Publisher: Wydawnictwo Czarne
Wydawnictwo Czarne powstało w 1996 roku. Specjalizuje się w literaturze faktu, literaturze podróżniczej, eseistyce, współczesnej prozie polskiej i światowej, które ukazują w kilkunastu seriach (m.in. Reportaż, Sulina, mikrokosmos/makrokosmos, Przez Rzekę, Esej, Orient Express, Linie Krajowe, Proza Świata, Lilith, Dolce Vita, Ze Strachem oraz najnowszej Historia/Historie).

Nasi autorzy to m.in. Andrzej Stasiuk, Herta Müller, Jurij Andruchowycz, Martin Pollack, Swietłana Aleksijewicz, Mariusz Szczygieł, Jacek Hugo-Bader.

Książki Czarnego ukazują się również w formie audio i e-booków.
769
Ebook

Gdynia. Pierwsza w Polsce

Aleksandra Boćkowska

Gdynia: najbardziej polskie z polskich miast, powstałe w kontrze do niemieckości Gdańska i Sopotu. Do dziś pielęgnuje odrębność. Gdynianie mają poczucie, że muszą strzec tego skarbu: polskości, własności, kapitalizmu tłumaczy jeden z rozmówców Aleksandry Boćkowskiej. Autorka z reporterską wnikliwością prowadzi nas przez powojenne dekady życia miasta, które istnieje od ledwie stu lat. Rozmawia z mieszkańcami, społecznikami i politykami, opowiada losy miejsc niemożliwie pięknych, jak basen na Polance Redłowskiej, i niemożliwie zapomnianych, jak osiedle Pekin. Sprawdza, jak działa pamięć o tragicznym Grudniu 1970. Na wypucowanych fasadach modernistycznych kamienic szuka rys. W latach dziewięćdziesiątych znajduje źródła ważnych dla Gdyni słów: prestiż, przedsiębiorczość, nowoczesność, by się przekonać, że najważniejsze to przecież miłość. Reportaż Aleksandry Boćkowskiej to pasjonująca opowieść o złożonej historii Gdyni, miasta, które od dziesięcioleci zajmuje szczególne miejsce na mapie Polski tej właściwej i wyobrażonej.   Nie jestem gdynianką. Przyjechałam tu w lecie 2021 roku z ciekawości. Wcześniej, jak wiele osób z głębi Polski, wracałam do Gdyni przy każdej okazji, wiedziona szumem fal i urodą śródmiejskiego modernizmu. Wreszcie postanowiłam sprawdzić, o czym szumią fale i co się kryje pod modernistyczną fasadą. Nie zliczę, jak często słyszałam, że przyjezdnym lub przyjeżdżającym nie przystoi pisać o Gdyni, bo nikt tutaj nie potrzebuje, by warszawiacy urządzali miasto. Jednak od pisania do urządzania droga jest tak długa, że ryzykuję. Trudno. Autorka

770
Ebook

Kobieta bez grobu. Historia mojej ciotki

Martin Pollack

Kronikę Dolnej Styrii tworzy wielowiekowe współistnienie dwóch żywiołów narodowych. Do I wojny światowej dominowali mieszkańcy niemieckojęzyczni, próbujący pozbawić Słoweńców równych praw. Gdy w 1919 roku władzę objęli Słoweńcy, zwalniano z pracy niemieckich nauczycieli i urzędników, wielu z nich musiało z dnia na dzień opuścić kraj. Kiedy w 1941 roku Hitler napadł na Jugosławię, natychmiast wydał rozkaz, by Dolną Styrię znowu uczynić niemiecką. W 1945 roku karta ponownie się odwróciła, przynosząc kres niemieckiej mniejszości na tym terenie. W wyniku prześladowań Niemców w Jugosławii w 1945 roku zginęła w obozie w Hrastovcu Pauline Drolc. Nieśmiała kobieta, o której nawet sąsiedzi wiedzieli niewiele. Pauline była żoną Słoweńca, miejscowego organisty, ale jednocześnie siostrą narodowych socjalistów, antysemitów, członków SS i Gestapo. Martin Pollack próbuje odpowiedzieć na pytanie, dlaczego jego stryjeczna babka Pauline zginęła. I tak historia zwykłej cichej kobiety, mieszkanki Tüffer w Dolnej Styrii, przeradza się w opowieść o splątanych losach austriackiej rodziny żyjącej na terenie obecnej Słowenii, skomplikowanych stosunkach narodowościowych, burzach wojen światowych, zmieniających się ideologiach i podziałach politycznych.

