Wydawca: Oficyna Naukowa
Oficyna Naukowa – wydawnictwo powstałe w 1992 w Warszawie. Jego założycielkami były Elżbieta Nowakowska-Sołtan i Ewa Pajestka-Kojder. Obie założycielki miały za sobą długoletnią praktykę w Państwowym Wydawnictwie Naukowym i dziś starają się kultywować dawne tradycje tego wydawnictwa naukowego. Wydawnictwo specjalizuje się publikacjach naukowych, głównie z dziedziny socjologii, filozofii, kulturoznawstwa, antropologii społecznej, prawa, historii, wydaje liczne przekłady dzieł niemiecko-, angielsko-, rosyjsko-, i francuskojęzycznych.
17
Ebook

Mizoginia

Maria Bogucka

Badanie historii ludzkości od czasów starożytnych do początków XXI wieku skłania do stwierdzenia, że główną rolę motoryczną spełniały w tym procesie dwa czynniki — popęd seksualny i mizoginia — przy czym w obu wypadkach rezultatem było utworzenie się przewagi fizycznej, prawnej i psychicznej mężczyzn nad kobietami. Zjawisko mizoginii było tak powszechne i tak bardzo infekowało wszystkie dziedziny życia od średniowiecza nawet po wiek XX, że nie sposób wyłączyć go z badań, jeśli mają one być prowadzone uczciwie. Tak powstała wielka literatura o kobietach, analizująca ich życie także w oderwaniu od problemów macierzyństwa i pracy domowej, ukazująca walkę o dostęp do wykształcenia, o zdobycie praw obywatelskich i o uznanie wreszcie, że kobieta jest człowiekiem, choć było to jeszcze w połowie XX wieku negowane. Badanie historii ludzkości od czasów starożytnych do początków XXI wieku skłania do stwierdzenia, że główną rolę motoryczną spełniały w tym procesie dwa czynniki — popęd seksualny i mizoginia — przy czym w obu wypadkach rezultatem było utworzenie się przewagi fizycznej, prawnej i psychicznej mężczyzn nad kobietami. Fakty te nie zostały przez zawodowych historyków zanalizowane dostatecznie starannie i przedstawione w sposób nie budzący wątpliwości w opracowaniach naukowych i podręcznikach. Literatura na temat mizoginii jest niezwykle uboga. To milczenie badaczy nie jest przypadkiem. Należy wziąć je pod uwagę i podjąć prace tak potrzebne, aby lepiej zrozumieć współczesne problemy i potrzebę działań na miarę XXI wieku.

18
Ebook

Nie tylko to co racjonalne. Teksty z filozofii kultury

Zofia Rosińska

Książka zawiera szesnaście esejów. Prawie wszystkie poruszają wprost lub pośrednio temat doświadczenia. Doświadczenia doznawanego w życiu wewnętrznym oraz w relacjach międzyludzkich. Wyrażanego w twórczości artystycznej i naukowej, a także w życiu codziennym. Doświadczenie, także jednostkowe, jest zawsze doświadczeniem kulturowym. Nie ma bowiem człowieka bez kultury, podobnie jak nie ma kultury bez człowieka. Aby doświadczenie mogło być przedmiotem badania filozofii kultury, musi być wyrażone, czyli upublicznione. Nie mamy bezpośredniego dostępu do wewnętrznego doświadczenia człowieka. I tylko wtedy, kiedy jest ono wyrażone — słowem, dźwiękiem czy gestem — stanowi dokument kulturowy. Poddany rozumieniu i interpretacji powiększa uniwersum ludzkiego dyskursu. Publikowane eseje nie pretendują do episteme, nie proponują teorii, w której mogłaby się przeglądać niefilozoficzna praktyka. One jedynie rozjaśniają egzystencję przez to, że zwracają uwagę, że tzw. obszary pozakulturowe są zanurzone w kulturze, w „świecie życia” w taki sam sposób, jak są w nim zakorzenione uznawane potocznie dziedziny kultury.

