Verleger: Histmag
"Histmag.org" to najdłużej istniejący serwis poświęcony szeroko rozumianej historii w Polsce, założony 1 października 2001 roku. Czyta nas ponad 100 000 osób miesięcznie. Publikujemy każdego miesiąca około stu artykułów, recenzji i newsów. Współpracujemy z większością polskich wydawców książki historycznej, instytucjami kultury, uniwersytetami, związanymi z historią stowarzyszeniami i grupami rekonstrukcyjnymi. Staramy się uprawiać dziennikarstwo profesjonalne pod każdym względem – merytorycznym, językowym, warsztatowym. Obok publicystyki zajmujemy się także propagowaniem badań naukowych i popularnej, ale rzetelnej wiedzy o historii.


1
E-book

Kobiety króla Kazimierza III Wielkiego

Marek Teler

Kazimierz Wielki rządził Królestwem Polskim… w otoczeniu kobiet. Jaką role odegrały one w jego polityce i życiu prywatnym? Marek Teler odsłania tajemnice dawnych kronik i dokumentów, przypominając o niezwykle ciekawych postaciach, a jednocześnie bohaterkach popularnego serialu telewizyjnego. Kazimierz Wielki był jedynym synem Władysława Łokietka, nigdy też nie doczekał się syna z legalnego małżeństwa. W jego życiu było zaś wiele ciekawych kobiet, o których dziś mało kto pamięta, a w tamtych czasach odgrywały one ważną rolę na dworze i w polityce dynastycznej ostatniego Piasta na polskim tronie. Niezłomna matka Jadwiga kaliska. Ambitna siostra Elżbieta – matka Ludwika Węgierskiego. Aldona Anna, Adelajda i Jadwiga – żony, które nie dały mu męskiego potomka. Elżbieta i Kunegunda – córki, które zostały żonami władców sąsiadujących księstw. Wreszcie Krystyna Rokiczana i Estera – kochanki, które trafiły do królewskiego łoża (a pierwsza została nawet jego morganatyczną żoną). Wszystkie te kobiety wpływały na życie, politykę oraz legendę jednego z najwybitniejszych władców Polski. Postać Kazimierza Wielkiego w ostatnim czasie znów stała się popularna. Spróbujmy spojrzeć na niego nie tylko jako na władcę, który „zastał Polskę drewnianą, a zostawił murowaną”, ale także jako człowieka i mężczyznę – pełnego namiętności, którego życie prywatne obfitowało w dramatyczne wydarzenia. Historię w końcu tworzą ludzie, którzy często niewiele różnią się od nas samych…   Lektura obowiązkowa dla miłośniczek i miłośników popularnego serialu telewizyjnego opowiadającego o Kazimierzu Wielkim!

2
E-book

Warszawa - miasto grzechu. Prostytucja w II RP

Paweł Rzewuski

W czasach II Rzeczpospolitej Warszawa była prawdziwym miastem grzechu. Stołeczni policjanci nie radzili sobie z przestępczym półświatkiem, a ich największym problemem była… prostytucja. Najstarszy zawód świata opanował całe śródmieście przedwojennej stolicy. O tym, gdzie najlepiej iść „na panienki” wiedzieli już warszawscy gimnazjaliści. A ten, kto miał wątpliwości, mógł je szybko rozwiać. Dorożkarze, taksówkarze, recepcjoniści – za niewielką opłatą każdy z nich chętnie dzielił się swoją wiedzą. Płatna miłość dla każdego? Czemu nie! Dla biednych – szybka miłość w nadwiślańskich zaroślach. Dla zamożnych – towarzystwo eleganckich dam w luksusowych lokalach. Gdy Marszałek Piłsudski spacerował po Alejach Ujazdowskich dumając nad losami kraju, jego żołnierze nierzadko szukali ukojenia w ramionach „kobiet upadłych”. Podobnie robili urzędnicy, aktorzy, lekarze i inni szanowani obywatele. Tak wyglądała codzienność miasta grzechu. Wiele kobiet wybierało drogę nierządu w dramatycznych okolicznościach, próbując ratować się przed nędzą. Ale czy wszystkie? Ekskluzywne damy przesiadujące w Adrii czy w Gastronomii zarabiały więcej niż urzędniczki państwowe i niejednokrotnie były od nich lepiej wykształcone... Paweł Rzewuski w swojej książce „Warszawa miasto grzechu: prostytucja w II RP” zabiera Czytelników w podróż po mieście, o którym niewielu słyszało. Z dużą wprawą oprowadza po Warszawie pełnej mrocznych tajemnic, żądz, wstydliwych sekretów i przemocy. Byłby to wspaniały kryminał, gdyby nie fakt, że to wszystko zdarzyło się naprawdę… Paweł Rzewuski – redaktor portalu Histmag.org, filozof i historyk. Autor hitowych publikacji z serii „Wielcy zapomniani dwudziestolecia”. Mieszkaniec warszawskiego Mokotowa.

