Видавець: Wydawnictwo
14353
Eлектронна книга

Stryjeńska. Diabli nadali

Angelika Kuźniak

Pełna pasji i furii, podziwiana i nienawidzona, sławna i zapomniana. Malarka uderzających skrajności i totalnych przeciwieństw. Zofia Stryjeńska. Co kochała, a czego się bała? Z kim się przyjaźniła i gdzie bywała? Jak piła wódkę i przeklinała? Co przemilczała? Angelika Kuźniak odkrywa przed czytelnikami zapomniane życie wybitnej polskiej malarki art déco. Z jej biografii wyłania się pełnokrwista kobieta, której zmagania są tyleż fascynujące, co uniwersalne. Nowe wydanie książki zawiera unikalny Słownik Zochy opracowany przez Angelikę Kuźniak. Rodziłam się u zbiegu dwóch epok. Za późno, aby tańczyć kankana, za wcześnie, aby podziwiać rozbicie atomu. Oscyluję więc krańcowo między przepaścią a nadzieją. Zofia Stryjeńska Z listu do siostry Maryli, 1969 rok: Staremu nudziarzowi o sobie pisać zabraniam. Nie zamierzam błąkać się w nudzie i szarzyźnie nawet po mej dematerializacji. Niech będzie w tym pisaniu tempo, ruch, barwa, energia. Niech mi na nowo w żyłach zacznie pulsować! [] Saludos

14354
Eлектронна книга

Poznawanie i nazywanie. Refleksja cywilizacyjna i epistemologiczna w polskiej poezji modernistycznej

Barbara Sienkiewicz, Maria Cieśla-Korytowska

Autorka konstruuje w książce obraz polskiej poezji modernistycznej od ostatnich dziesięcioleci XIX wieku po poezję neolingwistyczną przełomu wieków XX i XXI. Dominują w nim dwa zagadnienia, kluczowe dla świadomości modernistycznej - poznawania i nazywania, ale uzupełniają kwestie i dylematy, które autorka uznaje za pochodne wobec nich: podmiotowości, stosunku do problematyki cywilizacyjnej, do historii, do racjonalizmu.

14355
Eлектронна книга

Życie na niby

Kazimierz Wyka

"Życie na niby" to książka o polskiej glorii i mizerii; książka nasycona mądrym patriotyzmem polskim - pełnym tragiczności, ironii i drwiny. Wyka, ten Polak mądry, był zarazem Polakiem konsekwentnie duszonym przez swój czas; (…) przez knebel cenzury, przez "dotkliwe jak ból zęba przeświadczenie", że zmagać sie musi z przeszłością, "jarzmem nadanym, a nie wybranym". (...) Można też powiedzieć inaczej - Kazimierz Wyka próbował dyktat komunistyczny uczłowieczyć i spolszczyć. Tak rozumiem jego credo ideowe, obecne także w "Życiu na niby" - Adam Michnik  

