Wydawca: 183
65745
Audiobook

Przez czerwone morze

Ludmiła Figiel

Jak wyglądało życie Polek w Związku Radzieckim? Czy głównym bohaterkom udało się dotrzeć do wytęsknionej latami ojczyzny? I w jaki sposób należy odczytywać symbole zawarte w tej powieści? Przed wami książka wyróżniona w konkursie Literacki Debiut Roku 2011! Tytuł powieści stanowi odwołanie do Starego Testamentu i przeprowadzenia Izraelitów przez Morze Czerwone, choć zatrważający bezmiar czerwieni może kojarzyć się również z wszystkimi odcieniami systemu komunistycznego. Pantieliejewa przytoczyła się do stolika. Smakuje wam? zakwiliła przymilnie. Co to jest?! ryknął Aloszyn, wskazując palcem talerz z zupą. Gdzie? pisnęła z zaangażowaniem. Tu!!! Rączka Ani wyskoczyła spod fartucha, wyłowiła z zupy brązowy kształt i wrzuciła do ust! Mmm... Pantieliejewa zamruczała z lubością smażona cebulka! Może trochę za bardzo... Przepraszam was schwyciła talerz przepraszam, zaraz przyniosę świeżą! W kuchni wypluła nadgryzionego karalucha i nalała drugi talerz. Ela, zanieś Waleremu Aleksjejewiczowi! Obie przyglądnęły się badawczo zupie, a potem podniosły wzrok na sufit. Skorupa zgromadzonych w jednym rogu karaluchów tworzyła państwo", które Ela zwała Rosją. W przeciwległym rogu gnieździły się Chiny. Linia frontu przebiegała nad garnkami ustawionymi na gorącej płycie. Obydwa państwa" przeprowadziły się razem z pudłami zabieranymi ze starego kabaka i znalazły dla siebie odpowiednie miejsce. Normalnie, jak to w kuchni." Powieść Ludmiły Figiel to sfabularyzowany dokument opisujący skomplikowane dzieje blisko spokrewnionych ze sobą Polek żyjących w Związku Radzieckim. Bohaterami książki są członkowie kilkupokoleniowej rodziny Sobczaków z Syberii i Kazachstanu ukazanych na przestrzeni lat 1917-2003. Jeśli lubicie wielopokoleniowe powieści historyczne z dobrze przedstawionym tłem społeczno-politycznym i pełen dynamiki styl wypowiedzi, dzieje życia Elwiry Sobczak oraz jej krewnych wciągną was bez reszty, skłonią do własnej oceny zdarzeń i postaci.

65746
Ebook

Furia i inne opowiadania

Silvina Ocampo

Najsłynniejsze opowiadania legendarnej argentyńskiej pisarki. Magia codzienności i niesamowitość. Niezwykłość kryjąca się w tym, co zwyczajne. Kolejny tom serii Inne Konstelacje lektur, które ukształtowały wyobraźnię Olgi Tokarczuk. Czym jest szaleństwo, czym normalność? Kto jest ofiarą, a kto katem? Dla Silviny Ocampo odpowiedź nigdy nie jest jednoznaczna. Furia i inne opowiadania to zebrane w jednym tomie najwybitniejsze utwory Silviny Ocampo, argentyńskiej pisarki, żony Adolfa Bioy Casaresa, przyjaciółki Jorgego Luisa Borgesa. Nie było jej dane tak jak innym pisarkom w tych latach, ze względu na płeć zaistnieć w zbiorowej świadomości czytelników podczas boomu na literaturę iberoamerykańską w latach 60. XX wieku. Ocampo kreśli mroczne historie na granicy rzeczywistości i fantazmatów, gdzie niewinne na pozór sytuacje przybierają niepokojący kierunek, a ludzie zaczynają dopuszczać do głosu własne demony. Bohaterów tych opowiadań a są to najczęściej dorośli, dzieci i zwierzęta łączą wrażliwość, przenikliwość i brutalność. Te cechy znajdują ujście w codziennych rytuałach, które jeśli spojrzeć głębiej, szerzej, inaczej spowija tajemnicza aura. Co się za nią kryje? Borges na końcu krótkiego tekstu z 1950 roku zatytułowanego Mur i książki przedstawił ars poetica Ocampo (oraz własną) w formie następującego manifestu: Muzyka, poczucie szczęścia, mitologia, twarze naznaczone czasem, pewne zmierzchy i pewne miejsca chcą nam coś powiedzieć lub powiedziały nam coś, czego nie powinnyśmy byli stracić, lub coś nam powiedzą; sama zapowiedź jakiegoś objawienia, które się nie pojawia, jest być może faktem estetycznym. Wszystkie opowiadania Ocampo są o czymś, co przeoczyliśmy, choć nie powinnyśmy byli przeoczyć. Fragment posłowia Alberta Manguela

