Wydawca: E-bookowo
Wydawnictwo e-bookowo rozpoczęło działalność w październiku 2008 roku. Jak dotąd ukazało się ponad dwieście publikacji elektronicznych, które obecnie dostępne są w niemal wszystkich księgarniach internetowych. E-bookowo stawia przede wszystkim na debiutantów, którym niezwykle trudno jest zaistnieć na rynku wydawnictw papierowych, pomimo mnogiej ilości wydawców. Przez cały czas kieruje się zasadą, że Autor jest najważniejszy. Wydaje prace naukowe, teksty publicystyczne, prozatorskie, a także poezję, poradniki i… utwory muzyczne. Dzięki portalowi literackiemu strefaautora.pl, drukowi na życzenie i organizowaniu spotkań autorskich - jest jednym z najbardziej obiecujących wydawnictw internetowych w kraju.
481
Ebook

Droga ślepców

Marek Dryjer

Tak znane internetowe serwisy literackie pisały o książce Droga ślepców:   „Droga ślepców składa się ze znakomitych fragmentów, prosta narracja dobrze oddaje charakter utworu, podkreślony przez wiarygodne rozmowy bohaterów, które później przekształcają się w monolog jednej już tylko osoby. Tą osobą jest chłopiec, też narrator, ostatecznie autor, także każdy z nas. Książka zaskakuje swoją innowacyjnością, celowe skracanie dialogów znakomicie oddaje charakter utworu. Autor nie pomaga czytelnikowi, nie podpowiada mu i nie tłumaczy każdego słowa, czy też gestu, pozwala naszej wyobraźni wypracować swój własny klimat. Dlatego jest to wersja minimalistyczna, porównywana do streszczenia, ale jakże jednocześnie prawdziwa. Nie zapominajmy o tym, że świat właśnie dogorywa. Język, którym posługuje się autor, jest bardzo prosty, dlatego uderza w nas od samego początku. Pisarz celowo używa tego typu zdań, prostych określeń, czasami wręcz nawet banalnych zwrotów, które okresowo przekształcają się jednak w liryczne metafory, dodajmy, że dobrze wkomponowane w treść utworu.” Trzynasty Schron     „Nadzieja w tej książce jest najważniejsza. Pozwala wydobyć największe pokłady wiary i dodaje sił. Mordercza walka zostaje w końcu nagrodzona, choć po drodze wymaga ofiar. W finale książka wyjaśnia przyczyny „śmierci klinicznej” naszego świata oraz daje także nadzieję na przyszłość. Czy dobro zatryumfuje a wiara i nadzieja ostatecznie zwyciężą? Czy ci niestrudzeni piechurzy odzwierciedlający przecież nas samych, odnajdą wreszcie tę właściwą drogę do wybawienia? A słońce, które na długie lata także zasnęło, czy na nowo zaświeci pełnym blaskiem? Wiele pytań i tyle samo odpowiedzi i ta niekończąca się wciąż droga. Droga ślepców. Wyniszczający marsz w poszukiwaniu zarówno siebie jak i życia oraz utraconego na długie lata człowieczeństwa. Pamiętajmy o tym, że ta historia może się wydarzyć naprawdę. Oby jednak okazała się tylko i wyłącznie literacką fikcją, bo świat, który prawie nagle umarł, dostał jeszcze jedną szansę. Nie zmarnujmy jej…” Granice.pl     „Droga ślepców ma kilka mocnych stron. Od początku wiemy, że na świecie wydarzyło się coś strasznego, ale aby dowiedzieć się, co to było, będziemy musieli trochę poczekać. Od czasu do czasu dostajemy jakąś wskazówkę, ale nie brakuje również fałszywych tropów. Dzięki temu, to pytanie towarzyszy nam przez całą lekturę i ciągle wypływa na wierzch. Intryguje. Kolejną zaletą jest kreacja świata. Bardzo sugestywna, nieprzyjazna i niebezpieczna. Nie ma co jeść, nie ma co pić, wszystkiego trzeba pilnować i na wszystko uważać. Największym wrogiem człowieka jest drugi człowiek. Tutaj niewielu wyciągnie do ciebie rękę, ale z chęcią zabiorą twój dobytek, a i nie zawahają się wykroić, co lepszych kąsków. Autor potrafi dobrze zbudować napięcie. W książce znajdziemy kilka scen, które potrafią sprawić by czytelnik, poczuł się nieswojo. Co ciekawe, większość tych scen związanych jest z zagrożeniem, które czyha na naszych bohaterów ze strony innych ludzi. Choć może to już nie byli ludzie.” Bramy Grozy     Książka Droga ślepców została zakwalifikowana do Nagrody Literackiej Europy Środkowej Angelus 2011 dla książek wydanych w 2010 r.    

