Шукати результати для вислову Wydawnictwo Literackie за видавництвом:
977
Eлектронна книга

W cieniu Wołynia. Antypolska akcja OUN i UPA w Galicji Wschodniej 19431945

Damian Markowski

To mocna lektura i dobra książka. Uważam, że to jedna z ważniejszych prac na temat antypolskich czystek UPA, jakie dotąd powstały prof. Grzegorz Motyka Chociaż rzeź wołyńska z 1943 roku należy obecnie do najbardziej nagłośnionych w Polsce wydarzeń historycznych, nie wszyscy zdają sobie sprawę, że nie była to jedyna masowa zbrodnia ukraińskich nacjonalistów na ludności polskiej w okresie II wojny światowej. Ludobójstwo dokonane w latach 19431945 na obszarze Galicji Wschodniej pochłonęło prawdopodobnie około 30 tysięcy istnień ludzkich i było nie mniej brutalne od ludobójstwa wołyńskiego. Książka Damiana Markowskiego, znakomitego historyka, znawcy dziejów Europy Wschodniej, byłego członka Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, jest pierwszą publikacją poświęconą wyłącznie tym zapomnianym wydarzeniom. Praca zawiera najdokładniejsze jak dotąd ustalenia, powstałe w oparciu o polskie, ukraińskie, niemieckie i sowieckie źródła, niekiedy zupełnie wcześniej nieznane. W jakim stopniu wydarzenia w Galicji Wschodniej przypominały te z Wołynia? Jak przebiegała czystka i co oznaczała dla polskich mieszkańców regionu? Jak wyglądały próby oddolnej samoobrony, a jak reakcja zorganizowanego polskiego podziemia? W jaki sposób ustosunkowali się do niej niemieccy, a następnie sowieccy okupanci? I wreszcie na czym polega polsko­ukraiński konflikt pamięci historycznej? Przelana podczas tamtych wydarzeń krew na dziesiątki lat podzieliła dwie bliskie sobie społeczności żyjące na wspólnej ziemi. Podczas pracy autorowi przyświecał ważny cel: ponownie zbliżyć Ukraińców i Polaków. Książka W cieniu Wołynia napisana jest z szacunkiem dla ofiar poległych po obu stronach, ale przede wszystkim z pokorą i respektem wobec źródeł. Podejmuje temat bolesny, przy całej świadomości tego, że dopiero rzetelne mówienie o historycznej prawdzie, a nie przemilczanie faktów, zbuduje wolne od resentymentów relacje polsko-ukraińskie.

978
Eлектронна книга

W emigracyjnym labiryncie. Listy 1965-1982

Sławomir Mrożek, Leopold Tyrmand

Mrożek i Tyrmand - niepokorni pisarze o literaturze, emigracji i Polsce O tym, że wybitny dramaturg Sławomir Mrożek znał i wymieniał listy z Leopoldem Tyrmandem, autorem powieści Zły, do tej pory wiedzieli tylko nieliczni. Tymczasem korespondencja ta trwała niemal dwadzieścia lat od 1965 do 1982 roku. Obaj pisarze przebywali wówczas na emigracji i z tej właśnie, emigracyjnej, perspektywy obserwują i komentują bieżące wydarzenia. Mimo oddalenia często wędrują w swych listach do Polski, zastanawiając się,  jak może się rozwinąć sytuacja w ojczyźnie. Sporo miejsca poświęcają też podróżom po świecie, kontaktom towarzyskim i życiu prywatnemu. Najczęściej jednak Mrożek i Tyrmand piszą o literaturze, dzieląc się między sobą informacjami na temat powstających właśnie utworów. Co połączyło Mrożka i Tyrmanda? Jakiego rodzaju była to więź? Ciekawe jest choćby to, że Tyrmand, starszy od Mrożka o całe dziesięć lat, zwraca się do niego jak do mistrza i przewodnika duchowego. A podobnych niespodzianek jest w tych listach więcej Autorem opracowania, wstępu i przypisów jest Dariusz Pachocki z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, posłowie w formie mini esejów biograficznych napisał Tadeusz Nyczek.

