Wydawca: E-bookowo
Wydawnictwo e-bookowo rozpoczęło działalność w październiku 2008 roku. Jak dotąd ukazało się ponad dwieście publikacji elektronicznych, które obecnie dostępne są w niemal wszystkich księgarniach internetowych. E-bookowo stawia przede wszystkim na debiutantów, którym niezwykle trudno jest zaistnieć na rynku wydawnictw papierowych, pomimo mnogiej ilości wydawców. Przez cały czas kieruje się zasadą, że Autor jest najważniejszy. Wydaje prace naukowe, teksty publicystyczne, prozatorskie, a także poezję, poradniki i… utwory muzyczne. Dzięki portalowi literackiemu strefaautora.pl, drukowi na życzenie i organizowaniu spotkań autorskich - jest jednym z najbardziej obiecujących wydawnictw internetowych w kraju.
321
Ebook

Tukany latają nisko

Maciej Lipka

Czy rozbestwienie i roszczeniowa postawa dzisiejszych pracowników to wina "pokolenia Y"?   Pan Antoni Kniazio, pracownik przedsiębiorstwa z branży kosmetycznej, jedzie na spotkanie do firmy konsultingowej Magnus Pretor. Ta warszawska spółka z hiszpańskim kapitałem zajmuje się pozyskiwaniem dotacji dla przedsiębiorców. W trakcie spotkania z jej pracownikiem, Stefanem Rokoszewiczem, Kniazio nagle opuszcza salę z wrzaskiem, po czym na oczach wszystkich pracowników wypada z jedenastego piętra biurowca. Dyrekcja szybko ustala, że w wysłanym do Kniazia mailu przez pomyłkę znalazł się mem internetowy. Pomimo że nie ma możliwości ustalenia związku tego mema z samobójstwem Kniazia, odpowiedzialny za nadanie maila Stefan Rokoszewicz traci pracę. Wobec umorzenia śledztwa Stefan na własną rękę postanawia dotrzeć do przyczyny jego śmierci. Wkrótce ustala, że Kniazio stworzył produkt o niesamowitych właściwościach, który w przypadku wpadnięcia w niepowołane ręce może doprowadzić do katastrofy na skalę światową.   Jednocześnie w firmie Magnus Pretor ktoś zatrudnia dwóch nowych konsultantów ubranych w zielone garnitury. Te "zielone ludziki", które zostają pracownikom przedstawione jako Stanislav Moniuszko oraz Ivan Wałęsa, co prawda podają się za Polaków, jednak w praktyce mówią tylko po hiszpańsku i angielsku. Wkrótce okazuje się, że ich działania wyrządzają poważną szkodę konsultantom niższego szczebla. Co więcej, hiszpański szef firmy twierdzi, że z ich zatrudnieniem nie ma nic wspólnego. Sytuacja staje się coraz bardziej absurdalna, a atmosfera zagrożenia rośnie.    Maciej Lipka (ur. 1980 r. w Krośnie) – absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu Warszawskiego oraz Szkoły Głównej Handlowej. Wieloletni pracownik branży consultingowej oraz muzycznej. Jest muzykiem amatorem oraz debiutującym pisarzem. W swojej powieści, w charakterystyczny jedynie dla siebie groteskowy sposób, przekazał rezultaty swoich wieloletnich obserwacji ludzkich zachowań. Jego styl charakteryzuje się ciętym językiem, okraszonym dużą dawką humoru oraz ironii. W swojej książce nie zostawia suchej nitki na społeczeństwie, wytykając jego zakłamanie, wyrachowanie, podwójne standardy i tendencję do poszukiwania mało ambitnej rozrywki. Jest również autorem powieści biurowej pt. „Tukany latają nisko”, która ma się ukazać w 2016 roku.

