Autor: Gustaw Herling-Grudziński
1
Ebook

Dzieła zebrane tom 4. Inny Świat

Gustaw Herling-Grudziński

Jedno z najważniejszych świadectw więźnia łagru i zarazem jeden z najistotniejszych utworów w historii polskiej i światowej literatury XX wieku. Wstrząsająca wiwisekcja mechanizmów sowieckiego totalitaryzmu i obraz ludzkiej natury wystawionej na najcięższą z prób. Słowem: książka, którą jak stwierdził Albert Camus powinno się wydawać i czytać we wszystkich krajach świata. Są to opowieści o niewyobrażalnym zdziczeniu i upodleniu ludzi, ale też o heroicznym poszukiwaniu nadziei i wolności, miłości i przyjaźni, a więc uczuć, które obóz miał całkowicie zniszczyć. Włodzimierz Bolecki Jako dwudziestoletni chłopiec znalazłem się w samym środku totalitarnego wieku i [] w łagrze sowieckim uczyłem się, na czym polega w praktyce ta nowa moralność, którą postanowili wprowadzić w życie ideolodzy totalitaryzmu. Uczyłem się więc na własnej skórze, jakie są zasady, podstępy i zasadzki zastawione przez totalitaryzm na człowieka i jakie wynikają z niego zagrożenia dla naszego człowieczeństwa. Gustaw Herling-Grudziński Tom uzupełnia kolekcję Dzieł zebranych Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Do tej pory ukazały się: T. 1: Recenzje, szkice, rozprawy literackie. 1935-1946 T. 2: Recenzje, szkice, rozprawy literackie. 1947-1956 T. 3: Recenzje, szkice, rozprawy literackie. 1957-1998. Felietony i komentarze z Radia Wolna Europa. 1955-1967 T. 5: Opowiadania wszystkie, vol. 1 T. 6: Opowiadania wszystkie, vol. 2 T. 7: Dziennik pisany nocą, vol. 1 T. 8: Dziennik pisany nocą, vol. 2 T. 10: Eseje T. 11: Rozmowy (w tym Rozmowy w Dragonei i Rozmowy w Neapolu) T. 12: Korespondencja z Jerzym Giedroyciem, vol. 1 (1944-1966) T. 13: Korespondencja z Jerzym Giedroyciem, vol. 2 (1967-1975)

2
Ebook

Dziennik 1957-1958

Gustaw Herling-Grudziński

Nigdy niepublikowany sekretny dziennik Gustawa Herlinga-Grudzińskiego Pierwsze lata emigracji, życie rodzinne i rozterki zawodowe Poruszająca, adresowana tylko do siebie relacja pisarza poszukującego własnego miejsca w świecie Autoportret 38-letniego Herlinga-Grudzińskiego w najtrudniejszym okresie życia Powstały w latach 19711992 Dziennik pisany nocą Gustawa Herlinga-Grudzińskiego stanowi jedno z najważniejszych dzieł diarystyki światowej. Dziś, dzięki sensacyjnemu znalezisku, jakiego dokonały żona pisarza Lidia Croce i córka Marta Herling, w ręce czytelników trafia nieznany, nigdy wcześniej niepublikowany dziennik pisarza z lat 19571958. Sam fakt, że Herling-Grudziński go nie zniszczył, świadczy o znaczeniu, jakie miały dla niego te intymne zapiski. Co o wielkim pisarzu mówi ten tajemniczy tekst? Czego nowego dowiemy się o autorze Innego Świata? Gustaw Herling-Grudziński zamieszkał w Neapolu w 1955 roku. Dziennikowe zapiski są świadectwem trudnych początków nowego życia pisarz czuje się jeszcze wyobcowany i nic nie zapowiada, że Włochy staną się jego drugą ojczyzną. Czytelnicy znający monumentalny Dziennik pisany nocą mogą być zaskoczeni szczerością i intymnym charakterem tego tekstu. Herling-Grudziński opisuje burzliwe nieraz relacje i z ludźmi, a portrety wielu ważnych postaci kultury polskiej goszczących w domu Herlingów nie zawsze są kreślone z życzliwością. Stosunek do własnej twórczości jest tu jeszcze niespokojny i dramatyczny, a zmarła samobójczą śmiercią w 1952 roku pierwsza żona Krystyna powraca we wspomnieniach i dręczących pisarza snach. Dziennik 19571958 jest wreszcie dokumentem małżeństwa i ojcostwa, życia rodzinnego i towarzyskiego w domu przy via Crispi oraz pracy dziennikarskiej i pisarskiej: lektur, obmyślania pierwszych opowiadań powstałych w tamtych latach, a także nieukończonej i zniszczonej przez Herlinga-Grudzińskiego autobiograficznej powieści Ciemny staw. Poetyka Dziennika 19571958 głęboka prywatność i niemaskowana niczym szczerość ma tylko jednego adresata. Jest nim sam autor (fragment wstępu Włodzimierza Boleckiego). 1 stycznia 1957, wtorek Zupełnie samo, jak gdyby niepomyślane, wyskakuje z ukrycia i zagląda mi w oczy pytanie: Co ze mną będzie?. Co ze mną będzie? Czy potrafię tak żyć, nie pisząc i nie kochając, interesując się tym, co mnie niegdyś obchodziło, raczej z przyzwyczajenia niż z prawdziwej ciekawości? 19 lutego 1957, wtorek Mały coraz zabawniejszy i bardzo łobuzowaty. Kiedy zacznie mówić? Nigdy bym nie przypuszczał, że posiadanie dziecka może tyle znaczyć. 16 stycznia 1958, czwartek Nic. Nie mogłem ani pisać, ani myśleć, ani czytać. Zacząłem przed chwilą pić i pewnie nie skończę, aż mnie nie zwali z nóg. Ile bym dał za to, żeby móc z kimś pić! Żeby móc przynajmniej mówić! Nie po włosku, nie Znakomitym uzupełnieniem książki są wspomnienia Lidii Croce w przekładzie Andrzeja Litworni, wspomnienia córki Marty Herling oraz niepublikowane wcześniej zdjęcia z jej archiwum rodzinnego.

