Kategorien
E-Books
-
Wirtschaft
- Bitcoin
- Geschäftsfrau
- Coaching
- Controlling
- E-Business
- Ökonomie
- Finanzen
- Börse und Investitionen
- Persönliche Kompetenzen
- Computer im Büro
- Kommunikation und Verhandlungen
- Kleines Unternehmen
- Marketing
- Motivation
- Multimedia-Training
- Immobilien
- Überzeugung und NLP
- Steuern
- Sozialpolitik
- Handbȕcher
- Präsentationen
- Führung
- Public Relation
- Berichte, Analysen
- Geheimnis
- Social Media
- Verkauf
- Start-up
- Ihre Karriere
- Management
- Projektmanagement
- Personal (HR)
-
Für Kinder
-
Für Jugendliche
-
Bildung
-
Enzyklopädien, Wörterbücher
-
E-Presse
- Architektura i wnętrza
- Biznes i Ekonomia
- Haus und Garten
- E-Business
- Finanzen
- Persönliche Finanzen
- Unternehmen
- Fotografie
- Informatik
- HR und Gehaltsabrechnung
- Computer, Excel
- Buchhaltung
- Kultur und Literatur
- Wissenschaftlich und akademisch
- Umweltschutz
- meinungsbildend
- Bildung
- Steuern
- Reisen
- Psychologie
- Religion
- Landwirtschaft
- Buch- und Pressemarkt
- Transport und Spedition
- Gesundheit und Schönheit
-
Geschichte
-
Informatik
- Office-Programme
- Datenbank
- Bioinformatik
- IT Branche
- CAD/CAM
- Digital Lifestyle
- DTP
- Elektronik
- Digitale Fotografie
- Computergrafik
- Spiele
- Hacking
- Hardware
- IT w ekonomii
- Wissenschaftliche Pakete
- Schulbücher
- Computergrundlagen
- Programmierung
- Mobile-Programmierung
- Internet-Server
- Computernetzwerke
- Start-up
- Betriebssysteme
- Künstliche Inteligenz
- Technik für Kinder
- Webmaster
-
Andere
-
Fremdsprachen lernen
-
Kultur und Kunst
-
Lektüre
-
Literatur
- Anthologien
- Ballade
- Biografien und Autobiografien
- Für Erwachsene
- Drama
- Tagebücher, Memoiren, Briefe
- Epos
- Essay
- Science Fiction
- Felietonys
- Fiktion
- Humor, Satire
- Andere
- Klassisch
- Krimi
- Sachbücher
- Belletristik
- Mity i legendy
- Nobelpreisträger
- Kurzgeschichten
- Gesellschaftlich
- Okultyzm i magia
- Erzählung
- Erinnerungen
- Reisen
- Gedicht
- Poesie
- Politik
- Populärwissenschaftlich
- Roman
- Historischer Roman
- Prosa
- Abenteuer
- Journalismus
- Reportage
- Romans i literatura obyczajowa
- Sensation
- Thriller, Horror
- Interviews und Erinnerungen
-
Naturwissenschaften
-
Sozialwissenschaften
-
Schulbücher
-
Populärwissenschaft und akademisch
- Archäologie
- Bibliotekoznawstwo
- Filmwissenschaft
- Philologie
- Polnische Philologie
- Philosophie
- Finanse i bankowość
- Erdkunde
- Wirtschaft
- Handel. Weltwirtschaft
- Geschichte und Archäologie
- Kunst- und Architekturgeschichte
- Kulturwissenschaft
- Linguistik
- Literaturwissenschaft
- Logistik
- Mathematik
- Medizin
- Geisteswissenschaften
- Pädagogik
- Lehrmittel
- Populärwissenschaftlich
- Andere
- Psychologie
- Soziologie
- Theatrologie
- Teologie
- Theorien und Wirtschaftswissenschaften
- Transport i spedycja
- Sportunterricht
- Zarządzanie i marketing
-
Handbȕcher
-
Spielanleitungen
-
Professioneller und fachkundige Leitfaden
-
Jura
- Sicherheit und Gesundheit am Arbeitsplatz
- Geschichte
- Verkehrsregeln. Führerschein
- Rechtswissenschaften
- Gesundheitswesen
- Allgemeines. Wissenskompendium
- akademische Bücher
- Andere
- Bau- und Wohnungsrecht
- Zivilrecht
- Finanzrecht
- Wirtschaftsrecht
- Wirtschafts- und Handelsrecht
- Strafrecht
- Strafrecht. Kriminelle Taten. Kriminologie
- Internationales Recht
- Internationales und ausländisches Recht
- Gesundheitsschutzgesetz
- Bildungsrecht
- Steuerrecht
- Arbeits- und Sozialversicherungsrecht
- Öffentliches, Verfassungs- und Verwaltungsrecht
- Familien- und Vormundschaftsrecht
- Agrarrecht
- Sozialrecht, Arbeitsrecht
- EU-Recht
- Industrie
- Agrar- und Umweltschutz
- Wörterbücher und Enzyklopädien
- Öffentliche Auftragsvergabe
- Management
-
Führer und Reisen
- Afrika
- Alben
- Südamerika
- Mittel- und Nordamerika
- Australien, Neuseeland, Ozeanien
- Österreich
- Asien
- Balkan
- Naher Osten
- Bulgarien
- China
- Kroatien
- Tschechische Republik
- Dänemark
- Ägypten
- Estland
- Europa
- Frankreich
- Berge
- Griechenland
- Spanien
- Niederlande
- Island
- Litauen
- Lettland
- Mapy, Plany miast, Atlasy
- Miniführer
- Deutschland
- Norwegen
- Aktive Reisen
- Polen
- Portugal
- Andere
- Russland
- Rumänien
- Slowakei
- Slowenien
- Schweiz
- Schweden
- Welt
- Türkei
- Ukraine
- Ungarn
- Großbritannien
- Italien
-
Psychologie
- Lebensphilosophien
- Kompetencje psychospołeczne
- zwischenmenschliche Kommunikation
- Mindfulness
- Allgemeines
- Überzeugung und NLP
- Akademische Psychologie
- Psychologie von Seele und Geist
- Arbeitspsychologie
- Relacje i związki
- Elternschafts- und Kinderpsychologie
- Problemlösung
- Intellektuelle Entwicklung
- Geheimnis
- Sexualität
- Verführung
- Aussehen ind Image
- Lebensphilosophien
-
Religion
-
Sport, Fitness, Diäten
-
Technik und Mechanik
Hörbücher
-
Wirtschaft
- Bitcoin
- Geschäftsfrau
- Coaching
- Controlling
- E-Business
- Ökonomie
- Finanzen
- Börse und Investitionen
- Persönliche Kompetenzen
- Kommunikation und Verhandlungen
- Kleines Unternehmen
- Marketing
- Motivation
- Immobilien
- Überzeugung und NLP
- Steuern
- Handbȕcher
- Präsentationen
- Führung
- Public Relation
- Geheimnis
- Social Media
- Verkauf
- Start-up
- Ihre Karriere
- Management
- Projektmanagement
- Personal (HR)
-
Für Kinder
-
Für Jugendliche
-
Bildung
-
Enzyklopädien, Wörterbücher
-
Geschichte
-
Informatik
-
Andere
-
Fremdsprachen lernen
-
Kultur und Kunst
-
Lektüre
-
Literatur
- Anthologien
- Ballade
- Biografien und Autobiografien
- Für Erwachsene
- Drama
- Tagebücher, Memoiren, Briefe
- Epos
- Essay
- Science Fiction
- Felietonys
- Fiktion
- Humor, Satire
- Andere
- Klassisch
- Krimi
- Sachbücher
- Belletristik
- Mity i legendy
- Nobelpreisträger
- Kurzgeschichten
- Gesellschaftlich
- Okultyzm i magia
- Erzählung
- Erinnerungen
- Reisen
- Poesie
- Politik
- Populärwissenschaftlich
- Roman
- Historischer Roman
- Prosa
- Abenteuer
- Journalismus
- Reportage
- Romans i literatura obyczajowa
- Sensation
- Thriller, Horror
- Interviews und Erinnerungen
-
Naturwissenschaften
-
Sozialwissenschaften
-
Populärwissenschaft und akademisch
- Archäologie
- Philosophie
- Wirtschaft
- Handel. Weltwirtschaft
- Geschichte und Archäologie
- Kunst- und Architekturgeschichte
- Kulturwissenschaft
- Literaturwissenschaft
- Mathematik
- Medizin
- Geisteswissenschaften
- Pädagogik
- Lehrmittel
- Populärwissenschaftlich
- Andere
- Psychologie
