Verleger: Wydawnictwo Czarne
Wydawnictwo Czarne powstało w 1996 roku. Specjalizuje się w literaturze faktu, literaturze podróżniczej, eseistyce, współczesnej prozie polskiej i światowej, które ukazują w kilkunastu seriach (m.in. Reportaż, Sulina, mikrokosmos/makrokosmos, Przez Rzekę, Esej, Orient Express, Linie Krajowe, Proza Świata, Lilith, Dolce Vita, Ze Strachem oraz najnowszej Historia/Historie).

Nasi autorzy to m.in. Andrzej Stasiuk, Herta Müller, Jurij Andruchowycz, Martin Pollack, Swietłana Aleksijewicz, Mariusz Szczygieł, Jacek Hugo-Bader.

Książki Czarnego ukazują się również w formie audio i e-booków.
737
E-book

Mury Hebronu

Andrzej Stasiuk

Debiut, który przyniósł autorowi popularność wśród czytelników i uznanie krytyki. Alegoryczna opowieść, zbudowana na indywidualnym doświadczeniu, jest wizją człowieka zamkniętego w mentalnym więzieniu budowanym przez autora z naturalistycznym zapamiętaniem. Tytułowe mury symbolizują paradoksalnie szczelinę - możliwość ucieczki do biblijnego miasta - interpretacyjnego klucza. Ruch po klaustrofobicznej przestrzeni celi, ale i własnego ciała, zdobywa tu nowy wymiar jako podróż metafizyczna, niosąca ze sobą nadzieję oczyszczenia.

738
E-book

Idzie tu wielki chłopak

Grzegorz Bogdał

Najmniejszy kucyk na świecie, mężczyzna w przebraniu wiewiórki, umierająca ciotka, rezolutna kapucynka. Bohaterów u Bogdała jest wielu i choć ich losy się różnią, nad wszystkimi unosi się ten sam apokaliptyczny duch: ich codzienność pozornie trwa niewzruszona, jednak zapowiedź nieuchronnego nie znika nawet na chwilę. W świecie opowiadań Grzegorza Bogdała groteska miesza się z brutalną rzeczywistością, powaga z czarnym humorem, a byt zwierzęcy z ludzkim żywotem. To świat przyzwoitych ludzi, którym się nie układa, i narwańców szczęśliwie unikających porażki. Minimalistyczny język i oszczędna forma potęgują niepokój, a zarazem zachwycają dojrzałością. Uniwersum opowiadań Idzie tu wielki chłopak kusi i przyciąga, ale nie pozwala też zapomnieć, że tuż za rogiem śpi śmierć. A jak się zbudzi, to nas zje.

739
E-book

Zbrodnia w raju. W poszukiwaniu utopii na Galapagos

John Treherne

Nazywali ich Adamem i Ewą z Floreany. Gazety na całym świecie rozpisywały się o parze kochanków, Friedrichu i Dore, którzy wiedli samowystarczalne życie na jednej z bezludnych wysp Galapagos. On niemiecki lekarz, egoista i brutalny despota. Ona ślepo zapatrzona w ukochanego, przekonana, że nic nie zakłóci im szczęścia w głuszy. Szybko jednak na wyspie pojawili się intruzi. Przybywali skuszeni niezwykłą przyrodą i zamglonym wulkanicznym krajobrazem, a przede wszystkim wizją odosobnienia. Najpierw małżeństwo Wittmerów, a jakiś czas później ekscentryczna baronessa Eloise Wagner de Bosquet z dwoma młodszymi kochankami. Uważała, że arystokratyczne pochodzenie daje jej prawo do władania wyspą, i zamierzała wybudować na Galapagos luksusowy hotel. Konflikty między mieszkańcami narastały, aż wreszcie baronessa i jej kochanek zniknęli bez śladu. Co się z nimi stało? A może raczej: kto się ich pozbył? Każdy mieszkaniec wyspy miał powód, by skrzywdzić arystokratkę. To jednak nie koniec krótko potem dwie osoby zmarły w podejrzanych okolicznościach. Zbrodnia w raju to niepokojąca opowieść o grupie ludzi pragnących u progu XX wieku uciec przed cywilizacją, a przede wszystkim szczegółowa rekonstrukcja wydarzeń, które doprowadziły do tragedii. Błyskotliwa próba wyjaśnienia tajemniczej historii. Spotkacie tu baronessę nimfomankę, nawiedzonego filozofa, a także piratów, pionierów i nudystów. Będziecie świadkami śmierci, zaginięć i brutalnej przemocy. A na dokładkę poznacie faceta przekonanego, że można przetrwać, żywiąc się wyłącznie figami. Paul Theroux Treherne przedziera się przez gąszcz możliwych wariantów dotyczących spisku i zdrady, prezentując przy tym zdolności detektywistyczne wysokiej klasy. The Times Literary Supplement

