Polska królów elekcyjnych

1
Ebook

Archiwum Jeleńskich z NGAB w Mińsku (XVI-XX wiek) - jego dzieje i inwentarz

Dariusz Rolnik

Praca pokazuje losy Archiwum Jeleńskich i jego twórców z ich koneksjami rodzinnymi, co pozwala ukazać wartość i znaczenie ich spuścizny. Druga obszerniejsza część publikacji jest inwentarzem – dla czasów stanisławowskich rozbudowanym o cytaty i regesty treści poszczególnych jednostek Archiwum Jeleńskich przechowywanego w NGAB w Mińsku. To archiwum nieznane i cenne, szczególnie dla badań nad historią nowożytną XVI–XIX wieku. Całość inwentarza została zindeksowana. Ta pomoc naukowa z krótkim opracowaniem może wprowadzić Archiwum Jeleńskich do obiegu naukowego, na co ono z pewnością zasługuje.

2
Ebook

Bractwo wrogów wstrzemięźliwości. Studium historyczne z czasów Augusta II

Kazimierz Marian Morawski

UWAGA! e-book jest skanem zapisanym w formacie PDF. Plik pdf uniemożliwia przeszukiwanie i kopiowanie tekstu REPRINT. Niewielka, ale bardzo ciekawa książeczka ukazująca czasy panowania króla Stanisława Augusta II Sasa, który tak naprawdę tron polski zajął podstępem, włamując się do skarbca na Wawelu, gdzie były przechowywane polskie regalia, a koronował się po zbójecku, nie wpuściwszy do Polski legalnie wybranego króla Franciszka Ludwika de Burbon. Chociaż stał się władcą największego jeszcze wówczas państwa europejskiego, bynajmniej nie myślał o tym, jakby to państwo wzmocnić, lecz już przymierzał się do tego, by ościenne kraje, wespół z nim, dokonały rozbioru Polski, której kawał chciał przyłączyć do Saksonii. Wówczas się to jeszcze nie udało, ale znakomicie przygotowało grunt. Król alkoholik, żarłok i niebywały rozpustnik myślał wyłącznie o własnych przyjemnościach. Raczej nie wyszukanych, o pijackich i seksualnych orgiach, a prócz nich jeszcze o tajemnicach okultyzmu, alchemii, czarów, tajnych lóż i stowarzyszeń. Bo wiek XVIII bynajmniej nie był wiekiem oświecenia, a jakiegoś ogłupienia potężnego rządców tego świata. Czytając tę książeczkę, będzie można się dowiedzieć, jak król się zabawiał, jak zabawiało się jego otoczenie i jak knuto przeciwko Polsce. Sczezł marnie, a umierając w Warszawie, rozpaczał, że żył przez wszystkie swoje lata w grzechu.

3
Ebook

Caryca Katarzyna i król Stanisław. Historia namiętności

Iwona Kienzler

Katarzyna i Stanisław August. Czy burzliwy romans tych dwojga wpłynął na losy naszej ojczyzny? Odkryj sekrety związku Stanisława Augusta Poniatowskiego i wielkiej księżnej Katarzyny, późniejszej carycy. Poznaj historię wielkiej namiętności i przekonaj się, czy to za jej sprawą Polska zyskała króla Stasia, żeby niedługo potem stracić niepodległość.   Nowa książka Iwony Kienzler, autorki bestsellerowych biografii, odkrywa tajemnice miłości, która według wielu zmieniła bieg historii Polski

4
Ebook

Cecora i Chocim

Józef Szujski

UWAGA! e-book jest skanem zapisanym w formacie PDF. Plik pdf uniemożliwia przeszukiwanie i kopiowanie tekstu REPRINT. Treścią niniejszego opowiadania jest wyprawa cecorska i wspomnienie o ratującej Polskę i Chrześcijaństwo wyprawie chocimskiej, r. 1621 tuż po Cecorze następującej. Obie te potrzeby, jak ojcowie nasi w duchu prawdziwie chrześcijańskim każdą wojnę nazywali, należą do siebie i wiążą się z sobą, jak upadek i powstanie z upadku, rezultat grzechów i rezultat wejścia w siebie i poprawy. Na klęskę cecorską złożyło się wszystko złe w narodzie a odkupicielem tego złego, stał się sędziwy hetman; na wyprawę chocimską, złożyło się wszystko dobre, spieszące zupełnie w wielką próżnię, która się śmiercią wielkiego człowieka otwarła. Takiego następstwa dni pogodnych po burzach, jak w podniebiu naszym, tak i w historii mamy nie mało. Tekst co prawda nie jest obszerny, ale bardzo interesujący. Polecamy miłośnikom naszych dziejów ojczystych.

