Ebooki
54865
Ebook

Zazdrość moja

Bolesław Leśmian

Zazdrość moja... Zazdrość moja bezsilnie po łożu się miota:  Kto całował twe piersi, jak ja, po kryjomu?  Czy jest wśród twoich pieszczot choć jedna pieszczota,  Której, prócz mnie, nie dałaś nigdy i nikomu?    Gniewu mego łza twoja wówczas nie ostudzi!  Poniżam dumę ciała i uczuć przepychy,  A ty mi odpowiadasz, żem marny i lichy,  Podobny do tysiąca obrzydłych ci ludzi. [...]Bolesław LeśmianUr. 22 stycznia 1878 r. w Warszawie Zm. 7 listopada 1937 r. w Warszawie Najważniejsze dzieła: zbiory wierszy: Sad rozstajny (1912), Łąka (1920), Napój cienisty (1936), Dziejba leśna (1938); zbiory baśni prozą: Klechdy sezamowe (1913), Przygody Sindbada Żeglarza (1913) i Klechdy polskie Wybitny polski poeta, eseista, prozaik i tłumacz tworzący w Młodej Polsce i dwudziestoleciu międzywojennym. Pochodził ze spolszczonej inteligenckiej rodziny Lesmanów. Spokrewniony z A. Langem i J. Brzechwą. Ukończył studia prawnicze w Kijowie. Współtworzył ?Chimerę? i Teatr Artystyczny w Warszawie. Jego poezję cechował symbolizm, sensualizm, mistycyzm, spirytyzm, zainteresowanie paranormalnością, postulowanie powrotu do natury (poeta jako ?człowiek pierwotny?), poszukiwanie miejsca Boga w świecie, ale i egzystencjalne spory ze stwórcą. Nawiązywał do ludowości (tworząc neologizmy oraz własne mity i postaci), stylistycznie do baroku i romantyzmu, ideowo do filozofii Nietzschego i Bergsona. Mistrz wiersza sylabotonicznego. W 1933 r. został członkiem Polskiej Akademii Literatury. autor: Alicja Szulkowska Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

54866
Ebook

Zazdrośnicy

Bolesław Leśmian

Zazdrośnicy... Zazdrośnicy daremnie chcą pochlebić pierwsi  Czarom, skrytym w twym ciele z moją o nich wiedzą!  Oczy, co się rzęsami nie tknęły twych piersi,  Czyliż pustym domysłem te czary wyśledzą?    Kto w chwili pocałunków nie zagrzał swej dłoni  Na twych bioder nawrzałej żądzą przegięcinie,  Nie potrafi określić upojeń tej woni,  Co z ciebie, jako z róży, snem potartej, płynie.    Kto ustami w nóg twoich nie wdumał się dreszcze,  Nigdy dość nie wysłowi twych oczu omdlenia,  A choćby je dzień cały badał bez wytchnienia,  Nie wypatrzy z nich tego, co ja z nich wypieszczę!    [...]Bolesław LeśmianUr. 22 stycznia 1878 r. w Warszawie Zm. 7 listopada 1937 r. w Warszawie Najważniejsze dzieła: zbiory wierszy: Sad rozstajny (1912), Łąka (1920), Napój cienisty (1936), Dziejba leśna (1938); zbiory baśni prozą: Klechdy sezamowe (1913), Przygody Sindbada Żeglarza (1913) i Klechdy polskie Wybitny polski poeta, eseista, prozaik i tłumacz tworzący w Młodej Polsce i dwudziestoleciu międzywojennym. Pochodził ze spolszczonej inteligenckiej rodziny Lesmanów. Spokrewniony z A. Langem i J. Brzechwą. Ukończył studia prawnicze w Kijowie. Współtworzył ?Chimerę? i Teatr Artystyczny w Warszawie. Jego poezję cechował symbolizm, sensualizm, mistycyzm, spirytyzm, zainteresowanie paranormalnością, postulowanie powrotu do natury (poeta jako ?człowiek pierwotny?), poszukiwanie miejsca Boga w świecie, ale i egzystencjalne spory ze stwórcą. Nawiązywał do ludowości (tworząc neologizmy oraz własne mity i postaci), stylistycznie do baroku i romantyzmu, ideowo do filozofii Nietzschego i Bergsona. Mistrz wiersza sylabotonicznego. W 1933 r. został członkiem Polskiej Akademii Literatury. autor: Alicja Szulkowska Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