14356
Eлектронна книга

W pośpiechu

Tadeusz Konwicki

"Ja bardzo dużo czytam, moja córka Marysia wygrzebuje dla mnie gdzieś w księgarniach odpowiednie książeczki, i ja tu nawet w rozmowie z panem czasem się posługuję taką pseudowiedzą, że niby coś wiem z zakresu nauki: astronomii, biologii. Tylko że ja mam ułomną pamięć i w szczegółach mogę coś przekręcić, coś przeinaczyć, coś nie tak podać. Ale w tym moim bełkocie przesłanie, to, do czego zmierzam, mnie się wydaje chyba słuszne. Na przykład, panie Przemku, początkowo, jak zacząłem to czytać, doznawałem szoku, gdy panowie astronomowie z lubością podawali odległości w kosmosie. 4 miliardy kilometrów. Mało, 4 miliardy lat świetlnych! Ja tak troszkę byłem w lekkim, nie za silnym, szoku. A potem nagle ten szok zaczął się we mnie uspokajać i ucichł. Dlaczego. Dlatego, że ja uświadomiłem i znowuż może błądzę, ale wolno mi chyba czasem pobłądzić otóż ja uświadomiłem sobie takie być może absolutne prawo: że jak jest jakiś daleki szlak, to wiadomo, że są skróty, że jest zawsze jakaś ścieżka, która to wszystko skraca. Czyli nagle te przerażające odległości przestały mnie straszyć, ponieważ przypomniałem sobie, że mamy pewne obszary mózgu niewykorzystane, o czym medycyna i nauka od lat wie, mamy w naszej duchowości w moim przekonaniu coś, co trudno nazwać, a co daje ogromne, nieprzeniknione jeszcze perspektywy. Czyli skrót jest w nas. Ten nieprawdopodobny niesamowity skrót". (fragment jednej z rozmów) "Każda książka Konwickiego była projektem jakiegoś innego widzenia świata, poszerzenia ram rzeczywistości. Także i ta, ujmująca, choć na pozór jest tylko wspomnieniem życia, jest zarazem kreacją zwróconą w jakąś nieokreśloną przyszłość". Tadeusz Sobolewski, "Gazeta Wyborcza" "Konwicki to 'chytra Litwina'. Niby udzielił wywiadu, ale napisał scenariusz autobiograficznego filmu, a może Teatru TV coś w rodzaju 'Kartoteki rozrzuconej', w której dopowiedział wątki rozpoczęte w poprzednich książkowych rozmowach 'Pół wieku czyśćca' i 'Pamiętam, że było gorąco', zgodnie z różewiczowską zasadą 'zawsze fragment'. Jacek Cieślak, "Rzeczpospolita" "Po lekturze tej książki trudno uwierzyć, że Konwicki od lat nie pisze i uważa się za twórcę, który nie ma już nic do powiedzenia. Bo ma: o litewskim niebie, traumie wojny, uwiedzeniu i przerażeniu komunizmem, naturze ludzkiej, pamięci, miłości, sztuce. Biegiem do księgarni!" Piotr Kofta, "Wprost" "(...) świadome odgrywanie relacji mistrz - uczeń, czy raczej idol - wyznawca, nadaje tym rozmowom specyficzny klimat i mnóstwo uroku". Juliusz Kurkiewicz, "Duży Format" - "Gazeta Wyborcza" "Zgrywa się [Konwicki] w tej książce, pozując na 'strasznego dziadunia', co to 'Przemeczka kochanego' napoi nalewką, poczęstuje herbatnikiem, zagrozi pobiciem, a gdy minie czas kolejnego spotkania, bezceremonialnie wygna do domu. Bardzo to zabawne i bardzo sympatyczne, jak cała ta książka". Jacek Wakar, "Przekrój" "Gdy czyta się W pośpiechu (...) niejednokrotnie ma się ciarki na plecach! Wspaniała książka, swoista 'spowiedź' człowieka, któremu polska kultura zawdzięcza niezwykle dużo. Smutek i powaga przeplatają się tu z ironią, a niebywała inteligencja i trafność spostrzeżeń Konwickiego po prostu porażają czytelnika". Michał Nogaś, "Trójka" "Wszystkich, którzy wydali jęk zawodu, oczekując kolejnej powieści Konwickiego, warto uspokoić publikacja W pośpiechu jest co najmniej równie frapująca co 'prawdziwe' książki tego autora". Maciej Robert, "Uważam Rze" "Książka (...) toczy się tak, jak się zaczyna - gwałtownie, w zmiennym rytmie i pozornym nieporządku. Konwicki zdaje się w tym wywiadzie-rzece mówić o wszystkim i niczym, zahaczając o ważne tematy i prędko od nich odskakując, by potem, w najmniej spodziewanym momencie, znowu wrócić do problemu. Jest więc, faktycznie, dużo nerwów, dużo stresu i dużo niepokoju". Marcin Wilk, "Dziennik Polski" "Przed oczyma czytelników przesuwa się cały teatr, ze scenami dramatycznymi i ze scenami zabawnymi. Spektakl w dwunastu odsłonach. Kaniecki nie upiera się, żeby koniecznie być jego reżyserem. Nie protestuje, kiedy Konwicki demoluje mu plan pytań, nie forsuje własnego scenariusza. I wie, co robi. Pozwala pisarzowi mówić". Elżbieta Sawicka, "Zeszyty Literackie" "Ale i tak tym, co najbardziej mnie w tej lekturze wzięło, urzekło i zafascynowało była polszczyzna Konwickiego. Konwicki kopie dupę nie tylko mnie, prostemu czytelnikowi, lecz i zawodowym literatkom i literatom, którzy ze swoimi wypoconymi frazami ala późny Bernhard czy środkowa Jelinek mogą mu skoczyć". Łukasz Najder, "

14357
Eлектронна книга

"Wszystko zmienne". Pięć szkiców o Władysławie Broniewskim

Maciej Tramer

Książka składa się z pięciu esejów dotyczących W. Broniewskiego. Pierwszy: Jednorazowa historia… dotyczy historiozofii poety (świadomości niekonsekwencji procesów historycznych). Drugi: Pamiętnik – wstęp do lektury prezentuje powstawanie dokumentu towarzyszącego Broniewskiemu podczas służby wojskowej. Trzeci: Pożegnanie z Jerozolimą przedstawia okoliczności powstania kanonicznego wiersza Broniewskiego – Ballady i romanse, a zarazem jest gramatologiczną interpretacją rękopisu. Czwarty: Literatura zawadzająca poezji dotyczy publicystyki Broniewskiego. Ostatni esej: Doczekać się bezimienności. Broniewski chórem i na głosy jest próbą analizy fenomenu popularności i „wspólnotowego” traktowania poezji.