5
Ebook

Czasy saskie, Stanisław August Poniatowski

Cecylia Niewiadomska

Szkice historyczno-literackie dotyczące epoki saskiej i okresu panowania ostatniego polskiego króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Zawierają opowieści: Marcin Kątski, Kurpie, Michał Morzkowski, Zmienne losy, Maria Leszczyńska, Zgoda buduje niezgoda rujnuje, Anegdota o Auguście II Mocnym, Zła czy dobra wróżba, Za króla Sasa jedz, pij, popuszczaj pasa, Wielki nauczyciel Stanisław Konarski, Ostatnia elekcja, Za wiarę i ojczyznę, Kazimierz Pułaski i kilka słów o innych, Porwanie króla, Tadeusz Rejtan, Szkół! Oświaty! Obiad czwartkowy, W Puławach.

6
Ebook

Czy jezuici zgubili Polskę?

Stanisław Załęski

UWAGA! e-book jest skanem zapisanym w formacie PDF. Plik pdf uniemożliwia przeszukiwanie i kopiowanie tekstu Fragmenty pierwszego rozdziału: Czy jezuici zgubili Polskę? To jest czy i o ile przyczynili się do jej upadku? Należy nam przede wszystkim wiedzieć, z kim mamy do czynienia. Któż tedy są jezuici? Są to zakonnicy żyjący według reguły, którą sobór trydencki nazwał Institutum pium, a którą Stolica Apostolska kilkakrotnie zatwierdzała i hojnie przywilejami nadała. Jezuici polscy do połowy XVII wieku byli ludźmi zacnymi i uczonymi, a co najważniejsza, patriotami, trzymali się instytutu, ale od połowy XVII wieku odstąpili od pierwszej surowości reguły, wywodzili się z fanatyków i intrygantów i sprowadzili na Polskę wiele nieszczęść O arcyciekawych dziejach tego zakonu i jego faktycznej roli w historii Polski można się będzie dowiedzieć po lekturze całego dzieła. Bez wątpienia niniejsza publikacja zasługuje na to, by znaleźć się w bibliotece każdego, kogo interesuje ojczysta tradycja, kultura, zwyczaj. Polecamy!

7
Ebook

Dymitr Samozwaniec

Aleksander Hirschberg

UWAGA! e-book jest skanem zapisanym w formacie PDF. Plik pdf  uniemożliwia przeszukiwanie i kopiowanie tekstu   Ze wstępu: Jedną z najbardziej zagadkowych postaci w dziejach powszechnych, był niewątpliwie pierwszy Dymitr Samozwaniec. Jeżeli już sama tajemniczość jego pochodzenia zwracała nań uwagę historyków i poetów, jeszcze więcej pociągały ich jego niepospolite zdolności, śmiałe i daleko sięgające plany, zrazu powodzenie zdumiewające, a w końcu śmierć tragiczna. To też nie masz prawie literatury europejskiej, w której nie byłoby większej, lub mniejszej ilości dzieł mu poświęconych, w której w powieściach, lub dramatach nie opiewano by jego losów niezwykłych. Pomimo tak wielkiego zajęcia, jakie od dawna wzbudzała postać pierwszego samozwańca, dotychczas nie mamy jeszcze jego historii... Niniejsza książka znakomicie uzupełnia tę lukę. Polecamy!