54867
Ebook

Zazulka

Anatole France

“Zazulka” to powieść Anatole’a France’a, francuskiego poety, powieściopisarza i krytyka, laureata Nagrody Nobla w dziedzinie literatury.   “Zuzalka” jest piękną bajką o przyjaźni i wierności, a także o wartościach, które czynią człowieka szczęśliwym. Bohaterowie przeżywają tu fantastyczne przygody, które mogą mieć miejsce jedynie w świecie dziecięcej fantazji.  

54868
Ebook

Zbawić się na ziemi. O soteriologii immanentnej

Andrzej Sepkowski

Autor porusza problematykę socjologiczną, filozoficzną, psychologiczną, podporządkowaną politologii. Tytułowe „zbawienie” oznacza dla niego spełnienie jednostek i grup społecznych w trzech wymiarach, czyli materialnym, emocjonalnym i intelektualnym. Rozum przenika rzeczywistość wedle kartezjanizmu, a wedle Pascala tylko nieco rozświetla otaczający nas mrok, bo rzeczywistość wciąż pozostaje niepojęta mimo takich wzlotów rozumu. Wciąż nie potrafimy przewidzieć przyszłości, mimo że rzekomo poznano zasady rządzące tą rzeczywistością, która rodzi przyszłość. Przez długi czas racjonalizm epistemologiczny łączył się z irracjonalizmem ontologicznym. Skoro czynniki jakościowe i ilościowe mają tak istotny wpływ na zachowania wielkich grup ludzkich, to musimy się nimi interesować pytając wpierw, czym są nadzieje, strachy, pragnienia zbawienia, spełnienia w doczesności i transcendencji. Najczęściej spotykane strategie wyjaśniania zwykle opierają się na splocie determinant tworzących teorie cząstkowe, jednostronne, opierane zwykle na aspektach wydarzeniowych. Inspirująca i intrygująca tematyka jest oryginalna przez zorientowanie się na czynniki zmian, jakie umykają uwadze badaczy. Takiej liczby hipotez, pytań badawczych nie spotykamy często. To, co niektórzy metodolodzy nazywają „odwagą myśli” jest widoczne w nowatorskim podejściu do problemów demokracji, ideologii i utopii. Walory praktyczne tych rozważań są niewątpliwe. Praca jest interdyscyplinarna i może być inspiracją dla wszystkich.  

54869
Ebook

Zbędni

Tony Manieri

Michaela Stanica nieustannie gnębią wyrzuty sumienia. Podczas obławy na łotewskiego gangstera omal nie zginął jego partner i zarazem najbliższy przyjaciel. Na domiar złego ze względów formalnych nie może ścigać wciąż nieuchwytnego bandyty. Musi natomiast udać się do Lund i rozwikłać zagadkę śmierci pewnego bezdomnego. Szybko jednak okazuje się, że sprawa tylko z pozoru wydaje się banalna. Tropy prowadzą Stanica wprost do świata majętnych koniarzy i malowniczej posiadłości pod Lund. "Zbędni" stanowią drugą część cenionej serii Tony'ego Manieriego o policjancie z MalmO, Michaelu Stanicu. To sugestywna opowieść pełna niespodziewanych zwrotów akcji, a jej zakończenie zaskoczy każdego czytelnika.

