Autor: Anna Strzelec
1
Ebook

Akwarele i lawendy

Anna Strzelec

Leni po raz kolejny układa sobie życie od nowa. Decyduje się nie wracać do Polski, ale zaprasza do siebie córkę, nad życiem której gromadzą się ciemne chmury. Leni jak nikt inny potrafi roztoczyć nad bliskimi opiekę i stworzyć niepowtarzalną atmosferę domowego ogniska. W swojej kuchni, gdzie króluje zapach ciasta i kakao, gotowa jest wesprzeć każdego mądrą radą i służyć pomocą. Czy jej wysiłki zostaną docenione, a przewrotny los nie spłata kolejnego figla? Czy Iwona i jej córki odnajdą szczęście w nowym otoczeniu? Kim jest tajemnicza wielbicielka, która po każdym koncercie wręcza Jacques’owi czerwoną różę? Czym są w życiu człowieka podróże – zawodową niedogodnością, radosną turystyką, symboliczną wędrówką dla wypełnienia misji, a może poszukiwaniem równowagi, spokoju ducha i próbą rozliczenia z przeszłością? Wielbiciele książek "Wiza do Nowego Jorku" i "Okno z widokiem na Prowansję" nie będą zawiedzeni. W "Akwarelach i lawendach" autorka ponownie funduje swoim bohaterom i czytelnikom solidną dawkę emocji. Aleksandra Urbańczyk, http://ksiazkioli.blogspot.com

2
Ebook

Druga pora życia

Anna Strzelec

Są marzenia... które powinny w swojej sferze marzeń pozostać i nigdy nie przekroczyć progu fantazji, dzięki której zostały do życia powołane. Marząc, tworzymy wizje, prywatną fatamorganę, a ona może powrócić prawie każdej chwili, gdy tylko przymkniemy oczy. Zapach, melodia, smak wywoła nastrój tak dobrze nam znajomy. Tak bardzo, że znów niełatwo... Napisałam, zamknęłam, ale nie zapomniałam... Pewne postacie i wydarzenia zagościły na zawsze w tej dobrej, inne w mojej zbytecznej pamięci, a obie części "Marzeń" mogą tylko jak syjamskie bliźnięta funkcjonować, gdyż jest im dane wspólne bicie serca... Anna Strzelec   "Druga pora życia, czyli jak zabija się miłość" Anny Strzelec to kontynuacja tematu podjętego w pierwszej książce "Tylko nie życz mi spełnienia marzeń" - O miłości i rozstaniach, rozdarciu między dwoma rodzinami i krajami. Powieść pełna sprzeczności, wspomnień i nadziei. Czy uda się reanimować uczucie, które zaczyna umierać? Czasami, grzechy przeciwko nadziei mogą być cięższe niż te, przeciwko miłości...  

3
Ebook

Marysia wnuczka Leonii

Anna Strzelec

Kolejny utwór Anny Strzelec to kontynuacja wątku rodzinnej sagi nowojorsko-prowansalskiej. W tej części bohaterką jest wnuczka Leonii, młoda, piękna i utalentowana absolwentka college’u w klasie skrzypiec, która decyduje się opuścić Nowy Jork, aby studiować w Polsce. Czytelnik poznając historię Marysi, będzie musiał zmierzyć się  z trudnymi wyborami bohaterki, jej pierwszym romansem i będzie świadkiem psychologicznego studium przemiany młodej dziewczyny w dojrzałą kobietę. Przenosząc się w świat Marysi Morelly, można odnieść wrażenie, że jest to świat idealny, ale  w tym poczuciu autorka nie pozostawia czytelnika na długo. Co jakiś czas sprowadza go na ziemię przenosząc do szorstkiej rzeczywistości, jednak jej bohaterka zawsze ma możliwość schronienia się w ramionach kochającej babci, mamy lub cioci Patrycji,  a w siostrze Marice znajduje wierną przyjaciółkę. Dla mnie jest to piękna opowieść o miłości, przyjaźni, zaufaniu i silnych więzach rodzinnych. Dlatego polecam ją z całego serca na zimowe, i nie tylko − wieczory… Marzena Staszek-Lewandowska