19
Ebook

Wolność i pisanie. Dorota Masłowska i Andrzej Stasiuk w postkolonialnej Polsce

Claudia Snochowska-Gonzalez

Wolność i pisanie to książka poświęcona polskiej postkolonialności oraz teorii i praktyce lektury postkolonialnej. Autorka proponuje oryginalną definicję polskiej postkolonialności, odnosząc ją do takich pojęć i zjawisk, jak idea przedmurza cywilizacji, polskie poczucie gorszości, mit kresowy, kwestia żydowska, pamięć o wypędzeniach, pozycja w zglobalizowanym świecie, wewnętrzna kolonizacja oraz idea kolonialna i wiążące się z nią (post)kolonialne imaginarium. Praktycznym celem pracy jest przeanalizowanie, jak te wyznaczniki funkcjonują w utworach Doroty Masłowskiej i Andrzeja Stasiuka. Autorka interpretuje kolejne ich dzieła jako drogę między dążeniem do wolności rozumianej jako wycofanie się do domeny pisarskiego absolutu a taką konfiguracją rzeczywistości, w której pisarską podmiotowość wykuwa się w walce. Tak rozumiana lektura postkolonialna stanowi punkt wyjścia, który należy poddać krytycznemu namysłowi, a następnie go przekroczyć. Zagadnienie postkolonialnego statusu polskiej kultury dotyka niezliczonych kwestii drażliwych, narusza liczne samooceny narodowe i wymaga od analityczki ogromnego taktu. Claudia Snochowska-Gonzalez takim taktem wykazuje się na każdym poziomie badanego tematu, pozostając zarazem bezkompromisową badaczką i wnikliwą krytyczką. [Grażyna Woroniecka] Wolność i pisanie jest czymś więcej niż rozważaniem książek ważnych polskich autorów na podstawie szerokiej bazy tekstów teoretyków postkolonializmu. Jest także wskazaniem drogi, jaką badania postkolonialne czy też, jak autorka postuluje, antykolonialne mogą się posuwać. [Irena Grudzińska-Gross]   Claudia Snochowska-Gonzalez – kulturoznawczyni i socjolożka. Zajmuje się socjologią literatury, teorią postkolonialną i badaniem polskiej kultury volkistowskiej.

20
Ebook

Daremność i nadzieja. Psychiatryczna opieka rodzinna w perspektywie antropologicznej

Andrzej Perzanowski

Wnikliwa i poruszającą opowieść o  sytuacji osób z chorobami psychicznymi. O daremności terapeutycznych zabiegów psychiatrii, uprzedmiotowieniu, wykluczeniu, opresji szpitalnej, ale też o nadziei na uwolnienie, bliskości W 1933 roku przy szpitalu psychiatrycznym w Choroszczy koło Białegostoku została zainicjowana opieka rodzinna, program oparty na przekazywaniu „chronicznych pacjentów” pod opiekę wybranych, niespokrewnionych z nimi wiejskich rodzin, zamieszkujących położone w pobliżu szpitala wsie. Zgodnie z taką koncepcją psychiatryczną, pacjentom umożliwiało to życie w warunkach bliższych „naturalnym”, rodzinnym, opiekunowie zaś zyskiwali zapłatę od szpitala oraz dodatkowe ręce do pracy w gospodarstwach. Książka ukazuje opiekę rodzinną jako  ideę, u której podstaw leżały daremność terapeutycznych zabiegów psychiatrii oraz chęć przeciwstawienia się uprzedmiotowieniu, wykluczeniu i chroniczności, będących skutkiem chorób, hospitalizacji psychiatrycznej i stygmatyzacji. Zanegowanie odrzucenia i izolacji osób z ciężkimi chorobami psychicznymi uruchamiało złożone praktyki społeczne i doświadczenia. Daremność i nadzieja Andrzeja Perzanowskiego jest wnikliwą i poruszającą opowieścią o naszym podejściu do osób z chorobami psychicznymi […] uważam ją za książkę niesłychanie wartościową, krytyczną, bazującą na fascynujących badaniach, nowatorską, opowiadającą o bardzo słabo znanym zjawisku. Z recenzji Agnieszki Kościańskiej

21
Ebook

Oszczędność, praca, solidarność. Wybór pism

Franciszek Stefczyk

Wybór, wprowadzenie i redakcja naukowa Remigiusz Okraska W 155 rocznicę urodzin twórcy jednej z największych inicjatyw spółdzielczych w dziejach Polski oddajemy w Państwa ręce pierwszy w historii zbiór tekstów Franciszka Stefczyka. Książka zawiera pięć jego najważniejszych rozpraw z lat 1890-1925 i obejmuje w zasadzie cały okres aktywności publicznej ich autora. Są to teksty dotyczące spółdzielczości oszczędnościowo-kredytowej, kooperacji w rolnictwie, dziejów polskiej spółdzielczości oraz Spółdzielczego Instytutu Naukowego. Poprzedzone są przedmową ukazującą dorobek ich autora oraz jego poglądy i wizje społeczne.

22
Ebook

Janosik Podlaski. Józefa Koryckiego prywatna wojna z komunizmem

Marek Kamiński, Ernest Szum

Józef Korycki przez całe dorosłe życie walczył z komunizmem. Nazwany przez Podlasian Janosikiem Podlaskim, rabował sołtysów i innych przedstawicieli peerelowskiej władzy, a pieniądze rozdawał biednym chłopom. Dla peerelowskiego aparatu propagandowego pozostawał zwykłym bandytą. Urodzony w 1934 roku Józef Korycki przez całe dorosłe życie walczył z komunizmem. Nazwany przez Podlasian Janosikiem Podlaskim, rabował sołtysów i innych przedstawicieli peerelowskiej władzy, a pieniądze rozdawał biednym chłopom. W stanie wojennym władza ochrzciła go „wrogiem publicznym numer 1”. Po kilku nieudanych obławach został wreszcie osaczony w lesie przez armię milicji i wojska 14 maja 1982 roku. Nie widząc szansy na ucieczkę, krzyknął „Niech żyje Polska!” i strzelił sobie w głowę z sowieckiego pistoletu nagant. Po kilku dniach obudził się w szpitalu, częściowo sparaliżowany. Następne cztery lata,  walcząc z paraliżem, spędził w więzieniu na Rakowieckiej, szykanowany przez administrację. Nigdy się nie poddał.

