Wydawca: Noir sur Blanc
Wydawnictwo Noir sur Blanc powstało w Szwajcarii w roku 1987, w Polsce – w 1990 r. Zostało założone z myślą o integracji kultury europejskiej, ma na celu promocję literatury środkowoeuropejskiej, zarówno na zachodzie Europy, jak i w obszarach macierzystych. Pomaga mu w tym ścisła współpraca z francuską grupą wydawniczą Libella. W ramach tej współpracy część naszych tytułów ukazuje się w obydwu wersjach językowych – francuskiej i polskiej. Należą do nich m.in.: Wyrwane strony Józefa Czapskiego, Kawaler de Sainte-Hermine Aleksandra Dumas, Myśli nieuczesane Stanisława Jerzego Leca, Między logiką a wiarą o. Józefa M. Bocheńskiego i Jana Parysa, Ocalony na Wschodzie Juliana Stryjkowskiego i Piotra Szewca, Koniec mojej Rosji Katarzyny Sayn-Wittgenstein, Razumowscy... Marii Razumovskiej, Pod prąd Balthusa, Udręczona Rosja Anny Politkowskiej.
153
Ebook

Żadnych trupów

Alicia Giménez-Bartlett

Najnowszą sprawą inspektor Petry Delicado jest jej własne życie - los młodej nonkomformistki, która rzuciła wyzwanie powołaniu, przez wielu zastrzeżonemu tylko dla mężczyzn. Moje pokolenia zakładało, że są pewne oczywistości, które przyjmuje się bez sprzeciwu. Balansując pomiędzy frankistowską przeszłością, a teraźniejszością, należało przestrzegać katolickiej moralności, w której marnotrawienie czasu i zdolności było grzechem śmiertelnym. Petra Delicado postanawia odciąć się od codzienności i spojrzeć z perspektywy czasu na własne życie. Z wrodzoną przenikliwością i poczuciem humoru ocenić losy dziewczyny wydalonej z prowadzonej przez zakonnice szkoły, antyfrankistowskiej studentki, której młodzieńcze plany odmieniło małżeństwo, a wreszcie kobiety, która postanowiła przebić szklany sufit i zostać jedną z pierwszych funkcjonariuszek hiszpańskiej policji.

154
Ebook

Lato z Montaigneem

Antoine Compagnon

W nowej publikacji z serii "Lato z" Antoine Compagnon przybliża współczesnemu czytelnikowi postać Montaignea. W czterdziestu krótkich, bo będących zapisem pięciominutowych pogadanek radiowych, rozdziałach zaprasza do odkrycia na nowo tego francuskiegorenesansowego myśliciela i pisarza. Interpretując w lekki, przejrzysty i zabawny sposób wybrane fragmenty jego najbardziej znanego dzieła, Prób, pokazuje, że poruszane w nich tematy od pojęcia zaangażowania do epikureizmu, przez rozmowę, przyjaźń, edukację, marnowanie czasu, a nawet nadwagę pozostają nadal aktualne i warto o nich myśleć z uwzględnieniem perspektywy sprzed pięciu wieków. Bo czyż nie jest zaskakujące dla dzisiejszego czytelnika, że chociażby spór o to, czy w edukacji kłaść nacisk na wiedzę, czy na kompetencje, był już żywy w czasach Montaignea. Równie ciekawe jest poznanie stanowiska filozofa na temat równości płci: bo co prawda przyznaje, że kobiety są równe mężczyznom, ale już zdolność przekazywania podobieństwa fizycznego, cech charakteru, temperamentu i humorów przypisuje jedynie mężczyznom. Te i wiele innych rozważań pozwolą nabrać dystansu do wciąż nurtujących nas problemów, a także zrozumieć ich podłoże głęboko zakorzenione w humanizmie, bez konieczności studiowania opasłych dzieł filozoficznych.

