Autor: Sławomir M. Nowinowski
1
Ebook

Politycy, dyplomaci i żołnierze. Studia i szkice z dziejów stosunków międzynarodowych w XX i XXI wieku ofiarowane Profesorowi Andrzejowi Maciejowi Brzezińskiemu w 70. rocznicę urodzin

Dariusz Jeziorny, Sławomir M. Nowinowski, Radosław Paweł Żurawski vel Grajewski

Oddawany do rąk czytelników tom studiów i szkiców z dziejów stosunków międzynarodowych w XX i XXI w. jest dedykowany Panu Profesorowi Andrzejowi Maciejowi Brzezińskiemu – wybitnemu historykowi i nauczycielowi akademickiemu, w latach 1993–2016 kierownikowi Zakładu, a następnie Katedry Historii Powszechnej Najnowszej Uniwersytetu Łódzkiego. Książka dotyczy różnych aspektów stosunków międzynarodowych, począwszy od schyłku belle époque przed I wojną światową poprzez dwudziestolecie międzywojenne, II wojnę światową i panujący po niej ład pojałtański, a na problemach współczesnego świata skończywszy. Ta rozległość chronologiczna prezentowanych zagadnień odzwierciedla obszar zainteresowań naukowych Profesora Brzezińskiego. Problemy badawcze ukazano przez pryzmat działań polityków, dyplomatów i żołnierzy – bohaterów opisywanych wydarzeń, głównych aktorów oraz animatorów badanych procesów, przedsięwzięć czy instytucji. Mimo różnorodności podjętych tematów wszystkie one mieszczą się w nurcie szeroko rozumianej historii relacji międzynarodowych i międzypaństwowych czy stosunków dyplomatycznych. Taki dobór rozpraw nadaje publikacji spójny charakter, czyniąc zeń wieloautorskie studium adresowane przede wszystkim do historyków i miłośników najnowszych politycznych i dyplomatycznych dziejów świata.

2
Ebook

W poszukiwaniu innej historii. Antropologia tekstów opublikowanych na łamach periodyków Instytutu Literackiego w Paryżu

Rafał Stobiecki, Sławomir M. Nowinowski

Polska dała w swej historii dowody zadziwiającego liberalizmu: przyjęła Żydów i nadała im prawa, a w czasach triumfującej gdzie indziej kontrreformacji pozwoliła protestantom na praktykowanie ich wiary i objęła opieką Akademię Mohyły w Kijowie. Ale Polska dała też dowody fanatyzmu religijnego, który spowodował walkę z husytyzmem – co przekreśliło możliwość związania się z Czechami – a później znalazło wyraz w prześladowaniach innowierców. Cechą naszej polityki zagranicznej było stałe uzależnianie się od innych ośrodków: od Watykanu czy od Habsburgów, połączone jednocześnie z ogromną prowincjonalnością. […] Atrakcyjność Polski była zdumiewająca. Potrafiliśmy wchłonąć kolonistów niemieckich, z których powstało polskie mieszczaństwo. Zasymilowaliśmy znaczne odłamy inteligencji żydowskiej. Spolonizowaliśmy również elity litewskie i ukraińskie […]. W tej dziwnej łamigłówce kryją się nasze wielkie szanse. Taką szansą może być nasza polityka wschodnia. Musimy prowadzić samodzielną politykę. Powinniśmy sobie uświadomić, że im mocniejsza będzie nasza pozycja na wschodzie, tym bardziej będziemy się liczyć w Europie Zachodniej. […] Zdając sobie sprawę, że katolicyzm jest wyznaniem znakomitej większości narodu, musimy dbać również o Żydów, mahometan i protestantów oraz prawosławie, które jest wyznaniem wielu obywateli polskich, a zarazem wyznaniem panującym w Rosji, na Ukrainie, na Białorusi. Jest to ogólny zarys wizji Polski Jerzego Giedroycia, o której realizację walczył całe życie.