322
Ebook

Magiczna bajaderka

Blogerzy bajki piszą

Blogerzy zabrali się za pisanie bajek. A konkretnie za utwory dla dzieci, bardzo różnorodne, bo jak wiadomo – każdy bloger to indywidualista, pełen pomysłów i zapału. W ten sposób do rąk Czytelnika trafia antologia utworów adresowanych do najmłodszych, ale nie tylko. Rodzice, młodzież i każdy miłośnik literatury będzie miał wiele przyjemności z czytania opowieści, a także podziwiania oryginalnych ilustracji wykonanych przez ilustratorkę o pseudonimie Newa Rysuje. Blogerzy Bajki Piszą to kontynuacja projektu, w ramach którego powstał zbiór opowiadań Szkice z życia, bardzo dobrze przyjęty przez czytelników. Pomysłodawczyni akcji, autorka bloga W Krainie Czytania i Historii, wraz z autorką Książek Zbójeckich postanowiły pójść za ciosem i namówić blogerów do zmierzenia się z trudną formą literacką, jaką jest bajka. Niełatwo zadowolić najmłodszych czytelników, ale twórcy podjęli wyzwanie i ochoczo zgłosili się do wzięcia udziału w projekcie. Nadesłane utwory są różnorodne, pisane różnymi technikami i omawiające ciekawe zagadnienia. Każdy tekst stanowi zarówno rozrywkę, jak i lekcję, z której płynie morał. I o to właśnie chodziło! Tytuł naszego e-booka Magiczna Bajaderka najlepiej ujmuje przygodę, na jaką daje się namówić Czytelnik. Forma elektroniczna antologii pozwala dotrzeć do wielu odbiorców, którzy po raz kolejny mogą się przekonać, że blogerzy mają potencjał, pasję i niczym nieograniczoną fantazję… Zapraszamy więc Małych i Dużych do lektury i mamy nadzieję, że będzie to niezapomniana przygoda! W Krainie Czytania i Historii (wkrainieczytania.blogspot.com) Książki Zbójeckie (ksiazkizbojeckie.blox.pl)

323
Ebook

Rośliny na których da się zarobić

Krzysztof Lewandowski

Pośpiech, w jakim żyjemy, rywalizacja i chęć bycia najlepszym sprawia, że coraz częściej chcemy przebywać na łonie natury. Uciekamy od zgiełku wielkich miast, budujemy domy w zaciszu, chcemy podpatrywać przyrodę. Wolne dni od pracy chętnie relaksujemy się pracując na powietrzu. Powstają nowe możliwości stworzenia biznesu związanego z naturą. Zakłady zielarskie chętnie podpisują umowy na dostawę surowca roślinnego. Proponowane przeze mnie rośliny znane są od lat, produkcją ich na większą skalę zajmuje się bardzo mała ilość osób. Zapotrzebowanie na surowiec z tych roślin nie tylko rośnie w kraju, ale i zagranicą. Powrót do naturalnych surowców w dobie dzisiejszych technologii produkcji staje się normą. Świat postępu zatoczył koło i dostrzegł nowe możliwości w naturze. Przedstawiam Państwu rośliny, z których to można zarobić pieniądze pozyskując surowce, które wykorzystuje się w różnych dziedzinach życia. Plantacje tych roślin możemy prowadzić na ziemi zakupionej lub dzierżawionej. Potrzebny najmniejszy areał ziemi to 2500 metrów kwadratowych do kilku-kilkunastu hektarów. Prowadzenie wymaga systematycznej pracy, która nie jest jednak skomplikowana. Poniżej opiszę krok po kroku jak teorie łatwo wprowadzić w czyn. Zaletą proponowanych biznesów jest możliwość sprzedaży surowca różnym odbiorcą, oraz nowe sposoby użytkowania roślin. Czas od momentu posadzenia do momentu zbioru od 2- 6,-15 lat. W dzisiejszych czasach jest to bardzo istotne, ponieważ duża konkurencja i zachwiania rynku sprawiają, że prowadzenie biznesu nie jest łatwe.

324
Ebook

Kobietki

Patrycja Żurek

Zlot czarownic, jak nasze spotkania określał mój mąż. Coś w tym było, cztery różne kobiety, cztery punkty widzenia, cztery życiowe historie. Kochałam te spotkania i kochałam te dziewczyny. Były nieodłączną częścią mojego życia i nie wyobrażałam sobie, że mogłoby być inaczej. Powieść dla kobiet o naprawdę mocnych nerwach... Patronat medialny: Twojakultura.pl Patrycja Żurek, początkująca matka, młoda kobieta i ...pisarka? Wrażliwa dziewczyna, która posiada zmysł obserwacji, a jej największą pasją jest pisanie. Do tej pory pisząca do szuflady, postanowiła dać szansę sobie i czytelnikom. Ma nadzieję, że pokochają jej książki tak, jak kocha je ona.

325
Ebook

U nas w Hura Hura!

Katarzyna Pyrz

Andreas Piotrowski jest pisarzem średniego kalibru, przez co wciąż z zacięciem poszukuje natchnienia. Gdy pewnego kwietniowego poranka spotyka na swojej drodze Arcusa, przemądrzałego szamana z wioski Hura Hura, nie wie jeszcze, że on będzie mu natchnieniem. Czy wyłącznie tym? Arcus zjawia się w miejskiej aglomeracji nie przez przypadek lecz z misją, jaką musi zrealizować, a mianowicie odnaleźć Joannę Podfruwaj i przekazać jej cenne informacje...