482
Ebook

Przepustka z piekła

Michał Gardowski

Powieść historyczno-przygodowa dla młodzieży harcerskiej i nie tylko, osnuta na tle nielegalnej działalności w latach 1946-1949, legendarnej harcerskiej ”Czarnej Trzynastki”, w okupowanym przez Związek Radziecki Wilnie, opowieść barwna o cichym bohaterstwie, przyjaźni, a nade wszystko, o dumie z polskości, o niezłomności ducha, którego nie złamała fizyczna przemoc. (Jest dziś w Polsce drużyn naśladujących tradycje wileńskiej „Czarnej Trzynastki” kilkaset)   Poznali się w chórze kościelnym św. Jakuba w Wilnie w 1946 roku, w momencie, gdy Wilno opuszczała większość Polaków. Rodziny tych chłopców, najczęściej prości i biedni ludzie, zostawali w Związku Radzieckim na mroczną i niepewną przyszłość, nie widzieli sensu opuszczania ojcowizny. Organista, druh Józef Kryptajtis, instruktor z dawnej, słynnej, wileńskiej drużyny harcerskiej „Czarnej Trzynastki”, też się  nie repatriował, na prośbę chłopców, zgodził się utworzyć harcerską drużynę. Działała w oparciu o ideę puszczańską. A rozumiał puszczaństwo druh Józef, nie jako powrót do źródeł czasu, lecz jako wzbogacanie swego wnętrza, przez zgłębianie dostojeństwa, prostoty, ciszy i tajemnic przyrody. Wystarczy chcieć, zgłębiać i próbować. Nie zrażać się niepowodzeniem. Proste, ale w tym właśnie tkwi cała tajemnica. Chłopcy współpracowali z podobną, działającą w ukryciu drużyną żeńską druhny Niki. Drużyna istniała do roku 1949, do chwili aresztowania jej przywódców przez NKWD. Trzyletnia barwna historia drużyny, to opowieść o cichym bohaterstwie, przyjaźni, a nade wszystko, o dumie z polskości, ale również o przegranej.  Druh Józef i jego zastępowi starali się przydać życiu swoich chłopców w sowieckim totalizmie cech normalności. Kultywowali niezłomność, intymność, wrażliwość, prawość. Michał Gardowski Życie wyczyniało ze mną cuda, za co jestem mu wdzięczny. Zbierałem butelki w gruzach, sprzedawałem wypieki mojej babci na jarmarkach,byłem woźnicą w radzieckim Domu Dziecka, ale i reżyserowałem filmy dokumentalne w Afganistanie i na Kubie, redagowałem, jako naczelny, moją ukochaną Polską Kronikę Filmową. W owych czasach, nie "wydałem" nikogo,  poza bohaterami dwóch książeczek  z serii "Żółtego Tygrysa": "Uwaga Zefir, nadaję.." i "Akcja Poligon". I nie znajduję się w zbiorze Wildsteina. Dużo pisałem o młodzieży i filmie. Byłem przez cztery lata, do wyrzucenia z hukiem, guru telewizji w randze wiceprezesa. Później odstawionym na boczny tor, szefem "milczącej" Centralnej Agencji Fotograficznej. Na emeryturze sprzedawałem rybki i kanarki w sklepiku zoologicznym własnej żony. Uważam, że życie miałem super. Dziś znowu chwyciłem za pióro, bo lubię...

