Historia Polski

393
Ebook

Zapomniani książęta? Sułkowscy w XVIII-XX wieku

red. Grzegorz Madej, red. Dariusz Nawrot

Spis treści   Wstęp / 7   Adam Perłakowski: Aleksander Józef Sułkowski – u źródeł potęgi rodu / 13 Jiří Brňovják: Heraldika Alexandra Josefa Sułkowského. Vizualizace titulárního vzestupu polského magnata ve světle říšských a českých panovnických privilegií / 29 Michał Zwierzykowski: August Sułkowski i strategia budowy pozycji rodu. Od książąt na Bielsku do senatorów Rzeczypospolitej / 51 Grzegorz Madej: Inwentaryzacja bielskiego zamku po śmierci księcia Aleksandra Józefa Sułkowskiego w 1804 roku / 69 Dariusz Nawrot: Jan Nepomucen Sułkowski w powstaniu na Nowym Śląsku w 1807 roku / 89 Dawid Madziar: Początki kariery wojskowej księcia Antoniego Pawła Sułkowskiego / 113 Jarosław Czubaty: Honor czy defetyzm? Dylematy Antoniego Pawła Sułkowskiego na tle wyborów Polaków w 1813 roku / 131 Miha Preinfalk: Jožef baron Dietrich in njegove povezave z rodbino Sulkowski / 143 Piotr Kenig: Pod dwugłowym orłem. Sułkowscy w armii Habsburgów w latach 1746–1918 / 165 Jakub Krajewski: Lasy książęce w Bielsku-Białej i okolicy / 195 Mojca Rjavec: Plemiška družina Sulkowski v Bresternici pri Mariboru v 20. stoletju / 209 Grażyna Sokół-Szołtysek: Przyczynki do dziejów zespołu Archiwum Książąt Sułkowskich w Bielsku w zasobach Archiwum Państwowego / 225   Indeks nazwisk / 237

394
Ebook

Zaporczycy 1943-1949

Ewa Kurek

Książkę "Zaporczycy 1943-1949" napisałam w 1995 roku na podstawie relacji żyjących wówczas żołnierzy majora Hieronima Dekutowskiego ps. "Zapora". W ciągu dziesięciu lat, które minęły od jej pierwszego wydania, książka żyła podwójnym życiem: społecznym i sądowym. W PRL "Zaporę" i jego żołnierzy zwano bandytami - o bohaterskiej walce lubelskich żołnierzy AK z totalitaryzmem hitlerowskim i stalinowskim pamiętały tylko opłotki lubelskich wsi. Dziś imię "Zapory" ma stałe miejsce w panteonie bohaterów narodowych i symbolów walki mieszkańców Lubelszczyzny o wolność Polski. Dzięki mojej książce wygrany został ważny odcinek walki o historyczną pamięć Polaków. W życiu społecznym książka zainspirowała między innymi: wmurowanie w kościele w Kazimierzu Dolnym tablicy poświęconej zamordowanemu majorowi "Zaporze" i jego oficerom; ufundowanie im symbolicznego grobu na Cmentarzu przy ul. Lipowej w Lublinie; nadanie imienia "Zapory" lubelskiemu gimnazjum i postawienie w Lublinie dwóch jego pomników; realizację 4 filmów dokumentalnych w TV Lublin. Życie sądowe książki zaczęło się wiosną roku 1997. Do Sądu Wojewódzkiego w Lublinie wpłynął wówczas pozew żony i córek Władysława Siła-Nowickiego o ochronę dóbr osobistych, jaką jest dla nich pamięć o zmarłym mężu i ojcu, czyli o ocenzurowanie książki "Zaporczycy 1943-1949" o fragmenty dotyczące jego osoby oraz opublikowanie przeprosin za jej napisanie. W ciągu trwającego siedem lat procesu nie znalazł się w Polsce historyk, który - zgodnie z wymogami polskiego prawa - udowodniłby mi przed Sądem błąd w sztuce historycznej. Mimo to wyroki Sądu Okręgowego w Lublinie, Sądu Apelacyjnego w Lublinie i Sądu Najwyższego RP nakazały usunięcie i zakaz publikacji tych fragmentów mojej książki, które dotyczą osoby Władysława Siła-Nowickiego; zgodnie z dobrą tradycją cenzury, w obecnym wydaniu fragmenty te pozostawione są jako białe plamy. 400stron.

395
Ebook

Zawisza Czarny. Pierwszy żaglowiec harcerzy

Jacek Sieński

W 1934 roku Związek Harcerstwa Polskiego zakupił ze składek społecznych trzymasztowy szwedzki szkuner Petrea, któremu nadano imię Zawisza Czarny. Harcerze i studenci wyremontowali go i przerobili na statek szkolny. I tak zaczęła się historia największego na świecie żaglowca należącego do organizacji skautowskiej. Autor, dzięki osobistym kontaktom z „zawiszakami”: kapitanami jachtowymi i harcmistrzami, opisał początki i rozwój żeglugi harcerskiej. To opowieść o przedwojennych rejsach pod dowództwem pierwszego kpt. gen. Mariusza Zaruskiego, historii zniszczenia żaglowca przez niemieckiego agresora, a także o budowie Zawiszy Czarnego II.