979
Eлектронна книга

Wenus Hotentocka i inne rozprawy o literaturze południowoafrykańskiej

Koch Jerzy

Książka profesora Jerzego Kocha przedstawia niezwykle zróżnicowany wybór rozpraw poświęconych piśmiennictwu południowoafrykańskiemu, zarówno okresu kolonialnego, jak i doby najnowszej. Autor, członek Południowoafrykańskiej Akademii Nauki i Sztuki, ukazuje literaturę Afryki Południowej w nowych, zaskakujących perspektywach, często sięgając po metodę archeologiczną: na szeroko zarysowanym tle dokonuje głębokich cięć, by przeprowadzić swe erudycyjne interpretacje. Badanie dyskursu wokół Wenus Hotentockiej prowadzi do błyskotliwej analizy kolonialnych reprezentacji kolorowej kobiety, szczególnie jej mowy i ciała, ale rozprawy przybierają także formę klasycznego portretu literackiego (C. Louis Leipoldt) czy próby typologii stanowisk badawczych (teorie na temat genezy języka afrikaans). Na ogół mają też podwójne dno. Esej o tym, co tłumaczyć z literatury afrikaans, przeradza się w szkic historycznoliteracki najważniejszych kierunków rozwojowych tego piśmiennictwa, a porównanie polskiej i holenderskiej recepcji J.M. Coetzeego staje się pretekstem do innej kontekstualizacji dzieła noblisty. Analizy literackie coraz to dają Autorowi asumpt do uogólnień czy przemyśleń teoretycznych. Zestawienie paraleli literackich między J.F. Celliersem a A. Mickiewiczem prowadzi do refleksji nad sposobami rozumienia dzieła literackiego jako takiego, a interpretacje wybranych motywów twórczości J. van Bruggena i K. Schoemana stanowią pretekst do pierwszej w Polsce prezentacji różnych aspektów południowoafrykańskiej powieści farmerskiej (plaasroman, farm novel). Charakter literatury Afryki Południowej oraz zainteresowania samego Autora sprawiają, że motywy ziemi, spotkania z Innym czy emancypacji języka obecne są we wszystkich rozprawach.

980
Eлектронна книга

Światełko

Piotr Szewc

W nowym cyklu utworów lirycznych Piotr Szewc opisuje pozornie zwyczajne zdarzenia uważnie i rzeczowo, z czułością i dyskrecją, bez artystycznej ostentacji. Nie lekceważy najmniejszego sygnału płynącego ze świata, znaku ze strony życia. Pisarz nie przestał i tu być prozaikiem jego teksty oscylują między opowiadaniem i medytacją. Wracam lub nie mogę odejść. Zmienił się pejzaż znajomych miejsc, odeszli ludzie, a bez nich mój prywatny świat przestał być pełnią. Piszę z poczucia wielkiego braku, utraty, wiersze mają ten stan uczynić mniej dotkliwym. Przybliżyć oddalone, zatrzymać znikające. Piotr Szewc

981
Eлектронна книга

Światłoczuła. Kadry z życia Zofii Chomętowskiej

Ula Ryciak

Ekscytująca biografia ikony polskiej fotografii XX wieku Zofia Chomętowska fotografka, której zdjęcia stały się unikatową kroniką ubiegłego stulecia Światłoczuła to opowieść o pasji i odwadze, by podążać własną ścieżką i szukać światła w czasach mroku. Zofia Chomętowska eksperymentatorka, zapalona automobilistka, patrząca na świat przez wizjer swojej ulubionej leiki urodziła się w 1902 roku na Polesiu. Dorastała w rodzinie ziemiańskiej, bywała na międzywojennych salonach Warszawy, jako jedna z pierwszych polskich fotografek przecierała międzynarodowe szlaki. Wierna marzeniom, wolna i niezależna, nowoczesna w myśleniu, szybka w działaniu, przełamywała stereotypy obyczajowe. Czujna obserwatorka rzeczywistości dokumentowała życie na Polesiu, międzywojenną Europę, modernizującą się Warszawę Starzyńskiego i powojenną Warszawę w ruinach, pełną nadziei na odbudowę. Jej fotografie stanowią bezcenne archiwum życia w Polsce, ale także Argentynie, dokąd wyemigrowała w 1947 roku. W swojej najnowszej książce Ula Ryciak po raz kolejny buduje bliską i wielowymiarową relację ze swoją bohaterką. Po bestsellerowych biografiach Potargana w miłości. O Agnieszce Osieckiej oraz Niemoralna. Kalina, w Światłoczułej przedstawia życie Chomętowskiej tak, aby czytelniczki i czytelnicy mogli obserwować artystkę przez obiektyw aparatu i czyni ich wspólnikami spojrzenia w postrzeganiu przez nią rzeczywistości. Zmysłowym i wizualnym językiem zaprasza do świata, który ocalał, dzięki fotografiom.

