Pozostałe

25
Ebook

CYWILNE SŁUŻBY SPECJALNE CBA ABW AW

Patryk Dobrzycki

Patryk Dobrzycki - doktor w dziedzinie nauk społecznych, w dyscyplinie nauk o bezpieczeństwie. Zainteresowania badawcze koncentruje wokół organizacji i funkcjonowania służb specjalnych w państwach demokratycznych. Autor artykułów naukowych związanych z powyższą tematyką. Książka Patryka Dobrzyckiego wpisuje się w szerzej prowadzoną debatę o roli, funkcjach i perspektywach polskich służb specjalnych. Autor rzetelnie scharakteryzował obecny stan organizacji tych służb oraz doświadczenia wynikające z licznych zabiegów reformatorskich tego sektora bezpieczeństwa, prowadzone w latach ubiegłych. Na kanwie tych narodowych doświadczeń sformułował koncepcję zmian, co jest niekwestionowanym walorem monografii. Mimo, że układ organizacyjny służb specjalnych wynika z ich specyfiki funkcjonalnego powiązania z władzą polityczną, to warto w debacie publicznej wskazywać dysfunkcje, których źródłem są normy zawarte w ustawach będących podstawą działalności służb specjalnych oraz wskazywać możliwe sposoby doskonalenia prawa. Autor nie stroni od analizy stanu wywiadu i kontrwywiadu opartej nie tylko o normy prawne, ale też inne źródła powszechnie dostępne. Czyni to jednak rozważnie, unikając formułowania wniosków niemających oparcia w podawanych opinii publicznej faktach. Jest to wartościowa książka, którą powinni przeczytać wszyscy zainteresowani problematyką polskich służb specjalnych. Z recenzji dr. hab. Sławomira Zalewskiego, prof. SWPW w Płocku Problematyka służb specjalnych coraz częściej jest przedmiotem badań i opracowań w polskiej literaturze naukowej, co wiązać należy z konsekwencjami rozwoju społeczeństwa informacyjnego i dostępu do informacji, a także z atrakcyjnością tematu, co z kolei wiąże się z tajemnicą ochraniającą działalność tego typu służb, efektywnością ich pracy i realnym wkładem w funkcjonowanie systemu bezpieczeństwa państwa. Większość prac naukowych w tym zakresie plasuje się w obrębie nauk historycznych, dotycząc historii komunistycznych służb specjalnych, lub nauk prawnych i politycznych dotyczących formalnoprawnych podstaw różnych aspektów funkcjonowania tych struktur w systemie organów i instytucji państwa. Znacznie rzadziej spotkać można prace naukowe mające za przedmiot badań służby specjalne traktowane w kategoriach systemowych i mieszczące się w ramach nauk o bezpieczeństwie. Taką cechę posiada niniejsza monografia, stanowiąc konstrukcję logiczną i zamkniętą tematycznie całość. Jej Autor posługuje się językiem komunikatywnym, niepozostawiającym wątpliwości ani co do poddanych analizie faktów, ani stanowiska w przedmiotowej sprawie. Z recenzji dr. hab. Tomasza Aleksandrowicza, prof. WSPol w Szczytnie

26
Ebook

Czerwony śnieg na Etnie

Jarosław Mikołajewski, Paweł Smoleński

Leonardo Sciascia nie mylił się, pisząc, że Sycylia jest metaforą. Bo jak inaczej mówić o miejscu uwodzącym różnorodnością odziedziczoną po wszystkich, którzy w ciągu wieków żeglowali przez Morze Śródziemne? W sycylijskich krajobrazach i miasteczkach jak w zwierciadle odbija się skomplikowana historia wyspy, a kontrasty nie dają o sobie zapomnieć: Wschód i Zachód, turyści i uchodźcy, mafia i praworządność, historia i nowoczesność. Jarosław Mikołajewski i Paweł Smoleński, jeden z Rzymu, drugi z Krymu, zabierają nas w wyjątkową podróż po Sycylii. Spotkanie poetyckie w więzieniu, gwarny targ rybny, stare świątynie, wyludnione centra miasteczek, dzielnice imigrantów to tylko kilka z licznych przystanków na trasie tej niezwykłej wyprawy. Czerwony śnieg na Etnie to pełna głębokiego humanizmu opowieść o złożonej naturze sycylijskiego świata i sycylijskiej duszy opowieść, w której poetycka czułość Mikołajewskiego i reporterska wnikliwość Smoleńskiego współtworzą barwny portret wyspiarskiej rzeczywistości. Pierwszy raz pojechaliśmy na Sycylię, ponieważ Jarek, który zna wyspę jak własną kieszeń, tak długo przekonywał Pawła, aż przekonał. Bo we dwóch lepiej się jeździ niż samemu. Bo dwie pary oczu więcej widzą niż jedna. A wino lub averna pite z przyjacielem lepiej smakują niż do lustra. Drugi raz pojechaliśmy na Sycylię, by ostatecznie sprawdzić, że powody, które skłoniły nas do pierwszego razu, były wystarczające, ale też najlepsze na świecie. No i z kim, jak nie z kumplem, można zażarcie debatować na temat kamiennego słonia z Katanii? Albo drogi wiodącej gdzieś w góry, która w oczywisty sposób jest drogą z Mazur lub Podlasia, tylko prowadzącą gdzie indziej? Autorzy

