wenecki James Bond - literat, podróżnik, dyplomata, duchowny (sic!) i poeta, jest powszechnie kojarzony głównie ze swoimi miłosnymi podbojami. My jednak przygotowaliśmy ten tekst z myślą nie o jego romansach - ponieważ te, o ile dawniej mogły powodować wypieki na twarzach i sprawiać, że pamiętniki te były swoistym owocem zakazanym, nierzadko ukrywanym pod łóżkami i na dnie szuflad - dziś, w zestawieniu z całą gamą literatury erotycznej i jej wszelkich odmian i skrajności, wydają się wręcz subtelne. W tym wyjątkowym tomie słynny awanturnik i dyplomata w niezwykle barwny i zaskakująco trafny sposób przedstawia kulturę dwóch narodów - Rosjan i Polaków. Pikanteria jego opowieści nieco wypłowiała, ale godne uwydatnienia są inne szczegóły - wątki, które pozwalają zrozumieć kulturę Europy XVIII wieku, dzięki wejrzeniu w nią znakomitego obserwatora, człowieka inteligentnego, zaradnego, czujnego. Jeśli spojrzymy na tę postać, przykładając mniejszą uwagę do jej miłosnych podbojów, które oczywiście także nadają jego opowieści kolorytu, a skupimy się na opisach zwyczajów i kultury, zobaczymy dzięki temu wycinkowi jego pamiętników, ciekawy szkic na temat Rosji i Polski, posiadający zarówno walory etnograficzne, historyczne, jak i kulturoznawcze, a szczerość i trafność jego osądu, wierzymy, że wywołają na twarzach wielu Czytelników niemałe zdumienie, zwłaszcza, że w wybranym przez nas tomie Casanova, ów wenecki James Bond, odwiedza Rosję i Polskę, poznając szlachtę, zwyczaje, a nawet monarchów obu tych państw! Życzymy owocnej lektury Wydawnictwo Horyzont Idei

80
Ebook

Odejście Wielkiej Królowej: Hołd na cześć szlachetnego życia królowej Wiktorii (1901)

Marie Corelli

"Wojny i pogłoski o wojnie, naród powstający przeciwko narodowi, te które się już wydarzyły i wszystkie te, które wciąż nam grożą, osiągnęły kulminację w najgorszej katastrofie ze wszystkich, „odejściu” największego, najczystszego, najlepszej i najbardziej nienagannej Monarchini w naszej historii. Królowa Anglii nie żyje! Słowa te brzmią tak ciężko, jakby ktoś miał powiedzieć: „Na niebie nie ma już Słońca!”. Dziwnie jest myśleć o Anglii bez Matki–Królowej wielkiego narodu brytyjskiego – zdawać sobie sprawę, że Ona, łagodna i dobroczynna Pani tej ziemi, opuściła nas na zawsze! Dorastaliśmy do myślenia o niej jako o niemal nieśmiertelnej. Jej dobroć, i jej współczucie były tak bardzo częścią nas samych, tak głęboko wplecione w samo serce, życie i duszę narodu, że rzadko pozwalaliśmy sobie myśleć o tym, że kiedyś może nam ona zostać odebrana. Zawsze na pozór „pełna życia i sił”, nigdy nie pozwalała swoim poddanym pomyśleć, że coś jej dolega, dzielnie znosiła próby i rozłąki, które załamałyby zdrowie i nerwy niejednej silniejszej i młodszej kobiety, była zawsze, jak się wydawało, gotowa na każde nasze wezwanie. My – rozpieszczone dzieci długotrwałego dobrobytu – przywykliśmy wierzyć, że zawsze będzie w gotowości, w pełni sił, że nasza nieustanna modlitwa i pieśń, którą wszyscy w naszym pokoleniu śpiewali od dzieciństwa – „Boże, chroń Królową!” – będzie tak potężna i przekonująca, że całkowicie rozbroi tego jednego niezwyciężonego Anioła, który, gdy nadejdzie godzina jego uroczystego nawiedzenia, nie przyjmie żadnego zaprzeczenia, ale:   Czeka stojąc z odwróconą pochodnią By prowadzić nas z łagodnością Ku Krainie Wielkich Umarłych, Do Krainy Ciszy."