3
Audiobook

Inny Świat

Gustaw Herling-Grudziński

Jedno z najważniejszych świadectw więźnia łagru i zarazem jeden z najistotniejszych utworów w historii polskiej i światowej literatury XX wieku. Wstrząsająca wiwisekcja mechanizmów sowieckiego totalitaryzmu i obraz ludzkiej natury wystawionej na najcięższą z prób. Słowem: książka, którą jak stwierdził Albert Camus powinno się wydawać i czytać we wszystkich krajach świata. Są to opowieści o niewyobrażalnym zdziczeniu i upodleniu ludzi, ale też o heroicznym poszukiwaniu nadziei i wolności, miłości i przyjaźni, a więc uczuć, które obóz miał całkowicie zniszczyć. WŁODZIMIERZ BOLECKI Gustaw Herling-Grudziński (1919-2000) pisarz i eseista, współzałożyciel paryskiej Kultury, jeden z najważniejszych postaci XX-wiecznej literatury polskiej. W czasie drugiej wojny światowej był więźniem sowieckiego łagru w Jercewie pod Archangielskiem to doświadczenie opisał w swojej najbardziej znanej, przełożonej na wiele języków książce Inny Świat. Większość powojennego życia spędził w Neapolu, gdzie zmarł. Autor m.in. znakomitego Dziennika pisanego nocą, opowiadań i esejów. W setną rocznicę urodzin pisarza Sejm RP ustanowił 2019 Rokiem Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Audiobook w interpretacji Mirosława Neinerta.

4
Ebook

Inny Świat. Zapiski sowieckie

Gustaw Herling-Grudziński

Nowe wydanie z okazji Roku Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Jedno z najważniejszych świadectw więźnia łagru i zarazem jeden z najistotniejszych utworów w historii polskiej i światowej literatury XX wieku. Wstrząsająca wiwisekcja mechanizmów sowieckiego totalitaryzmu i obraz ludzkiej natury wystawionej na najcięższą z prób. Słowem: książka, którą jak stwierdził Albert Camus powinno się wydawać i czytać we wszystkich krajach świata. Są to opowieści o niewyobrażalnym zdziczeniu i upodleniu ludzi, ale też o heroicznym poszukiwaniu nadziei i wolności, miłości i przyjaźni, a więc uczuć, które obóz miał całkowicie zniszczyć. Włodzimierz Bolecki

5
Ebook

Listy 1959-1998

Sławomir Mrożek, Gustaw Herling-Grudziński

Pierwsze wydanie korespondencji gigantów polskiej literatury Sławomir Mrożek i Gustaw Herling-Grudziński. Dwóch wybitnych pisarzy, dwóch intelektualistów, których historia skazała na emigrację. O czym pisali do siebie w listach? Korespondencja z lat 1959-1998 to niesamowity dokument, który pozwala lepiej zrozumieć los obu twórców i ich dzieł. Listy są szczere, czasem zabawne, innym razem pełne żalu. Powoli z opisywanych zdarzeń literackich, kulturalnych i politycznych wysnuwa się obraz nie tylko gigantów literatury, ale także ludzi sobie bliskich, wrażliwych, którzy w zmaganiu z gorzką rzeczywistością często sięgają po oręż ironii. Spotkanie dwóch samotności? Nie, mimo wszystko nie byłoby to słuszne określenie, wszak jeśli nie Lidia Croce, żona Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, to drugoplanowymi bohaterkami tej korespondencji są Maria Obremba oraz Susana Osorio dwie żony Sławomira Mrożka. A także przynajmniej paru artystów i intelektualistów: Chiaromonte, Gombrowicz, Tarn Powiedzmy zatem: spotkanie dwóch milczeń, pamiętając, że Mrożek i Herling należą do najtrudniejszych do przeniknienia, zamurowanych w sobie polskich pisarzy. A przecież w tym zbiorze listów obejmującym blisko czterdzieści lat znajomości, a wkrótce także, jak się wydaje, przyjaźni samo- wsobność, milczenie zostają przekroczone. Coś musiało obu tych milczących odludków ku sobie przyciągać, bo z czasem na miejscu pana pojawią się Gustaw i Sławek, a w listach odnajdziemy też dowody wzajemnej troskliwości. Andrzej Franaszek Mój Drogi, jadę jutro do Rzymu, będę tam plus minus do 20 listopada. Może przyjedziecie? Nie widzieliśmy się już wieki, czas najwyższy pogadać! Co u Was? Tutaj deszcz, smutek i pustka. Niet komu ruki pożat, niet komu mordy pobit, niet komu prawdy skazat. Zupełnie jak w ojczyźnie Ściskam mocno, serdeczności dla Mary. Gustaw. (Neapol, 11 listopada 1966) Ale mnie się już śmiertelnie nie chce i już pewnie nigdy nie zechce. Weźmy się więc do tych świąt i spędźmy je, kiedy już nie da się inaczej. Okropnie nie lubię świąt przymusowych, narzuconych z zewnątrz. A jeżeli ja akurat wcale nie czuję się wtedy odświętnie, to co? I odwrotnie, jeżeli się czuję bardzo odświętnie w najzwyklejszą środę albo poniedziałek, sto razy bardziej świątecznie niż w niedzielę, to co? Pytanie oczywiście retoryczne. Twój Sł. (Chiavari, 16 grudnia 1966)