8
Ebook

Działalność literacka polskiego środowiska pijarskiego w dobie Oświecenia

Henryk Bogdziewicz

WPROWADZENIE I. CZĘŚĆ WSTĘPNA Zakon Szkół Pobożnych (Pijarów) na ziemiach polskich Szkoły pijarskie w Galicji Wschodnie Szkoły pijarskie na terenach zaboru pruskiego Szkolnictwo pijarskie w Galicji Zachodniej Okres Księstwa Warszawskiego Królestwo Polskie (Kongresowe) Odrodzenie Prowincji i wkład pijarów do nauki i kultury polskiej Filozofia Nauki matematyczno-techniczne Nauki przyrodnicze Historia, prawo i nauki społeczne Wychowanie – pedagogika II. PIJARSCY PISARZE (POECI, PROZAICY, TEORETYCY LITERATURY)  W OKRESIE OŚWIECENIA Obecność pijarów w środowisku pisarskim polskiego Oświecenia Prezentacja źródeł Polscy pijarzy odnotowani w Scriptores Horany’ego oraz Vita et scripta Bielskiego  Lista Elżbiety Aleksandowskiej  Lista ekspijarów  Wykaz nazwisk pijarów-literatów oraz tytułów ich utworów  Prezentacja materiałów z archiwów zagranicznych dotyczących literariów pijarów polskich  Rękopisy i starodruki w języku polskim znajdujące się w Miejskim Archiwum w Levoči  Rękopisy i starodruki znajdujące się w Wiedniu  Opis materiałów z archiwum w Nitrze  Wiersze z rożnych kolegiów pijarskich autorstwa anonimowego zakonnika lub ucznia  Biblioteka OO. Kapucynów w Krakowie  III. TEORETYCY LITERATURY ZE ŚRODOWISKA PIJARSKIEGO  IV. PROZAICY PIJARSCY V. TWORCZOŚĆ POETYCKA PIJAROW OKRESU OŚWIECENIA  Przegląd form gatunkowych  Poezja okolicznościowa + panegiryki  Wiersze o tematyce patriotycznej  Wiersze dydaktyczno-moralizatorskie i religijne  Bajki  Sielanka, ekloga, pasterka  Wiersze o sobie samym  Wiersze innych poetów o pijarach  Charakterystyka zebranego materiału  Tematyka i forma zebranego materiału piśmienniczego  Wiersze okolicznościowe  Wiersze o tematyce patriotycznej  Wiersze o charakterze dydaktyczno-moralizatorskim  Bajki  Sielanki  Wiersze o sobie samym – liryka osobista  Wiersze innych poetów na cześć pijara lub do niego skierowane  PODSUMOWANIE  Tendencje ideowe w twórczości poetyckiej pijarów  Konwencje gatunkowe utworów pijarskich poetów  Sztuka poetycka w twórczości pijarskich poetów  BIBLIOGRAFIA INDEKS  