3
E-book

Perły imperium brytyjskiego

Michał Gadziński

Wielka Brytania była niegdyś najpotężniejszym państwem świata – imperium, nad którym nie zachodziło słońce, wzorem parlamentaryzmu i ostoją liberalizmu. Michał Gadziński w „Perłach imperium brytyjskiego” pokazuje ludzi, którzy przyczynili się do tego sukcesu. Nie tylko najnowsza historia Brytyjczyków pokazuje, że ich państwo zawsze było wyjątkowe – czy to z powodu wyspiarskiego położenia, wczesnego stworzenia ustroju parlamentarnego czy charakterystycznej kultury. Zresztą czym jest sama Wielka Brytania? W jej skład wchodzą przecież przez wieki wrodzy sobie Anglicy i Szkoci, nie mówiąc już o zdominowanych przez tych pierwszych Walijczykach czy wiernych Londynowi Irlandczykach Północnych. Brytyjczycy panowali też nad Ameryką Północną, połową Afryki, Indiami, a ich „młodsi bracia” mieszkają w Kanadzie, Australii czy Nowej Zelandii. „Perły imperium brytyjskiego” opowiadają ostatnie trzy wieki historii Wielkiej Brytanii przez pryzmat postaci, które w tym czasie kierowały tym państwem. Są tu więc władcy z dynastii Stuartów i królowie z dynastii hanowerskiej. Jest królowa Wiktoria i jej dwóch wybitnych premierów: Benjamin Disraeli i William Ewart Gladstone, których wizje ideologiczne rywalizowały ze sobą ku chwale imperium. Jest Edward VII – władca symbolizujący „stare dobre czasy” sprzed Wielkiej Wojny. Jest tu też Winston Churchill – polityk, który choć zmieniał barwy partyjne, okazał się wybitnym mężem stanu i obrońcą Wyspy przed Hitlerem. Nie może tu też zabraknąć królowej Elżbiety II i jej ojca Jerzego VI – dwojga monarchów panujących, nie zaś rządzących, a mimo to kochanych przez poddanych. Wielka Brytania rządziła kiedyś całym światem, dziś zaś wpływa na Europę nie tylko politycznie i gospodarczo, ale również kulturowo. Zrozumieć ją, to zrozumieć kawałek współczesności. Michał Gadziński – absolwent Instytutu Historycznego oraz Instytutu Nauk Politycznych UW. Interesuje się historią XIX i pierwszej połowy XX wieku. Pasjonat historii, kultury i polityki krajów anglosaskich.

4
E-book

Dramat Afganistanu: XIX wiek

Tomasz Kruk

Wielkie konflikty współczesności mają swoje korzenie w przeszłości. Tomasz Kruk w e-booku „Dramat Afganistanu: XIX wiek” pokazuje, że już w połowie dziewiętnastego stulecia ten leżący w Azji Środkowej kraj potrafił sprawić problemy największym mocarstwom.   Historia Afganistanu jest w Polsce słabo znana – wiemy, że polscy żołnierze brali udział w tamtejszej misji stabilizacyjnej, a wcześniej kraj ten stał się dla Związku Radzieckiego pułapką bez dobrego wyjścia. Czy jednak kraj u stóp Hindukuszu ma przeszłość, o której warto opowiedzieć?   Na przełomie lat 30. i 40. XIX wieku w Afganistanie doszło do wydarzeń, które wstrząsnęły Zachodem. Oto potężna armia brytyjska, reprezentująca imperialne interesy najsilniejszego państwa na świecie, została... doszczętnie rozbita w czasie odwrotu z Kabulu do Indii. Pogromu dokonali afgańscy wojownicy, którzy bezwzględnie wykorzystali wszystkie błędy dumnych Brytyjczyków. Wydarzenie to było punktem kulminacyjnym Wielkiej Gry – konfliktu o wpływy w Azji między Anglią i Rosją.   „Dramat Afganistanu: XIX wiek” to opowieść o wielkiej polityce, interesach mocarstw i azjatyckim państwie, które kilkukrotnie rzuciło wyzwanie Imperium. Dlaczego udało mu się osiągnąć sukces?   Tomasz Kruk – absolwent Instytutu Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego. W wolnych chwilach poświęca się prowadzeniu bloga, zgłębianiu polityczno-militarnej sytuacji Bliskiego Wschodu (ze szczególnym uwzględnieniem Afganistanu) oraz nauce języka perskiego. Jest również nałogowym fanem gier komputerowych.

