Autor: Józef Czechowicz
9
E-book

Bez nut

Józef Czechowicz

bez nut zapada w biały papier  naprzeciw słońca i wód  odwieczne promienie  spadają też mieczami z chmur    śpiewaczki jedwabne jagnięce  i wy dziewice pożogi  przez wiersz przeświecają wasze ręce  księżycem złowrogim    zorza opada przez chmury  a semafor wybucha wzwyż  drzewa kwitną drzewa wichr łamie  konie fal szaleją u zgliszcz    chrapliwe pierwotne krzyki  trzaskają nad światełkiem muzyki  i wąwozami popłynęła szumu ulewa  te wiersze z mitycznego kraju  niechcące śpiewać    [...]Józef CzechowiczUr. 15 marca 1903 r. w Lublinie Zm. 9 września 1939 r. w Lublinie Najważniejsze dzieła: ballada z tamtej strony, żal, nic więcej, nuta człowiecza, tomy wierszy: Kamień (1927), Dzień jak co dzień (1930), Ballada z tamtej strony (1932), W błyskawicy (1934), Nic więcej (1936), Nuta człowiecza (1939). Polski poeta dwudziestolecia międzywojennego, w latach trzydziestych związany z grupą literacką Kwadryga, przedstawiciel tzw. drugiej Awangardy, której twórczość cechował katastrofizm. Jako ochotnik jeszcze przed zdaniem matury wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. Z wykształcenia, zamiłowania i zawodu nauczyciel (ukończył też studia w zakresie pedagogiki specjalnej). Redaktor m. in. czasopism dla dzieci "Płomyk" i "Płomyczek". Współpracował z wieloma pismami: "Reflektorem" (tu debiutował jako poeta w 1923 r.), Zet, Głosem Nauczycielskim, Pionem i Kameną, w Polskim Radiu pracował w dziale literackim, pisał słuchowiska radiowe. Zginął tuż po wybuchu II wojny światowej, podczas bombardowania. Charakterystyczną cechą wierszy Czechowicza jest niestosowanie wielkich liter i znaków interpunkcyjnych, co decyduje o poetyckiej wieloznaczności tekstów. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

10
E-book

Coda

Józef Czechowicz

codafale chodzą cichutko  z drugiego brzegu od bagien  prowadzi wesołą łódkę  łopoczący żagiel    twarz rybaka w refleksach wiosny  kapelusz nad nią stoży się wysoki  ogorzałe ręce pogrążają płytko wiosło  burząc w wodzie obłoki    one i żagiel za cypel płyną prosto  pod wierzbę obciążoną złocistym okwiatem  w milczeniu plam świateł  luby jest postój    taki w pamięci pejzaż się otwiera  choć dzień niejeden go pokrył  jezioro na litwie nazywało się wiero  ten rybak bogdan modryj   myślę miasto niebo w łunie rudawej  tam zdziera płuca we wrzasku odlewni wentyl  pod kratami mostu okręt zawył  stocznie remizy dymią  wszystko cenię ceną legendy  krzyk miasta ciszę na łodzi  legendą olbrzymią dzień jak co dzień    [...]Józef CzechowiczUr. 15 marca 1903 r. w Lublinie Zm. 9 września 1939 r. w Lublinie Najważniejsze dzieła: ballada z tamtej strony, żal, nic więcej, nuta człowiecza, tomy wierszy: Kamień (1927), Dzień jak co dzień (1930), Ballada z tamtej strony (1932), W błyskawicy (1934), Nic więcej (1936), Nuta człowiecza (1939). Polski poeta dwudziestolecia międzywojennego, w latach trzydziestych związany z grupą literacką Kwadryga, przedstawiciel tzw. drugiej Awangardy, której twórczość cechował katastrofizm. Jako ochotnik jeszcze przed zdaniem matury wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. Z wykształcenia, zamiłowania i zawodu nauczyciel (ukończył też studia w zakresie pedagogiki specjalnej). Redaktor m. in. czasopism dla dzieci "Płomyk" i "Płomyczek". Współpracował z wieloma pismami: "Reflektorem" (tu debiutował jako poeta w 1923 r.), Zet, Głosem Nauczycielskim, Pionem i Kameną, w Polskim Radiu pracował w dziale literackim, pisał słuchowiska radiowe. Zginął tuż po wybuchu II wojny światowej, podczas bombardowania. Charakterystyczną cechą wierszy Czechowicza jest niestosowanie wielkich liter i znaków interpunkcyjnych, co decyduje o poetyckiej wieloznaczności tekstów. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