65747
Audiobook

Trapped. Romans mafijny

Alicja Skirgajłło

Broń, narkotyki, intrygi i... miłość Świat ciemnych mafijnych interesów nie jest bezpieczny. Przetrwają w nim tylko najtwardsi i najbardziej bezwzględni gracze. Słabsi będą mogli mówić o szczęściu, jeżeli przeżyją. Bracia Declan i Joshua z pewnością do słabych nie należą. Declanowi maniery dżentelmena nie przeszkadzają w kierowaniu gangiem - jest miłośnikiem opery, znawcą sztuki, erudytą, prawnikiem, a także handlarzem narkotyków, z zimną krwią eliminującym wszystkich, którzy staną mu na drodze. Joshua to przeciwieństwo poukładanego i zorganizowanego brata ? lekkoduch, wciąż pakujący siebie i innych w tarapaty. Ale i jemu nie drży ręka, kiedy przychodzi do porachunków z wrogiem. W sam środek mafijnych gier trafia Holly Evans, dwudziestopięcioletnia samotna matka. Sama ma na koncie kilka nie do końca legalnych wyskoków, które jednak zostały zatuszowane dzięki staraniom ojca policjanta. On także sprawił, że Holly dostała szansę odpokutowania wybryków z czasów wczesnej młodości - została agentką FBI. Declan, mafioso dżentelmen, jest jej zadaniem. Najtrudniejszym, jakie do tej pory musiała wykonać. Czy mało doświadczona agentka podoła wyzwaniu? Czy przetrwa w brutalnej rzeczywistości, której wcześniej nie znała? Czy ukryje prawdziwą tożsamość przed niebezpiecznymi gangsterami? I wreszcie: czy w tej dżungli, w której nieustannie toczy się walka na śmierć i życie, znajdzie się miejsce na uczucia? Aby się tego dowiedzieć, przeczytaj książkę Alicji Skirgajłło. Tylko ostrożnie ? ta lektura niebezpiecznie wciąga!

65748
Ebook

W Katowicach się urodziła miłość do Syjonu. Konferencja Katowicka protosyjonistów w 1884 roku - źródła, wydarzenia, postacie, rocznice

Barbara Kalinowska-Wójcik

W listopadzie 1884 roku Katowice stały się ważnym miejscem na mapie rozwijającego się ruchu protosyjonistycznego. Do miasta zjechali bowiem delegaci Ruchu Miłośników Syjonu, znanego pod nazwą Chowewej Syjon, którzy podjęli decyzję o wsparciu inicjatywy osadniczej w Ziemi Izraela oraz poszukiwaniu dla niej międzynarodowego wsparcia. Praca przedstawia okoliczności podjęcia decyzji o zorganizowaniu konferencji właśnie w Katowicach. Wyjaśnia jakie były bezpośrednie i pośrednie przyczyny wyboru tej lokalizacji oraz dlaczego przedstawiciele miejscowej społeczności żydowskiej tak aktywnie zaangażowali się w przygotowanie spotkania. Publikacja zawiera aneksy będące krytyczną edycją tłumaczenia m.in. treści protokołów konferencji z 1883 i 1884 roku oraz publikacji jubileuszowych z 1909 oraz 1934 roku.

65749
Audiobook

Zbiór historii nietypowych

Michalina Łuczak

To, co dziś jest wytworem wyobraźni, może stać się rzeczywistością jutra" Przed Tobą zbiór historii kilku wielkich indywidualności! Nathan, nieudacznik i pechowiec, który otrzymuje szansę na odmienienie swojego losu dzięki niebezpiecznej misji. Wystarczy, że zabije smoka... Morie, Idący na Śmierć, obarczony brzemieniem dokonywania słusznych wyroków, musi decydować o życiu i śmierci innych. G. i M. artysta i dziewczyna z Podziemia, chcący w końcu wyjść na Powierzchnię. Choć każda z przygód" jest inna, a bohaterowie zupełnie różni, wszystkie ich działania i dalsze wydarzenia sprowadzają się do przywrócenia światu sprawiedliwości. Czy sprostają przewrotności losu? Ta książka to prawdziwa uczta dla miłośników fantastyki, szukających historii, które są jednocześnie zabawne, wzruszające i głęboko refleksyjne.