982
Eлектронна книга

Światłoczułość

Jakub Jarno

Historia, która domagała się, by ją opowiedzieć. Narrator, który czekał, aż zjawisz się, by jej wysłuchać. I ona. Dziewczyna, w której wszyscy się gubili, lecz on jeden się w niej odnalazł.   Światłoczułość to przejmująca wędrówka przez czas, której nie sposób przerwać, każdy kolejny zakręt jest bowiem jak zaproszenie do nowego świata, który chcemy zgłębić. To opowieść o dziecięcej i dorosłej wrażliwości w obliczu największych okropieństw ludzkości, o sile wspomnień, które potrafią ukształtować całe życie. To także pean na cześć literatury i naszego prywatnego układania liter w słowa, a słów w zdania. Dla Jakuba Jarno mają one tę piękną właściwość, że potrafią przetrwać naszą pamięć i nas samych. To pasjonująca książka, w której splatają się, a czasem plączą, losy, perspektywy i języki. Historia zbiorowa i jednostkowa, miłość i okrucieństwo, tęsknota i rozpacz z tych składników Jakub Jarno układa przejmującą i piękną opowieść o roli, jaką w życiu odgrywa przypadek, a może przeznaczenie. Poza wszystkim nie sposób się od tej opowieści oderwać. Bardzo polecam. Tomasz Stawiszyński W tej powieści nie ma podziału na dobro i zło. Wszyscy w kotłowaninie dziejów, w gorączce przetrwania. Brakuje nie tylko chleba. Empatii również. Światłoczułość jest historią rozpisaną na głosy z przeszłości, które znalazły odwagę, aby wydobyć się z gardła. Jak traktat o łuskaniu fasoli, z tą różnicą, że tu fasoli nie ma, ponieważ wszyscy musieli uciekać. Katarzyna Oklińska, Radio Nowy Świat Jakub Jarno mieszka z rodziną na wsi. Nie chce mówić o sobie więcej, uważa bowiem, że książki będą przemawiać za niego. Jeszcze przed debiutem postanowił, że nie udzieli żadnego wywiadu i nie będzie zabierał głosu publicznie. Jest przekonany, że to nie pisarz jest ważny, ale jego opowieść. I że jedynie kryjąc się w słowach, można sprawić, by te ożyły w umysłach innych.

983
Aудіокнига

Światłoczułość

Jakub Jarno

Historia, która domagała się, by ją opowiedzieć. Narrator, który czekał, aż zjawisz się, by jej wysłuchać. I ona. Dziewczyna, w której wszyscy się gubili, lecz on jeden się w niej odnalazł. Światłoczułość to przejmująca wędrówka przez czas, której nie sposób przerwać, każdy kolejny zakręt jest bowiem jak zaproszenie do nowego świata, który chcemy zgłębić. To opowieść o dziecięcej i dorosłej wrażliwości w obliczu największych okropieństw ludzkości, o sile wspomnień, które potrafią ukształtować całe życie. To także pean na cześć literatury i naszego prywatnego układania liter w słowa, a słów w zdania. Dla Jakuba Jarno mają one tę piękną właściwość, że potrafią przetrwać naszą pamięć i nas samych. To pasjonująca książka, w której splatają się, a czasem plączą, losy, perspektywy i języki. Historia zbiorowa i jednostkowa, miłość i okrucieństwo, tęsknota i rozpacz z tych składników Jakub Jarno układa przejmującą i piękną opowieść o roli, jaką w życiu odgrywa przypadek, a może przeznaczenie. Poza wszystkim nie sposób się od tej opowieści oderwać. Bardzo polecam. Tomasz Stawiszyński W tej powieści nie ma podziału na dobro i zło. Wszyscy w kotłowaninie dziejów, w gorączce przetrwania. Brakuje nie tylko chleba. Empatii również. Światłoczułość jest historią rozpisaną na głosy z przeszłości, które znalazły odwagę, aby wydobyć się z gardła. Jak traktat o łuskaniu fasoli, z tą różnicą, że tu fasoli nie ma, ponieważ wszyscy musieli uciekać. Katarzyna Oklińska, Radio Nowy Świat Jakub Jarno mieszka z rodziną na wsi. Nie chce mówić o sobie więcej, uważa bowiem, że książki będą przemawiać za niego. Jeszcze przed debiutem postanowił, że nie udzieli żadnego wywiadu i nie będzie zabierał głosu publicznie. Jest przekonany, że to nie pisarz jest ważny, ale jego opowieść. I że jedynie kryjąc się w słowach, można sprawić, by te ożyły w umysłach innych. AUDIOBOOK W INTERPRETACJI KRZYSZTOFA GOSZTYŁY, ANTONIEGO PAWLICKIEGO I KAROLINY GRUSZKI