9
Ebook

Dzieje lisowczyków. W czterech tomach: tom II

Maurycy Dzieduszycki, Wojciech Dębołęcki

UWAGA! e-book jest skanem zapisanym w formacie PDF. Plik pdf uniemożliwia przeszukiwanie i kopiowanie tekstu Dzieje lisowczyków. W czterech tomach. Lisowczycy, lisowczyki (początkowa nazwa straceńcy, również chorągiew elearska) formacja lekkiej jazdy polskiej o charakterze utrzymującego się z łupów wojska najemnego. Oparta na wzorach ustrojowych konfederacji wojskowych, sformowana została w 1614 roku pierwotnie jako konfederacja żołnierska pod wodzą pułkownika Aleksandra Józefa Lisowskiego herbu Jeż. Zawiązki tej formacji powstały już jednak w czasie służby Lisowskiego u Dymitra II Samozwańca w latach 16071611. Dwutysięczny oddział lisowczyków brał udział w wojnie polsko-rosyjskiej 16091618. Od śmierci Lisowskiego w 1616 r. dowodzeni byli przez pułkownika Stanisława Czaplińskiego. Od 1619 r. ich dowódcą był Walenty Rogowski[2]. W czasie wypraw moskiewskich przeprowadzili szereg operacji zaczepnych na terytorium Carstwa Rosyjskiego, rozbijając w grudniu 1617 r. pod Kaługą wojska rosyjskie kniazia Dymitra Pożarskiego. Ich łupiestwo spowodowało m.in. obłożenie tej formacji klątwą, która jednak po pewnym czasie została zdjęta. Celem utworzenia oddziałów lisowczyków było odciążenie skarbu Rzeczypospolitej od obowiązku wypłacania im żołdu. Werbowano ich, zapewniając im pełną swobodę zagarniania łupów wojennych, które były ich jedynym wynagrodzeniem za służbę. Formacja była złożona z najemników różnej narodowości, głównie Polaków, Litwinów i Rusinów. Dowódców obierali sobie sami za pomocą głosowania. Podobnie jak cała jazda narodowego autoramentu, dzielili się na towarzyszy, pocztowych oraz czeladź ciurów, tworzących oddzielne chorągwie, które brały udział w manewrach, a czasami w boju (co było nowością w wojskach polskich). Pułk lisowczyków (zazwyczaj ponad 1000 ludzi) dzielił się na chorągwie, z czego dwie (czarna i czerwona) podlegały bezpośrednio dowódcy. Pułki dowodzone były przez pułkowników z pomocą oboźnego, sędziego i strażnika. Chorągwie prowadzone były przez rotmistrzów z pomocą porucznika i chorążego. Specjalizowali się w zagonach na terytorium wroga, walczyli bez taborów, zaopatrując się w terenie, na którym operowali. Poruszali się podobnie jak Tatarzy, komunikiem, tzn. nie mieli wozów, tylko po kilka koni do jazdy wierzchem, a wyposażenie i żywność przewozili na koniach jucznych. Specyficzny był sposób dosiadania przez nich koni stali w strzemionach, pochylając się nad koniem, aby maksymalnie mu ulżyć i wykorzystać jego możliwości (podobnie jeżdżą dzisiejsi dżokeje). Powodowało to również zwiększenie siły zamachu bronią sieczną lub obuchową (cios z przysiadu), ułatwiało obracanie się w celu wystrzelenia pocisku, jak również przesiadanie się na innego konia w biegu. Ich siodła były niewielkich rozmiarów. Charakteryzowali się błyskawicznym przemieszczaniem, wynikającym ze sposobu jazdy, stosowaniem podstępów i forteli wojennych, niezwykłą odwagą oraz straszliwym pustoszeniem i rabowaniem terenów, na których przebywali. Ich wyszkolenie jeździeckie i bojowe wzbudzało podziw cudzoziemców. Wyróżniali się dzielnością, ale także okrucieństwem i szczególnym zamiłowaniem do rabunku, który został na stałe przypisany do zasad działania tej formacji (np. mieli zwyczaj zabijać każdego napotkanego przechodnia, żeby nie pozostawiać świadków). Cieszyli się wielką sławą w Europie jako niezrównana w szybkości jazda (pokonywali dziennie do 150 km). Ich uzbrojenie i ubiór były niemal całkowicie dowolne i zależne od stopnia zamożności konkretnego żołnierza. Nosili pełniące funkcję miękkiej zbroi pikowane żupany, baczmagi (skórzane buty), czapki typu kołpak i charakterystyczne obcisłe spodnie. Nie używali metalowych zbroi, niektórzy nosili misiurki lub kolety, korzystali też ze zdobycznych kałkanów. Uzbrojenie zaczepne składało się z szabli (obowiązkowo), łuku refleksyjnego chowanego w sajdaku (pokrowiec na łuk z kołczanem), ewentualnie krótkich pik lub rohatyn. Zamiennie z łukami czasami używano pistoletów, rusznic, arkebuzów lub bandoletów. Oficerowie posiadali dodatkowo nadziak bądź czekan i niekiedy koncerz lub pałasz troczony przy siodle, zazwyczaj pod lewym kolanem. (za: https://pl.wikipedia.org/wiki/Lisowczycy).

