Wydawca: E-bookowo
Wydawnictwo e-bookowo rozpoczęło działalność w październiku 2008 roku. Jak dotąd ukazało się ponad dwieście publikacji elektronicznych, które obecnie dostępne są w niemal wszystkich księgarniach internetowych. E-bookowo stawia przede wszystkim na debiutantów, którym niezwykle trudno jest zaistnieć na rynku wydawnictw papierowych, pomimo mnogiej ilości wydawców. Przez cały czas kieruje się zasadą, że Autor jest najważniejszy. Wydaje prace naukowe, teksty publicystyczne, prozatorskie, a także poezję, poradniki i… utwory muzyczne. Dzięki portalowi literackiemu strefaautora.pl, drukowi na życzenie i organizowaniu spotkań autorskich - jest jednym z najbardziej obiecujących wydawnictw internetowych w kraju.
553
Ebook

Sekrety Mentalisty

Radosław Hoffman

Chcesz czytać w myślach? Przepowiadać przyszłość? Manipulować decyzjami widzów? Ta książka jest dla Ciebie! Sekrety Mentalisty to pierwsza tego typu publikacja w naszym kraju traktująca o Mentalizmie. Jest idealnym rozwiązaniem dla każdego, kto chciałby rozpocząć swoją przygodę z tą fascynującą formą iluzji. Autor wprowadzi was świat mentalizmu, w którym to poznacie niewiarygodnie barwną historie sztuki czytania w myślach, następnie zdradzi wam swoje najpilniej strzeżone sekrety. Na koniec podzieli się z wami przemyśleniami na temat tworzenia postaci, prezentacji czy budowy swojego pierwszego programu mentalnego. Publikacja zawiera unikatowe ilustracje z prywatnej kolekcji  oraz autorskie efekty niepublikowane nigdy wcześniej. Wszystko to w jednej książce, która jest kamieniem milowym w polskim środowisku mentalizmu. Radek Hoffman jest artystą estradowym, performerem oraz autorem żyjącym obecnie w Łodzi. Założył Grupę Iluzjonistów znaną w Polsce pod nazwą „Kreators” oraz jest współtwórcą Muzeum Sztuki Iluzji. Pomimo swojego młodego wieku posiada wieloletnie doświadczenie w tematyce Mentalizmu. Gromadził je, występując w niemal każdych warunkach, zaś teraz jest gotów podzielić się z nami częścią swojej ogromnej wiedzy. Jest człowiekiem pełnym skrajności, kocha historię i tradycję Mentalizmu, lecz jego wzrok cały czas patrzy w przyszłość, a umysł rozmyśla o nowych, oryginalnych sposobach prezentacji tej sztuki. Przygoda z napisaniem tej książki zaczęła się parę lat temu, gdy spostrzegł, iż w Polsce wiedza na temat Mentalizmu jest praktycznie znikoma. Mentalizm jest pełen fascynujących historii i unikatowych metod wykonywania zadziwiających efektów, stąd podjęcie decyzji o napisaniu tego tytułu. Po latach ciężkiej pracy trzymacie w rękach tę oto książkę. Autor sporą część swojego życia spędził wchodząc do umysłów swoich widzów, czy Ty jesteś gotowy zajrzeć do jego? Kamil Scott  

