Видавець: 183
64921
Eлектронна книга

Odrodzona. Shadow Beast Shifters. Tom III

Jaymin Eve

W końcu mam życie, o jakim marzyłam. Dlaczego odnoszę więc wrażenie, że wszystko jest do bani? Zdobyłam to, o czym marzyłam, odkąd mój ojciec zdradził naszą watahę, a ja stałam się popychadłem i pośmiewiskiem Tormy. Jestem partnerką alfy, szanowaną i budzącą strach przywódczynią. Jaxson stara się odbudować naszą przyjaźń, a Torin próbuje mnie do siebie przekonać. Czuję jednak, że coś tu nie gra, a gdy tylko o tym pomyślę, w mojej piersi pojawia się dziwne pulsowanie. Gdzie, na Bestię Cienia, podziewa się Simone i dlaczego nie pamiętam ostatnich miesięcy, a może lat? Rozwikłam tę tajemnicę. A kiedy się dowiem, kto igrał sobie z moim życiem i ukradł mi wspomnienia, zemsta będzie słodka. Ten ktoś pożałuje, że zadarł z Merą Callahan. Nadchodzę!

64922
Eлектронна книга

Biblia ChatGPT. Wykorzystaj potęgę Sztucznej Inteligencji

Konrad Mach

200 milionów ludzi na całym świecie nie może się mylić. ChatGPT to naprawdę potężne narzędzie. Zobacz jak wykorzystywać je do swoich potrzeb! Czy ChatGPT potrafi przewidywać przyszłość? Czy wie, kiedy Polacy wygrają wreszcie mecz? Czy ChatGPT napisze za Ciebie pracę dyplomową? Odrobi zadania? Czy wypełni za Ciebie nudny arkusz Excela? Czy odrobi zadania domowe? Czy pokaże jak osiągnąć sukces? Czy nastawi pranie? Biblia ChatGPT odpowie na te, i wiele innych pytań. Odpowie oraz nauczy Cię niesamowitej inżynierii komend (promptów) - sztuki sterowania AI. Dzięki której ChatGPT będzie do Twoich usług. Precyzyjny niczym laser, ostry jak brzytwa, zawsze gotów do spełnenia najbardziej wyrafinowanych zachcianek. Twój największy cyfrowy przyjaciel. Biblia ChatGPT poprowadzi Cię od podstaw to zaawansowanych technik sterowania sztuczną inteligencją. Ta książka to obowiązkowa pozycja na półce w każdym domu!

64923
Aудіокнига

Z deszczu pod rynnę

Ewa Niepokulczycka

Godność pieniądze ojczyzna. Jak przetrwać na emigracji w Holandii? Dlaczego tak wielu Polaków decyduje się na życie poza granicami ojczyzny? Za czym gonią, od czego uciekają? Każdy z bohaterów Z deszczu pod rynnę udzieliłby na to pytanie nieco innej odpowiedzi, ale jedno jest pewne: wszyscy mają nadzieję na lepsze życie. Dla jednych oznacza to możliwość realizacji własnych marzeń, dla drugich godny zarobek, a dla jeszcze innych po prostu szacunek, na który nie mogli liczyć w Polsce. Czasem skrajnie zdesperowani, czasem po prostu ciekawi świata i ludzi, postanowili wyemigrować do Holandii. Czy nowy kraj przyjmie ich z otwartymi ramionami? Czy znajdą szczęście, na które liczyli? Z deszczu pod rynnę to słodko-gorzka opowieść, w której autorka oddaje głos Polakom z wielu środowisk, o różnym wykształceniu, a także nastawieniu do życia, ale złączonych wspólnym losem emigrantów. Splata ich poruszające historie w nierozerwalną całość, wielobarwną i niejednoznaczną tak jak niejednoznaczne są motywacje, które każą im szukać nowego domu z dala od Polski. Ewa Niepokulczycka autorka powieści obyczajowej pod tytułem Z deszczu pod rynnę opublikowanej po raz pierwszy w 2023 roku.