11
E-book

Co spływa ku nam

Józef Czechowicz

Józef Czechowicz nuta człowiecza co spływa ku nam listek łódeczka żółta opadający motyl z dębu na czarnorole teraz dokoła płoty i płoty drewniane aureole wieczorem księżycowy srebrnik wichr węszy jesienią bywa rzewniej bo smutek gęstszy bo znad bałtyku od mgieł włochata skrzypi sośnina i w naddniestrzańskich słyszysz winogradach deszcz zacina biły tarabany biły tarabany dobyli surmacze głosu z surm tupotały pułki turkotały czołgi u stóp gór biły tarabany biły ... Józef Czechowicz Ur. 15 marca 1903 r. w Lublinie Zm. 9 września 1939 r. w Lublinie Najważniejsze dzieła: ballada z tamtej strony, żal, nic więcej, nuta człowiecza, tomy wierszy: Kamień (1927), Dzień jak co dzień (1930), Ballada z tamtej strony (1932), W błyskawicy (1934), Nic więcej (1936), Nuta człowiecza (1939). Polski poeta dwudziestolecia międzywojennego, w latach trzydziestych związany z grupą literacką Kwadryga, przedstawiciel tzw. drugiej Awangardy, której twórczość cechował katastrofizm. Jako ochotnik jeszcze przed zdaniem matury wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. Z wykształcenia, zamiłowania i zawodu nauczyciel (ukończył też studia w zakresie pedagogiki specjalnej). Redaktor m. in. czasopism dla dzieci "Płomyk" i "Płomyczek". Współpracował z wieloma pismami: "Reflektorem" (tu debiutował jako poeta w 1923 r.), Zet, Głosem Nauczycielskim, Pionem i Kameną, w Polskim Radiu pracował w dziale literackim, pisał słuchowiska radiowe. Zginął tuż po wybuchu II wojny światowej, podczas bombardowania. Charakterystyczną cechą wierszy Czechowicza jest niestosowanie wielkich liter i znaków interpunkcyjnych, co decyduje o poetyckiej wieloznaczności tekstów. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

12
E-book

Daleko

Józef Czechowicz

daleko wiatraki kołyszą horyzont  chaty pachną stepem  chatom źle  stoją na palcach o zachodzie ślepe  wspinają się jak konie  za chwilę się pogryzą    nie step ucichłe morze  rozlewa się wieczór bez szumu  świecące szyby otoczyły kolejowy dworzec  zachód mozolnie żuje gumę    ostajcie zdrowo matuś  z wojska napiszę list  nad parowozem dym białe kwiaty  gwizd    w niedzielę pociąg odjechał  w inną niedzielę przyjdzie  pracują czerwone obłoki pchają się ku słońcu  na stacji dzień jak co dzień tydzień jak tydzień  a szyny  szyny się nigdzie nie kończą    [...]Józef CzechowiczUr. 15 marca 1903 r. w Lublinie Zm. 9 września 1939 r. w Lublinie Najważniejsze dzieła: ballada z tamtej strony, żal, nic więcej, nuta człowiecza, tomy wierszy: Kamień (1927), Dzień jak co dzień (1930), Ballada z tamtej strony (1932), W błyskawicy (1934), Nic więcej (1936), Nuta człowiecza (1939). Polski poeta dwudziestolecia międzywojennego, w latach trzydziestych związany z grupą literacką Kwadryga, przedstawiciel tzw. drugiej Awangardy, której twórczość cechował katastrofizm. Jako ochotnik jeszcze przed zdaniem matury wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. Z wykształcenia, zamiłowania i zawodu nauczyciel (ukończył też studia w zakresie pedagogiki specjalnej). Redaktor m. in. czasopism dla dzieci "Płomyk" i "Płomyczek". Współpracował z wieloma pismami: "Reflektorem" (tu debiutował jako poeta w 1923 r.), Zet, Głosem Nauczycielskim, Pionem i Kameną, w Polskim Radiu pracował w dziale literackim, pisał słuchowiska radiowe. Zginął tuż po wybuchu II wojny światowej, podczas bombardowania. Charakterystyczną cechą wierszy Czechowicza jest niestosowanie wielkich liter i znaków interpunkcyjnych, co decyduje o poetyckiej wieloznaczności tekstów. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

