Ebooki
55337
Ebook

Zdzich szuka matki. Powieść morska dla młodzieży

Jim Poker

Jim Poker to jeden z pseudonimów literackich Juliana Mieczysława Ginsberta (18921948), używany obok Inż. J.G. i Kpt. Nemo. Ginsbert był polskim inżynierem mechanikiem, porucznikiem Wojska Polskiego i komandorem porucznik Marynarki Wojennej. Pracował jako dziennikarz, pisarz, publicysta oraz reżyser w dziedzinie marynistyki. Brał udział w obu wojnach światowych. Zdzich szuka matki to podróżnicza powieść dla młodzieży. W ciepły i wzruszający sposób opowiada o przygodach chłopaka próbującego odnaleźć rodzicielkę.

55338
Ebook

Zdzich szuka ojca. Powieść morska dla młodzieży

Jim Poker

Jim Poker to literacki pseudonim Juliana Ginsberta. Urodził się on w 1892 roku w Warszawie. Spełniał się na wielu polach: z wykształcenia inżynier, początkowo pracował w wojsku, które porzucił dla działalności literackiej i publicystycznej. Podczas II wojny światowej wcielony do marynarki wojennej, po zwolnieniu ze służby ponownie zajął się pisaniem oraz reżyserowaniem filmów krótkometrażowych. Pisał po polsku i po angielsku, zmarł w Londynie.

55339
Ebook

Zdzisław Mokryna (tom 1). Zabij mnie, tato

Stefan Darda

Zabij mnie, tato to powieść trzymająca czytelnika w niepewności od pierwszej do ostatniej strony. Stefan Darda umiejętnie buduje napięcie i kreśli psychologiczne portrety bohaterów, sprawiając, że nie można oderwać się od lektury. Rok 2015, mała miejscowość w centralnej Polsce. Trzynastoletnia Wiktoria wraz z dwiema młodszymi siostrami wraca ze szkoły i w pobliżu domu spotyka znajomych. Zostawia dziewczynki, by dalej poszły same. Te jednak nigdy nie docierają do celu Zdzisław Mokryna, przyjaciel zrozpaczonej rodziny i emerytowany policjant, zniecierpliwiony opieszałością służb, podejmuje prywatne śledztwo. Dzięki dawnym znajomościom dowiaduje się, że zwolniony niedawno z więzienia psychopatyczny zabójca zniknął bez śladu. Ani ustawa o bestiach, ani dyskretna obserwacja policji nie okazały się wystarczające, by kontrolować kolejne kroki zwyrodnialca. Niestety coraz więcej zatrważających faktów wskazuje na to, że to on może mieć związek ze zniknięciem Oli i Julki. Czy dziewczynki żyją? Co robi państwo, żeby chronić swoich obywateli przed podobnymi tragediami? I czy uda się ocalić rodzinę, którą los wystawił na tak okrutną próbę? Rewelacyjna! - to pierwsze co nasunęło mi się po przeczytaniu książki Stefana Dardy "Zabij mnie, tato". Nie ma w tym żadnej przesady. Ta książka mnie po prostu urzekła, pochłonęła, zagrała moimi emocjami. Nesti czyta, ksiazkomaniacyrecenzje.blogspot.com Stefan Darda ma umiejętność budowania nastroju, potrafi sprawić, że czytelnik poczuje ciarki na plecach lub zimny oddech na karku. Pozwala nam wędrować w głąb bohatera i czuć to, co on. Takie doświadczenia pamiętam z poprzednich książek autora, i w tym przypadku czułam to samo. Czułam strach, smutek, bezradność. Złość, wstręt i jeszcze raz bezradność. Darda jest wirtuozem naszych emocji. Zuzanna Gajewska, pisarka Stefan Darda jest uznawany za mistrza grozy na polskim rynku wydawniczym. () Zabij mnie, tato przynosi czytelnikowi strach, którego nie da się powstrzymać, szokuje fabularnymi twistami i brakiem oporu przed utratą pozytywnych bohaterów. Marta Zagrajek, portalkryminalny.pl