155
Ebook

Nie wchodź tak szybko w tę ciemną noc

Antonio Lobo Antunes

Nie będziesz miał innych pisarzy przede mną, chciałoby się powiedzieć o António Lobo Antunesu, który wymaga od swoich czytelników nieustającej koncentracji podczas lektury, ale jednocześnie wciąga ich tak bardzo, że nie mogą przerwać czytania choćby w obawie, że po dłuższej przerwie ponownie wejście w gąszcz odczuć i wrażeń będących istotnym budulcem jego prozy może się okazać niemożliwe. Nie inaczej jest w przypadku powieści Nie wchodź tak szybko w tę ciemną noc, która zgodnie z postmodernistyczną modą przybiera formę innego gatunku, poematu. Wybujałe metafory, dowolność w stosowaniu znaków interpunkcyjnych, specyficzna graficzna organizacja tekstu, szarpana, wielogłosowa narracja, wielokrotne powtórzenia tworzą tekst będący nie lada wyzwaniem dla odbiorcy. Zostaje on zanurzony w strumieniu świadomości narratorki, Marii Clary, która na skutek wyczerpania natłokiem wrażeń, emocji i stresu związanych z chorobą ojca, popada w stupor. W jej głowie zaczynają luźno kojarzyć się obrazy: z teraźniejszości, najbliższej przeszłości oraz, jak się okazuje, również z przyszłości, a także sytuacje i zdarzenia zupełnie fikcyjne. Mieszają się one w sposób dowolny, tworząc nowe wizje czy warianty rzeczywistości. Wyłaniający się z nich świat jest porozbijany na atomy i w miarę upływu czasu oraz kolejnych scen powoli się odbudowuje. Jednak to nie kolejność zdarzeń czy znaczenie przywoływanych obrazów są tu najważniejsze, ale odczucia i wrażenia, które dominują w tych impresjach, gdyż to one nadają tekstowi emocjonalny i muzycznych charakter utwory poetyckiego. Mimo iż narratorką jest kobieta, to w jej rozmyślaniach wyraźnie pobrzmiewają wątki biograficzne autora oraz odwołania do historii Portugalii, co zwielokrotnia możliwości interpretacyjne.

156
Ebook

Gra Ripleya

Patricia Highsmith

Trzecia książka o Tomie Ripleyu rozpoczyna się w momencie, kiedy do posiadłości Belle Ombre, gdzie mieszka Ripley z żoną, przyjeżdża Reeves Minot. Prosi Toma o pomoc w znalezieniu kogoś, kto podjąłby się popełnienia dwóch morderstw Reeves pragnie wyeliminować włoskich konkurentów zagrażających mu w prowadzeniu nielegalnego hazardu w Hamburgu. Ripley obawia się przyjąć zlecenie Reevesa, ponieważ zbyt wiele go z nim łączy, lecz obiecuje znaleźć właściwego człowieka. Wybór pada na Jonathana Trevanny`ego, którego niedawno poznał podczas przyjęcia. Tom obmyśla perfidną intrygę, aby wciągnąć go w to przedsięwzięcie, jednak nieoczekiwany splot wydarzeń powoduje, że Ripley musi włączyć się do gry, aby skuteczniej ją reżyserować. Znakomitym pomysłem Patricii Highsmith jest zamiana ról w miejsce klasycznego narratora pojawia się bohater, Tom Ripley. Dzięki temu czytelnik może lepiej poznać zawiłą psychikę mordercy mistrzowsko manipulującego spotykanymi osobami. Szybkie zwroty akcji i dokładny opis mechanizmu zbrodni powodują, że Gra Ripleya łączy zalety powieści sensacyjnej i czarnego kryminału.

157
Ebook

Niech żyje śmierć!

Hubert Klimko-Dobrzaniecki

W nowej książce Huberta Klimko-Dobrzanieckiego splatają się trzy historie, jedno miasto Wiedeń - i jeden wspólny motyw śmierć. To co pozornie proste i nieuniknione odsłoni jednak przed czytelnikiem cały kalejdoskop postaw i odcieni. W słodko-gorzkim korowodzie towarzyszyć będziemy bohaterom w ich ostatniej drodze, którą i my sami kiedyś będziemy musieli przemierzyć. Książka eksperymentuje z narracją i językiem, balansuje pomiędzy humorem i powagą, tworząc celny, tragikomiczny portret austriackiego społeczeństwa. Ale to zwierciadło, w którym śmiało i my sami moglibyśmy się przejrzeć.