- Soziologie
- Teologie
- Zarządzanie i marketing
-
Handbȕcher
-
Professioneller und fachkundige Leitfaden
-
Jura
-
Führer und Reisen
-
Psychologie
- Lebensphilosophien
- zwischenmenschliche Kommunikation
- Mindfulness
- Allgemeines
- Überzeugung und NLP
- Akademische Psychologie
- Psychologie von Seele und Geist
- Arbeitspsychologie
- Relacje i związki
- Elternschafts- und Kinderpsychologie
- Problemlösung
- Intellektuelle Entwicklung
- Geheimnis
- Sexualität
- Verführung
- Aussehen ind Image
- Lebensphilosophien
-
Religion
-
Sport, Fitness, Diäten
-
Technik und Mechanik
Videokurse
-
Datenbank
-
Big Data
-
Biznes, ekonomia i marketing
-
Cybersicherheit
-
Data Science
-
DevOps
-
Für Kinder
-
Elektronik
-
Grafik / Video / CAX
-
Spiele
-
Microsoft Office
-
Entwicklungstools
-
Programmierung
-
Persönliche Entwicklung
-
Computernetzwerke
-
Betriebssysteme
-
Softwaretest
-
Mobile Geräte
-
UX/UI
-
Web development
-
Management
Podcasts
Znakomita, napisana z polotem i epickim rozmachem, powieść sensacyjna, ukazująca pogmatwane losy amerykańskiego rodu naftowego wywodzącego się z Polski. Akcja rozgrywa się w latach 80-tych XX wieku w realiach Nowego Jorku, Los Angeles, Paryża i Warszawy. Wątek kryminalny trzyma czytelnika w stałym napięciu. Książkę czyta się z ogromnym zainteresowaniem, a dzięki jej walorom literackim – z prawdziwą przyjemnością. HELENA SEKUŁA (1927–2020), to jedna z najlepszych polskich pisarek powieści kryminalnych, których napisała ponad dwadzieścia. Jej twórczość cechuje świetny, sugestywny styl pisarski, różnorodność i pogłębione portrety psychologiczne bohaterów, wnikliwa obserwacja obyczajowa, dbałość o realia i niebanalne poczucie humoru. W latach 50-tych i 60-tych XX wieku Helena Sekuła pracowała jako referent prasowy Komendy Głównej Milicji Obywatelskiej, przez co przedstawiony w jej powieściach sposób pracy milicji i obraz świata przestępczego zyskują na wiarygodności. Jej powieści rozgrywają się w czasach PRL-u przez co stanową interesujący dokument tamtej epoki. Projekt okładki: Marcin Labus
Kryminał z elementami horroru rozgrywający się w latach 80-tych XX wieku. Miejsce akcji: Warszawa, Paryż i ... pewna, leżąca na rzeką Biebrzą, zabita deskami wioska, którą nawiedza przerażający Demon. Oprócz interesującej, kryminalnej intrygi, mocną stroną tej powieści są sugestywnie przedstawione postacie bohaterów, realistyczne dialogi, umiejętnie budowany nastrój grozy, oryginalne poczucie humoru oraz świetny styl pisarski. Dodatkowym walorem tej książki jest oryginalny sposób narracji, która jest prowadzona zawsze w pierwszej osobie ale ... przez różnych bohaterów. ŁUKASZ RADECKI (carpenoctem.pl): „Demon z Bagiennego Boru” to powieść znakomita i bardzo dobrze się stało, że może ją poznać nowe pokolenie czytelników. Wbrew tytułowi, mamy tu do czynienia z rasowym i dość zawiłym kryminałem. Jak na takowy przystało, wszystko zaczyna się od morderstwa. Ofiarą jest Tadeusz Stelmaszczyk, szef firmy posadzkarskiej. Zwłoki zostały znalezione przez zdolnego plastyka, Adama Zapałę. Z miejsca wzbudza on zainteresowanie prowadzących śledztwo milicjantów – porucznika Oskierko zwanego „Bej” i podporucznika Załęskiego. Jak można się domyślić, sprawa zaczyna zataczać coraz szersze kręgi, Stelmaszczyk okazał się być bowiem zamieszany w szajkę fałszerzy dzieł sztuki, w okolicy zaczyna zaś pojawiać się tajemniczy, tytułowy demon. Plejada barwnych i intrygujących postaci zwiększa się wraz z intrygą, a ta robi naprawdę spore wrażenie. Nie tyle samym rozmachem czy choćby pomysłem, ale sposobem jej przedstawienia. Narracja jest prowadzona w pierwszej osobie, ale co istotne, często zmieniają się osoby ową narrację prowadzące. Wpływa to znakomicie na odbiór bohaterów, ich motywacje, rozumowania i działania stają się bardzo klarowne. Dodatkowo, niejako jakby skutki uboczne, pojawiają się dwa zabiegi, które jeszcze bardziej uatrakcyjniają powieść. Pierwszy, to niepowtarzalny i niezwykły styl autorki, która w usta poszczególnych postaci wkłada neologizmy, gwary i wyrażenia środowiskowe. Dzięki temu każdy z bohaterów, czy to głównych, czy pobocznych ma własny wyjątkowy sposób wyrażania się, a autorka prezentuje przebogate słownictwo i wynosi utwór na nowy poziom językowy. Drugi aspekt to fakt, że dzięki wielu narratorom poznajemy akcję z różnych punktów widzenia – jedno wydarzenie przedstawia nam po swojemu najpierw śledczy, potem świadek, wreszcie podejrzany. Sprawia to, że do samego końca trudno nam rozwikłać dany problem, czytelnik zaś sam może łączyć wątki, snuć własne hipotezy, by poznać prawdę na bazie uzyskanych przesłanek. Każda z postaci zaś jest, jak wspominałem, niezwykle wiarygodna i barwna, co więcej, nie ma tutaj postaci jednoznacznie złych czy dobrych. Każdy ma coś na sumieniu, każdy próbuje przedstawić się w jak najlepszym świetle, zataić swoje mniejsze lub większe grzeszki. Te postacie żyją i to w pełnej krasie. My zaś możemy swobodnie odsiewać ziarno od plew i szukać własnych rozwiązań, które – zaręczam – i tak okażą się błędne, autorka potrafi bowiem solidnie zaskoczyć. Nie można też pominąć faktu, iż akcja rozgrywa się w realiach późnego PRL-u, czasów nie tak odległych, ale jakże innych od obecnych. Wpływa to oczywiście na dynamikę śledztwa, nie ma bowiem żadnych nowinek technicznych ułatwiających dochodzenie, a uwypukla starania milicjantów, którzy do swej pracy muszą używać przede wszystkim szarych komórek. Nie bez znaczenia jest także fakt, że pani Helena Sekuła jest honorowym prezesem Stowarzyszenia Miłośników Powieści Milicyjnej „MOrd”, a przed laty sama pracowała we wspomnianych służbach. Doświadczenie, a przede wszystkim doskonała znajomość realiów, w połączeniu z darem obserwacji zaowocowały powieścią niezwykłą. Niezwykłą, bo oto w sposób wiarygodny i prawdopodobny udało się wyjaśnić istnienie tytułowego demona, który nie ma nic wspólnego ani z zaświatami, ani z horrorem. „Demon z Bagiennego Boru” to powieść wymagająca i trudna, mogąca odepchnąć młodszych czytelników nastawionych na wartką akcję, proste rozwiązania i prosty język. Dla odbiorcy bardziej wymagającego, a przede wszystkim miłośnika dobrych kryminałów jest to pozycja obowiązkowa, uczta dla oczu i duszy, ale także gimnastyka dla umysłu. TAKCZYTAM KSIĘGARNIE (lubimyczytac.pl): Powieść ta napisana została na początku lat 80. i jej akcja toczy się właśnie