5
E-book

Batoh 1652 - Wiedeń 1683. Od kompromitacji do wiktorii

Marek Groszkowski

Były czasy, gdy polska sztuka wojskowa budziła postrach wszystkich wrogów. Rzeczpospolita była potężna, a jej armie nie tylko chroniły granic państwa, ale prowadziły wojny na terenie przeciwnika. Husaria była najlepszą formacją kawaleryjską świata, a polscy wodzowie potrafili gromić wielokrotnie liczniejsze oddziały wroga. Tak wyglądało ostatnie stulecie potęgi I Rzeczypospolitej. Układy polityczne wokół Rzeczypospolitej zmieniały się jak w kalejdoskopie. W maju 1652 r. na uroczysku Batoh Tatarzy wespół z Kozakami zmasakrowali wojska koronne. Rzeź jeńców była do tego stopnia przerażająca, że dziś niekiedy nazywa się ją niekiedy „sarmackim Katyniem”. Ale już niebawem z niedawnymi katami Polacy musieli się porozumieć, bo na horyzoncie byli kolejni wrogowie – Turcja i Państwo Moskiewskie. Po ciężkich walkach z Rosjanami, w 1667 roku Rzeczpospolita musiała podpisać niekorzystny rozejm w Andruszowie. Zmienił on układ sił w Europie Środkowo-Wschodniej i osłabił nasz kraj. Wojska polskie coraz więcej energii musiały poświęcać na obronę granic kraju. W ostatnich dekadach XVII wieku na jej najgroźniejszego przeciwnika wyrosła Turcja. Właśnie wtedy polska sztuka wojenna po raz ostatni zadziwiła świat. Jan Sobieski – najpierw jako hetman, a potem jako król – zadał Turkom klęski, jakich nie doświadczyli oni jeszcze ze strony europejskich armii. Marek Groszkowski w swojej książce zaprasza czytelników na wędrówkę po polach siedemnastowiecznych bitew. Czas przypomnieć o ostatnim wieku świetności I Rzeczypospolitej, gdzie sława i chwała mieszały się ze zdradą i gnuśnością. Przeczytajmy opowieść o czasach, gdy nawet z tragicznych klęsk potrafiliśmy wyciągać wnioski, by przekuwać je w wielkie zwycięstwa. Marek Groszkowski – historyk, absolwent Instytutu Historycznego UW, doktorant na Wydziale Historii i Nauk Społecznych UKSW. Pasjonat historii wojskowości nowożytnej oraz historii Ukrainy.

6
E-book

Sportowa Warszawa przed I wojną światową

Łukasz Jabłoński

  Dziś sport skupia uwagę milionów kibiców na całym świecie. Na początku XX wieku był jednak nowością. Przyciągał nie tylko widzów, ale również zapaleńców, gotowych na różne formy aktywności fizycznej. Łukasz Jabłoński pokazuje gwiazdy sportowej Warszawy sprzed I wojny światowej i najpopularniejsze wówczas dyscypliny.   W czasach belle époque sport stawał się częścią rodzącej się wówczas kultury popularnej, obejmującej już nie tylko elity, ale również coraz większe masy zwykłych mieszkańców Polski. Wysiłek fizyczny był sposobem na spędzanie wolnego czasu, dbania o zdrowie, dawał możliwość zyskania sławy. W Warszawie rządzonej przez Rosjan był też okazją do samoorganizacji społeczeństwa i zamanifestowania swoich narodowych dążeń. O sporcie pisała prasa sprawiając, że stał się on elementem codziennego życia warszawian.   W jakich dyscyplinach rywalizowano? Największe emocje budziła nie rozwijająca się dopiero piłka nożna, a wyścigi konne – sport wydawałoby się elitarny, a jednocześnie pobudzający wyobraźnię. Masowo uprawiano wioślarstwo, jazdę na rowerze czy na łyżwach, a także wrotkarstwo i saneczkarstwo. Ogromną popularnością cieszyły się zapasy, a ich mistrz, Stanisław „Zbyszko” Cyganiewicz, był najprawdziwszym celebrytą. Swoje początki miały wówczas również sporty samochodowe i lotnicze – zwłaszcza te ostatnie przyciągały uwagę mieszkańców Warszawy.   „Sportowa Warszawa przed I wojną światową” pokazuje pionierów sportu i czasy, gdy był on dużo bardziej naturalny i nie skomercjalizowany. To właśnie w tej epoce rodziły się fundamenty pod przyszłe wielkie sukcesy sportowe Polaków!   Łukasz Jabłoński – historyk i publicysta. Absolwent Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Pasjonat i nauczyciel historii. Interesuje się przeszłością lokalną oraz dziejami XX wieku, a także sportem, filmem, muzyką i podróżami.

