Електронні книги
32641
Eлектронна книга

Piwnica

Magdalena Zimniak

W budynku spółdzielni mieszkaniowej na 3 Maja straszy. Dlaczego duch daje znać o swojej obecności po prawie czterdziestu latach spokoju? Dlaczego pojawia się tylko wtedy, gdy dyżur ma ochroniarz Rafał? Rafał i Aneta angażują się w prywatne śledztwo, które prowadzi do lat czterdziestych ubiegłego wieku. Wtedy w niewyjaśnionych okolicznościach zaginęła młoda kobieta. Bohaterowie podejrzewają, że jej ciało zostało zamurowane w piwnicy spółdzielni. Zagadka z przeszłości przeplata się z problemami współczesnych bohaterów, rodzinne tajemnice mieszają z wielką historią. Magdalena Zimniak tworzy powieść psychologiczną na tle wydarzeń historycznych. Tajemnica, elementy kryminału i horroru sprawiają, że książki nie sposób odłożyć, dopóki nie pozna się zakończenia.

32642
Eлектронна книга

Piwo: napój narodowy

Jan Kochańczyk

Od niepamiętnych czasów piwo było podstawowym napojem Polaków. Aż do końca XVI wieku nie miało praktycznie żadnej konkurencji. Nie była wtedy znana herbata czy kawa. Woda była często zanieczyszczona i niebezpieczna dla zdrowia. 400 lat temu historyk Bar-tosz Paprocki pisał o nadzwyczajnej osobliwości, czyli mazurskim szlachcicu Jarzynie herbu Trzaska. Uchodził on za absolutnego dziwaka, bo... pił tylko wodę i dlatego zyskał przydomek: Woda. Niskoprocentowe piwne trunki, jak mawiał pan Rej z Nagłowic nie zaparzały głowy tak, jak bardziej ogniste napoje. Ambitna Włoszka, królowa Bona, której decyzje spotykały się często z oporem panów polskich, mawiała: Polska krew z piwa nieburzliwa. Wiedziała, że złoty napój nie odbiera rozsądku i nie prowokuje tak do burd jak mocniejsze napitki. Co prawda, bogaci panowie często nadmiernie używali wina i gorzałki. Gościnność polska już w dawnych wie-kach była przysłowiowa. Hiszpański prawnik Roizius, bohater sławnej fraszki Kochanowskiego O doktorze Hiszpanie, którego polski poeta z kompanami tak spił podczas wesołej nocy, że kładł się spać trzeźwy, a wstał pijany - tak opisywał polskie obyczaje: Żegnaj, burzliwy Krakowie, bo tutaj życie nie jest niczym jak piciem. Nadmierne picie potępiali moraliści, jednak aż do XVI wieku nie było ono zjawiskiem powszechnym. Nie przyjął się u nas moskiewski styl picia mocnej, zanieczyszczonej wódki, która jak pisał Jan Chryzostom Pasek im najbardziej śmierdzi, tym w większej jest u Moskali cenie! Przysmak taki, żeby koza wrzeszczała, gdyby jej gwałtem wlał. Chłopi i panowie szlachta pili piwo, bogatsi miód i wi-no; gorzałka długo była traktowana jako lekarstwo. Literatura staropolska i późniejsza nie oddaje należycie przewagi piwa nad innymi trunkami. Piwo było w codziennym życiu czymś tak powszechnym, że prawie niezauważalnym. Poeci zaś bardzo często naśladowali aż nazbyt dosłownie dawnych mistrzów greckich i rzymskich, którzy z oczywistych przyczyn sławili głównie wino i boskiego Bachusa. W karczmach tymczasem głównych ośrodkach życia towarzyskiego dawnych Polaków dominowało piwo i rytuały z nim związane. Na przykład rząd, czyli zwyczaj płacenia za piwo po kolei: najpierw jeden płaci za wszystkich, potem drugi, potem trzeci i tak dalej. Przestrzegano szlachciców, żeby nie siadali w rząd z chłopami. Tymczasem w czasach Piastów w karczmach panowały dość demokratyczne obyczaje. Prawo stanowiło na przykład, że chłop, który zranił szlachcica podczas biesiady w ogóle nie płacił żadnej nawiązki. Można więc przypuszczać, że jak zauważył nasz świetny pisarz historyczny Paweł Jasienica wielmożnym i pracowitym często się zdarzało biesiadować, nawet awanturować się razem. Inny przepis orzekał, iż wolno przepić kurtę, koszulę, czapkę, lecz dolnej garderoby karczmarz nie śmie przyjmować. Szlachetnie i mniej szlachetnie urodzeni rodacy wspólnie wznosili toasty: Zdrowie twoje w gębę moję. Polska Jagiellonów nie przypominała już takiej sielanki. Między stanami tworzyły się coraz większe różnice. Bogaci zdradzali piwo czy nawet staropolski miód. Wybierali zagraniczne wina i rosolisy. Niskoprocentowe piwo nadal jednak pozostawało napojem jak chleb powszednim. Dopiero w Polsce porozbiorowej zmienił się radykalnie styl picia. Tania wódka dominowała w karczmach. Coraz częstsze były przypadki... zapijania się na śmierć! Wacław Maciejowski w książce Polska i Ruś (1842) pisze: Jeżeli upiwszy się goście zwalili się z nóg, ci