w tym okresie. I, co ciekawe, to jest jednym z największych plusów tak tej książki, jak i ogółu tytułów sygnowanych nazwiskiem Pani Sekuły. Dlaczego? Otóż w mojej opinii tak jak mało kto potrafi ona oddać atmosferę, klimat i nastrój głębokiego PRLu. Autorka – nota bene swojego czasu pracownica Komendy Głównej MO – nie próbuje bowiem na siłę stylizować fabuły i dopasowywać jej detali do charakteru ówczesnych dni. W miejsce tego tworzy ściśle realistyczną akcję, a kreowani przez nią bohaterowie zdają się być autentycznymi, wyjętymi z czyichś wspomnień postaciami. Bez głupiego dramatyzowania, opisuje ona rzeczywiste, codzienne życie tamtych dni. Odmalowuje zarówno milicjanta, jak i przestępcę jako prawdziwego, czasem chwiejnego człowieka z krwi i kości. Przy tym wiem, że robi to fachowo, gdyż czytając jej kolejne książki zdążyłem się już przekonać, iż doskonale zna ciemne realia życia przestępczego i więziennego półświatka tamtych lat. MIMI XRAYOFBOOKS (lubimyczytac.pl): Akcja rozgrywa się w drugiej połowie lat siedemdziesiątych, chociaż ówczesne realia nie odbijają się w znaczący sposób na całej historii. Ciężko osądzić mi, czy jest to wadą czy zaletą, lecz miło było poczytać o stołecznych ulicach sprzed ponad 30 lat. Nasi bohaterowie od Warszawy, przez Paryż, trafiają do nadbiebrzańskich wiosek, w których czas się zatrzymał. Mamy tutaj przesądnych mieszkańców, nieufnych współczesnym wynalazkom i hołdujących wierzeniom z przeszłości. Tajemniczy domek na bagnach i upiór, który ukazuje się nocującym w nim ludziom dopełnia obrazu folkloru polskiej wsi. ROKSANA ZIORA (biblionetka.pl): Dwóch milicjantów – Bej i Załęski – prowadzi śledztwo w sprawie morderstwa cykliniarza Stelmaszczyka. Początkowo rutynowe postępowanie doprowadza ich na ślad fałszerzy dzieł sztuki. Każdy kolejny krok śledczych prowadzi do piętrzących się zagadek, których rozwiązywanie znacznie wykracza poza ich oczekiwania. Sprawę dodatkowo komplikuje osobliwy mieszkaniec doliny Biebrzy – Strzygoń o trupiej czaszce zamiast twarzy – który, przynajmniej według okolicznych mieszkańców, nie jest aż taki straszny, jak się wydaje. Zdecydowanie zaletą powieści jest jej nieprzewidywalność, a co za tym idzie – ciągłe utrzymywanie czytelnika w nieświadomości i napięciu, niezaspokajające jego domysłów ani ciekawości, ale stale je potęgujące. Tak samo jak na światło dzienne wychodzą kolejne zagadki i okazuje się, że nic nie jest tym, na co wygląda, tak i pojawiają się kandydaci do ich rozwiązywania, nie zawsze działający w porozumieniu z milicją. Wszyscy bohaterowie są wyraziści i pełni indywidualizmu, a ich charaktery naturalne i wiarygodne, każdy ma swoje miejsce wyznaczone w fabule. Sprawiają oni wrażenie niemal wziętych z rzeczywistości, a nie kreowanych dla literackich potrzeb. Powieści nie można też odmówić klimatu, będącego dopełnieniem fabuły – nastrojowego, prowadzącego czytelnika przez bagienne zakątki. HELENA SEKUŁA (1927–2020) to jedna z najlepszych polskich pisarek powieści kryminalnych, których napisała ponad dwadzieścia. Jej twórczość cechuje świetny, sugestywny styl pisarski, różnorodność i pogłębione portrety psychologiczne bohaterów, wnikliwa obserwacja obyczajowa, dbałość o realia i niebanalne poczucie humoru. W latach 50-tych i 60-tych XX wieku Helena Sekuła pracowała jako referent prasowy Komendy Głównej Milicji Obywatelskiej (gdzie dosłużyła się stopnia porucznika), przez co przedstawiony w jej powieściach sposób pracy milicji i obraz świata przestępczego zyskują na wiarygodności. Jej powieści rozgrywają się w czasach PRL-u przez co stanową interesujący dokument tamtej epoki. Projekt okładki: Marcin Labus
Klasyczny kryminał milicyjny rozgrywający się w latach 60-tych XX wieku w Warszawie. Wartka i zaskakująca akcja, nieszablonowe postacie, interesujące obserwacje obyczajowe oraz PRL-owskie realia. GRZEGORZ CIELECKI (Klub Mord): Piękna Zuzanna w świecie ponurych chłopców. Na rozmaitych przyjęciach, wernisażach i rautach, gdzie spotka się śmietanka intelektualna Warszawy oraz zagraniczni goście, dochodzi do zuchwałych kradzieży kieszonkowych. Giną nie tylko portfele, ale również zegarki i biżuteria. Pułkownik Lis i major Korosz (główny bohater wielu powieści Heleny Sekuły) stawiają na nogi całą stołeczną i krajową milicję. Sprawdzeni zostają wszyscy znani kieszonkowcy. I nic. Wniosek jest oczywisty. Musiała pojawić się jakaś nowa, niezwykle zdolna grupa doliniarzy, działająca w wyższych sferach. Intrygująca jest w powieści Warszawa początku lat 60. Wielki świat Warszawy ucieleśniają wizyty w lokalach hotelu „Warszawa”, „Domu Chłopa”, „Bristolu”, „Europejskiego”. (...) Na antypodach wielkiego świata mamy meliny w rejonie Powązek i na Czerniakowie, gdzie działa mityczny Hrabia Siekierek. Łącznikiem (by użyć tego niezbyt pięknego ale właściwego słowa) między światem dobra i zła, pięknej i niepięknej Warszawy pozostaje główna postać powieści – Zuzanna. Dla miłośników powieści milicyjnej lektura obowiązkowa. [Powyżej wykorzystano fragmenty recenzji dostępnej w całości tutaj: www.klubmord.com/recenzje/recenzje-2009/sekula-helena-dziewczyna-znikad-30-2009/] IZA DESPERAK (Klub Mord): „Dziewczyna znikąd” zawiera portret tytułowej bohaterki, nazywanej „wirażką”, czyli mniej więcej kobietą na zakręcie. To młoda dziewczyna, która zaczyna karierę w środowisku z lekka przestępczym, specjalizuje się w ustawianym pokerze i odgrywaniu cudzych ról, która to kariera prowadzi ją na krawędź samobójstwa, gdy próbuje postawić się, zachować autonomię, zerwać z kolesiami, stworzyć się od nowa. [Powyżej wykorzystano fragmenty recenzji dostępnej w całości tutaj: www.klubmord.com/recenzje/recenzje-2009/sekula-helena-dziewczyna-znikad-33-2009/] HELENA SEKUŁA (1927–2020), to jedna z najlepszych polskich pisarek powieści kryminalnych, których napisała ponad dwadzieścia. Jej twórczość cechuje świetny, sugestywny styl pisarski, różnorodność i pogłębione portrety psychologiczne bohaterów, wnikliwa obserwacja obyczajowa, dbałość o realia i niebanalne poczucie humoru. W latach 50-tych i 60-tych XX wieku Helena Sekuła pracowała jako referent prasowy Komendy Głównej Milicji Obywatelskiej, przez co przedstawiony w jej powieściach sposób pracy milicji i obraz świata przestępczego zyskują na wiarygodności. Jej powieści rozgrywają się w czasach PRL-u przez co stanową interesujący dokument tamtej epoki.
