Wydawca: 4
64817
Ebook

Mahabharata

Krishna Dharma

Mahabharata jest niezwykłym dziełem literackim. Ponad 100 000 wersetów czyni z niej jeden z największych eposów świata – jest ośmiokrotnie dłuższa niż Iliada i Odyseja razem wzięte. Według współczesnych badaczy, Mahabharata powstała na przestrzeni kilku stuleci, między IV w. p.n.e a IV w. n.e. i miała wielu autorów. Według samej Mahabharaty oraz zgodnie z tradycją, została spisana przez wielkiego wieszcza Wjasadewę około 5000 lat temu, bezpośrednio po wydarzeniach, które składają się na jej akcję. Epos ten uważany jest za jeden z dwóch fundamentalnych tekstów (obok Ramajany), na których opiera się kultura, tradycja i religia Indii, a jej poszczególne epizody wielokrotnie znajdowały swoje przedstawienie w rzeźbie, malarstwie, tańcu czy teatrze. Mahabharata zawiera w sobie wszystko to, co tak fascynuje ludzi zachodu w kulturze Indii: duchowość, mistycyzm, świat bogów , demonów i joginów, wierzenia, miłość, erotyka, opisy bitew. Historia Mahabharaty została opisana na kanwie konfliktu dwóch gałęzi rodu Bharatów. Przedmiotem sporu jest tron Hasztinapury- stolicy Bharata-Warszy (tradycyjna nazwa Indii). Poprzez intrygi Kaurawowie skazali swoich kuzynów na wygnanie i bezprawnie sprawowali władzę w królestwie. Kulminacją historii jest wielka bitwa pod Kurukszetrą, w trakcie której giną Kaurawowie oraz prawie wszyscy biorący w niej udział żołnierze. Przed samą bitwą doszło do wypowiedzenia Bhagavat-gity (Pieśń Pana), której 700 wersetów, będących częścią Mahabharaty stanowi dla Hindusów najważniejszy i najświętszy tekst. W niej to Kryszna, który jest uznawany za samego Boga Wisznu, instruuje swojego przyjaciela Ardżunę (jeden z Pandawów) o naturze świata, prawie karmy, zasadach reinkarnacji oraz różnych systemach Jogi. Sama Bhagavat-gita doczekała się ponad 100 różnych tłumaczeń na język angielski oraz kilku na język polski.

64818
Ebook

Melancholicy

Eliza Orzeszkowa

"Melancholicy" to zbiór nowel jednej z najwybitniejszych polskich powieściopisarek Elizy Orzeszkowej. Nominowana do Nagrody Nobla w dziedzinie literatury w 1905 roku, kiedy to członkowie Komitetu Noblowskiego uznali iż: "O ile w tekstach Sienkiewicza bije szlachetne polskie serce, to w twórczości Elizy Orzeszkowej bije serce człowieka". "Melancholicy" to zbiór prawie dziesięciu nowel autorstwa Elizy Orzeszkowej. W skład tego zbioru wchodzą takie utwory jak: "Bracia"; "Ascetka"; "Zrozpaczony".

64819
Ebook

Pomiary elektryczne w praktyce, 31 numer specjalny

Praca zbiorowa

Spotykamy stałe instalacje agregatów prądotwórczych i instalacje ruchome. Ręcznie sterowane i automatyczne. Podziałów, i wynikających z nich konkretnych rozwiązań technicznych, jest więcej. W tym numerze specjalnym "Pomiarów Elektrycznych w Praktyce" przedstawiamy najważniejsze informacje o zespołach prądotwórczych. Charakteryzujących je parametrach, zasadach doboru do potrzeb, zasadach eksploatacji.