984
Eлектронна книга

Światło i płomień. Odrodzenie i zniszczenie Rzeczypospolitej (17331795)

Richard Butterwick

Podważająca mity o upadku Rzeczypospolitej opowieść o bezprecedensowej próbie odwrócenia biegu historii.   Trudno będzie napisać lepsze studium polityki ostatnich sześciu dekad niepodległego państwa polsko-litewskiego prof. Hamish Scott, Jesus College, Uniwersytet Oxfordzki   Ostatnie dekady dawnej Rzeczypospolitej to epoka, na którą patrzymy przez pryzmat straconych szans i podciętych skrzydeł. Czy Rzeczpospolita naprawdę była państwem upadłym, które samo przegrało swą wielkość i skazało się na zagładę? Richard Butterwick, brytyjski profesor historii, absolwent Cambridge i studiów doktoranckich na Oxfordzie w swoim najnowszym dziele przekonuje, że zdecydowanie nie. Pozbawiony obciążeń i uprzedzeń kreśli obraz wielkiego potencjału Rzeczypospolitej, który na kilka lat zajaśniał pełnym blaskiem i spłonął w ogniu rosyjskich dział w wojnie o konstytucję 1792 i powstaniu kościuszkowskim. Wychodząc ze głębokiego kryzysu, w drugiej połowie XVIII wieku Rzeczpospolita była buzującym kotłem energii społecznej i przeciwstawnych idei. Szok wywołany I rozbiorem i ponownym zacieśnieniem rosyjskiej dominacji uruchomił desperacki wysiłek na rzecz ocalenia państwa Sejm Wielki, który Butterwick nazywa polską rewolucją. Jak wyglądało ścieranie się idei oświecenia ze szlachecką kulturą polityczną i słynna walka peruki z wąsami? Na historycznej szachownicy autor rozstawia zarówno najważniejsze, jak i poboczne figury: tragiczną postać króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, wielkich magnatów, wizjonerskich reformatorów i zwykłych szlachciców. Pamięta jednak o tym, że cała ta partia rozgrywała się w złowrogim cieniu agresywnych monarchii ościennych i pod czujnym okiem ich władców, z Katarzyną II na czele. Angielski historyk w nowatorski sposób wpisuje dzieje Rzeczypospolitej w szeroki kontekst europejski, wyjaśniając dyplomatyczne rozgrywki i strategiczne cele trzech wielkich mocarstw Rosji, Prus i Austrii. Co ważne, czyni to, korzystając również ze źródeł litewskich oraz najnowszych ustaleń tamtejszych badaczy. Światło i płomień to opowieść o końcu i początku zniszczeniu polsko-litewskiego państwa i narodzinach nowoczesnego narodu.

985
Eлектронна книга

Wiatrołomy

Robert Małecki

Nic tak nie łamie życia jak dążenie do prawdy. Pierwszy tom nowej serii kryminalnej Roberta Małeckiego.   Zbrodnia doskonała nie istnieje. Przestępcę, który sądzi, że uniknął kary, w każdej chwili może dosięgnąć sprawiedliwość. Policjanci z bydgoskiego Archiwum X mają bowiem jeden cel odkryć prawdę i ukarać winnych. Grudziądz. Początek lat dziewięćdziesiątych. W rodzinie Witbergów pojawia się wymarzony syn, ale sielanka trwa krótko. Niebezpieczni i bezkarni gangsterzy porywają z domu dwumiesięcznego Filipa. Zdruzgotani rodzice zrobią wszystko, by odzyskać dziecko. Policja drepcze w miejscu, a tropy prowadzą donikąd. W sprawie pojawiają się kolejni podejrzani, ale śledczym nie udaje się odnaleźć chłopca. Trzy dekady później komisarz Maria Herman przechodzi osobiste piekło, próbując uwolnić się od podstępnego nałogu. Jej zawodowym partnerem zostaje Olgierd Borewicz, który boleśnie mierzy się z konsekwencjami błędnych decyzji z przeszłości. Wspólnie wyruszają do Grudziądza, by rozwikłać tajemnicę porwania dziecka Witbergów. Jeszcze nie wiedzą, że droga do prawdy doprowadzi ich na krawędź otchłani. Robert Małecki jeden z najlepszych i najbardziej cenionych polskich autorów powieści kryminalnych. Laureat Nagrody Wielkiego Kalibru i nagrody Kryminalnej Piły. Wiatrołomy to pierwszy tom nowej serii o śledczych z bydgoskiego Archiwum X, która ukaże się nakładem Wydawnictwa Literackiego.