27
Ebook

Cztery szkice z przeszłości matematyki

Mioduszewski Jerzy

Każdy z czterech szkiców to pasjonująca lektura dla miłośnika matematyki czy historii. Autorowi znakomicie udało się wpisać migawki z dziejów światowej i polskiej matematyki w kontekst wydarzeń politycznych i społecznych. Każdy z czterech szkiców to pasjonująca lektura dla miłośnika matematyki czy historii. Autorowi znakomicie udało się wpisać migawki z dziejów światowej i polskiej matematyki w kontekst wydarzeń politycznych i społecznych. Mamy więc anegdotyczne opowieści o Eulerze, Cantorze, Sierpińskim czy matematykach warszawskich. Eseje oczywiście dotyczą matematyki, ale w szerszym kontekście historycznym i anegdotycznym. Czy te dygresje - nieraz dosyć obszerne - powodowane były jedynie pogonią za anegdotą, czy też mógłby w tym być jakiś większy sens? Autor nie odpowie na to pytanie, bo sam chciałby wiedzieć, w jaki sposób geniusz czasu i miejsca, objawiający się zazwyczaj jako sytuacja społeczne, a nawet zjawisko natury, mógłby mieć wpływ na prawdy matematyczne uznawane za wieczne. Szkic Dwie Warszawy uzupełnia obraz polskiej szkoły matematycznej, zapewne największego sukcesu polskiej nauki. Plastycznie, choć zapewne subiektywnie, opisuje relacje naukowe i społeczne warszawskich matematyków, nie unikając trudnych problemów stosunków polsko-żydowskich. Klimat szkicu współbrzmi ze wspomnieniami, którymi dzielił się ze mną jeden z najznakomitszych wychowanków warszawskiej szkoły, Samuel Eilenberg, podczas ostatnich wizyt w Polsce w początkach lat dziewięćdziesiątych XX wieku. Czytając Cztery szkice z przeszłości matematyki, przypomniałem sobie, jak amerykański matematyk William G. Dwyer, przemawiając podczas uroczystości przyznania mu doktoratu honorowego Uniwersytetu Warszawskiego w 2007 roku, podkreślał, że matematyka dzisiejsza ma wyraziście ludzką i społeczną naturę. Szkice Profesora Mioduszewskiego plastycznie ukazują prawdziwość tej tezy na przestrzeni kilku epok.

28
Ebook

Czystka

Katarzyna Surmiak-Domańska

Każdy ma prawo zapomnieć lub chociaż milczeć o doznanych krzywdach i żyć nowym życiem. Tak jak ojciec autorki. Ale życie bez korzeni jest bardzo trudne bo każdy ma prawo wiedzieć, kim jest, z kogo się wywodzi i jakie traumy odziedziczył. Katarzyna Surmiak-Domańska chce wiedzieć. Chce także odzyskać babcię Franciszkę, która w jej życiu nie istniała. Ta książka jest zapisem odbudowywania pamięci jednej kobiecie przywraca w niej miejsce, drugiej pozwala zrozumieć, jak przeszłość wpływa na wszystkich żyjących członków rodziny. Czystka to pisana z reporterską wnikliwością rodzinna saga, śledztwo genealogiczne prowadzone z dystansem niepozbawionym czułości, badanie historii rodziny na podstawie skrawków i analogii. Z zachowanych listów, zamazanych wspomnień, ale także przemilczeń i niedopowiedzeń wyłania się stopniowo obraz wiejskiego życia na Kresach od pozornej idylli przedwojennej wielokulturowości, przez grozę wojny i horror rzezi wołyńsko-galicyjskiej, po zagładę tamtego świata, wysiedlenia, zajmowanie domów po Niemcach i próby budowania wszystkiego od początku. Nie brakuje tu postaci drugoplanowych poza najbliższą rodziną pojawiają się także ciotka pracująca jako służąca we Francji, wuj z Ameryki i liczni krewni. Ich obecność to tło barwne i nieodzowne, by obraz stał się kompletny, a przeszłość odzyskana. Na pierwszym planie książka jest próbą zrekonstruowania życiorysu mojej babci Franki. Nie znałam jej. Zmarła w szpitalu psychiatrycznym, zanim się urodziłam. Ona, mój ojciec i jego młodsze rodzeństwo byli ocaleńcami z czystki etnicznej, której podwójna fala przetoczyła się w latach czterdziestych przez Wołyń i Galicję Wschodnią. W moim domu o tamtych wydarzeniach się nie mówiło. Postać babci była nieobecna, podobnie jak inne rodzinne wspomnienia. Można powiedzieć, że rosłam bez samoświadomości. Myślę, że takich osób jak ja jest w Polsce więcej. Nasi rodzice przyszli na świat w ubogich domach chłopskich, boleśnie doświadczyli wojny, a po niej stali się beneficjentami przemian społecznych o niespotykanej wcześniej skali. Zdobyli wykształcenie, wyprowadzili się do dużych miast. Odcięli się od rodzinnych wzorców, a swoje dzieci postanowili wychowywać bez wiedzy o przeszłości, uznając zapewne, że będzie je ona ciągnąć w dół. Czystka to również opowieść o międzypokoleniowym przekazywaniu traum. O tym, jak skutecznie można je przenosić na bliskich także poprzez milczenie." Katarzyna Surmiak-Domańska

