Autor: Stanisław Cat-Mackiewicz
1
Ebook

Albo-albo. Broszury emigracyjne 1943-1944

Stanisław Cat-Mackiewicz

"Albo wojna skończy się rozbiciem Niemiec przez Anglię i Amerykę przedtem nim wojska sowieckie zajmą terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. - W tym wypadku możemy liczyć na odzyskanie niepodległości. Albo wojna się skończy dla nas za późno, to znaczy już po wkroczeniu wojsk sowieckich na nasze terytorium i po okupacji przez Sowiety Polski w części, lub w całości. W tym wypadku nie można liczyć na to, aby zwycięskie wojska sowieckie grzecznie ustąpiły nam miejsca. Wtedy będzie... koniec. Prawda to brutalna i straszliwa, ale prawda, a tylko głupie dzieci odpędzają prawdę machaniem rączek i krzykiem." Stanisław Cat-Mackiewicz Cała nasza polityka podczas drugiej wojny - a więc w godzinie największej próby - oparta była na śmiesznych, dziecięcych wręcz iluzjach. Lata 1939-1945 są okresem całkowitego uwiądu polskiego myślenia politycznego. Ludzie, którym przyszło dzierżyć w rękach ster spraw polskich, całkowicie zatracili poczucie racji stanu. Zamiast oprzeć się na realnych przesłankach, kierowali się mrzonkami i chciejstwem. Byli jednak Polacy, którzy obronili wówczas nasz honor (...) ludzie myślący realnie, rozumiejący, gdzie leży interes naszego państwa. Nie wysłuchano ich, ale byli. Jednym z czołowych przedstawicieli tej grupy był bez wątpienia Stanisław Cat-Mackiewicz. Mistrz mojego politycznego myślenia. Piotr Zychowicz

2
Ebook

Był bal

Stanisław Cat-Mackiewicz

PISMA WYBRANE STANISŁAWA CATA-MACKIEWICZA W swoich szkicach o XIX wieku starałem się jak najbardziej o rozbudowanie anegdoty i ilustracji. Sugerowałem raczej, niż wypowiadałem swoje poglądy filozoficzne. Nie mogę pisać nierozwodnionej anegdotami książki filozoficznej nie dlatego, że mnie na taką nie stać, lecz dlatego, że jej nikt czytać nie zechce. Owszem, są książki tak napisane, że ich nikt przeczytać nie może, i to zapewne stanowi podstawę ich wielkiego autorytetu, ale autorzy tego rodzaju książek mieli zwykle bardzo dużo wyznawców, a ja wyznawców nie miałem nigdy i teraz ich już nie mam na pewno. Stanisław Cat-Mackiewicz Stanisław Mackiewicz był w gruncie rzeczy człowiekiem XIX stulecia. (...)W realiach XX wieku, narastających nacjonalizmów, totalitaryzmów, tworzenia się społeczeństw masowych, upadku znaczenia elit, stawał się reliktem przeszłości. Zdawał sobie z tego sprawę, tym bardziej dotkliwą, iż pogłębioną utratą miejsc rodzinnych, czyli Kresów, oraz koniecznością zawarcia bolesnego kompromisu z reżimem komunistycznym. Ucieczka w XIX wiek była zapewne dla niego wytchnieniem, a dla czytelników możliwością penetrowania tego stulecia oczami nieszablonowego publicysty. Prof. Michał Baczkowski

3
Ebook

Chciałbym przekrzyczeć kurtynę żelazną. "Lwów i Wilno" 1946-1950

Stanisław Cat-Mackiewicz

Dziennikarz polski ma dwie drogi przed sobą: albo schlebiać polskiemu wishful thinking i powtarzać androny, którymi karmi się polska wyobraźnia i na których opiera swe plany polityczne, które wobec tego wykorzystywane są przez różne prowokacje obce, albo przeciwstawić się mylnym założeniom, iluzjom i frazesom, wykorzystywanym przez obcą prowokację, i tłumaczyć rzeczywisty, realny bieg wypadków politycznych. W pierwszym wypadku, gdy się gada bezsensowne frazesy, ma się w społeczeństwie polskim mir i autorytet, w wypadku drugim słyszy się oskarżenia o brak patriotyzmu. Stanisław Cat-Mackiewicz   Publicystyka Mackiewicza z lat 1946–1950 zachowała niewiarygodną wręcz aktualność. I nie chodzi tu tylko o te uniwersalne reguły polityki, których wskazywania był mistrzem, co podnoszone jest bodaj w każdym komentarzu do jego twórczości. Na łamach „Lwowa i Wilna” Cat zabiera głos w sprawach, które obecnie, w drugiej dekadzie XXI wieku, ożywiają polską debatę publiczną: od sporów historycznych o politykę Becka i powstanie warszawskie, po Międzymorze, relacje polsko-amerykańskie i – last but not least – przyszłą wojnę między mocarstwami… Jan Sadkiewicz