co pozostali przy zmysłach pili na hasło, to jest robili umowę, że gdy jeden osłabnie, drugi mocniejszy w siłach będzie miał o nim staranie, pośle po cyrulika, ażeby zalanego trunkiem ratował, a gdyby nie pomogło i przyszło opiłemu wyzionąć ducha, że pośle po księdza. Charakterystyczne są też niektóre porady lekarskie z tego okresu. Jeżeli kto nie chce być pijanym podczas jakiej ochoty, weźmij nasienia pietruszczanego, utrzyj je na proszek miałki, daj go wypić w takim trunku, jaki masz pić podczas ochoty. Uznasz prawdę, tylko spróbuj. Coraz powszechniej trzeba też stosować środki na kaca - takie jak ostryga polska, czyli żółtko, pół cytryny, szczypta soli i pieprzu. (...) Julian Tuwim głosił chwałę piwa nie tylko słowem, ale i czynem. Jego niezawodny sposób na natchnienie to kieliszek czystej, czasem dwa, potem bomba piwa. Poeta uwielbiał atmosferę małych miasteczek, pachnących piwem: Targ na rynku, W rynku szynk, A w tym szynku Dymno, piwno... W takim szynku można było niekiedy spotkać ideał kelnera doskonałego, opisywany przez Leopolda Staffa: Z czasem tak swoją sztukę posiadł doskonale, Że osłupienie budził w najstarszych bywalcach, Gdy, wyfraczony, w pędzie przyniósł na salę Tuzin bomb piwa z pianą w każdych pięciu palcach. Przytulne lokale miały swoje zalety latem i zimą. Stanisław Grochowiak wspomina słynne polskie budki z piwem, dające ulgę spragnionym podczas upalnych dni: Kiosk jest w kolorze miodu. Widać to zwłaszcza w upał. Bierzesz kufel jak krater, dymiący osami. Wokół tylko mężczyźni. XX-wieczny mistrz humoru, Jan Sztaudynger, cenił zdaje się piwo znacznie wyżej niż szampana, skoro życzył sobie, aby jego fraszki były ...lekkie jak na piwie piana Chętnie przez tęgich piwoszów spijana, A jeśli pianą kogoś uszczęśliwię, Niech smaku dojdzie też i w samym piwie. ! Piwo, jak się okazuje, również w ostatnich dwóch stu-leciach ekspansji napojów wysokoprocentowych, było obecne w kulturze polskiej, wpływało na styl picia i bie-siadowania, inspirowało artystów. Było cenionym napo-jem Pegaza, a Muzy też chętnie pociągały sobie nie tylko piwo bezalkoholowe. A jak będzie w przyszłości? Zobaczymy. Pisarze do piór! (Fragmenty) Spis treści: 1.Cud piwny 4 2. Piwo a sprawa polska 7 3. Napój królów 10 4. Bojowy środek dopingujący 15 5. Wojna piwna we Wrocławiu 18 6. Krzyżacy i Litwini 22 7. Tylko dobre duchy! 25 8. Hulaj dusza! 28 9. Na zdrowie! 31 10. Nie na zdrowie... 34 11. Rej uczy kultury picia 38 12. Kochanowski poeta biesiadny 41 13. Rycerze piwni 44 14. Krzywda chłopa 47 15. Babskie dole i niedole 50 16. Dawne przysłowia i przyśpiewki 53 17. Chrzest niewskazany... 58 18. Polskie i angielskie 61 19. Rośnie konkurencja 64 20. Opis obyczajów 66 21. Bogacze zdradzają piwo 68 22. Krasicki staje w obronie piwa 71 23. Heweliusz piwowar oświecony 74 24. Karczma. Wiedza teoretyczna 79 25. Karczma w literaturze 82 26. Gambrinus, Marchołt i Dyl 86 27. Piwne rady Pana Podstolego 90 28. Składniki. Zboże 93 29. Chmiel 96 30. Woda 99 31. Kuchnia staropolska 101 32.Zakończenie 104 Dodatek 112 Piwo po polsku 112 Staropolski słownik piwny 129 Bibliografia 131 Jan Kochańczyk Dziennikarz. Absolwent Uniwersytetu Śląskiego (polonistyka). Od roku 1975 redaktor ogólnopolskiej gazety Sport (Katowice). Droga zawodowa: od korektora do zastępcy sekretarza redakcji, kierownika działu publicystyki i szefa redakcji dodatków kolorowych. Publikacje dotyczące głównie sportów lotniczych, lekkoat-letyki, pływania i problemów ruchu olimpijskiego. Nagrody dziennikarskie i literackie miedzy innymi Grand Prix prezesa koncernu prasowego RSW (Warszawa) za cykl publikacji dotyczących sportu zawodowego w krajach socjali-stycznych (1989). Polskie opinie i dyskusje odbiły się wtedy echem także w Związku Radzieckim (epoka pieriestrojki Gorbaczowa) i przyspieszyły reformy ruchu olimpijskiego po naradzie na Kubie. Nagrody w konkursach na artykuły i opowiadania sportowe. Od 1991 roku zastępca redaktora naczelnego tygodnika filmowego Ekran, przeniesionego w tym czasie z Wars-zawy do Katowic (Grupa Fibak Noma Press). Od 1994 zastępca redaktora naczelnego tygodnika Panorama. Współpraca z katowickimi redakcjami Dziennika Śląskiego, Wieczoru, Integracji Europejskiej i in. Wydania książkowe m. in. Filmowe skandale i skandaliści (Twój Styl, 2005) oraz Ścigany Roman Polański (część biograficzna).

