Emi i Tajny Klub Superdziewczyn. Tom 3. Na scenie

Agnieszka Mielech

Andrzejkowa wróżba sprawdza się. Emi i Flora wraz z rodzicami wyjeżdżają do Wielkiego Buta, czyli do Włoch. I to na koncert! W nowym roku szkolnym do klasy Emi dołącza Luciano z Mediolanu, a cała 2D wyjeżdża na zimowisko w góry. Dziewczyny z tajnego klubu zapisują się do szkoły musicalu. W przeddzień wielkiego spektaklu giną teatralne rekwizyty. Nikt nie wie, co się z nimi stało. Przedstawienie wisi na włosku. Sprawą tajemniczego zniknięcia cennych przedmiotów zajmie się Tajny Klub Superdziewczyn. Czy dziewczyny odzyskają rekwizyty i uratują honor szkoły?

Poppintrokowie. Opowiadania z magią i dreszczykiem

Joanna Olech

Zbiór opowiadań skutecznie obrzydzający nocne spacerki po cmentarzu i wyśmiewanie się z niby to bezbronnych staruszków. Po jego przesłuchaniu będziecie się BAĆ przejrzeć w zwykłej bombce czy zamachnąć się na brzęczącą muchę! A nuż w ten sposób uruchomicie machinę magicznych wydarzeń, tak jak bohaterowie tej książki. Nie słuchajcie, jeśli jesteście bojkami i nie macie co najmniej dziewięciu lat.

Emi i Tajny Klub Superdziewczyn

Agnieszka Mielech

Emi i Tajny Klub Superdziewczyn, nowa seria przeznaczona dla dziewczynek w wieku wczesnoszkolnym i szkolnym - już czytających bądź rozpoczynających tę przygodę, prezentuje przygody zaczerpnięte wprost z życia małych ludzi i pewną historyjkę kryminalną, która dodaje opowieści emocji. Emi to dziewczynka taka jak Ty! Wraz z mamą, tatą i labradorem Czekoladą mieszka w dużym mieście w domu Na Bateryjce. Emi ma zwariowanych przyjaciół: Anielę, która nie cierpi księżniczek, muzykalną Faustynę, Franka-mądralę, czarującego Lucka i wielu innych. Pewnego dnia dziewczyny zakładają tajny klub. Jego motto brzmi: NIGDY WIĘCEJ NUDY!

Kwestja krwi

Marcin Wroński

Rok 1926, malaryczny, brudny Zamość. Zostaje zgłoszone zaginięcie Anny Wołkońskiej, panny z ziemiańskiego rodu, uczennicy miejscowego gimnazjum. Młody, marzący o karierze aspirant Zyga Maciejewski prowadzi swoje pierwsze samodzielne śledztwo. „Sprawa jest delikatna i pan ją delikatnie zamknie, bo nie lubię zajmować się bzdurami”, słyszy od przełożonego. Nie ma dziewczyny, nie ma również zwłok. Jednak Maciejewski nie rezygnuje, chociaż w trakcie śledztwa spotyka się z szykanami, zostaje pobity, a jego kariera zawisa na włosku. Jak przystało na bohatera czarnego kryminału, tropi ślad po śladzie i w końcu rozwiązuje zagadkę zaginionej gimnazjalistki. A przynajmniej tak mu się wydaje… Powieść Marcina Wrońskiego, laureata Nagrody Wielkiego Kalibru i dwukrotnego laureata Nagrody Wielkiego Kalibru Czytelników, to wyborny czarny kryminał z romansem w tle i z mistrzowsko skonstruowaną fabułą, która zaskakuje do samego końca. „Kwestja krwi” udowadnia, że deszcz nagród dla Marcina Wrońskiego to nie przypadek, tylko prawidłowość! Leszek Koźmiński, K RY M I N A L N A P I L A .P L