23
Ebook

Spółdzielczość jako organizacja gospodarcza w II RP. Wybór pism

Filip Karol Leszczyński, redakcja naukowa

Miło nam poinformować, że w XIV edycji (2018) konkursu Krajowej Rady Spółdzielczej na najlepszą pracę badawczą poświęconą ruchowi spółdzielczemu Pan Filip Karol Leszczyński otrzymał Nagrodę I Stopnia za pracę badawczą Spółdzielczość jako organizacja gospodarcza w II RP. Wybór pism. Wybór, wprowadzenie i redakcja naukowa Filip Karol Leszczyński Wybór pism, który oddajemy w ręce Czytelników, stanowi świadectwo pragmatyzmu, a także głębokiej wrażliwości społecznej polskich spółdzielców okresu międzywojennego. Zawarta w nich idea kooperacji jest pozytywną opowieścią łączącą różne strony sporu politycznego. Państwo polskie po odzyskaniu niepodległości w roku 1918 stanęło w obliczu wielu wyzwań. Zacofanie gospodarcze, nierówności między regionami związane ze spuścizną zaborów, ogromne nierówności społeczne, niski poziom industrializacji, szalejąca inflacja czy bezrobocie – to tylko kilka spośród najpoważniejszych problemów ówczesnego społeczeństwa. Wybór pism, który oddajemy w ręce Czytelników, stanowi świadectwo pragmatyzmu, a także głębokiej wrażliwości społecznej polskich spółdzielców. Zawarta w nich idea kooperacji jest pozytywną opowieścią łączącą różne strony sporu politycznego.

24
Ebook

Anegdoty, limeryki, epifanie o socjologii i socjologach

Andrzej Kojder

Znaczna część zamieszczonych w tym tomiku tekstów ukazywała się w ostatnich latach w biuletynie Polskiego Towarzystwa Socjologicznego „Informacja Bieżąca”, najczęściej pod kryptonimem Ankor. Najżywszy odzew wywołały limeryki. Niektórzy socjologowie, a nawet ich spadkobiercy, poczuli się bardzo urażeni, autor zaś wzywany był do publicznych przeprosin. Nie uczynił tego, musiałby bowiem przyznać, że imiona Jana, Piotra czy Stefana oznaczają konkretne osoby, a tak nie jest. Wszelako w sytuacji, jaka zaistniała, autor czuje się w powinności, aby stwierdzić, że jakiekolwiek podobieństwo postaci i sytuacji tutaj przywołanych do żyjących i nieżyjących socjologów (a także przedstawicieli innych zawodów) jest najzupełniej przypadkowe. Co się tyczy anegdot, które Merriam Webster’s Dictionary & Theasaurus definiuje jako short narrative of interesting, amusing, or biographical incident, to spotkały się z zarzutem, że ten czy ów socjolog (zwłaszcza rodzimy socjolog!) nie mógł powiedzieć lub zrobić tego lub owego, kłóciłoby się to bowiem z jego wizerunkiem, jego charakterem, temperamentem, poczuciem humoru lub innymi znanymi(?) jego przymiotami. Według tej opinii jeden z nadzwyczaj sympatycznych profesorów (notabene promotor doktoratu autora tych słów, a także, notabene, mąż kilku żon), nie mógł porównać wykładanego przez siebie przedmiotu do kostiumu bikini, bo to jakoby nie licowało z jego z sylwetką i stylem bycia... Niedorzeczną pretensją jest oczekiwanie, że każda anegdota będzie opatrzona stemplem autentyczności. Do anegdotycznej narracji nie stosuje się bowiem kryterium prawdy i fałszu, co najwyżej prawdopodobieństwa. Nie ma więc sensu dociekać, czy opisana w anegdocie sytuacja na pewno się wydarzyła i czy jej bohaterem była ta właśnie, a nie inna osoba. Zapewne sporną jest kwestią, czy powtarzane z pokolenia na pokolenie anegdoty, złote myśli, aforyzmy, maksymy, sentencje, facecje, dykteryjki, powiastki, dewizy, kalambury i fabulacje należą do dóbr (kanonu) kultury, czy też powinno się im przyznać znacznie niższą rangę. Zdaje się natomiast nie ulegać wątpliwości (choć nie jest to oczywiste dla wszystkich socjologów), że owe drobne, ulotne w większości utwory, mniej lub bardziej udane lub zupełnie chybione, są nośnikiem nie tyle treści poznawczych, choć i takie w nich się znajdzie, ile emocjonalnych pobudzeń i nastrojów raczej żartobliwych niż poważnych.