Wydawca: 556
1961
Ebook

Rouletabille w zakładach Kruppa

Gaston Leroux

Powieść kryminalno-sensacyjna opisujące kolejną z przygód sympatycznego reportera-detektywa Józefa Rouletabilla. Przed bohaterem kolejne zadania i kolejne zagadki. Tym razem musi dołożyć wszelkich starań, aby odkryć tajemnicę w zakładach Kruppa.

1962
Ebook

Reakcja łańcuchowa

Jacek Gędłek

Realizując tajną misję, żandarm Wojska Polskiego Tomasz Borowski trafia do obozu bojówkarzy Państwa Islamskiego. Nie wie jeszcze, że przyjdzie mu stoczyć walkę nie tylko z dżihadystami, ale też z grupą najemników, działających na zlecenie pewnej szanowanej i bogatej francuskiej rodziny. Zarówno Państwo Islamskie, jak i Francuzi chcą zdobyć kontrolę nad całym Bliskim Wschodem. Środkiem do osiągnięcia celu jest starożytna broń, która od kilku tysięcy lat spoczywa w jaskini w Afganistanie. Wydarzenia poprowadzą Borowskiego od irańskiej pustyni, przez afgańskie wzgórza, po Morze Śródziemne, a na swej drodze spotka szalonego przywódcę IS, wprawionych i bezlitosnych morderców oraz znakomicie wyszkolonych najemników. Jego sojusznikami w tej nierównej walce będą: obdarzony ciętym językiem major GROM -u, roztargniony profesor z dostępem do tajnych informacji wywiadowczych oraz piękna pani archeolog.

1963
Ebook

Król Edyp

Sofokles

Król Edyp to jedna z niewielu zachowanych tragedii Sofoklesa. Została napisana ok. 427 r. p.n.e. Inspiracją do jej powstania był mit tebański, którego tematem są tragiczne dzieje rodu Labdakidów. Tytułowy bohater to człowiek, który chce żyć spokojnie i w zgodzie ze światem. Ciąży jednak nad nim klątwa, od której nie da się uwolnić. Kazirodztwo i ojcobójstwo są niewybaczalnymi przewinieniami. Piętno pozostaje także na dzieciach (rodzeństwie) Edypa. Tragedia przedstawia bezsilność wobec nieodgadnionych praw losu.

1964
Ebook

BNN2. Rymowane opowieści o zabawnej czasem treści

Mander

Gdy ktoś w lotka trafi szóstkę, to od razu do łba wali, A tymczasem w starym piecu diabeł sobie ogień pali. Bo gdy jesteś na wyjeździe, gdzieś daleko, czy gdzieś blisko, Zawsze przecież ktoś powinien, o domowe dbać ognisko. Bo niestety, bardzo często, nie wystarczą dobre chęci, Choćby nie wiem jak się starał, z gówna bicza nie ukręci. Lecz nie taki straszny diabeł, kiedy cel przyświeca słodki, On też może zostać świętym, przecież cel uświęca środki… I nieważne jakie myśli, będą chodzić ci po głowie, Diabeł zawsze jest w pobliżu i dobranoc do snu powie… A ja dodam ze swej strony, że brak w wierszach myśli wzniosłych, I uwagę mam ostatnią, że to wiersze dla dorosłych.

1965
Ebook

Der schwarze Mustang

Karl May

Comanchen, unter der Führung des Häuptlings Tokvi-Kava Schwarzer Mustang -, befinden sich auf Kriegspfad gegen ein Eisenbahnercamp. Der Schwarze Mustang ist ein grausamer Feind der Weissen. Sein Ziel ist es, die Bauniederlassung der Eisenbahner in der Nacht zu überfallen und sich dabei die 60 Chinesenzöpfe zusätzlich zu den Skalps der weissen Eisenbahner zu holen. Old Shatterhand, gemeinsam mit Winnetou, sehen sich gezwungen hier einzugreifen. Doch es gibt einen Verräter im Camp. Zu allem Übel werden auch noch ihre legendären Waffen, Henrystutzen und Silberbüchse, gestohlen. Spannungsgeladenes und ereignisreiches Wild-West-Abenteuer von Karl May.

