Verleger: 186
59753
Hörbuch

Źródło

Jędrzej Pasierski

W wąwozie w Beskidzie Sądeckim pasterz znajduje ciała słynnego podróżnika i jego żony. Do doliny Popradu zostaje ściągnięta komisarz Nina Warwiłow. Nad potokiem na miejscu zbrodnibrakuje plecaka i aparatu Łazęgi tak w okolicy nazywają podróżnika. Co zaś oznaczają szarfy na drzewach w wąwozie położonym między schroniskiem a wsią Rytów? Śledztwo sięga od zaułków Nowego Sącza po dawne opuszczone hale pasterskie. Nieuchronnie prowadzi Ninę do samego Rytowa, osady położonej wysoko w górach, gdzie osiedliła się nietypowa społeczność. Tu wiedzie najszybsza droga, jaką mógł podążyć sprawca po morderstwie.Wiejska zasłona milczenia kryje starą prawdę, że zabójca zawsze wraca na miejsce zbrodni. Zwłaszcza gdy u źródła zostawił po sobie szczególny ślad

59754
E-book

Nikt nie odpisuje

Jang Eun-jin

Młody mężczyzna podróżuje ze swoim wiernym psim towarzyszem przez Koreę Południową. W plecaku ma tylko empetrójkę, książkę i przybory do pisania. Codziennie przed zaśnięciem pisze list adresowany do osoby, którą poznał podczas podróży. Każdemu, z kim przez krótką chwilę dzieli się opowieściami, nadaje numer: 32, 239, 412, 751…  Jest wśród nich nastolatka, która przyłapała swoich rodziców na zdradzie, sprzedawca słodyczy w pociągu, artysta tworzący instalacje z gum do żucia i pisarka, która próbuje sprzedać swoje książki, akompaniując sobie na harmonijce.  Czy wędrówka Jihuna będzie miała swój kres, gdy otrzyma pierwszą listowną odpowiedź? Nikt nie odpisuje to bestseller Jang Eun-jin, laureatki prestiżowej nagrody Munhak Dongne. Wzruszająca i ciepła opowieść o potrzebie rozmowy i różnych sposobach komunikacji urzeka swoją bezpretensjonalnością. Mówi też o więziach, które tworzymy – i o tym, że te chwilowe czasem okazują się bardzo silne, a te, które powinny trwać przez całe życie, bywają przerażająco kruche. To książka, którą powinien przeczytać każdy, kto potrzebuje pocieszenia.

59755
E-book

Wszyscy mamy coś do ukrycia

Maja Gulka

Marta staje na najwyższym stopniu podium podejrzanych w sprawie nieoczekiwanej śmierci jej współpracownika, gdy na jaw wychodzi ich niedawny zatarg. Jadowita komisarz Justyna Zaremba w obawie o własną reputację nie cofnie się przed niczym, chcąc jak najszybciej przyskrzynić sprawcę. Choć przed Martą stoi zawodniczka wagi ciężkiej, młoda kobieta decyduje się podjąć rękawicę i stanąć do walki, by uchronić się przed osadzeniem w więziennej celi. Zwłaszcza że jej znajomość z przystojnym dziennikarzem śledczym ma szanse na pomyślny rozwój jedynie na wolności. Sytuacja zaczyna komplikować się wtedy, gdy w toku prywatnego dochodzenia Marty okazuje się, że sprawa ma związek z jednym z bieżących śledztw redakcji. Lista podejrzanych sukcesywnie się wydłuża, a każdy, kto na niej figuruje, coś ukrywa.

59756
Hörbuch

Nie rezygnuj

Maja Drożdż

Zranione serca biją mocniej. Po ośmiu miesiącach w śpiączce i żmudnej rehabilitacji Nicole w końcu wraca do świata żywych. I choć jest już w pełni sprawna fizycznie, to w jej duszy narasta strach, żal i poczucie bezsilności. Po traumatycznych przeżyciach dowiaduje się, że Josh, mężczyzna, z którym planowała ułożyć sobie przyszłość, wpada w pułapkę innej kobiety i wkrótce ponownie zostanie ojcem. Osamotniona i zrozpaczona Nicole czuje, że zupełnie nie potrafi się odnaleźć w swoim cudem uratowanym życiu. Szalone wieczory spędzane na imprezowaniu z przyjaciółkami nie przynoszą ulgi, a przypadkowy romans z właścicielem podejrzanego lokalu kończy się gorzkim rozczarowaniem. Tymczasem dawne uczucia powracają do niej ze zdwojoną siłą... Czy Nicole odnajdzie się w nowej rzeczywistości i będzie w stanie jeszcze raz zaufać? Czy podejmie próbę walki o swoją miłość? Odsunął się szybko, jakby nie chciał mnie spłoszyć, a jedynie zachęcić do wejścia. Przeszłam obok niego niepewnie, a on odruchowo podniósł rękę, aby położyć mi ją na plecach i skierować mnie w głąb salonu, ale powstrzymał się w ostatniej chwili i zaciskając dłoń w pięść, cofnął rękę. Zauważyłam ten ruch. Odszedł w stronę wyspy kuchennej, a ja stanęłam na środku, jakbym nie wiedziała, czy chcę usiąść, czy lepiej się nie ruszać i pozostać w jednym miejscu. Cieszę się, że jesteś zaczął pierwszy. Napijesz się czegoś? Wody? Może whisky? Nie, dziękuję. Nie możesz? Bierzesz jakieś leki? Nie. Jestem zupełnie zdrowa.