158
Ebook

Wyspa dnia poprzedniego

Umberto Eco

W Wyspie Dnia Poprzedniego Umberto Eco w typowy dlań sposób łączy przygodową fabułę z dyskursem filozoficznym, nawiązując w treści i formie do takich arcydzieł jak Podróże Guliwera czy Kandyd. Szlachcic z Piemontu, Robert de la Grive, uratowany z katastrofy morskiej, dostaje się na opuszczony statek "Daphne", zakotwiczony w pobliżu nieznanej Wyspy. Na pokładzie i w licznych pomieszczeniach znajduje wiele tajemniczych przyrządów oraz ptaków i roślin. Z czasem się dowiadujemy, że Robert trafił na morze jako tajny wysłannik Mazarina i Colberta, usiłujących odkryć sekret obliczania długości geograficznej. Dziwnym zrządzeniem losu naszemu bohaterowi również na pokładzie "Daphne" przyjdzie się zajmować tą kwestią. Prawdopodobnie statek stoi w pobliżu sto osiemdziesiątego południka, zatem na leżącej po jego drugiej stronie Wyspie - wedle obliczeń XVII-wiecznych geografów - powinien być jeszcze dzień poprzedni. Nękany wspomnieniami utraconej miłości i wizją nikczemnego brata-sobowtóra, Robert coraz zapamiętalej pragnie dostać się na Wyspę, gdzie można ponoć ujrzeć Gołębicę Koloru Pomarańczy. W XVII stuleciu problem obliczania d ł u g o ś c i g e o g r a f i c z n e j spędzał sen z powiek możnym tego świata. Zamorskie wyprawy dawały wówczas możliwość znacznego powiększenia stanu posiadania, zapewniały nowe źródła bogactw i dobrobytu. Jednak by zawładnąć oceanami, należało poznać wszystkie tajniki nawigacji. Już samo wyznaczenie południka zerowego było kwestią sporną, gdyż południki, jako linie hipotetyczne, mają tę samą długość i żaden z nich nie został wyróżniony, jak równik wśród równoleżników, w sposób naturalny. Kolejnym problemem był pomiar czasu na morzu. Zegar wahadłowy się do tego nie nadawał ze względu na kołysanie pokładu. Próbowano wielu innych sposobów, choćby tak kuriozalnych jak posłużenie się "proszkiem sympatii". Prototyp chronometru morskiego zbudował dopiero w 1735 roku angielski zegarmistrz, John Harrison. Ten skromny prowincjusz, obcy dworskim koteriom, długo musiał jednak czekać na oficjalne uznanie. W pierwszej połowie XVII wieku Francją rządzili dwaj ministrowie. Ludwik XIII obdarzył zaufaniem i władzą kardynała Richelieu. Po śmierci monarchy i jego zausznika część uprawnień przeszła w 1643 roku - zgodnie z wolą królowej Anny Austriaczki - na kardynała M a z a r i n a. Ten mąż stanu, z pochodzenia Włoch (Giulio Mazzarini), faktycznie kierował państwem. Celem jego polityki zagranicznej było ugruntowanie międzynarodowej pozycji Francji, toteż kwestia wyznaczania długości geograficznej niewątpliwie pozostawała w sferze zainteresowań kardynała i jego urzędników, wśród których wyróżniał się Colbert. Po śmierci Mazarina (1661) 23-letni Ludwik XIV ogłosił, że odtąd sam będzie sprawował rządy jako Król Słońce. W sztuce dominował wtedy b a r o k, który panuje również na kartach tej powieści.

159
Ebook

Trzy dłuższe historie

Sławomir Mrożek

Czytelnik najbardziej zapewne przywykł do krótkich opowiadań Sławomira Mrożka. Tym razem przedstawiamy trzy opowiadania, z których każde liczy kilkadziesiąt stron. Wszystkie trzy powstały dziesięciolecia temu. I jak to u Mrożka bywa, z powodzeniem można w nich odnaleźć aktualną rzeczywistość, sprawy, które dostrzegamy także dzisiaj w sobie i wokół siebie. Najdawniejsza   Książeczka mułów to arcyzabawny utwór  stylizowany na powieść przygodową; łowcy mułów próbują poskromić nader uciążliwe istoty  odradzające się w każdym społeczeństwie i w każdym pokoleniu. Moje ukochane Beznóżki to nowelka w formie listu ojca do syna o zderzeniu wybujałego  idealizmu i młodzieńczych ambicji z prozą życia; zderzenie to rodzi obsesję, a jej skutki są zatrważające, tak dla postaci utworu, jak dla czytelnika. Moniza Clavier jest satyryczną nowelą o kompleksach Polaka na Zachodzie; jej końcowa część, chociaż opowiadanie powstało dekady temu, jest doskonałą metaforą funkcjonowania rozmaitych ugrupowań społecznych i politycznych w dzisiejszej Polsce.  W Polsce  drugiego dziesięciolecia XXI wieku obecność Sławomira Mrożka nie bez powodu   przyciaga tłumy młodych ludzi.