64924
Eлектронна книга

Głodne kamienie

Rabindranath Tagore

Noc zisz­cze­nia Cho­dzi­łem ra­zem z Su­ra­ba­lą do szko­ły, utrzy­my­wa­nej przez pew­ną sta­rą pan­nę, i ba­wi­li­śmy się w mę­ża i żo­nę. Ile ra­zy przy­cho­dzi­łem do niej, mat­ka jej gła­ska­ła mnie po gło­wie, sta­wia­ła nas obok sie­bie i mó­wi­ła: ,,Co za ślicz­na par­ka!". By­łem jesz­cze dziec­kiem, ale wie­dzia­łem, co to zna­czy, wie­dzia­łem do­sko­na­le. Usta­li­ło się we mnie prze­ko­na­nie, że po­sia­dam do Su­ra­ba­li wy­jąt­ko­we pra­wa. Stąd też, unie­sio­ny du­mą po­sia­da­cza, czę­sto ka­ra­łem ją i drę­czy­łem, a ona chęt­nie do­ko­ny­wa­ła dla mnie wie­lu uciąż­li­wych rze­czy i zno­si­ła bez skar­gi ka­ry wsze­la­kie. [...]Rabindranath TagoreUr. 7 maja 1861 w Kalkucie Zm. 7 sierpnia 1941 w Kalkucie Najważniejsze dzieła: Dom i świat, Wspomnienia. Błyski Bengalu, Głodne kamienie, Poczta, Gitanjali (Pieśni ofiarne) Poeta, pisarz, muzyk i malarz, działacz społeczny, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie literatury (1913). Pochodził z zamożnej i światłej rodziny, która wydała wielu artystów, mecenasów, myślicieli i działaczy społecznych. Najmłodszy z kilkanaściorga rodzeństwa, wcześnie stracił matkę. Nie lubił i unikał szkoły, a wszechstronną edukację zawdzięczał głównie domowi rodzinnemu. Zgodnie z wolą ojca próbował swoich sił na studiach prawniczych w Brighton w Anglii, ale prędko zrezygnował i wrócił do Indii. W 1883 r. ożenił się, z czasem na świat przyszło pięcioro dzieci, z których dwoje zmarło w dzieciństwie. Pisał w bengali i po angielsku. W swoich utworach poruszał tematy społeczne: kwestię niesprawiedliwości systemu kastowego, praw kobiet i dzieci, wagi wychowania i edukacji, a także sprawę niepodległości Indii. Wyznawał poglądy pacyfistyczne. Wiele podróżował i utrzymywał kontakty z wieloma artystami, działaczami i politykami. W 1913 ? jako pierwszy mieszkaniec Azji ? został laureatem Nagrody Nobla. W 1950 r. pieśń Rabindranatha Tagore została ogłoszona hymnem państwowym niepodległych Indii. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

