Epigramme, Satiren, Limericks

Do Montana

Jan Kochanowski

Do nieznajomego

Jan Kochanowski

Do opata

Jan Kochanowski

Do pana (Bóg tylko ludzkie myśli wiedzieć może...)

Jan Kochanowski

Do pana (Panie, co dobrze, raczy dać z swej strony...)

Jan Kochanowski

Do paniej (Co usty mówisz, byś w sercu myśliła...)

Jan Kochanowski

Do paniej (Imię twe, pani, które rad mianuję...)

Jan Kochanowski

Do paniej (Pani jako nadobna, tak też i uczciwa!)

Jan Kochanowski

Do paniej (Słyszcie, pani! Te fraszki, co teraz czytacie...)

Jan Kochanowski

Do Pawełka

Jan Kochanowski

Do Pawła (Chciałem ci pomagabóg kilkakroć powiedzieć...)

Jan Kochanowski

Do Pawła (Dobra to, Pawle, możesz wierzyć, szkoła...)

Jan Kochanowski

Do Pawła (Pawle, nie bądź tak wielkim panem do swej śmierci...)

Jan Kochanowski

Do Pawła (Pawle, rzecz pewna, u twego sąsiada...)

Jan Kochanowski

Do Pawła Stępowskiego

Jan Kochanowski

Do Petryła

Jan Kochanowski

Do Piotra Kłoczowskiego

Jan Kochanowski

Do Pluta

Jan Kochanowski

Do poetów

Jan Kochanowski

Do Pryszki

Jan Kochanowski

Do przyjaciela (Jednego chcieć i nie chcieć to społeczność prawa...)

Jan Kochanowski

Do przyjaciela (Nie frasuj sobie, przyjacielu, głowy...)

Jan Kochanowski

Do pszczół

Jan Kochanowski

Do Reiny

Jan Kochanowski