54870
Ebook

Zbędni ludzie. Przekleństwo chrześcijan Bliskiego Wschodu

Jean-François Colosimo

„Co mają nam do powiedzenia małe dziewczynki o imionach zaczerpniętych z Ewangelii, z wyrwanymi kolczykami, wtulone w ramiona rodziców uciekających przed dżihadystami z Mosulu w dniu bez jutra? Że tym razem to już koniec. Koniec z chrześcijanami tu, gdzie chrześcijaństwo się narodziło. Że przetrwali wieki jako zakładnicy muzułmańskiej dominacji i europejskiego kolonializmu, lecz na próżno. Że globalizacja rozbiła w pył ich egzystencję. Że właśnie poświęciliśmy ich na ołtarzu imperialnej wojny Ameryki z islamem i tej domowej, toczonej przez sunnitów z szyitami. Że ich katastrofa jest także naszą, ponieważ wraz z nimi ginie nasza najdawniejsza pamięć, nasza jedyna nadzieja na pośrednika między Zachodem i Wschodem. I że nasze odwetowe krucjaty oraz humanitarne żale napawają ich goryczą, ponieważ nawet w chwili śmierci nie przestajemy ich instrumentalizować, zaprzeczając długowi, jaki zaciągnęła wobec nich cywilizacja. Irak, Syria, Egipt, Izrael, Palestyna, Liban, Jordania, Turcja, Armenia – sięgając do dwudziestu wieków historii, książka ta objaśnia współczesność i pozwala zrozumieć, dlaczego tragedia chrześcijan Wschodu jest znakiem naszego moralnego samobójstwa”. Jean-François Colosimo Jean-François Colosimo – historyk, eseista, teolog, wydawca oraz wykładowca, wybitny znawca wschodniego chrześcijaństwa, którego wiernym kronikarzem pozostaje od trzydziestu lat.

54871
Ebook

Zbieg odpowiedzialności za naruszenie przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych. Odpowiedzialność karna i inne rodzaje odpowiedzialności

Katarzyna Rydz-Sybilak

Ustawa Prawo zamówień publicznych podlega ostatnio ciągłym nowelizacjom. Wszyscy praktycy, zobligowani do stosowania jej przepisów, są zmuszeni do systematycznej lektury zawartych w niej uregulowań, które wyznaczają kształt prowadzonych postępowań o udzielenie zamówienia publicznego. Zmiany dotyczą nie tylko podmiotu zamawiającego, lecz także wskazują nowe reguły prowadzenia samego postępowania czy też eliminują z obowiązujących dotychczas przesłanek unieważnienia postępowania te, które dotyczą podmiotu realizującego przedmiot zamówienia. Obowiązujące przepisy, które z założenia mają chronić interesy finansowe Skarbu Państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego, winny tworzyć system wzajemnie się uzupełniający. Podstawy prawne różnych form odpowiedzialności nie w każdym jednak przypadku wyłączają jednoczesne stosowanie innych przepisów i wskazanych tam form odpowiedzialności, dlatego możemy się spotkać z ich kumulacją. Prezentowana publikacja zawiera krótkie omówienie najważniejszych zbiegów odpowiedzialności za naruszenie przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych, w szczególności w nawiązaniu do prawa karnego, szeroko rozumianego prawa finansowego oraz prawa cywilnego.

54872
Ebook

Zbieg tytułów do ubezpieczeń ZUS - kompendium 2022

Katarzyna Tokarczyk

Obowiązkiem każdego przedsiębiorcy jest ustalenie, z jakiego tytułu podlegać będzie ubezpieczeniom społecznym - bez znaczenia, czy prowadzenie działalności łączy z pracą na etat, czy kolejnym biznesem. Publikacja jest zbiorem najpopularniejszych zbiegów tytułów ubezpieczeń. Jej autorka przedstawiają zasady postępowania, gdy poza prowadzeniem działalności przedsiębiorca jest pracownikiem etatowym, posiada umowę zlecenie lub umowę o dzieło, jest wspólnikiem w spółce cywilnej lub posiada prawo do emerytury - i wiele więcej. Dzięki wiedzy zawartej w publikacji czytelnik nie będzie miał problemu z określeniem, z jakiego tytułu i w jakiej wartości ma obowiązek opłacania składki na ubezpieczenie społeczne.