65750
Audiobook

Dym

Maria Konopnicka

Dym Ile razy spojrzała w okno swej izdebki, tyle razy widzieć go mogła, jak z ogromnego komina fabryki walił siwym słupem. Nieraz nawet umyślnie odrywała od roboty stare swoje oczy, aby rzucić na niego choć jedno spojrzenie. W spojrzeniu tym była dziwna błogość i jakby pieszczota. Ludzie szli i przechodzili, śpiesząc w różne strony, rzadko który spojrzał w górę w kierunku komina, jeszcze rzadszy zauważył siną smugę dymu. Ale dla niej dym ten miał szczególne znaczenie, mówił do niej, rozumiała go, był w jej oczach niemal żywą istotą. [...]Maria KonopnickaUr. 23 maja 1842 r. w Suwałkach Zm. 8 października 1910 r. we Lwowie Najważniejsze dzieła: O Janku Wędrowniczku, O krasnoludkach i sierotce Marysi, Nasza szkapa, Miłosierdzie gminy, Rota, Dym, Mendel Gdański Poetka, publicystka, nowelistka, tłumaczka. Zajmowała się krytyką literacką. Pisała liryki stylizowane na ludowe i realistyczne obrazki (W piwnicznej izbie). Wydawała cykle nowel (Moi znajomi, Nowele, Na drodze). W otoczeniu ośmiorga swoich dzieci tworzyła bajki (Na jagody). Jako poetka, inspiracji szukała w naturze (Zimowy poranek). Swoje wiersze publikowała głównie w prasie. Wiersz patriotyczny Rota konkurował z Mazurkiem Dąbrowskiego o miano hymnu Polski. Wiele jej utworów powstało podczas podróży po Europie (Italia). Ostatnie lata życia poświęciła poematowi Pan Balcer w Brazylii. autor: Bartłomiej Chwil Kupując książkę wspierasz fundację Nowoczesna Polska, która propaguje ideę wolnej kultury. Wolne Lektury to biblioteka internetowa, rozwijana pod patronatem Ministerstwa Edukacji Narodowej. W jej zbiorach znajduje się kilka tysięcy utworów, w tym wiele lektur szkolnych zalecanych do użytku przez MEN, które trafiły już do domeny publicznej. Wszystkie dzieła są odpowiednio opracowane - opatrzone przypisami oraz motywami.

65751
Ebook

BEZZAŁOGOWY POJAZD NAWODNY

Zygmunt Kitowski

Monografia poświęcona jest budowie i analizie wykorzystania bezzałogowych jednostek nawodnych w zastosowaniach militarnych oraz wykorzystaniu tych jednostek przez służby państwowe w celu zabezpieczenia morskiej infrastruktury krytycznej przed atakami terrorystycznymi. Celem publikacji jest przedstawienie przyszłym konstruktorom pojazdów nawodnych problemów złożonego procesu związanego z opracowaniem założeń ich konstrukcji oraz możliwych rozwiązań pojawiających się w czasie ich budowy.