771
Ebook

Witaj w domu

Lucia Berlin

Nieustannie szukała domu Alaska, Idaho, Kentucky, Nowy Jork, Nowy Meksyk. Niepewność i zmiany nadawały rytm jej życiu. Jednak pośród zamieszania zawsze znajdowała czas, żeby obserwować i nasłuchiwać. Wszystko po to, by wieczorem obrazy i wiadomości z danego dnia ułożyć w opowiadanie lub przejmujące listy. Witaj w domu to migawki z prywatnego życia jednej z najwybitniejszych amerykańskich pisarek. Dzięki nim możemy dostrzec źródło opowiadań, które przyniosły jej światową sławę, i wejść w świat Lucii Berlin trzykrotnie wyjść za mąż, marznąć w nowojorskim mieszkaniu, zwiedzać z synkami wielkie muzea, dzielić się z poetą Edwardem Dornem rozterkami dotyczącymi własnej twórczości, zakochać się w Ringo Starze (mieć fryzurę na Beatlesa!), ponownie napełnić nadzieją zmęczone serce, w końcu zostać wyjątkowo popularną wykładowczynią Uniwersytetu Kolorado. Witaj w domu to także fascynujący opis życia bohemy lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych na amerykańsko-meksykańskim pograniczu i zapis przyjaźni z artystami poznanymi na różnych etapach życia, które Lucia Berlin pielęgnowała w listach. W niefabularnej twórczości Berlin doskonale widać jej geniusz polegający na umiejętności wybierania osobistych oraz osobliwych scen z własnej pamięci i przekształcania ich w fikcję []. Dzięki Witaj w domu zaczynamy rozumieć, że proza Berlin to jej wspomnienia przemienione w wyraziste, zaskakujące opowiadania. Maggie Trapp, The Washington Post Pisarstwo Berlin jest tak przenikliwe, bezlitosne, nieposkromione; skóra po nim piecze jak przetarta alkoholem []. To niezwykła opowieść o złożonej, kalejdoskopowej przeszłości. Joanne OLeary Przyglądanie się niefabularnym źródłom prozy Berlin daje niesamowitą przyjemność. Ellie Robins, Los Angeles Times Witaj w domu pozwala dostrzec radosną stronę osobowości Berlin, która znajdowała wyraz w jej twórczości równie często jak samotność i rozpacz. Pisanie Berlin to miłość do świata, zatrzymanie nad szczegółami dotyku i zapachu. Jordan Kisner, The Atlantic Ekscytujące przebłyski z życia niedawno odkrytej pisarki. [] Witaj w domu to doskonały początek drogi do zrozumienia Berlin i jej twórczości. Kirkus Reviews Berlin jest również wizjonerką, która przewidziała tak teraz popularny splot autobiografii z fikcją. W tych niedokończonych wspomnieniach widać wyraźnie, jak ona sama łączyła swoje życie i twórczość []. Jest tu tak sarkastyczna, tak spostrzegawcza; znajdziemy tu tak wiele niesamowitych szczegółów z wysiłkiem wyłowionych z jej bogatego życia. Veronica Esposito, Lit Hub

772
Audiobook

Biała gorączka

Jacek Hugo-Bader

"Pojechałem do ZSRR kilka razy w 1991 i 1992 roku i więcej nie chciałem. Fantastyczni ludzie i obraza rozumu. Wielka sztuka i poniżające poszukiwania z opuszczonymi spodniami choć kawałka papieru toaletowego. Wspaniała architektura i okno wychodzące na górę śmieci na wysokość drugiego piętra. Zabrakło mi wtedy reporterskiego zrozumienia, zabrakło determinacji. I oto Jacek Hugo-Bader wchodzi w imperium dla mnie. Bo kiedy czytam jego reportaże, mam wrażenie, że specjalnie dla mnie-czytelnika przeżywa te wszystkie przygody. Przeżywa je niejako w moim imieniu. Wiem, że inni też mają takie wrażenie: czytają i czują, że to jest ich człowiek tam. I włazi, gdzie ja bym się bał wleźć. Ryszard Kapuściński opisywał imperium z lotu ptaka, uchwycił mechanizmy myślenia, zachowań, procesów. Hugo-Bader opisuje imperium z perspektywy wałęsającego się psa, chwyta mechanizmy myślenia, zachowań, procesów i na dodatek szczura za ogon". Mariusz Szczygieł, reporter "Biała gorączka (obłęd opilczy) jest efektem długiego ciągu alkoholowego, nazywanego po rosyjsku zapojem. Jej objawy to bezprzedmiotowy strach, halucynacje i agresja. Postsowiecki świat opisany przez Hugo-Badera to rzeczywistość w delirium tremens... W takie obszary turyści się nie zapuszczają, nie rekomendują ich też biura podróży. To przestrzeń włóczęgów wszech maści. Świetna proza!" Mariusz Wilk