10
Ebook

Dzieje lisowczyków. W czterech tomach: tom IV

Maurycy Dzieduszycki, Wojciech Dębołęcki

UWAGA! e-book jest skanem zapisanym w formacie PDF. Plik pdf uniemożliwia przeszukiwanie i kopiowanie tekstu Dzieje lisowczyków. W czterech tomach. Lisowczycy, lisowczyki (początkowa nazwa straceńcy, również chorągiew elearska) formacja lekkiej jazdy polskiej o charakterze utrzymującego się z łupów wojska najemnego. Oparta na wzorach ustrojowych konfederacji wojskowych, sformowana została w 1614 roku pierwotnie jako konfederacja żołnierska pod wodzą pułkownika Aleksandra Józefa Lisowskiego herbu Jeż. Zawiązki tej formacji powstały już jednak w czasie służby Lisowskiego u Dymitra II Samozwańca w latach 16071611. Dwutysięczny oddział lisowczyków brał udział w wojnie polsko-rosyjskiej 16091618. Od śmierci Lisowskiego w 1616 r. dowodzeni byli przez pułkownika Stanisława Czaplińskiego. Od 1619 r. ich dowódcą był Walenty Rogowski[2]. W czasie wypraw moskiewskich przeprowadzili szereg operacji zaczepnych na terytorium Carstwa Rosyjskiego, rozbijając w grudniu 1617 r. pod Kaługą wojska rosyjskie kniazia Dymitra Pożarskiego. Ich łupiestwo spowodowało m.in. obłożenie tej formacji klątwą, która jednak po pewnym czasie została zdjęta. Celem utworzenia oddziałów lisowczyków było odciążenie skarbu Rzeczypospolitej od obowiązku wypłacania im żołdu. Werbowano ich, zapewniając im pełną swobodę zagarniania łupów wojennych, które były ich jedynym wynagrodzeniem za służbę. Formacja była złożona z najemników różnej narodowości, głównie Polaków, Litwinów i Rusinów. Dowódców obierali sobie sami za pomocą głosowania. Podobnie jak cała jazda narodowego autoramentu, dzielili się na towarzyszy, pocztowych oraz czeladź ciurów, tworzących oddzielne chorągwie, które brały udział w manewrach, a czasami w boju (co było nowością w wojskach polskich). Pułk lisowczyków (zazwyczaj ponad 1000 ludzi) dzielił się na chorągwie, z czego dwie (czarna i czerwona) podlegały bezpośrednio dowódcy. Pułki dowodzone były przez pułkowników z pomocą oboźnego, sędziego i strażnika. Chorągwie prowadzone były przez rotmistrzów z pomocą porucznika i chorążego. Specjalizowali się w zagonach na terytorium wroga, walczyli bez taborów, zaopatrując się w terenie, na którym operowali. Poruszali się podobnie jak Tatarzy, komunikiem, tzn. nie mieli wozów, tylko po kilka koni do jazdy wierzchem, a wyposażenie i żywność przewozili na koniach jucznych. Specyficzny był sposób dosiadania przez nich koni stali w strzemionach, pochylając się nad koniem, aby maksymalnie mu ulżyć i wykorzystać jego możliwości (podobnie jeżdżą dzisiejsi dżokeje). Powodowało to również zwiększenie siły zamachu bronią sieczną lub obuchową (cios z przysiadu), ułatwiało obracanie się w celu wystrzelenia pocisku, jak również przesiadanie się na innego konia w biegu. Ich siodła były niewielkich rozmiarów. Charakteryzowali się błyskawicznym przemieszczaniem, wynikającym ze sposobu jazdy, stosowaniem podstępów i forteli wojennych, niezwykłą odwagą oraz straszliwym pustoszeniem i rabowaniem terenów, na których przebywali. Ich wyszkolenie jeździeckie i bojowe wzbudzało podziw cudzoziemców. Wyróżniali się dzielnością, ale także okrucieństwem i szczególnym zamiłowaniem do rabunku, który został na stałe przypisany do zasad działania tej formacji (np. mieli zwyczaj zabijać każdego napotkanego przechodnia, żeby nie pozostawiać świadków). Cieszyli się wielką sławą w Europie jako niezrównana w szybkości jazda (pokonywali dziennie do 150 km). Ich uzbrojenie i ubiór były niemal całkowicie dowolne i zależne od stopnia zamożności konkretnego żołnierza. Nosili pełniące funkcję miękkiej zbroi pikowane żupany, baczmagi (skórzane buty), czapki typu kołpak i charakterystyczne obcisłe spodnie. Nie używali metalowych zbroi, niektórzy nosili misiurki lub kolety, korzystali też ze zdobycznych kałkanów. Uzbrojenie zaczepne składało się z szabli (obowiązkowo), łuku refleksyjnego chowanego w sajdaku (pokrowiec na łuk z kołczanem), ewentualnie krótkich pik lub rohatyn. Zamiennie z łukami czasami używano pistoletów, rusznic, arkebuzów lub bandoletów. Oficerowie posiadali dodatkowo nadziak bądź czekan i niekiedy koncerz lub pałasz troczony przy siodle, zazwyczaj pod lewym kolanem. (za: https://pl.wikipedia.org/wiki/Lisowczycy).