986
Aудіокнига

Wiatrołomy

Robert Małecki

Nic tak nie łamie życia jak dążenie do prawdy. Pierwszy tom nowej serii kryminalnej Roberta Małeckiego. Zbrodnia doskonała nie istnieje. Przestępcę, który sądzi, że uniknął kary, w każdej chwili może dosięgnąć sprawiedliwość. Policjanci z bydgoskiego Archiwum X mają bowiem jeden cel odkryć prawdę i ukarać winnych. Grudziądz. Początek lat dziewięćdziesiątych. W rodzinie Witbergów pojawia się wymarzony syn, ale sielanka trwa krótko. Niebezpieczni i bezkarni gangsterzy porywają z domu dwumiesięcznego Filipa. Zdruzgotani rodzice zrobią wszystko, by odzyskać dziecko. Policja drepcze w miejscu, a tropy prowadzą donikąd. W sprawie pojawiają się kolejni podejrzani, ale śledczym nie udaje się odnaleźć chłopca. Trzy dekady później komisarz Maria Herman przechodzi osobiste piekło, próbując uwolnić się od podstępnego nałogu. Jej zawodowym partnerem zostaje Olgierd Borewicz, który boleśnie mierzy się z konsekwencjami błędnych decyzji z przeszłości. Wspólnie wyruszają do Grudziądza, by rozwikłać tajemnicę porwania dziecka Witbergów. Jeszcze nie wiedzą, że droga do prawdy doprowadzi ich na krawędź otchłani. Robert Małecki jeden z najlepszych i najbardziej cenionych polskich autorów powieści kryminalnych. Laureat Nagrody Wielkiego Kalibru i nagrody Kryminalnej Piły. Wiatrołomy to pierwszy tom nowej serii o śledczych z bydgoskiego Archiwum X, która ukaże się nakładem Wydawnictwa Literackiego. AUDIOBOOK CZYTA PRZEMYSŁAW BLUSZCZ

987
Eлектронна книга

Świat według psa. Opowieść jamnika Bolka

Dorota Sumińska

Wzruszająca historia psa, który miał nosa do ludzi. Jak wyglądałby człowiek w oczach psa, gdyby pies mógł podzielić się swoimi refleksjami? Najprawdopodobniej tak, jak widzi to jamnik Bolek, który po dziesięciu latach wspólnego życia został wyrzucony z domu przez swoich opiekunów. Zrozpaczony pies nie wie jeszcze, że czeka na niego nowa, kochająca pani i nowy rozdział życia W nowej książce Dorota Sumińska opowiada o miłości i śmierci, rozstaniach i powrotach, losach współczesnych bohaterów i tych, którzy żyją tylko we wspomnieniach. Ale narratorem i komentatorem ludzki losów, jest nie kto inny, jak ukochany jamnik autorki Bolek. Pies ma niebywały zmysł poznawczy, ponieważ interpretuje ludzkie zachowania wszystkimi zmysłami. Węch, wzrok, słuch i smak dostarczają mu dużo więcej informacji o ludziach niż można by to sobie wyobrazić. Bolek jest empatyczny i zdolny do wielkich uczuć, taka też jest jego ludzkozwierzęca opowieść. Dorota Sumińska lekarz weterynarii z wieloletnią praktyką, psycholog zwierzęcy, autorka popularnych programów radiowych i telewizyjnych oraz poradników i książek o zwierzętach.

