Autor: Marcin Orlik
1
Ebook

Księga studencka

Studia... W życiu prawie każdego studenta to czas magiczny – w przenośni i dosłownie. Jak go przetrwać? Jakoś trzeba. Księga opisuje niezwykłe przygody młodych ciałem i duchem bohaterów, którzy dzięki swojej wrodzonej bądź nabytej zaradności życiowej, podpartej ciągłym studiowaniem niezawodnego Vademecum Studenta, wychodzą cało z każdej, nawet najbardziej zagmatwanej sytuacji. A takie w życiu polskiego studenta są na porządku dziennym, choć słowo „porządek” występuje tutaj wyłącznie w sensie metaforycznym. Radek i Polon dowiedzą się, jak poradzić sobie z sąsiadką z dołu, dlaczego warto iść na najnudniejszy wykład świata, jak oswoić Księcia Dzielni oraz jak przeżyć studia za granicą. Jeśli kiedykolwiek cokolwiek studiowałeś – przeczytaj i zobacz, co mogło cię (na szczęście bądź na nieszczęście) ominąć. W „Księdze studenckiej” absurd miesza się z satyrą, a w świat realny wkraczają stwory z niezmierzonego kosmosu studenckiej wyobraźni.  

2
Ebook

Piaskospanie

Marcin Orlik

Witaj w świecie, w którym granica między jawą a snem nie istnieje – witaj w piaskospaniu. Zdarzyło ci się tuż po obudzeniu mieć to dziwne wrażenie, że rozmawiałeś z kimś we śnie, czując jednocześnie, iż rozmowa odbyła się naprawdę? Przeżywałeś przygody, których nie można doświadczyć w rzeczywistości, a przecież kryły w sobie ten szczególny okruch realności dowodzący prawdziwości twoich przeżyć? Jeśli tak, może właśnie zdarzyło ci się piaskośnić...   A teraz wyobraź sobie, że jest tylko piaskosen; że nie istnieje nic innego. Przywitaj się z głównym bohaterem – to jego codzienność. Lewy nie zna swojego imienia. Nie ma pojęcia, gdzie się znajduje. Nie wie nawet, czy posiada ciało. Jedyne, co zna i czego jest pewien, to piaskospanie. Moment, kiedy na twarzy czuje chłodny dotyk miękkiego piasku, by po chwili zobaczyć Miasto. Tam dowiaduje się, jakie przewidziano dla niego zadanie; tam ludzie, którzy mają nad nim władzę, wydają polecenia. Głównym obowiązkiem Lewego jest przesłuchiwanie więźniów. Razem z Prawym wchodzą do cudzych snów, by wyciągać z nich informacje. Ale przesłuchując, można czasem dowiedzieć się za dużo... Lewy chce się obudzić, bo ile można śnić? Jednak dla niego przebudzenie nie jest prostą sprawą; został wciągnięty w intrygę piaskośniących, którzy za wszelką cenę chcą przedłużyć jego sen i są gotowi poświęcić wszystko, byleby tylko się nie obudził. Mają w tym swój cel...   Z recenzji: Lektura „Piaskospania” przyprawiła mnie o dreszcz niepewności i zburzyła spokój mojej duszy. Książkę czyta się szybko i lekko, ale polecam ją wyłącznie osobom o stalowych nerwach. Nie wiem jak inni czytelnicy powieści, ale ja od dzisiaj uważnie rozglądam się wokół siebie...   „Piaskospanie” to powieść dziwna, ale wciągająca jak ruchome piaski. Trudno ją streścić. Trudno opisać jednym zdaniem. Ale spróbuję – dla mnie to powieść o szukaniu odpowiedzi na pytanie: „kim jestem i co tu się, do cholery, wokół mnie dzieje?”.

3
Ebook

Szary len

Marcin Orlik

 Powieść sf, postentropijna antyutopia ze szkła. Witaj w świecie, w którym bałbyś się własnego cienia... Gdybyś go tylko rzucał. Ludzie, otoczeni ze wszech stron strefą chtoniczną, desperacko walczą o przetrwanie, za obronę mając jedynie małe, szare kulki – nasiona szarego lnu. Ale przyjdzie czas, kiedy będzie trzeba wejść prosto w napierającą chtoniczność. Tylko czy głównemu bohaterowi wystarczy odwagi? Kiedy Noit budzi się o brzasku na polanie, nie ma pojęcia, ani gdzie się znajduje, ani kim jest. Wokół niego leżą ludzie, których nie zna, a jedyną osobą, która może mu coś powiedzieć o otaczającym go świecie, jest dziewczynka o imieniu Ome. Chyba ją zna... Tak, to jego siostra. Dzięki jej pomocy ludzie odnajdują wioskę zbudowaną ze szkła, znajdującą się na dnie krateru we wnętrzu wzgórza i zaczynają bronić się przed atakującą ze wszech stron strefą chtoniczną. A to dopiero początek... Z recenzji: "Kiedy czytałem, nieustannie nasuwały mi się skojarzenia z prozą Philipa K. Dicka, z jedną drobną różnicą – entropia i rozkład nie są dla autora końcem świata. Szary len to próba odpowiedzi na pytanie, czy będąc otoczonym entropią, można jeszcze coś zbudować. Ilość niewiadomych, choć naprawdę spora, nie przytłacza. I mimo że każda tajemnica nakręca kolejną, nie zagubiłem się w fabule. Wielbicielom serialu LOST książka z pewnością przypadnie do gustu". "Szary len, kolorowy język. Autor często używa poetyckiego języka; czytając początek, przez chwilę odniosłem wrażenie, że czytam poemat prozą. Ułożona achronologicznie fabuła sprawia, że jako czytelnik czułem się, jakbym miał przed sobą małą kostkę Rubika, która otworzy się przede mną po odpowiednim ułożeniu..."