Wydawca: 3
63257
Ebook

Pieśń I (Byś wszystko złoto posiadł, które - powiadają...)

Jan Kochanowski

Jan Kochanowski Pieśni, Księgi pierwsze Pieśń I Intactis opulentior Byś wszystko złoto posiadł, które powiadają Gdzieś daleko gryfowie i mrówki kopają; Byś pałace rozwodził nie tylko na ziemi, Lecz i morza kamieńmi zabudował swemi; Jesli dyjamentowe goździe Mus ma w ręku, Któremi natwardszego umie pożyć sęku, Ani ty wyswobodzisz serca z ciężkiej trwogi, Ani z okrutnej śmierci sideł wyrwiesz nogi. Lepiej polnych Tatarów dawny zwyczaj niesie, U których każdy swój d... Jan Kochanowski Ur. 6 czerwca 1530 r. w Sycynie koło Zwolenia Zm. 22 sierpnia 1584 r. w Lublinie Najważniejsze dzieła: Odprawa posłów greckich (1578), Psałterz Dawidów (parafrazy psalmów, 1579), Treny (1580), Fraszki (1584), Pieśni ksiąg dwoje (1586) Wybitny poeta polski okresu odrodzenia, którego twórczość odegrała ogromną rolę w rozwoju języka, literatury i kultury polskiej. Syn zamożnego ziemianina, studiował w Akademii Krakowskiej (1544-1547) oraz na uniwersytetach w Królewcu i Padwie (1555-1559). Podróżował po Włoszech i Francji, gdzie poznał poetów Plejady (Ronsard). Po powrocie do Polski dzięki biskupowi Myszkowskiemu rozpoczął karierę na dworze Zygmunta Augusta, w 1563 r. został sekretarzem królewskim. Ok. 1575 r. ożenił się i osiadł na wsi. Śmierć jednej z córek stała się pobudką do napisania oryginalnego cyklu trenów. Zmarł nagle na serce. W jego pogrzebie uczestniczył król Stefan Batory, kanclerz J. Zamojski i in. autor: Katarzyna Migdał Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

63258
Ebook

Bizancjum

Judith Herrin

Porywająca panorama imperium bizantyjskiego od 330 roku aż do jego upadku w 1453 roku. Starałam się przekazać choć w części, co znaczyło być Bizantyjczykiem, i dać wyobrażenie o kosmopolitycznym, miejskim społeczeństwie, którego członkowie, obdarzeni historyczną świadomością własnej tożsamości i pobożną wiarą w życie przyszłe, byli tak różni od nas, a zarazem tak bardzo do nas podobni. - Judith Herrin Przez tysiąc lat niezwykłe imperium sprawiało, że Europa mogła stać się tym, czym jest obecnie. Śmiałe i prężne, ale słabo dziś znane państwo, łącząc ortodoksyjną wiarę chrześcijańską z pogaństwem, klasyczne greckie wykształcenie z rzymską siłą oraz sprawnością administracyjną, stworzyło wielką, twórczą cywilizację, która przez całe wieki stawiała opór nawale islamu. Zwięzła, a zarazem fascynująca książka Judith Herrin odchodzi od standardowego, chronologicznego ujęcia dziejów Bizancjum. Każdy z krótkich rozdziałów koncentruje się na określonym temacie, takim jak budowla (imponujaca świątynia Hagia Sophia), spór religijny (ikonoklazm), płeć i władza (rola kobiet oraz eunuchów), wybitna postać (historyk Anna Komnena), symbol cywilizacji (widelec) czy walka o terytorium (krucjaty). Dzięki takiemu podejściu długie dzieje cesarstwa bizantyjskiego, począwszy od założenia wspaniałej stolicy, Konstantynopola (dzisiejszy Stambuł) w roku 330, aż po jej zdobycie przez Turków osmańskich w roku 1453, stają się łatwiejsze do ogarnięcia. Barwna, a przy tym wiernie oddana panorama sił i wierzeń kształtujących owo bizantyjskie milenium stanowi zarazem oryginalny wkład w nauki historyczne. Oparta na wynikach najnowszych badań ukazuje przeciętnemu czytelnikowi żywy obraz mało znanej epoki, kładąc kres stereotypowym wyobrażeniom o bierności i dekadencji Bizancjum.