740
E-book

Po Safonie

Selby Wynn Schwartz

Oni mówili: safistki, inwertytki, trybady, amazonki, magiery, kryminalistki, istoty prymitywne ulegające histerii. One odpowiadały: gatunek kobiecy, osoby, o których myśli się w innym porządku. Kim były queerowe intelektualistki przełomu XIX i XX wieku? Lina Poletti, Djuna Barnes, Gertrude Stein, Colette, Virgina Woolf czy Sarah Bernhardt to tylko kilka z wielu bohaterek tworzących zbiorową narratorkę Po Safonie. Choć rozproszone po całej Europie, pochłonięte twórczością, miłością i życiem, pod piórem Selby Wynn Schwartz tworzą chór kobiet odważnie domagających się wyzwolenia i społecznej akceptacji. A wszystko to na tle przełomowych wydarzeń: I wojny światowej, marszu na Rzym, rodzącego się faszyzmu. Schwartz utkała swoją wielowątkową opowieść z najróżniejszych elementów, łącząc prawdę z tym, co podpowiadała jej wyobraźnia. Patronką swojej książki uczyniła Safonę i to za nią zdaje się powtarzać: Te rzeczy teraz dla moich towarzyszek / pięknie zaśpiewam. Idąca przez epoki, zachwycająca plejada kobiet, które szukają Safony, a znajdują siebie. Czuję się częścią tej opowieści. Renata Lis Piękna, cielesna, zapierająca dech w piersiach []. Odkrywcza i bardzo potrzebna. The Guardian Pożądanie, sztuka i polityka to główne tematy tej książki, hipnotyzującej, podnoszącej na duchu i niezwykle inspirującej. [] Podróżując przez czas śladem wybitnych artystek (od Safony po Virginię Woolf), uzmysławiamy sobie, że łączą nas z nimi ponadhistoryczne pragnienia, by żyć odważniej, pełniej, bliżej siebie. Deborah Levy Po Safonie osiąga to, co potrafi tylko najszlachetniejsza sztuka: tworzy doskonalszy świat z niedoskonałości naszego. Debiutancka książka Selby Wynn Schwartz podąża meandryczną ścieżką przez schyłek XIX i początek XX wieku, koncentrując się na losach i wzajemnych powiązaniach wielu kobiet. W rezultacie otrzymujemy książkę na poły fabularną, na poły historyczną. Jest to jednak dzieło zachwycającego geniuszu, katalog intymności i inwencji, pragnień i marzeń. Jacob Brogan, Washington Post Ton tej książki, choć emocjonalnie powściągliwy, pozostaje zdecydowanie radosny, skupiony na ciągłym postępie w dziedzinie praw kobiet i swobód seksualnych. W tym ciekawym, pełnym pasji przedsięwzięciu sztuka jawi się jako jednoznaczny nośnik piękna i inspiracji. Sam Sacks, The Wall Street Journal Błyskotliwy debiut. Po Safonie, książka przywodząca na myśl zmysłową prozę Ali Smith, z wrażliwością śledzi nie tylko ruch w przestrzeni, ale także psychologiczną podróż, wyłapując najsubtelniejsze zmiany nastroju. Cudowna mozaika subiektywności i autokreacji. Rhoda Feng, National Public Radio Autorka śmiało tworzy nową formułę, która uwzględnia szaleńczą fragmentaryczność historii tak wielu ważnych kobiet []. Ekscytujące, pełne rozmachu dzieło biografii spekulatywnej. Kirkus Review Wezwanie do działania dla współczesnych czytelniczek, by nie zapomniały o niezwykłych historiach pionierek i wciąż znajdowały twórcze ścieżki rozwoju. Norah Piehl Po Safonie to dzieło łączące wyobraźnię z intymnością, ale także wnikliwymi badaniami. Bohaterkami Schwartz są prawdziwe kobiety, ale istotę ich życia i tożsamości uchwyciła ona za pomocą metody, którą nazywa spekulatywną biografią. Tym, co w tej niezwykłej, wciągającej książce zachwyca najbardziej poza krystalicznym stylem jest więc spojenie faktów i fikcji, dokumentów historycznych z artystycznymi wizjami. Lucy Scholes The Telegraph Zbiorowe narracyjne my grecki chór ku czci poetki Safony splata historie pisarek, malarek i artystek, które, podobnie jak Safonę, pociągały inne kobiety i które poprzez sztukę pragnęły odzyskać swoje prawdziwe ja []. Jak śpiewa chór, zostałyśmy ponownie wrzucone w historię, którą ledwo udało nam się przetrwać za pierwszym razem. Opisując, jak jej bohaterki przeciwstawiały się opresji, Schwartz daje świadectwo ich wysiłków, a zarazem sama tworząc tę porywającą opowieść wnosi własny wkład w sztukę. Schwartz tchnęła niezwykłe życie w swoje ponadczasowe postaci. Publishers Weekly Słowa mogą być zaklęciem, właściwe zdanie może przywołać pragnienie i głębię uczuć z pozoru sprzeczne z cichym aktem czytania. Puls może wzrosnąć, gdy czytelnik lub czytelniczka cicho przewracają strony, wyruszając w podróż, choć pozostają bez ruchu. [] W książce Selby Wynn Schwartz [] strofy greckiej poetki z VI wieku przed naszą erą robią to wszystko i o wiele więcej [...]. Schwartz pisze pięknym stylem, widać, że umie bawić się słowem i czuje radość płynącą z kształtowania języka. To książka, którą należy pochłaniać powoli, delektować się nią jak wspaniałym zachodem słońca, nawet jeśli obwieszcza nieuchronność nocy. Po Safonie to zaklęcie przeciwko ciemności i wołanie o światło, nawet jeśli przyćmione. Adriana E. Ramírez, Boston Globe Po Safonie to książka o intymnych chwilach spoza rejestru historii, która każe nam zmienić optykę i podać w wątpliwość samo sedno dyscypliny, jaką jest opis przeszłości. Schwartz skupia się na walce kobiet o samostanowienie, pomijając mężczyzn, którzy stawali im na drodze. W większości przypadków mężczyźni ci po prostu w ogóle się nie pojawiają. Jest to opowieść erudycyjna i gawędziarska, zakorzeniona we wnikliwych badaniach, ale wolna od maskulinistycznego pragnienia pewności i linearnej spójności. Autorka czerpie z historii, by opowiedzieć ją na nowo. Mattilda Bernstein Sycamore, The New York Times Wspaniały hołd złożony pionierkom i myślicielkom, które odrzuciły uległość [] Zachwycająca książka. The Independent Istne cudo. Ta książka jest wspaniała: bezczelna, irytująca, głęboka, odważna, poruszająca, zabawna i naprawdę ważna. Lucy Ellmann