988
Eлектронна книга

Widokówki z niebytu

Machej Zbigniew

Zbiór esejów "Widokówki z niebytu" - bardzo osobiste, wręcz intymne świadectwo czytania polskiej literatury w czasach jej schyłku i degradacji jej znaczenia. Zbigniew Machej - poeta, eseista i tłumacz (ze słowackiego i czeskiego), a także działacz i menedżer kultury, dyplomata - pisze o dziełach ważnych, a często zapomnianych, niepamiętanych lub nieobecnych w dyskursie wokół polskiej literatury współczesnej. Eseje mają wspomnieniowy i osobisty charakter. Jest w nich Kraków lat 80. XX wieku, poeci Nowej Fali, głównie Kornhauser i Zagajewski, trochę Szymborska i Różewicz (których autor znał osobiście), nieco mniej Miłosza, lecz już zupełnie nie ma Konwickiego, który był największą gwiazdą tamtej epoki. Dwa eseje autor poświęca kompletnie zapomnianemu i od dawna niewydawanemu pisarzowi i grafikowi Mieczysławowi Piotrowskiemu. Bo właśnie taka literatura interesuje go najbardziej - wspaniała, ale zapoznana, zepchnięta gdzieś w otchłań niemal niebytu. I stąd tytuł książki: Widokówki z niebytu. W książce znajduje się także jej sedno: raptularz lektur Zbigniewa Macheja z lat 2012 i 2013 (tuż po śmierci Wisławy Szymborskiej). Poniższy cytat można uznać za jedno z głównych przesłań tych esejów: "Jedno z wielkich nieszczęść polskiej literatury polega na tym, że jej ważne dzieła nigdy nie ukazują się na czas, nie są publikowane zaraz po ich napisaniu. Zdarza się, że jest to wina samych pisarzy, ale najczęściej dzieje się tak ze względu na sytuację polityczną, interes wydawców, z braku odpowiedniego mecenatu, także z powodu deficytu pogłębionej dyskusji publicznej o literaturze i w związku z literacką ignorancją polskiego społeczeństwa, które ma inne preferencje. Często, a właściwie prawie zawsze, tej nieszczęsnej ignorancji Polaków sprzyja system polityczny panujący w kraju nad Wisłą. Pogarda dla własnej literatury, zwłaszcza nowoczesnej, jest także elementem narodowej pychy i megalomanii. Polska literatura cierpi na chroniczny, norwidowski syndrom nierozpoznawania swoich arcydzieł na czas, zapoznawania, zapominania i odpominania ich dopiero przez nielicznych późnych wnuków. Destruktywne działanie tego syndromu sprawia, że komunikacja literacka w Polsce rzadko kiedy odbywa się o właściwej porze i na istotny temat. W sytuacji wolnego rynku, demokracji i inwazji popkultury literatura została wypchnięta z publicznego dyskursu. Co więcej, doszło do tego, że 99 procent Polaków nie czuje potrzeby czytania literatury pięknej. Przy czym stosunek intelektualnych elit do polskiej literatury jest nierzetelny, powierzchowny, skorumpowany przez literackie nagrody, zakłamany (także ideologicznie), a przede wszystkim pogardliwy. Dotyczy to także tak zwanych literaturoznawców, skupionych na własnych tematach i nauczycieli odrabiających szkolną pańszczyznę. Z tego powodu kultura w Polsce ponosi niepowetowane straty. Prawdziwe arcydzieła polskiej literatury, które mogłyby być uznane także za arcydzieła literatury światowej, zostały przez Polaków odrzucone, zepchnięte w ciemną otchłań, na pogranicze niebytu. Polska literatura to ciemny obszar wielkiego zapoznania". Książka wydana przy wsparciu Funduszu Popierania Twórczości ZAiKS.