63259
Ebook
63260
Ebook

Ogień wyszedł z lasu

Dawid Iwaniec

Latem 1992 roku w lasach w okolicach Kuźni Raciborskiej paliło się kilkadziesiąt razy, a pod koniec sierpnia z powodu ekstremalnej suszy wybuchało po kilka pożarów dziennie. Strażacy nie mieli nawet czasu zjeść, bo gdy tylko ugasili jeden ogień, za chwilę jechali do kolejnego. Gdyby nie to, że w upał mundury schły w ciągu godziny, nie nadążyliby z ich praniem. Wczesnym popołudniem 26 sierpnia iskry spod kół pociągu towarowego jadącego z Pawłowic Górniczych do Huty Częstochowa wywołały katastrofę, w której spłonęło ponad dziewięć tysięcy hektarów lasu. Z żywiołem walczyło cztery tysiące siedmiuset strażaków z trzydziestu czterech województw, trzy tysiące dwustu żołnierzy, sześciuset pięćdziesięciu policjantów, tysiąc dwustu dwudziestu członków formacji obrony cywilnej oraz tysiąc stu pięćdziesięciu leśników. Pierwsi strażacy zjawili się na miejscu pożaru w niespełna dziesięć minut, lecz byli bezradni. Silny wiatr na ich oczach wpychał płomienie coraz głębiej w las. Ogień był przebiegły. Zanim zbliżył się na tyle, że mogła wreszcie dosięgnąć go woda z węży i armatek, strażacy usłyszeli dochodzące spomiędzy drzew fuknięcia. Zajęte ogniem korony drzew eksplodowały, wyrzucając w powietrze płonące szyszki i kawałki gałęzi, które przeleciały nad ich głowami. Kiedy się odwrócili, zobaczyli, jak deszcz żarzących się pocisków ląduje po drugiej stronie drogi, co najmniej kilkadziesiąt metrów od jej krawędzi. Tam, gdzie upadły, natychmiast strzelały w górę płomienie, które podsycał wiatr. „– Ty tchórzliwy skurwysynu! – Strażacy pękają jeden po drugim. Ci bardziej opanowani rzucają sprzęt, łapią tych kolegów, którym puściły nerwy, i przytrzymują, żeby żaden nie wbiegł w amoku między drzewa. Jednak oni wyrywają się, złorzecząc w kierunku ściany ognia: – Takiś odważny, że palisz żywcem ludzi i zwierzęta?! Wyjdź z lasu i walcz z nami tutaj! Chwilę wcześniej z zarośli wyłoniła się sarna. Szła przed siebie, nie zważając na gromadę ludzi i wyjące pompy w wozach strażackich. Szła, ale była już martwa. Miała spalone do kości nogi, resztki sierści i mięśni jeszcze na nich dymiły”. Książka Dawida Iwańca to reporterska rekonstrukcja wydarzeń niemal minuta po minucie. Ukazuje się w 30. rocznicę największego pożaru lasu w Polsce. Jest też ostrzeżeniem, bo świat nękany konsekwencjami kryzysu klimatycznego coraz częściej staje w ogniu.

63261
Ebook

VMware NSX Network Essentials. Join the revolution in Software Defined Networking

sreejith c

VMware NSX is at the forefront of the software-defined networking revolution. It makes it even easier for organizations to unlock the full benefits of a software-defined data center – scalability, flexibility – while adding in vital security and automation features to keep any sysadmin happy. Software alone won’t power your business – with NSX you can use it more effectively than ever before, optimizing your resources and reducing costs.Getting started should be easy – this guide makes sure it is. It takes you through the core components of NSX, demonstrating how to set it up, customize it within your current network architecture. You’ll learn the principles of effective design, as well as some things you may need to take into consideration when you’re creating your virtual networks. We’ll also show you how to construct and maintain virtual networks, and how to deal with any tricky situations and failures.By the end, you’ll be confident you can deliver, scale and secure an exemplary virtualized network with NSX.