55340
Ebook

Zdzisław Mokryna (tom 2 część 1). Nie zawiedź mnie, tato. Część 1

Stefan Darda

Drugi po Zabij mnie, tato thriller ze Zdzisławem Mokryną w roli głównej! Po dramatycznych wydarzeniach, które miały miejsce w Rykowie, emerytowany funkcjonariusz Biura Spraw Wewnętrznych Policji, próbuje odnaleźć wewnętrzną równowagę w domu na wsi. Gdy pewnego dnia dowiaduje się o pogrzebie osoby z bliskiej rodziny, wie jedno w najbliższym czasie może zapomnieć o spokoju. Zwłaszcza, że tuż po przyjeździe do położonych na Podlasiu Czemian, Zdzisław Mokryna zostaje podejrzany o związek z zabójstwem krewnej. Niebawem dochodzi do kolejnej śmierci. Czy ojcowskie niedopatrzenie było przyczyną serii zdarzeń wstrząsających podlaskim miasteczkiem? Jaką rolę w zagmatwanej sprawie odgrywa tamtejszy szef policji? Emerytowany gliniarz rozpoczyna nieformalne śledztwo, rzucając w ten sposób rękawicę miejscowym układom. Jego znajoma sprzed lat, obecnie prokurator rejonowa w Czemianach, z pewnością zna odpowiedzi na wiele pytań. Mokryna chciałby uzyskać wsparcie dawnej sympatii, ale czy są na to jakiekolwiek szanse?

55341
Ebook

Zdzisławek

Stanisław Jachowicz

Stanisław Jachowicz Bajki i powiastki Zdzisławek MAMA Zdzisławku! pij lekarstwo! Pił ani się skrzywił; A kiedy się braciszek młodszy temu dziwił, Tak Zdzisio odpowiedział: Złem złego zbywamy, Lepiej wypić lekarstwo, niż widzieć łzy mamy. ----- Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, dostę... Stanisław Jachowicz Ur. 17 kwietnia 1796 w Dzikowie (dziś dzielnica Tarnobrzega) Zm. 24 grudnia 1857 w Warszawie Najważniejsze dzieła: Rozmowy mamy z Józią służące za wstęp do wszelkich nauk, a mianowicie do gramatyki, ułożone dla pożytku młodzieży, Pisma różne wierszem Stanisława Jachowicza, Śpiewy dla dzieci, Rady wuja dla siostrzenic: (upominek dla młodych panien), Pomysły do poznania zasad języka polskiego, Ćwiczenia pobożne dla dzieci, rozwijające myśl, Podarek dziatkom polskim: z pozostałych pism ś. p. Stanisława Jachowicza, Upominek z prac Stanisława Jachowicza: bajki, nauczki, opisy, powiastki i różne wierszyki Poeta, bajkopisarz, pedagog, działacz charytatywny. Ukończył szkołę pijarów w Rzeszowie oraz gimnazjum w Stanisławowie. Studiował na wydziale filozoficznym na Uniwersytecie we Lwowie. Na studiach był współzałożycielem i wpływowym członkiem tajnego Towarzystwa Ćwiczącej się Młodzieży w Literaturze Ojczystej, a także inspiratorem i prezesem Towarzystwa Studenckiego Koła Literacko-Naukowego. Po studiach zamieszkał w Warszawie, gdzie objął posadę kancelisty w Prokuratorii Generalnej Królestwa Polskiego. Przystąpił do Związku Wolnych Polaków, po wykryciu którego otrzymał zakaz zajmowania posad rządowych. Wobec tego jego głównym zajęciem była praca pedagogiczna jako nauczyciela języka polskiego w domach i na prywatnych stancjach dla dziewcząt. Debiut literacki Jachowicza miał miejsce w 1818 r. w Pamiętniku lwowskim, gdzie opublikował bajki. Pierwszą książkę wydał w 1824 r. - zbiór bajek i powiastek pt. Bajki i powieści. Przez cztery kolejne lata ukazywały się rozszerzone wydania tego zbioru pod tym samym tytułem; w 1829 r. zbiór zawierał już 113 utworów. Jest autorem kilkuset wierszyków i powiastek dydaktyczno-moralizatorskich. Publikował również w periodykach pod własnym nazwiskiem lub pod pseudonimem Stanisław z Dzikowa. W 1829 r. redagował przez rok Tygodnik dla Dzieci. W W 1830 r. przy współudziale Ignacego Chrzanowskiego zaczął wydawać pierwsze w Europie codzienne pismo dla dzieci - Dziennik dla Dzieci. Publikowane przez niego gazety i książki miały wychowywać, ale też uczyć czytania, liczenia i historii. Zajmował się również opieką społeczną nad dziećmi. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