4
Ebook

Dom Radziwiłłów

Stanisław Cat-Mackiewicz

Chciałbym pokazać jedną rodzinę, ulegającą wpływom zmienności czasu. Pokażę ją od czasów pogaństwa, kultu świętych drzew i świętych wężów, później na tle europejskiego średniowiecza, rycerskiego i mistycznego, na tle renesansu, reformacji i protestantyzmu, na tle tej gwałtownej kontrrewolucji katolickiej, którą było panowanie jezuitów w XVII wieku, wreszcie za czasów wolnomularstwa i rozbawionego rokoka, uciech, zabaw i pijaństwa, chcę pokazać, jak ją uwiodła gwiazda Napoleona, jak walczyła z Bismarckiem, jak stała w cieniu wielkości i dekadencji państwa carów. Stanisław Cat-Mackiewicz (...) praca jest nie tylko rekapitulacją poglądów Cata na dzieje polskie, których odcinek w XX wieku zwykł nazywać, niby żartami, "Polską poradziwiłłowską" - poglądów bardzo swoistych, dalekich przeważnie od sądów akademickiej historiografii - ale również w niemałej mierze polemiką ze współczesnością i współczesnymi. dr Jerzy Jaruzelski

5
Ebook

Dostojewski

Stanisław Cat-Mackiewicz

Studiowanie życiorysu Dostojewskiego dlatego tak jest pasjonujące, że w tym życiorysie wciąż spotykamy ludzi z klimatu i atmosfery „dostojewszczyzny”. Wciąż spotykamy ludzi stojących jedną nogą w domu wariatów, fantastów, dziwaków, awanturników. Taki już jest powieści Dostojewskiego geniusz miejsca i geniusz czasów, owej Rosji z czasów niewoli chłopów i uwalniania tych chłopów, z czasów autokraty Mikołaja I i cesarza-rewolucjonisty Aleksandra II.   Stanisław Cat-Mackiewicz     Dostojewski Mackiewicza pokazuje i zaświadcza, że pisarstwo Dostojewskiego nie jest żadnym „pakowaniem w symbole”, żadnym „szyfrowaniem”, za którym kryłoby się jednoznaczne, rozstrzygające i kojące rozwiązanie. Pisarstwo Dostojewskiego jest pisarstwem wprost, jest szczytem realizmu, niepotrzebującym posiłkowania się żadnym dodatkowym komplikowaniem swej treści, gdyż ona sama jest wystarczająco, bo nieskończenie, skomplikowana. Dostojewski dotyka samej rzeczywistości, rzeczywistości osoby, i rzeczywistości tej nie imituje w żadnej symbolice.   prof. Janusz Dobieszewski  

6
Ebook

Europa in flagranti

Stanisław Cat-Mackiewicz

"Chciałbym powiedzieć czytelnikowi, co następuje: Przyjacielu, jeśli nie lubisz innych poglądów historycznych niż te, do których się przyzwyczaiłeś, proszę Cię, nie czytaj moich książek!" Stanisław Cat-Mackiewicz "Europa in flagranti nie jest usystematyzowanym i poukładanym wykładem historycznym. Ma bardziej kształt albumu fotograficznego, w którym poszczególne zdjęcia niekoniecznie się ze sobą wiążą, a opowiadanie tego, co na zdjęciach powierzono wybitnemu erudycie." dr Janusz Mierzwa

7
Ebook

Herezje i prawdy

Stanisław Cat-Mackiewicz

"Moich szkiców średniowiecza nie należy uważać za pracę historyka, lecz tylko publicysty. Pisałem je, aby zakwestionować zadawnione poglądy i wezwać do kontroli pewnych pojęć, które takiej rewizji jak najbardziej wymagają. Inteligentniejszy czytelnik stwierdzi, że ciągle wygłaszam protesty przeciw pojęciom ustalonym i zamarzniętym. Czytelnik mniej inteligentny będzie mówił i pisał, że o takiej lub takiej sprawie nie mam pojęcia, bo przecież "wiadomo jest, że było inaczej". Stanisław Cat-Mackiewicz Herezje i prawdy mimo upływu pół wieku od momentu powstania są nadal świetną lekturą, (...) godną polecenia, mimo swoich śmiałych, nieraz może zbyt śmiałych hipotez, ocierających się prawie o historię alternatywną (...). Niniejsza książka jest także bez wątpienia wyrazem fascynacji Mackiewicza dynastią jagiellońską, a jednocześnie wyrazem tęsknoty za światem, który odszedł wraz z wybuchem drugiej wojny światowej i bezpowrotnie pogrzebał ideę jagiellońską. prof. Jerzy Sperka

8
Ebook

Historia Polski od 11 listopada 1918 do 17 września 1939

Stanisław Cat-Mackiewicz

Jak istnieją prawa ekonomiczne, jak istnieje prawo popytu i podaży, tak istnieje prawo rządzące polityką polską. Znaczenie polityczne Polski jest funkcją stosunków rosyjsko-niemieckich. Z chwilą, kiedy te stosunki są złe, znaczenie Polski urasta, Polska odzyskuje polityczną samodzielność. Kiedy stosunki rosyjsko-niemieckie naprawiają się, samodzielność polityki polskiej pada. W chwili niemiecko-rosyjskiej politycznej jedności działania – niepodległość Polski zamiera.  Rozbiory Polski poprzedzone były chwilą odrodzenia narodowego. Sejm Czteroletni, zwany Wielkim, zawarł przymierze zaczepno-odporne z Prusami, skierowane przeciw Rosji. Sejm ten potrafił stworzyć wojsko, skarb, przeprowadzić wielkie reformy ustrojowe i społeczne. Prusy żądają od Polski w zamian za przymierze antyrosyjskie Gdańska i Torunia. Polska odmawia. Prusy zdradzają nas, układają się z Rosją, która druzgocze Polskę, dzieląc się jej terytorium z Prusami i Austrią. Historia ta dość dokładnie przypomina ostatnią historię sprzed 1 września 1939 roku.  Stanisław Cat-Mackiewicz Historia… przyciągała i może przyciągać nadal barwnością narracji, nagromadzeniem trafnie dobranego materiału anegdotycznego, sugestywnością sądów, plastycznością opisów, umiejętnością prostego, przekonującego wyjaśniania nawet skomplikowanych procesów historycznych. Trudno sobie wyobrazić, że ktokolwiek, kto interesuje się dziejami II Rzeczypospolitej, mógłby do niej nie sięgnąć.   prof. Czesław Brzoza     Recenzje:     Dajcie tę książkę komuś, kto uważa, że historia to najnudniejsza rzecz pod słońcem. Jest szansa, że zmieni zdanie.   Krzysztof Niewiadomski, Histmag.org  (Stanisław Cat-Mackiewicz - „Historia Polski”)  