64820
Ebook

Eseje nie całkiem polskie

Tokimasa Sekiguchi

Jeśli istnieje coś takiego jak międzykulturowa przestrzeń intelektualna, w której prowadzony jest organiczny dialog kultur, to szlak takiego dialogu nie przebiega chaotycznie, lecz wytyczają go mistrzowie, myśliciele, przywódcy duchowi, za którymi podążają inni. Pan Profesor Tokimasa Sekiguchi jest takim właśnie mistrzem dialogu międzykulturowego. Pan Profesor odchodzi w tym roku z tokijskiej polonistyki i fakt ten oznacza dla nas zakończenie epoki powstawania i bujnego rozwoju tej polonistyki. Wiele się zmieni, jednak jestem pewna, że Pan Profesor będzie nadal pełnił rolę naszego mistrza w sferze intelektualnej. Teksty naukowe autorstwa Pana Profesora pisane w języku polskim otwierają polskim czytelnikom oczy na nowe widzenie własnej kultury, albo każą zrewidować stereotypowość widzenia świata. Mam na myśli takie znaczące teksty jak wykład Azja nie istnieje lub rozprawę poświęconą poezji Wisławy Szymborskiej pt. Radykalność i otwartość liryki Wisławy Szymborskiej – lektura heterodoksyjna. Pierwszy z nich, gdzie Autor obala zasadność istnienia pojęcia Azja, prezentując szeroką gamę argumentów, od filozoficznych po kulinarne, zasługuje na zamieszczenie w polskim podręczniku uniwersyteckim lub nawet licealnym, gwoli lepszej edukacji międzykulturowej młodego pokolenia Polaków. W drugim tekście odczytanie poezji Szymborskiej z perspektywy kultury japońskiej pozwala Autorowi zauważyć w światopoglądzie poetki cechy znane z filozofii buddyjskiej i udowodnić słuszność takiej tezy. Taka radykalność niemożliwa jest dla rodzimego badacza, ograniczanego antropocentryzmem naszej kultury. Jak doskonale wiemy, Pan Profesor jest mistrzem słowa i wielokrotnie mieliśmy okazję podziwiać Jego doskonałą polszczyznę. Chcialabym przypomnieć pewne wydarzenie, w którym Pan Profesor odegrał ważną rolę jako tłumacz z języka polskiego na japoński. W dniu 28 lutego 2011 roku na scenie Narodowego Teatru Nō w Tokio pokazano spektakl „Stroiciel fortepianu – Chopin Nō”, inscenizację sztuki napisanej zgodnie z regułami klasycznego teatru japońskiego Nō, autorstwa Jadwigi M. Rodowicz. Było to wydarzenie artystyczne najwyższej rangi, unikalne, ponieważ w Tokio odbył się tylko jeden spektakl. Tekst dramatu, stosunkowo krótki i oszczędny w warstwie fabularnej, natomiast bogaty na poziomie metafor i poetyckości sformułowań, obfitował w nawiązania do listów Chopina oraz cytaty z klasyki (np. „Dziady”) podobnie jak bywa to w przypadku klasycznych sztuk japońskich, w których odwołania do zasobów wcześniejszej tradycji są zabiegiem pożądanym, a nawet niezbędnym. Przekład dramatu na język japoński wyszedł spod pióra Pana Profesora. Podczas trwania spektaklu na minimonitorach, w które wyposażone są wszystkie miejsca na widowni Narodowego Teatru Nō, wyświetlano tekst w dwóch językach: japońskim i polskim, co pomagało znacznie w zrozumieniu treści. Japoński tekst dramatu był także w całości zamieszczony w programie spektaklu. Wielkie wrażenie wywarł na mnie tekst japoński, pełen dostojeństwa i pasji, napisany szlachetnym, klasycznym językiem. Był on integralną częścią tego niezwykłego, mistycznego spektaklu, a również przykładem niedościgłego kunsztu translatorskiego Pana Profesora.(...) Renata Sowińska-Mitsui   z: Spotkania Polonistyk Trzech Krajów – Chiny, Korea, Japonia – Rocznik 2012/2013. Międzynarodowa Konferencja Akademicka w Seulu, Seul 2013, Wydawnictwo Dahye, ISSN:2287-9668 Eseje nie całkiem polskie zostały przygotowane jednak z myślą o polskich czytelnikach. Nie mają japońskiego pierwowzoru. W oryginale pisane po polsku, już w pierwszym zamyśle były przeznaczone dla polskojęzycznego odbiorcy. Śmiałe sądy, nieoczekiwane konkluzje, ciekawe odkrycia – to wszystko gwarantuje ten zbiór. Niezwykła wartość esejów leży w ich unikatowości. Nowatorskie spojrzenie z zewnątrz na polską kulturę i zakorzenioną w niej literaturę, stwarza okazję na odczytanie jej na nowo i dostrzeżenie wartości tkwiącej często poza utworami wieszczów. Kreatywność i duża odwaga w myśleniu autora sprawia, że podejmuje on często tematy wielkie, trudne i niekiedy obrazoburcze z polskiego punktu widzenia. W jednym z tekstów stwierdza: chcę powiedzieć coś niezwykle prostego. „Azja” jako taka nie istnieje i niepotrzebny jest termin „Azja” jako koherentna kategoria geograficzna mająca swoje odpowiednie elementy składowe w rzeczywistości. Następnie logicznie i konsekwentnie uzasadnia swoją tezę, przeprowadzając dodatkowo genezę powstania tego niefortunnego terminu. W. Szymborska jest bardzo bliska autorowi, znajome jest jej pragnienie metamorfozy, czyli wczuwania się w inne byty i istoty, jej wręcz buddyjskie wyczulenie na świat Natury nie poddający się ludzkim kryteriom, jej niechęć do wszelkich generalizacji. Autor z jednakową łatwością i swobodą porusza się wśród pism japońskich założycieli szkół buddyzmu, jak i „ciężkich norwidów” polskiej poezji, co daje czytelnikowi niezwykłą szansę na intelektualną podróż w przestrzeni międzykulturowej. Eseje nie całkiem polskie to lektura obowiązkowa dla każdego polonisty, japonisty, a także tych, którzy zawsze chcą wiedzieć więcej. Anna Surmacz-Ikeda  