13
E-book

Deszcz w Concarneau

Józef Czechowicz

deszcz w concarneau nisko nad lądem chmury zwinięte w pięść  dziewczyna białe wiadro zanurza w zatokę  trzepocze się falami horyzontu część  żagle zakryły drugą przed patrzącym okiem    spoza skały wiśniowej wiatr prychał jak zwierzę  obtarłem o liść ręce burza czas mi odejść  gdy barka rozhuśtana gniotła w pianach wodę  płótna jej się wydęły dziewczęco i świeżo    niby daleka bitwa na budynku grzmiał dach  to w źle przybitych blachach i krokwiach wiatr zagrał  znikły kontury rzeczy zaszumiało z nagła  deszcz spadł niby kurtyna w eliptycznych fałdach    [...]Józef CzechowiczUr. 15 marca 1903 r. w Lublinie Zm. 9 września 1939 r. w Lublinie Najważniejsze dzieła: ballada z tamtej strony, żal, nic więcej, nuta człowiecza, tomy wierszy: Kamień (1927), Dzień jak co dzień (1930), Ballada z tamtej strony (1932), W błyskawicy (1934), Nic więcej (1936), Nuta człowiecza (1939). Polski poeta dwudziestolecia międzywojennego, w latach trzydziestych związany z grupą literacką Kwadryga, przedstawiciel tzw. drugiej Awangardy, której twórczość cechował katastrofizm. Jako ochotnik jeszcze przed zdaniem matury wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. Z wykształcenia, zamiłowania i zawodu nauczyciel (ukończył też studia w zakresie pedagogiki specjalnej). Redaktor m. in. czasopism dla dzieci "Płomyk" i "Płomyczek". Współpracował z wieloma pismami: "Reflektorem" (tu debiutował jako poeta w 1923 r.), Zet, Głosem Nauczycielskim, Pionem i Kameną, w Polskim Radiu pracował w dziale literackim, pisał słuchowiska radiowe. Zginął tuż po wybuchu II wojny światowej, podczas bombardowania. Charakterystyczną cechą wierszy Czechowicza jest niestosowanie wielkich liter i znaków interpunkcyjnych, co decyduje o poetyckiej wieloznaczności tekstów. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

14
E-book

Dno

Józef Czechowicz

dnożelazny świat tej łodzi  dotknięty kometą granatu  tonął odchodził  pionowo w słoje wody burej  chmurą  na dno na dół    wewnątrz biega na przestrzał  krótkich spięć pożar  drży rży moc w grubych nitach  jęczą miażdżone morzem  blachy pancerne trzeszczą   akumulatory zalane po wręby  we mgle ryżej kwasów manometru nie odczytać  i tak wiadomo wciąż głębiej    ciemniejsze czerwieńsze lampy  chrypi cierpki oddech  motor szalał na 400 amper  przeciążony zamilkł  już się poddał    sami    u kabli rur marynarze zawiśli bez ruchu  cisza cwałuje straszliwy przybysz  w zaduchu  zalewają skroń ogniste grzywy    bratersko piersią przy piersi  w sieci zerwanych drutów czy w promieniach  oficerowie pieśń zaczynają pierwsi  i łódź się w pieśń zamienia    i orłami czerwonymi w oczach atmosfera  ach tak jest umierać    ciężka ekstaza cichnie w iskier trzasku  widać chaos kształtów na dnie rozpostartych  atlantyda jest niżej  czarnoczerwona jak karty  a jak port pełna blasków    10 tysięcy lat chłonęła oceanu wino  koncentryczne budowle szumiały w słonej wodzie  teraz powieka zapada ostatni raz  drgnął drut czas  na nowo od końca w maszynę się nawinął  będzie nowych cyfr czekiem    na głębokości stu metrów konając młodzi  zrównaliśmy przeszłe i przyszłe wieki    [...]Józef CzechowiczUr. 15 marca 1903 r. w Lublinie Zm. 9 września 1939 r. w Lublinie Najważniejsze dzieła: ballada z tamtej strony, żal, nic więcej, nuta człowiecza, tomy wierszy: Kamień (1927), Dzień jak co dzień (1930), Ballada z tamtej strony (1932), W błyskawicy (1934), Nic więcej (1936), Nuta człowiecza (1939). Polski poeta dwudziestolecia międzywojennego, w latach trzydziestych związany z grupą literacką Kwadryga, przedstawiciel tzw. drugiej Awangardy, której twórczość cechował katastrofizm. Jako ochotnik jeszcze przed zdaniem matury wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. Z wykształcenia, zamiłowania i zawodu nauczyciel (ukończył też studia w zakresie pedagogiki specjalnej). Redaktor m. in. czasopism dla dzieci "Płomyk" i "Płomyczek". Współpracował z wieloma pismami: "Reflektorem" (tu debiutował jako poeta w 1923 r.), Zet, Głosem Nauczycielskim, Pionem i Kameną, w Polskim Radiu pracował w dziale literackim, pisał słuchowiska radiowe. Zginął tuż po wybuchu II wojny światowej, podczas bombardowania. Charakterystyczną cechą wierszy Czechowicza jest niestosowanie wielkich liter i znaków interpunkcyjnych, co decyduje o poetyckiej wieloznaczności tekstów. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

