Autor: Klemens Junosza
1
E-book

Cud na kirkucie

Klemens Junosza

Cud na kir­ku­cie Be­rek Gu­zik mó­wił, że uczo­ność to jest naj­więk­szy ma­ją­tek, że jest skarb, w po­rów­na­niu z któ­rym naj­wspa­nial­sza for­tu­na zna­czy ty­le, co nic. -- Niech pan do­bro­dziej sam uwa­ży, niech weź­mie na de­li­kat­ny ro­zum! Znasz pan za­pew­ne na­szych bo­ga­czów? Kto ich nie zna? To są wiel­kie oso­by! wiel­cy lu­dzie! Oto, na­przy­kład ta­ki Da­wid Joj­ne, ma dom -- i gdzie on ma dom? w sa­mym ryn­ku! ma karcz­mę! i gdzie ma karcz­mę? na sa­mym ro­gu! Mo­że pan miar­ko­wać, co to jest dom w ryn­ku i karcz­ma na ro­gu! To bo­gac­two! na mo­je su­mie­nie, bo­gac­two -- ale to jesz­cze nie ko­niec. [...]Klemens JunoszaUr. 23 listopada 1849 r. w Lublinie Zm. 21 marca 1898 r. w Otwocku (Rosja) Najważniejsze dzieła: opowiadania: Z mazurskiej ziemi, Przy kominku, Z Warszawy. Nowelle, powieści: Pan sędzia, Pająki. właśc. Klemens Szaniawski Powieściopisarz, nowelista i felietonista polski. Syn Władysława, podprokuratora sądu, i Leontyny z Brodowskich. Wcześnie utraciwszy rodziców uczył się u pijarów w Łukowie, następnie w Siedlcach. Z powodu trudnej sytuacji finansowej szkoły nie ukończył, lecz wrócił do Lublina, gdzie kilka lat pracował w Izbie Obrachunkowej. Po 1875 r. zamieszkał w Warszawie, gdzie zajmował się pracą literacką i dziennikarstwem, a także zarządzał majątkiem rodzinnym w Woli Korytnickiej pod Węgrowem. W latach 1877-1883 był sekretarzem redakcji dziennika ?Echo?, potem członkiem redakcji ?Wieku?. Przez jakiś czas redagował ?Wędrowca? oraz wydawnictwo ?Biblioteka Dzieł Wyborowych?. Mieszkając w Warszawie utrzymywał łączność z Lublinem. Liczne teksty opublikował w ?Gazecie Lubelskiej? i ?Kalendarzu Lubelskim?. W 1875 r. ożenił się z córką lubelskiego rejenta Karoliną (Zofią) Piasecką, również literatką, z którą doczekali się syna. Zmarł na gruźlicę w sanatorium w Otwocku. Rodzinne miasto urządziło pisarzowi uroczysty pogrzeb, który stał się wielką manifestacją ludności i został opisany przez liczne czasopisma polskie. W Lublinie na osiedlu Wieniawa istnieje ulica jego imienia. Jego imieniem nazwano również jedną z ulic w Krakowie. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

2
E-book

Dworek przy cmentarzu

Klemens Junosza

Ze wprowadzenia Autora: „Już się ten dworek zrujnował zupełnie, już go rozebrano, a na jego miejsce postawiono nowy; już na cmentarzu pozapadały się mogiły drogie, poczerniały krzyże, głazy pamiątkowe w ziemię wrosły, a przecież nie tak dawno, jak je położono i łzami żalu oblano. Nie wiek to temu, a przecież tak się to już dawnym, takiem odległym wydaje. Widzę te czasy i tych ludzi, widzę ich przez pryzmat pamięci. O szarej godzinie, w chwili dumań samotnych rysują się one wyraźnie: krajobraz odtwarza się w odległej perspektywie, postacie nabierają życia, mówią, śmieją się, płaczą. I z postaciami tymi, które z cmentarzysk wychodzą i dawne na powrót przybierają kształty, powstają zarazem ich ideały, marzenia, troski, życie całe. Snuje się pasmo wspomnień, nawiązane w dzieciństwie, chropowate, szare, bo nie z jedwabnej przędzy, nie ze złotogłowiu, ale z twardych konopnych włókien uprzędzione...