54873
Ebook

Zbiegi tytułów do ubezpieczeń społecznych

praca zbiorowa

Ustalanie zakresu ubezpieczeń społecznych w przypadku, gdy ubezpieczony prowadzi różne rodzaje działalności zarobkowej w wielu podmiotach jednocześnie, niezmiennie sprawia płatnikom składek wiele trudności. Zachodzi wówczas tzw. zbieg tytułów do ubezpieczeń. Są to sytuacje, gdy dodatkowy tytuł ubezpieczeniowy towarzyszy umowie zlecenia albo innej umowie cywilnoprawnej o podobnym charakterze. Zleceniobiorca może bowiem wykonywać jednocześnie kilka umów zlecenia, prowadzić pozarolniczą działalność, być pracownikiem, rolnikiem, pozostawać w stosunku służby. Przy ustalaniu zakresu ubezpieczeń społecznych ważna jest w takim przypadku kwota uzyskanego przychodu. Od niej zależy, czy ubezpieczony będzie obciążony obowiązkiem składek na ubezpieczenia społeczne, zdrowotne oraz fundusze pozaubezpieczeniowe, czy tylko składką zdrowotną. Znaczenie ma również rodzaj wykonywanej pracy - np. praca na etat, umowa zlecenia, prowadzenie działalności gospodarczej, w zbiegu z innym tytułem. Zbiegiem tytułów do ubezpieczeń jest także wykonywanie kilku umów zlecenia w tym samym czasie. Również korzystanie z ulg przez przedsiębiorców ma wpływ na podleganie obowiązkowym ubezpieczeniom, gdy posiadają oni inne tytuły do ubezpieczeń. W publikacji "Zbiegi tytułów do ubezpieczeń społecznych" eksperci z zakresu tematyki ZUS przystępnie wyjaśniają, jak obecnie należy rozstrzygać zbiegi tytułów ubezpieczeniowych. Czytelnik dowie się z niej, jak wyliczyć składki ZUS: ■ od umowy zlecenia - w różnych sytuacjach, np. gdy zleceniobiorca prowadzi równocześnie pozarolniczą działalność gospodarczą, a charakter zlecenia nie mieści się w zakresie tej działalności; ■ od umowy o dzieło - w tym wykonywanej przez osobę zatrudnioną na umowie o pracę; ■ od kontraktu menedżerskiego. Ponadto w książce znajdują się praktyczne porady dotyczące korygowania ewentualnych nieprawidłowości, które pojawiają się w dokumentacji w razie popełnienia błędu przy ustalaniu zakresu ubezpieczeń zleceniobiorców. Poradnik zawiera także instrukcję, w jaki sposób uzyskać z ZUS informację na temat prawidłowego zakresu podlegania ubezpieczeniom społecznym przez zleceniobiorcę, gdy konieczne jest rozstrzygnięcie zbiegu tytułów ubezpieczeniowych. Najtrudniejsze zagadnienia zostały przedstawione na ponad 60 praktycznych przykładach. To przystępne opracowanie pomoże w pracy specjalistom z zakresu kadr i płac, kadrowym i księgowym. Skierowane jest również do pracodawców oraz biur rachunkowych, które prowadzą obsługę w tym zakresie.