7
E-book

Polacy na krańcach świata: średniowiecze i nowożytność

Mateusz Będkowski

Czy Jan z Kolna naprawdę istniał? W jakim celu Benedykt Polak ruszył w podróż do Azji? Jak naprawdę wyglądały losy słynnego Maurycego Beniowskiego? Mateusz Będkowski zabiera nas w nową podróż – tym razem szlakiem polskich średniowiecznych i nowożytnych podróżników.   Autor zabiera nas w podróż do czasów, gdy podróże po wielkim świecie dopiero zaczynały być możliwe. Pokazuje, jak egzotyczne były wówczas dla Europejczyków Chiny i Indie, ale również jakie więzi – gospodarcze, polityczne, religijne – wiązały Europę z Bliskim i Dalekim Wschodem. Przede wszystkim zaś opowiada historię Polaków, którzy z różnych powodów – w ramach misji, interesów czy dla sławy – ruszali w dalekie podróże, zdając z nich nierzadko relacje, które czytał cały świat.   Kim byli pierwsi Polacy w Indiach? Dlaczego Michał Boym został posłem ostatniego cesarza z chińskiej dynastii Ming? Na te i inne ciekawe pytania odpowiada ten e-book.   „Polacy na krańcach świata: średniowiecze i nowożytność” przypominają, jak wyglądały podróże w czasach, gdy świat nie był jeszcze globalną wioską, a ruszenie w nieznane było prawdziwym wyzwaniem.   Mateusz Będkowski (ur. 1987 w Warszawie) – absolwent Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Interesuje się losami polskich podróżników i odkrywców na przestrzeni dziejów. W 2011 roku obronił pracę magisterską pt. „Wyprawa Stefana Szolc-Rogozińskiego do Kamerunu w latach 1882–1885”. Publikował m.in. w czasopismach „Mówią Wieki” i „African Review. Przegląd Afrykanistyczny”, a także w portalu Histmag.org. Jest autorem trzyczęściowego cyklu publikacji poświęconego polskim dziewiętnastowiecznym podróżnikom pt. „Polacy na krańcach świata: XIX wiek”.

8
E-book

Bohaterowie popkultury: od Robin Hooda do Rambo

Michał Rogalski

Oryginalny James Bond był seksistą i nałogowym palaczem. John Rambo wręcz przeciwnie – zaczynał jako ofiara wojny w Wietnamie, niesprawiedliwie potraktowana przez władzę. Pierwszego postrzegamy dziś jako wzór szpiega-dżentelmena, a drugiego jako stereotypowego komandosa, zabijającego wrogów z pierwotnym okrzykiem wściekłości. Dlaczego?   Popkulturę traktujemy tylko jak rozrywkę – bajki dla młodzieży i dorosłych o bohaterach i romansach, kończących się mniej lub bardziej pozytywnym zakończeniem. Ale to, jakie postacie chcemy widzieć na ekranach kin i jakich opowieści słuchać, mówi nam... kim jesteśmy.   Bohaterowie popkultury dają nam radość, ale pokazują też czasy, w których ich wymyślano – lęki, nadzieje, stan społeczeństwa i jego potrzeby. Bohaterowie Terminatora prezentowali różne wzorce płciowe, podróże wehikułem czasu z „Podróży do przyszłości” przypominały, jak zmieniało się USA, a przygody Rambo leczyły Amerykanów z zimnowojennych lęków.   Michał Rogalski przygląda się z bliska popularnym filmom i odkrywa, że niosą one więcej treści, niż na pozór się to nam wydaje. Przed Państwem bohaterowie popkultury: D’Artagnan, James Bond, John Rambo, Terminator T-800, Sarah Connor, Marty McFly oraz Robin Hood.   Michał Rogalski (ur. 1988) – historyk, absolwent Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Interesuje się historią nowożytną i popkulturą. Lider rock'n'rollowego zespołu 1965.