32643
Eлектронна книга

Plac jako zagadnienie urbanistyczne

Ewa Grochowska

W ciągu ostatnich lat, dążąc jak zawsze do polepszenia jakości codziennego życia w miastach, zaczęto poświęcać więcej uwagi problemowi placów miejskich. Można odnotować wiele konkursów i projektów dotyczących zarówno rehabilitacji istniejących placów miejskich, jak i tworzeniu nowych. Pojęcie „plac miejski” utraciło jednak w znacznym stopniu swoje pierwotne, tradycyjne znaczenie i nazwa „plac” obejmuje obecnie znacznie szersze spektrum semantyczne odnoszące się do najrozmaitszych przestrzeni otwartych.   Autorka podjęła się trudnego zadania, jakim jest redefiniowanie współczesnego placu miejskiego, jego miejsca w dzisiejszym mieście, formy, funkcji, rangi i charakteru. Wskazanie warunków niezbędnych dla przetrwania takiej przestrzeni w mieście, pomimo zmian zachodzących w sferze polityki, stosunków społecznych, ekonomicznych, zmieniających się poglądów na temat kształtowania struktury przestrzennej miasta, czy też zmieniających się mód projektowych.

32644
Eлектронна книга

Plac Senacki 6 PM

Niekwestionowany mistrz powieści szpiegowskiej powraca z zupełnie nowym thrillerem o narodzinach imperium Putina. Październik 1990 roku. Z bazy Zapadnaja Lica na dalekiej północy ZSRR wypływa najpotężniejszy okręt podwodny Dymitr Doński, dowodzony przez asa floty morskiej kapitana Golicyna. Jednostka ma na pokładzie ogromny arsenał atomowy, który może zachwiać równowagą sił światowych mocarstw. To mocno niepokoi Waszyngton i Londyn. Sojusznicy podnoszą stopień gotowości i analizują sytuację. W ZSRR panują głasnost i pierestrojka, a u władzy jest Michaił Gorbaczow, który zapowiedział koniec zimnej wojny. Amerykanie i Brytyjczycy za wszelką cenę muszą ustalić motywy Rosjan. Wszystkie drogi prowadzą do Helsinek. Do gry wkracza MI6, który wysyła tam swojego najlepszego agenta, Martina. Rozpoczyna się gra wywiadów, a w tle upada Związek Radziecki i rodzi się nowe imperium podwaliny państwa rosyjskiego Putina.

32645
Eлектронна книга

Plac Zgody. Wieczyście neutralna Szwajcaria

John McPhee

Szwajcaria nie ma armii, Szwajcaria jest armią takie słowa usłyszał John McPhee, wybitny amerykański reporter, gdy na początku lat osiemdziesiątych towarzyszył szwajcarskiemu Korpusowi Górskiemu podczas manewrów w Alpach. Na wysokości dwóch tysięcy metrów, w zaśnieżonych dolinach i kotłach lodowcowych, przyglądał się grom wojennym i symulacjom walk ze Związkiem Radzieckim. W swoim reportażu McPhee przeplata opisy ćwiczeń wojskowych w zachwycających alpejskich krajobrazach z historiami z cywilnego życia swoich bohaterów. A przy okazji odsłania tajemnicę szwajcarskiej neutralności, za którą stoją ogromna siła militarna, mająca odstraszyć wroga, oraz perfekcyjny plan szkolenia i mobilizacji obywateli. Otrzymujemy nie tylko książkę o szwajcarskiej koncepcji wojny i pokoju, ale przede wszystkim studium jednego z najbardziej nieprzeniknionych społeczeństw Europy Zachodniej. Takiej Szwajcarii nie znamy z broszur i reklamy czekolad. Zimnej i brutalnej. Konserwatywnej i zmilitaryzowanej. Niepoprawnej politycznie, w której unikających służby określa się mianem psychicznych i wpisuje im się to do akt. Taka Szwajcaria istniała w latach osiemdziesiątych. I taka Szwajcaria istnieje dziś. Ze wstępu Zbigniewa Parafianowicza   McPhee pokazuje tyle stron armii szwajcarskiej, ile ostrzy ma słynny szwajcarski scyzoryk. Napisał jedną ze swoich najlepszych książek. Edmund Fuller, The Wall Street Journal   Szwajcarom udaje się unikać wojen od blisko pięciuset lat. Aby podtrzymać ten godny podziwu rekord, utrzymują jedną z największych armii świata w przeliczeniu na liczbę mieszkańców. Ten paradoks [] stoi u podstaw zajmującej książki Johna McPhee. Jack Schnedler, Chicago Sun-Times   Wyborne []. O tym, co widział i czego się dowiedział, McPhee pisze z właściwą sobie niepodrabialną lekkością. Christopher Lehmann-Haupt, The New York Times   Szwajcarzy uważają, że aby pozostać neutralnym, trzeba mieć silną obronność. Liczą na to, że kiedy najeźdźcy zobaczą, jakim wojskiem dysponuje Szwajcaria, uznają, że nie warto atakować. The New Yorker

32646
Eлектронна книга

Placebo. Dlaczego działa coś, co nie działa?