64925
Aудіокнига

Mała zagłada

Anna Janko

Wieś Sochy na Zamojszczyźnie, 1 czerwca 1943 roku. Wystarczyło parę godzin, by wieś przestała istnieć. Budynki zostały spalone. Mieszkańcy zamordowani. Pośród zgliszczy pozostał jeden dom, nieliczni dorośli i kilkoro dzieci. Wśród nich - dziewięcioletnia Terenia Ferenc, matka Anny Janko. Dziewczynka widziała, jak Niemcy mordują jej rodzinę. Nieludzki obraz towarzyszył jej przez lata spędzone w domu dziecka, by nigdy nie dać o sobie zapomnieć. "Mała Zagłada" Anny Janko to nie tylko tragiczna opowieść dotycząca II wojny światowej. To także mocna, jak najbardziej współczesna rozprawa z traumą drugiego pokolenia - naznaczonego strachem. [tylna strona okładki, WL 2015] "Mała zagłada" to pełna głębokich refleksji książka o wojnie jako niszczącym zjawisku, wciąż obecnym w naszym świecie. Jako przykłady Anna Janko przywołuje rzezie w byłej Jugosławii, w Ruandzie, Kambodży, Korei Północnej. Udowadnia, że na przestrzeni lat i wieków zmieniły się tylko metody zabijania i niszczenia, przybierając coraz bardziej okrutne i wyrafinowane formy, niejednokrotnie podparte chorymi ideologiami. Te poruszające fragmenty o destrukcyjnej sile wojen przeplatają się z opowieścią o zagładzie małej zamojskiej wsi Sochy, którą Niemcy spacyfikowali 1 czerwca 1943 roku. Z 88 domów uratowali się tylko nieliczni. Autorka zastanawia się, skąd w człowieku bierze się tak wielkie zło, że popycha go do najokrutniejszych i niewyobrażalnych czynów. W książce jest też miejsce na człowieczeństwo, ludzkie odruchy, na dobro. Mimo iż tych przypadków jest stosunkowo niewiele, autorka stara się je wyeksponować, gdyż i dobro, i zło mają ludzkie twarze, imiona i nazwiska. "Mała zagłada" to hołd złożony ofiarom wojny, które cierpią także w kolejnych pokoleniach, gdyż są napiętnowane strachem i wspomnieniami rodziców i dziadków. To także historiozoficzny traktat na temat wojny i zła, które istnieją od początku świata. To na pewno książka, którą nosi się w sobie jeszcze długo po odłożeniu jej na półkę. [allison, lubimyczytac.pl] Intymne wyznanie, jakim jest "Mała zagłada", niesie z sobą potężny ładunek emocjonalny, który czytający musi udźwignąć, aby móc dalej czytać. Musi zmierzyć się z ogromem cierpienia, które przez ponad 70 lat trawi od środka ludzi ocalałych z pożogi. Trawi ich i całe rodziny, których podwaliną istnienia jest okrutna zbrodnia. Anna Janko skupia uwagę przede wszystkim na dzieciach, opisując drastyczne sceny, jakie są ich udziałem, jednocześnie kreśli emocje kryjące się w głowie małego człowieka. Igranie z przerażeniem dziecka daje bestiom wiele radości. Niezmiernie ważnym jest policzenie wszystkich ofiar, oddanie im ich imion i nazwisk po to, by nabrali kształtów, stali się na nowo ludźmi, a nie tylko kolejnymi cyframi w statystykach wojennych. Dla czytelnika ofiary przestają być anonimowe, stają się bliższe, bardziej realne, więc i ciężar emocji, które rodzą się podczas czytania chwilami przytłacza. Ale w tej książce jest też coś innego wartego uwagi. Zadając pytania i odpowiadając na nie, Janko stara się też zrozumieć esesmanów oraz innych morderców, mundurowych i cywilnych. Pojąć zło, jego naturę. Odpowiedź wydaje się pierwszym stopniem do zbawienia ludzkości. [Natalia Nowak-Lewandowska, granice.pl] Nota: przytoczone powyżej opinie są cytowane we fragmentach i zostały poddane redakcji. TŁUMACZENIA: Książka ta została przetłumaczona na języki: francuski, angielski, węgierski, czeski, serbski i chorwacki. Na niemiecki przetłumaczona nie została. NAGRODY (przyznane w latach 2015-2016): - Książka Roku Lubimyczytać.pl w kategorii Autobiografia, biografia, wspomnienia - Nagroda Literacka m.st. Warszawy - Nagroda miesięcznika "Nowe książki" - Ogólnopolska Nagroda Literacka "Gryfia" - Nagroda Literacka Europy Środkowej "Angelus" (finał) - Nagroda Literacka i Historyczna "Identitas" (nominacja) - Nagroda Literacka im. Józefa Mackiewicza (nominacja) - Nagroda Newsweeka im. Teresy Torańskiej (nominacja) Zdjęcie na okładce pochodzi z archiwum rodzinnego auorki tej książki - Anny Janko, która tak je opisała: "Fotografia na okładce przedstawia moją mamę Teresę Ferenc [pierwsza z prawej], jej brata Jasia Ferenca [poniżej] i małą siostrę Kropkę, czyli Krystynę Ferenc. To ta jasnowłosa dziewczynka z przodu, w koralikach na szyi. Zdjęcie zrobiono we wsi Stolnikowizna, dokąd mama i jej rodzeństwo trafili po pacyfikacji. Pozostałe dzieci to kuzyni z rodziny Kiełbusów: Władka [pierwsza z lewej] i Władek [w środku]". Fotografia została wykonana w sierpniu 1943 roku, a więc dwa miesiące po ludobójstwie we wsi Sochy.

64926
Eлектронна книга

Skarga jesienna

Stéphane Mallarmé

Skar­ga je­sien­na Od kie­dy opu­ści­ła mnie Ma­ria, aby udać się na in­ną gwiaz­dę -- któ­rą to, Orion, Al­ta­ir i ty, zie­lon­ka­wa We­nus? -- roz­mi­ło­wa­łem się w sa­mot­no­ści. Ileż dłu­żą­cych się dni sam je­den spę­dzi­łem z mo­im ko­tem. Przez sa­mot­ny ro­zu­miem bez isto­ty cie­le­snej, a kot mój jest to­wa­rzy­szem mi­stycz­nym, du­chem. Mo­gę te­dy po­wie­dzieć, że prze­ży­łem dłu­gie dnie sam je­den z mo­im ko­tem i, sa­mot­ny, po­spo­łu z jed­nym z ostat­nich au­to­rów de­ka­den­cji la­tyń­skiej; od kie­dy bo­wiem za­bra­kło bia­łe­go jej ist­nie­nia, dziw­nie i oso­bli­wie roz­lu­bo­wa­łem się w tym, co stresz­cza­ło się w sło­wie: upa­dek. [...]Stéphane MallarméUr. 18 marca 1842 w Paryżu Zm. 9 września 1898 w Valvins Najważniejsze dzieła: Herodiada (1871), Popołudnie fauna (poemat, 1876), Vers et prose (zbiór, 1893), Rzut kośćmi nigdy nie zniesie przypadku (1897) Jeden z największych symbolistów francuskich. Niemal całe życie przepracował jako nauczyciel języka angielskiego. Od 1881 organizował w swoim mieszkaniu w Paryżu wtorkowe spotkania poetyckie, przyciągające znanych artystów (m.in. Antoniego Langego). Przywiązywał ogromną wagę do języka, poszukiwał idealnej formy (w Rzucie kośćmi istotną funkcję pełni układ typograficzny). Poezję uważał za sposób dotarcia do istoty idealnego piękna, tworzenie doskonałego kwiatu, którego brak w prawdziwych bukietach (l?absente de tous bouquets). Rozgłos zyskał dzięki poświęconemu mu artykułowi Paula Verlaine?a (z 1884) oraz pochwale zawartej w powieści Na wspak J.-K. Huysmansa. Popołudnie fauna zainspirowało utwór C. Debussy?ego. Tłumaczył utwory E. A. Poe. Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