9
E-book

Kobieta w świecie Azteków

Damian Dobrosielski

W państwie Azteków to mężczyźni byli poddani woli swoich kobiet! Odgrywały znacznie ważniejszą rolę niż mogłoby się wydawać. Wykonywały najbardziej prestiżowe zawody i należały do panteonu azteckich bóstw. Były kapłankami i poetkami. W XV wieku na czele imperium stała przedstawicielka płci pięknej. Kilkadziesiąt lat później podbój Meksyku nie byłby możliwy bez pomocy księżniczki Malinche, tłumaczki i kochanki Cortesa. Gdy hiszpańscy konkwistadorzy przybyli do Nowego Świata, zastali rzeczywistość, której nie potrafili zrozumieć. Wszystkie zachowania miejscowej ludności próbowali sobie wytłumaczyć przez pryzmat europejskiej tradycji. Kolejne pokolenia historyków stanęły przed poważnym wyzwaniem: jeszcze raz zmierzyć się z materiałem źródłowym i przedstawić czytelnikowi prawdziwy obraz mezoamerykańskich kultur. Damian Dobrosielski, w oparciu o najnowszą literaturę anglojęzyczną, obala powtarzane od lat mity i opisuje jak naprawdę wyglądało życie i pozycja kobiety w świecie Azteków. W najnowszym e-booku portalu Histmag.org znajdziecie wiele interesujących informacji na temat wkładu kobiet w budowę jednej z najważniejszych i najbardziej tajemniczych cywilizacji Ameryki Środkowej. Pierwsza taka publikacja na polskim rynku. Pozycja obowiązkowa nie tylko dla pasjonatów kultur prekolumbijskich i historii społecznej! Damian Dobrosielski - absolwent historii na Uniwersytecie Śląskim. Pasjonat cywilizacji mezoamerykańskich oraz wielkich odkryć geograficznych. Obronił pracę magisterską pt. „Rola kobiet oraz wychowanie dzieci w społeczeństwie Azteków”. Na co dzień nauczyciel historii w Katowicach.

10
E-book

Wielcy polskiego średniowiecza

Macin Sałański

Polska w XV wieku stanęła na progu mocarstwowości. Choć w poprzednim stuleciu dopiero wychodziła z chaosu rozbicia dzielnicowego, w ciągu stu kilkudziesięciu lat zbudowała środkowoeuropejską potęgę. Przyczyniło się do tego wielu ludzi – o najważniejszych z nich pisze Marcin Sałański w „Wielkich polskiego średniowiecza”. Król Kazimierz III Wielki – reformator i budowniczy. Wybitni ojcowie polskiego Kościoła: arcybiskup Jakub Świnka, „chrzestny” zjednoczenia Polski, oraz biskup Zbigniew Oleśnicki, bezwzględny polityk i pobożny patriota. Zawisza Czarny – europejski celebryta i bystry przedsiębiorca. Jan Długosz – kronikarz „złotej epoki”, który nie stronił od plotek. Wreszcie Ścibor ze Ściborzyc – jeden z najznamienitszych możnowładców regionu, który wybrał służbę... u Zbigniewa Luksemburczyka. O nich wszystkich przeczytasz na łamach tego ebooka. Marcin Sałański ze znawstwem rysuje obraz polskiego XIV i XV wieku – epoki, która kojarzy się nam z wojnami z Krzyżakami i skomplikowanymi układami dynastycznymi. Pokazuje ją poprzez konkretnych ludzi: zajmujących się polityką czy własną pozycją, a jednocześnie służących ważnej sprawie i głęboko religijnych. Nie mieli oni kompleksów i szli ku wyznaczonym celom. To obywatele państwa, z którego możemy być dumni – Polacy zasługujący na uznanie. A przy okazji, bohaterami „Wielkich polskiego średniowiecza” są ludzie, których biografie i czasy w których żyli to niemal gotowe scenariusze fascynującego serialu telewizyjnego czy krwistej powieści. Marcin Sałański – historyk, absolwent Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego, doktorant w Zakładzie Historii Średniowiecznej IH UW. Pasjonat historii średniowiecza, szczególnie nieoczywistej historii gospodarczej oraz wypraw krzyżowych. Autor popularnych ebooków „Wyprawy krzyżowe. Zderzenie dwóch światów” i „Elita władzy w Królestwie Jerozolimskim (1174–1185)” opublikowanych przez portal Histmag.org.