4
Ebook

Miłość niejedno ma imię

Anna Strzelec

Każda miłość ma imię... zapach i smak, ogarnia nas niespodziewanie w czasie i przestrzeni. Prawie każda inspiruje i bogaci, zachwyca, smuci i przeżywana jest przez nas inaczej... Spojrzenie na trzech mężczyzn, trzy różne miłości oczami kobiecej dojrzałości w pryzmacie mijającego czasu, z zastanowieniem i... nutką erotyzmu ... I jeszcze... dzieckiem jak motylem, jak delikatnością kwiatu - zachwycenie... Premierowe wydanie wierszy Anny Strzelec pisane przez autorkę w latach 1988 - 2009.    

5
Ebook

Okno z widokiem na Prowansję

Anna Strzelec

Anna Strzelec jest autorką trzech książek: Tylko nie życz mi spełnienia marzeń Druga pora życia czyli jak zabija się miłość Wiza do Nowego Jorku oraz dwóch wydań tomików wierszy: Miłość niejedno ma imię Cóż wiemy o miłości wiersze i aforyzmy Jej czwarta książka Okno z widokiem na Prowansję to kontynuacja opowieści o losach bohaterów znanych z Wizy do Nowego Jorku. Czytelnicy ponownie spotkają pisarkę Leonię, jej córkę Iwonę i ichtiologa z Long Island Jeremiego, pochodzącego z francuskiej Prowansji, a także kilka nowych postaci przybyłych i zamieszkałych w Port Jefferson.***Nowa powieść Anny Strzelec jak jej poprzednia Wiza do Nowego Jorku opowiada przede wszystkim o miłości, oraz niezwykłej sile więzi rodzinnych. Wątki związanych ze sobą kilku rodzin z różnych krajów, obejmujących trzy pokolenia, śledzimy z uwagą godną thrillera psychologicznego. Artyzm pisarki sprawia wrażenie, że historie są słowem malowane, a bogactwo wyobraźni Autorki i jej pozytywna energia powodują, że powieść trafia do serca, wzrusza i napełnia optymizmem. Czytelnicy, którzy sięgną po nową książkę Anny Strzelec z pewnością nie będą żałować spędzonego z nią czasu.Ewa KlejewskaWzruszająca historia o dojrzałej miłości. Czy tym razem ma ona szansę na spełnienie? Jak to zwykle bywa u Anny Strzelec trudno oderwać się od lektury. Serdecznie polecam!Anna Klejzerowicz