3
E-book

Froim

Klemens Junosza

Fro­im Wśród pia­sków pod­la­skich i ba­gien, w za­pa­dłej, le­si­stej oko­li­cy, znaj­do­wa­ła się ma­ła i nędz­na mie­ści­na... Mo­że by­ło w niej sto do­mów, a mo­że i nie -- któż tam spa­mię­ta? tem­bar­dziej, że co lat kil­ka­na­ście, ni stąd ni zo­wąd wy­bu­chał po­żar i ca­łą mie­ści­nę w ku­pę wę­gli i gru­zów za­mie­niał, tak, że tyl­ko okop­co­ne ko­mi­ny świad­czy­ły o tem, że nie­gdyś w tem miej­scu ludz­kie sie­dzi­by ist­nia­ły. Zwy­kle po po­ża­rze Żyd­ko­wie pod­no­si­li wiel­ki płacz i la­ment, dar­li na so­bie sza­ty, rwa­li wło­sy z głów i bród, pła­ka­li, jak on­gi po zbu­rze­niu świą­ty­ni -- zbie­ra­li po oko­li­cy wspar­cia i skład­ki. [...]Klemens JunoszaUr. 23 listopada 1849 r. w Lublinie Zm. 21 marca 1898 r. w Otwocku (Rosja) Najważniejsze dzieła: opowiadania: Z mazurskiej ziemi, Przy kominku, Z Warszawy. Nowelle, powieści: Pan sędzia, Pająki. właśc. Klemens Szaniawski Powieściopisarz, nowelista i felietonista polski. Syn Władysława, podprokuratora sądu, i Leontyny z Brodowskich. Wcześnie utraciwszy rodziców uczył się u pijarów w Łukowie, następnie w Siedlcach. Z powodu trudnej sytuacji finansowej szkoły nie ukończył, lecz wrócił do Lublina, gdzie kilka lat pracował w Izbie Obrachunkowej. Po 1875 r. zamieszkał w Warszawie, gdzie zajmował się pracą literacką i dziennikarstwem, a także zarządzał majątkiem rodzinnym w Woli Korytnickiej pod Węgrowem. W latach 1877-1883 był sekretarzem redakcji dziennika ?Echo?, potem członkiem redakcji ?Wieku?. Przez jakiś czas redagował ?Wędrowca? oraz wydawnictwo ?Biblioteka Dzieł Wyborowych?. Mieszkając w Warszawie utrzymywał łączność z Lublinem. Liczne teksty opublikował w ?Gazecie Lubelskiej? i ?Kalendarzu Lubelskim?. W 1875 r. ożenił się z córką lubelskiego rejenta Karoliną (Zofią) Piasecką, również literatką, z którą doczekali się syna. Zmarł na gruźlicę w sanatorium w Otwocku. Rodzinne miasto urządziło pisarzowi uroczysty pogrzeb, który stał się wielką manifestacją ludności i został opisany przez liczne czasopisma polskie. W Lublinie na osiedlu Wieniawa istnieje ulica jego imienia. Jego imieniem nazwano również jedną z ulic w Krakowie. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