Barbara Dolińska

Zjawisko placebo od lat fascynuje i zadziwia, stawiając badaczy przed koniecznością odpowiedzi na kłopotliwe pytanie: dlaczego działa coś, co działać nie powinno? Jak wytłumaczyć efektywność placebo w warunkach, w których konwencjonalna medycyna jest bezradna? Czy to prawda, że placebo bywa tylko niewiele mniej skuteczne niż osławiony prozac? I czy istnieją osobowościowe wyznaczniki podatności na to zjawisko? Ta książka adresowana jest do lekarzy, farmaceutów, psychologów i psychoterapeutów ale nie tylko. Przedstawia bowiem wyczerpująco zastosowania placebo zarówno w medycynie i w badaniach psychologicznych, jak i w sporcie, w którym jak się okazuje zjawisko to może odgrywać ważną rolę. Autorka nie unika przy tym tematów trudnych i niejednoznacznych, takich jak etyczne aspekty stosowania placebo. Współczesna nauka odnotowuje działanie placebo w coraz to nowszych obszarach. Próbuje też wyjaśnić mechanizmy, dzięki którym placebo działa. Po okresie, w którym była właściwie bezsilna, jeśli chodzi o wyjaśnienie omawianego tu zjawiska, i ograniczała się do tego, by w mądrze brzmiące słowa ubierać ludową mądrość wiara czyni cuda, przyszedł wreszcie okres mniej wstydliwy. Nauka, zwłaszcza w ostatnich dekadach, zidentyfikowała bowiem mechanizmy, dzięki którym placebo działa, i choć nadal wiele jest niejasności i kontrowersji, placebo przestało być zjawiskiem całkowicie tajemniczym.    (Fragment książki)  Istnieje pewna grupa zjawisk psychologicznych fascynujących i tajemniczych zarazem. Zjawisk, których zrozumienie może mieć nie tylko duże znaczenie praktyczne, ale także wywrzeć ogromny wpływ na wyjaśnienie mechanizmów regulacji zachowania człowieka. Należą do nich między innymi kontrola nad umieraniem, zdrowotne konsekwencje wykształcenia czy skuteczność placebo. Dane empiryczne na ten temat nie pozostawiają żądnych wątpliwości zjawiska te zachodzą często i bywają bardzo efektywne. Materiał dowodowy jest bogaty, materiał anegdotyczny jeszcze bardziej. Tymczasem samo rozumienie mechanizmu tych zjawisk pozostaje daleko w tyle.  (Z recenzji profesora Wiesława Łukaszewskiego)

32647
Eлектронна книга

Placki ziemniaczane

Marta Szydłowska

Placki ziemniaczane, których podstawowym składnikiem jest tak lubiany ziemniak, to doskonały pomysł na wyśmienity obiad, kolację czy przekąskę. Prezentowana książka zawiera wiele sprawdzonych receptur, które pozwolą urozmaicić menu smakoszom placków ziemniaczanych. Znalazły się tu przepisy zarówno na tradycyjne dania, jak i nowatorskie propozycje podania

32648
Eлектронна книга

Placówka

Bolesław Prus

Placówka – powieść Bolesława Prusa, która powstała w latach 1880–1886. Na jej specyfikę wpływ miały dwa kierunki: naturalizm i realizm. Głównymi wątkami dzieła są: kolonizacja niemiecka na ziemiach polskich, studium na temat życia chłopa w 2. połowie XIX wieku oraz jego walka o utrzymanie ziemi. (za Wikipedią).

32649
Eлектронна книга

Placówka

Bolesław Prus

Powieść porusza problem wynaradawiania polskich wsi przez niemieckich kolonistów. Głównym bohaterem jest Jan Ślimak, typowy reprezentant polskiego chłopstwa w drugiej połowie XIX wieku. Na przykładzie Ślimaka i innych mieszkańców wsi Bolesław Prus wskazał fundamentalne problemy tej warstwy społecznej. Posłuchaj książki audio i wczuj się w niezwykle realistyczny obraz wsi, poznaj prawa, którym podporządkowane było całe jej życie, a przede wszystkim przekonaj się, czy Jan Ślimak wygra walkę o utrzymanie własnej ziemi. Jest to pierwsza powieść Bolesława Prusa (1847-1912) napisana w latach 1885-1886. Początkowo ukazywała się na łamach czasopisma "Wędrowiec".

32650
Eлектронна книга

Placówka

Bolesław Prus

"Placówka" to powieść Bolesława Prusa opisująca kolonizację niemiecką na ziemiach polskich oraz  walkę o utrzymanie ziemi przez polskich chłopów.