Klasyczny kryminał milicyjny rozgrywający się w realiach lat 70-tych XX wieku. Oprócz wciągającej od pierwszej strony dynamicznej i zaskakującej akcji mamy w nim malownicze postacie złoczyńców z przestępczego półświatka, galerię nieszablonowo pracujących milicjantów oraz niezwykle barwny język, którym posługują się (nie przebierając w słowach!) bohaterowie tej powieści oraz – jej autorka. Jest to lektura wyłącznie dla osób o mocnych nerwach bowiem – ostrzegamy! – sporo w niej brutalności i przemocy! A czym była tytułowa figurka? Oto stosowny cytat: „Zapamiętała jeden przedmiot, a właściwie drobiazg, bardzo piękny i dlatego rażąco inny na tle prostackiego bogactwa wnętrza domu; figurkę nagiej indyjskiej tancerki w finezyjnej pozie z Kamasutry, wyrzeźbioną w drzewie tekowym. Nie był to produkt pamiątkarskiej sztampy, taśmowy suwenir, tyle że orientalny, lecz małe arcydzieło, zabłąkane wśród panoszącej się tandety na oszklonych półkach meblościanki”. Jaką rolę w tej powieści pełniło to dzieło sztuki? Tego oczywiście nie możemy zdradzić! HELENA SEKUŁA (1927–2020), to jedna z najlepszych polskich pisarek powieści kryminalnych, których napisała ponad dwadzieścia. Jej twórczość cechuje świetny, sugestywny styl pisarski, różnorodność i pogłębione portrety psychologiczne bohaterów, wnikliwa obserwacja obyczajowa, dbałość o realia i niebanalne poczucie humoru. W latach 50-tych i 60-tych XX wieku Helena Sekuła pracowała jako referent prasowy Komendy Głównej Milicji Obywatelskiej, przez co przedstawiony w jej powieściach sposób pracy milicji i obraz świata przestępczego zyskują na wiarygodności. Jej powieści rozgrywają się w czasach PRL-u przez co stanową interesujący dokument tamtej epoki. Projekt okładki: Marcin Labus
Podczas brutalnego napadu na sklep jubilerski wraz z innymi precjozami zostaje skradziony piękny wisior z drogocennym brylantem. Wisior ten przechodzi dziwne koleje, nie przynosząc szczęścia posiadaczom. W czasie ucieczki ginie jeden z bandytów, zabity zostaje osobnik, który ukradł wisior bandytom. Nieporozumienia wewnątrz bandy prowadzą do kolejnych morderstw. Książka została wydana w 1973 roku przez Iskry w ramach serii „Ewa wzywa 07” (zeszyt nr 52). W 1976 roku zrealizowano na jej podstawie jeden z odcinków serialu „07 zgłoś się” ze słynnym porucznikiem Borewiczem – był to odcinek numer 2, który zatytułowano „Wisior” (reżyseria: Krzysztof Szmagier). Na okładce naszego e-booka widnieje fotos z jednego z odcinków tego serialu (a na nim, z pistoletem w ręku, Zdzisław Kozień – jako porucznik Antoni Zubek). WIESŁAW KOT (Klub MOrd): Mamy w tej książce twardego kryminalistę, który nie waha się strzelać do Bogu ducha winnego konwojenta w trakcie napadu. A nawet rozłupać czaszkę wspólnikowi, kiedy ten zaczyna być niewygodny. Mamy kryminalistów okazjonalnych. Ot, twardziel dobiera sobie zielonego frajera na tydzień przed mokrą robotą i w razie wpadki rzuca go na żer milicji, a sam pryska. Są i interesujące kobiety. Ot, żona takiego garującego frajera. Bierze pranie do domu, żeby wyprowadzić na ludzi dwoje dzieci. I stara się dobrze żyć z dzielnicowym, bo ten może załatwić małym kolonie letnie. A inna znów dama wiąże się z zawodowym doliniarzem, który za kratki trafia regularnie, bo brakuje mu fartu. I ciekawe postacie peryferyjne, niekryminalne bynajmniej. Jest taksówkarz, kresowiak, który ukrywając się przed mordercą skraca sobie czas pacierzami i za ich pomocą odlicza czas. Jest ekskluzywna panienka do wynajęcia, która ma stały zaciekły, babski konflikt z barmanką, co jej zatruwa pracę zawodową. „Kartka z notesu” to kilkadziesiąt kartek niezłej prozy popularnej. Ładnie obrobionej w detalu. Miło coś takiego wziąć do ręki. (Powyżej wykorzystano fragmenty recenzji „Strzały klaskają” dostępnej w całości tutaj: https://www.klubmord.com/recenzje/recenzje-2011/kartka-z-notesu-wieslaw-kot-94-2011/) HELENA SEKUŁA (1927–2020) to jedna z najlepszych polskich pisarek powieści kryminalnych, których napisała ponad dwadzieścia. Jej twórczość cechuje świetny, sugestywny styl pisarski, różnorodność i pogłębione portrety psychologiczne bohaterów, wnikliwa obserwacja obyczajowa, dbałość o realia i niebanalne poczucie humoru. W latach 50-tych i 60-tych XX wieku Helena Sekuła pracowała jako referent prasowy Komendy Głównej Milicji Obywatelskiej (gdzie dosłużyła się stopnia porucznika), przez co przedstawiony w jej powieściach sposób pracy milicji i obraz świata przestępczego zyskują na wiarygodności. Jej powieści rozgrywają się w czasach PRL-u przez co stanową interesujący dokument tamtej epoki. Projekt okładki: Marcin Labus
Kto otruł Igora Ordona używając w tym celu szacownego wina Bordeaux? Czy Ordon musiał umrzeć dlatego, że zmieniał kobiety częściej niż rękawiczki? A może chodziło o tajniki wyrobów ceramicznych, w czym także był biegły wspomniany denat? O meandrach śmiertelnych relacji damsko-męskich pisze Helena Sekuła z właściwą sobie biegłością. Oprócz śledzenia dynamicznej i kontrowersyjnej akcji osadzonej w przykuwających uwagę swą egzotyką latach 60-tych (okres gomułkowski), możemy, przy okazji, dowiedzieć się jak wypala się ceramikę i jak działa, używany w tym celu, piec wysokotemperaturowy. MONIKA PRZYGUCKA (Klub MOrd): „Kieliszek Bordeaux” może z powodzeniem uchodzić wraz z „Tęczowym cocktailem” za dylogię. Łączy te dzieła czas powstania, trunkowy tytuł oraz osoba śledczego – majora Korosza – jednego z najzdolniejszych oficerów dochodzeniowych Komendy Głównej Milicji. Tym razem major Korosz musi odkryć, któż to był łaskaw otruć tytułowym kieliszkiem wina, wzbogaconym, o stosową porcje cyjanku potasu, niejakiego Igora Ordona – z zajęcia producenta ceramiki, z zamiłowania zaś hurtowego łamacza serc niewieścich. Wokół pana Ordona kręcił się nieustannie wianuszek