Autor: Julian Ejsmond
1
Ebook

Antologia bajki polskiej

Julian Ejsmond

UWAGA! e-book jest skanem zapisanym w formacie PDF. Plik pdf uniemożliwia przeszukiwanie i kopiowanie tekstu Bajka jest potrzebą wszystkich czasów i narodów. Dowodem tego jej żywotność. Znajdujemy ją w najstarszych pomnikach chaldejskich sprzed 4 tysięcy lat, znajdujemy ją w Grecji i Rzymie, w średniowiecznej Europie. Znamienitym jest fakt, iż w wielu literaturach pierwszymi drukowanymi książkami w językach ojczystych są zbiory bajek. Całość bajek danego narodu uważaną być może za rodzaj epopei narodowej, gdzie występują wszystkie warstwy społeczne, gdzie rozstrzygają się omalże wszystkie palące zagadnienia narodowego bytu. Bajka od zarania istnienia nosi na sobie piętno dydaktyzmu. Chce nauczać. Autorzy, których utwory znajdują się w niniejszej książce to: Biernat z Lublina, Mikołaj Rej, Bartosz Paprocki, Sebastian Klonowic, Szymon Szymonowic, Marcin Błażewski, Wacław Potocki, Krzysztof Niemirycz, Jan Jabłonowski, Wojciech Jakubowski, J. Epifaniusz Minasowicz, Stanisław Trembecki, Adam Naruszewicz, Ignacy Krasicki, Franciszek Kurpiński, Franciszek Dyon Kniaźnin, Franciszek Zabłocki, Marcin Molski, Kajetan Węgierski, Julian Ursyn Niemcewicz, Cyprian Godebski, Franciszek Morawski, Antoni Górecki, Kazimierz Brodziński, Aleksander Fredro, Stanisław Jachowicz, Adam Mickiewicz, Ignacy Kraszewski, Julian Wieniaski, Henryk Sienkiewicz, Kazimierz Gliński, Józef Waśniewski, Władysław Buchner, Kazimierz Laskowski, Ignacy Baliński, Jan Lemański, Józef Japkowski, Artur Oppman, Antoni Orłowski, Benedykt Hertz, Julian Ejsmond. Książka zawiera też dodatek: dane biograficzne o poszczególnych bajkopisarzach polskich.

2
Ebook

W puszczy. Opowieści o sercu zwierzęcym

Julian Ejsmond

Julian Ejsmond postawił sobie zadanie podobne podobnie jak Kipling, choć inną metodą dochodzi do swych celów. Nie tworzy fantastycznych bajek, lecz tłumaczy nam znane instynkty i zwyczaje naszych zwierząt leśnych. Ale, podobnie jak Kipling, usiłuje przeniknąć tajemnice ich dusz, rozumować ich logiką, nie zaś zewnętrzną, ludzką logiką przyrodnika lub strzelca. I jak Kipling, unika w tym tomie antropomorfizacji, przypisywania zwierzętom charakterów ludzkich: lisowi zmysłu oszukaństwa, gołębiowi romantyzmu, albo osłu tak gruntownej, jak ludzka, głupoty. Przedstawia nam objawy psychiki zwierzęcej: bohaterstwo rysicy matki; zadufanie odyńca w swej mocy; poglądy niedźwiedzia na cywilizację; samczą zajadłość jeleni; dumanie żubra nad zanikiem swej rasy; złowieszczość i mściwość kruków. Ejsmond, nie naśladując bynajmniej Kiplinga, pisze tu w jego duchu jakby wyjawiał nam zwierzenia podsłuchane czy otrzymane od dzikich bestyj. Biegły wywiadowca wszedł w puszczę polską i dał nam poznać nowe jej dziwy.

3
Ebook

Żywot Nerona

Julian Ejsmond

Ze wstępu: Można być autorem starożytnym, a jednocześnie na wskroś młodym, tak jak najmłodszy nawet autor może być jednocześnie starym idiotą. W piśmiennictwie starożytnym pociągała mię zawsze właśnie jego młodość i bujna żywiołowość. Swetoniusz, choć żył między 65 a 135 r. naszej ery, ma styl tak barwny i porywający, tak młody i rozkoszny, iż nazywanie go autorem starożytnym zakrawa na przemiły paradoks. Z Żywotów dwunastu Cezarów wybrałem żywot Nerona mocno aktualny w chwili, gdy każdy z nas pyta siebie i innych Quo vadis? Okrucieństwo krwawe wieków minionych przesłoniła lekka mgła. Gdyby dziś żył Neron, niewątpliwie nie popełniałby dawnych morderstw. Zamiast urządzać nieludzkie walki dzikich zwierząt z chrześcijanami, obłożyłby tych biednych ludzi szeregiem podatków: majątkowym, dochodowym, rozchodowym... Otrzymawszy wezwanie do zapłacenia podatku państwowego od magistrackich, chrześcijanin sam udałby się do klatki zgłodniałego lwa. W starożytnej Romie w czasach złych gladiatorzy byli na arenie goli; przyglądali im się obywatele ubrani. Czyż może scena taka robić wrażenie dziś w czasach dobrych, gdy wszyscy obywatele są goli? Przodek Nerona jak mówi Swetoniusz dowodził potężną flotą. Dziś Neron niewątpliwie dowodziłby, że mu brak floty. Swetoniusz, chcąc zaimponować nam, opowiada, iż młodziutki Neron miał węża w kołysce. A my tu mamy dziś węża w kieszeni i nic! Niektóre rzeczy się przedawniły. Rzymski władca sądził, że rozrzutność jest jedynym sposobem zużytkowania bogactw. Aby uchodzić za skąpca w jego oczach wystarczało robić rachunki. Nigdy nie włożył jednego ubrania dwukrotnie. Dziś by oszczędzał. Neron wymordował, jak wiemy, tysiące wyższych i niższych urzędników Imperium. Dziś by ich zredukował. Neron wygłaszał deklamacje. Dziś by wygłaszał deklaracje. Miał przy tym, według Swetoniusza, do ostatniej chwili wiernych Wyzwoleńców...