11
Ebook

Fryderyk Wielki a Polska

Władysław Konopczyński

Ten człowiek, który od pierwszej chwili napełnił hukiem armat i jękiem konających połowę Europy, który prowadził cztery wojny, odbył dziesięć kampanij, wydał dwadzieścia batalij, nieprzyjacielskie wojska widział w Berlinie; swoje wprowadził do Wrocławia, Pragi, Drezna; który zaczął rzemiosło jako dwudziestoletni młodzieniec i jeszcze bliski siedemdziesiątki obozował na forpocztach, ten wielki żołnierz dla Rzplitej miał tylko pokój. Jednak ten szczęśliwy żołnierz, który ugiął Austrię, zgniótł Saksonię, zgromił Rzeszę Niemiecką, Francuzom sprawił Rossbach, Rosjanom zgotował Zorndorf – Rzplitą, nie obnażając szpady, ciągle po przyjacielsku, ciągle pokojowo, w drodze spokojnej negocjacji, straszliwiej ugodził niż tamtych na polach bitew, do serca jej trafił, dobił”. Historia polska „ma z nim jeden prosty rachunek, tak prosty, że jej sądu nic zmącić nie jest w stanie. Ma do osoby jego najpierwsze, najlepsze prawo. Należy on do niej, stanowi jej własność, spod jej kompetencji wyłamać się nie może”.   Szymon Askenazy     ...historia nie zna przykładu, aby jeden człowiek włożył tyle nienawiści w swój stosunek do sąsiedniego narodu, ile jej przez pół wieku wydzielił z siebie Fryderyk zwany Wielkim. Potężne nienawiści wzbierały nieraz w duszach krzywdzonych wobec zdobywców i ciemiężycieli: tak patrzał na Rzymian Hannibal czy Mitrydates, ale jeszcze głębsze, coraz głębsze uczucia nieprzyjaźni rodziły się zwłaszcza w duszach germańskich wobec krzywdzonych. Fryderyk jako niszczyciel Polski, która mu nic nigdy złego nie zrobiła, stanowi zjawisko jedyne w dziejach – i w tym znaczeniu uniwersalne. A że duch jego promieniował na swoich i obcych przez szereg pokoleń, poprzez dziesiątą granicę, że jego zasady stały się wcieleniem tego, co wiek XIX potępił, a wiek XX spróbował na nowo uświęcić, więc poruszony w tej książce temat stanowi coś więcej niż bilans krzywd, doznanych w pewnej epoce przez pewien naród: jest to przyczynek do dziejów ludzkości – i nieludzkości.   Władysław Konopczyński