32651
Eлектронна книга

Placówka

Bolesław Prus

Placówka to lata osiemdziesiąte XIX wieku w Królestwie Polskim. Rodzina Józefa Ślimaka ma dziesięciomorgowe gospodarstwo nad rzeką Białką. Powodzi się im nieźle. Zawdzięczają to pracy na roli i handlowi z budowniczymi odcinka kolei. Wkrótce we wsi pojawiają się koloniści niemieccy. Wykupują folwark od dziedzica, chcą również kupić ziemię Ślimaka. Napotykają opór starego gospodarza. Dochodzi do otwartej wojny. Osaczony przez Niemców Ślimak zostaje pozbawiony dodatkowych zarobków. Koloniści nie chcą wydzierżawić mu łąki, musi więc sprzedać ostatnią krowę. Młodszy syn Ślimaka, Stasio, tonie w rzece. Starszy, Jędrek, po bójce z Niemcami idzie do aresztu. Żona Jagna ciężko choruje, a pożar niszczy dom. Załamany tymi nieszczęściami Ślimak decyduje się sprzedać ziemię Niemcom. Nocą po pożarze konająca Jagna wymusza na mężu przysięgę, że nigdy nie odda ojcowizny owej placówki Niemcom.

32652
Eлектронна книга

Placówka

Bolesław Prus

Placówka I Spod pagórka nie większego od chaty wypływa źródło rzeki Białki. W opoczystym gruncie wyżłobiło ono kotlinę, gdzie woda huczy jak rój pszczół gotujących się do odlotu. Na przestrzeni mili Białka płynie równiną. Lasy, wsie, drzewa w polu, krzyże na drogach widać jak na dłoni, zmniejszające się w miarę odległości. Okolica wygląda jak okrągły stół, w środku którego stoi człowiek niby mucha przykryta niebieskim kloszem. [...]Bolesław PrusUr. 20 sierpnia 1847 r. w Hrubieszowie Zm. 19 maja 1912 r. w Warszawie Najważniejsze dzieła: Anielka (1880), Powracająca fala (1880), Katarynka (1881), Antek (1881), Kamizelka (1882), Placówka (1886), Lalka (1890), Emancypantki (1894), Faraon (1897), Dzieci (1909) Właśc. Aleksander Głowacki (pseudonim literacki pochodzi od nazwy rodowego herbu Prus); polski pisarz i publicysta, jeden z najwybitniejszych pisarzy okresu pozytywizmu, teoretyk i twórca podwalin realizmu w polskiej literaturze. Twórczość Prusa bywa zestawiana z dziełami Karola Dickensa i Antoniego Czechowa. Wcześnie stracił rodziców, wychowywali go krewni, przez pewien czas w Kielcach pozostawał m.in. pod opieką brata Leona, działacza ?czerwonych?. Zapewne pod jego wpływem przyłączył się do powstania styczniowego; ranny w głowę, trafił do więzienia w Lublinie. Zwolniony, ukończył gimnazjum w Lublinie i zdał na wydz. mat.-fiz. Szkoły Głównej, ale studiów nie skończył. Pracował jako korepetytor, a nawet robotnik w fabryce Lilpopa, nie rezygnując z samokształcenia (szczególnie interesowała go logika, ale ogłosił też np. artykuł o elektryczności). Publikowanie stałych felietonów w ?Niwie? i sławnych Kronik w ?Kurierze Warszawskim? zapewniło mu stabilizację materialną; w 1875 r. ożenił się ze swą kuzynką Oktawią Trembińską. Powieści stawiał za cel dokonywanie rodzaju analizy socjologicznej, wskazywanie istotnych procesów społ. poprzez badanie typów ludzkich ukształtowanych przez aktualne przemiany. Praca literacka miała opierać się na obserwacji, systematyzacji spostrzeżeń i wnioskowaniu. Prus brał aktywnie udział w wielu akcjach oświatowych i społecznych (np. w organizowaniu Kasy Przezorności i Opieki dla Literatów i Dziennikarzy, obywatelskiej pomocy dla robotników pozbawionych pracy po strajkach w 1905 r.). W testamencie ufundował stypendium dla zdolnych dzieci wiejskich - wypłacane do dziś. autor: Iga GawrońskaKupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

32653
Eлектронна книга

Placówka

Bolesław Prus

Józef Ślimak jest przedstawicielem chłopskiej społeczności. Mimo zaradności i pracowitości nie potrafi poradzić sobie z serią przeobrażeń nadciągających na polską wieś pod koniec XIX wieku. Dynamiczne zmiany w duchu kapitalizmu wprowadzane przez niemieckiego zaborcę próbują zmusić Ślimaka do sprzedania jego ukochanej ziemi. Gdy ten odmawia, spotyka się z pasmem nieszczęśliwych konsekwencji. Prus, piewca pozytywistycznych wartości, w Placówce" ukazuje realia panujące na polskiej wsi końca XIX wieku. Oddaje trudy chłopskiego życia, a nade wszystko podejmuje problematykę chłopskiej moralności w obliczu nieuniknionych zmian. Powieść uznaje się za jedną z najwybitniejszych w twórczości autora.

