Видавець: 75
61001
Eлектронна книга

Państwo duchów

Jan Domaszewicz

Przenieśmy się myślą w tę niezmierną krainę, którą zowiemy państwem duchów; na próżno usiłują zbadać dwa miejsca, czyli raczej dwa różne położenia, które są udziałem dusz: wieczność na zawsze pozostanie niezgłębioną przepaścią. Jakim jest to mieszkanie, z którego się nigdy nie powraca, o którym nie można wyrobić sobie prawdziwego wyobrażenia, i jakie pomimo całego naszego oświecenia i naszych nadziei zupełnie nie takie się nam okaże, jak je sobie wyobrażamy? Wiadomo, że dusza, odłączywszy się od śmiertelnego ciała, przechodzi do przybytku nieśmiertelnego świata; wiadomo, że wyobrażenia ziemskie znikają, że duch czynny i przenikliwy zajmuje się jedynie Istotą nad istotami. Lecz w jaki sposób ta przemiana się uskutecznia? Ludzie zmysłowi nie mogą sobie wyobrazić, żeby dusze jako czyste duchy mogły jedne z drugimi dzielić się swymi myślami bez pomocy języka i uszu. Jednakże prawdziwa metafizyka uczy nas, że przez wzajemną znajomość wyobrażeń można komunikować się myślą. Niepodobna sobie wyobrazić, jak niesłychanie czynność i wzniosłość duszy, zaraz po opuszczeniu ciała, wzmaga się: ona nie myśli już za pośrednictwem zmysłów, lecz myśli sama przez się. Więcej dowiemy się po przeczytaniu tej książeczki...

61002
Eлектронна книга

Skazani na wychowanie. Stosowanie środków izolacyjnych wobec nieletnich

Justyna Włodarczyk-Madejska

Książka została poświęcona zagadnieniu realizacji dyrektyw ustawowych przy orzekaniu środków o charakterze izolacyjnym, tj. umieszczenia w młodzieżowym ośrodku wychowawczym lub skierowania do zakładu poprawczego. Zgodnie z Europejską konwencją o ochronie praw człowieka i podstawowych wolnościach pozbawienie wolności nieletniego może nastąpić zarówno na etapie kończącym postępowanie, jak i w toku postępowania, które de facto do takiego pozbawienia zmierza. Nieletniego można także pozbawić wolności wskutek skazania przez właściwy sąd. Możliwość taką przewiduje zarówno Kodeks karny w art. 10 § 210, jak i ustawa o postępowaniu w sprawach nieletnich w art. 94. Bezsporna wydaje się również możliwość pozbawienia wolności nieletniego, który zachorował na chorobę zakaźną, jak i umieszczenie w zakładzie leczniczym nieletniego, u którego stwierdzono upośledzenie umysłowe, chorobę psychiczną, inne zaburzenia psychiczne, nałogowo używającego alkoholu lub innych środków celem wprowadzenia się w stan odurzenia, a zatem sytuacja, o której mowa w Ustawie o postepowaniu w sprawach nieletnich (art. 12).   Publikacja składa się z czterech rozdziałów. Pierwszy z nich omawia modele postępowania z nieletnimi. W drugim zamieszczono opis metodologii przeprowadzonych badań oraz badanych prób. Rozdział trzeci dotyczy zbierania informacji o nieletnim w praktyce polskich sądów. Ostatni rozdział jest natomiast poświęcony dyrektywie dobra dziecka i indywidualizacji w praktyce orzeczniczej polskich sądów. Obie dyrektywy mają znaczenie dla stosowania środków wobec nieletnich, w tym również i tych o charakterze izolacyjnym.

61003
Eлектронна книга

Otrzymywanie warstw złota o rozwiniętej powierzchni. Projekt "Złoty Jeż"

Tomasz Kobiela, Tomasz Łukawski, Wojciech Fabianowski

Projekt „Złoty Jeż” to sposób na otrzymywanie elektrod wykonanych ze złota o dużym stopniu rozwinięcia powierzchni. W monografii, oprócz omówienia sposobu ich otrzymywania, opisano sposoby wykorzystania takich elektrod – w czujnikach, biosensorach, ogniwach fotowoltaicznych oraz w spektroskopii ramanowskiej (EFECT SERS).

61004
Eлектронна книга

Detektywi na tropach zagadek historii

Jan Widacki

Pasjonująca lekcja historii rzucającej nieco światła na tajemnice sprzed wieków, kompilacja powieści kryminalnej oraz książki o tematyce historycznej. Drobiazgowy i zaangażowany opis badań nad zmarłymi władcami i pisarzami obfituje w ciekawostki, które na długo pozostają w pamięci. Kryminalistycy lub medycy sądowi odkrywają dane dotyczące . królowej Jadwigi, Jana Kochanowskiego, Piotra Skargi i Fryderyka Chopina. Książka została podzielona na rozdziały, z których każdy stanowi odrębną całość poświęconą wybranej postaci lub postaciom.

61005
Eлектронна книга

Ekipa na tropie. Z wizytą u dinozaurów

Magda Stachula

Jagoda to najmłodsza członkini Ekipy na tropie - pełna energii, pomysłów i gotowa na każdą przygodę! Gdy w pierwszy dzień wiosny dzieci wyjeżdżają nad jezioro, nic nie zapowiada katastrofy... aż do chwili, gdy w domku chłopców pęka rura, a plany o wspólnych chwilach wydają się przekreślone. Ale ekipa nigdy się nie poddaje! Dzięki sprytnemu planowi i wsparciu rodziców dzieci wyruszają w podróż pełną niespodzianek. Największą z nich okazuje się spotkanie z... DINOZAURAMI! Czy wiecie, gdzie można stanąć oko w oko z gigantycznymi gadami z przeszłości? Humor, zagadki i największy zrekonstruowany szkielet dinozaura na świecie - to dopiero początek tej niezwykłej przygody! Dołącz do Ekipy na tropie! Zapnij pasy - czeka nas podróż, jakiej nikt się nie spodziewa!