741
E-book

Zabójcze aplikacje. Jak smartfony zmieniły nasz świat

Michał R. Wiśniewski

Telefon komórkowy kiedyś symbol statusu, dziś nieodłączny towarzysz każdego z nas. Mały komputerek ukryty w torebce czy kieszeni, bez którego trudno wyobrazić sobie codzienność. Pełny aplikacji porządkujących rzeczywistość za ich pośrednictwem płacimy, bawimy się, pracujemy. Z nimi zasypiamy i z nimi się budzimy. Żyjemy w czasach trzech ekranów telewizora, komputera i komórki, które konkurują ze sobą o naszą uwagę. Smartfony zmieniły sposób, w jaki konsumujemy i tworzymy treści. Czy to nie brzmi, jakbyśmy utknęli w grze komputerowej? Michał R. Wiśniewski błyskotliwie i z nutą nostalgii prowadzi nas przez historię telefonizacji. Od ciężkich i wielkich komórek z lat dziewięćdziesiątych, przez kosztowne SMS-y i MMS-y na początku XXI wieku, aż po dziesiątki aplikacji na ultranowoczesnych smartfonach. Rozkłada na czynniki pierwsze zagrożenia i korzyści płynące z coraz to nowszych cyfrowych rozwiązań i osadza je w szerszym kontekście społecznym i politycznym. TikTok i mapy Googlea, Messenger i Candy Crush Saga, kolorowe emoji i szarzy panowie w garniturach używający Twittera jako politycznej broni. Możliwości jest wiele, a wybór którą zabójczą aplikację ściągnąć, należy do nas. Czy to my zmieniamy świat za pomocą smartfonów, czy to one zmieniają nas? Nie wiadomo. Theres no app for that.