59757
E-book

Jacek Hugo-Bader. Włóczęga

Izabella Adamczewska-Baranowska

W przypadku reporterskiej twórczości Hugo-Badera włóczęga – niespieszne przemieszczanie się, często bez wyraźnego celu, dla samej przyjemności wędrowania i obserwacji – jest czymś więcej niż wątkiem, motywem, toposem czy sposobem ukształtowania narracji, jak np. w pasażach tekstowych. To model reporterskiego życia, nieodłączny element autokreacji tekstowego „ja”, życiopisarska strategia, bez której nie sposób interpretować całościowo twórczości tego autora. Z rozdziału 1 * Izabella Adamczewska-Baranowska w swej opowieści próbuje podsumować tytułową włóczęgę autora – szkicuje hipnotyzujący portret reportera-chuligana, błękitnego ptaka opuszczającego wąskie ramy prasy, by w Szamańskiej chorobie „odlecieć” w rejony literatury. Śledząc wątki związane z życiopisaniem, wskazuje na reporterskie włóczęgi Hugo-Badera po Polsce potransformacyjnej i rozkładającym się Imperium – wszystkie je łączy figura „wałęsającego się psa”, który przygląda się otoczeniu z nosem przy ziemi. Posługuje się przy tym metaforą trickstera – żartownisia, szelmy i błazna, wędrującego przez świat, by zaspokoić niewyczerpany apetyt. Podkreśla także upodobanie twórcy do prowokacji i posługiwania się ironią, co powoduje, że występuje on czasem nie tylko w roli kronikarza swego pokolenia, „Kolumbów rocznik 50.”, ale także w roli rodzimego burzyciela mitów. Czytelnik, który sięgnie po tę książkę, też jest zaproszony i wciągnięty do włóczęgi – tropami autora – podczas niej wielokrotnie zostanie oszołomiony i zaskoczony, by na koniec wziąć udział w zwiedzaniu gabinetu Hugo-Badera.   Seria poświęcona jest wybitnym polskim pisarzom - ich twórczości ujmowanej przez nich samych i interpretowanej przez krytyków jako projekt egzystencjalny, jako próba ustanowienia i zapisania siebie i swojego sposobu odczytywania sensów rzeczywistości, indywidualnego oglądu różnych jej sfer - społecznej, politycznej, etycznej, kulturowej, metafizycznej. Istotnymi kategoriami wyjaśniającymi pisarskie dzieło są w tym przypadku biografia, tożsamość oraz kształtujące je szeroko rozumiane doświadczenie: cielesne i zmysłowe, psychiczne i społeczne, historyczne i polityczne, etniczne i estetyczne, religijne i duchowe...   W serii ukazały się tomy: Agnieszka Kałowska, Witkacy. Etyka Marzena Woźniak-Łabieniec, Rymkiewicz. Metafizyka Maciej Urbanowski, Brzozowski. Nowoczesność Anna Legeżyńska, Hartwig. Wdzięczność Tomasz Garbol, Miłosz. Los Adrian Gleń, Stasiuk. Istnienie Agnieszka Kramkowska-Dąbrowska, Krasiński. Świadectwo Dariusz Kulesza, Kossak-Szczucka. Służba Józef Olejniczak, Gombrowicz. Ja! Marta Tomczok, Amiel. Życie Katarzyna Kuczyńska-Koschany, Tuwim. Pęknięcie

59758
E-book

Pewna siebie mama

Joyce Meyer

Trenerka, cheerleaderka, powierniczka, szefowa kuchni, szofer - lista prac, jakie wykonuje mama, jest szeroka jak horyzont. Być może dlatego wiele mam czuje się niepewnie, próbując wychować swoje dzieci w świecie pełnym wyzwań i ciągłych zmian. Jeśli kiedykolwiek kładłaś się do łóżka rozczarowana sobą, jeżeli miałaś poczucie, że nie dajesz rady lub marzyłaś o podręczniku do macierzyństwa, to Joyce Meyer - autorka najlepiej sprzedających się książek według New York Times - ma coś właśnie dla ciebie. Dzięki książce "Pewna siebie Mama" otrzymasz zapewnienie, że nie jesteś sama - Bóg jest z tobą i On pragnie ci towarzyszyć w wyzwaniach, przed jakimi stajesz każdego dnia. Dzięki inspirującym historiom, biblijnym wartościom i cennym życiowym lekcjom samej Joyce, odkryjesz nową drogę do pewności siebie i radości z macierzyństwa. Niezależnie od tego, ile masz lat, ilu członków liczy twoja rodzina i w jakich okolicznościach się znajdujesz, książka pomoże ci stać się matką, jaką Bóg pragnie, abyś była - radosną i pewną siebie! Joyce Meyer jest jednym z najbardziej praktycznych i znanych na całym świecie nauczycieli biblijnych. Jej książki pomogły milionom ludzi odnaleźć nadzieję i odnowienie. W swojej służbie Joyce porusza wiele tematów, kładąc szczególny nacisk na umysł, emocje, słowa i motywację. Swoimi doświadczeniami dzieli się w skuteczny i bezpośredni sposób - tak by inni mogli samodzielnie zastosować to, czego ona sama się nauczyła.