kobiet – młodszych i starszych, mężatek i stanu wolnego, ale nieodmiennie atrakcyjnych. Zachodzi więc podejrzenie, że to któraś zawiedziona w swoich uczuciach pani postanowiła raz na zawsze położyć kres życiu mistrza ceramiki. Mnóstwo ludzi odwiedzało pracownię denata, żadna z nich nie wylewała za kołnierz, nawet jeżeli było to wino bordeaux. (Powyżej wykorzystano fragmenty recenzji dostępnej w całości tutaj: https://www.klubmord.com/recenzje/trzecia-seta/helena-sekula-kieliszek-bordeaux-trzecia-seta-84/) HELENA SEKUŁA (1927–2020), to jedna z najlepszych polskich pisarek powieści kryminalnych, których napisała ponad dwadzieścia. Jej twórczość cechuje świetny, sugestywny styl pisarski, różnorodność i pogłębione portrety psychologiczne bohaterów, wnikliwa obserwacja obyczajowa, dbałość o realia i niebanalne poczucie humoru. W latach 50-tych i 60-tych XX wieku Helena Sekuła pracowała jako referent prasowy Komendy Głównej Milicji Obywatelskiej (dosłużyła się tam aż stopnia porucznika!), przez co przedstawiony w jej powieściach sposób pracy milicji i obraz świata przestępczego zyskują na wiarygodności. Jej powieści rozgrywają się w czasach PRL-u przez co stanową interesujący dokument tamtej epoki. Projekt okładki: Marcin Labus
Dwie pozornie niepodobne zbrodnie łączą fałszywe złote monety. Czy bandyci, którzy podczas ucieczki zabili dwóch milicjantów mają także na sumieniu właścicielkę podwarszawskiego pensjonatu? Ciekawie przedstawione śledztwo prowadzone przez młodego ambitnego porucznika Wysockiego. Badając sprawę śmierci właścicielki pensjonatu zręcznie sobie radzi z ustosunkowanymi podejrzanymi – dyrektorem miejscowej fabryki, jego pretensjonalną żoną i kochanką-modelką. Książka została wydana w 1972 roku przez Iskry w ramach serii „Ewa wzywa 07” (zeszyt nr 43). W 1985 roku zrealizowano na jej podstawie jeden z odcinków serialu „07 zgłoś się” ze słynnym porucznikiem Borewiczem – był to odcinek numer 16 noszący ten sam tytuł, co książka (reżyseria: Krzysztof Szmagier). Na okładce naszego e-booka widnieje fotos z jednego z odcinków tego serialu (a na nim Bronisław Cieślak – jako porucznik Sławomir Borewicz). GRZEGORZ CIELECKI (Klub MOrd): W książce splatają się dwie intrygi. Najpierw w rejonie mazurskiej miejscowości Kosowo, dochodzi do bójki w barze dworca kolejowego. Dwóch przypadkowo wplątanych w nią mężczyzn zostaje zatrzymanych do wyjaśnienia. W trakcie przewożenia do komendy wywiązuje się strzelanina, w której giną konwojujący milicjanci. Mężczyźni uciekają. Czego się obawiali, że aż musiało dojść do morderstw? Zanim czytelnik na dobre zdąży się nad tym zastanowić przenosimy się pod Warszawę, do Miłosnej. Tu pewna pani prowadzi pensjonat, gdzie okoliczni notable mogą odpocząć od małżonek i zażyć intymności na boku. Środowisko zostaje zelektryzowane plagą anonimowych listów, a następnie trupem właścicielki pensjonatu. Rychło okazuje się, że dwa główne wątki „Śladu rękawiczki” łączy wyrób fałszywych monet, których sztuki znaleziono zarówno w pensjonacie, jak i w milicyjnym samochodzie pod feralnym Kosowem. Trudne śledztwo będzie pierwszą poważną robota porucznika Konrada Wysockiego z komendy Powiatowej w Otwocku. Wysocki zaopatrzony zarówno w studia prawnicze, jak i szkołę oficerską, ma szansę się wykazać. Czy ją wykorzysta? To pytanie retoryczne. Na potrzeby tej recenzji obejrzałem na świeżo „Ślad rękawiczki” i stwierdzam, że reżyser dość wiernie przeniósł zasadniczą intrygę śledztwa. Dokonał natomiast kilku istotnych zmian, ku skutecznemu wzmocnieniu dramaturgii. Znakomite okazało się rozpoczęcie filmu nie od sceny w dworcowym barze, tylko w pensjonacie, nad trupem właścicielki. To każe widzowi myśleć, że widzi morderców. Inna jest także kulminacja. Porucznik Borewicz udaje się na wabia na Mazury, zabierając dla przykrywki swoją aktualną kobietę z dzieckiem. Ostatnio jedna ze scen „Śladu rękawiczki” w telewizji żyje osobnym życiem, za sprawą reklamy telefonii komórkowej. (Powyżej wykorzystano fragmenty recenzji „Fetysz glace a erotyczne deficyty pewnego małżonka” dostępnej w całości tutaj: https://www.klubmord.com/recenzje/recenzje-2009/slad-rekawiczki-grzegorz-cielecki-131-2009/) HELENA SEKUŁA (1927–2020) to jedna z najlepszych polskich pisarek powieści kryminalnych, których napisała ponad dwadzieścia. Jej twórczość cechuje świetny, sugestywny styl pisarski, różnorodność i pogłębione portrety psychologiczne bohaterów, wnikliwa obserwacja obyczajowa, dbałość o realia i niebanalne poczucie humoru. W latach 50-tych i 60-tych XX wieku Helena Sekuła pracowała jako referent prasowy Komendy Głównej Milicji Obywatelskiej (gdzie dosłużyła się stopnia porucznika), przez co przedstawiony w jej powieściach sposób pracy milicji i obraz świata przestępczego zyskują na wiarygodności. Jej powieści rozgrywają się w czasach PRL-u przez co stanową interesujący dokument tamtej epoki. Projekt okładki: Marcin Labus
Powieść pełna tajemnic, skrywanej pasji oraz trafnych i złośliwych obserwacji elit finansowych i politycznych Polski w początkach XXI wieku. JOANNA CHMIELEWSKA (fragmenty posłowia): Książka pisana nie dla ćwoków, pełna znakomitych skrótów myślowych, metafor, pochłaniająca chęcią sprawdzenia, co dalej! Da ona sobie radę, czy nie, okaże się człowiekiem, czy kurą, wyjdzie z impasu, czy się ugnie? Czytałam do czwartej nad ranem. A wy, Szanowne Społeczeństwo, róbcie sobie co chcecie. W fenomenalny sposób Helena Sekuła potrafiła połączyć sytuację kobiety atawistycznie głupiej z ową przestępczością ogólną, zarazem pokazując równie atawistyczną dzielność i mądrość tejże samej kobiety. Sekuła opisała coś, co u nas nastąpiło, a co zgoła trudno nazwać. Demoralizacja…? Luki prawne…? Kretyństwo wymiaru sprawiedliwości…? Świństwo ogólne…? Projekt okładki: Marcin Labus.