9
Ebook

Klucz do Piłsudskiego

Stanisław Cat-Mackiewicz

“Widziałem Puszczę Białowieską na ekranie. Były to zdjęcia dokładne, a przecież nie dawały rzeczy dla tej puszczy najistotniejszej, tego zapachu, który wytwarza olbrzymiość przestrzeni leśnej. Jednej tylko rzeczy, jednej tajemnicy ani moja, ani żadna inna książka o Piłsudskim nie wyjaśni. Tajemnicy miłości, którą do siebie wzbudzał. Rozmawiałem raz w życiu z Dmowskim, przeciwnikiem Piłsudskiego. Powiedział mi, że Piłsudski miał „duszę wodza”. Miłość ludzi oplotła postać komendanta, brygadiera, marszałka i ta miłość była wielkim kapitałem Polski za jego życia i jest, i daj Boże, by pozostała kapitałem Polski po jego śmierci.” Stanisław Cat-Mackiewicz     "Jeśli cenimy pisarstwo Mackiewicza, nie zawsze dokładnego i skrupulatnego, ale zawsze budzącego szacunek odwagą i samodzielnością sądów, możemy traktować Klucz…, klasykę naszej eseistyki historycznej, jako fragment wielkiej dzisiaj literatury wywołanej biografią Piłsudskiego i jemu poświęconej. Tak rozumiany Klucz… nie traci przydatności, nawet wówczas, gdy nie otwiera wszystkich drzwi."    prof. Rafał Habielski  

10
Ebook

Kropki nad i / Dziś i jutro

Stanisław Cat-Mackiewicz

Śmiesznie jest twierdzić, że zarzuty z dziedziny polityki wewnętrznej mogą być istotnymi poważnymi przyczynami powodzenia i niepowodzenia w polityce międzynarodowej, a nie pozorami, nie pretekstami dla gry.  Polityka jednak jest dziedziną, w której kierunek drogi jest rzeczą najważniejszą; ważniejsze jest zawsze w polityce to, „gdzie idziemy”, niż to, „gdzie się w danej chwili znajdujemy”. Pierwszym warunkiem do tego, aby móc zaofiarować swemu sąsiadowi politykę pokojową, jest być silnym. Sztuka polityki polega właśnie na wiązaniu swoich planów z siłami żywymi, żywotnymi i do życia zdolnymi, a nie z nieboszczykami politycznymi, czy tendencjami pozbawionymi przyszłości. Niestety, Polacy mają jakiś litościwy sposób traktowania polityki. Ktoś przychodzi na wyścigi i stawia na konia najgorszego, bo mu się wydał godnym litości. Ten „ktoś” byłby tylko swego rodzaju filantropem, czy człowiekiem dobrego serca, lecz nie człowiekiem, chcącym wygrać w totalizatora. W polityce nie wolno jest powodować się uczuciami sympatii.  Są linie stałe w polityce państw i dlatego nigdy nie jest śmieszne mówiąc o obecnej Polsce, powołać się na Lwa Sapiehę , Jerzego Ossolińskiego, Stanisława Żółkiewskiego. Trzeba pamiętać, że w polityce program nieziszczalny nie jest programem. Najlepszym hołdem, złożonym polskiej historii, będzie prawda.    Stanisław Cat-Mackiewicz

11
Ebook

Książka moich rozczarowań

Stanisław Cat-Mackiewicz

Rozczarowania polegają na tym, że to, co kiedyś było bliskie i miłe, staje się dalekie i brzydkie. Inteligentne oczy wypatrzyły, życzliwe mi ręce wybrały kilkadziesiąt moich artykułów, rozsypanych wśród lat wieczornej pisaniny "wstępniaków" i spróbowały stworzyć z nich książkę. Uśmiecham się sceptycznie do tej entrepryzy. Książka ta będzie przypominać muzealne oddziały wykopalisk antycznej rzeźby, których pełno jest we Włoszech, a które na turystach z Ameryki robią wrażenie graciarni bądź śmieciarni. Twarze bez nosów, nosy bez twarzy, ułamki czegoś, szczątka czego innego. Marmurowe okruchy, marmury, z których nie sposób skleić całości chociażby w myśli i fantazji. Myśl ludzka. Czasem jest swobodna i wolna, jak jaskółka szybująca w locie, a czasem wygląda jak gniazdo robaków, podnoszących w boleściach swoje tułowie ku górze, mające zady czymś sklejone i zmiętoszone w jedną miazgę, która je trzyma na ziemi. Takie są te biedne kalekie ułamki, szczątki mojej myśli mocarstwowej, mojej tęsknoty do Wielkości Polski i jej majestatyczności, o czym myślałem, jako o idei jedynej, mogącej ustąpić w pustkę ideową, jaką nam dało spełnienie tego, czym przed tym żyły pokolenia. Dlatego: "Książka moich rozczarowań". Nie umiałem dotychczas stworzyć w Polsce ruchu mocarstwowego, silnego, który by młodzieży polskiej dał ideały inne niż nacjonalistyczne, tak niezgodne z interesami państwa, które ma 40 procent mniejszości narodowych i które, gdyby się terytorialnie rozszerzało, jeszcze by powiększyło tę liczbę. Nie umiałem zapalić do idei wielkiej, mocarstwowej, królewskiej Polski. Ktoś, kto wybierał moje artykuły do książki, szukał nie twórcy ideologii, lecz człowieka, i dlatego powybierał rzeczy, które pisałem przeważnie w chwilach odpoczynku, słabości i depresji. Dlatego w tej książce, w której wypowiadam ułamki mojej myśli, tak dużo jest atmosfery rozczarowania. Stanisław Cat-Mackiewicz