6
Ebook

Tylko nie życz mi spełnienia marzeń

Anna Strzelec

Nie łatwo jest ująć słowami przeżycia i emocje jakich dostarcza nam każdy dzień. Książka powstała z wielkiego wachlarza uczuć, porażek i sukcesów, które były dane w życiu bohaterce ksiażki. Opowieść bierze swój początek wiosną 1988 roku, gdy kobieta decyduje się na opuszczenie kraju i wyjazd do Niemiec w celu poprawy sytuacji materialnej pięcioosobowej rodziny... Perypetie bohaterki w obcym kraju, niepowodzenia w staraniu o azyl, rozbicie jej małżeństwa, próby ułożenia sobie życia na nowo... ponowne wyjście za mąż za obywatela niemieckiego... Treść książki próbuje rozwiać mity o łatwości życia za granicą, trudnościach w zaadaptowaniu się w nowym środowisku, radościach i smutkach "międzynarodowego" małżeństwa... Cechuje ją autentyczność i kobieca szczerość, nie brak w niej też momentów humorystycznych. Wierzymy, że opowieść spotka się z pozytywnym odbiorem, zrozumieniem, a może i wzruszeniem czytelnika. OPINIE CZYTELNIKÓW: Życie pisze najlepsze historie, choć nie zawsze chcielibyśmy być ich głównym bohaterem Stać z boku i obserwować to nie to samo, co być w samym środku i odczuwać każdą sekundę każdą komórką naszego ciała. Autorka z niezwykłą lekkością pióra dzieli z nami dość trudne emocje, które, niczym chiński wachlarz, mienią się tęczą kolorów. Powieść Anny Strzelec nie tylko bawi, wzrusza, ale i uczy. Bez wątpienia czas poświęcony tej książce nie będzie stracony. Polecam z całego serca. Monika Sawicka "Tylko nie życz mi spełnienia marzeń" - to książka ciepła i refleksyjna, mówiąca o kruchości pięknego uczucia, jakim jest miłość. Autorka dotyka tego problemu ze wzruszeniem, ale bez nadmiernej egzaltacji. Akcja powieści pełna zwrotów w przeszłość, ożywiona dialogami, opisami ludzi i zdarzeń czyni książkę interesującą i utrzymującą w napięciu. Z niecierpliwością będę oczekiwać drugiej części, ukazującej dalsze losy Horsta i Any. MT (polonistka z Gdańska) "Tylko nie życz mi spełnienia marzeń"- książkę przeczytałam z dużym zainteresowaniem! Uważam, że losy bohaterów byłyby doskonałym scenariuszem do pięknego filmu o miłości, iluzjach i rozwianych marzeniach. Bardzo czekam na dalsze losy..., a teraz wracam ponownie do książki i wierszy przepełnionych miłością i bezgranicznym oddaniem... są cudowne!!! Pozdrawiam autorkę, dziękując za dostarczone przeżycia i życzę dalszych sukcesów literackich. Jasmina Ulanowska    

