Autor: Marek Groszkowski
1
Ebook

Batoh 1652 - Wiedeń 1683. Od kompromitacji do wiktorii

Marek Groszkowski

Były czasy, gdy polska sztuka wojskowa budziła postrach wszystkich wrogów. Rzeczpospolita była potężna, a jej armie nie tylko chroniły granic państwa, ale prowadziły wojny na terenie przeciwnika. Husaria była najlepszą formacją kawaleryjską świata, a polscy wodzowie potrafili gromić wielokrotnie liczniejsze oddziały wroga. Tak wyglądało ostatnie stulecie potęgi I Rzeczypospolitej. Układy polityczne wokół Rzeczypospolitej zmieniały się jak w kalejdoskopie. W maju 1652 r. na uroczysku Batoh Tatarzy wespół z Kozakami zmasakrowali wojska koronne. Rzeź jeńców była do tego stopnia przerażająca, że dziś niekiedy nazywa się ją niekiedy „sarmackim Katyniem”. Ale już niebawem z niedawnymi katami Polacy musieli się porozumieć, bo na horyzoncie byli kolejni wrogowie – Turcja i Państwo Moskiewskie. Po ciężkich walkach z Rosjanami, w 1667 roku Rzeczpospolita musiała podpisać niekorzystny rozejm w Andruszowie. Zmienił on układ sił w Europie Środkowo-Wschodniej i osłabił nasz kraj. Wojska polskie coraz więcej energii musiały poświęcać na obronę granic kraju. W ostatnich dekadach XVII wieku na jej najgroźniejszego przeciwnika wyrosła Turcja. Właśnie wtedy polska sztuka wojenna po raz ostatni zadziwiła świat. Jan Sobieski – najpierw jako hetman, a potem jako król – zadał Turkom klęski, jakich nie doświadczyli oni jeszcze ze strony europejskich armii. Marek Groszkowski w swojej książce zaprasza czytelników na wędrówkę po polach siedemnastowiecznych bitew. Czas przypomnieć o ostatnim wieku świetności I Rzeczypospolitej, gdzie sława i chwała mieszały się ze zdradą i gnuśnością. Przeczytajmy opowieść o czasach, gdy nawet z tragicznych klęsk potrafiliśmy wyciągać wnioski, by przekuwać je w wielkie zwycięstwa. Marek Groszkowski – historyk, absolwent Instytutu Historycznego UW, doktorant na Wydziale Historii i Nauk Społecznych UKSW. Pasjonat historii wojskowości nowożytnej oraz historii Ukrainy.

2
Ebook

Husaria. Skrzydlaci wojownicy

Marek Groszkowski

Podobno w czasie walki nigdy się nie cofali, przez sto dwadzieścia sześć lat nie przegrali żadnej bitwy, a szelest ich skrzydeł płoszył konie nieprzyjaciela - o husarzach krąży do dziś wiele mitów, które uczyniły z tych żołnierzy prawie nadludzkich wojowników. Owszem, wielokrotnie podczas potyczek wycofywali się, ale tylko po to, by ponowić atak. Pod Kłuszynem niektóre chorągwie szarżowały aż dziesięć razy! Husaria poznała też smak porażki, i to wcześniej, niż często się sądzi - choćby pod Cecorą, a wiec sześć lat przed bitwą pod Gniewem uznawaną za pierwszą przegraną skrzydlatego wojska. Nieprawdziwe jest także przekonanie, że to szelest skrzydeł płoszył konie nieprzyjaciela, ponieważ w bitewnym zgiełku był raczej niesłyszalny, ale ich widok. Jedno jest pewne, husaria uznawana przez wielu za najlepszą formację kawaleryjską świata miała unikatową strukturę, służący w niej żołnierze byli świetnie wyszkoleni, a jej głównym zadaniem na polu bitwy było przełamanie sił wroga. Książka Husaria. Skrzydlaci wojownicy opowiada o fenomenie ciężkiej jazdy, jej wyjątkowej taktyce walki oraz ponadprzeciętnych dowódcach. Omawia najciekawsze starcia, w których wygrywała i ponosiła porażki. To opowieść o wojownikach, których nawet niewielka grupa potrafiła zmienić losy niejednej bitwy.