Wydawca: Czytelnik
Założona w 1944 roku Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik” jest najstarszym polskim powojennym wydawnictwem i jedną z najbardziej zasłużonych oficyn wydawniczych o profilu literacko-humanistycznym. „Czytelnik” kontynuuje podstawowe kierunki swojej wieloletniej działalności: opublikował dzieła i nowe edycje utworów wybitnych autorów polskich, m.in. Marii Dąbrowskiej, Gustawa Herlinga-Grudzińskiego, Jarosława Iwaszkiewcza, Ryszarda Kapuścińskiego, Tadeusza Konwickiego, Zofii Nałkowskiej, Juliana Tuwima, zrealizował wielotomowe edycje m.in. Dzieł Adama Mickiewicza, Pisma zebrane Stefana Żeromskiego, Pisma zebrane Aleksandra Wata. "Czytelnik" wydaje też przekłady pierwszorzędnych autorów zagranicznych, m.in. Alessandra Baricco, Saula Bellowa, Thomasa Bernharda, Jacques'a Le Goffa, Hansa Fallady, Wiktora Jerofiejewa, Sándora Máraiego, Amosa Oza, Antonia Tabuuchiego, Philipa Rotha. Kontynuowane są najstarsze serie: Nike i Nowy Sympozjon. Powstają nowe: z inicjatywy redaktora Jerzego Giedroycia powstała w 1993 roku seria Archiwum "Kultury". W końcu lat 90. zainaugurowano serie: Poetycką, Wspomnienia i relacje, Pejzaże Kultury, Proza światowa i Mała proza. Dwie najmłodsze, powstałe już na początku XXI wieku serie to Dzienniki intelektualne i Starożytni historycy.
73
Ebook

Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa

Cezary Łazarewicz

Rano 7 maja 1977 roku w kamienicy przy Szewskiej w Krakowie znaleziono zwłoki mężczyzny. Był nim Stanisław Pyjas – student polonistyki, zaangażowany w działalność nieformalnej grupy studenckiej na Uniwersytecie Jagiellońskim, która nawiązała kontakt z Komitetem Obrony Robotników i szybko stała się obiektem rozpracowania przez Służbę Bezpieczeństwa. Uczestnicy grupy byli zastraszani, inwigilowani, a nawet umieszczono pośród nich tajnych informatorów. Dlatego też podejrzenia o spowodowanie śmierci Pyjasa od razu padły na funkcjonariuszy bezpieki. W niedzielę 15 maja z inicjatywy przyjaciół Staszka na ulice miasta tłumnie wyszli studenci i jego mieszkańcy. W żałobnym marszu, nazwanym później czarnym, ruszyli pod Wawel, gdzie powołano Studencki Komitet Solidarności, pierwszą jawną opozycyjną organizację studencką w Krakowie. Protokoły i notatki SB, milicji, prokuratury, a także relacje i wspomnienia uczestników i świadków krakowskich wydarzeń posłużyły Cezaremu Łazarewiczowi do skrupulatnego odtworzenia przebiegu i tła śledztw w sprawie tragicznej śmierci Stanisława Pyjasa – zarówno tego prowadzonego za komuny, jak i wznowionego w 1991 roku. Autor ukazał mechanizmy działania i interesy państwowych służb i organów, cele ich przełożonych oraz motywacje zwerbowanych współpracowników. Sportretował członków wolnościowego ruchu studenckiego, by śledzić także ich późniejsze losy. Na Szewskiej. Sprawa Stanisława Pyjasa to również historia wielkiej przyjaźni, którą spotkała niepojęta zdrada.   Sądziłem, że o sprawie tajemniczej śmierci Stanisława Pyjasa, która wstrząsnęła Krakowem wiosną 1977 r., wiem całkiem sporo. Po lekturze tej książki widzę, że tak mi się tylko wydawało. Wielowątkową, znakomicie skonstruowaną opowieścią Cezary Łazarewicz po raz kolejny potwierdził, że pozostaje mistrzem reportażu historycznego. Prof. Antoni Dudek   Czytałem ze ściśniętym sercem i wypiekami na twarzy. Z podziwem dla pisarskiego kunsztu autora, precyzyjnej kompozycji jego opowieści, sposobu w jaki pokazuje postawionych w niemożliwej sytuacji i targanych skrajnymi emocjami bohaterów. Jak łączy dystans reportera śledczego z wrażliwością człowieka pochylającego się nad skomplikowanymi ludzkimi motywacjami i wyborami. Pod piórem Łazarewicza jeden z mitów założycielskich współczesnej Polski staje się niesamowitą, epicką historią o przyjaźni, zdradzie, młodości, śmierci, pragnieniu wolności i przeznaczeniu. To zarazem kryminał, thriller i opowieść o naszym kraju. Wielka rzecz. Marcin Meller

74
Ebook

Sąd w Canudos

Sandor Marai

U schyłku XIX wieku w Brazylii charyzmatyczny kaznodzieja, Antonio Doradca, zgromadziwszy wokół siebie rzeszę biedaków, zakłada na odludziu Święte Miasto - Canudos. Wspólnota, która rządzi się własnymi prawami, stanowi wedle władz państwowych republiki duże zagrożenie dla demokracji. Wyruszają wojskowe ekspedycje. Dopiero czwartej, pod wodzą marszałka Bittencourta, udaje się zniszczyć osadę. Sąd w Canudos opowiada o ostatnim dniu krwawej wojny domowej. W losach Świętego Miasta i tragedii jego mieszkańców Sandor Marai dostrzegł zarówno przejawy odwiecznej ludzkiej potrzeby stanowienia o sobie, jak też zapowiedź europejskich rewolucji i wojen nadchodzącego stulecia. W anarchii jest energia i ta energia to zawsze możliwość. Tyle to wiemy i my, zacni demokraci. Ale możliwość, w której nie ma rozumu, jest energią jedynie w zakładzie dla obłąkanych. Obecna edycja została uzupełniona o notę Sandora Maraiego, którą napisał do II wydania Sądu Canudos opublikowanego w 1981 roku w Monachium.