554
Ebook

Łowcy

Maciej Mielus

Dla Joan jesienna wyprawa łowiecka z narzeczonym i jego przyjaciółmi miała być ciepłym, niezapomnianym przeżyciem. Piękno dzikiej przyrody, sympatyczne towarzystwo pozostałych myśliwych, ekscytacja przygodą - nic nie zwiastowało tragedii, która miała nadejść. Nawet plotki o grasującym w lasach stadzie wilków, czy zaginięciu innej grupy myśliwych nie były przez nikogo traktowane poważnie. Do momentu aż jeden z uczestników polowania znika w lesie. Wtedy dla pozostałych zaczyna się dramatyczna walka o przeżycie. Myśliwi sami stają się ofiarami zwyrodniałego polowania. Łowcy to trzymający w napięciu aż do ostatniej strony horror/thriller. Rozgrywająca się w leśnej scenerii amerykańskich lasów akcja toczy się w zawrotnym tempie, nie pozwalając czytelnikowi na chwilę wytchnienia, a gdy już się zakończy nie sposób uciec od refleksji nad istotą człowieczeństwa.   Fragment Joan przebudziwszy się z koszmaru, ostrożnie wstała, starając się nie zbudzić pogrążonego w ciężkim śnie Davida. Delikatnie podniosła rękę, którą ją obejmował i usiadła na skraju łóżka. Włożyła na swoją bluzeczkę brązowy wełniany sweter, po czym podeszła do okna. Niebo było nadal ciemnobłękitne, ale z drugiej strony chaty musiało się już zacząć różowić. Wyszłaby na zewnątrz, ale jedyne drzwi prowadzące na podwórze znajdowały się w pokoju Eda i Richarda, których nie chciała obudzić.Nagle za oknem ktoś się pojawił. Było to niezwykłe, wszyscy myśliwi w osadzie zazwyczaj wstawali w godzinach późnoporannych. Nie od razu rozpoznała człowieka, który nerwowo chodził, rozglądając się dookoła zabudowań, po czym zniknął w chacie Ratnerów i Jenkinsa. Nie rozpoznała go, gdyż tym człowiekiem był Ed Robertson. Nigdy wcześniej nie widziała go w stanie silnego stresu i aż do dziś nie spodziewała się zobaczyć. Ciężko było jej sobie wyobrazić, co mogło zakłócić spokój emocjonalny kogoś takiego, jak on. Nim się zorientowała, poczuła, że jej oddech robi się nieregularny. Stres mimowolnie udzielił się i jej. Wbrew podświadomemu przeczuciu, mówiącemu jej, że wolałaby nie wiedzieć, o co chodzi, postanowiła sprawdzić, co zaszło. Joan niezwłocznie wciągnęła na nogi obcisłe dżinsowe spodnie i weszła do pokoju starych myśliwych. Ujrzawszy tam tylko dwa puste łóżka, poczuła jak jej tętno przyspiesza, a usta robią się suche. Dłonie wręcz przeciwnie. W tej chwili znała już przyczynę niepokoju Eda. Niemal wybiegła na zewnątrz, by sprawdzić, czy jej obawy się sprawdziły. W chwili, w której stanęła przy palenisku, z wnętrza domku Ratnerów wyszli wyraźnie zaspany Tom, Jenkins z narzuconą czerwoną flanelą na biały podkoszulek bez rękawów oraz Ed. Nigdzie w pobliżu nie było Richarda. Mężczyźni nie od razu ją zauważyli. Tom i George byli zbyt zajęci uspokajaniem Eda, by dotarł do nich jakikolwiek niezwiązany z nim trzema fragment rzeczywistości.- ...na pewno nic mu nie jest. Pewnie odszedł dalej niż zwykle. Wracając zrobił sobie przerwę na odpoczynek i tak zastał go świt - mówił Tom głuchym głosem człowieka niedawno wyrwanego ze snu.Jego argumenty nie przemawiały do Eda, który wodził dookoła wzrokiem, a mówiąc niespokojnie gestykulował.-  Znam tego człowieka lepiej niż kogokolwiek. Jest dla mnie jak cholerny brat i mówię wam, on by się nie zgubił, ani nie odszedł za daleko. Nie on. Znam go. -  Na dwa ostatnie zdania położył szczególny nacisk.Joan uznała, że to dobry moment na włączenie się do rozmowy i zaoferowanie jakiejkolwiek pomocy. Ed miał rację, czuła to. Teraz otaczające ich lasy zdawały się jej bardziej złowrogie niż dotychczas, pokazały swą paszczę, zdolną pożreć człowieka.- Co się stało? - zapytała, nieświadoma, jak bardzo łamie jej się głos. Kompletnie straciła nad nim kontrolę.Ed przeszył ją zimnym spojrzeniem, a Tom się wyprostował i rzucił Georgowi porozumiewawcze spojrzenie. W końcu Jenkins przerwał niezręczną ciszę udzielając jej odpowiedzi, dokładnie takiej, jakiej się spodziewała.- Richard poszedł wczoraj w nocy polować i jeszcze nie wrócił.- Powinniśmy go znaleźć. - W głosie starego myśliwego dało się wyczuć, że z trudem powstrzymuje się od podbicia swoich argumentów krzykiem. - Idź obudzić wszystkich - zwrócił się do Joan. - Niech zbiorą się tutaj, musimy natychmiast zacząć go szukać.  