61006
Eлектронна книга

Klient, klient, klient! Jak odpowiednia postawa przesądza o sukcesie lub porażce projektu

Marcin Dąbrowski

Klient jest najważniejszy! Wszyscy znamy to powiedzenie. Wyświechtany slogan, z którym każdy wielokrotnie się spotykał. Czy prawdziwy? Jak najbardziej. W teorii oczywiście tak, wszak to klient jest dawcą zleceń, dzięki niemu mamy pracę. W praktyce często narzekamy i myślimy: "Wszystko byłoby OK, gdyby nie pomysły/oczekiwania/marudzenie klienta". Bezsensowna postawa, jednak jakże powszechnie praktykowana. Tym bardziej niebezpieczna, klient bowiem prędzej czy później się zorientuje, że uznajemy go za problem. Wyczuje niechęć lub wręcz wrogą postawę i przy najbliższej okazji zrezygnuje ze współpracy. A my stracimy źródło dochodu. Jak temu zapobiec? Jak wrócić na właściwe tory i myśleć prokliencko? Jak przekonać zespół, że to my jesteśmy dla klienta, a nie odwrotnie? Przede wszystkim trzeba sobie na nowo uświadomić, że nie działamy w oderwaniu od rzeczywistości. Po drugiej stronie, po stronie zleceniodawcy, także są ludzie ― to z nimi i dla nich pracujemy. Jeśli wyjdziemy od tego przekonania, będziemy w stanie pomóc sobie i swojemu zespołowi podejść do problemów z właściwym nastawieniem. Wiedza merytoryczna, doświadczenie, certyfikaty i sprzęt, na którym pracujemy, są bowiem ważne. Jednak wciąż ― klient jest najważniejszy. Dzięki tej książce dowiesz się, w jaki sposób na nowo przekonać do tego siebie, pracujących dla Ciebie ludzi i... oczywiście Twoich klientów. Opinie o książce: Kiedyś wierzyłem, że największe wyzwania czekają na krańcach świata ― na biegunach, pustyniach, szlakach, które przemierzałem samotnie, zmagając się z siłami natury. Dziś wiem, że równie wielkim wyzwaniem jest codzienna wyprawa po zaufanie klienta. I właśnie o tej wyprawie ― pełnej niespodzianek, trudnych wyborów, a czasem też błędów ― opowiada książka Klient, klient, klient! To nie jest książka o sprzedaży. To książka o postawie. Jako założyciel Invena S.A., Kaminski Foundation, Kaminski Academy, a także wydawnictwa MAKAMI wielokrotnie miałem okazję się przekonać, że prawdziwy rozwój firmy rozpoczyna się tam, gdzie kończy się „projekt”, a zaczyna relacja. Klient to nie cel do zdobycia, lecz partner w drodze. Autor tej książki doskonale to rozumie. Pokazuje, że sukces to nie kwestia strategii, ale codziennych wyborów i odwagi, by stawać w prawdzie ― także wtedy, gdy coś poszło nie tak. Ta książka przypomina mi wyprawy polarne ― nie dlatego, że jest ekstremalna, ale dlatego, że uczy pokory, wytrwałości i odpowiedzialności. Tak jak na biegunie, tak i w biznesie: liczy się przygotowanie, odporność i umiejętność reagowania na zmienne warunki. Ale przede wszystkim ― liczy się człowiek. Klient, klient, klient! to przewodnik po ludzkiej stronie biznesu. Zamiast pustych frazesów ― konkretne historie. Zamiast wykresów ― refleksje. Zamiast teorii ― praktyka oparta na wartościach. To lektura dla tych, którzy chcą budować nie tylko firmy, ale też siebie: jako liderów, partnerów, ludzi. Z całego serca polecam. Marek Kamiński, zdobywca biegunów, założyciel Invena S.A., Kaminski Foundation, Kaminski Academy i wydawnictwa MAKAMI, twórca Metody Biegun   „Działać tak, jakbyśmy z każdym człowiekiem planowali współpracę na całe życie” ― to nauka płynąca z kolejnej książki Marcina Dąbrowskiego.  Nie namawia on do wyrachowania, lecz do pielęgnowania w sobie zrównoważonej postawy fair play, zarówno wobec klienta, jak i siebie samego. Proaktywna uczciwość to wybór strategiczny, nie emocjonalny, ale zarazem to wybór osadzony w wartościach, w postawie, w dojrzałości. Dojrzałość wymaga szacunku do innych, bez pomniejszania siebie samego; wymaga uwzględniania oczekiwań drugiej strony bez rezygnowania z własnej wartości i pewności siebie; wymaga także inicjowania i budowania relacji, a nie tylko kontraktu.  Kolejna dobra pozycja tego autora! Anna Streżyńska, dyrektor Instytutu Łączności – Państwowego Instytutu Badawczego, minister cyfryzacji w latach 2015 – 2018 Jak zamienić jednorazowy projekt w długoterminową współpracę z klientem? Marcin pokazuje na praktycznych przykładach, jak przez właściwe nastawienie mentalne do klienta, pozytywną, ale asertywną komunikację i skupianie się jego celach biznesowych osiągnąć win-win na wiele lat.  Z książki dowiemy się, jak proaktywnie podchodzić do zarządzania ryzykiem i zmianami po stronie obydwu partnerów. Jak skutecznie budować wiarygodność firmy i zespołu oraz skłonić klienta, żeby promował nas w swoim otoczeniu.  Pozycja obowiązkowa dla menedżerów firm usługowych B2B. Paweł Przewięźlikowski, CEO Ryvu Therapeutics, co-founder Interia.pl, Ryvu, Selvita Podczas niedawnego spotkania z grupą utalentowanych młodych pracowników poproszono mnie o podzielenie się przemyśleniami na temat tego, co decyduje o sukcesie. Odpowiedziałem, że kluczowe są dwa czynniki: postawa i pracowitość. Oba są naszym indywidualnym wyborem ― w dużym stopniu zależą od nas samych, możemy je kształtować i świadomie rozwijać. To właśnie postawa kształtuje sytuacje i nasze zachowania, a praca przekłada je na realne efekty. Przynajmniej tak wynika z moich zawodowych doświadczeń. Książka Marcina koncentruje się właśnie na postawach. W przystępny, lekki i trafny sposób autor dzieli się swoimi doświadczeniami z różnych projektów i sytuacji zawodowych. Pokazuje, co naprawdę robi różnicę ― w pracy z klientami, zespołem czy w relacjach z przełożonymi. Jestem przekonany, że równie dobrze można by przełożyć te dziesięć opisanych przez Marcina postaw na życie prywatne. Choć nie realizowaliśmy razem wielu projektów, nasze zawodowe ścieżki przecinały się co jakiś czas. Czytając tę książkę, widziałem Marcina ― jego styl, podejście i autentyczność. To ważne w każdej lekturze ― wiedzieć, że autor pisze szczerze. Wiele lat temu, na początku mojej zawodowej drogi, usłyszałem, że najważniejsze jest „chcieć i umieć”. Jeśli ktoś chce i umie ― sukces jest w zasięgu ręki. A jeśli chce, ale jeszcze nie potrafi ― nauczy się. Nie warto natomiast zatrudniać kogoś, kto potrafi, ale nie chce ― bo zmiana postawy jest znacznie trudniejsza niż zdobycie nowych umiejętności. Taka osoba często też negatywnie wpływa na otoczenie. Trzeba również uważać na tych, którzy ani nie chcą, ani nie potrafią ― jedno będą ukrywać, drugie przeceniać. Problemy niemal gwarantowane. Lektura książki Marcina przypomniała mi te dawne lekcje. Cieszę się, że Marcin nie tylko chciał, ale i potrafił napisać tę książkę. Odnalazłem w niej wiele własnych przemyśleń ― to nie tylko ciekawa, ale i wartościowa lektura, również szkoleniowa. Jestem przekonany, że każdy ― niezależnie od tego, na jakim jest etapie swojej zawodowej drogi ― znajdzie w tej książce coś dla siebie. Mariusz Gatza, CEO, Orange Slovensko Autor z dużym entuzjazmem opisuje relacje z klientami, ilustrując swoje rozważania licznymi przykładami z własnej praktyki zawodowej przy realizacji projektów informatycznych.  