Autor: Ewa Wiatr
1
E-book

Oblicza getta. Antologia literatury z getta łódzkiego. Wydanie drugie

Krystyna Radziszewska, Ewa Wiatr

Objętość, bogactwo, różnorodność gatunkowa i tematyczna tekstów zamieszczonych w antologii Oblicza getta jest olbrzymia, a jej rozmach oszałamiający. Antologia staje się dzięki temu zwierciadłem getta łódzkiego, jego dnia powszedniego i wydarzeń nadzwyczajnych, funkcjonowania najróżniejszych gettowych instytucji i ludzi żyjących, pracujących, głodujących w getcie, poddanych terrorowi, w końcu – eksterminowanych. Wszystkie te doświadczenia, które możemy nazwać doświadczeniami granicznymi, stawiającymi człowieka w sytuacji ostatecznej, na granicy między życiem i śmiercią – odbijają się w całej mozaice tekstów zamieszczonych w antologii. Przed czytelnikiem odsłania się niezmierzone uniwersum getta łódzkiego. Obcując z tymi tekstami czytelnik w głębszy sposób może zbliżyć się do fenomenu getta niż tylko poprzez lekturę opracowań historycznych na ten temat. To ogromna, niedająca się przecenić wartość tej antologii. Z recenzji prof. dr. hab. Jacka Leociaka

2
E-book

Słownik kultury literackiej Łodzi do 1939 r

Katarzyna Badowska, Tomasz Cieślak, Dariusz Dekiert, Karolina Kołodziej, ...

Słownik ma w dużym stopniu charakter rewelatorski, gdyż uwzględnia nie tylko postaci, instytucje, zjawiska powszechnie znane, odnotowane w literaturze przedmiotu, lecz także takie, które sytuują się na marginesie kultury literackiej Łodzi i nie zaistniały dotąd w powszechnej świadomości. Autorom udało się odkryć i przedstawić sylwetki twórców prawie całkiem zapoznanych oraz dotrzeć do niepublikowanych tekstów. Hasła składają się na bogaty [...] obraz kultury literackiej Łodzi, ukazując z jednej strony jej wielojęzyczny i wielokulturowy charakter, z drugiej – różne wymiary [...] życia literackiego. Dzięki słownikowej konfiguracji haseł, a także wyeksponowaniu tego, co lokalne, odsłania się nowa perspektywa poznawcza, która pozwala m.in. spojrzeć na utwory literackie pod kątem ich związków z miejscem czy w nowym świetle ukazać sylwetki znanych pisarzy, którzy – nawet jeśli nie podejmowali w swojej twórczości łódzkiego tematu [...] – odcisnęli swój ślad w przestrzeni miasta. Z recenzji prof. dr hab. Małgorzaty Mikołajczak Słownik [...] dowodzi zróżnicowania kulturowego Łodzi i niewątpliwie pogłębia –ze względu na bogactwo faktograficzne i wykorzystanie nieznanych wcześniej źródeł – stan wiedzy o środowiskach twórczych i życiu literackim tego miasta. Na uznanie zasługuje również koncepcja poszerzenia pola literackiego o zjawiska mniej doceniane i często marginalizowane – literaturę popularną, komiks, kabarety. Pozwala to uchwycić prawidłowości i tendencje (czasem o charakterze efemerycznym) nowoczesnego etapu kształtowania się kultury literackiej, niejednokrotnie w jej odmianie wernakularnej. Publikacja może być cenną inspiracją dla innych wydawnictw nastawionych na badanie miejskich kultur. W interesujący sposób – jako całość – pokazu je relacje pomiędzy aspiracjami środowisk lokalnych a potrzebą odnalezienia się w szerszych ramach kultur ponadlokalnych, przekraczających granice państwowe. Umiejscawia wreszcie Łódź na mapie literackiej, uwzględniając odrębność (wynikającą z wielojęzyczności) i ciągle odnawianą dynamikę kulturotwórczą przemysłowego miasta. Z recenzji prof. dr hab. Elżbiety Rybickiej

3
E-book

Wśród łódzkich Żydów. Wspomnienia o mieście młodości

Dariusz Dekiert, Krystyna Radziszewska, Ewa Wiatr

Łódź była miastem barwnym i pełnym kontrastów. Odzwierciedlał to już choćby sam układ ulic: na Piotrkowskiej obok cztero-, pięciopiętrowych kompleksów domów stały drewniane parterowe chatki, obok fabryk z najnowocześniejszymi systemami maszyn [...] – prymitywne tkalnie ręczne, obok wyjątkowego dobrobytu i luksusu – biedne kwartały w północnej części miasta, na czele z Bałutami. Tę barwną rozmaitość widać było również w strukturze społecznej, przede wszystkim na żydowskich ulicach: bogacze, którzy dorobili się majątku w jedną noc, obok żebraków z dziada pradziada. Rozgałęzione i mocno zakorzenione żydowskie życie religijne, z rabinami, uczonymi w Piśmie i instytucjami religijnymi: jesziwami, szkołami, beit midraszami, chasydzkimi sztyblami, sąsiadowało z centrami sceptycyzmu i herezji. W opozycji do praktycznego i energicznego świata fabrykantów, kupców i komiwojażerów – artystyczna warstwa literatów, malarzy, muzykantów żyła w świecie, w którym dzień zamieniał się w noc, a noc w dzień. To tam właśnie, w warsztatach ducha i wyobraźni, tkano błękitną przędzę snów, tam w małych mansardach z wysokimi oknami wyczarowywano światy z kolorów i dźwięków. Tam artystyczna jednostka czuła się wolna. Icchak Goldkorn, Łódzkie portrety