54874
Ebook

Zbigniew książę Polski

Roman Grodecki

W rozprawce niniejszej nie chodzi mi o zebranie i ustalenie wszystkich faktów z życia i działalności politycznej Zbigniewa, ani też o jego osobistą charakterystykę. Zadanie swe pojąłem jako przeprowadzenie kontroli, czy panujący do ostatnich czasów pogląd na znaczenie dziejowe Zbigniewa jest dostatecznie uzasadniony i czy słuszną i sprawiedliwą jest ocena działalności tej postaci historycznej. Rewizja sądu naszej historiografii o Zbigniewie musi być oczywiście rewizją faktów, które posłużyły jako podstawa dla tego sądu. Będę miał więc dość sposobności, by i w zakresie faktów niejedno sprostować i uzupełnić, ale głównie zależało mi na odpowiednim tych faktów objaśnieniu i oświetleniu, właściwszym niż to, jakie znajdujemy we wszystkich (z jednym, zresztą częściowym wyjątkiem) monograficznych pracach, i we wszystkich mniejszych i większych podręcznikach historii polskiej. Razem składają się wyrażone w tej mierze zdania na jeden sąd wspólny, z rzadką zgodnością wyznawany przez ogół, że mianowicie Zbigniew, jako nieprawy syn Władysława Hermana, nie mając prawa do tronu i ojcowizny, pragnął i usiłował wiarołomnie i przy pomocy wrogów Polski wyzuć zeń swego przyrodniego młodszego brata, jedynie w tu, względzie uprawnionego Bolesława Krzywoustego, i dla zachowania tej nieuzasadnionej ambicji zakłócał przez długi szereg lat spokój wewnętrzny w Polsce, sprowadzając na nią niszczące najazdy sąsiadów. W poniższych wywodach będę się starał wykazać, że ten mylny i wysoce niesprawiedliwy sąd naszej histriografii o Zbigniewie jest niezasłużoną pośmiertną krzywdą człowieka, srodze pokrzywdzonego za życia, a przedstawienie faktów na jego poparcie jest w znacznej mierze niezgodne z prawdą historyczną. W szczególności będę się starał uzasadnić dwa naczelne twierdzenia, mianowicie: 1) że nieprawne pochodzenie Zbigniewa nie jest bynajmniej pewnikiem naukowym, a w każdym razie niezależnie od tej kwestii uprawnienie jego do następstwa na tron po ojcu nie może podlegać najmniejszej wątpliwości; 2) że w obrębie lat 1102-1107 nie był bynajmniej Bolesław Krzywousty zwierzchnim księciem Polski, lecz że występując przeciw prawnie go obowiązującej zwierzchniej władzy Zbigniewa, uważał się faktycznie za równego mu, że jednakowoż prawnie, a w pewnej mierze i faktycznie zwierzchnim księciem Polski w tym czasie był Zbigniew. Historia też dzisiejsza, wynagradzając mu wielowiekową krzywdę, winna wprowadzić go do rejestru władców Polski, jako właściwego księcia panującego aż do momentu, gdy buntowniczy junior wyzuł seniora z dzielnicy i zmusił go do zrzeczenia się praw do tronu. W myśl tego winniśmy wręcz przeciwnie, niż dotąd, uznać w Bolesławie Krzywoustym buntownika, któremu, podobnie jak jego ojcu, posłużyło szczęście.   (Roman Grodecki Od wydawcy)

54875
Ebook

Zbigniew Ziobro. Prawdziwe oblicze

Renata Grochal

Zbigniew Ziobro doszedł w polityce na szczyt, bo jest człowiekiem bez granic. Bez mrugnięcia okiem potrafi porzucać kolejnych politycznych patronów, naciskać na prokuratorów, by ochronić siebie, śledzić swoich kolegów, a nawet zlecić służbom inwigilację bliskiej mu osoby. Superprokurator, który może ingerować w każde śledztwo w Polsce, zmienić prawo pod siebie, bo tak dyktuje mu prywatny interes jego i jego rodziny. Jednocześnie człowiek małostkowy i mściwy, który w jednej chwili potrafi stracić panowanie nad sobą i przeistoczyć się w histeryka. Dzięki ogromnym ambicjom i równie wielkiej determinacji to on ma największe szanse na to, by w przyszłości stanąć na czele polskiej prawicy. Dlatego warto poznać nieznane szczegóły z życia Zbigniewa Ziobry.

54876
Ebook

Zbiorcze podsumowanie sprawozdawczości w BDO

Aleksandra Gembora

Tematyka gospodarowania odpadami może się wydawać przedsiębiorcom doskonale znana, ale wciąż istnieją firmy, które nie zdają sobie sprawy z odpowiedzialności, jaka na nich ciąży. Chodzi tutaj przede wszystkim o odpowiedzialność administracyjną i karną. Kary pieniężne za niewłaściwe postępowanie z odpadami mogą wynieść do 1 mln zł. Ponadto za przestępstwa przeciwko środowisku (np. palenie odpadów) można trafić do więzienia. W ebooku wyjaśniamy kluczowe aspekty odpowiedzialności za odpady w kontekście ostatnich pożarów nielegalnych składowisk.

