Popularnonaukowa

81
Ebook

Determinanty kształtowania lojalności pielęgniarek i pielęgniarzy w szpitalach publicznych - ujęcie modelowe

Daria Smarżewska

Głównym celem monografii jest opracowanie modelu determinant lojalności pielęgniarek i pielęgniarzy w szpitalach publicznych w Polsce. Związane są z nim następujące cele szczegółowe: 1) cel poznawczy: synteza wiedzy na temat determinant lojalności wobec organizacji; 2) cel empiryczny: identyfikacja determinant lojalności wobec organizacji pielęgniarek i pielęgniarzy zatrudnionych w szpitalach publicznych; 3) cel utylitarny: wypracowanie rekomendacji dotyczących zarządzania lojalnością pielęgniarek i pielęgniarzy dla kadry zarządzającej szpitalami publicznymi. W procesie badawczym wykorzystano krytyczną analizę literatury przedmiotu, analizę danych wtórnych, analizę aktów prawnych. Zastosowano metody ilościowe, takie jak badania ankietowe, metody statystyczne, oraz metody jakościowe - indywidualne wywiady pogłębione, analizę narracji.

82
Ebook

Diabeł. Szkic monografii okultystycznej

Bolesław Wójcicki

REPRINT. Autor niniejszej książki według informacji na znakomitej znawczyni tego zagadnienia, Janiny Walickiej, był czynnym satanistą. Informuje nas ona o tym, że w okresie międzywojennym sekta satanistyczna martynistów działająca na terenie Polski miała swych najwybitniejszych przedstawicieli i jednocześnie celebransów czarnych mszy w osobach ludzi głośnych i znanych w warszawskim światku. Do najgłośniejszych osobistości zaliczali się: Czyński, Czaplin, Filipowski i Wójcicki. Ten ostatni był postacią odrażającą w swojej brzydocie (jedno z oczu miał osadzone bardzo nisko, prawie w policzku), wyglądającą prawie tak samo odpychająco, jak jego Pan, któremu oddawano hołdy albo w mieszkaniu Wójcickiego, albo Czaplina. Wójcicki, bez wątpienia mag i osoba znacząca w światku ezoteryków swoje życie zakończył samobójstwem.

83
Ebook

Dinosaurs - With Audio Level 3 Factfiles Oxford Bookworms Library

Vicary, Tim

A level 3 Factfiles Oxford Bookworms Library graded reader. This version includes an audio book: listen to the story as you read. Written for Learners of English by Tim Vicary. Imagine an animal with teeth as big as bananas - and a brain as big as an orange. Or a flying animal with wings as wide as a small plane. Think about a tail that could knock a man's head off, or a mouth with hundreds of teeth. Is it any surprise that people are interested in dinosaurs? Nobody has ever seen a living dinosaur, but millions of us go to museums every year to stare at the bones of these enormous animals. In books, films and games, we can't get enough of the secrets of the dinosaur world . . .

84
Ebook

Dobre i złe adresy. Szkice z dziejów mieszkania i jego otoczenia w XVII-XXI w

Dariusz Łukasiewicz

Autor, profesor historii, specjalista historii obyczaju, opisuje, jak żyliśmy dawniej i dziś, jak mieszkalismy, pracowaliśmy i świętowaliśmy.  Fragment: „Polska zabudowa mieszkaniowa już w średniowieczu była zdecydowanie bardziej prymitywna niż zachodnioeuropejska. Jak pisze Hanna Zaremska, średniowieczne i późnośredniowieczne budownictwo mieszkalne było zwykle drewniane, chociaż rozwijało się też budownictwo ceglane, stawiano i murowane zamki. Przeważały domy niewielkie i skromne. Biskup Ratyzbony w 1475 r. relacjonował krytycznie swoją podróż: „Nigdzie nie napotkaliśmy łóżka ni miejsca do odpoczynku na osobności, a wszystkim za sypialnię służyła podłoga świetlicy, ze skąpo wydzielaną słomą zamiast łoża. Spały też pospołu z nami młode cielęta, by im mróz nie uczynił krzywdy. Tak to wzbronione nam było miękkie posłanie i zaprawdę używaliśmy worów, jako żeśmy nie mieli płacht płóciennych”. Stopniowo średniowieczne ziemianki (a więc konstrukcje wziemne) dla chłopstwa zastąpiono jednoizbowymi lepiankami i chałupami o powierzchni 20-50 metrów kwadratowych, gdzie musiała się pomieścić cała rodzina. Ciepło zapewniało palenisko, a ponieważ domostwa te stanowiły nierzadko kurne chaty, więc dym zapełniał izbę i wydostawał się wszelkimi szczelinami. W izbie znajdował się piec do pieczenia chleba. Pod koniec średniowiecza dominowały już większe drewniane chaty (ok. 70 m kw.), na które składały się izba mieszkalna oraz komora i kuchnia. Hanna Zaremska podaje, że na 70 metrów chaty chłopskiej 50 metrów stanowiła powierzchnia mieszkalna. Rodzina żyjąca w jednej izbie liczyła średnio od 4 do 6 osób, było więc ciasno, zwłaszcza że zimą w izbie trzymano również zwierzęta gospodarcze. Gromadzący się gnój i odpadki kuchenne usuwano, zamiatając izbę szczotkami z witek. Wyposażenie domów było skromne, a sprzętów niewiele. W komorze znajdował się spichlerz, gdzie trzymano ziarno. W zadymionych pomieszczeniach panował półmrok, łuczywa używano rzadko. Wielkich problemów przysparzało ogrzewanie – biedni zimą musieli rozgrzewać się ruchem, a bogaci przy kominku przypiekali się od przodu i nadal marzli z tyłu. Niskie stropy i małe okna w izbach wynikały także i z chęci zatrzymania ciepła, które było cenne i drogie, jak opał w tym czasie. Izby były chłodne, okna i drzwi nieszczelne, chętnie używano podnóżków, bo ciągnęło od podłogi. Dom szlachecki odróżniał się wówczas tylko tym, że miał drugą izbę. [1] Hanna Zaremska, Warunki mieszkalne, (w:) Kultura Polski średniowiecznej XIV-XV wiek, Warszawa 1997, s. 20-21. [2] Lidia Korczak, Wieki średnie, (w:) Obyczaje w Polsce. Od średniowiecza do czasów współczesnych, red. Andrzej Chwalba, Warszawa 2004, s. 49. [3] Tamże, s. 122.