555
Ebook

Filmowe kłamstwa i manipulacje, czyli sposób na pranie mózgu

Jan Kochańczyk

Mniej więcej 100 lat temu Lenin orzekł, że kino to najważniejsza ze sztuk, bo może w magiczny sposób wpływać na ludzkie serca i umysły.Lenin miał rację. Filmy fabularne, dokumentalne i w końcu reklamowe tworzyły historię burzliwego wieku XX! Kreowały wielkich dyktatorów. Stalin cudownie przemawiał z ekranu do KAŻDEGO Z OSOBNA człowieka radzieckiego. Później okazało się, że na ekranie nie zawsze to był sam towarzysz Stalin, bo wódz często korzystał z usług sobowtóra!Hitler miał magiczny wpływ na miliony Niemców, którzy oglądali w kronikach filmowych świetnie fotografowanego NADCZŁOWIEKA. Bez filmów propagandowych, zrealizowanych pod nadzorem ministra Goebbelsa, Niemcy nie byliby zdolni do wojennych zbrodni na kosmiczną skalę.W innym zakątku świata - Hollywood wykreował mit cudownej Ameryki; mit, który był w stanie olśnić nawet obywateli czerwonego imperium zła. Książka dowodzi, że komunizm pokonały w gruncie rzeczy filmy Disneya i jego amerykańskich kolegów. Wystarczyło, że przeniknęły za żelazną kurtynę w epoce wideo i telewizji satelitarnej. Z filmowymi mitami trudno wygrać.Jak się steruje uczuciami tysięcy widzów w kinie i przed ekranami TV? Filmowe kłamstwa i manipulacje próbują dać odpowiedź na to pytanie. Lektura pożyteczna zarówno dla tych, którzy chcą wpływać na innych w kinie, studiu telewizyjnym czy w agencji reklamowej; jak i dla zwykłych zjadaczy chleba, którzy chcą zyskać odporność na magiczne sztuczki filmowe.