15
E-book

Dom świętego Kazimierza

Józef Czechowicz

dom świętego kazimierza spokojnie miękko świeci chwila bez godziny  twarz opada nad książką rosa może granat  widzę zawsze samotny łuskę wód w złocie gliny  bór iskrzy się sosnami patrz gwiazda źródlana  gwiazda źródlana innych    o wszystkie mosty paryża serce się tłukło i tłukło  brooklyn przydeptał ręce spłynęły pasma krwi  notre dame we snach dygotała zbliżała twarz wypukłą  krzyknąć polska zbudzić się powieki smutne odwinąć  mógł sen lat wielu minąć ten także musi minąć  zamknięte drzwi  drzwi    poranek płoty naprzeciw szyn kolejowych plątowisko  dzwon gasnący z kościoła wśród nawałnicy drzew  zakonnic śpiew  płacz dzieci    chyba już wszystko    nie można chwiać się jak tamta sosna pod gwiazdą  palce na piórze zwinięte cierpko cierpiąco  grają niby na flecie naszą syberię nasz dom  gonią przed oczy śniadą pól naszych gorącość    kraju bliski tak bliski że całujesz  setką ludzi ty chodzisz od skroni do skroni  bocianich gniazd żałujesz  i chleba kruszyny nie ronisz  kraju    fabryki ciepło ryczą do pracy łzę płoszą zaranną  nie można chwiać się jak sosna pod gwiazdą źródlaną    naród czeka i nie wie  stoi w adama głosie  sypia w juliusza śpiewie       przerwa przeczuwa finał ubogim karawanem    za miasto do montmorency    wsuwa się trumna w ulicy cień od liści pstry    w deskach czemu nie są z sosny    palec srebrnym pierścionkiem chudy i żałosny    uderza w sęki na wybojach    jedyna zbroja    a miasto jeszcze mosty tętnią    przeczucie chłodne jak dół wskazuje dłonią tę drogę    na wspólnej bratniej mogile wieńców nie będzie nie zwiędną    z bogiem prochu wielkości z bogiem      południe przechodzi tędy śpieszy się na zachód  zapominajcie okna o kadzidlanym zapachu  on jest wszystkim i niczym trzepocze lekki gołąb  stąpa ciężko po ziemi przeobrażalny jak blask  cięży progom zydlom stołom    on gdy szyby tej celi zasłania na płask  wielkie oblicze  wierszom daje imiona z kształtu trudu wyliczeń  smugami tęczowymi wiją się zwitki papieru  z niebieska smutne łaskawe lecz gorące  parzą i palą czoło jak bryzgi eteru    wychodzą niespodziewane strofy  wołają podnosząc dłonie  chaosu dosyć  linia koło koniec  zrywają się    pamiętasz konie  na antycznym łuku wspinające się prychające brązem    spadają  milczy bruk  także bez wieńców i wstąg  leżą na kamieniach w krąg  gruzy piorunami pobite    myśli ładu i spękanych rąk  korabiami na falach błękitnych kartek  jakże daleko stąd  jak daleko od lat 80-tych  są źrenice na paryż otwarte    bywa że pośród czadu czarnych lokomotyw  gdy ludzie chcą ułożyć linię szyn bardzo prosto  serafin schodzi z chmury z matowej pozłoty  pomagać dłoniom pierwszym aniołowym siostrom  pochyla się i blaknie to wola to i mus  a gdy prostował się nad stalą  rósł  kolorem się zapalał    pisząc na stołku w słońcu które ciosa izbę  ustaną palce także siostry serafinów  palce rozprute marzeniem ociekające przez liczbę  ku dołom rozkopanym ku rudawym glinom  linią inną    ach patrz duch młot upuścił na szyny i szpały  duch w skrzydłach jęczy z nagła taje w atmosferze  przy dzwonie rękopisy polskę obsiewały  kto anioła wyzwolił z obłoku sam nie żył    spokojnie miękko świeci chwila bez godziny  ostrzą się na kamieniu zórz lotki jaskółkom  bramo przytułku okna przytułku  tej nocy łuski sekwany zabrzękną  norwid    brzęk wszerz niemieckiej krainy  do wisły doleci  a tam struny w fortepianach pękną    [...]Józef CzechowiczUr. 15 marca 1903 r. w Lublinie Zm. 9 września 1939 r. w Lublinie Najważniejsze dzieła: ballada z tamtej strony, żal, nic więcej, nuta człowiecza, tomy wierszy: Kamień (1927), Dzień jak co dzień (1930), Ballada z tamtej strony (1932), W błyskawicy (1934), Nic więcej (1936), Nuta człowiecza (1939). Polski poeta dwudziestolecia międzywojennego, w latach trzydziestych związany z grupą literacką Kwadryga, przedstawiciel tzw. drugiej Awangardy, której twórczość cechował katastrofizm. Jako ochotnik jeszcze przed zdaniem matury wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. Z wykształcenia, zamiłowania i zawodu nauczyciel (ukończył też studia w zakresie pedagogiki specjalnej). Redaktor m. in. czasopism dla dzieci "Płomyk" i "Płomyczek". Współpracował z wieloma pismami: "Reflektorem" (tu debiutował jako poeta w 1923 r.), Zet, Głosem Nauczycielskim, Pionem i Kameną, w Polskim Radiu pracował w dziale literackim, pisał słuchowiska radiowe. Zginął tuż po wybuchu II wojny światowej, podczas bombardowania. Charakterystyczną cechą wierszy Czechowicza jest niestosowanie wielkich liter i znaków interpunkcyjnych, co decyduje o poetyckiej wieloznaczności tekstów. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