12
Ebook

Lady Makbet myje ręce. Broszury emigracyjne 1944-1946

Stanisław Cat-Mackiewicz

"Niegdyś, za czasów powstania styczniowego, Otto von Bismarck rzucił pod naszym adresem zdenerwowane pytanie: Czy ludzie rozsądni żadnego wpływu na wypadki polityczne u was nie mają? Nasz naród jest dzisiaj tak nieszczęśliwy, że nie stać mnie na obiektywne zastanowienie się, czy Bismarck miał, czy nie miał wtedy racji. Ale pod adresem naszego byłego wielkiego sojusznika, żołnierzy którego żołnierze nasi byli lojalnymi towarzyszami broni, a którego rząd nie dotrzymał nam układu i dziś chce agenturę obcą uznać za rząd polski, pod adresem społeczeństwa brytyjskiego, możemy dziś trawestować owe zdanie Bismarcka i zapytać: Czy ludzie, którzy uważają, że podpisy na aktach międzynarodowych winny być honorowane, żadnego już u was wpływu na bieg wypadków politycznych nie mają?" Stanisław Cat-Mackiewicz "Prefigurację własnej klęski dostrzegł Mackiewicz w losie bohatera powstania listopadowego, gen. Ignacego Prądzyńskiego, którego koncepcje strategiczne doczekały się uznania w akademiach wojennych, a który za życia był jedynie tragicznie bezsilnym świadkiem klęsk swego narodu. Ale... "mało kto wie, że bitwa nad Wisłą z 15 sierpnia 1920 roku ma silne reminiscencje z jednym z ostatnich planów Prądzyńskiego". Myśl zrodzona w umyśle żołnierza czasu klęski, odrestaurowana po prawie stu latach, stała się podstawą największego w XX wieku polskiego zwycięstwa. " Jan Sadkiewicz Od wydawcy W latach 1941-1946 Mackiewicz opublikował ponad 40 broszur. Po kilkuletniej przerwie (przypadającej na okres, w którym redagował tygodnik "Lwów i Wilno") ukazało się jeszcze kilka; ostatnia w roku 1956, na miesiąc przed powrotem Mackiewicza do kraju. Na potrzeby niniejszej edycji zostały one podzielone na pięć tomów. Pierwszy z nich, Trzylecie, obejmuje broszury wydane w latach 1941-1942, drugi, Albo-albo, te wydane w 1943, Nie! - broszury z 1944, Lady Makbet myje ręce - broszury z lat 1945-1946, wreszcie broszury z lat 1951-1956 opublikowane zostaną w tomie Od małego Bergu do wielkiego Bergu. Ze względów kompozycyjnych zdecydowano o wprowadzeniu dwóch wyjątków od zasad tego podziału. Zamykająca okres "oczekiwania" na wkroczenie Armii Czerwonej na teren Rzeczypospolitej broszura 4 stycznia 1944 roku została przesunięta do tomu Albo-albo, natomiast otwierającą nowy okres dziejów politycznych emigracji (po dymisji Stanisława Mikołajczyka i powołaniu gabinetu Tomasza Arciszewskiego) broszurę Nowy rząd z grudnia 1944 zamieszczamy jako pierwszą w tomie Lady Makbet myje ręce. Z różnych przyczyn trzy broszury nie zostaną opublikowane w ramach Pism wybranych Cata-Mackiewicza. Przede wszystkim zabraknie skonfiskowanej w całości przez rząd brytyjski w 1942 roku Sprawy Arleta, w której Mackiewicz poruszał między innymi kwestię polskich oficerów zaginionych w ZSRR. Zawartość tej broszury sam autor omawia w artykule Cenzura angielska a Katyń ["Dziennik Związkowy" (Detroit) 1952, nr 292]. Poza tym Mackiewicz w latach 1945-1946 wydał trzy broszury w języku angielskim, spośród których jedna,Nuremberg and After - znajdzie się w tomie Lady Makbet myje ręce. Pozostałe dwie: Britain and Poland in October 1945(Londyn 1945) oraz Lies, Trials, Atomic Bomb (wydana wspólnie z Frederickiem A. Voigtem i Stanisławem Strońskim, Bombay 1946), zawierają tłumaczenia tekstów zamieszczanych uprzednio w broszurach Lady Makbet myje ręce oraz List filozoficzny, w związku z czym zrezygnowano z ich powtarzania.