Ta książka, to nie tylko doskonały kryminał. Oprócz pełnokrwistej intrygi kryminalnej, mamy w tej powieści także romans, pełen psychologicznego napięcia i dramatyzmu. I wiele więcej. GRZEGORZ CIELECKI (Klub MOrd): Zaczyna się mocno – grupa przestępców przygotowuje się do napadu na bank, potem krótki opis samego napadu – ginie dwóch ludzi. Zaczyna się śledztwo prowadzone przez niezawodnego majora Andrzeja Korosza. Trafiamy do środowiska muzyczno-baletowego, gdzie naszą uwagę skupiają dwie kobiety. Mistrzyni fachu – Róża Larst oraz adeptka Joanna Morąg. Wkrótce ta druga zostaje postrzelona podczas próby. Atmosfera się zagęszcza. Obie panie przez przypadek widziały napad na bank, obie łączy nić bliskości nie tylko lirycznej, z jednym i tym samym mężczyzną, jak raz szanowanym ordynatorem. Nie bardzo wiadomo kto dybał na życie Joanny. Czy chodzi tu o zazdrość, czy może sprawa ma związek z napadem? I tak, znienacka „Naszyjnik z hebanu” przestaje być kryminałem a staje się romansem, a także thrillerem medycznym (mamy cały rozdział poświęcony szczegółowemu opisowi operacji). Tytuł jak zwykle u Sekuły ma znaczenie symboliczne. Naszyjnik („Hebanowe prostokąty, łączone między sobą pięcioma ogniwami łańcuszka z ciemnego, cyzelownaego srebra, oplatają szyję”) został wręczony przez ukochanego ukochanej i znamionuje tu psychologiczny węzeł gordyjski, patową sytuację, z której nie sposób się wyplątać. A wszystkie te napady na banki, milicjanci i bandyci nie mają znaczenia. Liczy się tylko wielka miłość, która powinna przezwyciężyć wszystko. No, a jeśli nie przezwycięży, to znaczy że nie była wielka. Tu leży rzeczywista intryga „Naszyjnika z hebanu” i każdy musi sam znaleźć jej rozwiązanie. I jeszcze jedno. Czytelnik nie powinien czuć się oszukany, że dostał coś innego niż oczekiwał. Mamy tu raczej wartość dodaną. Swoisty nadkryminał, nie tylko zaś melanż gatunkowy. Tak czy inaczej czyta się gładko i z zainteresowaniem. (Powyżej wykorzystano fragmenty recenzji „Major Korosz kontra mężczyzna w zielonym lodenie” dostępnej w całości tutaj: https://www.klubmord.com/recenzje/recenzje-2010/naszyjnik-z-hebanu-grzegorz-cielecki-41-2010/) DOROTA WIZNER (Klub MOrd): Złotowłosa, błękitnooka piękność, wręcz żywa legenda w swojej specjalności, wielka artystka, opromieniona międzynarodową sławą, kobieta dojrzała, świadoma swojej wartości oraz talentu, umiejętnie operująca wspaniałym ciałem oraz urokiem osobistym, nie znająca trosk materialnych, spełniona: matka udanego syna, żona wybitnego lekarza obdarzonego przyjemną aparycją, inteligencją, charyzmą, kulturą oraz wrażliwością na sztukę… Szczupła, młodziutka brunetka o krótkich włosach i ogromnych oczach, zaledwie 20-letnia, stawiająca pierwsze kroki na drodze zawodowej... Co je łączy? (Powyżej wykorzystano fragmenty recenzji „Koliberek w torebce” dostępnej w całości tutaj: https://www.klubmord.com/recenzje/recenzje-2011/naszynik-z-hebanu-dorota-wizner-105-2011/) EWA HELLEŃSKA (Klub MOrd): Teatr może być wspaniałym miejscem akcji powieści kryminalnej. Artyści to ludzie wrażliwi, łatwo ulegający emocjom, żądni sławy i sukcesu, ludzie, którym zależy na uznaniu krytyki i popularności wśród widzów. Niejeden aktor jest gotów na wszystko, by tylko utrzymać wysoką pozycję zawodową i usunąć w cień rywali. Życie osobiste ludzi związanych ze sceną czy estradą rzadko jest udane – sporo w tym środowisku rozwodów, zdrad, flirtów, plotek, zazdrości… A tam, gdzie emocje sięgają zenitu, łatwo o zbrodnię. (Powyżej wykorzystano fragmenty recenzji „Opowieść z życia sfer artystycznych, czyli ‘Naszyjnik z hebanu’ Sekuły” dostępnej w całości tutaj: https://www.klubmord.com/recenzje/recenzje-2010/naszyjnik-z-hebanu-ewa-hellenska-5-2010/) HELENA SEKUŁA (1927–2020) to jedna z najlepszych polskich pisarek powieści kryminalnych, których napisała ponad dwadzieścia. Jej twórczość cechuje świetny, sugestywny styl pisarski, różnorodność i pogłębione portrety psychologiczne bohaterów, wnikliwa obserwacja obyczajowa, dbałość o realia i niebanalne poczucie humoru. W latach 50-tych i 60-tych XX wieku Helena Sekuła pracowała jako referent prasowy Komendy Głównej Milicji Obywatelskiej (gdzie dosłużyła się stopnia porucznika), przez co przedstawiony w jej powieściach sposób pracy milicji i obraz świata przestępczego zyskują na wiarygodności. Jej powieści rozgrywają się w czasach PRL-u przez co stanową interesujący dokument tamtej epoki. Projekt okładki: Marcin Labus
Alkor wychodzi z więzienia, nie czuje jednak euforii, bo nie dość, że musi podzielić się ukrytym łupem ze wspólnikami, których nie wydał, to jeszcze jego dziewczyna niespecjalnie się cieszy, że wrócił po siedmiu latach. Galeria wyrazistych postaci, barwny język, żywe dialogi, magiczna atmosfera. Dodatkowym atutem tej niezwykłej powieści jest fakt, że znaczna część jej akcji rozgrywa się w pięknych plenerach mazurskich jezior. Jej znakiem szczególnym jest to, że nie ma w niej milicyjnego czy policyjnego śledztwa – co jednak w żadnym stopniu nie burzy jej stricte kryminalnego charakteru. Liczy się w tej powieści szczegół, obserwacja, niuans i przede wszystkim język. We wszystkich tych aspektach Sekuła jest niezrównana. Język Sekuły jest zaiste rozpasany, nieokiełznany, nie zna żadnych granic. Tylko się w niego zanurzyć. Polecam gorąco. [Grzegorz Cielecki, KlubMOrd.com] Pierwsze, papierowe wydanie tej książki ukazało się nakładem wydawnictwa Iskry (Warszawa 1988) w serii „Ewa wzywa 07” (zeszyt nr 144) w nakładzie 149 70 + 300 egz. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Projekt okładki: Marcin Labus.
Ośmiu gwardzistów w czarnych bermycach
Autorka kultowych kryminałów w najwyższej formie. Intrygująca, świetnie skonstruowana fabuła z dwoma trupami i milicyjnym śledztwem. Wartka akcja, galeria zróżnicowanych postaci, żywo sportretowane różne klasy i warstwy społeczne, egzotyczne realia PRL-u lat 70-tych (okres gierkowski), niebanalne obserwacje obyczajowe, doskonały styl pisarski, świetne dialogi. Książka została wydana w 1979 roku przez Iskry w ramach serii „Ewa wzywa 07” (zeszyt nr 108). SEBASTIAN CHOSIŃSKI (esensja.pl): Akcja tej książki rozgrywa się w ciągu kilku jesiennych tygodni 1978 roku w Warszawie i okolicach, a główną postacią, wokół której ogniskuje się fabuła, jest inżynier Jerzy Ogielski, uzdolniony chemik w instytucie doświadczalnym zajmującym się badaniem minerałów i metali. Mieszka wraz z żoną Martą (dentystką) oraz synem Marcinem w willi wybudowanej przez teściów, którzy właśnie przebywają służbowo poza Europą. Przyzwyczajony do życia na wysokim poziomie, naukowiec dał się wciągnąć w nadzwyczaj podejrzane interesy. Nawiązał współpracę z grupą osób, dla której w czasie wolnym od pracy wykonywał pewne zlecenia. Przez długi czas kooperacja układała się harmonijnie, wszystkie strony były z niej zadowolone. Aż do teraz! (...) To jeden wątek opowieści. Drugi wiąże się ze znalezieniem w lesie kabackim zwłok mężczyzny, którym okazuje się Tadeusz Matias – brygadzista z wytwórni zabawek „Pinokio” w Tłuszczu pod Warszawą. Śledztwo w tej sprawie przejmuje kapitan Krzysztof Załęski, który ze zdziwieniem stwierdza, że w notesie ofiary znajduje się numer telefonu do chemicznego instytutu doświadczalnego – właśnie tego, w którym pracuje Ogielski. Jakby tego było mało, niebawem milicja trafia na kolejnego trupa. I ten człowiek ma zapisany ten sam numer. (...) W pewnym momencie, na arenę wydarzeń wkracza niejaki Edward Wyrobek, właściciel magla elektrycznego i… maniakalny zbieracz ołowianych żołnierzyków, który pewnego dnia do skrzynki na listy domu teściów Ogielskiego wrzuca kopertę z niecodzienną propozycją: oferuje inżynierowi sprzedaż ośmiu figurek żołnierzy Gwardii Szkockiej wykonanych z okazji dwudziestopięciolecia koronacji królowej Wielkiej Brytanii Elżbiety II. [recenzja przytoczona we fragmentach, minimalnie zredagowanych] Projekt okładki: Marcin Labus.