1966
Ebook

Dzieje głupoty w Polsce. Pamflety dziejopisarskie

Aleksander Bocheński

Zawsze wobec każdego stanu, w jakim znalazło się nasze zbiorowisko, pytanie: jaka jest nasza w tym rola, jak mogliśmy zwycięstwo powiększyć, klęski uniknąć - będzie ważniejsze od zagadnienia: o ile ten wróg jest łotrem, przestępcą i o ile "plami" swoją historię. Aleksander Bocheński Dzieje głupoty... pozostają jednym z najciekawszych i najbardziej inspirujących dzieł polskiego pisarstwa politycznego. Nie tylko jako głos w sporze o historyczne wybory, ale i jako oparta na solidnych podstawach próba stworzenia teoretycznych ram dla strategii politycznej państwa słabego, położonego między mocarstwami. Jan Sadkiewicz

1967
Ebook

Wzgórza Anturium

Alexandra Sailin

Czy nie zastanawiało Cię czasem, co Wiatr mówi co Ciebie? Szepnął mi On na uszko o czymś zaczarowanym. O czymś, co zapisałam potem na dnie swego serca – tym sercem jest baśń, którą właśnie masz na kompie. Najciekawsze było to, że przysłuchiwał się temu pewien maleńki królik. Który gdy tylko skończyłam pisać, rozpłynął się …jak DUCH!!! Tylko dla Ciebie zamieszczam cząstkę swego serduszka: …”Przystań choć na chwilę, mój Przyjacielu, przy Mnie i zapamiętaj to wszystko w swoim sercu. Niech jak echo odbiję się to kiedyś w twej pamięci. Jeśli czasem poczujesz się samotny i opuszczony, wspomnij to wszystko, co się wydarzyło i wydobądź wspomnienia ze swego wnętrza, a od razu poprawi Ci się humor i uśmiechniesz się. Miło jest wyobrazić sobie coś, gdzie się wcześniej było i jakby na jawie znów przechadzać się leśnymi drużkami. Czy czujesz ten zapach leśnych igiełek, jaki otacza Cię wokół, jak szum oceanu albo czy widzisz te zielone listki, które wirując spadają Ci na nos, jakby chciały Cię pocałować? Czy pamiętasz tę wesołą piosenkę, jaką modrzewie i platany zaśpiewały na Twoją cześć, kiedy tylko zobaczyły Cię przychodzącego z oddali, aby wyrazić swoją radość, że przyszedłeś je odwiedzić? Albo czy przypominasz sobie, jak brązowe grzyby ukłoniły się przed Tobą, aby wyrazić swój najgłębszy szacunek, jaki żywią do Ciebie? Czyż nie jest Ci przyjemnie? I ja również przyłączam się do Twoich wspomnień. I tak cząstka Ciebie staje się cząstką mnie, dzięki czemu mogę Cię lepiej zrozumieć i pojąć te wszystkie sekrety, jakie od dawna chowałeś przede mną. Teraz możesz bez przeszkód podać mi rękę, a razem podążymy w stronę tych wielkich przygód i dalekiej nieznanej”… ( Uwaga!!! Królik patrzy..!!!)

1968
Ebook

Sensacje z dawnych lat. Noc z 3 na 4 grudnia

Walery Przyborowski

Powieść kryminalna z 1875 r., wydana pierwotnie w odcinkach. W taką noc jak ta, kiedy szaleje śnieżyca i dmie zimny, grudniowy wicher, tylko nieliczni mieszkańcy nadgranicznego X*** przemierzają ulice swej mieściny. Wśród nich tajemniczy morderca i jego ofiara. Rano sędzia Kobylański rozpoczyna śledztwo. Kim jest zamordowany mężczyzna, a kim jego oprawca? Czyje buty pozostawiły swe odciski w świeżym śniegu na miejscu zbrodni i do czyjego szala pasuje znaleziony strzępek? Wszystko zdaje się wskazywać na to, że słowa: Tak, to były moje ślady... nie szukano dobrze, mam nawet na nogach te same buciki, jego krwią zbryzgane, mogą okazać się prawdziwe...