13
Ebook

Lata nadziei: 17 września 1939 - 5 lipca 1945

Stanisław Cat-Mackiewicz

W 1945 roku Polska znalazła się w otchłani klęski. Stało się tak nie tylko ze względu na zły los, ale też na skutek własnych naszych błędów, błędnej polityki kierowników naszego państwa i błędnych nastrojów społeczeństwa. (…) Możemy więc załamywać ręce i twierdzić, że zostaliśmy perfidnie oszukani i porzuceni przez sojuszników, i będzie to zgodne z prawdą. Ale to, co się nazywa „rozumem stanu” nie polega na biadaniu ex post nad przewrotnością wspólników, lecz na umiejętności przewidywania, czy układy nam proponowane będą czy też nie będą przez kontrahenta dotrzymane. A ci, którzy podjęli się kierować naszymi losami, nie tylko politycznie przewidywać, lecz politycznie myśleć nie umieli. Stanisław Cat-Mackiewicz   Do zasadniczych kwestii postawionych przez autora, takich jak oceny polityki brytyjskiej, skuteczność działań podejmowanych przez władze polskie czy celowość polskiego wysiłku wojennego, historycy ciągle wracają i na nowo podejmują o nich dyskusję. (…) nie można także pominąć faktu, że książka zawiera liczne wartościowe przemyślenia i oceny, jak chociażby ta dotycząca rzeczywistych skutków powstania warszawskiego. Prof. Andrzej Leon Sowa

14
Ebook

Londyniszcze

Stanisław Cat-Mackiewicz

...my, Polacy, pisujemy noty dyplomatyczne i zajmujemy stanowiska w polityce międzynarodowej z tomikiem Mickiewicza lub Słowackiego jako podręcznikiem orientacyjnym. To my, Polacy, nie myślimy politycznie, lecz głośno lub cicho deklamujemy politycznie. Polityka angielska dlatego jest tak doskonała, że jest wyzuta z wszelkiej uczuciowości.   Stanisław Cat-Mackiewicz     Trudność z prawidłowym odbiorem tej książki, a zarazem intencji autora, polega na tym, że Mackiewicz krytykuje politykę brytyjską wystawiając jej całkiem dobre świadectwo. Z jego rozprawy wynika, że była wolna od rojeń, pragmatyczna, zawsze uzgodniona z rzeczywistością i na ogół skuteczna. A zatem daleko różna od tej, którą zwykła prowadzić Polska.  Cóż więc począć? Uznać Londyniszcze za efekt nieposkromionej pasji, która przyniosła rezultat różny od zamierzonego?  Wydaje się, że tak mogło być, co nie jest równoznaczne z dyskwalifikacją.  Pamflet Mackiewicza jest lekcją myślenia o polityce. Warto wziąć w niej udział.   prof. Rafał Habielski    

15
Ebook

Myśl w obcęgach. Studia nad psychologią społeczeństwa Sowietów

Stanisław Cat-Mackiewicz

PISMA WYBRANE STANISŁAWA CATA-MACKIEWICZA Każde przeinaczenie prawdy zwiększa niebezpieczeństwa, które nam grożą ze strony bolszewizmu. Ale właśnie dlatego, że pisałem prawdę, przedstawiłem całą ohydę życia bolszewickiego, tego człowieka, którego nie tylko, że jest głodny i źle odziany, ale przede wszystkim ma myśl trzymaną w obcęgach. Człowieka trzymanego w najgorszej katordze, bo katordze myśli. Stanisław Cat-Mackiewicz Nie wydaje się, by zestarzał się język, by zwietrzały diagnozy trafiające w najczulsze punktu ludzkiej psychiki poddanej totalitarnej presji. Niestety także nie możemy mieć pewności, że sam temat rozważań Mackiewicza - sytuacja takiej presji, ogłupiającej obcęgami masowej propagandy - jest już tylko wspomnieniem dawno przebrzmiałej historii. Dlatego warto chyba zobaczyć jak wygląda Myśl w obcęgach. prof. Andrzej Nowak [Mackiewicza] definicja komunizmu jest jedną z najbardziej trafnych i ścisłych, jakie kiedykolwiek napisano. Myśl w obcęgach jest zaś jedną z najlepszych książek o Związku Sowieckim Piotr Zychowicz, "Uważam Rze" (Bolszewizm, owoc sodomii) Myśl w obcęgach. Studia nad psychologią społeczeństwa Sowietów to książka nadal - mimo upływu lat - porywająca. Konserwatywny, antykomunistyczny dziennikarz wyrusza (po długich staraniach) na wyprawę do Związku Sowieckiego z pierwszej połowy lat 30., i próbuje opisać tamten świat. Tomasz Terlikowski, Fronda.pl (Dziś takich studiów już nie ma, czyli "Myśl w obcęgach" Cata-Mackiewicza) Fronda.pl zamieszcza również fragment książki: Liszeniec Czy dziś polski autor jest zdolny do napisania tak świetnego studium innego kraju? Opisać zagrożenie i wniknąć w społeczeństwo? Czy dziś ktoś tak dobrze opisałby Rosję? Mateusz Matyszkowicz, Teologia Polityczna (Z Catem w Bolszewii) Czasem chciałoby się powiedzieć, że takiej publicystyki już nie ma. Erudycyjnej, oryginalnej i samosterownej. Mateusz Matyszkowicz, Nowe Państwo (Własne ścieżki Cata) Dla Mackiewicza istotą bolszewizmu jest fałsz tworzony przez ludzi żyjących w ułudnym świecie, fałsz, który podają sobie i innym jak psychiczną morfinę. Michał Bizoń, Pressje (Sowiety na morfinie) ...wciągający (...) zapis podróży autora przez państwo sowieckie. Rafał Łatka, Histmag.org (Stanisław Cat-Mackiewicz - "Myśl w obcęgach")