55342
Ebook

Ze sceny świata

Adam Asnyk

I Oto ja, anioł znisz­czeń, miecz ują­łem w dło­nie,  I rzu­ci­łem na zie­mię ostry miecz anio­ła,  I szep­ną­łem mo­nar­chom sie­dzą­cym na tro­nie:  Czas po­ka­zać! kto wię­cej krwi wy­ci­snąć zdo­ła?    Czas po­ka­zać! kto wię­cej na krwa­wym za­go­nie  Po­ło­ży ofiar ludz­kich? kto mia­sta i sio­ła  Po­bu­rzy mści­wą rę­ką? i kto swej ko­ro­nie  Przy­spo­rzy ru­bin zdję­ty z prze­ciw­ni­ka czo­ła?    Kto to zro­bi, ten ca­ły świat mieć bę­dzie w rę­ku  I bę­dzie go mógł dep­tać dla swo­jej za­ba­wy,  A z he­ka­tom­by tru­pów i ży­ją­cych ję­ku    Wznie­sie dla sie­bie po­mnik wie­ko­pom­nej sła­wy;  Lu­dy i mo­nar­cho­wie przyj­dą przed tron krwa­wy  I po­ło­żą swe gło­wy na lik­tor­skim pę­ku. [...]Adam AsnykUr. 11 listopada 1838 r. w Kaliszu Zm. 2 sierpnia 1897 r. w Krakowie Najważniejsze dzieła: Pijąc Falerno, Piosnka pijacka, Między nami nic nie było, Gdybym był młodszy, Jednego serca..., Nad głębiami (cykl sonetów), Daremne żale, Do młodych Poeta, epigon romantyzmu tworzący w epoce pozytywizmu i Młodej Polski, autor dramatów i opowiadań. Syn powstańca 1831 r., zesłańca. Podejmował różne kierunki studiów (rolnicze, medyczne, nauki społeczne), prowadząc działalność spiskową. Był więziony w Cytadeli (1860). W powstaniu styczniowym zaangażowany po stronie ?czerwonych?, był członkiem rządu wrześniowego. Po upadku zrywu uzyskał stopień dra filozofii w Heidelbergu (1866), zaczął wydawać pierwsze utwory w prasie lwowskiej (1864-65). W 1870 r. osiadł w Krakowie, brał czynny udział w życiu samorządowym, był posłem na Sejm Krajowy z ramienia demokratów (1889). Amator Tatr, wiele podróżował (Włochy, Tunezja, Algieria, Cejlon, Indie). Pochowany na Skałce. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