396
Ebook

Zbigniew książę Polski

Roman Grodecki

W rozprawce niniejszej nie chodzi mi o zebranie i ustalenie wszystkich faktów z życia i działalności politycznej Zbigniewa, ani też o jego osobistą charakterystykę. Zadanie swe pojąłem jako przeprowadzenie kontroli, czy panujący do ostatnich czasów pogląd na znaczenie dziejowe Zbigniewa jest dostatecznie uzasadniony i czy słuszną i sprawiedliwą jest ocena działalności tej postaci historycznej. Rewizja sądu naszej historiografii o Zbigniewie musi być oczywiście rewizją faktów, które posłużyły jako podstawa dla tego sądu. Będę miał więc dość sposobności, by i w zakresie faktów niejedno sprostować i uzupełnić, ale głównie zależało mi na odpowiednim tych faktów objaśnieniu i oświetleniu, właściwszym niż to, jakie znajdujemy we wszystkich (z jednym, zresztą częściowym wyjątkiem) monograficznych pracach, i we wszystkich mniejszych i większych podręcznikach historii polskiej. Razem składają się wyrażone w tej mierze zdania na jeden sąd wspólny, z rzadką zgodnością wyznawany przez ogół, że mianowicie Zbigniew, jako nieprawy syn Władysława Hermana, nie mając prawa do tronu i ojcowizny, pragnął i usiłował wiarołomnie i przy pomocy wrogów Polski wyzuć zeń swego przyrodniego młodszego brata, jedynie w tu, względzie uprawnionego Bolesława Krzywoustego, i dla zachowania tej nieuzasadnionej ambicji zakłócał przez długi szereg lat spokój wewnętrzny w Polsce, sprowadzając na nią niszczące najazdy sąsiadów. W poniższych wywodach będę się starał wykazać, że ten mylny i wysoce niesprawiedliwy sąd naszej histriografii o Zbigniewie jest niezasłużoną pośmiertną krzywdą człowieka, srodze pokrzywdzonego za życia, a przedstawienie faktów na jego poparcie jest w znacznej mierze niezgodne z prawdą historyczną. W szczególności będę się starał uzasadnić dwa naczelne twierdzenia, mianowicie: 1) że nieprawne pochodzenie Zbigniewa nie jest bynajmniej pewnikiem naukowym, a w każdym razie niezależnie od tej kwestii uprawnienie jego do następstwa na tron po ojcu nie może podlegać najmniejszej wątpliwości; 2) że w obrębie lat 1102-1107 nie był bynajmniej Bolesław Krzywousty zwierzchnim księciem Polski, lecz że występując przeciw prawnie go obowiązującej zwierzchniej władzy Zbigniewa, uważał się faktycznie za równego mu, że jednakowoż prawnie, a w pewnej mierze i faktycznie zwierzchnim księciem Polski w tym czasie był Zbigniew. Historia też dzisiejsza, wynagradzając mu wielowiekową krzywdę, winna wprowadzić go do rejestru władców Polski, jako właściwego księcia panującego aż do momentu, gdy buntowniczy junior wyzuł seniora z dzielnicy i zmusił go do zrzeczenia się praw do tronu. W myśl tego winniśmy wręcz przeciwnie, niż dotąd, uznać w Bolesławie Krzywoustym buntownika, któremu, podobnie jak jego ojcu, posłużyło szczęście.   (Roman Grodecki Od wydawcy)

397
Ebook

Zelman Wolfowicz i jego rządy w starostwie drohobyckim w połowie XVIII w

Tomasz Wiślicz

Dziewiątego czerwca 1755 roku połączony sąd zamkowy i wójtowski miasta Drohobycza skazał Zelmana Wolfowicza na karę śmierci przez powieszenie za liczne defraudacje i oszustwa oraz ucisk mieszkańców starostwa. Zelman, formalnie pełniący funkcję faktora starościny Doroty Tarłowej i arendarza miejscowych salin, podporządkował sobie całe starostwo i przez kilkanaście lat zarządzał nim w sposób despotyczny, konfliktując się zarówno z mieszczanami drohobyckimi, jak i ze społecznością żydowską, z której się wywodził. Według dokumentów sądowych Zelman, oprócz gospodarczej eksploatacji dóbr, miał także rozpijać poddanych, bić i terroryzować mieszczan, fałszować miary i zapisy w księgach sądowych. Narastająca czarna legenda przypisywała mu uwiedzenie starościny, korzystanie z pomocy czarownic, zamachy na życie swoich nieprzyjaciół, a po śmierci – zamianę w upiora. Podobno jeszcze u schyłku XIX wieku okoliczne chłopki straszyły Zelmanem niegrzeczne dzieci. Kim był Zelman i czy rzeczywiście zasłużył sobie na opinię zbrodniarza i krwiopijcy? Jak wytworzyła się jego późniejsza legenda? Co jego przypadek może powiedzieć o rzeczywistości społecznej osiemnastowiecznej Rzeczypospolitej?   Tomasz Wiślicz – historyk, profesor w Instytucie Historii im. Tadeusza Manteuffla Polskiej Akademii Nauk. Autor m.in. książek: Upodobanie: małżeństwo i związki nieformalne na wsi polskiej XVII–XVIII wieku. Wyobrażenia społeczne i jednostkowe doświadczenia (Wrocław 2018), Krótkie trwanie. Problemy historiografii francuskiej lat dziewięćdziesiątych XX wieku (Warszawa 2004), Zarobić na duszne zbawienie. Religijność chłopów małopolskich od połowy XVI do końca XVIII wieku (Warszawa 2001).