16
Ebook

Nie! Broszury emigracyjne 1944

Stanisław Cat-Mackiewicz

"Jakże łatwo zarobić sobie na uznanie, powtarzając bez żadnego uzasadnienia: jest źle, ale będzie dobrze, musi być dobrze, przy tym dlaczego "musi być dobrze" można nie uzasadniać. Wiem, że tego rodzaju optymistyczne przewidywania zapewniają wśród Polaków autorytet polityczny, ale ja nie chcę mieć autorytetu politycznego opartego na rozumowaniach bez sensu. Nie uważam tych broszur za drogę do kariery politycznej, której nie robię, lecz za spełnianie obywatelskiego i dziennikarskiego obowiązku mówienia prawdy. I dlatego nie pocieszam. Rzeczywistość jest czarna, przyszłość czarniejsza jeszcze. Nazywano mnie pesymistą, lecz gdyby więcej liczono się z moimi pesymistycznymi przewidywaniami, nie doszlibyśmy zapewne do tej przepaści, nad brzegiem której stoimy." Stanisław Cat-Mackiewicz W styczniu 1944 roku wojska sowieckie przekroczyły przedwojenną granicę z Polską, w grudniu Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego przekształcony został w Rząd Tymczasowy. Spinało to klamrą ciąg innych wypadków, z których wszystkie, i każdy z osobna, przeczyły nadziei, że Polska wyjdzie z wojny niepodległa, w określonych przez siebie granicach. Wśród pesymizmu i zwątpienia Stanisław Mackiewicz mógł mieć powody do satysfakcji, choć smakowała ona wyjątkowo gorzko. prof. Rafał Habielski W latach 1941-1946 Mackiewicz opublikował ponad 40 broszur. Po kilkuletniej przerwie (przypadającej na okres, w którym redagował tygodnik "Lwów i Wilno") ukazało się jeszcze kilka; ostatnia w roku 1956, na miesiąc przed powrotem Mackiewicza do kraju. Na potrzeby niniejszej edycji zostały one podzielone na pięć tomów. Pierwszy z nich, Trzylecie, obejmuje broszury wydane w latach 1941-1942, drugi, Albo-albo, te wydane w 1943, Nie! - broszury z 1944, Lady Makbet myje ręce - broszury z lat 1945-1946, wreszcie broszury z lat 1951-1956 opublikowane zostaną w tomie Od małego Bergu do wielkiego Bergu. Ze względów kompozycyjnych zdecydowano o wprowadzeniu dwóch wyjątków od zasad tego podziału. Zamykająca okres "oczekiwania" na wkroczenie Armii Czerwonej na teren Rzeczypospolitej broszura 4 stycznia 1944 roku została przesunięta do tomu Albo-albo, natomiast otwierającą nowy okres dziejów politycznych emigracji (po dymisji Stanisława Mikołajczyka i powołaniu gabinetu Tomasza Arciszewskiego) broszurę Nowy rząd z grudnia 1944 zamieszczamy jako pierwszą w tomie Lady Makbet myje ręce. Z różnych przyczyn trzy broszury nie zostaną opublikowane w ramach Pism wybranych Cata-Mackiewicza. Przede wszystkim zabraknie skonfiskowanej w całości przez rząd brytyjski w 1942 roku Sprawy Arleta, w której Mackiewicz poruszał między innymi kwestię polskich oficerów zaginionych w ZSRR. Zawartość tej broszury sam autor omawia w artykule Cenzura angielska a Katyń ["Dziennik Związkowy" (Detroit) 1952, nr 292]. Poza tym Mackiewicz w latach 1945-1946 wydał trzy broszury w języku angielskim, spośród których jedna,Nuremberg and After - znajdzie się w tomie Lady Makbet myje ręce. Pozostałe dwie: Britain and Poland in October 1945(Londyn 1945) oraz Lies, Trials, Atomic Bomb (wydana wspólnie z Frederickiem A. Voigtem i Stanisławem Strońskim, Bombay 1946), zawierają tłumaczenia tekstów zamieszczanych uprzednio w broszurach Lady Makbet myje ręce oraz List filozoficzny, w związku z czym zrezygnowano z ich powtarzania.

17
Ebook

Od małego Bergu do wielkiego Bergu. Broszury emigracyjne 1951-1956

Stanisław Cat-Mackiewicz

RECENZJA BROSZUR EMIGRACYJNYCH Gdyby kraj wiedział wszystko, co wiedzieliśmy my tu w Londynie, nie krwawiłby się tak strasznie, nie zmniejszałby tak straszliwie polskich sił.. Wiedzieliśmy już, że nas tak czy inaczej sprzedadzą Rosji, a jednak zachęcaliśmy kraj, żeby prowadził walkę, w której za jednego zabitego Niemca oddawaliśmy stu naszych na zamordowanie. Ale trudno - jednej minuty, która już była przeszła, odwołać nie można, a cóż dopiero polityki narodowej w czasach wielkiej wojny. Jednak co innego wychodzić z założenia, że nie należy rozpamiętywać tego, co już przeszło, a co innego powtarzać te same błędy podniesione do setnej potęgi. Stanisław Cat-Mackiewicz Mimo wydawałoby się bogatego życia politycznego i publicystycznego Cat czuje się w Londynie bardzo samotny. "Od dwóch miesięcy nie przyszedł do mnie żaden list prywatny i wstyd mi przed gospodynią, że jestem tak straszliwie opuszczony i osamotniony" - napisał 11 kwietnia 1955 roku do Michała Pawlikowskiego. (...) Brakuje mu dawnych przyjaciół z czasów wileńskich, do tego psują się jego relacje z bratem Józefem, któremu chyba trochę zazdrości talentu literackiego. A przy tym zaczął tęsknić za rodziną w Polsce. (...) Na poczucie beznadziejności, tęsknotę i frustrację Mackiewicza trafiła operacja PRL-owskiego wywiadu... Piotr Niemczyk