Wiele z nich się komplikowało, ponieważ ― jak twierdzi autor ― nie stosowano dziesięciu przykazań zarządzania oczekiwaniami klienta. Pierwsze z nich brzmi: „stawianie klienta na pierwszym miejscu”, co stanowi pewną odmianę powszechnie znanego zwrotu „klient ma zawsze rację”.  Warto poznać pozostałe dziewięć przykazań, a także przyjrzeć się wyzwaniom towarzyszącym realizacji projektów informatycznych, które stanowią źródło frustracji niemal każdej dużej organizacji. Zbigniew Jagiełło, menedżer, strateg, innowator, prezes PKO BP w latach 2009 – 2021, prezes Pioneer Pekao w latach 2000 – 2009, pomysłodawca i organizator systemu Blik i Operatora Chmury Krajowej Jeśli w centrum rozważań autor książki umieszcza klienta ― a tak właśnie zrobił Marcin Dąbrowski ― to automatycznie taka książka ma szanse być ważna dla menedżerów, pracowników, specjalistów w zakresie marketingu. Dla tych wszystkich, którzy zarządzają lub bezpośrednio realizują procesy sprzedażowe, kluczowe dla funkcjonowania podmiotów gospodarczych.  Jednak Marcin Dąbrowski doskonale rozumie, że sprzedaż nie jest czynnością techniczną, lecz postawą, emocją, wyrażaniem określonych wartości, i że to wszystko rozgrywa się w ramach relacji, prawdopodobnie najważniejszego elementu gospodarki opartej na paradygmacie wolności.  Autor nie wykłada, lecz opowiada; nie naucza, lecz proponuje wspólne rozważania; nie buduje teoretycznych konstruktów, lecz osadza swoje wnioski na doświadczeniu. Doświadczeniu własnym, dzięki czemu analiza relacji między biznesem a klientem staje się opowieścią o jakości relacji niekoniecznie tylko gospodarczych.  Ludwik Sobolewski, ex-CEO GPW i BVB, menedżer, adwokat, partner w SKD, autor, podróżnik Outsourcing w dostarczaniu oprogramowania odczarowany!  Autor z chirurgiczną precyzją rozkłada na czynniki pierwsze kluczowe aspekty współpracy z klientem. Szczegółowo opisuje, jak proaktywność, empatia i partnerstwo ― a nie tylko techniczne umiejętności ― stają się podstawą długotrwałego sukcesu.  Obowiązkowa lektura dla każdego, kto chce budować trwałe relacje z klientem, oparte na szacunku i zaangażowaniu. To unikalny przepis na sukces w każdym projekcie i prawdziwa inwestycja w przyszłość. Eliza Stasińska, lider transformacji cyfrowych, dyrektor IT w mBanku i CTO w Shared Service Center „Klient jest głupi!”  „Dostawca jest głupi!”  „Projekt byłby super, gdyby tylko nie ten klient”. „Na podstawie tego RFP równie dobrze można by sokowirówkę zbudować”. Pewnie nieraz spotykaliście się z podobnie niezdrowymi emocjami, jakie pojawiają się na linii klient – dostawca. O sokowirówce to osobiście usłyszałem na jednym z prowadzonych przeze mnie projektów. Relacje te bywają trudne, a nawet toksyczne i w efekcie są podstawową przyczyną niepowodzeń projektów. Książka Klient, klient, klient! to swojego rodzaju „cook book” zawierający przepisy, jak budować zdrowe relacje na linii klient – dostawca, tak aby znacząco zwiększyć szanse na zakończenie przedsięwzięcia sukcesem.  Osobiście zachęcałem Marcina, aby zatytułował książkę Klient jest głupi. Według mnie tak kontrowersyjny tytuł przykułby uwagę czytelników, w szczególności tych, którzy nieraz w ramach projektu spotykali się z podobnymi stwierdzeniami. Jak widać, moja propozycja okazała się zbyt kontrowersyjna. Prowadzenie projektu to niełatwe zadanie. Statystyki są nieubłagane ― 70 procent złożonych projektów kończy się porażką. Projekt projektowi nierówny, a perturbacje, z jakimi trzeba się mierzyć w projektach, zależą od tak wielu wewnętrznych i zewnętrznych czynników, że trudno tu znaleźć złoty środek. Bo przecież są projekty, których nikt nie chce się podjąć, które na starcie są opóźnione nawet o lata, których zakres, mówiąc delikatnie, pływa, takie, w których zespół kurczowo trzyma się metodyk, nie zauważając, że zmierza wprost ku przepaści, a także tzw. perpetuum mobile, które raz wprowadzone w ruch, już nigdy się nie zatrzymają, a na pewno nie na „stacji sukces”. W książce znajdziecie opis indywidualnych doświadczeń projektowych autora, w których mierzył się między innymi z nierealnym harmonogramem, niesprecyzowanym zakresem, brakiem kompetencji klienta czy wręcz sabotowaniem projektu przez podwykonawców. Historie, mimo że zanonimizowane, wciągają czytelnika i obnażają dalekosiężne błędy w budowie relacji klient – dostawca. W efekcie poznajemy negatywne skutki narracji „klient jest głupi”, co przekłada się na poważne turbulencje, w jakie wpadają projekty. A konsekwencje mogą być porażające, na przykład wypowiedzenie umowy, pozew sądowy czy opóźnienia sięgające nawet pięciu lat.  Pytaniem retorycznym jest: kto potrzebuje produktu zbudowanego na podstawie wymagań sprzed pięciu lat? Technologia zmienia się dziś w tak zawrotnym tempie, że terminy dostawy dłuższe niż liczone w miesiącach mogą sprawić, że nikt nie będzie potrzebował już produktu końcowego, a Twoja firma wypadnie z biznesu. Aby w tak dynamicznym środowisku zawalczyć o sukces projektu, kluczowa staje się postawa dostawcy stawiającego klienta na pierwszym miejscu.  Książka, mimo że dość krótka i podobno do przeczytania w jeden wieczór (mnie się nie udało), zawiera całe spektrum rad i wskazówek dla adeptów project managementu, popartych realnymi doświadczeniami autora. Jest między innymi o walce z barierami „my – oni”, o katastrofalnych skutkach zabawy „blame game” (w obwinianie drugiej strony), o tym, że posiadanie racji do niczego nie prowadzi, o tym, aby atakować problemy, nie ludzi, a także o okazywaniu szacunku, nawet gdy jest trudno.  Gdy rozpoczynasz projekt, jedyną rzeczą, co do której możesz mieć pewność, jest to, że pojawią się problemy. Nie ucz się na swoich błędach, bo ta nauka może być zbyt kosztowna. Sięgnij po książkę Klient, klient, klient! i dowiedz się, jak poprowadzić projekt, by znacząco zwiększyć szansę na jego powodzenie, a w efekcie także na bardziej efektywną budowę swojej ścieżki kariery.  I pamiętaj, klient musi chcieć i musi lubić z Tobą pracować. Przemysław Koch, CTO, COO, członek zarządu VeloBank S.A.  