989
Eлектронна книга

Wieczny Grunwald

Szczepan Twardoch

Moje życie, moja walka, moja klęska Od tej książki wszystko się zaczęło! Wznowienie przełomowej powieści Szczepana Twardocha z wyjątkowo szczerym, intymnym posłowiem Nie jestem żadnym z moich bohaterów. Nie jestem Paszkiem, nie jestem Kostkiem Willemannem z Morfiny, nie jestem którymkolwiek z bohaterów Dracha, nie jestem Jakubem Szapirą, nie jestem wreszcie Aloisem Pokorą, ani jeden z tych bohaterów nie jest też moim porte-parole, jednak każdy z nich jest mną właśnie w tym, co ich łączy, mimo że dzieli ich wszystko inne, każdy z nich jest mną, bo każdy z nich toczy tę walkę, moją walkę, walkę o godność. Dlaczego jednak piszę o sobie, przygotowując esej z okazji wznowienia Wiecznego Grunwaldu? Przede wszystkim dlatego, że zawsze piszę o sobie. Wieczny Grunwald ukazał się w 2010 roku. Od tej powieści, zdaniem wielu krytyków, rozpoczęła się era Szczepana Twardocha. To w niej odnalazł swój rozpoznawalny i niepodrabialny styl. W opowieści o Paszce po raz pierwszy widzimy zarysy głośnych bohaterów kolejnych, głośnych powieści. To w końcu w tej powieści sam Twardoch widzi punkt przełomowy dla swojej kariery. Z myślą o nowym wydaniu napisał wyjątkowy esej. Autobiograficzny, wspomnieniowy i intymny, obnażający słabości, które przekuł w sukces. Nigdy wcześniej, w tak szczerych słowach nie opowiedział o swoich korzeniach. O sobie, o swoim ciele, o tym co tworzy Szczepana Twardocha. O co walczy i kim jest. Nie jestem delikatny, moja wrażliwość to wrażliwość czułego instrumentu pomiarowego, jestem więc czuły na rzeczywistość, ale nie wrażliwy w sensie fragile, łatwy do zniszczenia. Wręcz przeciwnie, jestem nie do zajebania. Pod Grunwaldem ginie jeden z rycerzy zakonnych syn polskiego króla. Umiera, ale żyć i ginąć będzie jeszcze wielokrotnie. Śmierć to dopiero początek Wiecznego Grunwaldu. Wszystko zaczyna się od gwałtu króla Kazimierza na czternastoletniej córce norymberskiego kupca. Gdy królewski bękart przychodzi na świat, jego ojciec już nie żyje. Paszko zamieszkuje w domu publicznym, do którego trafia jego matka. Kiedy również ona umiera, chłopiec za cały majątek ma mały nóż, który już ubrudził krwią, i chustę z królewskim K jedyny symbol swojego pochodzenia. Wyrusza w drogę, która zaprowadzi go na pola grunwaldzkie. A wszystko, by dowiedzieć się, kim jest: bastertem królewskim czy kurwim synem? Rycerzem czy mordercą? Polakiem czy Niemcem? Nieszczęsnym indywidualistą czy pospolitą zabawką w rękach historii?

990
Aудіокнига

Wieczny Grunwald. Powieść zza końca czasów

Szczepan Twardoch

Obrazoburcza, prowokacyjna, mroczna Powieść historyczna, futurystyczna, ponad konwencjami Nieślubny syn króla Kazimierza Wielkiego i córki norymberskiego kupca, Paszko, ginie pod Grunwaldem jako jeden z rycerzy zakonnych. Umiera, by obudzić się do ozycia wiele razy w różnych czasach. Walczy ze wszystkimi i ze wszystkim. Nie ma pewności, kim jest. Polakiem czy Niemcem? Rycerzem czy mordercą? Prowadząc swojego bohatera przez kolejne przestrzenie czasowe, alternatywne wcielenia i odmienne rzeczywistości, Szczepan Twardoch przedstawia własną wizję odwiecznego konfliktu polsko-niemieckiego. Szczepan Twardoch (ur. 1979) jeden z najbardziej cenionych współczesnych polskich pisarzy. Autor głośnych, bestsellerowych powieści: Morfina (2012), Drach (2014), Król (2016), Królestwo (2018), Pokora (2020). Uhonorowany wieloma prestiżowymi nagrodami, m.in. Paszportem Polityki, Nagrodą im. Kościelskich, EBRD Literature Prize, Brücke Berlin-Preis, Śląskim Wawrzynem Literackim, Nagrodą Kulturalną Onetu O!Lśnienie, Nagrodą Czytelników Nike i rekordową liczbą nominacji (m.in. do nagród Nike, Gdynia i Angelus). Mieszka w Pilchowicach na Górnym Śląsku. AUDIOBOOK CZYTA ANDRZEJ MASTALERZ POSŁOWIE CZYTA AUTOR

991
Eлектронна книга

Wiek męski: epopeja rozkładu. Motywy senilne w poezji polskiej po 1989 roku (Marcin Świetlicki, Jacek Podsiadło i inni poeci)