29
Ebook

Dawna medycyna. Jej tajemnice i potęga. Egipt, Babilonia, Indie, Chiny, Meksyk, Peru

Jürgen Thorwald

Fascynująca opowieść o wielkich cywilizacjach i ich wkładzie w rozwój medycyny Na długo przed Hipokratesem, nad Nilem, między Eufratem i Tygrysem, u stóp meksykańskich wulkanów czy peruwiańskich Kordylierów wybitni lekarze stawiali czoło przeróżnym chorobom i schorzeniom. Stosowali pierwotne formy antybiotyków w leczeniu ran, dokonywali amputacji, zabiegów chirurgicznych i trepanacji czaszki (a to wszystko bez znieczulenia!). Co więcej, nieobce im były cesarskie cięcie, operacja zaćmy czy przeszczepy skóry, a jedną trzecią znanych i używanych obecnie ziół wykorzystywali lekarze w starożytnym Egipcie. Wydaje się niemożliwe? A jednak! Jürgen Thorwald z reporterską precyzją ukazuje kunszt antycznych medyków, każdy rozdział rozpoczynając rysem historycznym danej kultury. Książka napisana z pasją, erudycją i wyczuwalnym podziwem dla praojców medycyny prowadzi czytelnika w świat wysoko rozwiniętych cywilizacji Egiptu, Mezopotamii, Indii, Peru, Chin i Meksyku. Prezentuje dorobek badań medyczno-historycznych i przegląd świata medycyny pięciu starożytnych kultur. Wielki talent narracyjny i żywy język dzięki nim opowieści Thorwalda czyta się jak wciągający kryminał, a zarazem non-fiction w najlepszym wydaniu.

30
Ebook

Dialog o Śląsku. O (nie)zmienności obrazu krainy i jej mieszkańców w polskich syntezach dziejów narodowych epoki zaborów (studium historiograficzne)

Dorota Malczewska-Pawelec

W pracy podjęto refleksję nad obecnością śląskich odniesień w polskich narracjach syntetycznych (tj. syntezach naukowych, popularnonaukowych, podręcznikach szkolnych, specjalnych pozycjach adresowanych „do ludu”) doby zaborów. Rozważania koncentrują się przede wszystkim na czterech wyróżnionych obszarach problemowych: postrzeganiu Śląska, wkładzie tej dzielnicy w rozwój średniowiecznego państwa polskiego, przyczynach jej utraty w XIV wieku oraz śląskich postaciach. Szczególnie interesujące wydają się wątki dotyczące sposobów przedstawiania i oceny śląskich Piastów. Praca zawiera także bardziej ogólne rozważania dotyczące roli polskiej historiografii w kształtowaniu zbiorowych wyobrażeń dziewiętnastowiecznych Polaków na temat nadodrzańskiej krainy. Jedną z kluczowych kwestii, jakie postawiła sobie jej autorka, jest odpowiedź na pytanie: Czy polscy historycy pielęgnowali pamięć o Śląsku w swoich narracjach i czy „widzieli” go w granicach przyszłego odrodzonego państwa polskiego? Publikacja adresowana jest do historyków, w tym zwłaszcza do badaczy dziejów historiografii i dziejów Śląska, studentów historii i innych nauk humanistycznych oraz wszystkich zainteresowanych problematyką śląską w przeszłości.