Drogi Czytelniku, jeżeli masz tę książkę w ręku, to niech Cię nie zwiedzie jej tytuł! To nie jest książka po trzykroć o kliencie. To jest książka o Tobie. Dlaczego? Bo mówi o postawach, a te są niezwykle istotne, by nie powiedzieć ― najważniejsze, bez względu na to, jaką rolę odgrywasz w procesach sprzedażowych, zakupowych czy wdrożeniowych. Jest to pozycja bardzo praktyczna. Właściwie to przewodnik po realnych projektach, na podstawie których wyciągane są wnioski. Co więcej, czytelnik sam może je wysnuć, bo projekty zostały opisane „bez cenzury”. Klienci są nie tylko w relacjach kupna – sprzedaży, ale również w procesach wewnątrz organizacji. Postawa, podejście, komunikacja, proaktywność, szacunek, […] mogą zmienić Twojego klienta wewnętrznego w partnera, a to przełoży się na satysfakcję z pracy i sukces firmy.  Dlatego uważam, że ta pozycja jest skierowana do szerokiego grona odbiorców.  „Odpowiednia postawa potrafi zdziałać cuda”. Jestem o tym przekonany, a ta książka daje na to wiele dowodów! Adam Polkowski, członek zarządu PSML Książka Klient, klient, klient! to praktyczny przewodnik po tym, jak budować długotrwałe, oparte na zaufaniu relacje z klientami.  Marcin Dąbrowski, opierając się na własnym, bogatym doświadczeniu w zarządzaniu projektami IT, przedstawia zbiór prawdziwych historii z życia zawodowego, które ilustrują kluczowe cechy profesjonalnej postawy wobec klienta. Podkreśla wagę takich wartości jak szacunek, proaktywność, przewidywalność, zaangażowanie i podejście partnerskie. Głównym przesłaniem książki jest przekonanie, że nie tylko kompetencje techniczne decydują o sukcesie współpracy, lecz przede wszystkim nastawienie zespołu do klienta. Autor udowadnia, że postawienie klienta na pierwszym miejscu może być trudne i kosztowne — wymaga osobistych poświęceń, cierpliwości, elastyczności i często działania wbrew wewnętrznym procedurom. Jednak w dłuższej perspektywie taka postawa buduje zaufanie, lojalność i pozwala przetrwać kryzysy projektowe. Autor zwraca uwagę na to, jak ważne jest zrozumienie punktu widzenia klienta, aktywne słuchanie i umiejętność komunikowania się nawet w trudnych sytuacjach. Książka Klient, klient, klient! to pozycja obowiązkowa dla szefów projektów, konsultantów, osób pracujących w sprzedaży oraz wszystkich, którzy współpracują z klientami. To nie tylko zbiór cennych wskazówek, ale i inspirujący zapis realnych doświadczeń, które pokazują, że prawdziwy profesjonalizm zaczyna się od postawy. Autor dzieli się sukcesami, ale też błędami i trudnościami. To sprawia, że lektura jest autentyczna i przekonująca.  Zdecydowanie warto — nie tylko przeczytać, ale i wprowadzić w życie. Jakub Kaczmarski, CTO, InPost Group To nie jest tylko książka o klientach, dostawcach czy projektach. To przede wszystkim mądre historie o ludziach, wartościach i kulturze.  Marcin w ciekawych przykładach pokazuje, jak istotne i ponadczasowe są to kwestie. Choć mogłoby się wydawać, że to rzeczy oczywiste, że to elementarz każdego lidera, warto raz na jakiś czas je sobie przypomnieć.  Lektura książki jest do tego doskonałą okazją. Jan Pieczykolan, Head of IT Development, Santander Bank Polska Z ciekawością, ale i z dużym dystansem, zacząłem czytać książkę Marcina Dąbrowskiego. Sam tytuł, brzmiący dla mnie banalnie, nie był zachętą. Natomiast już po pierwszej stronie odnalazłem się w dobrze mi znanym świecie biznesu: połączenia IT, telekomunikacji i hasła, które towarzyszy mi od początku pracy, szczególnie w dużych firmach przechodzących transformację systemową, zmianę kultury z bycia urzędem w firmę nastawioną na dostarczanie wartości ― wartości istotnej dla interesariuszy, udziałowców, pracowników i klientów.  Autor przytacza sporo przykładów projektów, które osobiście identyfikuję w mojej profesjonalnej karierze, co dodatkowo osadza przesłanie w bardzo realnym dla mnie środowisku. Odnajduję też kilka trafnych spostrzeżeń ze strony dostawcy i jestem dziś w stanie połączyć to z perspektywą klienta. Polecam lekturę wszystkim rozpoczynającym swoją drogę przez biznes, bo przesłanie tej książki jest cenne długofalowo. Mając wątpliwości, co wybrać, jakie decyzje podejmować, dostajemy podpowiedź, w sumie dziś dla mnie oczywistą ― klient i rynek.  Polecam lekturę również doświadczonym menedżerom, bo równie ważne przesłanie książki to reputacja menedżera pracującego z klientem, budowanie długofalowych relacji i zaufanie. Co ciekawe, z mojej perspektywy jest to przesłanie, które działa zarówno po stronie sprzedaży i dostawcy, jak i po stronie klienta i jego zespołu. Ustawia kulturę firmy, wartości i promowane postawy.  Trafny wybór partnera biznesowego i wspólny sukces budują trwałą wartość każdej firmy. Budują też osobisty sukces każdego menedżera ― jego renomę i rozpoznawalność na rynku.  Nasuwa mi się analogia z rynkiem nieruchomości, na którym są trzy najważniejsze czynniki decydujące o dobrym wyborze inwestycji (lokalizacja × 3). W każdym biznesie jest podobnie. Te trzy rzeczy to dla mnie: Klient, Klient, Klient!. Marcin ujął to wszystko w przystępnym tekście zilustrowanym realnymi przykładami z naszego rynku i poparł odniesieniami do teorii.  Krzysztof Kozłowski, CTO, TVN Warner Bros. Discovery Książka Marcina Dąbrowskiego Klient, klient, klient! to dla mnie pozycja niezwykle cenna z wielu powodów.  Przede wszystkim mowa w niej o tym, że gwarancję sukcesu trzeba budować wokół klienta, którego należy stawiać w centrum wszystkich działań biznesowych. Książka oparta jest na interesujących doświadczeniach autora, także na rynkach zagranicznych, z obszaru świadczenia usług IT, ale jestem przekonany, że wartości w niej przedstawione są uniwersalne i z tą samą mocą działają w innych branżach.  Po lekturze bardzo cenne może być przyjęcie słuszności tezy, że nie zawsze to, co wydaje się logiczne z punktu widzenia argumentów biznesowych, jest słuszne z punktu widzenia współpracy z klientem i budowania z nim długofalowej relacji opartej na zaufaniu i bezpieczeństwie. Dodam, że zawarte w książce zagadnienie jakości obsługi klientów i jej znaczenia w odniesieniu do osiąganych wyników biznesowych wzbudza we mnie szczególne emocje, które odżywają w kontekście wielu lat prowadzonych przeze mnie badań nad jakością obsługi klientów w usługach bankowych. Cieszę się, że ten temat pozostaje ciągle żywy i stanowi fundament w budowaniu relacji z klientami i partnerami w biznesie.  Z pełnym przekonaniem polecam książkę Marcina Dąbrowskiego nie tylko praktykom biznesowym, ale wszystkim, dla których tematyka obszaru jakości obsługi i biznesu opartego na relacjach jest wartością samą w sobie.  dr Paweł Krasuski członek zarządu, Faktoria, Grupa Nest Bank