64821
Ebook

Powiastki cmentarne

Bolesław Prus

Powiastki cmentarne I. Opowiadanie autora Rzecz dzieje się pod werendą pewnej cukierni w ogrodzie... ...Wieczór letni, słońce idzie już spać i mówi dobranoc gwiazdom, które tu i owdzie wyglądają z przepaści błękitu, niby kąpiące się dziewice z gęstwin tataraku, dokąd zapędziły je zuchwałe spojrzenia nieskromnego, lecz ognistego chłopca. Balsamiczna woń ogrodu miesza się z dymem tytoniu, wyziewami kawy i herbaty i pyłem, wznieconym przez damskie suknie. [...]Bolesław PrusUr. 20 sierpnia 1847 r. w Hrubieszowie Zm. 19 maja 1912 r. w Warszawie Najważniejsze dzieła: Anielka (1880), Powracająca fala (1880), Katarynka (1881), Antek (1881), Kamizelka (1882), Placówka (1886), Lalka (1890), Emancypantki (1894), Faraon (1897), Dzieci (1909) Właśc. Aleksander Głowacki (pseudonim literacki pochodzi od nazwy rodowego herbu Prus); polski pisarz i publicysta, jeden z najwybitniejszych pisarzy okresu pozytywizmu, teoretyk i twórca podwalin realizmu w polskiej literaturze. Twórczość Prusa bywa zestawiana z dziełami Karola Dickensa i Antoniego Czechowa. Wcześnie stracił rodziców, wychowywali go krewni, przez pewien czas w Kielcach pozostawał m.in. pod opieką brata Leona, działacza ?czerwonych?. Zapewne pod jego wpływem przyłączył się do powstania styczniowego; ranny w głowę, trafił do więzienia w Lublinie. Zwolniony, ukończył gimnazjum w Lublinie i zdał na wydz. mat.-fiz. Szkoły Głównej, ale studiów nie skończył. Pracował jako korepetytor, a nawet robotnik w fabryce Lilpopa, nie rezygnując z samokształcenia (szczególnie interesowała go logika, ale ogłosił też np. artykuł o elektryczności). Publikowanie stałych felietonów w ?Niwie? i sławnych Kronik w ?Kurierze Warszawskim? zapewniło mu stabilizację materialną; w 1875 r. ożenił się ze swą kuzynką Oktawią Trembińską. Powieści stawiał za cel dokonywanie rodzaju analizy socjologicznej, wskazywanie istotnych procesów społ. poprzez badanie typów ludzkich ukształtowanych przez aktualne przemiany. Praca literacka miała opierać się na obserwacji, systematyzacji spostrzeżeń i wnioskowaniu. Prus brał aktywnie udział w wielu akcjach oświatowych i społecznych (np. w organizowaniu Kasy Przezorności i Opieki dla Literatów i Dziennikarzy, obywatelskiej pomocy dla robotników pozbawionych pracy po strajkach w 1905 r.). W testamencie ufundował stypendium dla zdolnych dzieci wiejskich - wypłacane do dziś. autor: Iga GawrońskaKupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