556
Ebook

Podstawowe obowiązki pracodawcy i pracownika

Katarzyna Dymek

Obowiązkami pracownika i pracodawcy nazywa się zespół norm dotyczących zasada wykonywania pracy, które zostały zawarte w przepisach prawa pracy oraz wewnętrznych regulacjach obowiązujących w danym zakładzie pracy.W Kodeksie pracy szczegółowo określono poszczególne obowiązki pracodawców i pracowników, począwszy od zawarcia pomiędzy obiema stronami umowy o pracę, poprzez trwanie stosunku pracy, aż do momentu jego rozwiązania. Do podstawowych obowiązków pracodawcy należy: - zaznajomienie pracowników z zakresem ich obowiązków, sposobem wykonywania pracy oraz podstawowymi uprawnieniami,- organizowanie pracy- przeciwdziałanie dyskryminacji- zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy- wypłacanie wynagrodzenia- ułatwianie pracownikom podnoszenia kwalifikacji zawodowych- zaspokajanie potrzeb socjalnych pracowników- ocenianie pracowników- prowadzenie dokumentacji- udostępnianie dokumentów i przepisów- przeciwdziałanie mobbingowi- uzasadnianie rozwiązania stosunku pracyNatomiast podstawowe obowiązki pracownika to:- przestrzeganie czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy,- przestrzeganie regulaminu pracy i ustalonego w zakładzie pracy porządku,- przestrzeganie przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a także przepisów przeciwpożarowych,- dbanie o dobro zakładu pracy, ochrona jego mienia oraz zachowanie w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę,- przestrzeganie tajemnicy określonej w odrębnych przepisach,- przestrzeganie w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego.Niniejsza praca omawia poszczególne obowiązki pracodawcy I pracownika na podstawie Kodeksu pracy oraz literatury przedmiotu. Spis treściWstęp    Rozdział IPodstawowe obowiązki pracodawcy 1. Zaznajomienie pracowników z zakresem ich obowiązków, sposobem wykonywania pracy oraz podstawowymi uprawnieniami    2. Organizowanie pracy    3. Przeciwdziałanie dyskryminacji    4. Zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy    5. Wypłacanie wynagrodzenia    6. Ułatwianie pracownikom podnoszenia kwalifikacji zawodowych    7. Zaspokajanie potrzeb socjalnych pracowników    8. Ocenianie pracowników    9. Prowadzenie dokumentacji    10.Udostępnianie dokumentów i przepisów    11. Przeciwdziałanie mobbingowi12.Uzasadnianie rozwiązania stosunku pracy    Rozdział IIPodstawowe obowiązki pracownika 1. Przestrzeganie czasu pracy ustalonego w zakładzie pracy    2. Przestrzeganie regulaminu pracy i ustalonego w zakładzie pracy porządku    3. Przestrzeganie przepisów oraz zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, a także przepisów przeciwpożarowych    4. Dbanie o dobro zakładu pracy, ochrona jego mienia oraz zachowanie w tajemnicy informacji, których ujawnienie mogłoby narazić pracodawcę na szkodę    5. Przestrzeganie tajemnicy określonej w odrębnych przepisach    6. Przestrzeganie w zakładzie pracy zasad współżycia społecznego    Zakończenie    Bibliografia