54877
Ebook

Zbiory dominikanów grodzieńskich i ich opiekunowie

Iwona Pietrzkiewicz

Tekst z pracy zbiorowej Arma nostrae militiae. Kultura książki i pisma Zakonu Kaznodziejskiego na ziemiach polskich. Oddawany Czytelnikowi kolejny tom serii Dominikańskiego Instytutu Historycznego w Krakowie to zbiór studiów poświęconych różnym aspektom dziejów kultury książki i pisma w środowisku dominikańskim na ziemiach polskich. Pozwala on poznać kulturę umysłową braci i sióstr, poszczególnych klasztorów czy całych prowincji. Dzisiaj o dorobku i tradycjach intelektualnych dominikanów i dominikanek świadczą głównie zachowane druki i rękopisy ich autorstwa oraz skrawki dawnych księgozbiorów. Są one bardzo wymownymi świadkami dziejów zakonu św. Dominika na terenie Rzeczypospolitej.

54878
Ebook

Zbiory poetyckie

Wincenty Ignacy Marewicz

Wincenty Ignacy Marewicz, którego apogeum aktywności pisarskiej przypada na lata Sejmu Czteroletniego, sytuuje się w gronie "chudych literatów" czasów stanisławowskich. Chociaż nieraz przypinano mu etykietę "grafomana", to coraz częściej można usłyszeć głosy sprzeciwu, a w każdym razie wątpliwości wobec takiej oceny. Wsłuchująca się uważnie w opinie na temat literackich dokonań Marewicza Anna Petlak oddaje w ręce czytelników wczesne utwory poetyckie tego autora, wydane w trzech tomikach (Samotne zabawki wierszem, Sielanki i Różne wiersze) w latach 1786-1788. Autorka opracowania przygotowała edycję krytyczną wierszy Marewicza ze wstępem analitycznointerpretacyjnym w połączeniu z biografią poety. "Wydanie utworów - utrzymanych w różnych estetykach i podejmujących rozległą skalę tematów - po 230 latach od czasu ich pierwodruku ma na celu uchronienie ich przed zapomnieniem. Lektura wierszy Marewicza może dostarczyć sporo satysfakcji osobom zainteresowanym kulturą polskiego Oświecenia; ponadto otwiera drogę do prowadzenia dalszych badań nad twórczością autora. Z recenzji prof. dr hab. Krystyny Maksimowicz

