Autor: Angelika Kuźniak
1
E-book

Boznańska. Non finito

Angelika Kuźniak

Malowała powoli, z przejęciem, a portrety robiła wprost latami. Model się zestarzał, wyłysiał, ożenił, okocił, schudł [] musiał pozować, chciał czy nie chciał, chyba że umarł. Zofia Stryjeńska o Oldze Boznańskiej Olga Boznańska. Najwybitniejsza malarka epoki. Obywatelka świata. Jej portrety intrygowały, niepokoiły, obnażały duszę malowanej osoby. Nie uznawała banalnego piękna. Charakter, emocje, uczucia były dla niej ważniejsze niż uroda modeli. Po Paryżu chodziła w sukni giupiurowej z trenem pełnym falban i plis. Wzbijał się za nią tuman kurzu. Na głowie miała olbrzymi, sinoczarny wał włosów wysoko w kok zaczesanych. Na nim czarne gniazdo z dżetów i flaneli podpięte wysoko z tyłu kwiatami, spod którego spływały czarne strusie pióra. Wyglądała jak posąg wyjęty na chwilę z ciemności piramidy. Przez trzydzieści lat malowała w pracowni przy Boulevard Montparnasse. Bywali tam m.in. Zofia Stryjeńska, Mela Muter, Wojciech Kossak, Artur Rubinstein. Pojawiała się Maja Berezowska ze swoimi kochasiami. W tle kręcił się roller coaster historii: Budowa wieży Eiffla, pierwsza wojna światowa, kryzys gospodarczy, początek drugiej wojny. Mistrzyni biografii, reporterka Angelika Kuźniak przygląda się wybitnej artystce z dociekliwością śledczej. Efektem jest napisany przepięknym językiem przenikliwy, pełen poczucia humoru portret Olgi Boznańskiej. Kobiety genialnej, delikatnej, zmysłowej, świadomej swojego talentu. Niezależnej. Portret artystki, która dla sztuki była w stanie poświęcić wszystko: miłość, dobrą opinię i święty spokój.

2
E-book

I am reading - Czytam sobie. O Zofii, co zbierała kolory - O Zofii Stryjeńskiej

Angelika Kuźniak

Życie Zofii Stryjeńskiej mieniło się wieloma barwami, jak obrazy, które malowała. Jednak droga do realizacji marzeń nie zawsze była usłana różami. Malarka musiała zmierzyć się z wieloma przeszkodami, które w tamtych czasach rzucano pod nogi dziewczynkom i kobietom, chcącym rozwijać swoje pasje. Opowieść o niezwykłej sile i determinacji, dzięki której można osiągnąć to, o czym się marzy, by później dzielić się tym z innymi. To już druga książka nominowanej do Nagrody Literackiej "Nike" Angeliki Kuźniak o Zofii Stryjeńskiej tym razem skierowana do najmłodszych czytelników. Uzupełnieniem tekstu są ilustracje Maćka Błaźniaka, który świetnie oddał klimat twórczości bohaterki książki. "O Zofii, co zbierała kolory. O Zofii Stryjeńskiej" należy do wyjątkowej serii "Czytam sobie z kotylionem", która została wydana z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Bohaterami są postacie historyczne, które w ciągu ubiegłych 100 lat szczególnie zasłużyły się dla rozwoju naszego kraju. "Czytam sobie z kotylionem" wyrasta z bestsellerowej serii "Czytam sobie". Misją obu jest zachęcanie dzieci do samodzielnego czytania, a przez to do samodzielnego myślenia.

3
E-book

Soroczka

Angelika Kuźniak

Misterny, magiczny i literacki reportaż o przychodzeniu, odchodzeniu i życiu Angelika Kuźniak w poetycki i pełen wrażliwości sposób opisuje spotkanych na swojej drodze ludzi, którzy ze spokojem ducha i godnością oczekują na śmierć. Ta, która tka. Ten, który nosi maski. Ta, która ubiera. Ludzie starsi, młodsi. Od dawna starannie obmyślają, w czym położą się do trumny, jaka ona będzie, kto przyjdzie ich pożegnać, co dostaną na ostatnią drogę. Wyobrażając sobie własne odchodzenie, tak naprawdę opowiadają o życiu doświadczeniach, które stały się ich udziałem, relacjach z sąsiadami, żywionych uczuciach, przekonaniach i o tym, w co wierzą. Historie kolejnych bohaterów autorka przeplata fragmentami Pieśni pustonocnych, przywołującymi na myśl obrzędy dziadów. Z opowieści Kuźniak wyłania się niezwykły obraz tego, jak na przestrzeni lat zmieniał się stosunek do śmierci. Soroczka to poetycki Zapis socjologiczny mądre, naturalistyczne i zarazem metafizyczne uchwycenie tego, co umyka w codziennym zgiełku spraw. Co tu dużo gadać: człowiek rodzi się na śmierć, a umiera na życie. Ale ten mój sen to nie była zmora. Ja od samiutkiego początku wiedziałam, że ten sen był dla mnie, w sercu czułam. Nie tylko po wierzchu. Wyobraź sobie pani: śniłam ząb ułamany z krwią, wyplułam na rękę. Pani mówi, straszne. Ano straszne. A szczególnie dla tych, co w sny wierzą. A ja wierzę. Wierzę i już. Zły znak, pomyślałam. Otwarłam oczy. Trzy razy w okno spoglądałam, żeby ten sen mnie odeszedł. Wstałam. Poszłam do studni nabrać wody, oporządziłam zwierzęta. Byle czymś myśli zająć. Nic nie pomogło. Nie mogłam tego snu z siebie zrzucić. Siedział we mnie jak drzazga. Aż do tamtego ranka. (fragment książki)

4
E-book

Stryjeńska. Diabli nadali

Angelika Kuźniak

Pełna pasji i furii, podziwiana i nienawidzona, sławna i zapomniana. Malarka uderzających skrajności i totalnych przeciwieństw. Zofia Stryjeńska. Co kochała, a czego się bała? Z kim się przyjaźniła i gdzie bywała? Jak piła wódkę i przeklinała? Co przemilczała? Angelika Kuźniak odkrywa przed czytelnikami zapomniane życie wybitnej polskiej malarki art déco. Z jej biografii wyłania się pełnokrwista kobieta, której zmagania są tyleż fascynujące, co uniwersalne. Nowe wydanie książki zawiera unikalny Słownik Zochy opracowany przez Angelikę Kuźniak. Rodziłam się u zbiegu dwóch epok. Za późno, aby tańczyć kankana, za wcześnie, aby podziwiać rozbicie atomu. Oscyluję więc krańcowo między przepaścią a nadzieją. Zofia Stryjeńska Z listu do siostry Maryli, 1969 rok: Staremu nudziarzowi o sobie pisać zabraniam. Nie zamierzam błąkać się w nudzie i szarzyźnie nawet po mej dematerializacji. Niech będzie w tym pisaniu tempo, ruch, barwa, energia. Niech mi na nowo w żyłach zacznie pulsować! [] Saludos