11
E-book

Powaby totalitaryzmu. Zarys historii intelektualnej komunizmu i faszyzmu

Mateusz Kuryła

Dwudziestowieczne totalitaryzmy – komunizm i faszyzm – doprowadziły do śmierci milionów ludzi. Mimo tego przyciągały one do siebie wyznawców, uwiedzionych wizjami, które za nimi stały. Mateusz Kuryła w swoim eseju pokazuje, czym intelektualistów na całym świecie skusiły totalne ideologie. Choć obydwie idee były sobie wrogie i znajdowały się na skrajach politycznej sceny, wiele je też łączyło. Opierały się bowiem na masach skupionych wokół przywódców, popierały przemoc i radykalną przemianę otaczającej rzeczywistości. Były też odpowiedzią na nowoczesność, która niszczyła „stary” świat. Totalna ideologia była ucieczką i oparciem, tworzyła jednak wiele pułapek, w które wpadali jej wyznawcy. Komunizm, stworzony z robotniczego buntu, pod maską wyzwolenia ludu krył radykalizm „zawodowych rewolucjonistów”, którzy stworzyli i wzmacniali nowe imperium: Związek Radziecki. Choć w pewnym momencie był bardzo żywotny, zgnił wraz z blokiem wschodnim, jako martwa ideologia w którą nie wierzyła większość członków partii. W przeciwieństwie do niego, faszyzm i nazizm zniszczyła klęska Hitlera w II wojnie światowej. Bunt przeciwko Oświeceniu oraz pochwała czynu i siły doprowadziły do największej hekatomby w dziejach ludzkości, której skutki wciąż odczuwamy. „Powaby totalitaryzmu” to rozumiejąca analiza okoliczności, w których narodziły się totalitarne ideologie oraz intelektualna historia ich rozwoju i upadku, aż do denazyfikacji i dekomunizacji. Autor pokazuje, w jaki sposób uwiodły one masy przypominając tym samym, jak groźnym zjawiskiem były. Mateusz Kuryła – z wykształcenia filolog angielski, z zamiłowania historyk. Interesuje się historią idei i życia intelektualnego „późnej nowoczesności”, w szczególności w czasach Polski Ludowej.

12
E-book

Polacy na krańcach świata: XIX wiek. Część III

Mateusz Będkowski

Od gorącej i dzikiej Afryki Południowej po zimny i nieprzystępny Sachalin – Mateusz Będkowski po raz trzeci zabiera nas na wyprawę śladem polskich podróżników, którym w XIX wieku nie był obcy żaden zakątek świata. Dziewiętnaste stulecie to czas rewolucji w podróżowaniu i poszerzaniu horyzontów. To także okres gromadzenia wiedzy o dalekich lądach i ludach żyjących na wszystkich kontynentach. Dziś rzadko pamiętamy o tym, że wśród cenionych na świecie badaczy byli również Polacy. Tacy podróżnicy jak Konstanty Jelski czy Bronisław Piłsudski (brat Józefa!) nie tylko szukali przygód na dalekich lądach, ale również przysłużyli się światowej nauce. Inni, jak Ignacy Żagiell, chcieli zachwycać opisami dalekich krain swoich czytelników – dziś wiemy jednak, że jego wspomnienia była w większości zmyślone. Polacy chcieli jednak chłonąć informacje o świecie i dalekich podróżach, czytali więc chętnie czasopisma podróżnicze – tak, jak dzisiaj czytamy blogi podróżnicze i kolorowe magazyny. Wizjonerzy pragnęli zaś przejść do czynów i stworzyć „Nową Polskę”: na Wyspach Jońskich, w Brazylii lub... na Oceanie Spokojnym. Mateusz Będkowski opisuje świat podróżników i kulisy ich wypraw. Pokazuje nieudane projekty, wpływowych protektorów czy konieczność radzenia sobie z ograniczonym budżetem. Oddzielne miejsce poświęca podróżom po oceanach parostatkiem (kolejnej XIX-wiecznej rewolucji!) oraz... psom, które towarzyszyły Polakom na krańcach świata. Opowieść o polskich podróżnikach pozwoli czytelnikom poznać świat z czasów, gdy nowoczesność nie zawładnęła jeszcze całym światem, a dzika natura była dla ludzi odważnych na wyciągnięcie ręki. Mateusz Będkowski (ur. 1987 w Warszawie) – absolwent Instytutu Historycznego Uniwersytetu Warszawskiego. Interesuje się losami polskich podróżników i odkrywców na przestrzeni dziejów, szczególnie z XIX wieku. W 2011 roku obronił pracę magisterską pt. „Wyprawa Stefana Szolc-Rogozińskiego do Kamerunu w latach 1882–1885”. Publikował m.in. w czasopismach „Mówią Wieki” i „African Review. Przegląd Afrykanistyczny”, a także w portalu Histmag.org.