742
E-book

Samiec alfa musi odejść. Dlaczego patriarchat szkodzi wszystkim

Liz Plank

Rozumiemy już, że płeć nie musi ograniczać kobiet, ale co z mężczyznami? Liz Plank, która przez dziesięć lat badała, jak patriarchat wpływa na kobiety, w swojej książce pyta zaczepnie: a gdzie się podział ruch feministyczny dla mężczyzn? Ciekawie i ożywczo przypomina, że wszyscy jesteśmy ograniczeni stereotypami związanymi z płcią, ale przede wszystkim pokazuje, jak bardzo toksyczna męskość szkodzi samym mężczyznom odbijając się na ich zdrowiu, relacjach i karierze. Plank analizuje też związki między patriarchatem a ochroną środowiska, opisuje szkodliwe wzorce męskości w kreskówkach Disneya, a także wyjaśnia, dlaczego za sprawą producenta klocków Lego dzielimy zabawki na odpowiednie dla chłopców i dziewczynek. Samiec alfa musi odejść nie jest poradnikiem dla mężczyzn ani książką, która pomoże kobietom lepiej zrozumieć swoich partnerów. To lektura dla wszystkich, niezależnie od płci i przekonań. Plank mówi stanowczo: nie uda nam się zapewnić równości płci, dopóki skupiamy się wyłącznie na kobietach. Pora zastąpić toksyczną męskość świadomą męskością.

743
Hörbuch

Zapaść. Reportaże z mniejszych miast

Marek Szymaniak

Według Polskiej Akademii Nauk niemal połowie z dwustu pięćdziesięciu pięciu średnich miast w Polsce grozi społeczno-ekonomiczna zapaść. Wyludnienie, upadający przemysł, bezrobocie, problemy mieszkaniowe, utrudniony dostęp do ochrony zdrowia, smog, układy polityczne, coraz starsi mieszkańcy. Marek Szymaniak, autor książki Urobieni. Reportaże o pracy, próbuje ustalić, co jest przyczyną tak fatalnej sytuacji, a o szczerą odpowiedź prosi tych, którym kryzys zagraża najbardziej. Podczas podróży po Polsce spotyka się z mieszkańcami i miejskimi aktywistami, rozmawia z samorządowcami, a oficjalne statystyki zestawia z rzeczywistością. Nie boi się stawiać trudnych pytań, nie ocenia, ale nie zadowala się też ogólnikowymi diagnozami oderwanymi od lokalnych problemów. Szukając odpowiedzi, uważnie wsłuchuje się w głosy tych, którzy wyjechali, jak również tych, którzy pomimo ciężkiej sytuacji postanowili zostać. Z reporterską wnikliwością opisuje zastaną rzeczywistość, tworząc realistyczny portret Polski mniejszych miast i ich mieszkańców.