31
Ebook

Dobre i złe adresy. Szkice z dziejów mieszkania i jego otoczenia w XVII-XXI w

Dariusz Łukasiewicz

Autor, profesor historii, specjalista historii obyczaju, opisuje, jak żyliśmy dawniej i dziś, jak mieszkalismy, pracowaliśmy i świętowaliśmy.  Fragment: „Polska zabudowa mieszkaniowa już w średniowieczu była zdecydowanie bardziej prymitywna niż zachodnioeuropejska. Jak pisze Hanna Zaremska, średniowieczne i późnośredniowieczne budownictwo mieszkalne było zwykle drewniane, chociaż rozwijało się też budownictwo ceglane, stawiano i murowane zamki. Przeważały domy niewielkie i skromne. Biskup Ratyzbony w 1475 r. relacjonował krytycznie swoją podróż: „Nigdzie nie napotkaliśmy łóżka ni miejsca do odpoczynku na osobności, a wszystkim za sypialnię służyła podłoga świetlicy, ze skąpo wydzielaną słomą zamiast łoża. Spały też pospołu z nami młode cielęta, by im mróz nie uczynił krzywdy. Tak to wzbronione nam było miękkie posłanie i zaprawdę używaliśmy worów, jako żeśmy nie mieli płacht płóciennych”. Stopniowo średniowieczne ziemianki (a więc konstrukcje wziemne) dla chłopstwa zastąpiono jednoizbowymi lepiankami i chałupami o powierzchni 20-50 metrów kwadratowych, gdzie musiała się pomieścić cała rodzina. Ciepło zapewniało palenisko, a ponieważ domostwa te stanowiły nierzadko kurne chaty, więc dym zapełniał izbę i wydostawał się wszelkimi szczelinami. W izbie znajdował się piec do pieczenia chleba. Pod koniec średniowiecza dominowały już większe drewniane chaty (ok. 70 m kw.), na które składały się izba mieszkalna oraz komora i kuchnia. Hanna Zaremska podaje, że na 70 metrów chaty chłopskiej 50 metrów stanowiła powierzchnia mieszkalna. Rodzina żyjąca w jednej izbie liczyła średnio od 4 do 6 osób, było więc ciasno, zwłaszcza że zimą w izbie trzymano również zwierzęta gospodarcze. Gromadzący się gnój i odpadki kuchenne usuwano, zamiatając izbę szczotkami z witek. Wyposażenie domów było skromne, a sprzętów niewiele. W komorze znajdował się spichlerz, gdzie trzymano ziarno. W zadymionych pomieszczeniach panował półmrok, łuczywa używano rzadko. Wielkich problemów przysparzało ogrzewanie – biedni zimą musieli rozgrzewać się ruchem, a bogaci przy kominku przypiekali się od przodu i nadal marzli z tyłu. Niskie stropy i małe okna w izbach wynikały także i z chęci zatrzymania ciepła, które było cenne i drogie, jak opał w tym czasie. Izby były chłodne, okna i drzwi nieszczelne, chętnie używano podnóżków, bo ciągnęło od podłogi. Dom szlachecki odróżniał się wówczas tylko tym, że miał drugą izbę. [1] Hanna Zaremska, Warunki mieszkalne, (w:) Kultura Polski średniowiecznej XIV-XV wiek, Warszawa 1997, s. 20-21. [2] Lidia Korczak, Wieki średnie, (w:) Obyczaje w Polsce. Od średniowiecza do czasów współczesnych, red. Andrzej Chwalba, Warszawa 2004, s. 49. [3] Tamże, s. 122.

32
Ebook

Dolina Fergańska w czasach islamu

Michał Łabenda

„Islam w Azji Centralnej pojawił się w VII wieku i od tego czasu jest jednym z najważniejszych czynników kształtujących historię regionu. Początkowo był jedną z wielu religii, z biegiem lat stał się dominujący, odgrywał znaczącą, jeśli nie decydującą rolę w procesie formowania się nowoczesnych narodów. Po przemianach, jakie dotknęły region za czasów przymusowej ateizacji, oraz w czasie następującego po nich powolnego odrodzenia religijno-narodowego, które w latach dziewięćdziesiątych przybrało żywiołową formę, islam znowu waży w procesach zachodzących w regionie, ponieważ jest on obecny w każdym aspekcie życia społecznego jako religia, filozofia i ideologia. A Dolina Fergańska jest miejscem, gdzie – w porównaniu z pozostałymi regionami Azji Centralnej – świadomość muzułmańska jest najsilniejsza” – pisze Michał Łabenda. W swojej fascynującej książce nie tylko bada procesy religijne rozgrywające się w Dolinie Fergańskiej, ale przede wszystkim kreśli całą barwną, arcyrzadko w polskim piśmiennictwie opisywaną panoramę dziejów tego rejonu. Zaczyna od VII wieku (a nawet wcześniej), przez burzliwy XVIII i XIX wiek, narodziny i rozpad ZSRR, kiedy to Dolina Fergańska, na pozór pogrążona w stagnacji, w rzeczywistości była „kłębowiskiem problemów, które stanowiły istną bombę zegarową” – aż do przełomu wieków. Książkę uzupełniają napisane barwnym językiem biogramy najważniejszych postaci, obfita bibliografia i bogaty materiał zdjęciowy.