65752
Audiobook

Zazdrość i medycyna

Michał Choromański

Jedna z najlepszych polskich powieści, przetłumaczona na 18 języków. Studium ludzkich obsesji i namiętności. Lekarz, pacjentka i jej mąż. Miłość, nienawiść i zdrada. Upokorzenie, niedomówienia, obsesja. W 1973 roku Janusz Majewski dokonał jej ekranizacji. Fotos z tego filmu umieściliśmy na okładce (są na nim Ewa Krzyżewska i Mariusz Dmochowski). STOKROTECZKI (2016): Czym właściwie jest „Zazdrość i medycyna”? Romansem detektywistycznym? Powieścią psychologiczną? Na pewno i jednym, i drugim. Otóż obsesyjnie zakochany mąż podejrzewa, że żona zdradza go z przystojnym lekarzem. Postanawia przeprowadzić prywatne śledztwo. Wynajmuje człowieka, który podejmuje się odkryć prawdę. Miłosny trójkąt, zdrada, zazdrość. Fabuła mało odkrywcza, temat godny harlequina. Co jest więc w powieści Choromańskiego takiego szczególnego? Co sprawia, że zwyczajna, banalna historia wciąż potrafi zaskakiwać współczesnego czytelnika? „Tragedia polegała na tym, że stary Widmar miał młodą żonę”. Pewnego razu trafia do Widmara pamiętnik jego wieloletniej kochanki Zofii, z którego bohater dowiaduje się o niewierności żony, Rebeki. Przeżywa wstrząs. Wpada w gorączkę zazdrości i postanawia za wszelką cenę dowiedzieć się prawdy. Kluczową rolę odgrywa operacja Rebeki, którą przeprowadzał chirurg Tamten, jej domniemany kochanek. Widmar wplątuje w swoje prywatne śledztwo krawca Golda, obiecuje mu pieniądze za dostarczenie dowodów zdrady lub niewinności żony. Niewyszukaną fabułę dwudziestoośmioletni pisarz opowiedział za pomocą zręcznej konstrukcji narracyjnej, stosując różne zabiegi literackie. To właśnie narracja, czasem trudna dla czytelnika, miejscami poszarpana, wciąga do wnętrza opowieści. Nic tu nie dzieje się przypadkiem, wszystko jest przemyślane i układa się w spójną, logiczną całość. Początek powieści jest właściwie jej zakończeniem. Opowieść otwiera scena finalna, umieszczona również na ostatnich stronach, a mianowicie śmiertelny wypadek jednego z bohaterów. Po tym opisie autor cofa czytelnika w czasie o tydzień, kreśląc ciąg zdarzeń, które doprowadziły do katastrofy. Zresztą w trakcie narracji kilkakrotnie wraca w przeszłość. Retrospekcja poszerza czasoprzestrzeń powieści, jak również optykę widzenia i działania bohaterów. Poza tym spowalniając bieg akcji, odrywa czytelnika od głównego ciągu wydarzeń i tym samym wzmaga jego napięcie. Michał Choromański jest z pewnością mistrzem suspensu. Potrafi znakomicie żonglować czytelniczymi emocjami. Już od pierwszej sceny, gdy wprowadza odbiorcę w mroczną scenerię miasteczka, w którym dzieje się akcja, przeczuwa się zbliżające się zagrożenie. Coś niechybnie się wydarzy. Pisarz umiejętnie dawkuje napięcie, zwalniając lub zatrzymując bieg akcji (retardacja). Przerywa ciąg narracji: przeskakując do wydarzeń z przeszłości, przenosząc akcję w inne miejsce czy też wstawiając opis bądź przemyślenia narratora. Prowadzi przewrotną grę z czytelnikiem, któremu w kilku momentach powieści wydaje się, że jest bliski poznania prawdy, ale po chwili odkrywa, iż został przez autora z premedytacją zwiedziony. Na przykład można się tylko domyślać, co się stało w ósmej minucie zabiegu i jaka tajemnica lekarska spowija operację żony Widmara. nteresująca jest optyka widzenia świata i ludzi. Autor ukazuje miłość i zazdrość jako stany chorobowe, duchowe przypadłości człowieka. Zresztą sami bohaterowie mają tego świadomość. Czytając tę książkę, odnosi się wrażenie, że pisarz dokonuje wiwisekcji lekarskiej owych schorzeń, bada ich objawy, nasilenia i nawroty. „Zazdrość i medycyna” Michała Choromańskiego dowodzi, że można stworzyć znakomite dzieło, sięgając po zupełnie banalny temat. Nie od dziś wiadomo zresztą, iż w dobrej literaturze nie tyle o sam temat chodzi (oczywiście nie twierdzę, że on nie ma znaczenia), co o sposób przekazu, pisarski warsztat i