32654
Eлектронна книга

Placówka postępu

Joseph Conrad

Pla­ców­ka po­stę­pu I Za­rząd sta­cji han­dlo­wej po­wie­rzo­no dwom bia­łym. Kay­erts, na­czel­nik, był krę­py i tłu­sty; Car­lier, je­go po­moc­nik, od­zna­czał się wy­so­kim wzro­stem, wiel­ką gło­wą i bar­dzo sze­ro­kim kor­pu­sem, osa­dzo­nym na dłu­gich, cien­kich no­gach. Trze­cim czło­wie­kiem na­le­żą­cym do za­rzą­du był Mu­rzyn z Sier­ra Le­one, któ­ry utrzy­my­wał, że je­go na­zwi­sko brzmi Hen­ry Pri­ce. Ato­li -- z ja­kiejś tam przy­czy­ny -- kra­jow­cy znad dol­nej rze­ki na­zy­wa­li go Ma­ko­lą, a imię to przy­lgnę­ło do nie­go w cią­gu wszyst­kich wę­dró­wek po oko­li­cy. [...]Joseph ConradUr. 3 grudnia 1857 w Berdyczowie Zm. 3 sierpnia 1924 w Bishopsbourne k. Canterbury Najważniejsze dzieła: Lord Jim (1900), Nostromo (1904), W oczach Zachodu (1911), Gra losu (1913), Smuga cienia (1917), Jądro ciemności (1902) Właśc. Józef Teodor Konrad Korzeniowski, ang. pisarz polskiego pochodzenia; pseudonim artystyczny utworzył od dwóch ze swych imion. Syn literata Apolla Korzeniowskiego zaangażowanego w przygotowania do powstania styczniowego, jako małe dziecko towarzyszył rodzicom skazanym w 1862 r. na zesłanie do Wołogdy; oboje zmarli na gruźlicę osierocając go wcześnie. Mając 17 lat młody Korzeniowski związał swoje życie zawodowe z morzem, początkowo pracując na statkach francuskich. W tym okresie był zamieszany w przemyt broni, popadł w długi i podjął nieudaną próbę samobójczą. Jako poddany rosyjski, od 1878 r. przebywający za granicą nielegalnie, nie mógł służyć w marynarce we Francji, za to w Anglii zatrudniono go bez trudności (od też tego momentu zaczął uczyć się angielskiego). W 1886 r. uzyskał stopień kapitana i otrzymał obywatelstwo brytyjskie. Po zrezygnowaniu ze służby w 1894 r. zajął się ratowaniem zdrowia i pracą pisarską (debiutancka powieść Szaleństwo Almayera ukazała się w 1895 r.), wkrótce też ożenił się. W jego prozie pewne motywy i problemy właściwe epoce romantyzmu (np. honor, figura samotnika, idea bezwzględnej wierności samemu sobie) łączą się z etyką i ideami pozytywistycznymi (etos pracy), przy czym Conrad wykorzystuję estetykę symbolizmu oraz impresjonizmu. Najistotniejszy temat jego prozy to kwestia zachowania jednostki wobec zagrożenia własnego oraz współtowarzyszy niedoli, społeczne poglądy pisarza określa termin ,,etyka conradowska". Większość polskich przekładów jest dziełem kuzynki pisarza, Anieli Zagórskiej. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

32655
Eлектронна книга

Placówka postępu

Joseph Conrad

"Placówka postępu" to opowiadanie Josepha Conrada, wybitnego angielskiego pisarza polskiego pochodzenia.   Opowiadanie opisuje losy dwóch białych, przebywających w placówce handlowej w głębi Afryki. Ich jedynym zadaniem jest pobieranie od miejscowych plemion kości słoniowej. Sytuacja komplikuje się, gdy jeden z ich podwładnych uznaje, że więcej tego materiału można pozyskać, handlując żywym towarem.  

32656
Eлектронна книга

Placówka postępu. An Outpost of Progress

Joseph Conrad

W "Placówce postępu" (An Outpost of Progress) Joseph Conrad kreśli mroczną opowieść o izolacji, moralnym upadku i tragicznych konsekwencjach ludzkiej chciwości. Dostępna w edycji dwujęzycznej polsko-angielskiej, historia śledzi losy dwóch Europejczyków, Kayertsa i Carliera, którzy zostają oddelegowani do zarządzania placówką handlową w sercu afrykańskiej dżungli. Początkowo obaj mężczyźni widzą w swojej misji szansę na zdobycie bogactwa i sukcesu, jednak bezsensowność ich codziennych zadań oraz rosnąca izolacja stopniowo ich przytłaczają. Gdy miejscowy księgowy, Makola, proponuje wymianę niewolników na kość słoniową, początkowe oburzenie Kayertsa i Carliera ustępuje miejsca chciwości. Decyzja o zaangażowaniu się w handel ludźmi staje się punktem zwrotnym, który ostatecznie prowadzi do ich moralnego i fizycznego upadku. Z czasem, odizolowani i osłabieni przez choroby, Kayerts i Carlier stają się ofiarami własnych demonów. Błaha kłótnia o cukier przeradza się w gwałtowny konflikt, który kończy się śmiertelnym strzałem. Zdesperowany i złamany Kayerts, w obliczu zbliżającego się parowca firmy, decyduje się na desperacki krok, który przypieczętowuje tragiczny finał tej opowieści. Conrad w mistrzowski sposób ukazuje, jak kruchość ludzkiej psychiki, potęgowana przez izolację i moralne kompromisy, może prowadzić do nieuchronnej katastrofy. "Placówka postępu" to wyjątkowe studium upadku człowieka, które w edycji dwujęzycznej pozwala jeszcze głębiej zanurzyć się w literackim geniuszu autora.