7
Ebook

Wiza do Nowego Jorku

Anna Strzelec

W ręce czytelników oddaję moją trzecią książkę, którą już w trakcie pisania - pokochałam. Zawiera historie związków i miłości: tych prawdziwych i pseudo - miłości, toksycznych, bo internetowych. Opowiada o podróżach moich bohaterów, rozstaniach i przesłaniach z zaświatów... namiętności, przestępstwach zdradzie i niewyczerpanej nadziei. A że bohaterka książki jest też pisarką jak ja? No cóż, tak się złożyło. Prawdziwe wydarzenia splata literacka fikcja, moja poezja i szczypta metafizyki. Jak powiedział czeski pisarz Michal Viewegh - Tylko pisarz jest w stanie powiedzieć ile prawdy jest w jego pisaniu, a ja - moim bardzo realnym i wirtualnym przyjaciołom Wizę do NY dedykuję.   Fragment: Ktoś wybrał dla niej to imię. Kim był, nie może się już dowiedzieć i nie ma kogo zapytać, bo wszyscy, którzy przy tym obecni być mogli, już odeszli Pozostały zdjęcia w kolorze sepii. Leonia. W latach dzieciństwa imię przypominało jej kwiat lewkonii, cały ogród pachnących kwiatów Imię, jak biała sukienka przybrana falbankami z koronek. Jak taniec na łące, z ukochanym w świetle księżyca Leonia, jak srebrna, bezkresna plaża obmywana seledynową wodą. Wszystko, co dotychczas napisała tylko częściowo odpowiadało wspomnieniom. Dawno temu jej sukienka była co prawda biała, ale w niebieskie kwiatuszki i poplamiona krwią, bo kręciła główką na prawo i lewo gdy usuwano jej migdały. Steffi miała różową i dużo łatwiej od Leonii znosiła każdy ból. Wspomnienia o ogrodzie były prawdziwe, a taniec z Wiktorem na krótko przed jego wyjazdem zapisał się trwale w jej i jego pamięci. Tak pisał. Czasem myślała, że z dotykiem ust jest jak z odciskiem palców nie ma dwóch takich samych, a cała reszta w wyobraźni Leonii jest przecież możliwa. Bywało, że myślała o siostrze bardzo intensywnie, próbowała rozmawiać z nią, czasem prosić o radę i smuciła się, gdyż odpowiedzi nie było i już być nie mogło Leonia ma tyle lat, co jej pies. Nie przelicza głośno ich wieku z psiego na kobiecy lub odwrotnie, ona wie. Kiedyś trzeba będzie się rozstać i wolałaby, żeby to ona, Leonia była pierwsza. Próbowała nawet napisać o tym wiersz, taki trochę na później. Zaczynał się od słów: Co ma ze mnie mój pies? Już nie pobiegnę szybko, jak dawniej nie popłynę, patykiem w dal nie rzucę ale jeśli chcesz Aportować będę nasze dni minione a ty uśmiechniesz się zamyślona wszystko rozumiejąc spojrzysz i pozwolisz mi. Odejdę pierwsza bo, uwierz mi nie mogę, nie chcę być przy twoim zasypianiu   Kiedyś tak się stanie. Banalne stwierdzenia Odsuwać, odsuwać te myśli jak najdalej.   Spis treści: Leonia    7Wiktor    11Narodziny motyla    16Patrycja    24Z Hiszpanii do Ciebie    48Promocja    63Oderwę się od ziemi i zgubię duszę pośród chmur...    71Wiktor    73Jane    83New York City    86Morton i Tiffany    98Zabiegi    108Jeremi    114Jednak Guggenheim    129Steffi    135Thatch Meadow Farm    143Weekend na farmie    156List do kraju    165Przeprowadzka i Charlie    168Spotkanie    174Anioł z Antibes    181Urodzinowe kulinaria    195List z kraju    200Przygotowania do urodzin i łosoś w papilotach    205Happy Birthday Agata!    212Iwona    227Remscheid    232List z zaświatów?    242Jesień w Port Jefferson    264   Recenzje: Pisarstwo Anny Strzelec wyróżnia przede wszystkim niezmiernie duży ładunek emocji, dlatego Jej książki nie pozostawiają nas obojętnym.  Poprzednie dwie powieści*/ (w dużej mierze autobiograficzne), przeniknięte były na wskroś trudnymi emocjami. Traktowały bowiem o ciężkich czasach, o bolesnych doświadczeniach,  przeżywaliśmy razem z Autorką samotność, tęsknotę za krajem, brak akceptacji, złość, bezradność, często smutek, a także irytację niepowodzeniem, brakiem pracy, chorobą, rozczarowaniami z powodu nieodwzajemnionych miłości. (ale i chwile szczęścia pomiędzy nimi). Z niejaką zatem obawą  sięgałam po trzecią powieść Pani Anny i jakie miłe rozczarowanie! Emocje też są tu ogromne, ale z przewagą tych dobrych! Mamy więc powieść o wielkiej i niespodziewanej miłości, o wzajemnym zauroczeniu i pożądaniu dwojga osób z bagażem nieudanych związków. A które emocje, jak nie te związane z miłością są najsilniejsze? Pani Anna gra nimi bezbłędnie! Czytelnika porusza do kości subtelnością i poetyckim sposobem opisu scen miłosnych nie ukrywających swych namiętności dojrzałych kochanków. To przepiękna miłość, rzadko goszcząca we współczesnych książkach gloryfikujących zakochanie młodych. Dla ścisłości należy dodać, że miłość ta poprzedzona jest złym, toksycznym związkiem z nic nie wartym facetem. Całe szczęście, że trwał on krótko i zajął ledwie kilka pierwszych rozdziałów.  Historia ta napawa optymizmem, bo obecna bohaterka Pani Anny, o przepięknym imieniu Leonia jest bardziej dojrzała od swej poprzedniczki i szybko podjęła radykalną decyzję o wyrzuceniu z serca tego co złe. Czy nowa, wielka, nieplanowana miłość jest zatem nagrodą za wszystkie doznane krzywdy i rozczarowania? Czy przetrwa?  Opowieść o niej nie ma tu zakończenia, bo zakończenie jest wstępem do nowej historii, którą Autorka zapowiada na swoim blogu. (Wiza do Prowansjijuż w pisaniu!). O moim zachwycie obecną powieścią Pani Anny świadczy nie tylko wspomniana miłosna fabuła, książka jest przecież wielowątkowa. Mamy tu bowiem także element poznawczy: akcja dzieje się tym razem za Oceanem, Autorka z ogromną pieczołowitością opisuje nam  uroki i zakamarki Nowego Jorku oraz niedalekiej wyspy Long Island widziane okiem jej bohaterki. Książka zawiera liczne fotografie wykonane osobiście przez Autorkę, co sprawia, że mamy w pakiecie miłą wycieczkę do niezwykle ciekawych miejsc, rzadko goszczących w oficjalnych przewodnikach. Odrębnym wątkiem jest poruszona kwestia doświadczania przez niektórych ludzi osobistej opieki osób, najczęściej bliskich, którzy już odeszli. Nieżyjąca siostra naszej bohaterki, kilkakrotnie daje znak opiekuńczego zainteresowania sprawami Leonii i jej rodziny. Temat ten pozostawia sporo do myślenia, bowiem niejeden z nas doświadcza podobnie. Rodzina, więzi matka-dzieci  to kolejny wątek kreślony w powieści; jest tu dorosła córka stojąca u progu rozwodu ze swoim niedojrzałym mężem przemytnikiem,  są wspomnienia matki i jej nierównego traktowania córek, (z których nasza Leonia to ta zawsze gorsza) no i znów grać muszą emocje! Upokorzenie, poczucie winy, smutek, żal, a w związku z tym nasze współczucie, chęć jeszcze silniejszego jej pokochania. Podkreślić na koniec muszę bardzo dobry warsztat pisarski Autorki - wielowątkowość powieści zawarta jest zarówno w licznych monologach głównych bohaterów jak i w opisach zdarzeń widzianych przez nich jakby z boku,  relacja w 3 osobie.  Dużą wartością powieści są niespotykane wcześniej na taką skalę - częste i wartkie dialogi, które znacząco dynamizują proces czytania. Mamy tu także do czynienia ze znanymi z poprzednich powieści  innymi ozdobnikami jak przepisy kulinarne dyskretnie wymieniane między bohaterkami opowieści, (przepis na powidła!), a także niezwykle poruszającymi wierszami. Mam wrażenie, że Autorce gdy  brakuje już słów, by wyrazić swe emocje prozą zastępuje je wierszem(na przykład w  co ma ze mnie mój pies?albo  mam dla ciebie cały Ocean czułości.). Reasumując czytanie  kolejnej książki Anny Strzelec to przyjemność, to duża dawka optymizmu  i nadziei dla  wszystkich dojrzałych i nie tylko! Gorąco polecam i niecierpliwie oczekuję dalszego ciągu Wizy. Ewa Klejewska Leszno, 02.10.2011   */ Tylko nie życz mi spełnienia marzeń 2009 Druga pora życia czyli jak zabija się miłość 2010      