61007
Eлектронна книга

Dolina niesamowitości

Anna Wiener

"Diabeł ubiera się u Prady" w Dolinie Krzemowej, czyli centrum nowych technologii oczami szeregowej pracownicy start-upa. Anna Wiener - wiecznie spłukana, pozbawiona perspektyw na rozwój zawodowy, szukająca sensu życia dwudziestokilkulatka - rzuca pracę w branży wydawniczej i skuszona obietnicami cyfrowego raju przeprowadza się z Nowego Jorku do San Francisco. Tam szybko znajduje zatrudnienie w start-upie big data, w samym sercu Doliny Krzemowej: w świecie fantasmagorycznych ekstrawagancji, olśniewających sukcesów oraz młodych, rzutkich przedsiębiorców spragnionych władzy, chwały i wielkich pieniędzy. To właśnie w tym czasie na Zachodnim Wybrzeżu zachodzi ogromna zmiana kulturowa - ośrodek zaawansowanych technologii, rywalizując z Wall Street, w zawrotnym tempie przeobraża się w centrum bogactwa i dominacji. O pracy w zagłębiu hi-tech marzy prawie każdy. Lecz spomiędzy firmowych wypadów na narty, drinków w godzinach pracy, elitarnych klubów programistów i ścisłych wymogów korporacyjnej lojalności wyłania się też całkiem inny obraz Doliny Krzemowej: bezlitośnie bogacącej się kosztem bezpiecznej przyszłości, którą rzekomo buduje. "Dolina niesamowitości" to opowieść o żmudnej drodze bohaterki do dojrzałości, a także portret dopiero co minionej epoki. Wnikliwa opowieść ku przestrodze, a przy tym szczere, pełne zwariowanego humoru i emocji świadectwo szumnej i lekkomyślnej kultury start-upów w czasach rozbuchanych ambicji, niekontrolowanego nadzoru, gigantycznych majątków i nabierającej rozmachu władzy politycznej. Wiener po mistrzowsku obnaża transformację branży tech z samozwańczego zbawiciela świata w zagrażające światowej demokracji narzędzie, a pod jej piórem (a raczej klawiaturą Maca) wielki przemysł informatyczny otrzymuje ludzką twarz, często wykrzywioną grymasem przestrachu i poczucia obcości. Pojęcie "dolina niesamowitości" ("uncanny valley") to określenie używane do opisania stanu nieprzyjemnej dezorientacji towarzyszącej człowiekowi przy kontakcie z obiektem do złudzenia przypominającym osobę, lecz w sposób oczywisty nie będącym człowiekiem. Weiner w swoich przejmujących zapiskach przedstawia najbardziej zaawansowane technologie oraz to, co się dzieje na ich styku z człowiekiem. Choć może jednak bardziej z "ludzkim czynnikiem wykonawczym", bo Anna Weiner nie jest bowiem żadną menadżerką informatycznego imperium, a po prostu szeregową pracownicą start-upu. "Dolina niesamowitości" to fascynujące i niespotykane dotąd ujęcie tematu - do tej pory Dolinę Krzemową mieliśmy szansę poznać raczej ze wspomnień wszechmocnych szefów oraz podręczników pisanych przez mężczyzn. Tu w końcu słyszymy ważny głos kobiety. Joan Didion start-upów. Rebecca Solnit, autorka "Nadziei w mroku", "Mężczyźni objaśniają mi świat" "Dolina niesamowitości" jest definiującym całe pokolenie sprawozdaniem z amoralnego późnokapitalistycznego tech krajobrazu, w który, na nasze nieszczęście, jesteśmy uwikłani. Z gracją i humorem Anna Wiener, w tej porywającej historii młodej kobiety meandrującej wśród rozmytych granic nieodparcie kuszącego świata, obnaża mizoginię, zachłanność i optymistyczne iluzje współczesności, którymi ochoczo się karmimy. Wnikliwa, fascynująca i paląco aktualna. Stephanie Danler, autorka "Sweetbitter" "Dolina niesamowitości" jest uzależniającą mieszanką opowieści o dojrzewaniu, reportażu i wnikliwej krytyki społecznej. Oszałamiająco dobra książka. Totalnie mnie urzekła. Dani Shapiro, autorka "Inheritance: A Memoir of Genealogy, Paternity, and Love" Nigdy jeszcze nie czytałam książki podobnej do "Doliny niesamowitości", która jest gruntownym studium branży tech, a jednocześnie intymnym i drobiazgowym portretem ambicji, nadziei oraz grozy. Anna Wiener pisze o obietnicach, a także o rozkładzie Doliny Krzemowej, w niesamowity sposób łącząc precyzję ostrego jak brzytwa intelektu z miękkim, żarliwym sercem. Ekscytujące wspomnienia, w których stawia trafne diagnozy, są niepodważalnym dokumentem świata w fazie transformacji: nie będę osamotniona w powracaniu do nich w poszukiwaniu klarowności i pocieszenia na nadchodzące lata. Jia Tolentino, autorka "Trick Mirror: Reflections on Self-Delusion" Rzadkie połączenie przenikliwych, zabawnych i bardzo aktualnych spostrzeżeń natury społecznej, śmiertelnie poważnej refleksji nad tym, jak branża tech anektuje nasze życia, oraz szczerej relacji z jednostkowych poszukiwań wartościowej pracy, która daje sens, a także poczucie wspólnoty. Naprawdę warto! William Finnegan, autor "Barbarian Days: A Surfing Life" Naprzemiennie oburzająca i skandaliczna. Tym, co sprawia, że "Dolina niesamowitości" na trwale zapisuje się w pamięci, jest nie tylko wyjątkowe spojrzenie na branżę tech, ale frajda płynąca z towarzyszenia autorce w tej podróży. Wybitna inteligencja i lekkość pióra Wiener sprawiają, że książkę wręcz się wręcz połyka. Katie Weed, autorka "Shelf Awareness" "Szkoła uczuć" na miarę naszych pędzących w szalonym tempie czasów, książka tak wyborna, że dzięki niej nieco zwolnisz zabójcze tempo. Ed Park, autor "Personal Days" Niesamowita Przenikliwy i ironiczny styl, oszczędne zdania idealnie wyważona narracja Wiener budzi grozę. Jennifer Szalai, "The New York Times [Wiener] z inteligencją, przenikliwością i dbałością o literacki szczegół rysuje