744
E-book

Imperium księżyca w pełni. Wzlot i upadek Komanczów

S. C. Gwynne

Choć w kulturze popularnej większą sławę zdobyli Apacze, Siuksowie czy Szejeni, to Komancze, znakomici jeźdźcy i genialni wojownicy, stworzyli najpotężniejsze indiańskie imperium w Ameryce Północnej, powstrzymali hiszpański napór z Meksyku i francuską ekspansję z Luizjany. Przez kilkadziesiąt lat prowadzili wojnę z białymi Amerykanami, opierając się ich kolonizacji. Historia zapamiętała Komanczów przede wszystkich jako okrutnych najeźdźców i łupieżców, jednak Gwynne rysuje znacznie bardziej złożony i bogaty obraz tego ludu. Imperium księżyca w pełni to nie tylko porywający opis dziejów Komanczów; to także szereg znacznie bardziej intymnych historii Ranalda Slidella Mackenziego, wybitnego przywódcy wojskowego, najbardziej bezwzględnego i skutecznego przeciwnika Indian, Cynthii Ann Parker, słynnej białej squaw, która porwana w dzieciństwie przez Indian, zakochała się potem w jednym z nich, urodziła mu dzieci i nigdy nie pogodziła się z tym, że zmuszono ją do powrotu do świata białego człowieka, a wreszcie Quanaha Parkera, jej syna, jedynego Głównego Wodza Komanczów, być może najbardziej fascynującego człowieka, który kiedykolwiek przemierzał Wielkie Równiny. "Imperium księżyca w pełni jest jak objawienie. Ta lektura zostawi na waszych dżinsach kurz i krew." The New York Times Book Review "Gwynne dał nam bogaty, żywy, szczegółowy opis ważnego okresu historii Stanów Zjednoczonych i dwóch wielkich ludzi: Quanaha Parkera i Ranalda Slidella Mackenziego, których zmagania odcisnęły na tej historii niezatarte piętno." Larry McMurtry "Imperium księżyca w pełni rozszerza pojmowanie tego, co to znaczy być Amerykaninem." Cleveland Plain Dealer "Ta książka o wojnie jest równocześnie historią dwóch narodów, które usiłują utrzymać kontrolę nad własnym losem, sięgając po wszelkie dostępne środki. W Quanahu Parkerze Gwynne znalazł doskonałe narzędzie do przedstawienia tej historii." Chicago Tribune

745
E-book

Myśliwce. Życie ptaków drapieżnych

Konrad Malec

W naszej kulturze bielik orłem jest i basta. Wystarczy spojrzeć na jego sylwetkę, gdy majestatycznie szybuje nad naszymi głowami. A jednak sprawa wcale nie jest taka oczywista. Bielik to dowód na to, jak mało wiemy o podniebnych łowcach. Nawet te najpospolitsze to w potocznej świadomości same orły i jastrzębie, a tymczasem ptaki drapieżne są grupą liczną i zróżnicowaną. Mamy tu waleczne jastrzębie i ich mniejszych kuzynów krogulce, które lepiej niż orły sprawdziłyby się na godłach i sztandarach. Są też smakosze padliny kanie, które jeszcze w połowie XVIII wieku przesiadywały na ulicach Londynu, pomagając w oczyszczaniu miasta. Nie można nie wspomnieć o najszybszym ptaku świata sokole wędrownym, który w locie nurkowym potrafi osiągnąć prędkość ponad trzystu kilometrów na godzinę. Wreszcie mamy i bielika, jak się okazuje oportunistę i lenia. To tylko początek długiej listy. Myśliwce, łowcy, drapole, szponiaste. Ich sekrety znają nieliczni. Wśród wtajemniczonych znalazł się Konrad Malec, który postanowił opowiedzieć, jak żyją ptaki drapieżne, dlaczego trudno je odróżnić po głosie, do czego służy sokoli wzrok, biały ogon i czuły dziób, czym jest magnetyzm i kto jest większy samice czy samce, oraz jak te ostatnie próbują przypodobać się partnerkom. A przy okazji wyjaśnia, dlaczego powinniśmy chronić te ptaki, które wcale nie są ponurymi zabójcami, mają przebogate i arcyciekawe życie, a ponadto są sprzymierzeńcami ludzi.