32657
Eлектронна книга

Placówki ochrony zdrowia oraz kadra lekarska w Częstochowie i powiecie częstochowskim w latach 1918-1939

Juliusz Sętowski

Monografia Juliusza Sętowskiego pt. Placówki ochrony zdrowia oraz kadra lekarska w Częstochowie i powiecie częstochowskim w latach 1918-1939 w sposób kompleksowy omawia funkcjonowanie służby zdrowia w czasach II Rzeczypospolitej. Należy podkreślić, że do tej pory brak było tak całościowego spojrzenia na te kwestie, co czyni tę pozycję wyjątkowo interesującą i zapełniającą lukę na rynku wydawniczym. Autor omówił powstanie, funkcjonowanie i świadczone usługi dla ludności szpitali miejskich, tj. Szpitala Najświętszej Maryi Panny, Szpitala Miejskiego dla Chorych Zakaźnych, Szpitala Miejskiego dla Chorych Wewnętrznych oraz Szpitala dla Chorych Kobiet Wenerycznie, a także Szpitala Powszechnego Miejskiego, Szpitala Towarzystwa Dobroczynności dla Żydów, Szpitala Powiatowej Kasy Chorych. Zasygnalizowano też rolę i znaczenie funkcjonowania szpitalnictwa wojskowego, tak istotnego podczas powstań śląskich oraz wojny polsko-bolszewickiej. Autor pokusił się także o przedstawienie funkcjonowania placówek zdrowia - szpitali, przychodni i ośrodków zdrowia - w miejscowościach powiatu częstochowskiego, podkreślając rolę i znaczenie tamtejszego personelu w podnoszeniu stanu zdrowotnego ludności. Istotną część monografii stanowią biogramy lekarek i lekarzy Częstochowy i powiatu częstochowskiego. Biogramy przedstawiają jednostkowe losy tej grupy zawodowej. Na podkreślenie zasługuje bogata bibliografia, zawierająca zwłaszcza wybór źródeł z czasów dwudziestolecia międzywojennego.

32658
Eлектронна книга

Plaga

Bartłomiej Świderski

„Plaga” to dystopia o niekończącym się lockdownie. Opowiada o naszej najbliższej przyszłości, takiej jaka może się wydarzyć. A może ta wizja już zaczyna się urzeczywistniać, tylko jeszcze nie zdajemy sobie z tego sprawy? Bartłomiej Świderski, z wykształcenia socjolog, z zawodu scenarzysta i pisarz, ma nam coś ciekawego do powiedzenia na ten temat.

32659
Eлектронна книга

Plagi na Diabelskim Poletku

Ransom Riggs

Szósta powieść z serii OSOBLIWY DOM PANI PEREGRINE to decydująca bitwa o świat osobliwców. Po dramatycznej ucieczce przed żądnym krwi głucholcem Jacob Portman i Noor dołączają do pani Peregrine i osobliwych dzieci. Ich obecny dom, Diabelskie Poletko, nawiedzają plagi w postaci spadających z nieba kości, popiołu i krwi. Te złowrogie znaki to zapowiedź nadejścia armii potworów Caula. Powstały z martwych w bibliotece dusz, potężniejszy niż kiedykolwiek Caul i jego niosący śmierć słudzy wydają się niepokonani. Los całego świata osobliwców jest w rękach Jacoba i jego przyjaciół, którzy stawiają czoło śmiertelnie groźnym wrogom i przemierzają najbardziej niebezpieczne pętle w historii. Ten tom, jak zwykle z wieloma niecodziennymi zdjęciami, skrywa wiele odpowiedzi na pytania postawione w poprzednich tomach. To epickie zwieńczenie serii bestsellerowych powieści o osobliwych dzieciach pani Peregrine.

32660
Eлектронна книга

Plain Tales from the Hills

Rudyard Kipling

A wonderful book written in beautiful language, with love for the native land and its history. Despite the fact that all sorts of wars, illnesses and deprivations often flash in the stories, in general the atmosphere is very pleasant, and the book gives a feeling of warmth and tranquility. English guys Dan and Una, brother and sister, meet Elf Pak. He tells them once brought to England, the god Wiland, who once forged a magic sword. Further stories are told already by the direct participants in the events: the knight, the centurion, and so on.

32661
Eлектронна книга

Plakaty, kolorowanki, tapety dla dzieci

Opracowanie zbiorowe

Zestaw do wydruku dla dzieci. Zbiór barwnych plakatów stanowiących autorskie ilustracje wykonane przez plastyczkę i autorkę bajek Justynę Piecyk. Kolorowe plakaty można wykorzystać w różnorodny sposób - wydrukować i powiesić na ścianie, zastosować jako wygaszacz ekranu, tapeta... Wydrukowanie plakatów w postaci czarno-białej daje dzieciom możliwość ich pokolorowania, zbiór może być zatem zestawem kolorowanek. Ilustracje przedstawiają bohaterów stworzonych przez autorkę i pojawiających się w jej "Bajkach uzdrawiajkach".