12
Ebook

Geneza i rozwój idei kozactwa i Kozaczyzny w XVI wieku

Franciszek Rawita Gawroński

UWAGA! e-book jest skanem zapisanym w formacie PDF. Plik pdf uniemożliwia przeszukiwanie i kopiowanie tekstu REPRINT. Z pojęciem i charakterem Kozaczyzny złączona jest dziejowo nazwa Ukrainy. Nazwa ta, jak i Kozaczyzna, nie powstała od razu, nie ustaliła się rychło, a początkowo w stosunku do Rzeczypospolitej nie oznaczała tej lub innej prowincji. Na Rusi i w Wielkim Księstwie Moskiewskim nazwa Ukrainy była o wiele wcześniejszą i prawdopodobnie rozpożyczyliśmy ją od sąsiadów. Utworzenie się jej mogło wszakże wyniknąć i z ducha słowiańskiego i dlatego nazwy pokrewne jej, zbliżone brzmieniem i znaczeniem znajdujemy u różnych narodów słowiańskich. Nomenklaturę Ukraina spotykamy na Rusi już w XII wieku. W latopisie halickim (1187) jest mowa o Ukrainie z powodu śmierci księcia perejasławskiego Włodzimierza Glebowicza. We dwa lata później inny książę ruski, Rościsław, jedzie ku Ukrainie halickiej, zatem w stronę wprost przeciwną na Zachód. W walce księcia Daniela z Leszkiem, kronikarz halicko-wołyńskiego latopisu powiada, że książę odebrał od Leszka () całą Ukrainę - w tym wypadku północno-zachodnie pogranicze... Autor dokładnie wyjaśnia genezę i pochodzenie kozactwa i kozaczyzny, a także ich dzieje, w tej rzetelnie opracowanej i bardzo interesującej książce.

13
Ebook

Hetmani i dowódcy I Rzeczpospolitej

Jakub Jędrzejski

Hetmani i dowódcy Rzeczpospolitej do dziś symbolizują chwałę polskiego oręża pod rządami królów elekcyjnych. To dzięki nim w historii zapisały się wielkie zwycięstwa pod Pskowem, Kircholmem, Kłuszynem, Beresteczkiem, Chocimiem i Wiedniem. Nasze wojska toczyły wiele zaciętych bitew i krwawych wojen z sąsiednimi państwami. działania militarne wywarły ogromny wpływ na przemiany w naszym państwie, które coraz bardziej pogrążało się w kryzysie.   Jakub Jędrzejski opisuje wybitne jednostki na tle burzliwych czasów. Są to Jan Zamoyski, Stanisław Żółkiewski, Jan Karol Chodkiewicz, Jeremi Wiśniowiecki, Jan Sobieski, Hieronim Lubomirski. Przez pryzmat ich sylwetek autor opowiada dzieje Rzeczpospolitej od zwycięskich wojen toczonych z Moskwą w drugiej połowie XVI wieku, aż do klęski podczas wielkiej wojny północnej na początku XVIII wieku. Z pasją i znawstwem epoki przedstawia zarówno zwycięskie boje i kampanie, jak i porażki bitewne oraz konflikty pomiędzy dowódcami.   Jak naprawdę przebiegały wydarzenia opisane przez Henryka Sienkiewicza w Trylogii? Który z hetmanów był demagogiem i zachowawczym wodzem, a kto zginął na polu bitwy? Dlaczego Jan Sobieski i Hieronim Lubomirski zostali oskarżeni o zdradę? Kto sprzeciwiał się nadaniu księciu Jaremie buławy hetmańskiej? Jak przebiegały zmagania wojenne wokół zamków w Chocimiu i Kamieńcu Podolskim? Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w „Wodzach i hetmanach I Rzeczpospolitej”.   Najnowszy e-book portalu Histmag.org to pozycja obowiązkowa nie tylko dla miłośników wojskowości i historii Rzeczpospolitej Obojga Narodów.   Jakub Jędrzejski - absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Miłośnik historii wojskowości i dziejów Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Współpracownik portalu Histmag.org. Autor fanpage'a "Rzeczpospolita Obojga Narodów" na Facebooku.

