Fraszki, satyry, limeryki

Na słup kamienny

Jan Kochanowski

Na Sokalskie mogiły

Jan Kochanowski

Na starą

Jan Kochanowski

Na starość

Jan Kochanowski

Na stryja

Jan Kochanowski

Na swoje księgi

Jan Kochanowski

Na śklenicę

Jan Kochanowski

Na Ślasę

Jan Kochanowski

Na śmierć

Jan Kochanowski

Na Świętego Ojca

Jan Kochanowski

Na tenże (Nie woła dziś przewoźnik: Wsiadaj, kto ma wsiadać!)

Jan Kochanowski

Na tenże (To jest on brzeg szczęśliwy, gdzie na czasy wieczne...)

Jan Kochanowski

Na toż (Gładkość od ciebie, Wenus, ale nie trwa w mierze...)

Jan Kochanowski

Na ucztę

Jan Kochanowski

Na utratne

Jan Kochanowski

Na wieniec

Jan Kochanowski

Na zachowanie

Jan Kochanowski

Na zdrowie

Jan Kochanowski

Nagrobek Adrianowi doktorowi

Jan Kochanowski

Nagrobek Annie

Jan Kochanowski

Nagrobek dwiema braciej

Jan Kochanowski

Nagrobek Gąsce

Jan Kochanowski

Nagrobek Hannie Spinkowej od męża

Jan Kochanowski

Nagrobek jej M. P. wojewodzinej lubelskiej

Jan Kochanowski