Kryminał, który może się pochwalić wyłącznie doskonałymi recenzjami. Czy słusznie? Przekonaj się sam/a! GRZEGORZ CIELECKI (Klub MOrd): „Orchidee” czyta się bardzo dobrze. Polecam wszystkim lubiącym kryminały z podbudową obyczajową. Dowiecie się m.in. kto lubił „pieścić samochód jak kochankę”, czy chuligan mógł nosić spodnie w kolorze marengo, dlaczego walizkę wrzucono do Jeziorka Czerniakowskiego, czemu trzeba było sprawdzić osiemdziesiąt osób, o jakim posunięciu szachowym myślał mistrz Tartakower. Książka bowiem skrzy się wielobarwnością szczegółów. Holenderscy hodowcy orchidei nie mają w Warszawie łatwego życia. Oto niejaki Arvid Van der Maneer zostaje napadnięty na ulicy Szkarłatnej w Warszawie. Wśród bandytów jest siedemnastoletnia dziewczyna służąca za przynętę. Sprawcy skradli z samochodu… 60 kg kakao w metalowych puszkach. W powyższych zdaniach znajduje się cała charakterystyczna poetyka wczesnych („Orchidee” to zasadniczo czwarty tytuł w dorobku autorki) powieści Heleny Sekuły. Mamy dziewczynę z półświatka, której grozi zejście na samo dno przestępczego życia i totalny upadek. Pojawia się element tajemnicy, starannie podtrzymywanej do końca książki czyli kakao z Holandii – niewątpliwe przedmiot pożądania w PRL. Tu jednak czujemy, że przecież nie może chodzić wyłącznie o przemyt kakao z Holandii do Polski, nawet jeżeli był to wyrób wielce deficytowy. Za sprawą tajemniczego Holendra wchodzimy także w wielki świat (beżowy volvo obcokrajowca) przestępczych macek obejmujących niczym ośmiornica całą Europę. No, ale to w dalekim tle. Wreszcie milicyjny realizm magiczny, występujący często u Heleny Sekuły. Nie ma przecież w Warszawie ulicy Szkarłatnej, choć jest ul. Solec, ul. Czerniakowska i ślimak (często tędy przejeżdżam, gdyż pracuję w antykwariacie na ul. Dobrej 56/66), którym podążał Holender na mityczną Szkarłatną. Rychło pojawia się także major Andrzej Korosz, główny śledczy, a sam napad na Holendra schodzi na dalszy plan. Ważniejszy w całej sprawie staje się trup żony (znaleziono jej zmasakrowane ciało, z pantoflem tkwiącym w ustach!) pewnego ogrodnika, do którego miało trafić podejrzane kakao. Ślad wiedzie do pasera z Brzeskiej, niejakiego Pilarczyka. Twardy gość – „Trzęsie całą Pragą, Targówkiem i Zaciszem”. Skradzione kakao rozchodzi się bowiem po detalistach z Bazaru Różyckiego. Wspomniany zaś ogrodnik miał wykorzystywać kakao w charakterze kompostu dla orchidei. I tu dotykamy istotnej symboliki zawartej w książce. Cała rzecz bowiem idzie o los dziewczyny imieniem Magda, poznanej początku powieści. Oto z przestępczego podglebia ma szansę wyrosnąć piękny kwiat. Ale czy to możliwe? Skoro wokoło napady, kradzieże i morderstwa? Pytam retorycznie. Powieść jest rozbudowana, wielowątkowa i czasem odnosimy wrażenie chaosu, ale autorka znakomicie panuje nad materią całości i wszystkie nitki prowadzą w końcu do właściwych kłębków, a czytelnik jest zadowolony, że przeczytał kolejny soczysty kryminał z bogatym tłem obyczajowym, na czym intryga broń boże nic nie traci. Główne nici śledztwa trzyma Korosz, ale jego oficerem linowym jest porucznik Cieślik ze służby X czyli podręczny tajniak. O życiu prywatnym Korosza nic nie wiemy. Jeżeli nawet wyraża pewne zainteresowanie pojawiającymi się kobietami to jednak nie wykracza ono poza relacje szarmancko-służbowe, to Cieślik pozwala sobie na afekt wobec Magdy, która jest przez swoich określana per…Mata Hari z Czerniakowa. I znów kobieta nie schodzi na złą drogę dzięki zbawiennemu zaangażowaniu Milicji Obywatelskiej. Przypomnijmy, że w „Dziewczynie znikąd”, to Korosz wyciągał z dna Zuzannę Herc. Teraz ma od tego swoich ludzi. RAFAŁ FIGIEL (Klub MOrd): „Orchidee z ulicy szkarłatnej” były pierwszą przeczytana przeze mnie książką Heleny Sekuły i są do tej pory książką ulubioną. A stało się to za sprawą dwóch przede wszystkim powieściowych wątków. Pierwszy z nich to romans jednego z milicjantów z dziewczyną z marginesu, będącą na dodatek osobą ważną dla prowadzonego śledztwa. Wątek jest istotny – autorka w swoich późniejszych powieściach kładzie świadomie spory nacisk na warstwę obyczajową. Mamy tu do czynienia ze szczególną reinterpretacją mitu Pigmaliona: oto młody porucznik MO, nie bacząc na krytykę ze strony przełożonych, poddaje młodą przestępczynię – Magdę – prywatnemu procesowi resocjalizacji. Efekt – „Dziewczyna otoczona życzliwością i troskliwym staraniem, rozkwitła”. To ona jest tak naprawdę tytułową orchideą – kwiatem wymagającym cieplarnianych warunków, lecz odwdzięczającym się cierpliwemu ogrodnikowi cudownym, egzotycznym pięknem. Sekuła przypomniała w sposób trochę może naiwny, lecz bardzo sympatyczny niby tak oczywistą, lecz przez wielu zapomnianą tezy, że nikt nie rodzi się zły i wiele zależy od środowiska w jakim się człowiek rozwija, od ludzi, którzy go otaczają. Za sprawą Magdy książka jest jedną z najpogodniejszych i najbardziej „optymistycznych” powieści kryminalnych, jakie czytałem. Drugim ciekawym wątkiem jest ulubiony i w związku z tym zaciekle tropiony przeze mnie w powieściach kryminalnych wątek szachowy. Otóż przestępcy posługują się w kontaktach między sobą kartkami pocztowymi z zapisem pewnego oryginalnego otwarcia szachowego. Otwarcie nazywa się „Orangutan”. Czy rzeczywiście istnieje takie otwarcie? I skąd taka dziwna nazwa? Otóż w 1924 roku organizatorzy międzynarodowego turnieju szachowego w Nowym Jorku, w przerwie między kolejnymi rundami zaprowadzili uczestników do ogrodu zoologicznego. Polski arcymistrz Ksawery Tartakower spędzał wolny czas przypatrując się siedzącemu w jednej z klatek orangutanowi. Tego samego popołudnia rozpoczął partię z węgierskim arcymistrzem Gezą Maroczym ruchem 1.b2-b4. Partia zakończyła się remisem. Na pytanie Węgra, co to za otwarcie, odparł, że jest to wynik konsultacji z orangutanem. Opisując to wydarzenie w jednym z czasopism szachowych oburzony Maroczy stwierdził, że „tego rodzaju konsultacje i analizy są niedopuszczalne”. GALFRYD (lubimyczytac.pl): Przyzwoite milicyjne czytadło. Międzynarodowa siatka przemytnicza, obrotny badylarz i warszawski półświatek kryminalny, a do tego odrobina oryginalnego love story pomiędzy milicjantem a jedną z podejrzanych. Napad na goszczącego w Polsce Holendra – wśród zagrabionych przedmiotów było 80 (!) kilo kakao (!) – podobno na prezenty dla „polskich hodowców rzadkich odmian orchidei”. Wkrótce w okolicznych sklepach mają miejsce dwie kradzieże – trzeba trafu, tego samego rodzaju holenderskiego kakao. Kiedy dodatkowo do jednego ze szpitali trafia kobieta z zatruciem po spożyciu babki upieczonej na takim że samym kakao – major Korosz rozpoczyna intensywne śledztwo. Obejmuje ono osobę i interesy ogrodnika, na którego zaproszenie Holender przebywał w Polsce. Badylarz wyjaśniał, że używają oni kakao jako szczególnego nawozu mającego pomóc w hodowli rzadkich odmian orchidei. Parę miesięcy dochodzenia nie przynosi żadnego rezultatu, ale w święta Bożego Narodzenia w willi badylarza brutalnie zamordowana zostaje jego żona. Wkrótce „służba X” wkracza do akcji, u ogrodnika zatrudniony zostaje porucznik Cieślik. Śledztwo prowadzi major MO Andrzej Korosz, jego głównym pomocnikiem jest „przykrywkowy” porucznik Cieślik (działanie pod przykryciem to częsty modus operandi służb PRL), ich szefem jest zaś płk Lis. Ciekawym wątkiem jest romans porucznika z podejrzaną dziewczyną – nawet jeśli mało wiarygodny, to uroczo i ciepło opisany. W odróżnieniu do kryminałów „zachodnich” to nie nadzwyczajne przymioty detektywów, a siła i ogrom organizacji prowadzą do wyjaśnienia sprawy. To tabuny zaangażowanych w sprawę milicjantów, totalna wielomiesięczna inwigilacja, kontrola korespondencji itp. na koniec przyniosą efekt. JAN MÓL (Klub MOrd): Ważną rolę w powieści odgrywa przemyt holenderskiego kakao firmy Veneera. Pytanie, co się w nim takiego znajduje, że badylarz używa go jako pożywkę do uprawy storczyków nurtuje czytelnika przez większość powieści. Debiut orangutana wymyślony ponoć przez arcymistrza szachowego Tartakowera pomaga milicjantom w udowodnieniu przestępstwa. W jaki sposób? Proszę zajrzeć do książki Heleny Sekuły. Nota: cytowane powyżej opinie cytowane są we fragmentach i zostały poddane korekcie. Projekt okładki: Marcin Labus.