Ścianka działowa

Izabela Sowa

Dionizy Fiotron wiedzie wygodne i uporzadkowane życie do momentu,gdy zaczyna podejrzewac żone o romans. Słuczona filizanka, postawiona bez uzgodnienia scianka działowa i inne z pozoru nieistotne zdarzenia zaczynaja sie mu układac w niepokojaca całosc. Nie majac konkretnychdowodów w reku, za to niezmacona pewnosc, że cos sie zmieniło, decydujesie na prywatne sledztwo. Nie przypuszcza nawet dokad zawioda go metodyniekonwencjonalnej pani detektyw, której powierzy rozwiazanie sprawy. Powiesci Sowy ciesza sie wielka popularnoscia, bo choc skłaniaja do zadumynad soba i swiatem, sa pisane z lekkoscia i humorem. To rzadkie połaczenieprzynosi swietne efekty. „Rzeczpospolita” Powiesc jest niewatpliwie sukcesem – byc może okaże sie, że to dzieki takoryginalnej postaci jak Brzytwa,pisarstwo Izabeli Sowy pozyska respektnależny tak celnej obserwatorce życia codziennego. „Lampa” Scianka działowa to dowód, że literatura zwana popularna w istocie bywaudanym pisarstwem z ambicjami. „Dziennik. Kultura”

Charakternik

Jacek Piekara

Fantastyka szlachecka!   „Więc waćpan jesteś Myszkowski, a waćpan Szczurowicki? – Opasły szlachcic objął rozbawionym spojrzeniem siedzących przed nim mężczyzn. – A toście się, waszmościowie, można rzec, dobrali niczym w korcu maku. – Wielcem rad, żeśmy waści rozbawili – powiedział łagodnie, nie unosząc nawet oczu, pan Myszkowski. – Wybaczcie śmiałość, waćpanowie – rzekł szybko. – Lecz zaraz łacno pojmiecie, co miałem na myśli. Otóż matka moja, świętej pamięci, była de domo Jeziorkowska, a ojciec Żytowiecki, jak i ja Korabiem się pieczętujący. Skąd wywiedziono, że się zrodziłem, kiedy łódź na jezioro wpłynęła. – Roześmiał się tubalnie, a haftowany pas zatrząsł się na jego brzuchu. „   Jacek Piekara, czołowy pisarz polskiej fantastyki, przepuścił przez sito swojej wyobraźni i talentu polską rzeczywistość XVII wielu. Awanturnicze czasy nabrały nowego kolorytu, a gdzieniegdzie do głosu dochodzi delikatne (choć okrutne) fantastyczne drugie dno. Przyjdzie nam więc przemierzać ziemie Rzeczypospolitej  w towarzystwie charakternika Myszkowskiego, jego druha Szczurowickiego oraz ich towarzysza podróży – rubasznego pana Żytowieckiego. Nie zabraknie tajemnicy, przygody oraz  - jak na szlachtę przystało (a i na Piekarę, a jakże!) - humoru i krwi. Wszystko to w mistrzowskiej stylizacji językowej i doskonałej interpretacji aktorskiej Tomasza Sobczaka.

Alfie Bloom i tajemnice zamku Hexbridge

Gabrielle Kent

Ekscytująca opowieść o magii, niezwykłej przygodzie i… tajemniczym dziedzictwie. Życie Alfie Blooma jest monotonne. Monotonne i samotne. Wszystko to zmienia się, gdy zostaje on wezwany do biura tajemniczego prawnika i dziedziczy zamek pełen cudów. Ku swojemu ogromnemu zaskoczeniu Alfie dowiaduje się, że urodził się w tym samym zamku… sześćset lat temu, podczas magicznego przeskoku czasu. Orin Hopcraft, ostatni z druidów ukrył w zamku starożytną magię, której inni poszukują, lecz, która nigdy nie powinna zostać użyta. Z pomocą swoich kuzynów: Madeleine i Robina, prawnika i latającego dywanu Alfie musi chronić magię przed przeciwnikami i strzec tajemnicy zamku Hexbridge.

Pompon na wakacjach

Joanna Olech

Trzecia część przygód smoka Pompona! Tym razem ten istny smok-demolka spędza wakacje na wsi u babci i dziadka Fisiów. To jego pierwsze rodzinne wakacje – wszyscy kłopoty mają jak w banku. I wcale nie trzeba długo czekać, żeby się o tym przekonać. Wkrótce znikają wszystkie słoiki z konfiturami, w ogrodzie pojawiają się elfy , a okolicznym kotom grozi straszne niebezpieczeństwo… Fantastyczna opowieść pełna poczucia humoru, które przyprawia o salwy śmiechu zarówno najmłodszych słuchaczy, jak i dorosłych.