557
Ebook

Projekt Orli dom 3

Andrzej-Ludwik Włoszczyński

Drogi Czytelniku, trafia do Twoich rąk trzeci tom „projektu Orli Dom”. W pierwszym tomie przedstawiłem projekt uproszczenia godła państwa, z jednoczesnym uzasadnieniem takiej zmiany, heraldycznym, historycznym, jak i praktycznym. W tomie II rozwinąłem temat godła, już w zastosowaniach, w ramach struktur rządowych, i zaprezentowałem koncepcję godeł, tej struktury. Wchodząc tym samym w problematykę identyfikacji wizualnej rządu, na bazie 4 punktów styku obywatela z urzędem. Jednym z tych punktów styku, obywatela z urzędem, są tablice urzędowe, którymi zajmuję się w niniejszym tomie. Patrz część IV Tablice urzędowe. A jako, że temat symboli państwa daleko wykracza, poza posługiwanie się nim przez struktury rządowe, w części V Marka narodowa, przedstawiam moje przemyślenia i koncepcje,  w obszarze funkcjonowania symboliki narodowej w promocji państwa, wewnątrz i na zewnątrz, czyli zajmuję się marką narodową, której nie mamy. Być może to, co tu przeczytasz i zobaczysz, wyda Ci się zaskakujące, może kontrowersyjne. Pamiętaj jednak Drogi Czytelniku o celu, jaki sobie postawiłem w pierwszym tomie „projektu Orli Dom” (e-book). W kolejnych tomach (II i III) rozwijam jedynie tamtą koncepcję, próbując ogarnąć wizualność naszego państwa, w punktach najbardziej krytycznych. Przedstawione, w tych trzech tomach „projektu Orli Dom”, koncepcje są naturalnie autorską wizją, mierzeniem się z tematem trudnym. Nie jest to naturalnie pełny zakres stworzonej dokumentacji, która liczy sobie ponad 800 stron w formacie 30×30 cm, wiele tematów i detali przyszło pominąć. Mam jednak nadzieję, że bez szkody dla prezentowanej koncepcji. Nie twierdzę też, że to, co przedstawiłem w trzech tomach „projektu Orli Dom”, jest jedynym możliwym rozwiązaniem. Moim zdaniem wartość tego opracowania, mam nadzieję, leży w możliwości zapoznania się szerzej z problemem naszej państwowej wizualności, w obszarze posługiwania się godłem / godłem heraldycznym, otwarcia pola do poważnej dyskusji nad wizerunkiem państwa i jego znakami. W czym, mam nadzieję, takie zobrazowanie problemu może pomóc. Mam także nadzieję, że przedstawione w „projekcie Orli Dom” przykłady i projekty pozwolą Ci, Drogi Czytelniku, zrozumieć z jednej stron,y złożoność kwestii projektowych takiego przedsięwzięcia, z drugiej zaś, choć nie kompletnie, pokazują wielkość obszaru w jakim znaki państwa funkcjonują. Drogi Czytelniku, w roku 2017 przypada 90 rocznica wprowadzenia herbu Orła Białego, projektu profesora Zygmunta Kamińskiego, jako godła Rzeczypospolitej Polskiej. Chciałbym, tym moim trzytomowym „projektem Orli Dom”, uczcić tę tak ważną rocznicę. Jeżeli masz Drogi Czytelniku własne przemyślenia, interesujące fakty lub fotografie dotyczące omawianych tu tematów, podziel się proszę nimi ze mną, wystarczy skorzystać z maila – alw@e-alw.com lub zostawić komentarz na stronie projektu Orli Dom - www.orlidom.pl. Dziękuję.

