Autor: Piotr Gulak
1
E-book

Jak Dziad Borowy ze zbójami urządzał popas. Zmagania z Dusiołem

Piotr Gulak

Baśń jest osadzona w słowiańskim świecie. Składa się z 2 części.Część 1 - Akcja koncentruje się na wojach germańskich, którzy podążają przez bór by pojmać słowiańskiego kapłana, który jest odpowiedzialny za to iż nie mogą oni zdobyć małej słowiańskiej wioski gdzieś na pograniczu. Po drodze spotykają przeróżne istoty. A sam las daje im nauczkę. Część 2 - Koncentruje się na walce z tytułowym dusiołem. Walczy mały chłopiec, druga walkę stacza czarownica. Są też wątki poboczne jak spotkanie barda z wampirem.W baśni wkraczamy w prastary świat. Specjalne miejsce w opowiadaniu pierwszym zajmuje bór, który zdumiewa różnorodnością form. W drugim akcja przenosi się do słowiańskiej wioski. Wszystko tu żyje i odczuwa. Zarówno drzewa, krzaki jak również zwierzęta i postacie ze świata dawnych słowiańskich wierzeń. Wszystko współgra, przeplata się ze sobą. Znajdujemy tu istoty widzialne i niewidzialne. Próbowałem ożywić ten dawno zapomniany świat naszych przodków.Moim głównym celem jest stworzenie słowiańskiej baśni. Posiadam materiał na około trzy tomy. Zainteresowałem się tą tematyką już w trakcie studiów. Podczas pisania pracy licencjackiej i magisterskiej poszukiwałem materiałów z tej dziedziny. Natrafiłem głównie na pisma historyczne, opracowania archeologiczne, literaturę popularnonaukową. Jednak najbardziej interesowały mnie mity, podania i legendy. Niestety na próżno szukałem ich w naszej literaturze, ponieważ nie istniały.Moim śmiałym marzeniem jest popularyzacja właśnie takiej literatury, budowanie jej na tych znikomych źródłach jakie nam jeszcze pozostały. Wydaje mi się, że warto postawić na budowę naszej rodzimej fantastyki opartej na legendach słowiańskich. Przekazać ją następnym pokoleniom, które przyjdą po nas, by dorobek nasz był dla nich łatwiejszym polem do działania niż to czym my dzisiaj dysponujemy.Mam nadzieję, że lektura będzie przyjemna.PozdrawiamPiotr Gulak

2
E-book

Odradzanie się kultury słowiańskiej w Polsce

Piotr Gulak

Po latach zapomnienia rodzima słowiańska wiara przeżywa swój renesans. Nie jest to jednak tendencja wyłącznie polska, gdyż wzrost zainteresowania religiami pogańskimi (etnicznymi) i neopogańskimi odnotowywany jest w wielu krajach europejskich. Współcześnie do najaktywniejszych formacji neopogańskich w Polsce zaliczamy: Rodzimą Wiarę (dawniej Zrzeszenie Rodzimej Wiary) oraz Rodzimy Kościół Polski. Ruchy te wpisane są do rejestru kościołów i związków wyznaniowych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Ponadto istnieją również stowarzyszenia, organizacje oraz różnego typu inicjatywy kulturalne o takim profilu, przykładem może być tutaj Stowarzyszenie na rzecz Tradycji i Kultury Niklot.Związki rodzimowiercze otwarcie odwołują się do tradycji i obrzędowości słowiańskiej. Owe zrzeszenia zwracają się ku naturze, charakteryzują się synkretyzmem, odrzucają nauki kościoła i odwołują się do dawnych prasłowiańskich wierzeń, w celu odtworzenia starych rytuałów i nie jest to bynajmniej żaden eskapizm czy krok wstecz. Chodzi tu o poszerzenie świadomości, o nowe hellenistyczne widzenie piękna otaczającego nas świata, o nową duchowość, która utraciła swoją czystość w obecnym świecie. Badanie wierzeń naszych przodków nie jest zadaniem łatwym. Chrystianizacja bezpowrotnie zniszczyła sporą część dawnych tradycji, lecz większość zwyczajów przetrwało do naszych czasów w kulturze ludowej. Widoczny współcześnie renesans rodzimej słowiańskiej wiary, zawdzięczamy ciężkiej pracy wielu badaczy. To dzięki nim możliwe jest dzisiaj odtworzenie nie tylko schematu kluczowych świąt i obrzędów, ale w dużym stopniu także symboliki tak ważnej dla rytuałów i odczytania ich pierwotnego znaczenia.Praca opiera się na publikacjach książkowych, archiwalnych, czasopismach i stronach internetowych. Wysoce przydatnymi i niezbędnymi do napisania niniejszej książki były: przedwojenne pismo Zadruga, Zeszyty Naukowe UJ, Studia Religiologia, książki znanych naukowców, archeologów, badaczy takich jak: A. Gieysztor, B. Grott, J. Majchrowski, L. Pełka, a w szczególności dzisiejsze opracowania, na podstawie których bazują zrzeszenia neopogańskie.Wersja papierowa do kupienia w wydawnictwie e-bookowo

3
E-book

Polowanie na złotko

Piotr Gulak

„W puszczy nastało wielkie polowanie na złotko... Tylko, że dla każdego rzecz jasna, co innego tym złotkiem było. Dla jednych beczułka z piwem, a dla innych suknie i błyskotki. A baby, jak to baby o przygodach, jakie im się przytrafiały, paplały i paplały, a każda, co innego. Jedna, że młodzieńca pięknego spotkała, który rozpaczał za swą lubą. Gdy go pocieszyła, ten piękną suknię jej podarował. Jeszcze inna kniazia widziała i od niego dostała na zimę ciepłe bambosze i kożuch. Kolejna, księcia na karym koniu spotkała, który ponoć zabłądził na polowaniu. Chociaż o maści tego konia, to też legendy krążyły. Bowiem zmieniała się ona ponoć, gdy cwałował. A na dodatek inne kolory ten koń przybierał u każdej, która opowiadała. Książę za udzieloną mu pomoc niewiasty koralami obdarowywał. Była też i taka, co to ponoć konika garbuska spotkała, a gdy mu pomogła, obsypał ją kosztownymi prezentami. Wiele niesamowitych opowieści, plotek i niestworzonych historii krążyło, a ile ich było tego nikt nie zliczy…” „Polowanie na złotko” jest drugą częścią słowiańskiej baśni. Książka ta stanowi jednak odrębną całość i posiada swoją własną fabułę. Tak, jak w poprzedniej części, próbowałem przenieść czytelnika w świat przyrody, lasu, a także pokazać zapomniany świat naszych przodków i przybliżyć różne postacie ze świata dawnych, słowiańskich wierzeń. Pojawiają się tutaj między innymi: piękne rusałki, strażnik podziemnego świata - Żmij, a także znany nam już z pierwszej części - Dziad Borowy. Baśń została wzbogacona o rysunki Roberta Mokoszana. W „Polowaniu na złotko” starałem się z humorem pokazać przygody głównych bohaterów, zarówno mających upodobanie do mocnych trunków niedźwiedzi, jak i przemądrzałego barda, który spotyka na swojej drodze dzielnego woja Władka. Czy mi się to udało, oceńcie sami…