63262
Ebook

Duch od stepu. Przygrawka do nowej poezji

Józef Bohdan Zaleski

Józef Bohdan Zaleski to jeden z pierwszych polskich poetów romantycznych, zaliczany do szkoły ukraińskiej polskiego romantyzmu. Nazywany patriarchą poezji polskiej, cieszył się uznaniem młodszego pokolenia, m.in. Adama Mickiewicza, choć inni polscy wieszczowie nie szczędzili mu słów krytyki. Jego poezje odznaczały się charakterystyczną melodyką, co przydawało mu popularności i inspirowało kompozytorów.

63263
Ebook

Język polski Wileńszczyzny i Kresów północno-wschodnich XVI-XX w. Prace językoznawcze, t. 2

Zofia Kurzowa

Wstęp   Rozdział I Zarys dziejów ziem północnokresowych, społeczne i narodowościowe warunki kształtowania się języka polskiego Dzieje polityczno-społeczne i kulturalne Obszary etniczne. Ludność. Świadomość narodowa. Język   Rozdział II Rozwój badań nad językiem polskim kresów północno-wschodnich Język pisarzy północnokresowych Dialekt północnokresowy a gwara wileńska Substrat białoruski i litewski; kontakty z innymi językami Cechy dialektu północnokresowego Wpływ dialektu północnokresowego na polski język literacki Gwary ludowe na Wileńszczyźnie Gwary pogranicza polsko-białorusko-litewskiego Sprawy terminologiczne   Rozdział III Dialekt północnokresowy w XVI-XVIII w. Fonetyka             Wokalizm             Konsonantyzm Słowotwórstwo             Rzeczowniki             Przymiotniki             Przysłówki             Złożenia             Czasowniki             Partykuły Fleksja             Wahania w rodzaju gramatycznym rzeczowników             Oboczności spółgłoskowe w tematach rzeczownikowych             Odmiana rzeczowników             Osobliwa odmiana niektórych rzeczowników męskich             Odmiana przymiotników i imiesłowów przymiotnikowych             Odmiana zaimków             Odmiana liczebników             Odmiana czasowników Niektóre zagadnienia składni             Syntaktyczne użycie przypadków             Syntaktyczne użycie przyimków             Konstrukcje wypowiedzenia złożonego             Konstrukcje typu: nie... jedno, tylko, aż   Rozdział IV Dialekt północnokresowy XIX-XX w. Fonetyka             Wokalizm             Konsonantyzm             Akcent Słowotwórstwo Fleksja Niektóre zagadnienia składni   Rozdział V Sytuacja językowa i narodowa Polaków na Litwie i Białorusi po II wojnie światowej   Rozdział VI Słownik             Uwagi wstępne             Słownik regionalizmów             Frazeologia             Słownik rusycyzmów Geograficzne zasięgi regionalizmów północnokresowych Leksykalne różnice dialektów kulturalnych Litwy i Warszawy Archaizmy Regionalne innowacje wyrazowe Zapożyczenia Semantyczna charakterystyka słownictwa  Zakończenie Bibliografia  

