Автор: Adam Asnyk

XV (Na dzieci spada win ojcowskich brzemię...)

Adam Asnyk

X (Więc znów snują się dalej krwawych zdarzeń wzory...)

Adam Asnyk

XXIII (Choć w praw niezmiennych poruszasz się kole...)

Adam Asnyk

XXII (Naprzód i wyżej!...)

Adam Asnyk

XXIV (Przez chwilę możesz ślepą być zaporą...)

Adam Asnyk

XXI (W coraz-to wyższe przeradza się wzory...)

Adam Asnyk

XXIX (Póki w narodzie myśl swobody żyje...)

Adam Asnyk

XXVIII (Ci, którzy jasność żegnają zniknioną...)

Adam Asnyk