54879
Ebook

Zbiór poezji z lat 2013-2016

Krzysztof Godek

Zbiór zawiera wiersze, trzeba to podkreślić, utrzymane w poetyce innej niż poezja współczesna oraz przekłady piosenek rockowych i innych. Oto kilka przykadów: Jej zdjęcie Znalazłem w necie jej zdjęcie. Patrzyłem w ciemnej zadumie. To samo słodkie zacięcie, W jej oczach błyszczało dumnie. Tak samo na mnie patrzyła. Tak dawno. Ery minęły. Zamarła teraz ich siła. Jej oczy wszystkie wchłonęły. Chciałem by na mnie spojrzała, Tak wiele spotów nas dzieli, Z ekranu w twarz mnie chłostała, Mgławica świetlnych pikseli. A nieraz u niej widziałem Na twarzy wyraz cierpienia, Jakby się rozpadł świat cały, Otulałem ją ramieniem. I chciałem łzy też zobaczyć, Cokolwiek jeszcze z tych lat. Złudzenie chociaż jej płaczu. Jak gdyby miał minąć świat. A to mi z oczu trysnęły Łzy, spadły na klawiaturę. I w tryliard bajtów się wcieli Łza jedna by ją otulić. To w ile bajtów mam wcielić Łzę jedną by ją otulić? Kryształowa łódź (tłumaczenie Crystal Ship The Doors) Nim w końcu wpadniesz już w tępotę snu Dotyku chcę twych ciepłych ust. Raz jeszcze złudny szczęścia łut, Dotknięcie ust, Dotknięcie ust. W dniach blask lśni wciąż i ból w nich jest. W łagodny otul mnie swój deszcz. Szalony świat w wir porwał cię. Spotkamy się. Spotkamy się. I powiedz gdzie masz wolność swą, Świat wzdłuż i wszerz ulice tną. Nie tłumacz tego znaczeń grą, Już lepiej łzą, Ja frunę stąd. Z kryształu łódź wypełnia szał Dziewczęcych ciał, tysięcy spraw By zabić czas. Gdy da się wznieść I wrócić nam Napiszę pieśń. Wariatka Widziana kilkakrotnie w pewnym DPS-ie, Na bardziej hardkorowych jego tam obszarach, Zmoro przedziwna, panno w końcu korytarza, W kucki na podłodze, gdzie załamywało się Światło, wieżo schylona, cieniu maści karej, Mam cię w sercu, spotkaną 20 lat nazad. Gwiazdo w popiołach, chorych szafarko uniesień, Kolumno roztrzaskana, załamana wiaro, Zaklinam cię, poniechaj mnie, maro. Albo dobra, wiesz ty co, najdziwaczniej piękna, Zostań jednak, zostańże. Ja będę się karał. Bom ci wtedy nie podał nawet zimnej ręki. Bom za dużo życiowych standardów w łeb nabrał. Bom wtedy beztroskiego pełen był pokoju. A widziałem, przytomnie patrzyłaś, przysięgam. Ja teraz bym przy tobie na podłodze klęczał. Wpadaj więc do mej głowy ciasnego pokoju. Bo już nie chcę świętego spokoju. Panno ze złud obdarta - panno nad pannami. Drogowskazie błądzących - drogo w zatracenie. Coś ty we mnie widziała? Arkę popękaną? Królowo męczenników. Różo rozbłyskami Rwanymi gorejąca. Tajemne istnienie. Już zawsze mam cię w sercu, w trzewiach, we krwi, w głowie, W domowym ołtarzyku, skleconym, trzymaną. A jak się bardziej wnerwię, puszczę się cię dobiec. No, przynajmniej w sobie. Koniec. Widmowy świat (Loom of the Land Nicka Cave'a) Był brudny koniec zimy. Przez świat widmowy, w głąb, Szedłem z moją dziewczyną W spleceniu rąk. Wiał wiatr, tak przenikliwy Dla chłopaka co był Nikim, niczego nie miał, Oprócz tego, że żył. Przez z widma światła świat Dźwięczał kościelny dzwon, Z wieży w małym miasteczku Aż ponad bezkres łąk. Świat miał, czułem to wtedy, Świętość i jakąś moc. Jej oddech był tak ciepły W majestatyczną noc. Kochanie, nie płacz już, I połóż mi Skroń na ramieniu, bo to wszystko Się tylko śni. Wiatr rozwiewał akacje, Wiązy, wierzby, jak dym. Za opuszczoną stacją Zdążaliśmy wzdłuż szyn. Szliśmy w jakieś bezludzie Gdzie dziki trakt się wił. Księżyc w złudnym bezruchu Tak jak korona lśnił. Paliły mi się dłonie, Sięgały pod jej płaszcz. Para z jej ust w tym zimnie Pieściła moją twarz. Kochanie, nie płacz już I połóż mi Skroń na ramieniu, przecież wszystko Się tylko śni. Moja ręka muskała Jej małą, twardą pierś. Ja nie mógłbym, myślałem, Przenigdy skrzywdzić jej. Mówiłem jej, że księżyc To jest magiczna rzecz. Na wiosnę cały srebrny, W zimie zaś złoci się. I szliśmy, szli i szli Poprzez ten bezkres łąk, Ja i moja dziewczyna Przez widmo świata, w głąb. Kochanie, nie płacz już I połóż mi Skroń na ramieniu, no bo wszystko Się tylko śni. Przecho-dzień W sklepie na rogu króciutkie spojrzenie. I znowu wiedza, że nic nie pomoże. Żadnych tajemnic nie widzisz, jak w sobie. W sklepie na rogu znów puste widzenie. Z powrotem w domu. Znów nagłe pragnienie, Wrócić na zewnątrz, powtórzyć sobie, Z najgłębszych trzewi znowu wydobyć Siłę i wiarę na nowe spojrzenie. Przez okno wzrok, ponowne widzenie, Każdy z nich znowu podobny tobie. Nic już nie widzisz, widzieć nie możesz, Lecz czujesz znów to samo pragnienie. A nam potrzebne jedno zwycięstwo (Десятый наш десантный батальон - Булат Окуджава) Nie śpiewa tutaj ptak, I wcale nie ma drzew. Tu tylko my, przy barku bark, Wzrastamy w ziemię tę. Planeta pali się i trzęsie, Ojczyznę zasnuł dym i czad. To znaczy, że potrzebne nam zwycięstwo. Jednakie wszem. O cenę nie będziemy dbać. Nam ognia cios śmiertelny! Lecz wciąż nie spala nas. Rozterkom wbrew w noc wgłębia się, oddzielny Batalion dziesięć, desantowy nasz. Batalion dziesięć, desantowy nasz. Gdy jeden bój już ścichł, Znów nowy rozkaz brzmi. I żaden list nie przyjdzie, gdyż Się zapodzieliśmy. Czerwona flara świetli ciemność, A palba nie przestaje grać. Więc znaczy się: potrzebne nam zwycięstwo. Jednakie wszem, o cenę nie będziemy dbać. Przez Kursk i Orzeł gdzieś rozniosła wojna się, Zawiodła wrogom wprost pod nos, Cóż, bracie, tak to jest. I kiedyś wiary w to szaleństwo I nam nie sposób będzie dać, Lecz teraz jest potrzebne nam zwycięstwo, Jednakie wszem, o cenę nie będziemy dbać. Śmiertelny w nas cios ognia, Lecz wciąż nie spala nas. Precz troski moc, prze w czarną noc, osobny, Dziesiąty desantowy oddział nasz. Dziesiąty desantowy oddział nasz.