64927
Aудіокнига

Znachorka

Małgorzata Starosta

Kropla olejku lawendowego, kilka płatków bergamotki, światło księżyca i szczypta magii... Lena jest sercem Zagrodzia, a prowadzona przez nią Pełnia jego duszą. Od wieków kobiety z tego rodu pomagały tym, którzy potrzebowali ich daru. Igor, ambitny dziennikarz, rzuca wszystko i wyjeżdża na Warmię, gdzie zamierza zebrać materiał do wymarzonego reportażu. Przyjmując zakład od przyjaciela, rzuca wyzwanie odwiecznej słowiańskiej tradycji. Niespodziewany przybysz przynosi do miasteczka tajemnicę, której rozwikłanie zmieni życie wielu osób. Czy polowanie na współczesną czarownicę stanie na drodze rodzącemu się uczuciu? Kim jest tajemnicza Anna i w jaki sposób trafiła do Zagrodzia? W sielankowym krajobrazie Warmii splatają się losy ludzi pozornie ze sobą niezwiązanych, a magia tka nić ich przeznaczenia w świetle pełni księżyca. Znachorka to pełna uroku i skrząca humorem opowieść dla wielbicieli szeptuch, czarownic, magii i... miłości.

64928
Eлектронна книга

Kilka dni lata

Małgorzata Sobieszczańska

Trzy kobiety i jedno mieszkanie. Trzy pokolenia i jedna historia. Wciągająca saga z Polską ostatnich dekad w tle. Czy decyzje, które podejmujemy, są naszymi własnymi decyzjami, czy też nieświadomie powielamy wzorzec przekazany nam w genach? Na ile rzeczywiście kontrolujemy swoje życie, a na ile ulegamy mechanizmom silniejszym od nas? W najnowszej powieści Małgorzaty Sobieszczańskiej trzy kobiety: babcię, matkę i córkę łączy nie tylko więź krwi, ale coś jeszcze doświadczenie jednej nocy, które zadecyduje o całym  życiu. Tak jakby los potrafił uprzeć się przy swoim i zdecydował, że nasza historia okaże się powieloną historią naszych matek, babek i prababek. Amelię od śmierci dzieli kilka chwil. Ma ostatnią szansę, by opowiedzieć o swojej przeszłości. Na powiernika wybiera prawnuka, który niewiele z jej historii rozumie. Prawda odejdzie razem z nią, bez szansy, by kiedykolwiek została odkryta. W odchodzeniu towarzyszą jej córka i wnuczka. Janina zrezygnowała z pracy w biurze i całe dnie spędza w warszawskim mieszkaniu, opiekując się matką. Maja z kolei nie potrafi pozbierać się po rozwodzie. Niegasnąca miłość do byłego męża pcha ją do szalonych czynów, po których wszystkim robi się jeszcze bardziej niezręcznie. Amelia, Janina i Maja żyją w jednym mieszkaniu, ale niewiele o sobie wiedzą. Razem z nimi mieszka mąż Janiny, Kostek, którego historia splata się z losami kobiet. Zmianę przyniesie wspólny wyjazd matki i córki do rodzinnego Gdańska, gdzie letni poranek okaże się kluczem do skomplikowanej i przemilczanej przeszłości. Kilka dni lata, nowa książka scenarzystki i dziennikarki Małgorzaty Sobieszczańskiej, to skomponowana z wdziękiem opowieść o skryptach rodzinnych i próbach ich przełamania.