32662
Eлектронна книга

Plama i łata

Stanisław Jachowicz

Stanisław Jachowicz Bajki i powiastki Plama i łata Plama przy łacie raz na sukni siadła, I tak sąsiadkę zagadła: Mnie nosi czasem i pani bogata, A ty cóż jesteś? godło nędzy łata. CZŁOWIEK Że się tu wmieszam, Jejmość mi przebaczy, Łata staranność i porządek znaczy, A plamką się i małą brzydzą pospolicie: Bo plama za... Stanisław Jachowicz Ur. 17 kwietnia 1796 w Dzikowie (dziś dzielnica Tarnobrzega) Zm. 24 grudnia 1857 w Warszawie Najważniejsze dzieła: Rozmowy mamy z Józią służące za wstęp do wszelkich nauk, a mianowicie do gramatyki, ułożone dla pożytku młodzieży, Pisma różne wierszem Stanisława Jachowicza, Śpiewy dla dzieci, Rady wuja dla siostrzenic: (upominek dla młodych panien), Pomysły do poznania zasad języka polskiego, Ćwiczenia pobożne dla dzieci, rozwijające myśl, Podarek dziatkom polskim: z pozostałych pism ś. p. Stanisława Jachowicza, Upominek z prac Stanisława Jachowicza: bajki, nauczki, opisy, powiastki i różne wierszyki Poeta, bajkopisarz, pedagog, działacz charytatywny. Ukończył szkołę pijarów w Rzeszowie oraz gimnazjum w Stanisławowie. Studiował na wydziale filozoficznym na Uniwersytecie we Lwowie. Na studiach był współzałożycielem i wpływowym członkiem tajnego Towarzystwa Ćwiczącej się Młodzieży w Literaturze Ojczystej, a także inspiratorem i prezesem Towarzystwa Studenckiego Koła Literacko-Naukowego. Po studiach zamieszkał w Warszawie, gdzie objął posadę kancelisty w Prokuratorii Generalnej Królestwa Polskiego. Przystąpił do Związku Wolnych Polaków, po wykryciu którego otrzymał zakaz zajmowania posad rządowych. Wobec tego jego głównym zajęciem była praca pedagogiczna jako nauczyciela języka polskiego w domach i na prywatnych stancjach dla dziewcząt. Debiut literacki Jachowicza miał miejsce w 1818 r. w Pamiętniku lwowskim, gdzie opublikował bajki. Pierwszą książkę wydał w 1824 r. - zbiór bajek i powiastek pt. Bajki i powieści. Przez cztery kolejne lata ukazywały się rozszerzone wydania tego zbioru pod tym samym tytułem; w 1829 r. zbiór zawierał już 113 utworów. Jest autorem kilkuset wierszyków i powiastek dydaktyczno-moralizatorskich. Publikował również w periodykach pod własnym nazwiskiem lub pod pseudonimem Stanisław z Dzikowa. W 1829 r. redagował przez rok Tygodnik dla Dzieci. W W 1830 r. przy współudziale Ignacego Chrzanowskiego zaczął wydawać pierwsze w Europie codzienne pismo dla dzieci - Dziennik dla Dzieci. Publikowane przez niego gazety i książki miały wychowywać, ale też uczyć czytania, liczenia i historii. Zajmował się również opieką społeczną nad dziećmi. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

32663
Eлектронна книга

Plama światła

Paweł Mateja

„Plama światła” to historia dwóch przyjaciółek, które wybrały się w Bieszczady i trafiły na niecodzienny festiwal… W trakcie festiwalu będziecie mieli okazję wysłuchać wielu wykładów poświęconych pozaziemskim cywilizacjom, rozwojowi duchowemu i tajemnej wiedzy, z której istnienia nigdy nie zdawaliście sobie sprawy. Spotkacie tam wielu ekspertów, legendy polskiej sceny ufologicznej, przewodników duchowych i nowe przyjaźnie. Razem będziemy jeść, medytować, razem tańczyć i śpiewać, nocami patrzeć w niebo. Wszystko to w otoczeniu piękna bieszczadzkich szczytów o gościnnych i zachwycających szlakach. Weźcie ze sobą górskie buty i otwarte głowy. Wspólnie zmieńmy nasz świat i nasze życia. Spędźmy razem cudowny weekend, którego nie zapomnimy nigdy. I z którego nigdy już nie będziemy chcieli wracać. Zapraszamy na „Nowy kosmos”!

32664
Eлектронна книга

Plamy na wschodzącym słońcu. Świat przestępczy we współczesnej Japonii

Jan Widacki

Publikacja dla pasjonatów Japonii, kryminalistyki i kwestii przestępczości. Podzielona na rozdziały książka dotyka . problemów związanych z terroryzmem, samobójstwem, narkomanią, alkoholizmem czy działaniami przestępczymi zorientowanymi wokół sfery płatnego seksu. Autor starannie i z zaangażowaniem opisuje przedstawiane zjawiska, porównując je jeśli dostrzega taką analogię ze strukturami wykształconymi w innych kręgach kulturowych. Jak zauważył profesor Mikołaj Melanowicz, jeden z recenzentów książki, utwór stanowi refleksję nie tylko nad przestępczością w Japonii, ale i nad światem dwudziestego stulecia.