483
Ebook

Moje in vitro

Laura Lis

Gdy 10 lat temu zaczynałam swój bój o dziecko, wsparcie miałam jedynie w mężu. Nie chciałam, nie mogłam mówić o in vitro. Bałam się. Postanowiłam więc podzielić się zdobytym doświadczeniem, emocjami oraz wiedzą w walce z niepłodnością. Jeśli również zmagasz się z podobnymi problemami, nie masz z kim porozmawiać czy potrzebujesz wsparcia - ta książka jest właśnie dla Ciebie. Chciałabym pokazać, że niepłodność jest chorobą jak każda inna, chorobą duszy i ciała, która również wymaga specjalistycznej opieki, a zwłaszcza ogromnych nakładów finansowych. Mam nadzieję, że moja historia będzie realnym dowodem na to, że marzenia się spełniają i nigdy nie należy się poddawać! 

484
Ebook

IDol

Marian Kowalski

IDoL to pierwsza powieść podejmująca temat imigrantów i uchodźców. Autor wcześniej znany z powieści obyczajowych, historycznych  w ostatniej mikropowieści zderza dwa światy cywilizacyjne, nie szczędząc sarkazmu przy opisie starzejącej się cywilizacji europejskiej. W naturalnej kompozycji utworu nie znajdziemy odpowiedzi na pytanie: jak zakończy się w Europie narastający konflikt z uchodźcami; autor daje co najmniej dwie możliwości, z których jedna zostanie zrealizowana w niedalekiej odległości czasowej. Akcja powieści z gatunku political fiction rozgrywa się na polskiej wyspie Uznam, z której za czasów faszyzmu powstawała najgroźniejsza broń V1, której użycie mogło zmienić przebieg wojny i zadecydować o zwycięstwie nad światem Niemiec.  Na szczęście zabrakło kilku miesięcy do jej pełnej sprawności. Czy wyspa ta raz jeszcze przejdzie do historii jako miejsce ważnych decyzji dla europejskiej cywilizacji? Nie zabraknie czasu na opamiętanie, rozsądek Europejczyków?

485
Ebook

Ali Baba i miliony rozbójników

Jan Kochańczyk

Cykl krótkich, satyrycznych bajek, nawiązujących do popularnych wątków kultury masowej. Opowieści te ukazują w krzywym zwierciadle (w stylu "Folwarku zwierzęcego" Orwella) problemy współczesnego świata. Można się z nich dowiedzieć na przykład: - Jak urzędnik z Brukseli (stuprocentowy mężczyzna!) urodził piękne dziecko; - Jak Ali Baba i jego rozbójnicy - bez jednego wystrzału - zdobyli Europę Zachodnią i dlaczego nie podbili Moskwy oraz Warszawy; - Jak wygląda poprawność polityczna w świecie krasnoludków; - Jakie były losy rozbuchanego seksualnie królika; - Jak Januszek, najgorszy uczeń w klasie, został milionerem; - Co robili w łóżku Sherlock Holmes i doktor Watson?

486
Ebook

Życie nie jest bajką czyli Life is brutal

Mander

Gdy się komuś dobrze wiedzie, To się sąsiad zaraz złości, Chętnie by cię widział w biedzie, Powodzenia ci zazdrości. No i zawsze coś się zdarzy, Zawsze będzie jakaś draka, Więc każdemu wciąż się marzy, Aby była opcja taka: Żeby dożyć takiej chwili, By los sobie tak osłodzić, By ci wszyscy zazdrościli, A nikt nie mógł nic zaszkodzić. Los jest jednak nieciekawy, i to nie jest żadna ściema, Choć potrafi być łaskawy, Lecz tak dobrze w życiu nie ma...