746
E-book

Witaj w domu

Lucia Berlin

Nieustannie szukała domu Alaska, Idaho, Kentucky, Nowy Jork, Nowy Meksyk. Niepewność i zmiany nadawały rytm jej życiu. Jednak pośród zamieszania zawsze znajdowała czas, żeby obserwować i nasłuchiwać. Wszystko po to, by wieczorem obrazy i wiadomości z danego dnia ułożyć w opowiadanie lub przejmujące listy. Witaj w domu to migawki z prywatnego życia jednej z najwybitniejszych amerykańskich pisarek. Dzięki nim możemy dostrzec źródło opowiadań, które przyniosły jej światową sławę, i wejść w świat Lucii Berlin trzykrotnie wyjść za mąż, marznąć w nowojorskim mieszkaniu, zwiedzać z synkami wielkie muzea, dzielić się z poetą Edwardem Dornem rozterkami dotyczącymi własnej twórczości, zakochać się w Ringo Starze (mieć fryzurę na Beatlesa!), ponownie napełnić nadzieją zmęczone serce, w końcu zostać wyjątkowo popularną wykładowczynią Uniwersytetu Kolorado. Witaj w domu to także fascynujący opis życia bohemy lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych na amerykańsko-meksykańskim pograniczu i zapis przyjaźni z artystami poznanymi na różnych etapach życia, które Lucia Berlin pielęgnowała w listach. W niefabularnej twórczości Berlin doskonale widać jej geniusz polegający na umiejętności wybierania osobistych oraz osobliwych scen z własnej pamięci i przekształcania ich w fikcję []. Dzięki Witaj w domu zaczynamy rozumieć, że proza Berlin to jej wspomnienia przemienione w wyraziste, zaskakujące opowiadania. Maggie Trapp, The Washington Post Pisarstwo Berlin jest tak przenikliwe, bezlitosne, nieposkromione; skóra po nim piecze jak przetarta alkoholem []. To niezwykła opowieść o złożonej, kalejdoskopowej przeszłości. Joanne OLeary Przyglądanie się niefabularnym źródłom prozy Berlin daje niesamowitą przyjemność. Ellie Robins, Los Angeles Times Witaj w domu pozwala dostrzec radosną stronę osobowości Berlin, która znajdowała wyraz w jej twórczości równie często jak samotność i rozpacz. Pisanie Berlin to miłość do świata, zatrzymanie nad szczegółami dotyku i zapachu. Jordan Kisner, The Atlantic Ekscytujące przebłyski z życia niedawno odkrytej pisarki. [] Witaj w domu to doskonały początek drogi do zrozumienia Berlin i jej twórczości. Kirkus Reviews Berlin jest również wizjonerką, która przewidziała tak teraz popularny splot autobiografii z fikcją. W tych niedokończonych wspomnieniach widać wyraźnie, jak ona sama łączyła swoje życie i twórczość []. Jest tu tak sarkastyczna, tak spostrzegawcza; znajdziemy tu tak wiele niesamowitych szczegółów z wysiłkiem wyłowionych z jej bogatego życia. Veronica Esposito, Lit Hub

747
Hörbuch

Wymyślone miasto Lwów

Ziemowit Szczerek

Lwów ukraiński, polski, galicyjski, austriacki, austro-węgierski, żydowski, europejski, poradziecki To miasto jest jak kostka Rubika, nie jest łatwo rozdzielić poszczególne kolory i zbudować jednolitą ściankę. A wielu próbowało! Zwykle tożsamości mieszają się ze sobą, tworząc obraz fascynujący i nieoczywisty. I zmienny bo to miasto, które ciągle wymyśla siebie od nowa. Dla Ziemowita Szczerka Lwów to po prostu jego miasto. Miejsce, które zna od lat i w którym czuje się u siebie. Pisze o jego historii, bolączkach, zmianach, bohaterach pierwszego, drugiego i trzeciego planu. Patrzy mu prosto w twarz zarówno wtedy, kiedy Lwów nakłada przykrywający wszystko makijaż sceniczny, jak i wtedy, kiedy miasto nad ranem z trudem dochodzi do siebie po nocnej hulance. Czasem nam się wydaje, że wiemy już wszystko o Lwowie, tyle książek wydano w ostatnich dekadach. A tu Ziemowit Szczerek pokazuje nam miasto i jego mieszkańców z mało znanej strony, jego bolesną historię, bogatą, różnojęzyczną kulturę, ale też bujne życie w biednych dzielnicach. Wspaniała książka, którą gorąco polecam. Martin Pollack