18
Ebook

O jedenastej - powiada aktor - sztuka jest skończona. Polityka Józefa Becka

Stanisław Cat-Mackiewicz

Swoją książkę o polityce Becka zatytułowałem: O jedenastej - powiada aktor - sztuka jest skończona. Był to tytuł pretensjonalny, należało go raczej użyć na motto książki. Ale wyrażał myśl, że polityka musi odpowiadać możliwościom, które ma państwo, że polityka musi być skoordynowana z potencjałem państwa. To samo miał na myśli Bismarck, kiedy użył tych słów właśnie: O jedenastej - powiada aktor - sztuka jest skończona. To znaczy, że można i uprawiać politykę uniezależnioną od właściwych sił państwa, ale polityk stosujący tego rodzaju bluff i maskaradę musi wiedzieć, że się to skończy tak, jak się kończy gra każdego aktora. I dlatego pozwolę sobie przytoczyć zdania, którymi zakończyłem swoje emigracyjne studium nad polityką Józefa Becka: "Polityka zagraniczna jest wielką szachownicą, na której zamiast figur z kości słoniowej stoją w polach żywe narody. Pionki, laufry, konie, wieże; posuwane są nie przez dwóch graczy, lecz każdy pionek i każda wieża jest mniejszym lub większym, słabszym lub silniejszym narodem i poruszane są przez kierownika swej polityki zagranicznej. Pionek może być oddany przez gracza i z szachownicy zrzucony na sukno stolika do gry. Naród może być tak przez swego ministra pchnięty, że śmierć i pożar przebiegną nad jego miastami i wsiami, że niewola na długo stanie się jego udziałem. Na szachownicy polityki zagranicznej gra się bogactwem i nędzą, życiem i śmiercią milionów ludzi. Biada narodom, które się oddają w niezręczne lub nieumiejętne ręce". Stanisław Cat-Mackiewicz

19
Ebook

Stanisław August

Stanisław Cat-Mackiewicz

...my, Polacy, nie znosimy właściwych ludzi na właściwych miejscach. My nie lubimy naczelników, szefów, wodzów inteligentnych. Nawet na prezesów naszych stowarzyszeń, stronnictw, organizacji z radością wybieramy ludzi niebojowych, to znaczy pozbawionych indywidualności. Kult poczciwego durnia jest jedynym powszechnie uznanym kultem w Polsce. Stanisław Cat-Mackiewicz W rodzinie Stanisława Mackiewicza, mojego dziadka, obowiązuje przekonanie, że praktycznie wszystko, co napisał, odnosi się nie tylko do przedstawianych zdarzeń, ale - nawet przede wszystkim - do charakteru narodowego Polaków. Piotr Niemczyk Stanisław Mackiewicz (1896-1966), pseudonim "Cat", polityk, pisarz, publicysta, z wykształcenia prawnik. W czasie pierwszej wojny światowej należał do POW, walczył też w wojnie polsko-bolszewickiej. W niepodległej Polsce założyciel i redaktor wileńskiego dziennika "Słowo", a także działacz grupy wileńskich konserwatystów, tzw. "żubrów kresowych". W latach 1928-1930 poseł na sejm z listy BBWR. W marcu 1939 osadzony w Berezie Kartuskiej. Po wybuchu II wojny światowej opuścił Polskę. Przeciwnik polityczny gen. Władysława Sikorskiego, w latach 1954-55 premier rządu na uchodźstwie. Wrócił do kraju w 1956, zmarł w Warszawie. Autor licznych, pełnych polemicznej werwy publikacji, głównie o tematyce politycznej, historyczno-politycznej i literackiej, m.in. Klucz do Piłsudskiego, Myśl w obcęgach, Europa in flagranti, Był bal, Polityka Becka i in.

20
Ebook

Trzylecie. Broszury emigracyjne 1941-1942

Stanisław Cat-Mackiewicz

"My Polacy, wychowani na kulcie beznadziejnych i tragicznych aktów rozpaczy mamy skrzywiony pogląd na kwestię wojny. Dla normalnego państwa 35-milionowego wojna to tylko instrument polityki narodowej. Wojna to nie harakiri szlachcica japońskiego, który zadowala swe uczucia zemsty za honor obrażony zabijając sam siebie. Wojna to nie demonstracja modlącego się tłumu, który z pieśnią na ustach szarżowany jest przez kozaków zaopatrzonych w białą i palną broń. Wojna się nie mierzy ilością bohaterskich zgonów, lecz ilością zwycięstw. Wojnę się zaczyna nie po to, by umierać, lecz po to, by wygrać." Stanisław Cat-Mackiewicz Broszury Mackiewicza to nie tylko pamiętnik czasu wojny widzianej oczyma wytrawnego komentatora politycznego, nie tylko świadectwo rozpaczliwej walki Wilnianina o uratowanie jego małej ojczyzny, i nie tylko ciężki akt oskarżenia pod adresem polityków polskich okresu drugiej wojny światowej - to również zapis bezlitosnej lekcji polityki, jaką nasz czołowy realista polityczny odebrał z rąk wrogów... i sojuszników Polski. Lekcji, którą swoją drogą wciąż mamy do odrobienia. Jan Sadkiewicz