160
Ebook

Temat na pierwszą stronę

Umberto Eco

Kraj groteskowy, zdeformowany, niepotrafiący nawet godnie przyjąć swojego tragicznego losu. Takie właśnie są Włochy opisywane przez Umberto Eco w jego najnowszej powieści i taka jest rzeczywistość, która zdaje się mówić autor wykroczyła już poza wszelkie granice wyobraźni. Jednak skoro prawda przewyższa literacką fikcję, to czy warto pisać taką powieść? Paradoksalnie, odpowiedź na to pytanie znajdziemy właśnie w tej książce (La Repubblica) Pan Colonna, główny bohater powieści, to typowy człowiek bez właściwości, a mówiąc dosadniej - życiowy nieudacznik.Pięćdziesiątka na karku i żadnych znaczących dokonań na koncie. Może jednak niespodziewana propozycja, jaką składa mu pewnego dnia 1992 roku niejaki Simei, zapoczątkuje tak długo oczekiwany przełom? Przez rok Colonna ma być świadkiem przygotowań do publikacji pierwszego numeru nowego dziennika, a potem opisać je w (rzecz jasna bestsellerowej) książce. Jego relacja nie musi ściśle trzymać się faktów, jako że ów dziennik, gotowy mówić prawdę o wszystkim, w gruncie rzeczy jest blefem, mają więc one drugorzędne znaczenie. Colonna, świetnie zdając sobie sprawę z oszustwa, decyduje się wziąć udział w eksperymencie i odegrać powierzoną mu rolę. Na początek poznaje barwną i dość przypadkowo dobraną grupę dziennikarzy przyszłej gazety. Jest wśród nich inteligentna trzydziestoletnia Maia Fresia (której wejście w życie Colonny ma nieoczekiwane i całkiem miłe konsekwencje), jest wyspecjalizowany w zadawaniu głupich pytań Cambria; powiązany z tajnymi służbami Lucidi; a także Braggadocio, wzorcowy dziennikarz śledczy, nieustannie tropiący rozmaite afery i spiski. Wszyscy oni dyskutują o zawartości nowej gazety: horoskopy powinny być optymistyczne, krzyżówki łatwe, nekrologi natchnione, sformułowania jasne i nie wymagające od czytelnika zbędnego namysłu. Jednak najistotniejsze jest, jak odwracać uwagę czytelnika od spraw, które dla mocodawców pisma są niewygodne, tudzież jak kierować uwagę czytelnika - tylko poprzez sugestie, nigdy wprost - na sprawy, które są niewygodne dla wrogów tychże mocodawców. Tymczasem niezmordowany Braggadocio dopracowuje szczegóły swojego odkrycia, jest bowiem przekonany, że udało mu się połączyćw logiczną całość najmroczniejsze tajemnice najnowszej historii Włoch: domniemania, że Mussolini przeżył, a zabity został jego sobowtór; zamach stanu planowany przez księcia Borghese; terror Czerwonych Brygad; przypuszczalne zabójstwo Jana Pawła I; afery banku watykańskiego. A wszystko to pod nieustanną kontrolą tajnej prawicowej organizacji Gladio, loży masońskiej P2, mafii, CIA, Watykanu i tajnych służb. Teza Braggadocia, choć solidnie skonstruowana, wydaje się wyssana z palca. Ale tyko do czasu W najnowszej powieści Umberta Eco odnajdujemy elementy political fiction, thrillera, romansu i gorzkiej groteski. Przede wszystkim jednak jest to niepokojąca wizja współczesnego świata kształtowanego przez media, które bynajmniej nie mogą uchodzić za wolne.