558
Ebook

Jak żuk gnojak kulę toczył

Katarzyna Michalec

Czy ktoś kiedyś myślał o tym, czemu żuczek, a nie motyl toczy przez las wielką kulę? Po co ona mu w ogóle? Jest obiektem do badania? Służy mu do szpiegowania albo sławę da mu w świecie? Odpowiedzi tu znajdziecie.

559
Ebook

Świetlany mrok. Trzecia z dziewięciu

Krzysztof Bonk

Świetlany mrok – Trzecia z Dziewięciu to kontynuacja sagi światła i mroku – tom III część IV. Po dramatycznych wydarzeniach w Varnes nic już nie jest takie jak dawniej. Świat wielu bohaterów ulega drastycznej zmianie i z trudem starają się w nim odnaleźć. A większość z nich żyje wciąż bez świadomości, że są elementami wielkiej gry, gdzie stawką jest przetrwanie każdej istoty.

560
Ebook

Grzechy Templariuszy

Jan Kochańczyk

Templariusze - zakon rycerski założony w 1118 roku w Jerozolimie przez rycerzy francuskich dla obrony pielgrzymów przed niewiernymi, prowadzenia szpitali i walki z muzułmanami. W krótkim czasie zebrali wielkie bogactwa i wywierali znaczny wpływ na wielu władców europejskich. Walczyli z niewiernymi na Ziemi Świętej i na Półwyspie Iberyjskim; pojawiali się także nad Bałtykiem, na ziemiach polskich (udział m. in. w bitwie z Tatarami pod Legnicą w roku 1221). Po upadku Królestwa Jerozolimskiego skupili się głównie we Francji, gdzie za sprawą króla Filipa Pięknego nastąpiła kasata zakonu (1312). Z powodu fałszywych oskarżeń wielu templariuszy skazano na śmierć na stosie. Bracia prowadzili działalność bankową (nowoczesny system czeków kredytowych!); mieli liczną flotę - statki transportowe i wojenne - dlatego przewozili i konwojowali pielgrzymów z Europy do Ziemi Świętej. Silną pozycję na Bliskim Wschodzie zapewniały im dobrze zaopatrzone arsenały i twierdze. Brali udział w większości bitew z niewiernymi na Ziemi Świętej. W pierwszym stuleciu istnienia zakon miał bardzo dobrą opinię; później templariuszy oskarżano o pychę, żądzę władzy i bogactw. Już w czasach krucjat krążyły pogłoski o podejrzanych praktykach religijnych i niemoralności braci, wyrażone w przysłowiu pić jak templariusz, czy w nazwie domów publicznych: Tempelhaus. Brudni, nieogoleni, śmierdzący... Dziś byśmy stwierdzili: mało powabni seksualnie. Unikali kobiet, po-dobnie jak inni zakonnicy składający śluby czystości. Jednak musieli z uwagi na rycerskie rzemiosło być w doskonałej kondycji fizycznej - dlatego nie stosowali surowych postów wyczerpujących organizm. Nie upuszczano też im krwi (co było regularną praktyką w innych zakonach), aby osłabić temperament. Trudniej niż innym mnichom było im się oprzeć pokusom diabelskim. Sam jednak tryb życia zakonników-rycerzy winien ich chronić przed grzechem. Mieli szczelnie wypełniony rozkład dnia. Ćwiczenia wojskowe, udział w bitwach, modlitwy... Mnisi-rycerze spali w celach, których drzwi były otwarte, a łączył je wspólny korytarz. Ale... W obozach korzystali z namiotów. Skąd się wzięły plotki o ich rozpustnym życiu? Czyżby niewinny rytuał wzięty z hołdu lennego: pocałunek w usta - był przyczyną lawiny oskarżeń? Podczas ceremonii przyjmowania nowego brata do zakonu templariuszy przewodniczący uroczystości całował go w usta. Taki sam pocałunek składał kapelan. Wszelkie rytuały templariusze starali się utrzymywać w tajemnicy przed obcymi. Tajemnice pobudzały wyobraźnię, rodziły dziwne plotki. Wykorzystali je wrogowie templariuszy, których intrygowały bogactwa zakonu. Bo choć mnisi-rycerze ślubowali ubóstwo i nie mieli żadnej prywatnej własności, to ich zakon był największą bodaj potęgą finansową średniowiecznego świata. Spis treści: Frywolny Umberto 5 Pokusy 11 Wojna światów 18 Rycerze Świątyni 24 Módl się i walcz! 30 Inny świat 49 Grzechy templariuszy 54 Diabły czy anioły? 61 Pół żartem, pół serio? 69 Wielki proces. Osoby dramatu 73 Król Filip atakuje 82 Święta Inkwizycja 87 Potęga ognia 92 Grzechy nie tylko templariuszy 97 Życie po życiu 106 Lekcja nienawiści 126 Pytanie zostaje: 131 Miłość niebiańska czy miłość ziemska? 131 Słownik templariuszy 137 Bibliografia 171 Jan Kochańczyk (ur. 1950) Dziennikarz. Absolwent Uniwersytetu Śląskiego (polonistyka). Od roku 1975 redaktor ogólnopolskiej gazety Sport (Katowice). Droga zawodowa: od korektora do zastępcy sekretarza redakcji, kierownika działu publicystyki i szefa redakcji dodatków kolorowych. Publikacje dotyczące głównie sportów lotniczych, lekkoat-letyki, pływania i problemów ruchu olimpijskiego. Nagrody dziennikarskie i literackie między innymi Grand Prix prezesa koncernu prasowego RSW (Warszawa) za cykl publikacji dotyczących sportu zawodowego w krajach socjali-stycznych (1989). Polskie opinie i dyskusje odbiły się wtedy echem także w Związku Radzieckim (epoka pieriestrojki Gorbaczowa) i przyspieszyły reformy ruchu olimpijskiego po naradzie na Kubie. Nagrody w konkursach na artykuły i opowiadania sportowe. Od 1991 roku zastępca redaktora naczelnego tygodnika filmowego Ekran, przeniesionego w tym czasie z Warszawy do Katowic (Grupa Fibak Noma Press). Od 1994 zastępca redaktora naczelnego tygodnika Panorama. Współpraca z katowickimi redakcjami Dziennika Śląskiego, Wieczoru, Integracji Europejskiej i in. Wydania książkowe m. in. Filmowe skandale i skandaliści (Twój Styl, 2005) oraz Ścigany Roman Polański (część biograficzna).