326
Ebook

Kadry prawdy

Wojciech Wardejn

"Kadry prawdy" Wojtka  Wardejna to zbiór  interesujących reportaży o pracy niektórych mediów pokazanej od kulis.Autor jest doświadczonym fotoreporterem, ustawicznie poszukującym i doskonalącym swój warsztat pracy, także jego elektroniczne narzędzia.W pewnym okresie swej zawodowej kariery pracował w jednym ze znanych tabloidów. Spostrzeżenia tam poczynione stały się natchnieniem do napisania książki. Ukazuje w niej mechanizmy fukcjonowania tego typu mediów.W swych opowiadniach ukazuje mało znaną prawdę o organizowaniu pracy w  redakcjach czy sposobach zbierania informacji  o faktach.Dziennikarzom i fotoreporterom przychodzi niejednokrotnie realizować przedziwne polecenia naczelnych z Wawy. Bywa, że informacjami manipuluje się, nawet tymi tragicznymi... Wszystko po to, by zwiększyć sprzedaż gazety.Książka napisana barwnym językiem z dbałością o zachowanie specyfiki dialogów, jakie można usłyszeć w środowisku ludzi mediów (skrótowość, kolokwializmy, neologizmy, wyrazy dosadne, błędy językowe).Dystans autora do  opisywanych sytuacji świadczy, że sam nie zatracił wrażliwości.Potrzeba sporej cywilnej odwagi, by tak pisać. Narracja wyraźnie naśladuje mowę potoczną, z jej niedociągnięciami, pauzami, niedomówieniami, co symbolizują liczne przecinki i wielokropki. Niektóre nazwy własne w specyficznym slangu dziennikarskim stają się nazwami potocznymi. Pośpiech, chaotyczność wypowiedzi, nadużywanie wulgaryzmów wiele mówią o specyfice zawodu reportera poczytnej brukowej gazety. Spis treści: WSTĘP 5czyli słów kilka o tym, co boliKADR I 6Dwie małe śmierci, czyli jak podeptać czyjąś tragedięKADR II 15Do czego doprowadza mobing, czyli historia pewnego skarbuKADR III 24Serial basenowy, czyli jak zrobić z siebie idiotę 24KADR IV 36Telefony... telefony... telefony...KADR V 47Portret pamięciowyKADR VI 52Po prostu... Paulinka...KADR VII 81Patrycja - czyli jak ten zawód deprawujeKADR VIII 94Prowokacje - czyli jak robiłem z siebie durniaKADR IX 105Piotr - jak młodość i ambicja rozsądek usypiały...KADR X 122Pomyłki różneKADR XI 129PiorunyKADR XII 140O tym jak swoje dzieci zmuszałem do psychicznego nierządu 140KADR XIII 146Papparazzi... czyli stanie, stanie, stanie... i czekanie, czekanie, czekanieKADR XIV 156Finanse, czyli problemy niemłodego wyrobnikaKADR XV 161OSTRZEŻENIAKOŃCOWE UJĘCIA 162KADR OSTATNI 164    