54880
Ebook

Zbiór zadań chemicznych dla studentów medycyny

Od Autorki Opierając się na moim wieloletnim dydaktycznym doświadczeniu w nauczaniu chemii biomedycznej i znając problemy z rozwiązywaniem zadań chemicznych przez studentów wielu kierunków medycznych, w tym także kierunku lekarskim, opracowałam zbiór zadań chemicznych obejmujący zadania na temat teorii elektrolitów i nieelektrolitów, uwzględniając wiele aspektów tej teorii. Ten zbiór zadań chemicznych opracowałam w nadziei, że zamieszczone przykłady zadań są nie tylko ciekawą matematyczną łamigłówką, ale uczą przede wszystkim umiejętności kojarzenia faktów i nabytej wiedzy, analizy danych, które w większości są ściśle związane z medycznym aspektem właściwości płynów ustrojowych. Mam nadzieję, że opracowany zbiór ułatwi naukę i zrozumienie wielu procesów biochemicznych i zjawisk fizjologicznych zachodzących w organizmie człowieka. Zbiór zadań składa się z dziewięciu rozdziałów. Wszystkie rozdziały i zadania (zarówno te rozwiązane, jak i te przeznaczone do samodzielnego rozwiązania) są opracowane zarówno w języku polskim, jak i angielskim, a także są dokładnie zsynchronizowane (strona do strony). Wprowadzenie języka angielskiego ma na celu zapoznanie studentów z angielskim nazewnictwem związków chemicznych oraz nazewnictwem stosowanym w teorii elektrolitów i nieelektrolitów. Wiedza ta jest ważna z punktu widzenia studentów medycyny. Wersję w języku angielskim opracowałam z myślą o studentach, którzy chcą poszerzać swą wiedzę na praktykach i stażach w wielu krajach świata, w większości których językiem uniwersalnym w medycynie jest język angielski.