najbardziej pesymistyczne scenariusze []. Jest też pełną humoru i uroczą przewodniczką []. Prawdziwa siła "Doliny niesamowitości" wyrasta z uważnej analizy złożonych motywacji i ich konsekwencji, które służą umocnieniu nowej surrealistycznej rzeczywistość na każdym poziomie, od jednostki aż po struktury polityczne. Lauren Oyler, "The New York Times Book Review" Zjadliwa i zabawna "Dolina niesamowitości" przemówi do was tak jak inne dobre książki o kulturze milenialsów. Humor zastępuje rozpacz, która wypełnia autorkę na widok tarapatów tech kultury i poczucia bezradności, bo nie jest w stanie samodzielnie niczemu zaradzić. [] "Dolina niesamowitości" powinna trafić, obok zestawów danych statystycznych, na listę lektur obowiązkowych decydentów politycznych. Mark Athitakis, "Los Angeles Times" "Dolina niesamowitości" burzy naszą potoczną wiedzę na temat internetu i przypomina o ludzkich pragnieniach i ambicjach, które ukształtowały rozwój globalnej sieci. [] Książka aż kipi od przenikliwych komentarzy. Sophia Nguyen, "The Washington Post" Choć [Wiener] czuła się zbędna i niepotrzebna, jej książka jest od tego zdecydowanie daleka. Gdyby Dolina Krzemowa dostrzegła jej potencjał, nie zostałaby jedną z najznakomitszych i stanowczych komentatorów współczesnej kultury internetowej. Pochłonęłam książkę za jednym posiedzeniem, owładnięta niesamowitym wrażeniem, że czytam o własnym życiu. Kaitlin Phillips, "Bookforum" Wspaniała książka. [] O wyjątkowej wartości "Doliny niesamowitości" przesądza sposób, w jaki uczłowiecza branżę tech, choć niczego nie puszcza jej płazem. Książka pozwala zrozumieć, w jaki sposób tworzy się i sprzedaje ułomne technologie. Charlie Warzel, "The New York Times Privacy Project" "Dolina niesamowitości" to opowieść o Dolinie Krzemowej, ale z nietypowej perspektywy autsajderki o literackiej wrażliwości z wewnątrz obserwującej odizolowany świat, który wcale nie jest aż tak odizolowany ani różny od naszego, jak mogłoby się nam wydawać. [] Dzięki historii [Wiener] zaczynamy sobie uświadamiać, nie tylko ile władzy kryje się w technologiach, ale także jakie problemy z tego wynikają, ku powszechnej i pełnej zadowolenia nieświadomości. Ismail Muhammad, "The Atlantic" Wiener opanowała do perfekcji dwie umiejętności, które są podstawą literackich wspomnień: ma druzgoczące oko do szczegółów [] i talent do przekładania osobistych doświadczeń na szerszą skalę siatki transformacji kulturowej. [] Podczas czytania wyłączyłam telefon i komputer, żeby chłonąć narrację z Niepodzielną Uwagą. Polecam nie tylko książkę, ale właśnie taki sposób jej odbioru. Molly Young, "Vulture" Hipersamoświadomość []. Książka Wiener wykracza poza ramy gatunku wspomnienia z pracy w branży tech []. Od pierwszej do ostatniej strony autorka raczy czytelnika przenikliwym stylem ożywczej i ironicznej obserwacji. Śledzenie, jak krąży wśród tematów, które zazwyczaj znamy z nagłówków prasowych (seksizm w Google czy nieregulowane fora internetowe uwikłane w rozmaite afery, na przykład pizzagate) graniczy z prawdziwym objawieniem. Antonia Hitchens, "San Francisco Chronicle" W równiej mierze zachwycająca i wichrzycielska []. Relację [Wiener] z życia w bańce Bay Area czyta się niczym serial produkcji HBO Dolina Krzemowa przefiltrowany przez Renatę Adler; Wiener jest błyskotliwym kartografem kultury, tworzy mapę mglistego świata, którego klasę rządzącą napędzają puste skrypty. "Ludzie nic nie mówili, choć mówili przez cały czas". Autorka jest dokładnym ich przeciwieństwem. Lauren Mechling, "Vogue" Wspaniała opowieść []. Wiener świetnie wywiązała się z roli szpiega w tech domu. [] Jest specem od [] tkania narracji z życia ludzi, którzy znaleźli się w szczególnym i przełomowym czasie oraz miejscu. Laura Miller, "Slate" Boleśnie aktualna i wyrazista relacja z pierwszej ręki []. Literacki charakter narracji Wiener jest wartością dodaną, która sprawia, że książka jawi się jako kapitalny dokument współczesności. Styl, naprzemiennie chłodny i zdystansowany oraz pełen pasji i bezkompromisowy, celuje w precyzji spostrzeżeń, które są zwyczajnie druzgoczące. Diablo inteligentna i piekielnie zabawna []. Pierwsza klasa. Kevin Lozano, "The Nation" Hiperszczegółowa, niesamowicie wciągająca książka Na przecięciu wyzysku w miejscu pracy, uprzywilejowanych facetów i bezbożnych sum pieniędzy, Wiener daje świadectwo przerażającej przyszłości, która się przed nami roztacza. Adrienne Westenfeld, "Esquire" Wciągająca, niepokojąca, bezlitośnie skrupulatna. Laura Collins-Hughes, "Boston Globe" Przenikliwa []. Niepokojąco na czasie, [Dolina niesamowitości] dąży do ponadczasowości i ją osiąga. Zawdzięcza to częściowo suchemu, wypranemu z emocji stylowi, z jakim Wiener pragnie uchwycić pewien okres dziejowy, ale wykracza poza oś Sally Rooney Tao Lin, a efekt jej pracy jest zdecydowanie bardziej wyrazisty i złożony []. Pochłonęłam Dolinę niesamowitości zafascynowana inteligencją i precyzją spostrzeżeń autorki. Jennifer Schaffer, "The Baffler" Poziom obserwacji terenowych Wiener w połączeniu z przenikliwością, z jaką przybliża nas do zrozumienia podłoża psychologicznego całego zjawiska, sprawia, że każda strona książki niesie objawienie []. Empatyczne podejście [Wiener] jeszcze mocnej obciąża obraz przedstawionego świata []. "Dolina niesamowitości" jest nie tyle ostrzeżeniem, ile lamentem nad szkodami