walory artystyczne. LITERATUROMANIA.BLOGSPOT.PL (2013): „Wśród dziesięciu znajomych mężczyzn mąż zawsze będzie zazdrosny o dziewięciu niewinnych, dziesiątego zaś, z którym żona go zdradza, nigdy nie będzie podejrzewał” – twierdził Michał Choromański. „Zazdrość i medycyna” była kultową powieścią lat 30., a Widmar, Rebeka i doktor Tamten byli najbardziej znanym trójkątem miłosnym. Dziś mało kto zna tę powieść. A szkoda, bo myślę, że poznać ją warto. Ja miałam okazję przeczytać ją na studiach i od tamtej pory stała się jedną z moich ulubionych lektur. Czym mnie tak urzekła? Głównym bohaterem jest Widmar, przemysłowiec obsesyjnie zazdrosny o swoją żonę – do tego stopnia, że podejrzewa ją o zdradę. Rebeka pod nieobecność męża przebywała przez kilka dni w szpitalu, w którym zajmował się nią chirurg Tamten – prawdopodobny rywal Widmara. Choć nikomu nie powiedziała o przeprowadzonym tam zabiegu, wiadomość dotarła do męża i jeszcze bardziej pobudziła jego obsesję. Czy Widmar popada w obłęd czy rzeczywiście coś jest na rzeczy? Aby się przekonać, czy jego przypuszczenia o niewierności żony są prawdziwe, Widmar postanowił przeprowadzić własne śledztwo. Jak ono przebiegało i jaki był jego wynik, tego nie zdradzę. Trzeba przekonać się na własne oczy. Powieść stanowi studium ludzkich obsesji i namiętności. Czyta się ją szybko, gdyż jest napisana lekkim językiem. Autor stopniuje napięcie, nie podaje od razu wszystkich faktów. Trochę bawi się z czytelnikiem. Choć akcja rozgrywa się w ciągu tygodnia, poprzez liczne retrospekcje, następuje zagęszczenie czasu zdarzeń. Można przez to odnieść wrażenie, że wszystko rozgrywa się w przyspieszonym rytmie, który jest właściwy dla uczucia zazdrości. Plusem powieści jest to, że możemy zobaczyć dane wydarzenie z dwóch różnych perspektyw – Widmara i Tamtena. Możemy wniknąć w umysły bohaterów, poznać targające nimi emocje. Z jednej strony mamy zakochanego i zazdrosnego Widmara, z drugiej – zauroczonego chirurga Tamtena. Prawie przez całą książkę Rebeka pojawia się głównie w ich myślach. Dopiero pod koniec poznajemy całą prawdę o tej kobiecie. Warto wspomnieć, że Choromański posłużył się zabawną grą słów przy wyborze nazwiska chirurga – Tamten, czyli ten drugi, rywal, być może kochanek żony. Kim jest ten tajemniczy jegomość? Na pewno jest cynikiem albo takiego udaje. Niektóre jego poglądy mogą budzić oburzenie. Rola kobiety zaczyna się i kończy w łóżku. Przynajmniej dla mnie albo Co zaś do mózgu kobiety, to nie obchodzi on mnie nigdy, uważam, że kobieta ma ciekawsze organy. Widmar jest jego całkowitym przeciwieństwem: Zdawał sobie jeszcze sprawę z tego, że im staje się ckliwszy, tym bardziej głupieje. Cóż robić, kiedy w prawdziwej miłości człowiek przede wszystkim zatraca wszelką oryginalność. Im większa jest miłość, tym banalniejsze są jej przejawy. Trzeba przyznać, że zakończenie jest zaskakujące. Do ostatniej chwili czytelnik ma dylemat, po której stronie stanąć – męża czy żony. Na pewno jest nam żal Widmara – z jednej strony chce poznać prawdę, z drugiej – sam zaprzecza faktom: gdyby w tej chwili Widmarowi udało się nawet przyłapać żonę in flagranti, nie zdołałby wywołać w sobie dawnego oburzenia. Kto wie, czy uwierzyłby własnym oczom. Zdrowie ludzkiego organizmu jest zbudowane na kłamstwie. Jedyną prawdziwą kuracją, do której pcha człowieka sama natura, jest oszukiwanie samego siebie. Powieść skłania do refleksji na temat relacji damsko–męskich, miłości i zdrady. Choć powieść powstała w latach 30. jej tematyka – miłość, zdrada i obsesyjna zazdrość – jest wciąż aktualna. Jeśli chodzi o drugi człon tytułu, medycynę, to metody leczenia przedstawione w książce są dziś przestarzałe. Niemniej jednak ma to swój urok, gdyż można przenieść się z bohaterami w czasie. Polecam ją każdemu, a w szczególności miłośnikom powieści obyczajowych i psychologicznych. Projekt okładki: Marcin Labus.