13
E-book

Dramat Afganistanu: XX wiek

Tomasz Kruk

Afganistan kojarzy się nam dziś z nieustanną wojną, toczoną gdzieś w środku Azji, przy mniejszym lub większym zaangażowaniu mocarstw. Tomasz Kruk w drugiej części „Dramatu Afganistanu” tłumaczy, jak kraj u stóp Hindukuszu wplątał się w ten długotrwały konflikt... Mimo braku pokaźnych złóż surowców naturalnych czy innych bogactw, od prawie dwóch wieków wielkie mocarstwa światowe – Wielka Brytania, ZSRR, USA – co i raz wprowadzają swoje wojska do Afganistanu. Biedny, pasterski kraj zamieszkały przez prostych, lecz wojowniczych członków klanów leży na styku różnych interesów i stref wpływów. Bywał rozsadnikiem międzynarodowych problemów i miejscem, w którym skupiały się wielkie światowe konflikty. W drugą połowę XX wieku państwo to wchodziło jako typowa monarchia Trzeciego Świata. W ciągu kilku lat doszło w Afganistanie do obalenia monarchii, przejęcia rządów przez radykalną lewicę, wreszcie do konfliktu w łonie elity rządzącej, który doprowadził do radzieckiej interwencji zbrojnej. Coś, co miało być łatwym zwycięstwem, przerodziło się w długotrwałą wojnę domową. I choć Rosjanie wycofali się spod Hindukuszu po dekadzie ciężkich walk, konflikt wszystkich ze wszystkimi wciąż trwał. Siłą, która uchwyciła władzę w Kabulu, okazali się w końcu radykalnie islamistyczni talibowie. Zadarli oni jednak z Amerykanami, którzy wysłali własne i sojusznicze wojska na kolejną wojnę – dalszy ciąg tej historii rozgrywały się już na naszych oczach... „Dramat Afganistanu: XX wiek” to opisana z wykorzystaniem szerokiej bazy źródłowej historia tego państwa w ostatnim półwieczu. Autor nie skupia się tylko na wydarzeniach znanych z podręczników dziejów najnowszych. Rysuje panoramę stron walczących w kilkudziesięcioletniej wojnie. Pokazuje procesy, które doprowadziły do interwencji radzieckiej czy zwycięstwa talibów. Przybliża podstawy afgańskiej polityki – tak splątanej, że nie mogły sobie z nią poradzić obydwa supermocarstwa.   Tomasz Kruk – absolwent Instytutu Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego. W wolnych chwilach poświęca się prowadzeniu bloga, zgłębianiu polityczno-militarnej sytuacji Bliskiego Wschodu (ze szczególnym uwzględnieniem Afganistanu) oraz nauce języka perskiego. Jest również nałogowym fanem gier komputerowych. Jesienią 2017 roku nakładem Histmag.org ukazał się jego e-book „Dramat Afganistanu: XIX wiek”.

14
E-book

Z czego się śmiano w średniowieczu?

Aleksandra Niedźwiedź

Średniowiecze wcale nie było tak ponurą epoką, jak nam się powszechnie wydaje. W kulturze i mentalności tamtych czasów było dużo miejsca na kpinę, parodię czy śmiech. Aleksandra Niedźwiedź odkrywa przed nami tajemnice... poczucia humoru w wiekach średnich.   Średniowiecze kojarzymy z ciemnymi wiekami – epoką fanatyzmu religijnego, biedy, zapaści intelektualnej i wszechogarniającej przemocy. Od dłuższego czasu historycy pokazują, że obraz ten jest fałszywy, a wieki średnie to okres pełen kontrastów i ważkich osiągnięć. Równolegle do żarliwości chrześcijańskiej występowało bowiem karnawałowe szaleństwo, a symbolem tych czasów może być zarówno okuty w blachy rycerza, jak i... błazen.   Świat średniowieczny widziany w krzywym zwierciadle zasiedlany jest przez różne postacie – wagantów, fantastyczne stworzenia, małpy udające rycerzy czy alchemików, grzesznych duchownych, karykaturalne diabły i przedstawienia z wielkich gotyckich katedr, które w żaden sposób nie pasują do powagi miejsc w których się znajdują...   „Z czego się śmiano w średniowieczu?” to przewodnik po najważniejszych tropach humoru wieków średnich. Autorka z uwagą czyta teksty literackie, ale patrzy też na ich marginesy – żartobliwe rysunki zdobiące rękopisy mówią bowiem tak samo wiele o mentalność ludzi żyjących kilkaset lat temu, jak podniosłe romanse czy dumne kroniki.   Aleksandra Niedźwiedź – magister historii sztuki, absolwentka Uniwersytetu Warszawskiego, a także licencjonowany przewodnik miejski po Warszawie. Z zawodu dziennikarka. Od zawsze pasjonuje się historią, szczególnie kulturą dojrzałego średniowiecza oraz epoką stanisławowską. Współpracuje z portalem Histmag.org od 2016 roku. Miłośniczka kryminałów, starych filmów i spacerów po Warszawie.

