Автор: Marcin Polak
1
Eлектронна книга

Medytacje o ostatniej filozofii

Marcin Polak

Sokrates balansował pomiędzy wsłuchiwaniem się w głos daimoniona, przekazem wiedzy wyroczni a racjonalną dialektyką, po czym zdał sobie sprawę, że nic nie wie. Podobna ambiwalencja wystąpiła w myśli Heraklita. Filozofia płynąca z tych źródeł oscyluje między biegunami mroku i jasności. Istnieją autorzy (na przykład Friedrich Nietzsche), którzy często formułują przekaz w postaci dekretów niepoprzedzonych argumentacją, właśnie tak, jakby bezczelnie wiedzieli, jakby ich zdania alegoryczne, aforystyczne nadchodziły z niesamowitego krajobrazu, z nadmiernego mroku lub ze świetlistych okolic Delos. Medytacje o ostatniej filozofii przemierzają terytoria myśli heraklitejskiej, sokratejskiej i nietzscheańskiej, angażując umysł postromantyczny w osobiste dociekania. Zapisywałem je głównie nocami. Marcin Polak Wiele mądrych książek ma charakter wykładu mądrych tez. Tutaj mamy do czynienia z dźganiem inteligencji i wyobraźni czytelniczki, by nie unikała zagadnień trudnych i domagających się uczciwej konfrontacji. Tempo szybkie, bez ociągania należy się ustosunkowywać, zastanawiać, udzielać sobie odpowiedzi. Autor pisze językiem niepoddającym się alienacji formalizmów, systematyki, naukowego rejestru. Żywość tego języka odczytuję jako zwiastun zmian zachodzących w pisaniu filozoficznym, niewygaszającym pulsu myślenia. Przezwyciężenie rozpaczy nihilizmu zostaje tutaj ziszczone za pomocą szeregu upodmiotowień: siebie jako autora, czytelniczki, myślenia wyzwolonego z iluzji „ja myślę”, a nawet języka, którym zostajemy wprowadzeni w trans filozoficzny. Z recenzji dr hab. Marii Kostyszak, prof. UWr

2
Eлектронна книга

Trauma bezkresu. Nietzsche, Lacan, Bernhard i inni

Marcin Polak

Najważniejsze dla całego zamysłu konstrukcyjno-myślowego książki są trzy teksty-rozdziały poświęcone postaciom (Nietzsche, Lacan, Bernhard), które zdaniem Autora – i tu formułuje on swoje credo – sprostały wyzwaniu nihilistycznemu, przepracowały pozytywnie tytułową „traumę bezkresu”, afirmując, wobec notorycznej groźby bezsensu, przygodność i nie-konieczność istnienia w nieskończoności poza wszelką dającą się racjonalnie oswoić całością. Każda z nich czyni to w swoisty dla siebie sposób, dostępnymi sobie środkami językowo-teoretycznymi. Filozof Nietzsche porzuca wobec porażającego sceptycyzmu swe absolutystyczne pretensje, by ostatecznie oddać się radości tworzenia; psychoanalityk Lacan odsuwa fantazmaty związane z pragnieniem Innego na rzecz afirmatywnego, popędowego „trwania przy realnym”; pisarz Bernhard rozbija swe obsesyjne marzenie o doskonałości, by wyzwolone przez nie błądzenie ironicznie uczynić boleśnie ponawianą przygodą. (…) Książka jest świetnie napisana, sugestywnie i przekonująco, z pasją, takoż demaskatorską i polemiczną, więc dostrzeżemy w niej też niekiedy ostre sądy, wyrażające ideowe preferencje Autora usprawiedliwione kontekstem interpretacyjno-teoretycznym.  Trudno znaleźć na krajowym rynku wydawniczym pozycję podejmującą ściśle tytułową problematykę i do tego ujmowaną w odniesieniu do omawianych w pracy myślicieli, niemniej niejako a priori, wziąwszy pod uwagę pozycje o mniej lub bardziej zbliżonej tematyce, książkę Marcina Polaka zakwalifikowałbym raczej do grupy znakomitych.   Z recenzji Pawła Pieniążka