8
Ebook

Życie to nie karnwawał. Opowiadania i felietony

Anna Strzelec, Tomasz Ryczaj-Głogowski

Anna Strzelec, pisarka, poetka - powieści: Tylko nie życz mi spełnienia marzeń, Druga pora życia... Wiza do Nowego Jorku, Okno z widokiem na Prowansję, tomiki wierszy: Miłość niejedno ma imię, Cóż wiemy o miłości...  prezentuje  swoje pierwsze kryminalne opowiadanie "Bal maskowy" i trzy felietony, bo... Życie to nie karnawał. W zbiorze znalazło się także opowiadanie debiutanta - Tomasza Ryczaja-Głogowskiego: Młoda rodzina, jak wiele innych zwyczajnych rodzin, żyje w swoim wymarzonym zakątku świata. Ich dom wypełnia miłość, radość i szczęśliwe dzieci. Nie wszystko jednak trwa wiecznie. Niespodziewana wizyta i tajemnica, która ożywa na naszych oczach, stają się początkiem zmian doprowadzających do tragicznego finału. Debiutanckie opowiadanie „Pogorzelisko” sugestywnie ukazuje, jak jedno wydarzenie w życiu człowieka może wywrócić jego dalsze losy. Sądzę, że pomimo iż opowiadanie może wywoływać skrajne emocje, przypadnie wam ono do gustu.