4
E-book

Łaciarz

Klemens Junosza

Ła­ciarz Smut­na noc je­sien­na uko­ły­sa­ła do snu szla­chec­ką wio­skę pod­la­ską. Dom­ki i sto­do­ły uto­nę­ły w ciem­no­ści, ni­by w na­czy­niu ol­brzy­miem, peł­nem rzad­kie­go, roz­wod­nio­ne­go atra­men­tu... Z po­za chmur oło­wia­nych, cięż­kich, cza­sem tyl­ko, prze­lot­nie, gdy wiatr sil­niej­szy za­wiał w gó­rze, uka­za­ła się gwiazd­ka drob­na i znik­nę­ła za­raz, jak ten, co się po­kry­jo­mu przez gra­ni­cę prze­my­ka... Ci­sza by­ła gro­bo­wa ja­kaś, uro­czy­sta, świa­tła po­ga­sły, lu­dzie po­snę­li... tyl­ko wi­cher, hu­la­ją­cy po po­lach, po­rał się i bo­ry­kał ze sta­rą wierz­bą ro­so­cha­tą i od­ry­wał z jej po­ła­ma­nych i krzy­wych ko­na­rów ostat­nie list­ki po­żół­kłe. [...]Klemens JunoszaUr. 23 listopada 1849 r. w Lublinie Zm. 21 marca 1898 r. w Otwocku (Rosja) Najważniejsze dzieła: opowiadania: Z mazurskiej ziemi, Przy kominku, Z Warszawy. Nowelle, powieści: Pan sędzia, Pająki. właśc. Klemens Szaniawski Powieściopisarz, nowelista i felietonista polski. Syn Władysława, podprokuratora sądu, i Leontyny z Brodowskich. Wcześnie utraciwszy rodziców uczył się u pijarów w Łukowie, następnie w Siedlcach. Z powodu trudnej sytuacji finansowej szkoły nie ukończył, lecz wrócił do Lublina, gdzie kilka lat pracował w Izbie Obrachunkowej. Po 1875 r. zamieszkał w Warszawie, gdzie zajmował się pracą literacką i dziennikarstwem, a także zarządzał majątkiem rodzinnym w Woli Korytnickiej pod Węgrowem. W latach 1877-1883 był sekretarzem redakcji dziennika ?Echo?, potem członkiem redakcji ?Wieku?. Przez jakiś czas redagował ?Wędrowca? oraz wydawnictwo ?Biblioteka Dzieł Wyborowych?. Mieszkając w Warszawie utrzymywał łączność z Lublinem. Liczne teksty opublikował w ?Gazecie Lubelskiej? i ?Kalendarzu Lubelskim?. W 1875 r. ożenił się z córką lubelskiego rejenta Karoliną (Zofią) Piasecką, również literatką, z którą doczekali się syna. Zmarł na gruźlicę w sanatorium w Otwocku. Rodzinne miasto urządziło pisarzowi uroczysty pogrzeb, który stał się wielką manifestacją ludności i został opisany przez liczne czasopisma polskie. W Lublinie na osiedlu Wieniawa istnieje ulica jego imienia. Jego imieniem nazwano również jedną z ulic w Krakowie. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

5
E-book

Motinai

Klemens Junosza

Mo­ti­nai O mo­tin! Ka­da ta­vo vai­kas val­gyt šau­kia,  Pa­duok jam juo­dos duo­nos, van­dens iš šal­ti­nio --  Anks­ti te­gul prie var­go pri­pras kas­die­ni­nio,  Te­gul pas­kui, ji kes­dams, kak­tos ne­su­rau­kia!    O ka­da ta­vo vai­kas su kai­my­nais žais­to,  Mo­kink ji my­let drau­gą, mo­kink su­tei­ki­mo,  Pra­tin­ki prie kant­ry­bes ir pa­si­šven­ti­mo  Ir ve­s­ki i mo­kyk­lą, kur gaus dva­siai mais­to!    Ka­da gi ta­vo vai­kas at­eis i tvir­tu­mą,  Ro­dyk, te­gul sau sun­ku dar­bą pa­si­lai­ko  Ir, ei­dams pas­kui ža­g­re, te­tu­ri ra­mu­mą! [...]Klemens JunoszaUr. 23 listopada 1849 r. w Lublinie Zm. 21 marca 1898 r. w Otwocku (Rosja) Najważniejsze dzieła: opowiadania: Z mazurskiej ziemi, Przy kominku, Z Warszawy. Nowelle, powieści: Pan sędzia, Pająki. właśc. Klemens Szaniawski Powieściopisarz, nowelista i felietonista polski. Syn Władysława, podprokuratora sądu, i Leontyny z Brodowskich. Wcześnie utraciwszy rodziców uczył się u pijarów w Łukowie, następnie w Siedlcach. Z powodu trudnej sytuacji finansowej szkoły nie ukończył, lecz wrócił do Lublina, gdzie kilka lat pracował w Izbie Obrachunkowej. Po 1875 r. zamieszkał w Warszawie, gdzie zajmował się pracą literacką i dziennikarstwem, a także zarządzał majątkiem rodzinnym w Woli Korytnickiej pod Węgrowem. W latach 1877-1883 był sekretarzem redakcji dziennika ?Echo?, potem członkiem redakcji ?Wieku?. Przez jakiś czas redagował ?Wędrowca? oraz wydawnictwo ?Biblioteka Dzieł Wyborowych?. Mieszkając w Warszawie utrzymywał łączność z Lublinem. Liczne teksty opublikował w ?Gazecie Lubelskiej? i ?Kalendarzu Lubelskim?. W 1875 r. ożenił się z córką lubelskiego rejenta Karoliną (Zofią) Piasecką, również literatką, z którą doczekali się syna. Zmarł na gruźlicę w sanatorium w Otwocku. Rodzinne miasto urządziło pisarzowi uroczysty pogrzeb, który stał się wielką manifestacją ludności i został opisany przez liczne czasopisma polskie. W Lublinie na osiedlu Wieniawa istnieje ulica jego imienia. Jego imieniem nazwano również jedną z ulic w Krakowie. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

6
E-book

Obrazki z natury

Klemens Junosza

Klemens Junosza, właściwie: Klemens Szaniawski (1849-1898) powieściopisarz, nowelista i felietonista polski. Szaniawski celował przede wszystkim w małych formach prozatorskich: noweli, opowiadaniu, obrazku, szkicu. W swoich utworach chętnie portretował środowiska chłopskie, drobnoszlacheckie, ale także mieszczan i Żydów warszawskich. Niniejsza publikacja zawiera utwory: Niekosztowna kuracja i Grabarz książek. Zachęcamy do lektury.