59759
E-book

Bachmut

Myrosław Łajuk

Myrosław Łajuk pojechał do Bachmutu, by przyjrzeć się życiu jego mieszkańców i walczących tam żołnierzy, a także, by zastanowić się nad tym, jak wojna w Ukrainie zmienia naszą rzeczywistość, kulturę i pamięć. To nietypowy zbiór reportaży i esejów, gdyż wyszedł spod pióra poety. "Tworzenie reportażu przypomina mi pisanie wierszy. Musisz oddać to, co się dzieje wokół ciebie, bo jeśli nie zdążysz, chwila minie. Ty, twoi bohaterowie - jesteście tu i teraz" - pisze Łajuk. Autor jest uważnym obserwatorem: zwraca uwagę na los zwierząt, cywilów i osób starszych. Rozmawia z księżmi, sanitariuszami, rosyjskimi jeńcami i szeregowcami ukraińskiej armii. Nie goni za sensacją, przygląda się prozie wojny i opisuje ją poetyckimi metodami. "Pamięć jest tym, co pozostaje nam po utracie. Utrwalam, by zachować cokolwiek" - tak określa cel swojej pracy. W części eseistycznej Łajuk opowiada kulturową historię zburzonego miasta i swojego kraju przez pryzmat takich postaci, jak reżyser Oleksandr Dowżenko, artystka Ałła Horska czy poeta Wasyl Stus, nawiązując przy tym do twórczości Goethego, Mariny Abramović i Jeana-Paula Sartre'a. "Lektura Bachmutu pozwala się zatrzymać. Przystanąć i pomilczeć. To ważne, bo w trzecim roku zawrotnego pędu historii nawet Ukraińcy gubią wspomnienia z pierwszych dni i miesięcy inwazji. Zadaniem piśmiennictwa jest dziś utrwalanie, przypominanie: czynów, gestów, zbrodni..." - pisze o książce Marcin Gaczkowski. Myrosław Łajuk przynosi nam dokument z samego wnętrza wojny: gęsty jak tłusta czarna ziemia i prawdziwy, jak żal, który pali dziś wszystkie ukraińskie marzenia. Mocna, głęboka proza napisana przez wrażliwego reportera. Wojciech Tochman [BIO] Myrosław Łajuk - ukraiński poeta, prozaik, reportażysta wojenny i scenarzysta filmowy. Urodził się w 1990 roku w Karpatach, mieszka w Kijowie. Tom jego poezji Metrofobia ukazał się po polsku w 2020 roku w tłumaczeniu Marcina Gaczkowskiego. Za Bachmut autor otrzymał prestiżową Nagrodę im. Szewelowa dla najlepszego ukraińskiego eseisty 2024 roku *** Maciej Piotrowski - tłumacz literatury ukraińskiej, m.in. utworów Mike'a Johannsena, Hryhorija Czubaja, Andrija Bondara i Wasyla Barki. Za przekład Podróży uczonego doktora Leonarda... otrzymał nominację do Literackiej Nagrody Gdynia 2024 oraz nagrodę "Nowa twarz" "Literatury na Świecie". Tłumaczenie i wydanie tej książki zostało wsparte przez Unię Europejską w ramach programu House of Europe. "Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury - państwowego funduszu celowego"

59760
E-book

Lecę. Piloci mi to powiedzieli

Jan Pelczar

Wzbijają się w chmury, żeby poczuć wolność, spełnić pasje, żyć na własnych zasadach. Co kilka dni nowa lokalizacja, tropikalne wakacje i duże pieniądze. Czy tak wygląda życie pilotów i pilotek? Jan Pelczar spisał opowieści o wielkich marzeniach i niezwykłych doświadczeniach, ale też o nieustających zmaganiach z postępującą automatyzacją, niewystarczającym przeszkoleniu na wypadek sytuacji kryzysowych i tęsknocie za rodziną. Piloci i pilotki rozkładają na czynniki pierwsze przebieg znanych katastrof lotniczych, próbując wytłumaczyć ich przyczyny, odnoszą się do zarzutów o zatruwaniu środowiska przez przemysł lotniczy i opisują zagrożenia dla zdrowia, które wywołuje praca w przestworzach. Pozwalają też zajrzeć za drzwi zamkniętego kokpitu i zdradzają, co robią w czasie wielogodzinnych lotów. Wreszcie opowiadają o wyzwaniach, jakie stoją przed przewoźnikami w rzeczywistości, która czeka nas po pandemii. Reportaż Lecę to świadectwo wielkiej pasji, ale też wielowątkowa opowieść o tajemnicach i ciemnych stronach tego zawodu. Jesteście gotowi na tę historię? Zatem zapinamy pasy i życzymy udanego lotu!