487
Ebook

Polskość po resecie

Jan Prokop

Jan Prokop, Polskość po resecie, to szkice o kryzysie naszej współczesności: co robić z różnego rodzaju patologiami po traumie XX wiecznych katastrof, jak utrzymać narodową tożsamość, tkwiąc mocno w solidarnej wspólnocie Rodziny Ludzkiej, ugruntowanej na chrześcijańskim przesłaniu. Dla zachęty garść cytatów ze środka:   ...Dotychczasowe rewolucje naprawiały system, pisały od nowa kalendarz, ucinały szyję królowi i królowej. Robiły straszne rzeczy, budowały Gułag i Auschwitz. Ta jest łagodna i życzliwa, usypiająca, bezbolesna. Chciałaby wszystkich pogłaskać po główce, rób tak dziecko dalej. Oto zastawione stoły... wszystko dla ciebie, jedz, pij i popuszczaj pasa... Supermarket jako niebo? Niebo jako supermarket? ...Kryzys rodziny sprawia, że gubimy poczucie głębokiego sensu, jakie daje ojcu i matce wychowywanie dzieci, wspieranie ich duchowego i fizycznego dojrzewania. Świat, oparty na produkcji i konsumpcji, na zysku uznanym za cel najwyższy naszych wysiłków, coraz intensywniej musi zajmować się leczeniem nerwic i depresji, które trapią pokolenie samotnych, bezdzietnych singli. Totalny permisywizm? ...Polska rzeczywistość anno Domini 2012 ... Jedni chcieliby, surfując na fali, przedłużać w nieskończoność prowizorkę na coraz niższym poziomie.... Oto... ciepła woda w kranie dla wszystkich i tłuste synekury dla swoich - pod rządami jednej opcji ... sterującej ku sarmackiej beztrosce... Podczas gdy druga opcja zachęca Polaka - katolika , by powrócił do heroicznego mitu założycielskiego? Gdyż wyrośliśmy z ofiary krwi na Ołtarzu Ojczyzny, w nieustannym boju z tłumem wrogów o jej ocalenie. Zwłaszcza w powstaniach, łącznie z Powstaniem Warszawskim, tą ofiarą całopalenia, z której bierze się nasza polska tożsamość. ...A więc toczyłaby się bitwa wrogich zasad: Światła i Ciemności.... Albo inaczej :Patriotów i Zdrajców. Manicheizm aplikowany do polityki?   Wydawnictwo Sztuka i Wiedza (WSIW) - wyd. założone w 2010 roku w Woli Batorskiej, w 2011 przeniesione do Krakowa. Od pierwszych chwil swojej działalności stawia nacisk na literaturę wartościową, niosącą nie tylko uciechę dla ducha. W 2010 roku zapoczątkowało popularną serię Błękitny laptop autorstwa Katarzyny Wojtas, która jako pierwsza na polskim rynku porusza problem niekontrolowanego użytkowania Internetu przez dzieci. Poszczycić się może również współpracą z profesorskim małżeństwem państwa Prokop, którzy od kilkudziesięciu już lat aktywnie prezentują się na rynku książki naukowej.