21
Ebook

Wunderkind. Rzecz o Adolfie Bocheńskim

Stanisław Cat-Mackiewicz

Jednym z centralnych problemów Polski, którą znałem, był problem personalny, była selekcja ludzi, a ściślej: źle działający system selekcji materiału ludzkiego dobieranego do kierowania narodem. Adolf Bocheński był człowiekiem niewątpliwie genialnym. Wpływ jego na ludzi w Polsce ograniczał się do stosunkowo bardzo małego koła osób, wpływ na wypadki, na politykę polską – był żaden. Chcielibyśmy zawołać: gdyby selekcja ludzi działała w Polsce tak, jak działać powinna, ten młody człowiek winien był być naszym ministrem spraw zagranicznych, a nie ginąć jako podporucznik pod Ankoną. Stanisław Cat-Mackiewicz   W dobie polityki zdominowanej przez marketing trudno zrozumieć, jak potężne znaczenie miało w przeszłości pisarstwo polityczne. Prasa, będąca w okresie międzywojennym zasadniczym miejscem debaty publicznej, wywierała potężny wpływ na polityczną praktykę. Partie i ośrodki polityczne formowały się wokół tytułów prasowych. Tych, którzy wracają do lektury przedwojennej prasy, zaskoczyć może nie tylko bogactwo publicystycznych talentów, ale także precyzja myśli, zdolność programowania konkretnych rozwiązań politycznych. Kazimierz M. Ujazdowski

22
Ebook

Życie daremne. "Wiadomości" 1950-1956

Stanisław Cat-Mackiewicz

…Byłem już zupełnie bezsilny w tym, co było najważniejsze. Rozumiałem dobrze, że w razie wojny z Niemcami Rosja zajmie nasze ziemie wschodnie, czego nie rozumiały bałwany w naszych ministerstwach w Warszawie. I dlatego robiłem wszystko, aby tej wojny nie było… Ta moja rozpaczliwa i śmieszna szarpanina publicystyczna nic naturalnie nie pomogła. Wojna z Niemcami wybuchła i Rosja do nas przyszła, potworniejsza niż Rosja Mikołaja, i kraj nasz wyglądał jak mała dziewczynka z kokardą we włosach uderzona w twarz pniem sosny jadącym na kołach żelaznych. Dzisiaj należę już do innego społeczeństwa, w którego skład wchodzą ludzie myjący naczynia po Anglikach…   Stanisław Cat-Mackiewicz   Mackiewicz chciał być dla swojego narodu nauczycielem realizmu. Wpoić rodakom, jakie mechanizmy rządzą polityką międzynarodową, zadbać o to, by Polacy umieli odróżnić w tej sferze pozory od rzeczywistości, taktyczne zagrania od wielkiej strategii; by potrafili w gąszczu krzyżujących się sił i interesów określić swój potencjał, odnaleźć własne miejsce i wybrać właściwą drogę postępowania. To mu się nie udało, a w miarę upływu lat coraz bardziej docierały do niego rozmiary jego porażki. Jan Sadkiewicz   Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury – państwowego funduszu celowego

23
Ebook

Zielone oczy

Stanisław Cat-Mackiewicz

Dla Polaków wojna to coś w rodzaju pojedynku na pistolety dwóch ludzi honoru, otoczonych gromadką sekundantów w sztywnych kołnierzykach i przy udziale chirurga. Tak jak człowiek honoru nie powinien nic takiego zrobić, co by wskazywało, że boi się pojedynku, tak naród powinien ciągle demonstrować, że nie cofnie się przed wojną. Dla Anglików wojna to obrona narodowych interesów, o ile to możliwe, za pomocą przelewania cudzej krwi wystawianie na niebezpieczeństwo innych krajów. Right or wrong – my country. Dla Polaków polityka zagraniczna to scena obrotowa dla deklamacji Słowackiego i innych wieszczów. Zdarza się, że scena się obróci, reżyseria i gwiazdory wyjadą, jeśli nie na Berdyczów, to na Zaleszczyki, a dzieci, dziewczęta nieletnie z nieporównanym heroizmem pójdą w „bój bez broni”, będą rozstrzeliwane, masakrowane, mordowane. Dla Anglii pojęcie „bój bez broni” nie istnieje, a gdyby istniało, miałoby charakter niepoważny, komiczny, coś jak gdyby ktoś zapewniał, że będzie latać, choć nie ma samolotu. Stanisław Cat-Mackiewicz   Mackiewicz porusza sugestywnością narracji, indywidualnością, odwagą. Nie mniej aktualne pozostaje przesłanie jego wywodów. Sprowadza się ono do tłumaczenia sensu uprawiania polityki, negliżowania złudzeń oraz umiejętności zachowania w niesprzyjających warunkach. Z walk, które prowadził, Mackiewicz wychodził pokiereszowany, często zawiedziony brakiem rezultatów, na jakie liczył, zawsze jednak z satysfakcją. Jej powodem była niechęć do występowania w roli pasażera własnego przeznaczenia i racja, którą miewał znacznie częściej niż jego krytycy.   prof. Rafał Habielski