14
Ebook

Hetmani i dowódcy I Rzeczpospolitej. Część II

Jakub Jędrzejski

W czasach, gdy Rzeczpospolita była militarną potęgą, a jej wojska mierzyły się jak równy z równym z najpotężniejszymi armiami ówczesnego świata, na czele polskich oddziałów stali wielcy hetmani i dowódcy. To za ich sprawą staropolska sztuka wojenna święciła swoje największe triumfy. Jakub Jędrzejski powraca z drugą częścią porywającej opowieści o najbardziej chwalebnych epizodach polskiego oręża i o ludziach, którym zawdzięczamy tamte zwycięstwa. Tym razem pochyla się nad wydarzeniami i przemianami w armii Rzeczpospolitej za czasów panowania Stefana Batorego i Władysława IV Wazy. Autor nie tylko tłumaczy zagadnienia z zakresu polityki i wojskowości, ale też przedstawia czytelnikowi sylwetki dowódców z krwi i kości. Prawdziwych ludzi, na których decyzje wpływ miały także osobiste ambicje i słabości oraz osoby z ich otoczenia. Razem ze Stefanem Batorym udaj się pod Gdańsk, Połock, Wielkie Łuki czy Psków. Towarzysz Władysławowi IV od jego młodzieńczej wyprawy na Moskwę przez walki o Smoleńsk po niezrealizowane projekty wojen ze Szwecją i Turcją. Poznaj sławnych dowódców, takich jak Stanisław Koniecpolski, Jan Karol Chodkiewicz czy Mikołaj Potocki. Dowiedz się, jak przebiegały najważniejsze starcia epoki. Kup drugą część e-booka „Hetmani i dowódcy I Rzeczpospolitej”! Jakub Jędrzejski – absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Miłośnik historii wojskowości i dziejów Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Współpracownik portalu Histmag.org. Autor fanpage’a na Facebooku „Rzeczpospolita Obojga Narodów”.

15
Ebook

Hetmani i dowódcy I Rzeczpospolitej. Część III

Jakub Jędrzejski

Nie święci garnki lepią, dlatego nie dziwi, że wielcy wodzowie okresu staropolskiej wojskowości mieli swoje wady, popełniali błędy. Gorzej, że w tym szczególnym przypadku za błędy płacił cały kraj. Zapraszamy Was do lektury trzeciej części fenomenalnej serii Jakuba Jędrzejskiego "Hetmani i dowódcy I Rzeczpospolitej".  W kolejnej odsłonie cyklu poznacie m.in. szczegóły kampanii wiedeńskiej. Ogromnego sukcesu Jana III Sobieskiego, któremu współcześnie przypisuje się niemal wszystkie zasługi pokonania Turcji. Przyjrzymy się czy, aby na pewno słusznie? Co, jeśli okaże się, że lwią część pracy, która umożliwiła Sobieskiemu objęcie polskiego tronu i późniejsze zwycięstwa, król elekt zawdzięcza wieloletniemu przyjacielowi, Janowi Jabłonowskiemu? Jabłonowski buławę hetmana polnego otrzymał dopiero po 20 latach służby, właśnie dzięki Sobieskiemu. Dlaczego nastąpiło to tak późno?  Przyjrzymy się też osławionemu w polskiej historii Januszowi Radziwiłłowi. Dlaczego nie zastosował się do królewskich rozkazów i nie ruszył na pomoc księciu Jeremiemu Wiśniowieckiemu oblężonemu w Zbarażu? Czy naprawdę zasłużył na łatkę zdrajcy, którą przypisują mu czytelnicy Sienkiewicza? Sprzedał nas Szwedom? A może reagował na bieg wypadków, tak, jak uznał za stosowne, bo nie uzyskał wsparcia wśród innych biernych możnych?  Dowiecie się tego z nowego e-booka Jakuba Jędrzejskiego!  Jakub Jędrzejski – absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Miłośnik historii wojskowości i dziejów Rzeczpospolitej Obojga Narodów. Współpracownik portalu Histmag.org. Autor fanpage’a „Rzeczpospolita Obojga Narodów” na Facebooku. 

16
Ebook

Historia królów elekcyjnych od Zygmunta III do Stanisława Augusta

Ignacy Potocki

Z wprowadzenia: Historia królów elekcyjnych, napisaną została przez Ignacego Potockiego i z rękopisu jego ręką skreślonego przepisana. Nie tyle nowych spostrzeżeń, badań, przyczyn i skutków tychże w tej zwięzłej a treściwej pracy poszukiwać należy, jak jędrności i oryginalnych na cały tok dziejów poglądów. Ocenią ludzie światli, jak biegłym aż do wirtuozostwa być trzeba w znajomości dziejów krajowych, by je tak dokładnym obrazem w te ciasne móc ująć ramy. Praca ta wreszcie przede wszystkim jest cenną i ciekawą jako spuścizna literacka takiego wielkiego męża stanu a patrioty znakomitego, jakim był Ignacy Potocki, a co najmniej ciekawe, to i sąd, jaki o epoce współczesnej sobie wydał.