55343
Ebook

Ze skarbnicy midraszy

Autor nieznany

Ze skarb­ni­cy mi­dra­szy Kto stwo­rzył świat Pew­ne­go ra­zu przy­szedł do rab­bie­go Aki­by nie­do­wia­rek i za­py­tał go: -- Kto stwo­rzył świat? -- Wszech­mo­gą­cy -- od­parł rab­bi Aki­ba. -- Daj mi na to kon­kret­ny do­wód -- po­wie­dział nie­do­wia­rek. -- Przyjdź ju­tro, to ci dam. Na­za­jutrz kie­dy nie­do­wia­rek zja­wił się u rab­bie­go Aki­by, ten za­py­tał go: -- Po­wiedz mi, co masz na so­bie? -- Ubra­nie. -- A kto je zro­bił? -- Tkacz. -- Nie wie­rzę ci -- po­wie­dział rab­bi Aki­ba. -- Daj mi na to kon­kret­ny do­wód. -- A ja­ki tu mo­że być kon­kret­ny do­wód? Czyż­byś nie wie­dział, że tkacz ro­bi ma­te­riał na ubra­nia? [...]Autor nieznanyAutor nieznany - hasło to odnosi się zarówno do utworów plastycznych i literackich, których autor pozostaje bezimienny, choć jest zapewne konkretną osobą, o której można by ustalić jakieś przypuszczalne informacje (jak np. o Gallu Anonimie czy Mistrzu Pięknej Madonny z Wrocławia), jak również do utworów będących najprawdopodobniej dziełem pewnej zbiorowości, np. cechu. W przypadku sztuk wizualnych szczególny rodzaj anonimowości zachowują autorzy tworzący w pracowniach wielkich mistrzów, wykonujący ich polecania, pomniejsze partie większych zamówień. Niemal detektywistyczne technologie, m.in.: badania wieku podłoża, prześwietlenie warstwy malarskiej podczerwienią, pozwalają współcześnie coraz lepiej identyfikować twórców. Czasami jednak można wskazać tylko krąg kulturowy twórcy, centrum artystyczne, pod którego wpływem autor tworzył oraz oszacować czas powstania dzieła. W przypadku literatury do dzieł o autorze zbiorowym zaliczyć można utwory ludowe lub niektóre dzieła starożytne, których powstanie ginie w mrokach dziejów: zrodzone w kulturze oralnej, były powtarzane i zapamiętywane przez kolejnych słuchaczy. Z czasem ktoś zapisywał zapamiętany utwór, niekiedy powstawało kilka niezależnych zapisów. Po epoce antycznej, kiedy twórczość miała zapewniać autorowi indywidualną, ,,imienną" nieśmiertelność - na początku średniowiecza za cnotę twórców uznawano anonimowość. Sztuka miała służyć chwale Boga, religii, kraju - instytucjom trwalszym od znikomego i mało istotnego jednostkowego bytu. Legendy, mity, wiele kronik czy pieśni - teksty ważne dla całych społeczności, to często dzieła, których autorów nie sposób wskazać.Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

55344
Ebook

Ze Słowackiego

Adam Kaczanowski

[O KSIĄŻCE] Z wpisów na osiedlowym forum na FB wychodzi krwawy horror, do którego wkracza Franz Kafka. Powieść eksperymentująca ze wszystkim, co stanie jej na drodze po to, by przerazić i rozśmieszyć równocześnie. [FRAGMENT] Czy ktoś z was szarpał za moją klamkę przez pomyłkę? To było takie jedno, zdecydowane szarpnięcie. U kogoś jeszcze była taka sytuacja? Ja parę dni temu, po przebudzeniu, zauważyłam, że drzwi wejściowe do naszego mieszkania są uchylone. Teraz co wieczór sprawdzamy, czy drzwi są zamknięte na klucz. Jestem na 99 procent pewny, że za takimi wybrykami jak szarpanie za klamkę stoją dzieciaki biegające po naszym podwórku. Jest taka grupka chłopców, których dosłownie roznosi. Ostatnio masakrowali kwiaty na naszym patio, walili w nie skórzanym paskiem, pewnie wziętym ze śmietnika. I to są, na sto procent, nasze, osiedlowe dzieci. Bicie pasem... Aż boję się pomyśleć, skąd się to mogło wziąć. *** Stężone dawki lęków, uprzedzeń i symbolicznej przemocy, która z czasem przeradza się w przemoc fizyczną. Analiza destrukcyjnych mechanizmów, które determinują sposób funkcjonowania wspólnoty. Grzegorz Jankowicz *** Adam Kaczanowski w swojej najnowszej powieści przygląda się wspólnocie mieszkaniowej, by wywołać pytania dotkliwe: o relacje władzy, podległości, o odpowiedzialność, o zbyt powszechną przemoc, o niezdolność myślenia w kategoriach wspólnoty właśnie i dominujący tryb myślenia w trybie własności. Anna Marchewka *** Zamysł, by z wnętrza jednego koszmaru - czy, ściślej, doprowadzonej do groteski wizji współczesności - przedostać się do innego snu, który na wieki ma miejsce w historii literatury, już sam w sobie jest wystarczająco intrygujący, by chcieć zapoznać się z nową propozycją Kaczanowskiego. Rafał Wawrzyńczyk [O AUTORZE] Adam Kaczanowski (1976), pisarz i performer. Człowiek-małpa, Calineczka, klaun, laureat Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius, nominowany do Nagrody Literackiej Gdynia oraz Nagrody im. Wisławy Szymborskiej. Poznaniak wychowany na osiedlu Rusa, w największym bloku w Wielkopolsce. Mieszka na warszawskim Żoliborzu.