64822
Ebook

Going Some

Rex Beach

Four cowboys leaned over the barbed-wire fence that marked the dividing line between the Centipede Ranch and their own, gazing mournfully into a summer night that only distant southwestern countries know. The great yellow stars hung thick and low, so low that it seemed as if an outstretched hand might rip them off, and the silent air swept over the thousands of open miles of land lying fresh and fragrant under the velvety darkness.

64823
Ebook

Guzik z kamei

Rodrigues Ottolengui

Gu­zik z ka­mei Roz­dział pierw­szy. Dziw­ny za­kład Jack Bar­nes nie chy­bi ni­g­dy. Mo­żesz się pan za­ło­żyć wy­so­ko. -- Hm... hm... o włos, to sta­ło­by się! -- za­uwa­żył kon­duk­tor wa­go­nu pul­ma­now­skie­go, po­ma­ga­jąc Bar­ne­so­wi wsiąść, gdy wska­ki­wał w bie­gu do eks­pre­su, wy­cho­dzą­ce­go z Bo­sto­nu o pół­no­cy. -- Ra­dził­bym pa­nu jed­nak nie wska­ki­wać zbyt czę­sto do ja­dą­cych już po­cią­gów. -- Dzię­ku­ję za do­brą ra­dę i po­moc. Oto ma­ły na­pi­wek dla pa­na. A te­raz pro­szę mi wska­zać miej­sce mo­je, je­stem śmier­tel­nie znu­żo­ny. -- Nu­mer 10, wszyst­ko go­to­we, mo­że pan za­raz kłaść się. [...]Rodrigues OttolenguiUr. 15 marca 1861 w Charleston w Południowej Karolinie (USA) Zm. 11 czerwca 1937 w Nowym Yorku Najważniejsze dzieła: An Artist in Crime (Guzik z Kamei) (1892), A Conflict of Evidence (1893), A Modern Wizard (1894), The Crime of the Century (1896), Final Proof (1898) Amerykański pisarz kryminałów i wybitny dentysta, jako jeden z pierwszych zaczął korzystać z promieni rentgenowskich. Syn pisarki Helen Rosalie Rodriguez oraz menadżera teatru i dziennikarza, Daniela Ottolengui. W 1877 r. wyjechał do Nowego Yorku, gdzie z sukcesami zajmował się stomatologią i ortodoncją. Redagował czasopismo naukowe ze swojej dziedziny. Pasjonował się ćmami i motylami. Pisał powieści i nowele kryminalne. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

64824
Ebook

Wygadane o Wschodzie

Piotr Brysacz, Małgorzata Szejnert, Ilona Wiśniewska, Marcin Meller, ...

Co łączy Małgorzatę Szejnert z Marcinem Mellerem, Annę Dziewit-Meller z Mateuszem Marczewskim, a Ilonę Wiśniewską z Wojciechem Jagielskim? Miejsce, w którym byli ostatnio, czyli Buda Ruska nad Czarną Hańczą, na Suwalszczyźnie, gdzie od kilku lat odbywa się festiwal literacki Patrząc na Wschód. Zamieszczone w tej książce rozmowy, to pokłosie spotkań autorskich z wyżej wymienionymi, jakie miały miejsce w ramach festiwalu. A ponieważ miejsce, w jakim odbywa się festiwal, czyli północno-wschodnia Polska, zobowiązuje, to nie mogło być inaczej i rozmowy te dotyczą głównie Wschodu i Północy: Rosji, Kaukazu, Gruzji, Białorusi, Spitsbergenu i paru innych, nie mniej ciekawych miejsc na świecie. Czy jest coś, co łączy Afrykę i Kaukaz, Australię z Białorusią, a Aborygenów z Białorusinami? Na te pytania także znaleźć można odpowiedź w tej książce... Niespieszne rozmowy ze znakomitymi reporterami, to okazja, by poznać ich sposób patrzenia na świat, reporterski warsztat i by poznać powody, dla których wydeptują właśnie te, a nie inne reporterskie ścieżki...