Grzegorz Olszański

Starość jest jednym z odwiecznych tematów dzieł literackich, a jej deskrypcja przez badaczy literackich co najmniej od lat dziewięćdziesiątych minionego stulecia cieszy się sporym zainteresowaniem. Książka Grzegorza Olszańskiego Wiek męski: epopeja rozkładu. Motywy senilne w poezji polskiej po 1989 roku  z jednej strony wpisuje się w ten typ refleksji, z drugiej – dość radykalnie od niego odbiega. Wpisuje się, gdyż jest próbą opisu poetyckich reprezentacji starości. Próbą wyrastającą z przekonania, że starość i starzenie są czymś nieobojętnym dla kształtu literatury, ale też jednym z kluczowych doświadczeń ludzkiej egzystencji, teksty literackie zaś pozwalają to doświadczenie lepiej zrozumieć i poznać. Elementarne podobieństwo nie powinno jednak zaciemniać równie kluczowych różnic. Choć bowiem książek i studiów dotyczących interesującego motywu nie brakuje, to jednak większość z nich poświęcona jest utworom opowiadającym o tym ostatnim okresie ludzkiej egzystencji, często sygnowanym nazwiskami pisarzy będącymi już w podeszłym wieku; zupełnie, jakby niechętni zazwyczaj biograficznym zatrudnieniom literaturoznawcy w tym akurat przypadku chętnie robili wyjątek. Podjęta w tej książce próba odtworzenia okoliczności narodzin podmiotu senilnego wymagała zdecydowanie innego rozkładu akcentów. Przedmiotem wnikliwej deskrypcji bowiem stał się nie stan („jestem stary”), lecz przede wszystkim proces („starzeję się”), który do niego prowadzi. Realizacja tego planu nie byłaby możliwa, gdyby mocno nieoczywisty dobór twórców, których utwory stały się przedmiotem interpretacji. Nieoczywisty, gdyż wierszy Marcina Świetlickiego, Jacka Podsiadły, Marcina Barana, Krzysztofa Śliwki, Mariusza Grzebalskiego i Krzysztofa Jaworskiego (okazjonalnie przywoływane są jeszcze utwory Miłosza Biedrzyckiego, Grzegorza Wróblewskiego i Adama Wiedemanna), choćby ze względu na ich wiek i odległą perspektywę starości, nigdy dotąd nie czytano w takim właśnie kontekście. Nieoczywistość wyboru nie oznacza, że nie ma on uzasadnienia. Tym, co stanowiło konieczny impuls i zarazem uwiarygodniało taki wybór materiału egzemplifikacyjnego, była coraz wyrazistsza w wierszach wymienionych twórców obecność sytuacji lirycznych, obrazów, motywów czy figur, których istotą jest doświadczenie przekraczania „smugi cienia”, dojmujące wrażenie radykalnego skurczenia się przypisanego im czasu i odczucie tożsamościowej przemiany.

992
Eлектронна книга

Wielka gra majora Żychonia. As wywiadu kontra Rzesza

Andrzej Brzeziecki

Prawdziwa historia asa wywiadu, polskiego Jamesa Bonda Polecam. Zdecydowanie polecam Marek Krajewski Postać Jana Henryka Żychonia jest wielobarwna, kontrowersyjna i tragiczna. Jako młody chłopak uciekł z domu do Legionów, walczył o granice odrodzonej Polski, był oficerem wywiadu niestroniącym od brutalnych metod, godnym przeciwnikiem niemieckiej Abwehry; wzbudzał też kontrowersje swoim nieokrzesaniem i zamiłowaniem do alkoholu. Zainicjował szereg ważnych akcji wywiadowczych, w tym najsłynniejszą Wózek, polegającą na inwigilacji niemieckich przesyłek pocztowych przewożonych przez polskie Pomorze. Podczas II wojny światowej Żychoń został bezpodstawnie oskarżony o współpracę z Abwehrą. Uniósł się honorem, rzucił stanowisko, zgłosił się na front i zginął pod Monte Cassino. Książka Andrzeja Brzezieckiego jest porywającą biografią, którą czyta się jak najlepszą powieść sensacyjną. Jan Henryk Żychoń bezkompromisowy i bezwzględny oficer, walczący na froncie wywiadowczym, jednym z najtrudniejszych i najbardziej dwuznacznych moralnie, gdzie otwarta przyłbica jest błędem, a kłamstwo i podstęp zasługą i metodą. Gdyby znakomita książka Andrzeja Brzezieckiego o Żychoniu ukazała się kilka lat wcześniej, to kto wie? może ten wielki patriota, znienawidzony przez Abwehrę i zawistnych kolegów, stałby się pierwszoplanowym bohaterem mojego cyklu szpiegowskiego? Polecam. Zdecydowanie polecam MAREK KRAJEWSKI