85
Ebook

Dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców w Polsce z punktu widzenia filozoficznoprawnego

Marek Woch

Spór ideologiczny, ile państwa ma być w gospodarce, a ile własności prywatnej w gospodarce, trwa od setek lat i, oczywiście nie przesądzając, nic nie wskazuje, aby w społeczeństwach na różnych kontynentach na świecie szybko się zakończył. Dlatego projekt Dobrowolnego ZUS dla Przedsiębiorców w Polsce został legislacyjnie "uszyty na miarę", aby nie ingerować w fundamentalne rozwiązania określone w ustawie z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych16, ale także aby nie opowiadać się za poszczególnymi ideologiami: socjalizm czy liberalizm w zabezpieczeniu społecznym, ale żeby dać wybór dla tych uczestników, a konkretnie przedsiębiorcom płacącym składki za siebie samych, nie za pracowników (tutaj obowiązek pozostawałby), którzy nie godzą się na przymus płacenia tzw. ubezpieczeń społecznych w Polsce m.in. z tego powodu, że wysokość tej daniny publicznej przekracza możliwości finansowe ich samych, jak i ich rodzin, co w konsekwencji powoduje zadłużanie się, ale przede wszystkim dlatego, że są do tego zmuszani legislacyjnie przez państwo z mglistą gwarancją otrzymania świadczeń emerytalnych w przyszłości; świadczeń, które pozwoliłyby na godne życie na emeryturze. Natomiast jak nie przekracza możliwości płacenia, to przedsiębiorcy stanowią grupę społeczną, która chciałaby sama wybierać, w jaki sposób alokować środki na przyszłą emeryturę.

86
Ebook

Dowody zbrodni. Jak rośliny rozwiązują zagadki kryminalne

David J. Gibson

Gwałciciel i morderca Charles Ashley nie zostałby złapany, gdyby nie mech pod paznokciami jego ofiary. Liście przyczepione do kaptura bluzy D'Angela Darby'ego umożliwiły skazanie go za popełnione morderstwo. Ciało pewnego mężczyzny znaleziono tylko dzięki temu, że ze znajdującego się w jego żołądku nasiona wyrósł nietypowy dla tego obszaru figowiec. W Dowodach zbrodni David Gibson omawia głośne przypadki spraw kryminalnych, do których rozwiązania przyczyniły się rośliny rosnące na miejscu zbrodni lub znalezione w ciałach ofiar i na rzeczach należących do przestępców. Dzięki nim osądzono i skazano wielu morderców z pierwszych stron gazet, takich jak Ian Huntley (morderstwa w Soham, Anglia, 2002) i Bruno Hauptman (porwanie małego Lindbergha, Stany Zjednoczone, 1932).Analiza roślin umożliwiła także zlokalizowanie "składu" Teda Bundy'ego, czyli miejsca, gdzie zostawiał głowy swoich ofiar. Książka Davida Gibsona zdecydowanie nie jest lekturą dla wrażliwych. Natomiast prawdziwi wielbiciele zagadek kryminalnych przeczytają ją z zapartym tchem.

87
Ebook

Dr Jekyll and Mr Hyde - With Audio Level 4 Oxford Bookworms Library

Stevenson, Robert Louis

A level 4 Oxford Bookworms Library graded reader. This version includes an audio book: listen to the story as you read. Retold for Learners of English by Rosemary Border. You are walking through the streets of London. It is getting dark and you want to get home quickly. You enter a narrow side-street. Everything is quiet, but as you pass the door of a large, windowless building, you hear a key turning in the lock. A man comes out and looks at you. You have never seen him before, but you realize immediately that he hates you. You are shocked to discover, also, that you hate him. Who is this man that everybody hates? And why is he coming out of the laboratory of the very respectable Dr Jekyll?

88
Ebook

Dr Jekyll and Mr Hyde Level 4 Oxford Bookworms Library

Stevenson, Robert Louis

A level 4 Oxford Bookworms Library graded reader. Retold for Learners of English by Rosemary Border You are walking through the streets of London. It is getting dark and you want to get home quickly. You enter a narrow side-street. Everything is quiet, but as you pass the door of a large, windowless building, you hear a key turning in the lock. A man comes out and looks at you. You have never seen him before, but you realize immediately that he hates you. You are shocked to discover, also, that you hate him. Who is this man that everybody hates? And why is he coming out of the laboratory of the very respectable Dr Jekyll?