14358
Eлектронна книга

Postawa, mimika, gest z elementami komunikowania niewerbalnego w biznesie i w Internecie

Lech Tkaczyk

E-book – "Postawa, mimika, gest z elementami komunikowania niewerbalnego w biznesie i w Internecie". Seria Biznes i edukacja. Komunikacja międzyludzka. Czego spodziewać się po osobach z przymrużonymi i zapadłymi oczami? Co charakteryzuje ludzi urodzonych w zimie? Czy warto znać gesty i sygnały kokieterii? Czym jest proksemika i parajęzyk?  Niewerbalny sposób komunikowania towarzyszy mu od zawsze. A nie da się ukryć, że w dzisiejszych czasach znajomość mowy ciała to wręcz konieczność! Z tego powodu Lech Tkaczyk przygotował świetny, bo zwięzły, konkretny i przejrzysty przewodnik po świecie komunikacji niewerbalnej. Dowiedzieć się z niego można, co zdradzają oczy, jak trzymać ręce, czym się różni strefa intymna od osobistej, jakie szanse na sukces ma menedżer niepotrafiący utrzymać porządku na swoim biurku itd. W XXI wieku każdy musi zdawać sobie sprawę z potęgi sygnałów wysyłanych przez ciało, dlatego książka ta powinna się znaleźć w każdej biblioteczce!

14359
Eлектронна книга

Łódź poprzez wieki. Historia miasta, tom 2: 1820-1914

Jarosław Kita

Historia miast przeżywa obecnie wyraźny rozkwit, o czym świadczą liczne publikacje przedstawiające dzieje światowych aglomeracji i mniejszych ośrodków miejskich. Rozmaite aspekty życia miejskiego przybliżane są w naukowych monografiach, esejach, a także w historiach literackich, kryminalnych czy kulinarnych. Poszukiwanie lokalnych tożsamości stanowi przeciwwagę dla procesów kulturowej unifikacji i globalizacji - jest odkrywaniem swoistego miejskiego genius loci. Odnosi się to także do Łodzi, mającej od sześciu wieków prawa miejskie, a od dwóch - status jednego z najważniejszych ośrodków miejskich w Polsce. Pomimo istnienia ogromnej liczby publikacji o mieście nad Łódką, odczuwalny jest brak nowego syntetycznego opracowania jego pełnej historii. Monografia będąca efektem pracy ponad 20 autorów poświęcona jest dziejom Łodzi w latach 1820-1914, a więc czasom, kiedy niewielkie rolnicze miasteczko przekształciło się w wielki przemysłowy ośrodek miejski. Można w nim odnaleźć także informacje o przeszłości podłódzkich wsi, obecnie dzielnic miasta, w których wówczas zamieszkiwały dziesiątki tysięcy ludzi. Historia Łodzi przemysłowej cieszyła się od lat największym zainteresowaniem badaczy, dlatego autorzy stanęli przed trudnym zadaniem innego, nowatorskiego jej ujęcia. Porządkują zatem dotychczasowe ustalenia, ale również odkrywają przed Czytelnikiem nowe fakty. Narracja podporządkowana jest przede wszystkim przybliżeniu wieloaspektowego życia kształtującej się nowoczesnej społeczności miasta. Tekst główny uzupełniają kapsuły zawierające fragmenty wartościowych źródeł, biogramy i ciekawostki oraz ilustracje. To książka o Łodzi, która stała się "ziemią obiecaną".

14360
Eлектронна книга

Pisanie i czytanie (o) fotografii. Odkrywcy, klasycy, obrazoburcy

Piotr Zawojski

Seria: Fotografia, Film, Sztuka Mediów (3), ISSN 2956-4786 Książka jest próbą nowej interpretacji wypowiedzi klasycznych autorów piszących o fotografii jako medium, sposobie rejestracji świata, narzędziu kreacji artystycznej i maszynerii epistemologicznej. Obok rozdziałów analizujących ich poglądy część rozdziałów została poświęcona autorom proponującym nowe rozpoznania fenomenu fotografii, zwłaszcza w kontekście ekspansji nowych mediów wizualnych oraz rozważań na temat jej „nie-ludzkiego” wymiaru. W autorskim zamierzeniu kilkanaście tekstów utrzymanych w stylistyce eseju naukowego – łączącego przystępność wywodu z nierezygnowaniem z pogłębionej analizy i interpretacji – ma prezentować różnorodność spojrzenia na fotografię.