488
Ebook

Ogród bez chemii

Wojciech Majda

Marzeniem każdego posiadacza ogrodu lub działki jest, by był on produktywny, piękny, rodził zdrowe warzywa i owoce, by wymagał niskich nakładów, a przy okazji był zgodny z naturą. Wielu ludzi uważa, że to opis czterech rożnych ogrodów. Na szczęście możliwe jest połączenie tych wszystkich cech. By osiągnąć ten cel należy się kierować się zasadami  permakultury. Ogród ekologiczny to coś więcej niż zwykły ogród, w którym nie stosuje się sztucznych środków. Niestety traktowany w ten sposób byłby może przyjazny dla środowiska, jednak plony prawdopodobnie byłyby dość słabe, a i wygląd niespecjalnie pociągający. By "gospodarować" w ten sposób potrzebna jest odrobina wiedzy.   Nie bój się, Drogi Czytelniku, po przeczytaniu tej książki elektronicznej i Ty dowiesz się, jak tego dokonać, a wszystko to bez tytułowej "chemii". Za chemię uważam nawozy sztuczne oraz pestycydy (insektycydy - środki do zabijania owadów,  fungicydy - środki do niszczenia grzybów, herbicydy - środki do niszczenia chwastów).   Czytając  "Ogród  bez chemii" dowiesz się jak działać w zgodzie z naturą, a nie przeciwko niej, jak wykorzystać naturalne procesy biologiczne na swoją korzyść. Oprócz wskazówek, jak traktować cały ogród znajdziesz tu, Szanowny Czytelniku, informacje o uprawie poszczególnych gatunków rzadkich, ciekawych i niedocenianych roślin użytkowych, które z powodzeniem można uprawiać w naszym klimacie. Do kogo adresowana jest ta książka?   Głównie do właścicieli lub użytkowników ogrodów i działek, którzy są zmęczeni wylewaniem chemikaliów na własne trawniki, grządki warzywne, czy sady.Przydatne informacje znajdą tu również ludzie, którzy dopiero zaczynają przygodę z ogrodnictwem i chcą to robić w sposób zgodny z naturą.   Spis treści Wstęp 1. Gleba i nawożenie Co to jest gleba? Różnice w podejściu do gleby między "chemicznym"  a ekologicznym ogrodnictwem Skład gleby Co wpływa na żyzność gleby? Rodzaje gleby Aktywnie napowietrzana herbatka kompostowa, czyli namnażamy szczepionkę... Mikoryza, czyli rzecz o grzybach 2. Elementy ekologicznego ogrodu Zbieranie deszczówki Spirala ziołowa 3. Dobór roślin Egzotyczne czy krajowe? Ciekawe rośliny: Kolcowój pospolity  Nasturcja większa  Żywokost lekarski  Rokitnik zwyczajny  Oliwnik wielokwiatowy  Amarantus  Eleuterokok kolczasty  Róża pomarszczona  Jarząb domowy  Rozmnażanie roślin  Rozmnażanie z nasion  Rozmnażanie wegetatywne 4. Gildie roślinne Jak radzić sobie z chwastami bez chemii? Korzyści ze stosowania ściółkowanej wzniesionej grządki 5. Choroby i szkodniki Biologiczna ochrona roślin Jak radzić sobie z najbardziej pospolitymi szkodnikami? 6. Jak tworzyć klimat? Praktyki, które sprawią, że nasz ogród stanie się bardziej zdrowy: Fragment: "Jednorazowa dawka nawozów sztucznych nie spowoduje, że w plonach, które rodzić będzie nasz ogród będą niedobory mikroelementów, jednak wieloletnie, regularne aplikacje sprawią, że niedobory mikroelementów będą się pogłębiać. Co za tym idzie produkty, które my będziemy spożywać będą ubogie w te kluczowe dla ludzkiego zdrowia pierwiastki. Objawami u roślin będzie słaby wzrost, podatność na choroby i ataki szkodników. U ludzi niedobory mikroelementów próbuje się uzupełniać stosując suplementy diety, zazwyczaj kosztujące krocie...   Następną wadą nawozów sztucznych jest to, iż doprowadzają one do utlenienia (czytaj zniszczenia) humusu - próchnicy. Niski poziom próchnicy sprawia, że gleba nie jest w stanie utrzymać mikroelementów oraz wody. Powoduje to, że rośliny coraz bardziej uzależniają się od pomocy człowieka, wymagają kolejnej dawki nawozów i częstszego podlewania. Rośliny stają się jak narkoman, który bez ciągłej ingerencji człowieka nie są w stanie rosnąć. Inaczej po prostu "nie dają rady". Kolejnym minusem nawozów sztucznych jest to, iż nadmiernie pobudzają wzrost roślin, czym sprawiają, że rośliny stają się bardziej podatne na atak szkodników "ssących" typu mszyce. Wysyp mszyc powoduje, że ogrodnik musi sięgnąć po insektycydy (środki owadobójcze), inaczej "robaki" zjedzą mu wszystko. Opryski insektycydami zabijają szybko rozmnażające się mszyce oraz wolno rozmnażających się wrogów mszyc - np. biedronki i złotooki. Konsekwencją tego jest jeszcze większe zaburzenie równowagi biologicznej. Gdy populacja mszyc odrodzi się (a odrodzi się dużo szybciej niż populacja owadów, które na nie polują) to nie będzie miała praktycznie żadnych wrogów. Konsekwencją tego będzie potrzeba użycia kolejnej dawki insektycydów. W ten, na pozór niewinny sposób (chcemy przecież, by nasze rośliny lepiej rosły) doprowadzamy do tego, że nasz schowek na narzędzia zmienia się powoli w mały skład broni chemicznej."