już wyrządzonymi i tymi, które dopiero mają nadejść. John Warner, "Chicago Tribune" Wiener promienieje, kiedy dzieli się przenikliwymi spostrzeżeniami na temat uprzywilejowanych mężczyzn, jak w amoku krążących po Dolinie Krzemowej []. Fascynujące podsumowanie wszystkich potworności, jakie kiedykolwiek zdarzyło się wam usłyszeć o start-upach. Ines Bellina, "The A.V. Club" Daleka od przesyconego kofeiną, egocentrycznego zapału dominującego w internetowej prozie ubiegłej dekady, Wiener jak prawdziwa intelektualistka, stawia niezwykle trafne diagnozy w temacie wzrostu inwigilacji korporacyjnej. Pete Tosiello, "The Paris Review" Zgrabna poklatkowa prezentacja ostatnich siedmiu lat Doliny Krzemowej []. Autorce z pewnością nie brakuje talentu, a tłem jej błyskotliwej relacji z własnych ograniczeń jako pracownika branży tech jest analiza kulturowa całego sektoru []. "Dolina niesamowitości" stanowi kunsztowny wkład w wojnie przeciwko elitaryzmowi technologii. Elaine Moore, "Financial Times" [Wiener] uważnie i z pewną dozą goryczy obserwuje codzienne życie w Dolinie []. Pięknie napisana i bardzo na czasie. Angela Saini, "The Observer" (Londyn) Zmuszająca do myślenia, bardzo osobista i często zaskakująco poetycka krytyka dalekosiężnych wpływów tech świata []. Proza Wiener jest naprzemiennie zabawna i pouczająca, jest wspaniałą kapsułą czasu miasta ulegającego gwałtownym przemianom. Royal Young, "Interview" Skupiona na samych ważnych tematach książka krystalizuje kluczowe elementy współtworzące współczesne oblicze gospodarki cyfrowej. Michael Seidlinger, GARAGE Przeznaczeniem książki Wiener wydaje się rola klucza i długotrwałego obrazu przełomowego momentu w naszej relacji z tech kulturą: idealna mieszanka humoru, błyskotliwych spostrzeżeń i szczerości. Stephen Sparks, "Lit Hub" W równych proporcjach Bildungsroman i poufny raport insidera, książka nie tylko ujawnia skalę nadużyć start-upowego krajobrazu, ale także faustowskie targi i ukryty program polityczny wbudowany w tak zwaną kulturę inspiracyjną, leżącą u podstaw branży, która posiada stanowczo zbyt wielką władzę. Zabawna, bardzo pouczająca i przerażająca lektura. "Kirkus" [Wiener] jest niesamowicie utalentowaną pisarką i krytykiem kultury. "Dolina niesamowitości" może zostać zaliczona do przełomowych książek lat dwudziestych XXI wieku, to lektura, która sprawi, że przejdą cię mrożące krew w żyłach ciarki. "BookPage" Debiut literacki i relacja insidera, w której znajdziemy bezlitosną krytykę kultury start-upów i generalnie branży tech [ ]. Hipnotyzująca narracja Wiener jest lekturą obowiązkową dla zainteresowanych zakulisowym życiem Doliny Krzemowej. "Publishers Weekly" Frapująca relacja obnażająca wszelkie matactwa środowiska start-upów, od seksizmu do braku jakichkolwiek zabezpieczeń, "Dolina niesamowitości" uwypukla maniakalny optymizm dwudziestokilkulatków za ekranami, a także niebezpieczeństwa kultury, którą budują. "Booklist" Najlepsza książka miesiąca Amazon styczeń 2020. Dwudziestokilkuletnia Anna Wiener zwalnia się z kiepsko płatnej i zapewniającej (dość wątpliwą) satysfakcję zawodową posady w nowojorskiej agencji wydawniczej i sprzedaje duszę kulturze start-upów Doliny Krzemowej. Najpierw jednak próbuje sił w firmie tech działającej w branży księgarskiej, szybko jednak skacze na głęboką wodę i przeprowadza się na zachód, gdzie poszerza szeregi pracowników sektora analityki big data. W debiutanckiej książce Wiener znajdziemy relację z pierwszej ręki ze zderzenia skrajnego bogactwa i nędzy San Francisco, do niezapomnianych należy anegdota o bezdomnym ubranym w szpanerską bluzę z logo jej firmy. Reakcja kolegi z pracy? Zastanawiam się, czyja to była bluza. Przecież nie wolno nam ich ani wyrzucać, ani nikomu oddawać. Wiener daleka jest od szafowania pochlebstwami, kiedy relacjonuje opowieści o wzlotach i upadkach tech kultury. Przedstawia młodych tech przedsiębiorców o niskiej inteligencji emocjonalnej, którzy mają trudności z prowadzeniem zrównoważonych biznesów, oraz dobrze opłacanych młodych ludzi obojga płci, których zachowanie w rejonie Bay Area dalekie jest od ideału. Do niewątpliwych atutów Wiener należą przenikliwy zmysł obserwacji i cięty język; zręcznie unika posługiwania się nazwami przedsiębiorstw (Google to "gigant wyszukiwarki z Mountain View", a Uber - start-up organizujący współdzielone jazdy na żądanie), ale łatwo domyślić się, o kogo chodzi, a czytelnik czuje się mądry, bo złamał kod. Książka, zresztą rewelacyjnie zatytułowana, czyni z Wiener nietuzinkowego kronikarza naszych czasów. Autorce udało się ożenić oba światy - aktualnie pisze o Dolinie Krzemowej, kulturze start-upów i branży tech dla wielu amerykańskich czasopism. Sarah Gellman, "Amazon Book Review" Anna Wiener jest stałą współpracowniczką czasopisma "The New Yorker", na którego łamach publikuje artykuły poświęcone Dolinie Krzemowej, kulturze start-upów i nowym technologiom. Jej felietony ukazywały się także w "The New York Times Magazine" "The Atlantic", "New York", "The New Republic", "Harpers", "n+1". To właśnie w tym ostatnim piśmie ukazał się jej znakomity artykuł: "Uncanny Valley. I would say more, but I signed an NDA", który spotkał się z olbrzymim oddźwiękiem w sieci i stał się podstawą "Doliny niesamowitości". Mieszka w San Francisco. "Dolina niesamowitości" to jej książkowy debiut.