Powieść, w której wątki sensacyjne łączą się ze świetnie podpatrzonymi migawkami obyczajowymi Jej bohaterowie uwikłani się w ciemne interesy porno-biznesu. Lata 80-te XX wieku. Niemiecki półświatek gastarbeiterów, handlarzy narkotyków, sesje fotomodelek, peep-show, Berlin, Paryż. Wśród powieściowej wirówki zdarzeń błyszczy tytułowy pierścień. ANNA NIKLEWSKA (KlubMOrd.com): Bohaterkami tej powieści są dwie młode kobiety. Obie mają podobne pochodzenie z biednych rodzin, olśniewa je blask wielkiego świata a każda z nich boleśnie przeżywa zetknięcie z brutalną rzeczywistością. Rzeczywistość ta jest wyjątkowo mroczna i nasiąknięta pesymizmem a pozytywnych postaci jest tu mało. Przenosimy się do Berlina i to nie tego znanego z przewodników. Jest to miasto pełne narkotyków, przemocy, prostytutek, podejrzanych nocnych klubów oraz nielegalnych emigrantów różnorakiej narodowości, ciemne i mroczne, pełne podejrzanych interesów. ANNA BŁASZCZYŃSKA (KlubMOrd.com): Autorka przedstawia w książce świat modelek, modeli, półlegalnego pornobiznesu. A w tym wszystkim zagubione młode dziewczyny, o których można powiedzieć: „Wy nie jesteście złe. Wy jesteście tylko beznadziejnie głupie”. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Projekt okładki: Marcin Labus.
Doskonale napisany, drapieżny kryminał milicyjny rozgrywający się w latach 70-tych XX wieku. Akcję powieści zawiązuje napad na bank w Bazanowie, przeprowadzony przez profesjonalną szajkę, która dysponuje doskonałą znajomością rozkładu pomieszczeń, palnikiem, maskami i rękawicami. Rabusie mają jednak pecha – większość skradzionych banknotów pochodzi z nowych serii, nie można ich więc puścić w obieg. Z Bazanowa akcja przenosi się nielegalnego domu gry w Warszawie. Wśród jego pracowników jest Wadera, młoda, śliczna dziewczyna, której rodzice w małej wiosce nad Narwią wierzą, że ich córka studiuje. Wadera jest jedynie siłą pomocniczą – lokalem rządzi Bankier przy pomocy Opata. Kasyno odwiedzane jest przez równie malowniczych gości: Rajfla, właściciela warsztatu samochodowego w Bazanowie właśnie, Ivo Moreno, skrzypka o międzynarodowej sławie czy Szakala – nałogowca opanowanego żądzą grania. To właśnie przez Szakala, a właściwie niemożność odczepienia się od niego, Wadera (prywatnie Regina) poznaje Piotra Horwata. Staje on w obronie napastowanej dziewczyny. Regina i Piotr spędzają razem noc i na tym nie poprzestają. Milicja tymczasem prowadzi śledztwo w sprawie napadu na bazanowski bank... „Pierścień z krwawnikiem” to utwór, w którym sympatią autorki cieszy cieszą się jeszcze dzielni funkcjonariusze MO: Pułkownik Lis, major Korosz oraz porucznik Cieślik, szef służby X. W kolejnych dziełach sympatia ta będzie coraz wyraźniej przesuwać się ku środowisku przestępczemu, które stopniowo będzie wypierać dzielnych milicjantów z kart książek. [Powyższy tekst, oprócz pierwszego zdania, jest skomponowany z obszernych cytatów pochodzących z interesującej recenzji, którą napisała IZA DESPERAK – KlubMOrd.com] Projekt okładki: Marcin Labus.
Kryminał wciągający od pierwszej strony, a do tego kapitalne tło obyczajowe. Mamy tu, oczywiście, jak na rasowy kryminał przystało, morderstwo. Jednak to nie milicja prowadzi tu właściwe, pełne zwrotów akcji śledztwo! Duża dawka oryginalności oraz niebanalnego poczucia humoru. Czas akcji: lata 70-te XX wieku. Miejsce: Warszawa. GOLTERIA (lubimyczytac.pl): To jest powieść w klimacie z filmu „Poszukiwany, poszukiwana” - PRL'owskie hight society w pełnej krasie. Jest i gosposia, i zbuntowana panienka, i mezalianse. I półświatek, a jakże! Ciekawy obraz tamtej rzeczywistości. MAREK CIAŚ (KlubMOrd.com): Bohaterami, jak to bywa u Sekuły, są kobiety i to głównie takie, które zeszły na „złą drogę”. Mamy więc dawną „dziewczynę portową”, stręczycielkę, złodziejkę, zdegenerowane dawne prostytutki oraz jedną młodą i niewinną dziewczynę, której „ciernista droga grzechu” dopiero grozi. Ta ostatnia jest zdecydowanie najważniejszą postacią w książce – oczywiście pozytywną. Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. Projekt okładki: Marcin Labus.
Trójka odważnych nastolatków wybiera się na ryzykowną wyprawę do wnętrza wielkiego bunkra. Jest to jedyna tego typu (młodzieżowa) pozycja w dorobku autorki kultowych kryminałów (dla dorosłych), która i w tym gatunku literackim sprawdza się doskonale. Książka została wydana w serii Biblioteka Błękitnych Tarcz (bbt) Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych. MISTER (lubimyczytac.pl): Marek kupuje od młodszego brata za sześć znaczków ze zwierzętami tajemniczą mapę, prawdopodobnie jeszcze sprzed wojny. Zabiera Dudka i Basię na wyprawę do Międzylesia (k. Warszawy) – chcą odkryć lochy z mapy. Zabierają latarki, kompas. Po lekcjach jadą WKD-ką za miasto, przedzierają się przez las, aż docierają do bunkrów. Postanawiają je spenetrować. Rozdzielają się – Marek idzie z Basią, Dudek innym korytarzem. Dokonują niesamowitych odkryć – stare dokumenty, torby z planami i mapami sztabowymi. Lochy okazują się być niemieckim schronem dowodzenia. Niestety, są tam też niewybuchy. Jeden z nich, trafiony kamykiem, który uwierał Basię w stopę i go odrzuciła na bok, zdetonował. Marek ma złamaną rękę i zranioną łydkę, Basia leży nieprzytomna, a korytarz, w którym był Dudek, został odcięty wielkim blokiem betonu... Nota: powyższa opinia cytowana jest we fragmentach i została poddana korekcie. Projekt okładki: Marcin Labus.