63264
Audiobook

Wroną po Stanach

Marcin Wrona

Marcin Wrona, amerykański korespondent telewizji TVN mieszka w Stanach Zjednoczonych od 2006 roku. Jego córka Maja mieszka tam od trzeciego roku życia, syn Jaś urodził się w USA. Cała rodzina uwielbia podróżować - kiedy tylko mogą, wsiadają do samochodu lub samolotu i odwiedzają kolejne zakątki tego wielkiego, pięknego i momentami wciąż dzikiego kraju. W ten sposób ze wszystkich stanów Ameryki Marcinowi Wronie do odwiedzenia został już tylko Oregon... O pozostałych czterdziestu dziewięciu mógłby nam opowiadać i opowiadać. Bez końca. Jednak książka ma ramy. Ma ograniczenia. Nie pomieści w sobie całej Ameryki. Trzeba coś wybrać. Kilka regionów z Wroniego punktu widzenia najciekawszych. Może więc za kryterium wyboru przyjąć odpowiedź na pytanie: a gdzie chcielibyśmy zamieszkać? W ten sposób powstała opowieść o stanach i rejonach USA, które wszyscy troje - Marcin, Maja i Jaś - uznali zgodnie za warte przybliżenia czytelnikom. Od Nowego Jorku po Hawaje. Od Florydy po Kalifornię. Oto Ameryka z lotu Wrony. Ameryka z perspektywy polskiego korespondenta. I jego dzieci. Ameryka przyrodnicza, gospodarcza, polityczna. Ameryka z jej historią, współczesnością, zaletami i problemami. Ameryka kulinarna oraz... Ameryka polska, bo na kartach tej książki często pojawiają się Polacy lub przedstawiciele Polonii, którym Marcin Wrona oddaje głos.   MARCIN WRONA - SPOTKANIA BEZ GRANIC w ramach 20 urodzin wydawnictwa Bezdroża #20stkaBezdroży Marcin Wrona to jeden z najzdolniejszych polskich reporterów i korespondentów. Ma świetny zmysł obserwacji, umiejętność słuchania ludzi i niezwykły dar opowiadania historii. W książce dzieli się z nami wiedzą o Stanach Zjednoczonych Ameryki, doświadczeniem dziennikarskim, podróżniczym i kulinarnym (czym naprawdę mnie zaskoczył!). Warto ją przeczytać ― jako pasjonującą opowieść o tym niezwykłym kraju lub jako inspirację do własnej podróży po USA. Polecam! Martyna Wojciechowska Przyprawiona smakołykami wycieczka po Stanach to więcej niż przewodnik. Marcin i dzieciaki serwują czytającemu intymną wyprawę, którą nazwać "kroniką wakacji" przychodzi łatwiej, niż wypróbować wszystkie przepisy... A polonijny sznyt opowieści, oddany słowami polskich "autochtonów", dodaje jej wyjątkowości, zachęcającej do ruszenia tropem Wronów. Maciej Woroch Książka Marcina Wrony nie jest przewodnikiem, ale jeśli wybierasz się do Ameryki, musisz przejrzeć te zapiski ― znajdziesz w nich bowiem rzeczy, na których samodzielne poszukiwanie musiałbyś poświęcić lata. Jeśli uważasz, że Ameryka jest przereklamowana, przeczytaj tę książkę i zmierz się z tym, co do tej pory o niej myślałeś. A jeśli nic Ci do Ameryki, ale jesteś łasuchem, nie możesz pominąć tej swoistej książki kucharskiej. Mimo, że byłam kilka razy w USA i przeczytałam o Stanach to i owo, Marcin Wrona opisał perełki, o których istnieniu nie miałam pojęcia. Ewa Drzyzga O książce w mediach: Marcin Wrona: Ameryka stała się bardzo podzielona. Tego wcześniej nie było >> PRZECZYTAJ Floryda. Tu zimą ściąga pół Ameryki >> PRZECZYTAJ „Mylenie Poland z Holland zdarza się dosyć często”. Rozmowa z Marcinem Wroną o książce „Wroną po Stanach” >> PRZECZYTAJ Przewodnik po USA inny niż wszystkie! "Wroną po Stanach" warto przeczytać i powiem wam, dlaczego >> PRZECZYTAJ "Wroną po Stanach". Ameryka z perspektywy polskiego korespondenta >> PRZECZYTAJ Marcin Wrona - o podróżach po Stanach, jedzeniu i... polityce >> POSŁUCHAJ Marcin Wrona, Wroną po Stanach >> PRZECZYTAJ Weekend z Kolorem: Marcin Wrona >> POSŁUCHAJ Popołudnie RDC: „Wroną po Stanach” czyli Ameryka z perspektywy Marcina Wrony  >> POSŁUCHAJ Ameryka z lotu Wrony... Marcina Wrony >> PRZECZYTAJ Premiera książki online w empiku >> ZOBACZ "Wroną po Stanach". Marcin Wrona z rodziną zaprasza w podróż po USA >> ZOBACZ