61008
Eлектронна книга

Złodziejka z beczki po winie

Alina Tuchołka

Gdyby Wiedźmin był współczesną kobietą... Atrakcyjna dziewczyna mknie po zaludnionej plaży, kluczy pomiędzy kocami i stara się zgubić pościg. W nadmorskiej knajpie wskakuje do beczki po winie i... teleportuje się do innej rzeczywistości, gdzie wiedźma Ora zamiata martwe motyle, a jej dotknięty klątwą syn Ori leży na łożu bez sił witalnych. Zrabowane przez Lorettę kosztowności mają pomóc całej trójce uciec z domu na granicy świętych lasów do rzeczywistego świata. Czy dziewczynie uda się uratować ukochanego? Czy Ori wytrzyma jej humory i skłonność do ryzykownych zachowań? Świetna pozycja dla miłośników Wiedźmina i twórczości Sapkowskiego. Anna Tuchołka - autorka literatury fantastycznej, obyczajowej i komediowej. Pisze scenariusze, a swoją pasją do biografii znanych ludzi dzieli się w podcaście Biografie w serwisie YouTube. Publikowała w magazynie Biały Kruk, a jej utwory były nagradzane w Ogólnopolskim Konkursie Literackim im. Stanisława Grochowiaka w Lesznie czy w Ogólnopolskim Konkursie Literackim im. Wandy Dobaczewskiej Na chwałę słońca.