Historia

1
Audiobook

Dowody zbrodni. Początki kryminalistyki

Natalia Pochroń

Nie ma zbrodni idealnej. Są tylko niedoskonałe metody śledcze. Kiedy na początku XIX wieku organom ścigania odebrano możliwość stosowania tortur, wymiar sprawiedliwości pogrążył się w głębokim kryzysie. Coraz liczniejsi przestępcy zdawali się pozostawać bezkarni. Wobec tych okoliczności proces zwalczania przestępczości trzeba było wymyślić na nowo. Jak odnaleźć sprawcę zbrodni i udowodnić mu bez cienia wątpliwości jego winę? Aby sprostać wyzwaniom nowych realiów, sięgnięto po przełomowe osiągnięcia nauki. Tak właśnie zrodziła się kryminalistyka. Ironią losu pozostaje, że pierwszego przełomu w kwestii ścigania przestępców dokonał jeden z nich - recydywista Eugene Francois Vidocq, który chciał uwolnić się od swoich demonów przeszłości. Natalia Pochroń zabiera czytelnika w podróż po wyboistej historii kryminalistyki. Kryzysy i bezsilność wobec piętrzących się trudności, spektakularne pomyłki podczas dochodzeń, nierozwiązane sprawy, istnienia których nie udało się uratować - oto cena, jaką ludzkość płaciła za mozolne postępy w dziedzinie ścigania zbrodni. Jaka jest szansa, że dwóch przestępców będzie miało rękę, nogę i ucho tej samej długości? Czy istnieją cechy fizyczne, które wskazują na zbrodniczą naturę człowieka? Dlaczego pierwsi toksykolodzy sprawdzali smak wywaru z organów nieboszczyka? Jak bardzo może pomylić się lekarz bez specjalizacji w orzeczeniu sądowym? To tylko kilka z wielu intrygujących pytań, na które odpowiada autorka. Poznaj historię współczesnych metod śledczych. Kup książkę "Dowody zbrodni. Początki kryminalistyki"! Natalia Pochroń - Absolwentka bezpieczeństwa narodowego na Uniwersytecie Jagiellońskim oraz dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Odbyła staż w mediach polonijnych w Paryżu, obecnie zajmuje się tworzeniem treści dla agencji marketingowych, jest również redaktorką portalu Histmag.org. Rekonstruktorka, od wielu lat niezmiennie zafascynowana historią Polski, w szczególności okresem dwudziestolecia międzywojennego. Oprócz tego zainteresowana historią XX-wiecznej Azji, tematyką geopolityki i stosunków międzynarodowych. Prywatnie miłośniczka książek i starego, dobrego rocka.

2
Audiobook

Konstytucja 3-go maja

Stanisław August Poniatowski, Ignacy Potocki, Hugo Kołłątaj, Adam Stanisław Krasiński

Konstytucja 3 Maja, uchwalona w 1791 roku, to jedno z najważniejszych i najsmutniejszych dzieł prawnych w historii Polski. Wedle oficjalnej historiografii to pierwsza w Europie i druga na świecie nowoczesna ustawa zasadnicza, która miała na celu zreformowanie ustroju Polski i Litwy. Konstytucja ta podejmowała wiele istotnych kwestii dotyczących podziału władzy, równości obywateli czy gwarancji praw jednostki. Mimo iż w Polsce obchodzimy święto poświęcone temu dokumentowi, niewielu ludzi zna jego treść. Czy rzeczywiście zawartość dokumentu przystaje z legendą jaką wokół niej nabudowano? Czy doprawdy da się ją porównać z konstruktem amerykańskiego ustroju obywatelskiego? Czy gwarantuje ona wolność, równość i sprawiedliwość bez względu na stan? Wnioski można wyciągnąć tylko po uważnym przeczytaniu lub przesłuchaniu jej treści i w naszej ocenie są to wnioski, które bardzo daleko padają od obiegowej opinii, jakoby dokument ten odpowiadał na realne potrzeby moralne upadłej już wówczas Rzeczypospolitej. Jest to raczej spadochron który pokazuje jak do końca, nawet w obliczu upadku kraju i okrycia całej swej generacji hańbą, nadal broniono partykularnych interesów stwarzając jedynie pozory rzeczywistej obywatelskiej wolności. Taka jest nasza perspektywa, której jednak nikomu nie narzucamy. Niechaj każdy sięgnie do tekstu źródłowego, prezentowanego teraz w formie audio i odnosząc się do swej wiedzy historycznej, wyciągnie wnioski samodzielnie. W czasie ogłoszenia dokumentu nie wszyscy byli zwolennikami Konstytucji trzeciego Maja. Krytycy zarzucali, że wprowadzenie zasad demokratycznych i ograniczenie władzy króla mogą doprowadzić do utraty suwerenności państwa. Ponadto, wielu szlachciców obawiało się, że ich przywileje zostaną ograniczone, co doprowadziło do oporu i zawirowań politycznych. Warto badać dokumenty historyczne nie tylko skupiając się na ich treści, ale zwłaszcza na owocach które wydały. Dla zmian dokument ten okazał się jałową glebą, w której sztucznie nasadzono korzeń mitu i legendy. Pokazał on jednak najgorsze cechy naszego narodu - czekanie z właściwymi moralnie wnioskami i decyzjami aż do samego końca, do momentu pogrzebania nadziei, kiedy nie ma już odwrotu iraz skutki odwlekania zmian i decyzji, które w jakikolwiek sposób mogłyby zaszkodzić establiszmentowi cieszącemu się jeszcze jakim takim dobrobytem, aż do końca.