16
E-book

Do Tereski z Lisieux

Józef Czechowicz

do tereski z lisieuxdrobniutkie stopki tupot nad otchłanią  śnieg pada bieli choinki  oczy tereski bóg zapalił  powinny być skrzydła u ramion  trzepotać zmawiać godzinki    habit czarny spadochron nie pozwala upaść  ludzie upadają płaczą drżą  gwiazdy rodzą gwiazdy księżyc ciemność rozłupał  a ja spłynąłem miłością jak rzeka krwią   zasłoń święta łez dolinę  niech nie widzę  uszy dłońmi otul  jak zapomnieć mam że płynę  w oparach krwawego potu    boli ty masz dłonie białe  ziemia dymi ty się uśmiechasz  zrozumiałem  że milczysz to ma być mój lekarz    odejdź teresko  na swoją wysoką steczkę  niech tam na niebie będzie święto niebiesko  pozostanę niedoli dzieckiem    nie anioł ale ziemic  nie chcę błogosławić  z wieków i chwili wydzieram krzyk   o świecie  nim cię kto zbawi  zgiń przemiń    [...]Józef CzechowiczUr. 15 marca 1903 r. w Lublinie Zm. 9 września 1939 r. w Lublinie Najważniejsze dzieła: ballada z tamtej strony, żal, nic więcej, nuta człowiecza, tomy wierszy: Kamień (1927), Dzień jak co dzień (1930), Ballada z tamtej strony (1932), W błyskawicy (1934), Nic więcej (1936), Nuta człowiecza (1939). Polski poeta dwudziestolecia międzywojennego, w latach trzydziestych związany z grupą literacką Kwadryga, przedstawiciel tzw. drugiej Awangardy, której twórczość cechował katastrofizm. Jako ochotnik jeszcze przed zdaniem matury wziął udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. Z wykształcenia, zamiłowania i zawodu nauczyciel (ukończył też studia w zakresie pedagogiki specjalnej). Redaktor m. in. czasopism dla dzieci "Płomyk" i "Płomyczek". Współpracował z wieloma pismami: "Reflektorem" (tu debiutował jako poeta w 1923 r.), Zet, Głosem Nauczycielskim, Pionem i Kameną, w Polskim Radiu pracował w dziale literackim, pisał słuchowiska radiowe. Zginął tuż po wybuchu II wojny światowej, podczas bombardowania. Charakterystyczną cechą wierszy Czechowicza jest niestosowanie wielkich liter i znaków interpunkcyjnych, co decyduje o poetyckiej wieloznaczności tekstów. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.