7
E-book

Wilki. Z notatek komornika sądowego

Klemens Junosza

Klemens Junosza jako pisarz zadebiutował w czasopiśmie Kolce w 1874 roku Szaniawski celował przede wszystkim w małych formach prozatorskich: noweli, opowiadaniu, obrazku, szkicu. W swoich utworach chętnie portretował środowiska chłopskie, drobnoszlacheckie, ale także mieszczan i Żydów warszawskich. Opowiastka Wilki nosząca podtytuł: Z notatek komornika sądowego należy do takich właśnie utworów. Utwór zaczyna się zachęcająco: Dziwnym się to komu wyda, żeby komornik, zwyczajny komornik sądowy, spisywał swoje pamiętniki! Co ciekawego w nich być może? Same tylko nakazy, zajęcia, licytacje, intromisje, a czasem, jakby dla rozmaitości, zabawka w kota i myszkę z nieszczęśliwym dłużnikiem, ofiarą prawa o przymusie osobistym. Tak; na pozór to prawda, ale w istocie, nikt chyba nie napatrzy się na tyle dramatów, komedii i fars życia ile komornik. Przesunęło się też przed moimi oczami wiele obrazów strasznych, obrazów żywej nędzy i nieszczęścia, rozpaczy, żalu, cichej rezygnacji, albo też przewrotności i szalbierstwa. Czynność nasza to rodzaj polowania bezkrwawego na potulne sarenki lub zające, albo też na chytrego lisa, pełnego wyrafinowanych przebiegów, podejść i wykrętów. Zdarzało mi się też trafiać na grubą i niebezpieczną zwierzynę. Pomnę dotychczas jednego pacjenta o herkulesowych kształtach i karku bawolim. Postać jego do dziś dnia tkwi w mojej pamięci. Sapał groźnie, jak dzik w legowisku i, kto wie, czyby nie rzucił się na mnie, jak raniony odyniec, ale, na moje, a naturalnie i na jego szczęście, obecność licznej służby powstrzymała go od tego kroku...

8
E-book

Z papierów po nieboszczyku czwartym

Klemens Junosza

Klemens Junosza, właściwie: Klemens Szaniawski (1849-1898) powieściopisarz, nowelista i felietonista polski. Szaniawski celował przede wszystkim w małych formach prozatorskich: noweli, opowiadaniu, obrazku, szkicu. W swoich utworach chętnie portretował środowiska chłopskie, drobnoszlacheckie, ale także mieszczan i Żydów warszawskich. Niniejsza publikacja zawiera utwór Z papierów po nieboszczyku czwartym, składający się z rozdziałów: Rozdział pierwszy: o tym, skąd się wzięły papiery i kto był nieboszczyk czwarty? Rozdział drugi: zawierający w sobie cząstkę autobiografii nieboszczyka czwartego i będący zarazem wstępem do dalszego ciągu. Rozdział trzeci, z którego widać, że w braku rady poważnej, przyda się i rada pustaków. Rozdział czwarty, w którym wspomniany jest poważny myśliciel, b. p. Tobiasz Tupet i opisana przygoda, jaka się rzadko filologowi trafić może. Rozdział piąty, o tym, jak uczennica przywitała swego mistrza i jak mistrz tłumaczył uczennicy, że, ani supinum nie jest burnusem, ani gerundium rotundą. Rozdział szósty, w którym autor ma trudne zadanie, z powodu niedostatecznej biegłości w przedmiocie; w tym również rozdziale występuje Tobiasz Tupet. Rozdział siódmy, mający tę wyższość nad szóstym, że jest bliższy końca. Rozdział ósmy: Jak dziewica w bieli zdruzgotała serce filologa i jak się rozwiązała zagadka b, p. Tobiasza Tupeta. Rozdział ostatni, będący zakończeniem historii nieboszczyka czwartego.