398
Ebook

Złota epopeja

Agnieszka Lewandowska-Kąkol

Pierwsza powieść o dramatycznych losach polskiej rezerwy złota w czasach drugiej wojny światowej. Wielkie przyjaźnie i wielkie emocje. Wielka rozgrywka wywiadów. Odwaga, brawura i sensacja, kiedy trzeba - chłodna kalkulacja prawnicza. Oficerowie od zadań specjalnych, bankierzy i pierwsza polska medalistka olimpijska. BEZ TYCH SKARBÓW NIE ISTNIAŁBY RUCH OPORU W POLSCE I POLSKIE SIŁY ZBROJNE NA ZACHODZIE! Na jakiej podstawie minister Eugeniusz Kwiatkowski obawiał się konfiskaty rezerwy złota przez aliantów? Dlaczego nie ufał sojusznikom? Na czym polegała misja pułkowników Adama Koca i Ignacego Matuszewskiego? Jak w ciągu kilku dni byli w stanie zorganizować kilkadziesiąt ciężarówek i autobusów w kraju pogrążonym w wojennym chaosie? Skąd wśród kierowców Złotego Konwoju wzięła się Halina Konopacka, pierwsza polska medalistka olimpijska? Dlaczego polska rezerwa złota została ostatecznie ukryta w głębi Afryki? Dlaczego rozprawa tocząca się przed amerykańskim sądem oddalonym od Afryki o tysiące mil, pomogła uratować polskie złoto od konfiskaty przez francuskie władze? Czy kilkunastominutowe spóźnienie proceduralne mogło kosztować Polskę utratę zapasów bezcennego kruszcu? Ile istnień ludzkich kosztowała epopeja polskiego złota? ZŁOTO WARTE 463,6 MLN ZŁOTYCH. ODWAGA I POŚWIĘCENIE BEZCENNE.

399
Ebook

Znikająca Polska

Piotr Witwicki

Znikająca Polska to historia transformacji opowiedziana z perspektywy miasta średniej wielkości. Włocławek to polskie Detroit, przemysłowy ośrodek, który wbija gwóźdź do własnej trumny. Zamiast wielkiej polityki mamy tu historie ludzi: od tych, którzy zbierali złom po tych, którzy flirtowali z rodzącym się kapitalizmem. W tle: zrujnowane fabryki, rodząca się drobna przedsiębiorczość i brutalna reforma administracyjna. Miasto upada, ale w nim pozostają ludzie.

400
Ebook

Zrozumieć Polskę szlachecką

Sebastian Adamkiewicz

Sebastian Adamkiewicz przedstawia barwną mozaikę problemów i zjawisk, odgrywających pierwszoplanową rolę w staropolskiej Rzeczpospolitej. Publikacja podzielona jest na dwie części. W pierwszej, znajdzą Państwo pięć przekrojowych szkiców poświęconych problemom z jakim mierzyli się nasi przodkowie. Edukacja, kłótnie o „właściwe” pochodzenie, wykluczeni, burzliwe spory o politykę zagraniczną i ustrój wewnętrzny – to wszystko rzeczy, którymi żyjemy współcześnie nad Wisłą. Jak się okazuje, tradycja mierzenia się z tymi zagadnieniami jest znacznie dłuższa niż może się wydawać na pierwszy rzut oka. Druga część publikacji opowiada o fundamentach ustrojowych Rzeczpospolitej: zasadach elekcji królewskich, quasi-konstytucji jaką były artykuły henrykowskie oraz o pierwszej polskiej konstytucji uchwalonej w maju 1791 roku. Jakie były okoliczności rozwoju ustroju staropolskiej Rzeczpospolitej? Czy magnateria odegrała jednoznacznie złą rolę w historii naszego kraju? Na czym rzeczywiście polegała „złota wolność” szlachecka? Oto tylko niektóre z pytań, na jakie odpowiada autor. Serdecznie zapraszamy do tego, żeby zrozumieć Rzeczpospolitą. Warto przynajmniej spróbować.