15
E-book

Pojedynki, biesiady, modlitwy. Świat średniowiecznych rycerzy

Antoni Olbrychski

Bez rycerzy nie potrafimy wyobrazić sobie średniowiecza, po dziś dzień nas fascynują. Co w naszych wyobrażeniach o nich jest prawdą, a co fikcją? Odpowiedź przyniesie lektura książki: „Pojedynki, biesiady, modlitwy. Świat średniowiecznych rycerzy”. Autor – Antoni Olbrychski –  przygląda się średniowiecznym rycerzom z różnych stron. Pyta o ich religijność, a jednocześnie pokazuje wpisaną w ten fach żądzę sławy i okrucieństwo, sięgające czasów barbarzyńskich. Przedstawia historię miecza jako rycerskiego oręża i opisuje pojedynki sądowe, które rozstrzygały skomplikowane spory prawne. Odwiedza zamkowe sale i place, na których rozgrywano turnieje rycerskie i ćwiczono się do wojaczki. Poznaj świat średniowiecznych rycerzy, w którym wojna mieszała się z pobożnością, a ideały mieszały się z politycznym wyrachowaniem i pospolitą brutalnością! Antoni Olbrychski – student historii na Uniwersytecie Warszawskim, członek redakcji portalu Histmag.org. Publikował także w „Mówią Wieki”, „Newsweeku Historia” i „Pomocniku Historycznym Polityki”. Historią średniowiecza interesuje się nie tylko naukowo – zajmuje się rekonstrukcją, od lat uprawia szermierkę historyczną mieczem długim i szablą, jest instruktorem oraz zdobywcą nagród turniejowych.

16
E-book

Oblicza propagandy PRL część II

Tomasz Leszkowicz

Propaganda stanowiła w PRL codzienność, otaczając mieszkańców Polski Ludowej siecią sloganów, obrazów i opowieści. Tomasz Leszkowicz, autor e-booka „Oblicza propagandy PRL”, w drugiej części swojej publikacji pokazuje kolejne pola, na które wdarli się propagandyści z Komitetu Centralnego PZPR.   O komunistycznym aparacie bezpieczeństwa mówi się, że był „mieczem i tarczą” systemu – bronił rządów monopartii przed zagrożeniami, a gdy trzeba było uderzał z całą siłą we wrogów. Propaganda spełniała podobną rolę, jej polem były jednak serca i umysły. Gdy trzeba było, budowała pozytywny wizerunek PZPR, pokazując w jak dobrych rękach znalazły się stery rządów nad Wisłą. Dzięki niej komuniści mogli przybierać maski gorliwych rewolucjonistów, żarliwych polskich patriotów i mądrych modernizatorów. W chwilach zagrożenia zaś szarżowała na nieprzyjaciół, obrzydzając ich Polakom, strasząc „niemieckim rewanżyzmem”, „ludźmi o moralności alfonsa” czy też „nową Targowicą”.   Używano do tego różnych narzędzi. Dobrym narzędziem propagandy okazywały się banknoty, na których można było przedstawić obrazy rozwijającej się gospodarki albo bohaterów narodowych (zresztą tak różnych od siebie jak Karol Świerczewski czy Fryderyk Chopin). Tą dwupasmową drogą komuniści podążali cały czas. By pokazywać swoje modernizacyjne oblicze nagłaśniali budowę Nowej Huty, a gdy chcieli uchodzić za dobrych Polaków „przytulali się” do Tadeusza Kościuszki i Mikołaja Kopernika czy ubierali wojskowe rogatywki. Wciąż też wyszukiwali sobie wrogów: „neohitlerowców z NRF”, prymasa Stefana Wyszyńskiego czy studentów i „syjonistów”.   „Oblicza propagandy PRL część II” to wielowątkowa opowieść nie tylko o tym, jak dyktatura próbowała manipulować podległym sobie społeczeństwem. To także przegląd najważniejszych epok w historii Polski Ludowej – zideologizowanego stalinizmu, „swojskiego” Gomułki, „nowoczesnego” Gierka czy walczącej z „Solidarnością” ekipy gen. Jaruzelskiego.     Tomasz Leszkowicz – historyk, redaktor działu naukowego „Histmag.org”. W Instytucie Historii PAN przygotowuje rozprawę doktorską o polityce historycznej Ludowego Wojska Polskiego. Interesuje się historią XX wieku, zwłaszcza tematyką PRL, propagandą oraz społeczno-polityczną historią wojska.