Autor: Beata Mousserion

Beata Mousserion — absolwentka Wydziału Rehabilitacji Akademii Wychowania Fizycznego w Warszawie. Posiada wieloletnie doświadczenie w rehabilitacji oddechowej, mięśni brzucha i dna miednicy. Od zawsze związana ze sportem, kiedyś wyczynowo, obecnie na własnych zasadach. Nigdy nie zapomina, że drzemka to pełnoprawna jednostka treningowa. Od ponad 10 lat mieszka i pracuje na południu Francji. Prywatnie żona i mama dwóch córek. Uwielbia czekoladę.

1
Ebook

Mechanika brzucha

Beata Mousserion

Między kanapą a siłownią rozciąga się ogromna przestrzeń dla zdrowej aktywności fizycznej, dostosowanej do upodobań i możliwości każdego z nas. Przeciętność nie jest w modzie. I nic dziwnego. Walkę o posadę marzeń wygrywa najlepszy kandydat, wyścig o złoty medal najlepszy zawodnik, a najwięcej polubień na Instagramie zdobywa największy pośladek. Na topie może być w zasadzie wszystko, pod warunkiem że jest naj. Gabinet fizjoterapii to miejsce zupełnie inne - tu jedyne ciało, jakie się liczy, to ciało pacjenta. A razem z ciałem cała reszta, której nie da się od niego oddzielić - stan ducha, oczekiwania i bagaż doświadczeń. Niezależnie od tego, czy pacjentem jest młoda mama, starsza osoba skarżąca się na bóle w krzyżu, czy nastolatek z bocznym skrzywieniem kręgosłupa, celem fizjoterapeuty będzie doprowadzenie pacjenta do możliwie najlepszego stanu. Książka nie zastąpi fizjoterapeuty. Nie dobierze indywidualnego zestawu ćwiczeń, nie wyleczy z kontuzji, nie uelastyczni pooperacyjnej blizny. Ma za to na celu pokazać, że warto dbać o własne ciało, jedyne, jakie mamy. Że troska o jego kondycję nie musi oznaczać morderczych treningów ani głodówek i że liczy się to, aby było jak najzdrowsze i najsprawniejsze, a nie jak najbardziej podobne do cudzego.

2
Audiobook

Mechanika brzucha

Beata Mousserion

Między kanapą a siłownią rozciąga się ogromna przestrzeń dla zdrowej aktywności fizycznej, dostosowanej do upodobań i możliwości każdego z nas. Przeciętność nie jest w modzie. I nic dziwnego. Walkę o posadę marzeń wygrywa najlepszy kandydat, wyścig o złoty medal najlepszy zawodnik, a najwięcej polubień na Instagramie zdobywa największy pośladek. Na topie może być w zasadzie wszystko, pod warunkiem że jest naj. Gabinet fizjoterapii to miejsce zupełnie inne - tu jedyne ciało, jakie się liczy, to ciało pacjenta. A razem z ciałem cała reszta, której nie da się od niego oddzielić - stan ducha, oczekiwania i bagaż doświadczeń. Niezależnie od tego, czy pacjentem jest młoda mama, starsza osoba skarżąca się na bóle w krzyżu, czy nastolatek z bocznym skrzywieniem kręgosłupa, celem fizjoterapeuty będzie doprowadzenie pacjenta do możliwie najlepszego stanu. Książka nie zastąpi fizjoterapeuty. Nie dobierze indywidualnego zestawu ćwiczeń, nie wyleczy z kontuzji, nie uelastyczni pooperacyjnej blizny. Ma za to na celu pokazać, że warto dbać o własne ciało, jedyne, jakie mamy. Że troska o jego kondycję nie musi oznaczać morderczych treningów ani głodówek i że liczy się to, aby było jak najzdrowsze i najsprawniejsze, a nie jak najbardziej podobne do cudzego.