327
Ebook

Chabrowe sny o wiośnie

Joanna Hacz

Powieść traktuje o nietuzinkowej radości życia, przyjaźni oraz miłości. Jest to książka, w której niecodzienne zbiegi okoliczności, gafy oraz pomyłki nakładają się na siebie wzajemnie. Śmiech, wzruszenie i odrobinę szaleństwa. Bohaterowie cieszą się chwilą, są pełni niedoskonałości oraz fantazji... Katarzyna Bujnicka jest młodą dziennikarką, która studiuje filologię polską. Mieszka wraz z trójką przyjaciół w wynajmowanym M-3 i przez przypadek w jej życie wkrada się niewielki wątek kryminalny. Ona ma swojego "onego", którego zabiegów całkowicie nie dostrzega. Perypetie miłosne są dodatkowo ubarwione obecnością rodziny "Winicjusza", która nie potrafi zaakceptować wybranki jego serca i czyni wszystko, aby zapobiec ewentualnemu połączeniu się młodych ludzi. Kaśka jest postacią mimowolnie wywołującą sytuacje, których normalny, uporządkowany człowiek nie byłby sobie w stanie wyobrazić. To właśnie dzięki temu zdobywa większość potrzebnych jej wywiadów i artykułów. Do swojego całkowicie zwariowanego i nieuporządkowanego świata przygarnia małego, potrzebującego miłości chłopca imieniem Andrzejek. We wszystkim, cokolwiek czyni, wspierają ją wspaniali przyjaciele oraz rodzina. Najbardziej barwną ze wszystkich postaci w tej książce jest chyba współlokator Kaśki - Remik. Remik jest "wariatem" w pozytywnym tego słowa znaczeniu, a także prowodyrem różnych ciekawych sytuacji...   Recenzja: Okładka tak szalenie niebieska, tytuł książki pociągający: Chabrowe sny, pewnie marzenia    to coś dla mnie, pomyślałam biorąc się do czytania książki Joanny Hacz. Po kilku stronach lektury wczytana po uszy odniosłam wrażenie, że to moja córka broniła się przed dość niejasnymi zamiarami pewnego mężczyzny, lekkomyślnie pozwalając zaprosić się na kolację, która miała być rekompensatą za potrącenie jej na ulicy przez wymienionego wyżej faceta. No i stało się, spotkanie nie wypaliło, daleko od miasta i nie chcąc skorzystać  z propozycji podwiezienia do domu, pokonywała w deszczu i na szpilkach ( !) trasę do domu. Zostawiam tutaj moją córkę, ona nie nosi kabaretek i nie daj Boże, żeby jej się coś podobnego przytrafiło.  Ponieważ dusza młodej i jak się okazuje w dalszym ciągu powieści ambitnej dziennikarki kochała przygodę , więc życie od pierwszego wieczoru dostarcza jej i czytelnikowi wielu wrażeń. Kolejna nocna propozycja, szarpanina, ucieczka w krzaki, czarny mercedes i nie bardzo samej Kasi wiadomo o co posądzona i w jakiej sprawie zatrzymana, zostaje odwieziona do komisariatu, aby złożyć zeznania. Indagującym okazuje się znajomy Marek, zwany Winicjuszem którego sympatią nie darzyła, na dodatek z odwzajemnioną do niej niechęcią. Przy tej okazji zmęczona i zmoczona deszczem Kaśka, okryta wełnianym kocem przekłada złożenie oskarżenia o próbę gwałtu na dzień jutrzejszy i wędruje do domu, ponownie odrzucając chęć pomocy ze strony kolejnego mężczyzny. Taka niby to dzielna i samodzielna. A w domu nie czekają na Kaśkę mama i tata, lecz przyjaciółka i dwóch kolegów zamieszkujących wspólnie, co przypomniało mi znów moje czasy akademickie. Przyjaźń cenna jak złoto Kaśka ląduje pod prysznicem, potem ratowana jest mlekiem z margaryną i miodem ( czego nie przełknęłabym ) aspiryną, nawet antybiotykiem ( co za lekkomyślność leczenia ). Koniec nocnych przygód - Kasia w ciepłej pościeli. Następnego ranka nasza bohaterka jak nowa, razem z przyjaciółką Marzeną melduje się w redakcji, oko w oko z szefem, pragnąc zaprezentować mu swoje dwa nowe pomysły na sensacyjne artykuły. Czy zostaną przyjęte? Nad treścią ich trzeba popracować. Podczas kolejnego spotkania okazuje się, że Winicjusz wcale nie jest tak antypatycznym mężczyzną, a w knajpie obok której w krzakach, poprzedniej nocy schowała się Kaśka, ktoś został postrzelony. Akcja książki rozwija się sympatycznie i nabiera tempa. Bukiet kwiatów dostarczony tzw. posłańcem od Krzysztofa, to znów napad na Kasię na schodach . Szkoda, że pies nie zainterweniował, lecz uciekł dziarsko na zielone, przed blokiem. A wszystko kręci się wokół zeznań, które powinna wycofać. I jeszcze w czasie powrotu  z Multikina (ach ta Kasia, znów nocną porą !)  spotkanie na dworcu i przygarnięcie Andrzejka w piżamce i kapciach, małego półsieroty. Chabrowe sny zawierają szereg ciekawie przedstawionych postaci i sytuacji także rodzinnych, które intrygują i wzruszają. Jest wątek miłosny, na który niecierpliwie czekałam, rozwijający się powoli i zakończenia nie zdradzę, ale wiem, że często pod szorstkimi ripostami ukrywa się wielkie pragnienie miłości. A dlaczego chabrowe? Myślę, że czytelnik sam znajdzie odpowiedź.Przeczytałam z przyjemnością, dobrze skonstruowane dialogi, płynna akcja, dla czytelnika - relaks przed komputerem.

328
Ebook

Zakład

Andrzej Boruszewski

Historia zaczyna się w barze, w którym bogaty Ryszard zatrudnia młodego Pawła jako - kochanka swojej żony. Atmosferę podgrzeje żart - nieświadomej jego konsekwencji - kochanki Ryszarda. Do wrzenia dojdzie, gdy na przejeździe kolejowym policja znajdzie rękę uciętą komuś poniżej łokcia. Po ręce do kłębka - tak można by streścić śledztwo policji. Ale czy dzielni funkcjonariusze zdążą przed Ryszardem i jego pomagierami? I ile ostatecznie będzie trupów i złamanych serc? Odpowiedź na te pytania znajdziecie w "Zakładzie", w którym konwencje mieszają się niczym gatunki muzyczne u Zappy.