748
E-book

Neapol 44. Pamiętnik oficera wywiadu z okupowanych Włoch

Norman Lewis

Norman Lewis trafił do Włoch jako oficer komórki brytyjskiego wywiadu dołączonej do sztabu amerykańskiej 5. Armii. Młody Brytyjczyk nie spodziewał się, że rok później będzie wyjeżdżał z dziennikiem pełnym wspomnień o niezwykłym mieście i jego mieszkańcach. Kiedy Lewis przybył do Neapolu, sytuacja podobnie jak w reszcie kraju poważnie się komplikowała. Kampania włoska trwała, Mussolini nie zamierzał się poddać, alianci wszędzie tropili faszystów, a cywile musieli zmierzyć się z problemami wojennej codzienności. Brakowało żywności, mafia rosła w siłę, a czarny rynek był jedynym ratunkiem dla głodnego miasta. Jednak neapolitańczycy, dla których jedzenie było ważniejsze nawet od miłości, wykazywali niezwykłą zdolność radzenia sobie w każdej sytuacji. W dniach poprzedzających wyzwolenie wyjedli wszystkie tropikalne ryby z miejskiego akwarium, a kiedy w nielegalnym obrocie pojawił się makaron, zorganizowali wyścigi w jedzeniu spaghetti. Dziennik z rocznego pobytu młodego Anglika w Italii to galeria nietuzinkowych postaci i zapis niezwykłych zdarzeń z miasta, w którym ludzie pomimo wojny i okupacji żyli pełnią życia.

749
E-book

Zjadanie Buddy. Życie tybetańskiego miasteczka w cieniu Chin

Barbara Demick

Tybetańczycy po raz pierwszy zetknęli się z chińskimi komunistami, gdy w latach trzydziestych XX wieku armia Mao skryła się na Wyżynie Tybetańskiej podczas wojny domowej. Głód był tak wielki, że żołnierze splądrowali klasztory i zjedli zrobione z mąki i masła figurki przedstawiające Buddę. Doświadczenia z tego okresu do dziś wpływają na stosunek mieszkańców Tybetu do Chin. Barbara Demick opisuje kilkadziesiąt lat historii tego regionu, okres naznaczony tybetańskim oporem, który osiągnął punk kulminacyjny, gdy kolejni Tybetańczycy, łącznie ponad stu pięćdziesięcioro, zdecydowali się dokonać samospalenia. Bohaterowie tej opowieści są bardzo różni od ostatniej księżniczki z królestwa Mei, która straciła wszystkich członków rodziny podczas rewolucji kulturalnej, przez buddyjskich mnichów po nastoletnią uczennicę czy byłego nomadę występującego w koncesjonowanym zespole ludowym. Za pośrednictwem ich losów Demick odkrywa przed nami, co tak naprawdę znaczy być Tybetańczykiem w XXI wieku i toczyć nierówną walkę z wszechobecnym supermocarstwem o zachowanie zwyczajów, wiary, języka i tożsamości.

750
E-book

Pasterze smoków. Rodzice kontra świat

Karolina Lewestam

Bycie rodzicem w dzisiejszym świecie to sprawa niełatwa. Już sama decyzja o tym, czy mieć dzieci i dlaczego, jest polityczna i nie da się jej podjąć racjonalnie. A dalej czekają kolejne pułapki i przeszkody, których pokonanie w zgodzie z wyznawanymi wartościami i zdrowym rozsądkiem zakrawa na cud. Którą rolę wybrać dobrej matki czy matki niedoskonałej? Jakie książki czytać swoim pociechom, żeby dać im moc i nie podcinać im skrzydeł? Jak wychować syna, gdy jest się feministką? Jak pokonać czające się w każdym kącie smoki i dlaczego zamartwiamy się o dzieci bardziej niż nasi rodzice? I czy wolno jeszcze otwarcie czerpać radość z rodzicielstwa, czy to dzisiaj już zupełnie niemodne? Karolina Lewestam kolejne rodzicielskie rozterki bierze pod lupę i opisuje z akademicką precyzją filozofki, żeby za chwilę odrzucić rozum i dać się ponieść emocjom. To błyskotliwa, przezabawna, mądra książka, która zachęca do myślenia, wątpienia, poszukiwania, a przede wszystkim do tego, by w dążeniu do perfekcji nie przegapić tego, co najważniejsze.

751
E-book

Straszliwa zieleń

Benjamín Labatut

Kto może decydować o tym, jak powinniśmy kierować światem? Odpowiedzi na to pytanie szukają bohaterowie Labatuta samotnicy o wielkiej fantazji, nieprzystosowani dziwacy, odludki coraz bardziej uciekające w świat swoich rojeń. A przy tym: wielcy wynalazcy, którzy zmienili oblicze współczesnej nauki. To podróż przez szalony, nieraz okrutny XX wiek: czas wielkich odkryć i wielkich zbrodni, które nierozerwalnie splatają się w biografiach bohaterów Straszliwej zieleni. Autor prowadzi nas przez sanatoria dla gruźlików, okopy I wojny światowej, komory gazowe Auschwitz i aule największych uniwersytetów. Opisuje naukową rewolucję oraz największych rewolucjonistów: tych, którzy potrafili odkrywać nowe światy, ale długo pozostawali ich jedynymi mieszkańcami. Benjamín Labatut, podobnie jak oni, dostrzega cały wszechświat tam, gdzie inni widzą coś pozbawionego znaczenia i głębi. Sprawnie łącząc fakty z fikcją, tworzy uniwersalną opowieść o potędze nauki i wyobraźni, ludzkich upadkach oraz tym, jak wiele jesteśmy w stanie poświęcić w imię tego, w co wierzymy.   Błyskotliwe, złożone i głęboko niepokojące []. Labatut napisał dystopijną powieść non- fiction osadzoną nie w przyszłości, a w teraźniejszości. John Banville, Guardian Możemy znać takie pojęcia jak kot Schrödingera czy zasada nieoznaczoności Heisenberga, ale niebywała śmiałość, swoiste szaleństwo idei i badaczy, którzy za nimi stoją, nigdy dotąd, z tego, co wiem, nie zostały tak żywo i niepokojąco opisane jak w tej krótkiej, groźnej i błyskotliwej książce. Philip Pullman Labatut używa fikcji, żeby odsłonić przed nami losy badaczy i matematyków, którzy poszerzyli nasze pojęcie tego, co możliwe, ukazując ich zarazem od ludzkiej, aż nazbyt ludzkiej strony. Dazed Hipnotyzująca i olśniewająca książka. Połączenie klarownej opowieści o nauce z brawurowymi elementami fikcji. Fascynująca bez reszty. William Boyd

752
Hörbuch

Czerwony śnieg na Etnie

Jarosław Mikołajewski, Paweł Smoleński

Leonardo Sciascia nie mylił się, pisząc, że Sycylia jest metaforą. Bo jak inaczej mówić o miejscu uwodzącym różnorodnością odziedziczoną po wszystkich, którzy w ciągu wieków żeglowali przez Morze Śródziemne? W sycylijskich krajobrazach i miasteczkach jak w zwierciadle odbija się skomplikowana historia wyspy, a kontrasty nie dają o sobie zapomnieć: Wschód i Zachód, turyści i uchodźcy, mafia i praworządność, historia i nowoczesność. Jarosław Mikołajewski i Paweł Smoleński, jeden z Rzymu, drugi z Krymu, zabierają nas w wyjątkową podróż po Sycylii. Spotkanie poetyckie w więzieniu, gwarny targ rybny, stare świątynie, wyludnione centra miasteczek, dzielnice imigrantów to tylko kilka z licznych przystanków na trasie tej niezwykłej wyprawy. Czerwony śnieg na Etnie to pełna głębokiego humanizmu opowieść o złożonej naturze sycylijskiego świata i sycylijskiej duszy opowieść, w której poetycka czułość Mikołajewskiego i reporterska wnikliwość Smoleńskiego współtworzą barwny portret wyspiarskiej rzeczywistości. Pierwszy raz pojechaliśmy na Sycylię, ponieważ Jarek, który zna wyspę jak własną kieszeń, tak długo przekonywał Pawła, aż przekonał. Bo we dwóch lepiej się jeździ niż samemu. Bo dwie pary oczu więcej widzą niż jedna. A wino lub averna pite z przyjacielem lepiej smakują niż do lustra. Drugi raz pojechaliśmy na Sycylię, by ostatecznie sprawdzić, że powody, które skłoniły nas do pierwszego razu, były wystarczające, ale też najlepsze na świecie. No i z kim, jak nie z kumplem, można zażarcie debatować na temat kamiennego słonia z Katanii? Albo drogi wiodącej gdzieś w góry, która w oczywisty sposób jest drogą z Mazur lub Podlasia, tylko prowadzącą gdzie indziej? Autorzy